Konfitury porzeczkowe,Placuszki amerykańskie,Rogaliki drożdżowe
Transkrypt
Konfitury porzeczkowe,Placuszki amerykańskie,Rogaliki drożdżowe
Konfitury porzeczkowe Moje pierwsze konfitury. Nigdy dotąd nie robiłam, ponieważ dostawałam krocie od taty i od teściowej. Tym razem jednak przywiozłam od teściów takie michy porzeczek, że mimo upieczenia dwóch ciast, muffinów, ugotowania kompotu i zjedzenia na spółkę z córką pół kilograma owoców na świeżo, nadal porzeczki zalegały w lodówce. Tak więc chwyciłam za telefon, zadzwoniłam do taty i zrobiłam konfitury z czerwonej porzeczki. I już wiem, że zrobię jeszcze, bo są przepyszne. Receptura prosta, choć na pierwszy rzut oka może tak nie wygląda. Składniki: ■ ■ 600g czerwonej porzeczki 580g cukru żelującego (u mnie Diamant) 1:1 Dodatkowo: ■ 4-5 słoiczków Wykonanie: 1. Porzeczki płuczemy na sicie pod bieżącą wodą, przebieramy i zostawiamy na kilkanaście minut, by obciekły. 2. Owoce obieramy z gałązek i wrzucamy do wysokiego garnka. Dodajemy cukier (generalnie daje się cukru żelującego tyle samo, co owoców, ale dla mnie byłoby to za słodkie). Dokładnie mieszamy, częściowo ugniatając, przykrywamy pokrywką i odstawiamy na godzinę, półtorej. 3. Słoiki (mnie wyszły cztery o pojemności około 200ml) dokładnie myjemy w gorącej wodzie i wycieramy. Pokrywki nie powinny być wgniecione, ani uszkodzone, bo konfitury się nie zamkną. Słoiki wstawiamy do piekarnika na kratkę i nagrzewamy do niskiej (150-180 stopni Celsjusza) temperatury. Wyparzamy je 15-20 minut, po czym wyłączamy piekarnik. 4. Konfiturę zagotowujemy, ciągle mieszając. Od chwili gdy pojawią się bąbelki, gotujemy na małym ogniu przez 4 minuty, stale mieszając. 5. Zdejmujemy z palnika (najlepiej przestawić na zimny palnik lub zdjąć z kuchenki w ogóle). Szumy (pianę) delikatnie zdejmujemy. 6. Wyjmujemy słoiki z piekarnika, napełniamy konfiturą. Dokładnie wycieramy ranty tak, by były czyste i nie zachlapane, mocno zakręcamy i ustawiamy do góry dnem. 7. Po 20 minutach słoiki odwracamy i zostawiamy do ostygnięcia. Dobrze zamknięte powinny mieć wklęśnięte pokrywki. Placuszki amerykańskie Trochę inna odmiana kanadyjskich pancakes, bardziej amerykańska, mniej słodka. Placuszki smażymy na maśle, więc są niezwykle aromatyczne, do tego puchate, moje dziecko uwielbia je jako danie obiadowe. Pyszne są z kwaskową konfiturą (u nas była morelowo-wiśniowa domowej roboty), osobiście lubię je – podobnie jak pancakes – z syropem klonowym. Składniki: ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ 250 g mąki pszennej 3 łyżeczki cukru półtorej szklanki mleka 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia 3 jajka łyżka roztopionego masła (nie zastępujemy tutaj masła margaryną) szczypta soli masło do smażenia konfitura, dżem, syrop klonowy lub po prostu cukier puder do posypania Wykonanie: 1. Składniki na ciasto miksujemy mikserem tak, by powstało gęste ciasto. Odstawiamy na pół godziny. 2. Na rozgrzanej patelni (teflonowej) roztapiamy odrobinę masła. Lejemy ciasto w formie małych placuszków zachowując małe odległości pomiędzy nimi. Smażymy z obu stron na rumiano. Rogaliki drożdżowe Ten przepis zawsze się sprawdza, kiedy mamy w domu ochotę na coś słodkiego, smacznego i do zrobienia na szybko, bo wszystkie składniki potrzebne do upieczenia tych rogalików na ogół mam w domu. Dlatego też często goszczą u nas w postaci niedzielnego deseru, a najpyszniejsze są jeszcze ciepłe. Składniki: ■ ■ ■ 65 dag mąki pszennej 15 dag cukru 10 dag masła (lub Kasi) ■ ■ ■ ■ 2 dag świeżych drożdży 3 jaja szklanka mleka duży słoik konfitur (wiśniowych, jagodowych, truskawkowych, wedle gustu) Wykonanie: 1. Z pokruszonych drożdży, połowy szklanki letniego mleka, łyżeczki cukru i łyżeczki mąki robimy rozczyn i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. 2. Mąkę mieszamy z pozostałym cukrem, roztopionym i ostudzonym masłem, dwoma całymi jajami i resztą mleka. Dodajemy wyrośnięty rozczyn. Wyrabiamy drożdżowe ciasto, a kiedy będzie odchodziło od ręki, przykrywamy je ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia na około 30-40 minut. 3. Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na placek o grubości około półtora do dwóch centymetrów. Wycinamy z niego trójkąty, na brzegu każdego układamy konfiturę (nie za dużo) i zwijamy do środka, formując rogaliki. Układamy luźno na blasze wysmarowanej masłem (lub wyłożonej papierem do pieczenia – osobiście wolę papier). Odstawić do ponownego wyrośnięcia na 15-20 minut. 4. Nagrzewamy piekarnik, wyrośnięte rogale smarujemy roztrzepanym jajem i wstawiamy do gorącego piekarnika na około 20-30 minut, pieczemy do zrumienienia. Po wyjęciu można polukrować lub popudrować, w zależności od tego, jak słodkiej użyliśmy konfitury.