3 - Testowanie mądrości
Transkrypt
3 - Testowanie mądrości
3 Testowanie mądrości - odpowiada Anna Popełniłaś rozprawkę „Nauka a mądrość”. Nie mam wyboru! Zaczynamy dialog od niej. Być moŜe uda mi się dialog uratować, ale to oznacza, Ŝe będę ci przerywał. Anna: Wszystko, co w Europie waŜne, kształtowało się w twórczym napięciu między dziedzictwem staroŜytnej Grecji a dziedzictwem biblijnym. Dotyczy to zarówno pojęcia mądrości jak i rozwoju nowoŜytnej nauki. (...) No, to ja mam inny pogląd. Przez kilka tysięcy lat przed rozwojem staroŜytnej Grecji cywilizacja kwitła w dolinie Nilu. Grecy, a takŜe śydzi, prawie wszystko z niej zapoŜyczyli. Do rzadkości naleŜeli filozofowie greccy, którzy po wiedzę i naukę nie udawali się do Egiptu. TakŜe znaczna część filozofii Ŝydowskiej powstała w Egipcie [MojŜesz]. Filo [w literaturze czasami piszą Philo] z Aleksandrii, współczesny Chrystusowi, choć o jakieś trzydzieści lat od niego starszy, rozwaŜał Boga w trzech postaciach. Chyba od niego zapoŜyczono ideę Ducha Świętego. Anna: Tutaj zajmiemy się tylko staroŜytną Grecją. Biblię obgadamy przy innej okazji. Grecy byli mistrzami obserwacji i rzeczowego opisu. Sformowali zasady logiki. (...) Ja tam byłbym bardziej ostroŜny. Oni spisali i usystematyzowali wiedzę, jaka była znana w okresie ich świetności. W Europie nigdy nie zanikła umiejętność posługiwania się językiem greckim lub łacińskim. W tych językach była spisana cała spuścizna staroŜytnych Greków. W wielu miejscach przetrwały liczne ślady ich twórczości. Ta twórczość została odtworzona w czasach nowoŜytnych. Ale przy tej okazji solidnie zabarwiono ją ideami europocentryzmu. Anna: Ograniczmy nasze rozwaŜania do trzech podstawowych pojęć: prawdy, poznania i mądrość. Po grecku prawda to zgodność poznania z rzeczywistością. Grecy zdawali sobie sprawę jedynie z tego, Ŝe rozum człowieka podlega ograniczeniom wynikającym stąd, Ŝe jest on władzą poznawczą dla kogoś w swojej istocie skończonej. Poznanie dla Greków jest nawiązaniem kontaktu między przedmiotami poznającymi, a przedmiotami poznania. Stąd wiele energii poświęcali pokonaniu trudności w dotarciu do tego, co chciałoby się poznać. Postulatem ducha greckiego będzie ponadto weryfikacja owoców poznania. Według Arystotelesa, mądrość jest to poznanie w świetle najgłębszych przyczyn. Spośród sześciu cech, jakie Arystoteles zaraz na początku „Metafizyki” przypisuje mądrości, trzy zasługują na uwagę. Mądrość obejmuje całą rzeczywistość. Cechuje ja pewność. Cechą mądrości jest porządek, zadaniem mądrości jest porządkowanie. (...) Popisujesz się znajomościom Arystotelesa. Krzywię się, ale nie przerywam. Anna: Zdaniem Arystotelesa nauki tak się mają do mądrości, jak części do całości. Nauki zajmują się szczegółowym poznaniem tego, co mądrość zna częściowo. Nauki szukają przyczyn bliŜszych badanych przez siebie przedmiotów poznawczych. Mądrość zajmuje się przyczynami ostatecznymi. Mądrość chce organizować całą rzeczywistość. KaŜda z nauk zadowala się określonym przedmiotem materialnym, który bada w takim, a nie w innym aspekcie formalnym. Podsumowując mądrość do nauk ma się tak jak to, co powszechne do tego, co szczegółowe. (...) Powtarzasz pogląd jakiegoś komentatora Arystotelesa. Mnie się wydaje, Ŝe poglądy komentatorów zawsze mieszają opinie z supozycjami. Nie jeden twórca przewróciłby się w grobie, gdyby dowiedział się, jakie poglądy są mu przypisywane. Ja proponowałem czytać Platona lub Arystotelesa inaczej. Dociekać, co ze spisanych przez nich mądrości moŜna adoptować na dzisiejsze potrzeby. Anna: Mądrość dotyczy ponadto wymiaru w głąb. Nauki interesują się raczej wymiarem wszerz. Omawiając pierwszą cechę mądrości, Arystoteles zauwaŜył, Ŝe praktyk moŜe o poszczególnych częściach rzeczywistości wiedzieć więcej niŜ mędrzec. Zaś rzeczywistość tylko niekiedy okazuje się taka, jakiej się spodziewamy. Nie zawsze jest ona taka jak ją opisujemy. Zawsze natomiast jest taka, jaka jest. (...) A co z tego mamy dzisiaj. Gadanie, które krąŜy być moŜe wokół tematu. Rzecz jasna, iŜ przy obecnej mentalności musi pękać grecki ideał pewności o poznaniu prawdziwie naukowym. W ten sposób prawo „obywatelskie” w nauce nowoŜytnej uzyskały zarówno probabilistyczne wyjaśnienie jak i metody statyczne. Z ducha greckiego nowoŜytna nauka przejęła bardzo wiele. AŜ do szpiku kości jest taka sama dusza europejskiej nauki. Dotyczy to ideałów rzeczywistości i obiektywizmu w poznaniu prawdy. (...) Wiesz, ale ja zaproponowałem ci na egzamin temat „Doświadczenie i wiedza: testowanie mądrości". Do zapowiadanej rozmowy o dziedzictwie Biblii nie dojdzie. Przyszłaś na egzamin w obstawie dwóch dryblasów. Oni chcą szybko przeŜyć swój egzamin. Pogadamy jeszcze ze dwie godziny, bo średnio liczę półgodziny na jednego. Tym, co gadali na wykładach czas wydłuŜam. Wyzywam ich od zgredów i to takich, co potrafią jedynie buczeć. Oni wcale nie muszą i nie zamierzają pokornie mnie słuchać. Ubawisz się, gdy będą się odgryzali. Anna: Dobrze, dryblasy moŜecie się kłóciły teraz wy. Tym, co ja miałbym do powiedzenia nikt tu nie przejmuje. Tu kaŜdy wie swoje i poglądy inne zalicza do indoktrynacji. DołóŜcie mu, ja wam będę potakiwała. Moje rozwaŜania o dziedzictwie Biblii mogę zapomnieć, wyrzucić do kosza lub szukać dla nich gdzie indziej słuchaczy. (...)