Jak wojna u naszych wschodnich sąsiadów wpłynęła na rozwój
Transkrypt
Jak wojna u naszych wschodnich sąsiadów wpłynęła na rozwój
RYNEK TSL W POLSCE 21 17–30 lipca 2015 r. Jak wojna u naszych wschodnich sąsiadów wpłynęła na rozwój sytuacji TSL w Polsce? Wojna za naszą wschodnią granicą oprócz wszystkich okrucieństw, na które nie godzi się cywilizowane społeczeństwo, spowodowała wielopłaszczyznowe efekty ekonomiczne również dla branży TSL w Polsce. Reakcją rynków na wprowadzenie sankcji na początku było niedowierzanie i nadzieja na powrót do normalności, niestety okazało się, że negatywne konsekwencje tego zdarzenia będą miały długoterminowe skutki. Waldemar Łazarczyk Część polskich przewoźników, dla których kierunki wschodnie stanowiły znaczący udział w działalności transportowej utraciło masę ładunkową ze względu na wprowadzone embargo. W związku z tym firmy te rozpoczęły poszukiwania ładunków, aby zaangażować własny tabor w kraju oraz na innych rynkach, dotychczas przez nich nieobsługiwanych. Bardzo często odbywało się to przez krótkowzroczne oferowanie bardzo niskich stawek na pozyskiwane ładunki. Konsekwencją tego jest bezpowrotne zaniżenie cen frachtów, często poniżej realnej opłacalności prowadzenia działalności transportowej. Zleceniodawca, który pozyska takiego przewoźnika często nie jest skłonny do akceptowania dotychczasowych rozsądnych poziomów cen usługi transportowej. Obsługa stałych kontaktów Następnym trudnym zagadnieniem jest obsługa stałych kontraktów. Część operatorów logistycznych nieposiadających własnej floty, a korzystających z podwykonawców znalazła się w niekomfortowej sytuacji, gdyż dużą grupę podwykonawców stanowiły niewielkie firmy transportowe. Przewoźnicy ci korzystali ze stałych załadunków eksportowych, a „powroty” realizowali we własnym zakresie, często pozyskując ładunki z giełdy. Gdy ładunków na giełdach zabrakło, m.in. z powodu bezpośrednich i pośrednich skutków trudnej sytuacji za naszą wschodnią granicą, opłacalność tras „w kółkach” oraz dostępność pojazdów na rynku gwałtownie spadła. Dysproporcje w masie ładunkowej Wschód-Zachód są uciążliwe nie tylko dla branży TSL, lecz także dla polskich producentów i eksporterów. Nabywcy nie chcą kupować Kolejnym efektem jest to, że nabywcy towarów zza wschodniej granicy, przestali kupować. Powodem jest sytuacja na ich rynkach, która jest bardziej niż „niepewna”. Ogromna inflacja i załamanie się dotychczasowych mechanizmów handlowych spowodowały zmniejszenie ruchu towarowego np. w tranzycie przez nasz kraj. Cierpią na tym również inne sektory branży, a nie tylko transport drogowy. Dotknęło to sektora magazynowania, spedycji morskiej, jak również transportu intermodalnego. Zmiany w kontaktach handlowych Ogromna flota wschodnich przewoźników, obsługujących wcześniej m.in. rynek rosyjski rozpoczęła te same działania, co nasze krajowe firmy transportowe opisane powyżej, wcho- dząc w temat polskim przewoźnikom na rynku europejskim. Jednym z niezwykłych efektów polityki wewnętrznej w Rosji jest postawa firm, kontrolowanych i popieranych przez władze. Ewidentnie wyczuwa się zmianę w kontaktach handlowych, gdyż ze względu na utratę rynków i osłabienie potoku ładunkowego przez producentów zachodnich, odbiorcy rosyjscy próbują wywrzeć nacisk zmierzający do obniżenia cen zamawianych towarów, których częścią składową jest koszt transportu. I nie jest to skutek wewnętrznej inflacji tylko wyraźny sygnał polityczny. Jak sami oceniają – ich kryzys jest dobrym momentem na „porządki” w kontaktach handlowych oraz „ugranie” pod tym szyldem jak najwięcej, pod groźba zmiany dostawców lub nieopłacenia należności. Poszukiwanie nowych rozwiązań Pozytywnym aspektem „kryzysu na wschodzie” jest to, że wiele firm w naszym kraju na nowo analizuje swoją działalność i pochyla się nad tematami optymalizacji i współpracy ze swoimi dostawcami i otoczeniem biznesowym. Determinuje to poszukiwanie nowych rozwiązań oraz odważniejsze podejmowanie nowych decyzji o rozwoju oferty usług. Wymaga również jeszcze większego skoncentrowania się na potrzebach klientów. Na pewno branża częściowo skorzysta z napływu siły roboczej ze Wschodu, w postaci specjalistów ds. transportu, spedytorów czy kierowców poprzez emigrację. Zawirowania na Wschodzie mogą zadecydować o inwestycjach – również logistycznych – właśnie w Polsce, a nie za wschodnią granicą. Dostawcy dla branży TSL, których negatywne skutki dotkną w postaci mniejszego popytu na ich produkty i usługi, również będą dostosowywać się do swoich klientów pod względem jakościowym i cenowym. Ceny paliw obniżają koszty Pozytywnym faktem jest spadek cen ropy na rynkach światowych, który przełożył się na niższe ceny paliw – a paliwo stanowi jeden z największych kosztów transportu. Trudna sytuacja na rynku może pozytywnie wpłynąć na zbyt dużą ilość środków transportu na rynku (nie tylko krajowym), gdyż firmy o niskiej rentowności i niejasnych zasadach prowadzenia działalności zakończą swój byt. Każde zawirowania wnoszą też oczyszczający element do branży TSL. Ważnym sygnałem dla gospodarki jest fakt, że producenci, eksporterzy i importerzy różnych dóbr powinni dobierać sobie pewnych partnerów, posiadających własną flotę, z dużym doświadczeniem i zapleczem specjalistów, jak również o stabilnej pozycji rynkowej, która polega między innymi na zdywersyfikowanej ofercie usług. A w strategii prowadzenia i rozwoju własnego biznesu powinni przesunąć pozycję „cena” na dalszy plan, faworyzując „potencjał”, „innowacyjność”, „jakość” i „zaangażowanie” partnerów logistycznych. Autor jest prezesem SKAT Transport Społeczna odpowiedzialność biznesu według Dachser Przedsiębiorstwa powinny uwzględniać wpływ, jaki firma wywiera na otoczenie oraz aktywnie reagować na pojawiające się wyzwania. Dachser dba o zrównoważony łańcuch dostaw zarówno w aspekcie ekonomicznym, społecznym, jak i środowiskowym. Dużą wagę przywiązujemy do uczciwych warunków kontraktów, zarówno z klientami, naszymi podwykonawcami, jak i wszelkimi partnerami. Jesteśmy wrażliwi na transparentność w kontaktach biznesowych oraz wszelkie zachowania korupcyjne. Nasza postawa i jasne zasady nie tylko porządkują organizację firmy, ale i nierzadko ułatwiają naszym kontrahentom podjęcie decyzji biznesowych. Grzegorz Lichocik Dachser troszczy się także o środowisko stosując najnowsze, emitujące ograniczoną ilość CO2 ciężarówki, a także systemy IT do zarządzania transportem drogowym w celu jego optymalizacji oraz maksymalnego wykorzystania przestrzeni ładunkowej. W sposób powszechny, w każdym kraju, w którym działamy, stosujemy konsolidację transportu, kontenery wymienne oraz dwupoziomowy załadunek, który również pozwala na bardziej ekonomiczne i ekologiczne wykorzystanie floty. W Dachser wychodzimy z założenia, że motywacją do prowadzenia biznesu nie może być tylko wynik finansowy, ważne są również relacje z ludźmi i otoczeniem, które są także impulsem do różnych, pozabiznesowych działań. W ramach firmy promujemy zasady postępowania w pełnej zgodzie z przepisami prawa i etyką. Staramy się także, aby nasi pracownicy zachowywali równowagę pomiędzy pracą a życiem prywatnym. Niezwykle ważne dla nas jest zaangażowanie w sprawy istotne społecznie, a tam, gdzie jest taka możliwość, staramy się nawiązać partnerską współpracę. Nasze działania skierowane do młodych ludzi mają charakter długookresowy – wierzymy, że angażując się w odpowiednie projekty teraz, za kilka lat mamy szansę na pozyskanie dobrze wyedukowanych i zmotywowanych pracowników. Autor jest prezesem zarządu Dachser Sp. z o.o. TEKST PROMOCYJNY