Norwegia nie będzie już subwencjonować polowań na foki

Transkrypt

Norwegia nie będzie już subwencjonować polowań na foki
Norwegia nie będzie już
subwencjonować polowań na foki
2015-07-13 16:10:27
2
Norwegia nie będzie już subwencjonować polowań na foki. Decyzja parlamentu może oznaczać koniec tej
kontrowersyjnej działalności w Skandynawii.
Parlament zadecydował o wstrzymaniu od 2015 roku rocznej subwencji wynoszącej 123 mln koron (1,3 mln
euro).
"Ważne, by pamiętać, że parlament nie zgodził się na wprowadzenie zakazu polowania na foki, ale obawiamy się,
że razem z dopłatami znikną i polowania" - powiedział AFP Geir Pollestad, szef parlamentarnej komisji ds. handlu
i rybołówstwa, który sam przeciwny jest zniesieniu pomocy publicznej.
"Branża jest w trudnej sytuacji, ponieważ UE wstrzymało handel produktami z fok" - wyjaśnił. Przypomniał, że
pomoc państwa wynosiła 1000 koron (ok. 110 euro) na każda upolowana fokę - 12 mln koron na 12 tys.
upolowanych fok.
Według Norweskiego Zarządu Rybołówstwa dotacje stanowią aż 80 proc. przychodów specjalistów od polowań na
foki.
Unia Europejska wprowadziła w 2010 roku embargo na produkty, pochodzące z komercyjnego polowania na foki
w Norwegii i Kanadzie, powołując się na "moralne zaangażowanie społeczności" unijnej wobec "okrutnych"
metod zabijania fok.
Foki zabijane są za pomocą strzelb i hakapik - narzędzia do zabijania młodych fok tak, aby nie uszkadzać ich
futra. Wymyślony w Norwegii hakapik przypomina skrzyżowanie młotka z czekanem na długim trzonku.
PAP
3