Z.J. Zdybicka USJK, Religia
Transkrypt
Z.J. Zdybicka USJK, Religia
Kulturo wobec lechniki s. Zofio J. Zdybicko USJl( Relisio i techniku eligia i technika stanowią dwa składniki każdej kultury, zajmują w niej rożne pozycje i pełnią rożne role. Religia zwią- zana jest bezpoŚrednio z człowiekiem, jego życiem jako osoby. Wskazuje na transcendentny wobec rzecrywistościziemskiej wymiar człowieka oraz jego zvłiazek z Bogiem. Religia wyzrtacza perspekĘwę Ęcia ludzkiego, jego sens i ostateczny cel oraz wskazuje drogę prowadzącą do jego osiągnięcia. Religia zwia7ana jest z podstawowymi wartościami człowieka - prawdą, dobrem i pięknem wnosząc jako ich spełnienie nową wartoŚć świętość.Często okreŚla się, że religia to ,,wymiar sensu i wartoŚci'', ktory nadając sens człowiekowi, nadaje go światui całej ludzkiej kulturzel. Technika natomiast odnosi się do dzialania człowieka mającego na celu wytwarzanie środkowmaterialnych i narzędzi, ktore umożliwiają i ułatwiają Ęcie czŁowieka ną ziemi. o ile religia ma za zadanie kształtowanie samego człowieka, jego osobowego ,ja'', to technika przetlłłarza przede wszystkim materię. Technika zawiera także reguły zdobywania, przekształcania i wykorzystywania dobr materialnych oraz posługiwania się wytworzonymi środkami'Technologia jest wiedzą o sposobach l. Por. M. Heller, Wszechświat i słowo, Krakow 1981: ,,Wiara religijna nadaje nowy wymiar człowiekowi i światu.Jest to wymiar Sensu i Wartości. Bez sensu nie ma uzasadnieri i dlatego ten wl,'rniar stanowi uzasadnienie sam d1a siebie", s. 188. 59 s. Zofio J. Zdybicko USJl( Religio i techniko przetwarzania surowcow i wytwarzania produktow i narzędzt. Technika suponuje więc wiedzę będącą podstawą wytwarzania i przetwarzania przede wsąrstkim materii. Technika towarzys4l człowiekowi od początku jego pojawienia się na ziemi' Człowiek musiał sobie zapewnić niezbędne warunki Ęcia - mieszkanie, pożywienie, narzędzia, Środki ko_ munikacji. SuponowaĘ orLe zawszejakąświedzę, była to wiedza praktyczna, zdob5rwana i wykorzyslrwana pod kątem urządzania Ęcia na ziemi. Sledząc dzieje rozwoju człowieka bez trudu zauważamy pewną proporcj onalnośćmięd zy r ozut ojem wiedzy i techniki. Wiek XIX i XX, w ktorym dokonał się niebywały rozwoj wiedzy naukowej zlvłaszcza nauk empirycznych, przyrodniczych zaowocował rewolucyjnyrni zmianami w dziedzinie techniki. W ciągu jednego ludzkiego życia posunęła się ona od wozu konnego do podroĘ kosmicznych, od ołowka i piora do komputera. Obecnie zespolenie nauki (nauk przyrodniczych) i techniki jest bardzo ścisłe.Trudno nawet określićwyraźne granice między nilł;li' Nauka stała się bardzo techniczna, a technika bardzo naukowa2. obecnie wartoŚć nauki rnierzy się więc głÓwnie zastosowaniami technicznymi. Postęp nauki wyrażający się w XX wieku np' teorią promieniowania magnetycznego Maxwella, ogolną teorią względnoŚci Einsteina oraz rewolucyjną fizyką kwantową (mikroŚwiat wewnętrznej struktury atomu), odkryciem DNA w biologii - spowodował rewolucyjny rozvvoj techniki we wszystkich dziedzinach z technikami komunikacji i ingerencją w organżm człowieką na czele. Nastąpiło nieb5rwałe poszerzenie oglądu naszej planety, pokonanie przestrzeni kosmicznej oraz wgIąd w mikroświat wewnętrznej struktury materii (atomu). Umożliwiony przez te odkrycia naukowe rozułoj techniki w wielu dziedzinaci;' spowodował rewolucję, przede wszystkim rewolucje informaĘczną (internet, komputer) . Technika wkr acza także w Ę cie człow ieka nie tylko przez mass-media i środkioddzialywania na świado2. moŚć i podświadomoŚć, także w sam proces powstawania człowieka (inżynieria genetyczna, klonowanie). Osiągnięcia nauki i techniki są tak ewidentne, że nie podlegają zakwestionowaniu do momentu, gdy człowiek zachowrrje nad nimi władzę. Są dziełem człowieka i powinny mu służyć zgodnie z poleceniem Stworcy: ,,czyncie sobie ziemię poddaną'' (Rdz 1' 28|' Ukazują racjonalnośći piękno świata,jego bogactwo - jako tworu BoŻego oraz tworcze mo/.iwościczłowieka stworzonego ,,na obraz i podobienst'łlłtoBoże" (Rdz I, 27). Nauka i technika - wytwory człowieka _ są same z siebie ,,niewinne''. Mogą być jednak przez człowieka źle zinterpretowane lub ż|euĘte, mogą nad człowiekiem zapanować. Wowczas powstają rożne formy alienacji, w ktorych człowiek zamienia Środki na cele' Podporządkowuje się wowczas człowieka nźszym od niego rzeczom i siłom. Może to prrybierać rożną postać. obecnie mowi się o technokracji' kiedy władza pozostaje w rękach technikow, ktorzy stosują jednostronne techniczne podejŚcie do człowieka i są obojętni na inne ludzkie wartoŚci przede wszystkim prawdę, dobro, piękno i Świętość. Nietrudno dostrzec tendencje technokratyczne, ktore przejawiają się w stylu zarządzania' koncentrując się na techniczno-organizacyjnej stronie działan społecznych (pragmatyzm) i dominacji orientacji pragrnatyczno-modernizacyjnej w polityce. Najbardziej niebezpieczne są te zagrożenia, ktore doĘczą sensu i perspektyw Ęcia Ludzkiego, ktore przyczyniają się do deformacji w dziedzinach, kt re są zastrzeżone dla mądroŚci filozoficznej i prawdy religijnej. Nie chodzi tu wprost o ingerencję nauki i opartej na niej techniki w religię. Chodzi raczej o pewne procesy i przewartoŚciowania w samych podstawach kultury: w dziedzinie prawdy (poznania), dobra (moralności) i piękna spowodowane niewłaściwymrozumieniem i użyciem nauki i techniki, ktore ptzyczyniają się do nieprawidłowych relacji między religią i kulturą. Por. tamże, s' 41. 0 I Religio i terhniku s. Zofio J. Zdybicko USJK Budowana na tego rodzaju naukach technika dostarcza Zokł cenio w dziedzinie prowdy (poznonio) Fakt rozwoju nauk empirycznych przejawiający się przez pryzrnat spektakularnego sukcesu prakĘcznego w postaci coraz wspanialszej techniki może powodować u wielu takie oczarowanie pięknem i potęgą nauki, że prowadzi to do utraty zamiłowania i potrzeby innego nź naukowe rodzaje poznania _ fi]ozo{ii anlłaszcza o wyrniarze rnetafizycznym otaz wiary religij_ nej, ktore często ocenia się jako nieproduktywne, nieskuteczne. Są to: . Monizm teoriopoznawczy głoszony jest przez pozytywizm, scjenĘzm, neopoą;tywizm' Ic}l przedstawicie|e :uznają za wartościowe to, co pozr'arre naukowo. Wiąże się to z eliminacja z pola racjonalnego poznania autonomicznej w stosunku do nauk empirycznych lilozofii rnetaftzycznej. Powoli prowadzi także do zaurężenia przestrzeni racjonalności do wiedzy uzyskiwanej czy sprawdzalnej przez nauki empi . . ryczne. Pragmatyzm - w perspektywie zacieśniającej racjonalnośĆ do wąsko pojętej nauki głownym kryterium działania staje się kryterium pragmatyczne. Wszystko jest podporządkowane skutecznoŚci czy|i technice. Poznanie, myślludzka stają się uprawnione Ęlko jako Środek działania, a rozum zostaje sprowadzony do funkcji czysto instrumentalnej. Mentalnośc pozyĘwistyczna rezygnuje z odniesien do wżji metafizycznej i moralnej. Celem naukowego poznania staje się zdobycie demiurgicznej władzy nad przyrodą i człowiekiem3. Rozum instrumentalny pozulala osiągnąć dorerżne cele i czerpac korzyści sprawdzalne natychmiast. Immanentyzm nauki i techniki w stosunku do świata materialnego i społecznego. Nauki przyrodnicze ze swej natury doĘczą tylko światamaterialnego. Inne nauki szczegołowe, jak psychologia cry socjologia, także nie wykraczająpozato, co można dosięgnąć empirycznie. 3' coraz doskonalszych narzędzi pomagających, by Ęcie człowieka na zierni - w perspektywie czasoprzestrzennej - jak najlepiej, najwygodniej urządzić, usprawnić działania organizmu ludzkiego czy układow społecznych (komunikacja). W takiej horyzontalnej perspektywie znika transcendentny wymiar człowieka. . Linearna idea postępu. W dziedzinie nauki i techniki nie jest ważrta tradycja. Produkujac nowy model samochodu czy komputera nie trzeba przywoĘwać całego procesu ich powstawania' Ważne jest to, co aktualne, co najnowsze. ,,NowoŚć", ,,zmiana'' stanowiązasadnicze Ęrteria stosowane w technice' Nic nie jest dfugo włŻne. Dobrze wiemy o tym obserwrrjąc choćby produkcję komputerow. Wciąż pojawiają się nowe, coraz doskonalsze generacje. Zmiany w nauce i w technice często mają charakter rewolucyjny. Czasy najnowsze notują rewolucję przemysłową s5rmbolżowaną przez masąmę' ktora stanowiła jakby przedłużenieręki i zmysłow człowieka. Obecnie przeżrywamy rewolucję elektroniczną s5rmbolżowaną przez komputer i internet, ktore stanowią przedłużenie systemu nerwowego człowieka i prowadzą do wytworzenia sztucznej inteligencji. Rewoluryjne odkrycia w biologii wyraża1ą się w ogromnych zmianach w leczeniu człowieka i są już na drodze wielkich przeksztaJcen w funkcjonowaniu organżmu ludzkiego _ łżdo w5rprodukowania człowieka (klonowanie). WyŻej wspomniane nastawienia nie wynikają wprost z nauki czy techniki. Wszystko jest w rękach lu&kich. Błędy i zagrożenia pochodzą od człowieka, ktory absoluĘzuje naukę i sprzężoną z nią technikę i uznaje, Że to one właśniewyznaczają caĘ horyzont ludzkiego wartoŚciowego poznania i stanowią podstawę ludzkiej kultury. W ten sposob może nastąpić technizacja całej kultury. Pociąga to za sobą dalekosiężne zrrriany. W dziedzinie prawdy: wyeliminowanie kontemplacyj nej formy poznania prawdy (th eon'a), eliminację poznania przyczynowego (wykluczenie pytania ,,dlaczego" i ,,dzięki czemu''), eliminację py'tania o cel, rurłaszcza o ce| Ęcia ludzkiego, p1'tania o naturę, w tym przede wszystkim o naturę człowieka. Po.. Jana Pawła I|, EncyHka,Fides et ratio", 46 62 3 Religio i lechniko s. zofio J. zdybicko usJK Prawda w pełnym wymiarze, do ktorej dostęp rna ftlozofta w rozumieniu klasycznym, dociekająca ostatec znych przyczyn rzecąwistoŚci, a Ęm bardziej prawda religijna, poszerzona o źrodłanadprzyrodzone, przestają być podstawą, na ktorej buduje się życie ludzkie i ludzką kulturę. Podstawą kultury staje się prawda dostępna poznaniu naukowemu, a ostatnio informacje, często wypreparowar'e przez mass-media i przez nie rozpowszechniane. Homo sapiens doszukujący się przyczyn i celow staje się homo informaticus. Relatywizm poznawczy jest obecnie pogłębiony przez postmodernizm, rezygnujacy z ptawd ogolnie warżnych na korzyść ,,myŚli słabej'' (pensiero debole)+. Sprzęża się on z re|atywizmem moralnym uznającyrn, że wszystko, co technjcznie możliwe _ jest dozwolone. Takie myślenie nie pozostaje w uczelniach i laboratoriach. Dzięki doskonaĘm środkomprzekazw wchodzi w masy. Tworxy się w ten sposob mentalnoŚć naukowo-techniczna, w oparciu o ktorą poszczegolny człowiek tworry sobie swoj Światopogląd. Wiaże się on z przekonaniem, że Ęcie Iudzkie rozg4rwa się jedynie na ziemi, na niej spełnia się człowiek' Towarąyszy temu wiara, że tworca wspaniałej nauki i techniki posiada demiurgiczną władzę nad przyrodą i społeczenstwem. Jest autokreatorem zdolnym uszczęŚliwić siebie i innych - wJrtycza nowe drogi zbawienia, ktore jest zbawieniem bez Boga. . ZeŚwiecczenie świata.Technizacja kultury czyli kultura budowana na podstawach naukowo-technicznych wiąże się z |aicyzacją, sekularyzacją. Bog znika z horyzontu świata i staje się człowiekowi, przekonanemu o swej nieograniczonej mocy i wolności,niepotrzebny. Następuje zeświecczenie świata i Ęcia iudzkiego. Człowiek Ęje jakby Boga nie było. . Żrodła deformacji w dziedzinie prawdy. Powstaje pytanie, jak doszło do tych deformacji w dziedzinie poznania w kulturze, ktorej istotnym elementem była filozofia, a chrześcijanstwo ją kształtowałood dwu Ęsięcy lat? 4' Na temat relacji między mentalnością naukowo-techniczną a postmoder- nizmem zob. W. Welsch, Nasza postmodernisĘczna moderna, tłum. R. Kubicki, A. Seidler-Janiszewska, Warszawa 1998. 64 Przyczyn jest wiele. Niewątpliwie ogromną ro1ę odegrało oŚwiecenie, ktore uderzyło w chrześcijanskie podstawy rozumienia świata i człowieka. Głowni tworcy Oświecenia nie negowali wprost Boga jako stworcy świata,jedynie twierdzili, że nie interesuje się On Światem, jest w Świecie nieobecny (deizm). Świat jest dobrze wrządzoną całościąi działa w sposob autonomiczny. W perspektywie deistycznej r.ajwyŻszą instancją urządzającą światjest człowiek _ jego roa:urn i wola' Na miejscu transcendentnego Boga zostają postawieni nowi bogowie ,,bogini roztlmll'', ,,bogini wolnoŚci'' i ,,bogini ludzkości". Proces tworzenia ,,religii człowieka'' rozpoczął się i trwa do dziŚ. Rewo_ lucja Francuska (1789) pełniław tym procesie zeświecczenia światai tworzenia ,,religii człowieka'' ro1ę zasadniczą. Istotne wartoŚci chrześcijanskie:,,wolność,rownośći braterstwo'' zostaĘ oderwane od swego religijnego podłoża.Zdaniem tworcow rewolucji ludzie rodzą się rowni i wolni, poniewa:Ź jest to wymogiem rozumu i ponieważ sami ludzie tego chcą i to proklamują. Ludzie więc są braćmi bez ojca, ktorego prawo - według religii chrzeŚcijanskiej - stoi ponad człowiekiem. Po odrzuceniu Boga _ tworcą prawa staje się człowiek' W takim duchu była sformułowana Deklaracja Praw Człowieka i obywatela (1789), stanowiąca jakby biblię nowej religii. Wszelka wladza pochodzi od ludu (narodu) i ma swe ŹrÓdło w jego woli, wyrażonej przez większośćw wyborach (,,logika demokracji''). Władza nie pochodząca od ludu nie jest legalna. Skutki rzekomego braterstwa i wolnoŚci okazaĘ się dla czło- wieka tragiczne. Rewolucja Francuska pochłonęła około 120.ooo ofiar ludzkich, Wandea stąła się holocaustem' Niszczenie wszelkich śladow religii (w Ęm dzieł sztuki religijnej) było zaprzeczeniem głoszonych wartoŚci. . Negacja Boga - ateizm _ nie jest wewnętrznym twierdzeniem nauki. Jest jakby produktem uboczn5rm zawęŻeniahoryzontow poznawc4rch. Absolutyzowanie nauki nie zaspakajało jednak wszystkich potrzeb poznautczych. PojawiaĘ się pewne wżje świata,będące uogolnieniem, nadbudową CTy produktem nauki. ByĘ to: mechanicyzm XIX wieku, ewo65 Religio i techniko s. Zofio J. Zdybicko USJl( lucjonizm, materializm, czy !:,olizrn. ZanrykaĘ one rzecąrwis- tośćw perspektywie czasoprzestrzertnej. Choć związane z nawką, nie miaĘ naukowego charakteru, często stanowiły pewne ,,mity'', ktorym prąypis5rwano miano naukowości. ocą'.wiŚcie, z natury eliminowały orle ze swojej wizji Boga i religię. Można więc powiedziec, że wytułarzaĘ ,,mit ateizmutt5. Związane z powyższymi teoriami ideologie miały często charakter utopii społecznych, zawierały okreŚlone pomysĘ dotyczące urządzenia świata,Ęcia ludzkiego, z:dłłaszczażycia społecznego. Niektore z nich np. marksizm i wyrosĘ z niego komunizm, miaĘ charakter zastępczego wyznania religijnego (,,religia a rebours"). Sta}y się Źrodłem proglamowego ateizmu wprowadzanego przy p omocy technik s ocj o-p olity czny cir'. Takie ideologie wyrastaĘ z tendencji oświeceniowych, mająrych na celu oderwarrie człowieka od realnej religii, nvłaszcza chrzeŚcijanstwa i przeniesienie religii, araczejjej surogatu, na ziemię. Była to pokusa stworzenia ,,nieba" na ziemi na drodze rewoluc5{nych przemian ekonomiczno-społecznych (dziejowej inąrnierii). w XX wieku realizowano na wielką skalę tę potężną utopię' Suponowała ona materia]istyczny pogląd na Świat oraz swoisĘ poheglowską koncepcję historii. Historia znajduje cel i jego spełnienie w samej sobie. Była ona u podstaw mesjanżmu marksistowskiego, ktory pozornie skonczył się wraz z upadkiem komunżmu, ale wciąż jestżywaidea, że człowiek dzięki postępowi wiedzy i techniki staje się budownicąrm własnego ziemskiego zbawienia, ktore zkonieczności obejmuje bardziej gatunek ludzki nź jednostkę6. DoŚwiadczenie historyczne pokazało, że rewolucyjna prze_ miana społeczenstwa prowadzona według utopijnego progrąmu środkami przemocy, była ,'drogą przez mękę'' i kosztowała śmierćmilionow iudzi. Stworzenie na ziern7" środkami ',raju politycznymi okazalo się ,,piekłem''. Porywajaca utopia budowa_ nia na ,,światopoglądzie naukołvym'' zamieniła ąycie ludzkie w koszmar. 5. 6. Por. M. He|Iet, Wszechświat i słowo, dz. cyt. s. 155. Por. G. Cottier, Dzisiaj Boga, ,,L'Osservatore Romano" 3 (2003), s. 44. . Nowe religie, sekĘ, gr'oza, New Age. Zeświecczenie świata, wyeliminowanie Boga z perspektywy Ęcia |udz|Ąego nie zabiło w człowieku potrzeb religijnych' NihilisĘczna pustka, stworzona przez kulturę naukowo-technicznąi towarzyszące jej ideologie, obecnie w1pełnia się pozornymi lub fałsąrwymi treściami. obserwuje się w świecie zachodnim, a avłaszcza na terenach doĘchczas objęĘch ideologią marksistowską, rozwoj sekt, nowych religii, 8no4, a ptzęde wsąrstkim zjawisko New Age. Wszystkie te przejawy jakiejśnamiastki religijnoŚci wyras taja z przekonania, Że nowy człowiek, człowiek nauki i techniki, nowa kultura, całkow'icie zanurzona w świecie musi mieć nową religię. Wspołbrzmionaz elementami wizji tworzonych przez człowieka nauki i techniki - nowym naturalizmem (człowiek jest częŚcią natury), nowym holizmem (świat i człowiek stanowią jednoŚć), nowym immanentyzmem (świati społeczenstwo stanowią całośćdeterminowaną od wewnątrz). Skoncentrujmy się na New Age, ktory korzystając z pustki kulturowej i rozczarowania postępem technicznym wnosi w ten Świat pewien element duchowy, ktory ma wspołczesnemu człowiekowi przynieŚć szczęściei pokÓj. New Age ma ambicję być religią wszechświatową, ktora zastąpi chrześcijanstwo, będzie odpowiadać nowemu ładowi Świata stworzonemv przez postęp wiedzy i techniki. Nowa technika ułatwi jej przedstawicielom rozpowszechnienie się i pełną kontrolę nad umysłami wyznawcow. New Age nawiązuje do przyjmowanego od wiekow dążenia człowieka do szczęścia.Proponuje nowy sposob osiągnięcia szczęŚcia poprzez nowe metody i techniki przemiany sposobu myŚlenia, ktore mają prowadzić do odkrycia przez człowieka jego własnej boskoŚci. Ludzkość,prayroda i Bog stanowią według New Age - jeden Żywy organizm wszechświata.Bog jest kosmiczną, ktora bezosobową energią, mocą' świadomością przenika wszystko, co istnieje. Człowiek, uczestnicząc w życiu boskiego kosmosu, sam jest boski, jest bogiem, ma w sobie ,,iskrę boskoŚci''. Musi więc dąryć do wyzwolenia z siebie wiedry (Świadomości) i mocy (atrybutow boskości). Wowczas będzie zdolny urządzić Świat według swoich pragnien. 67 s. Zofio J. Zdybicko USJK New Age proponuje bogaty wachlarz technik, przede wszys_ tkim psychotechnik, ezoterycznych wtajemniczen i okultysĘ_ cznych prakĘk (wrożby, czary, magia, wywoływanie duchow), ktore prowadzą do uŚwiadomienia przez człowieka jego boskości.Człowiek doświadczy boskościodkrywając swoją jednośćze Światem, odkryje w sobie moc, ktora może go zbawić. Ludzkość nie potrzebuje Boga Zbawiciela i Sędziego _ sama się zbawi (autoseteriologia). Bostwo Chrystusa jest jednym z przypadkow bostwa każdego człowieka i polega na pełnym zjednoczeniu z kosmosem i wykorzystaniu sił natury. New Age przyjmuje reinkarnację (wpływy Wschodu), dzięki ktorej przedłuża się dla człowieka czas doświadczania boskości i mocy. New Age nie przyjmuje w5rrożnionego i niezmiennego systemu wartoŚci moralnych. Dobrem dla człowieka jest to, co sam luzt1a za dobre. Relat5rwizm moralny _ tak chętnie prąrjmowany we wspołczesnej kulturze - jest ocąrwisty i dla człowiekabardzo wygodnyz. . Surogat religii. Człowiek odrzucając religię jako związek człowieka z Bogiem transcendentnym, przyjmuje propozycje nowych religii, zwłaszcza New Age lub tworzy pewne surogaty religii, ktore choć w jakimŚ stopniu wypełniają pragnienie osiągnięcia szczęŚcia. Takim tworem quasi religijnym jest tworzony przez człowieka rnagiczny Świat konsumpcji. Harmonizuje on z właŚciwym dla mentalnoŚci naukowo-technicznej nastawieniem',na ziemię,,, ,,na doczesnoŚć'', zafascynowaniem rzeczami i narzędziami, postawą,,mieć'' czyli konsumpcjonżmem. Konsumpcjonizm w nowoczesnym, zvłłaszcza w bogatym świecie,rozwijany jest i zaspakajany w sposob naśladującyreligijną obrzędowość. Miejsca konsumpcji - centra handlowe, sklepy internetowe, statki wycieczkowe, parki rozrywki (Disney World) _ przybierają coraz Świetniejsąy rłrygląd i często okreŚlane są jako ,,świąĘnie 7. Na temat New Age zob. Papieska Rada Kultury i in', Chrześcija ska refleksja na temat New Age. Jezus Chrystus dawcą wody Ą,wej, Krak w 2003. I Religio i techniko konsumpcji''. Stają się one celem codziennych, a łłłaszcza Świątecznych i niedzielnych,,pielgrzyrnek". Wykorzystuje się promotJrwną funkcję języka słow i obrazow, by rozbudzic potrzeby, wywierać wpŁyw na sposob myśleniai na Ęcie. Reklamy zachęcają, a nawet w psychiczny sposob zmwszają do praktykowania konsumpcyjnej religii' Człowiek w całym proponowanym świecierzeczy i usług jest tak osaczony' że traktuje się go jako przedmiot, ktorym można kierować8. Reasumując to wszystko, co dotychczas zostało powiedziane kultura zdominowana pTzez naukę i zuliązaną z nią technikę nie sprzyja religii rozumianej jako relacja osoby ludzkiej z Osobowym Bogiem. W perspektywie naukowo-technicznej Bog, Ęcie przyszłe znikaja z }:,oryzontw pozna'wczego. Nastawienie na ziemię, na doczesność wybija się na pierwszy plan: ,,nie dbają o rzecay odnoszące się do wiecznoŚci'' (Pascal). Laicyzm, indyferentyzm, życie jakby Boga nie było staje się udziałem wielu wspołczesnych. Tendencje te przenikają do istniejących religii, nawet chrzeŚcijanstwa. ,,Teologia Śmierci Boga'' czy ,,teologia wyzwolenia" czynt z n'iego,,wiarę ułomną''. Zapatrzenie w historię wiąże sję z zapornnieniem o wieczności. Zokl cenio w dziedzinie dobro (morolności) Moralnośćjest najbardziej ludzkim i świadczącym o człowieczenstwie człowieka faktem. Człowiek jest zdolny do działania Świadomego, wolnego i do czynienia dobra. Jest ze swojej natury nastawiony na dobro. Wybor poznanego dobra jest drogą spełnienia się człowieka. Historycznie w nasąym kręgu kulturowym głoszenie zasad moralnych było z-łvia3ane z religią (dekalog). Chrześcijanstwo jest religią prawdy i dobra (miłoŚci). Istnieje naturalna hierarchia dobra. Kryzys wokoł zagadnienia prawdy nvia4any z jej zawężeniem lub deformacją wyraża się w kryzysie prawdy o dobru czyIi w moralności. Problem ten podjął Jan Paweł II w Encyklice Veritatis splendor. 8' Zob. G. Ritzer, Magiczny świat konsumpcji, tłum' L. Stawowy, Warszawa 1999. 69 Religio i lerhniko s. zofio J. Zdybirko USJK ,,Stworca wzywa człowieka do prawdziwego Dobra, a bardziej jeszcze * poprzez objawienie Chrystusa - do nawiązania przyjażni z Nim, do udziału w Ęciu Samego Boga. Jest zarazem niezblrwalnym samoposiadaniem i uniwersalnym otwarciem na wszystko co istnieje, poprzez przekroczenie siebie ku poznaniu i miłościdrugiego (...) w rzeczywistości on sąm nader często wybiera raczej dobra skonczone, ograniczone i pozorne. Co więcej, w popełnianychprzez siebie błędach i niewłaŚciwych aktach jak i politykÓw powoduje wielkie kryzysy. Wymienmy najważniejsze: kryzys ubostwa i dyskryminacji społecznej wielu naszych wspołczesnych, kryzys terroryzmu oraz ,,kryzys niena_ rodzonej istoty ludzkiej poddawanej eksperymentom i manipulowanej przez tec):nikę (techniki sztucznego zapłodnienia, utylizacja embrionow nadliczbowych, tzw. klonowanie terapeuĘrczne, itp.) czy stworzenie pewnej podkategorii istot ludzkich, by zabezpieczyć dobrobyt innym'' to. wyboru odkrywa zaczątki radykalnego buntu, ktory każe mu odrzucić Prawdę i Dobro i uczynić siebie zasadą absolutną samego siebie: ,,Będziecie jak Bog'' (por. Rdz 3)''s. Kryzys w dziedzinie prawdy (poznania) w konsekwencji prowadzi do kryzysu w dziedzinie moralnoŚci. Relatywizrn poznawczy owocuje relaĘrwizmem moralnym. Przekonanie, że nie ma prawd ogolnie włżnycL:., stanowi podstawę zakwestionowania zasad moralnych obowiązujących wszystkich. Zapr zeczenie istnienia natury ludzkiej i wynikających z niej praw naturalnych człowieka, czyni z pta'wa rzecąnlvistośćzależną od człowieka. Pokantowski postulat całkowitej autonomii sumienia wiąże się zprzekonaniem, żę człowiek może podejmować decyzje, nie konfronĘac ich z obiektywną prawdą. Absolutyzacja wolności, właŚciwa wielu nurtom wspołczesnym' prowadzi do rozumienia wolnoŚci jako dowolności i staje się wolnością nie}udzką, bo ludzka wolnośćsuponuje prawdę. W sumie obserwujemy to, co rnożna okreŚlić jako ,,niż moralny''. Jest to największy problem, bo im człowiek dysponuje doskonalszyrni narzędziami, tym jego działania mają bardziej dalekosiężne skutki' Potrzeba więc wspołcześniervyostrzonej ŚwiadomoŚci moralnej. Tymczasem mentalnośćscjentysĘczna wpaja pogląd, iż wszystko, co technicznie wykonalne staje się tym samym moralnie dopuszczalne. Człowiek techniki bez autenĘrcznej, prawdziwie ludzkiej moralności stałby się nie_ ludzkim robotem, grożnym robotem. odkrycia naukowe i rozlxłoj technik komunikacji poszerzyĘ naszą planetę. Brak ludzkiej moralności, zarowno odkrywcow, Coraz częściej dostrzega się, że w świeciesŁstorzonyrm ptzez technikę, w społeczenstwie sieciowym, w ktor5rm nasze Ąrcie jest ,,okab1owane" oraz przebiega w ptzestrzeni cybernetycznej, że w epoce przekaztt cyfrowego, w przebiegu procesow globalizacflnych wraca stare pytanie: kim jest człowiek, jaki jest sens i ce| Ęcia oraz jego perspektylvy, z cTym ma więać nadzieję. Potrzeba pełnej prawdy o człowieku i o jego dobnr (miłość)pojawia się ze zdwojoną siłą i domaga się głębokiej dociekliwoŚci, jednak nie natury technicznej lecz humanisĘcznej. Domaga się zrozumienia ludzkiej natury w większym stopniu, nż takiej czy innej technologii. Dostrzegają to architekci najnowszych technik, przedstawiciele tego, co okreŚlamy high technologir. ,,Technologia zmieniła scenę' na ktorej odgrywamy dramat naszej egzystencji - pisze Jonscher w Zyciu okablowanJ/rn - ale to rtie oznacza zastąpieniaprzez nią aktorow, ktorzy wciai pozostają ludźmi _ biologicznie, intelektualnie i ekonomicznie, takimi sam5rmi, jakimi byli starożytni Grery, renesansowi Europejczyry i Amerykanie z czasow ich rewolucji''lt. ,,Komputer jest. pierwsąrm narzędziern' ktory zastępuje niektore funkcje m zgt)", ale komputer ,,najbardziej inteligentne natzędzie, jakie człowiek kiedykolwiek stworzył - jest nadal Ślepe: nie widzi celow, }ctorym sfuzy. To Ęlko my ludzie widztrny/'1z. 9. Jan 12.Tamże' s. 10' Religio wloz z morolnościq - l0. Po.. F.X' Nguyen Thuan, Wszyscy ludzie są stworzeni na obraz i podobieristwo Boże,,,L'osservatore Romano" 3 (2002)' s. 40. 11.H. Jonschet, Życie okablowane, tłum. L. Niechielski, Warszawa 1999, s. 322. Paweł II, EncyHika,,Veritatis sp[endor" 70 ,86. no slroży czlowieczelistwo 7l Rehgio i lerhniko s. Zofio J. Zdybicko USJl( Technicy dostrzegają więc, że ich perspektywy i możliwoŚci są bezradne wobec tego, co najistotniejsze _ wobec prawdy o' człowieku, ujawniającej sens i cel Ęcia i wszystkie jego wymiary. Nadal potrzebne jest zrozumienie kim jest człowiek, potrzebni są ludzie - myŚliciele, ktorz5l tej sprawie _ sprawie samego człowieka poświęcają swoj e dociekania. Tę potrzebę pełnej prawdy o człowieku dostrzegł od początku Swego Ęcia i jako Papież potwierdził Jan Paweł II. Wskazał także, żeby poznać pełną prawdę o człowieku trzeba pluralizmu pozna'wczego. Jan Paweł II dowartościowuje poznanie naukowe i osiągnięcia wspołczesnej techniki' Sam z nicn' korzysta. Ale czyni wszystko, by przerwycięĘć rr'onizm teoriopoznawcry (tylko nauka) , sceptycyzm epistemologiczny (nie można rozstrrygnąć co jest prawdą), nihilizm pĘcizny ,,myŚli słabej'' (psensiero debole) i wskazać nieodzowność tego rodzaju prawdy, do ktorej może dojŚć zdrowa filozofia (mądroŚĆ) oraz wiara religijna. Tylko zjednoczony wysiłek rozumu (logos ludzki) złączony z mądroŚcią Bożą (logos boski) zdolny jest do odczytania pełnej prawdy o człowieku i jego pełnym dobru. ,,Kultury nie rnożna sprowadzić do poziomu utylitarnego. W jej centrum jest i powinien pozostać człowiek, z jego godnością i otwartością na Absolut"13. Religie, zutłaszcza religie objawione koncentrują się na czło_ wieku i wskazują na te wymiary Ęcia ludzkiego, ktore są niedostępne innym typom poznania. Podkreślają bowiem transcendentny wymiar człowieka i otwarcie na Transcendens (Boga), ukazrłją doczesność jako drogę do nowej formy Ęcia (wieczność), uwzględniają wymiar cielesny i duchowy, wskazują na sens, cel i perspektywy Ęcia, ktore nie ma konca. Przez moralność promienĘą na całą kulturę, ws4rstkie jej dziedzioyla' Chrześcijanstwo czyni to w sposob najdoskona|s4r, dlatego Jan Paweł II nieustannie powtarza: ,,Nie można zrozumieć człowieka bez Chrystusa". i3' J..' Paweł II, Waszym zadaniem jest służba prawdzie. Przesłanie papieskie do uczestnik w VI Krajowego Zjazdu Włoskich Kato]ickich Nauczycieli Akademickich, ,,L'Osservatore Romano" 3 (2OO2), s.7. 14. Por. Jan Paweł |I, EncyHika,Redemptor hominis", II. 72 ,,W Chrystusie i przez Chrystusa najpełniej objawił się ludzkoŚci Bog (.'.) W Chrystusie człowiek zdobył pełną Świadomośćswojej godności (...) transcendentnej wartoŚci samego człowieczenstwa' sensu swego bytowanią'' 5. Kościołjest,,znakiern i zabezpieczeniem transcendentnego charakteru osoby ludzkiej''16. ,,W tajemnicę odkupienia (...) wpisana jest sprawa człowieka ze szczegolną mocą prawdy i m! 1 łości''17. Pełna prawda o człowieku Wznacza mu pierwsze miejsce w świecie, w ludzkiej kulturze. Wyznacza mu ,,panowanie'' we właściwymtego słowa znaczeniu w świeciei nad swoim Ęciem, zadanym mu przez Boga, ktory wyposażył go w odpowiednie do tego ,,narzędzia" _ tozurrl i wolę. Wyznacza ona: prymat osoby w stosr-rnku do rzeczy, pierwszenstwo moralności przed techniką, pierwszenstwo ducha wobec materiils. ,,Chrystus okazuje oblicze Boga, ktory jest miłoŚcią (por. J 4' 8)' objawia człowiekowi, że miłoŚć jest naczelnym prawem istnienia''l9, co powinno przeja'wiac się w kulturze miłoŚci człowieka, ktora jest kulturą życia, sprawiedliwoŚci, solidarnoŚci i pokoju. Nadzieja, ktora przyświecaczłowiekowi, a ktorą wskazuje chrzeŚcijanstwo, wiąże się z innym niż poheglowskie rozumieniem historii. Tajemnica Wcielenia wyjaśnia sens historii. W niej ,,Bez zmieszartia, ale w cudownej wymianie Boska wiecznoŚć dotknęła czastl' ,,dzisiaj'' Boga dało nasą/rn chwilom tę intensywność,ktorej same by nie odnalazły (...) boski paradoks spotkanie wiecznoŚci i czasu IeĘ u korzeni chrzeŚcijanskiej koncepcji historii. Ponieważ chrzeŚcijanstwo jest religią zanwrzoną w historii - jest historią zbawienia' Sens historii 15; 1ąm2g' 11. 16.Tamże, 13. 77'Tanże, |8. 18.Tarłże, 16. 19. Jan Paweł II, Miłośćnajwspanialszą formą ewangelizacji. Przesłanie Papieża na zakonczenie Międąlnarodowego Roku WoLontariatu,,,L'osservatore Romano" 3 (2002), s. 9. 73 s. Zofio J. Zdybicko USJK nadaje rzecąrwistoŚć transcendentna''2o. Chrystus stanowi fundament i centrum historii - stanowi jej sens i cel. Obecnie, kiedy jesteŚmy omotani poheglowskim rozumieniem historii, potrzeba jasnej koncepcji historii i uznania centralnego miejsca Chrystusa. Chrystus - Alfa i omega, Pierwszy i ostatni, Początek i Koniec (por. Ap 22, 13). I to jest nadzieja, ktora ma Imię iTwarz. Nie jest ideologią. Jest osobą' 20. G. Cottier, Dzisiaj Boga, s. 44.