D-94-zagrożenie dla ustroju gospodarczego państwa
Transkrypt
D-94-zagrożenie dla ustroju gospodarczego państwa
ZAGROZENIE DLA USTROJU GOSPODARCZEGO Deklaracja uczestników seminarium w Centrum im. Adama Smitha Uczestnicy seminarium przy Centrum im. Adama Smitha wyrazaja gleboki niepokój i ostra dezaprobate wobec przygotowywanego wlasnie w Sejmie projektu ustawy o tzw. samorzadzie gospodarczym, widzac w tym pseudosamorzadowym rozwiazaniu powazne zagrozenie dla ladu rynkowego w Polsce. W swiecie wspólczesnym, w warunkach panstwa obywatelskiego, zasada jest istnienie najrózniejszych instytucji, umozliwiajacych reprezentowanie i uzgadnianie czastkowych interesów poszczególnych grup. Równolegle do tych róznorodnych reprezentacji, stworzono w niektórych krajach organy reprezentujace z mocy prawa spolecznosc przedsiebiorców, które zamiast administracji rzadowej wykonuja pewne funkcje (np. prowadzenie rejestru podmiotów gospodarczych). Nigdzie jednak w warunkach demokratycznego panstwa obywatelskiego nie uzurpuja sobie one monopolu obrony i reprezentacji interesów podmiotów gospodarczych o bardzo zróznicowanych przeciez interesach grupowych. Próba sworzenia monopolistycznego molocha, poza którym niemozliwe bedzie zrzeszanie sie podmiotów gospodarczych o wspólnych czastkowych interesach, cofa Polske do nieslawnego systemu korporacyjnego lat miedzywojennych. Mozna zrozumiec naturalne preferencje spadkobierców systemu, w którym na wszystko istniec musial byc ustanowiony monopol, dla poszukiwan monopolistycznych rozwiazan z pokrewnych systemów, ale dla wszystkich innych powinny byc oczywiste plynace stad zagrozenia. Próba zatrzymania procesu samoorganizacji podmiotów gospodarczych nie stanowi zreszta jedynego zagrozenia dla ladu rynkowego zawartego w projekcie owego pseudo-samorzadu. Przyznanie tej monopolistycznej organizacji uprawnien do certyfikacji (wystawiania zaswiadczen) i licencjonowania zawodowego (wydawania zezwolen) w imieniu administracji rzadowej zagraza spontanicznemu rozwojowi sektora prywatnego, który stanowi jedyny dynamiczny sektor polskiej transformacji, i cofa nas do feudalno-cechowego systemu z przeszlosci. Uczestnicy seminarium zwracaja przy tym uwage na fakt, ze próba ustanowienia owego pseudo-samorzadu gospodarczego, w dodatku w jego obecnym ksztalcie, nie stanowi izolowanego przypadku. Traktujemy ja bowiem lacznie z ustawa o samorzadzie rolniczym jako kolejna próbe uksztaltowania w trybie pozakonstytucyjnym podstawowych elementów ustroju gospodarczego (zreszta w tym przypadku nie tylko pozakonstytucyjnie, ale takze niezgodnieo z obowiazujaca konstytucja!). Projekty ustawy o Skarbie Panstwa stwarzajace m.in., jak podkreslalismy w publikacjach Centrum, warunki prawne dla renacjonalizacji sprywatyzowanych przedsiebiorstw. Masowa komercjalizacja bez prywatyzacji, próba odtworzenia w ustawach o spóldzielczosci wieloszczeblowej hierarchii z czasów komunistycznych, ustawa gwarantujaca administracji publicznej zupelna dowolnosc decydowania o zamówieniach publicznych, wszystko to (i wiele innych posuniec zreszta) dokonuje sie z zupelnym lekcewazeniem konsekwencji tych kroków dla ustroju gospodarczego Polski. W powyzszych warunkach przyszla debate nad konstytucja mozna bedzie uznac w sprawach dotyczacych ustroju gospodarczego za pozorna. Wiele kwestii o zupelnie zasadniczym znaczeniu dla tego ustroju rozstrzygane jest bowiem bez wiekszego rozglosu w trybie ustaw zwyczajnych, nie wymagajacych, tak jak Ustawa Zasadnicza, kwalifikowanej wiekszosci glosów. Uczestnicy seminarium przy Centrum im. Adama Smitha wyrazaja swoje zaniepokojenie, ze sprawy o kluczowym znaczeniu dla ksztaltujacego sie ladu rynkowego decydowane sa w trybie odbiegajacym od tego, jakiego nalezaloby oczekiwac w sprawach o konstytucyjnym znaczeniu i w dodatku bez wiekszego zainteresowania (a byc moze nawet zrozumienia) ze strony sil politycznych i instytucji zainteresowanych skadinad kierunkiem przemian zachodzacych w naszym kraju. (1994 r.) -2-