Katecheza 5. ROZEZNAĆ DROGĘ NIEBO tylko DUCH
Transkrypt
Katecheza 5. ROZEZNAĆ DROGĘ NIEBO tylko DUCH
Katecheza 5. ROZEZNAĆ DROGĘ (skrót katechezy HD) I. WPROWADZENIE Najważniejsza zasada : „Wpatrywać się w Boga” (a nie grzech, siebie, trudności, ludzi itd., itp.) oraz : „Pozwolić innym wpatrywać się w Boga” czyli „Nie zasłaniać (sobą) Niewidzialnego” tzn. „Wskazywać ludziom Boga (Jezusa Chrystusa)” (Świadectwo „cudów codziennych” z ostatniej chwili) Dlaczego? Ponieważ PRAWDĄ FUNDAMENTALNĄ jest, że : tylko BÓG jest ŚWIĘTY – DOBRY cały czas jest MĄDROŚCIĄ PRZENIKAJĄCĄ – zna każdego z nas lepiej niż my sami jest MIŁOŚCIĄ WSZECHMOGĄCĄ – nie ma dla Niego rzeczy niemożliwych dlatego warto uwierzyć, że ma lepszą propozycję dla nas – i przyjąć Jego plan: o zbawienia – wyjścia z mroku, niewoli grzechu, ciemności w których teraz jestem, mojego „TU i TERAZ” o szczęścia – wejścia do Królestwa Bożego (– Miłości!), do „WIECZNEGO RAZEM”, do NIEBA – CELU mojego życia Między „TU i TERAZ” (czyli moim Egiptem – niewolą grzechu) a NIEBEM ( pełnią szczęścia „wiecznego razem”) jest DROGA mojego ŻYCIA DUCHOWEGO na której stale dokonuję wyborów między natchnieniami ducha DOBREGO lub ZŁEGO (i skłonnościami mojej grzesznej natury) „TU i TERAZ” DROGA mojego ŻYCIA DUCHOWEGO NIEBO tylko DUCH ŚWIĘTY może nas: o doprowadzić do Nieba bo je zna o stworzyć na nowo – „przeistoczyć” – uczynić zdolnymi do życia w Królestwie Miłości (przykład „ryby w ścieku niezdolne do życia w czystej wodzie”) o dać nam przedsmak Nieba, „próbki” wiecznej radości, miłości, wolności… już dzisiaj w dotknięciach, darach Ducha Świętego. Bóg posłał do Ciebie „Mojżesza” – kogoś z ludzi aby przyniósł Ci ZAPROSZENIE do WYJSCIA z NIEWOLI dlatego dziś tu jesteś… by podjąć decyzję i rozpocząć wędrówkę, każdego dnia rozpoznawać Boże natchnienia i cieszyć się Jego Miłującą Obecnością. II. „Z GRZECHU W GRZECH” – ŻYJĄC W CIEMNOŚCI W ciemnościach nie widać. Gdy żyjesz w duchowym mroku („swoim Egipcie”) to nie widzisz grzechu, tym bardziej gdy wszyscy wokół żyją tak jak Ty – popadając z grzechu w grzech. Ten stan utrwalają bardzo pewni swoich racji: fałszywi prorocy (media, ideologie) ślepi przewodnicy (guru, pseudoautorytety) niedouczeni nauczyciele – ignoranci (głoszący półprawdy) (świadectwo) Twierdzenie, że „nie mam grzechu bo czuję pokój” jest błędem bo to ZŁY DUCH zapewnia nas, że wszystko jest OK. abyśmy podążali szeroką (łatwą) drogą od grzechu do grzechu. Dlatego bardzo ważne jest : korzystanie z pomocy spowiedników i kierowników duchowych, poznanie Jezusa Chrystusa przez studium Ewangelii (+ listy NT) aby nie wymyślać Go czytanie i rozważanie Słowa Bożego we wspólnocie gdzie jest dobre nauczanie (aby duch przewrotności nie fałszował sensu nauki Chrystusa) III. OPAMIĘTANIE Jak przekonuje nas o grzechu DUCH ŚWIĘTY? DUCH ŚWIĘTY Fakt: ukazuje nam: nasz grzech PRAWDA w Miłości Objawia Prawdę: Wniosek i decyzja Grzech rani Proponuje Ciebie, rozwiązanie inne osoby i Boga Jezus Cię zbawi jak poprosisz o miłosierdzie. Czyn postawa Zachęca i wspiera Pojednanie z Bogiem i z człowiekiem A co mówi nam ZŁY DUCH ? KŁAMSTWA Wniosek i decyzja nasz grzech Pomniejsza: „Nic się nie stało” „odpuść i zapomnij” Oskarża: „Jesteś potworem” Relatywizuje : „dobro i zło są względne” Podsuwa rozwiązanie Fakt: interpretuje ukazuje nam: ZŁY DUCH „powieś się” Czyn postawa kusi Samo usprawiedliwianie się Dręczy i przymusza Depresja i śmierć „Bóg to Ty! - Uwodzi sam decyduj” Ucieczka w ateizm Różnica nie tkwi w faktach (bo obiektywnie jest to ten sam grzech) lecz : w interpretacji (w świetle prawdy i miłości Boga albo mroku kłamstwa i nienawiści zła ) we wnioskach prowadzących do zupełnie innych decyzji w czynach i postawach do jakich nas doprowadza DUCH ŚWIĘTY prowadzi nas do pojednania z Bogiem i ludźmi, do życia w relacjach miłości. ZŁY DUCH prowadzi nas do zerwania relacji z Bogiem i ludźmi, do osamotnienia i śmierci. IV. IŚĆ DROGĄ NAWRÓCENIA i V. ZMIANA SPOSOBU DZIAŁANIA DUCHÓW Jak sama nazwa wskazuje: „iść” oznacza pewną aktywność czyli wysiłek – także w świecie duchowym. „Iść drogą nawrócenia” to każdego dnia robić „duchowe kroki” i ta podróż, jak każda wędrówka, zaczyna się od decyzji (i pierwszego kroku). Gdy odwrócimy się od grzechu i nawrócimy ku Bogu by podążać za Jezusem wtedy zmieni się też sposób działania duchów. Duch DOBRY będzie nas umacniał przez wewnętrzny pokój, a duch ZŁY będzie usiłował siać zamęt i wątpliwości, kusić i straszyć. Ważne jest aby przyjąć (uznać) i pamiętać podstawowe prawdy oraz wyciągnąć z nich wnioski dla siebie i podjąć decyzje. PRAWDY te wszyscy słyszeliśmy i znamy ale czy odnosimy je do siebie, czy wyciągamy z nich wnioski i przyjmujemy nową postawę? Prawda 1. Bóg zna mnie lepiej niż ja sam siebie. Jezus Chrystus jest jedynym Zbawcą – jest Prawdą, która wyzwala. 1. Wniosek / decyzja / postawa – Nie znam siebie bo „żyję w ciemności” / wniosek – Jezu objaw mi prawdę o mnie i wyzwól mnie z niewoli grzechu / decyzja – Jezu ufam Tobie bardziej niż sobie! postawa Prawda 2. Bóg stworzył nas do życia wiecznego. Jezus Chrystus jest Bogiem-Człowiekiem (On mnie rozumie, jest moim Przyjacielem), ma wszelką władzę i moc, On chrzci Duchem Świętym. 2. Wniosek / decyzja / postawa – Chcę woli Boga, chcę żyć pełnią szczęścia, wolności, radości, miłości blisko Boga / wniosek – Jezu jesteś moim jedynym Panem, pomóż mi bo sam nie mogę zedrzeć z siebie „starego człowieka” (smoczej skóry – „Podróż Wędrowca do Świtu”) ani stać się „nowym stworzeniem” – spraw bym narodził się z Ducha Świętego – będę posłuszny Jego prowadzeniu! postawa VI. DUCHOWE POCIESZENIE To czas gdy jesteśmy „niesieni łaską”, na rękach Boga, blisko Jego serca więc: doświadczamy pokoju, radości, pragniemy dobra (dla każdego), modlimy się z głębi serca (Duch Święty modli się w nas) dziękując i uwielbiając Boga, wszędzie dostrzegamy piękno i cuda, pragniemy pełnić wolę Boga i słyszymy w Słowie Bożym skierowane do nas pełne czułości słowa (Rhema) Najmocniej odbieramy to w sferze emocjonalno – wartościującej chociaż dotyczy to też woli. Jest to jednak najlepszy czas na odnawianie naszego umysłu przez czytanie, zapamiętywanie i rozważanie Słowa Bożego w Duchu Świętym, który ma moc stwarzać nas na nowo! To jest nasz pokarm duchowy, który daje nam życie. VII. DUCHOWE STRAPIENIE To czas gdy „stoimy na twardej ziemi”, a ponieważ wcześniej byliśmy „na rękach Boga” to: doświadczamy braku ciepła radości i niepokoju (zdziwienia zmianą) czynienie dobra związane jest z wysiłkiem modlitwa bez uniesień i przyjemnych uczuć wymaga decyzji i silnej woli wokół dostrzegamy trud, cierpienie i brzydotę świata zadajemy sobie pytanie „jaka jest wola Boża?” Słowo Boże wydaje się zamknięte, nudne, niezrozumiałe i trudne. Przychodzi do nas kłamstwo „Bóg mnie opuścił ” i pokusa „Ja też Go porzucę!” (duch zły używa 1. osoby lp. „mnie - ja” abyśmy wzięli to za nasze własne myśli i za nimi poszli tzn. wykonali ) 1. PYTANIA O PRZYCZYNĘ STRAPIENIA Po okresie duchowego pocieszenia zawsze przychodzi czas strapienia mimo to należy pytać o przyczynę zmiany ponieważ jeżeli jest nią grzech to grozi nam niebezpieczeństwo. Dwie najczęściej spotykane przyczyny to: zaniedbanie dobra czyli nieposłuszeństwo natchnieniom Ducha Świętego przypisywanie sobie (własnej „mocy”, sile charakteru, zdolnościom, zasługom, „osobistej świętości”) tego, co jest darem Boga. Brak wdzięczności to „okradanie Boga z Jego chwały” by podnieść swoją wartość, odbierać chwałę od innych, wywyższać się nad nimi. Nie wolno poddawać się kłamstwom i pokusom złego ducha. Teraz odnowiony umysł i pamięć wydadzą owoc – przypomnienie nauki Chrystusa pozwoli nam trwać w prawdzie. Teraz jest czas by przypomnieć sobie wszystkie czułe słowa miłości, które usłyszeliśmy (dlatego warto było je zapisywać w dzienniku duchowym!) Gdy szczerze pytamy i słuchamy, czytamy Słowo Boże i modlimy się to usłyszymy prawdę, rozraduje nas nawet trudne słowo napomnienia 2. WYCHOWANIE PRZEZ STRAPIENIA Po okresie duchowego pocieszenia zawsze przychodzi czas strapienia ponieważ Mądra Miłość chce wzrostu dla swoich dzieci i rozwoju. Nauka chodzenia wymaga postawienia na ziemi ale nie oznacza to, że Bóg odszedł i o nas zapomniał – On czuwa nad nami i cieszy się każdym naszym krokiem. Raduje serce Boga to, że przychodzimy na spotkanie z Nim (jedyna skuteczna „technika” modlitwy to WIERNOŚĆ!) by mówić o wszystkim, słuchać Słowa albo po prostu być. Cieszy Go, że wiemy jak bardzo pragnie byśmy stawali się do Niego podobni – znamy Jego wolę (a jedyny „sposób” aby stać się Świętym to zawsze TRWAĆ w łasce uświęcającej!) Bóg jest Miłością i za chwilę znowu nas przytuli