wrzesi\361 2007 r. nr 70.pub - SPZOZ Państwowy Szpital dla

Transkrypt

wrzesi\361 2007 r. nr 70.pub - SPZOZ Państwowy Szpital dla
NASZ BIULETYN
Wrzesień 2007 r.
Nr 9(70) 2007 r.
Informujemy,
iż od
minionego
miesiąca
„Nasz Biuletyn” zaczął ukazywać się
W tym numerze
między
innymi
:
w wersji elektronicznej i jest dostępny na stronie internetowej naszego szpitala
www. psychiatria.com
PRZECZYTAJ I PODAJ DALEJ
S P Z O Z P a ń s tw o w y S z p i t a l d l a N e r w o w o i P sy c h ic z n i e C h o r y c h w R y b n ik u
S t r . 22
N AS Z BI UL E TYN
W rz es i eń 2 00 7 r.
Najserdeczniejsze życzenia
dla Wrześniowych
Solenizantów przebywających w naszym szpitalu.
Życzymy powrotu do zdrowia, spełnienia planów oraz wszelkiej pomyślno ści.
Redakcja
Wyrazy głębokiego współczucia z powodu
śmierci
OJCA
składa na ręce pana
dr Grzegorza Trepki
Dyrektor
Szpitala Psychiatrycznego
w Rybniku
Bogusław Zagrodnik
S potkanie ze sztuką
W naszym szpitalu działa kabaret „My” założony przez pana Wojtka Łępickiego. Do kabaretu
wstąpiłem w maju b.r. dzięki namowie kolegów. Na
początku uczyłem się dykcji, czyli płynnej wymowy.
Kabaret dał już kilka przedstawień na terenie szpitala i
poza nim. Obecnie kabaret składa się z siedmiu osób, a
próby odbywają się codziennie. Ostatni występ miał
miejsce w „Klubie Pacjenta”. Niestety był on trochę
zakłócony, albowiem na tylnych siedzeniach widowni
były śmiechy, słychać też było „komórkę”.
Dzisiaj przedstawię Czytelnikom także jeden z
moich ostatnich wierszy.
Tę sknota
Być z Tobą to rozkosz,
Pieścić T we ręce to przyjemność.
Wróć do mnie, rozpocznijmy nowe życie,
Moje serce jest do tego gotowe.
Straciłem wszystko, co miałem,
Bo Cię bardzo kochałem.
Kocham Cię nadal
I nie odejdę w siną dal.
Chociaż jesteśmy wiekowi
Ja do końca będę tęsknił
I tęsknił latami za Tobą.
Nie wiem co zrobić ze sobą.
Bogusław Żanowski
POSŁU GA DUSZPASTERSKA
W KOŚCIELE - KAPLICY
Msza Święta:
Niedzie le i święta : 9.00 i 10.30
W tygodniu: codzie nnie o 15.30
/oprócz czwartku/
Okazja do spowiedzi: 20 min przed każdą Mszą św.
Serdecznie zapraszam!
ks. Zygmunt Wiśniowski
Czyn e tycznie dobry
Po wszystkich przygotowaniach możemy wreszcie podjąć próbę zrozumienia
ludzkiego czynu dobrego. Spróbujmy zobaczyć, jaki jest mechanizm jego powstawania
i gdzie ostatecznie ma on swoje korzenie. Zagadnienie to
jest pod każdym względem skomplikowane.
Przypomnijmy sobie najogólniej sytuację, w której
znajduje się każdy człowiek. Oto głębia jego osoby. Pod
powierzchnią zmiennych nastrojów kryje się jej rdzeń:
ludzkie wolne i autonomiczne “ ja”. W nim leży ostateczne źródło naszego działania. Ono stanowi centrum naszej osoby. Wokół nas istnieje świat wartości, stosownie
do którego mamy wybierać i postępować. Istnieje zatem
to, co dobre, to, co godne miłości, to, co sprawiedliwe,
to, co słuszne. Otaczające nas wartości wpływają na nas.
Skierowują ku sobie nasze sumienie, a poprzez sumienie
pociągają ku sobie nas, naszą wolność i nasze “ ja”.
Ponad nami istnieje Bóg. Bóg jest wartością najwyższą
i twórcą wszystkich wartości etycznych. Nasze
“niespokojne serce” ostatecznie poprzez wszystkie wartości zmierza ku Niemu.
I w tym szczególnym kontekście rodzi się nasz dobry
czyn. Można powiedzieć, zaczynając niejako od góry, że
jest to taki czyn, którego wymaga od nas Bóg, który ponadto zostaje spełniony zgodnie z obiektywną hierarchią
wartości etycznych, dalej zgodnie z głosem pewnego i
prawdziwe go sumienia przeduczynkowego i wreszcie
taki czyn, który wypłynął z głębi ludzkiej wolności.
Rozpoczynając niejako “od dołu”, można to samo powiedzieć następująco: dobry czyn to czyn, który wyłania
się z naszej wolności, jest zgodny z sumieniem, zgodny
z obiektywną hierarchią wartości etycznych i zgodny z
wolą Boga. Można to także ująć krócej: dobry cz yn to
czyn z godny z wolą Boga, bo domyślamy się słusznie,
że będzie to jednocześnie czyn wolny, czyn zgodny z
prawdziwym sumieniem i obiektywną hierarchią wartości etycznych. Możemy też powiedzieć: czyn zgodny z
prawdz iwym sumieniem, bo i taki czyn będzie w harmonii z całą resztą.
Pełna struktura dobrego czynu jest jednak taka – jest
on w zgodzie: z wolą Bożą, z wartościami etycznymi, z
sumieniem; i jest w wolny sposób podjęty. c.d.n.
W oparciu o przemyślenia ks. prof. Józefa Tischnera
Duszpasterz
N AS Z BIUL E TYN
W rz es i eń 2 00 7 r.
Str . 3
Bóg dał mu głos
Zasmuciłem się niezmiernie na wieść, iż najsławniejszy śpiewak operowy,
włoski tenor Luciano Pavarotti nie żyje. Pokonał go rak.
Już nigdy nie zaśpiewa swoim pięknym głosem. Już nigdy nie porwie tłumów. Zmarł
w wieku 71 lat w miejscu,
gdzie się urodził, w Modenie,
Oda do grilla
(dla Siostrzyczek z oddz. IX)
Kto grillwać chętkę ma,
T en składeczkę szybko da.
Będzie wielkie grillowanie,
Na powietrzu balowanie.
Nasza Siostra Oddziałowa
Dla nas zawsze jest gotowa
Przyjąć wielkie zaproszenie
Na kiełbaski, jak marzenie.
Zaproszenie też dostanie
Na to wielkie grillowanie
Nasza psycholożka pani,
Bo zapewne nas nie zrani.
Nasi fajni terapeuci
T eż na grilla mają chęci.
Choć im dużo zawdzięczamy,
Na kiełbaskę chętkę mamy
I lekarzy grono całe zapraszamy!
Choć to mało, by za wielkie poświęcenie
Zjeść kiełbaskę w oka mgnienie...
I na koniec morał cały,
Wiemy, że niedoskonały:
Mimo, iż są wielkie strajki
To kiełbaski są jak z bajki!
Chociaż wierszyk prosty taki,
To na niebie wszelkie znaki,
Że tu siebie odnajdziemy
I kiełbaski smacznie zjemy!
Rodz iny
TY
Muzyką mej duszy miłość
Sercem mego ciała radość
Pięknem T wój zapach i widok.
Pogodą ducha zrozumieć Ciebie
Radością odkrywania Ty
Istotą oddanie się Tobie.
Kocham Cię
Więc tak myślę
Serce radością rozbłyśnie.
Łukasz Motyka
w otoczeniu rodziny.
„Bóg pocałował mnie w struny głosowe” powiedział
kiedyś Pavarotti, komentując trudne początki swojej śpiewaczej kariery. Dzięki swojemu głosowi odniósł oszałamiający
sukces nie tylko na scenach operowych, ale i na koncertach
przypominających występy gwiazd rocka.
Walka Pavarottiego ze śmiertelną chorobą zaczęła się
dokładnie rok temu. Przeszedł operację wyci ęcia nowotworu.
Po zaleconej chemioterapii strasznie osłabł. Był tak wycieńczony, że poruszał się jedynie dzięki wózkowi inwalidzkiemu.
Mimo to wierzył, że wygra walkę z rakiem. Niestety w sierpniu nastąpił nawrót choroby. Śpiewak ponownie trafił do szpitala.
Umarł, ale pamięć o nim i o tym jak śpiewał nie zginie.
Jan z Czeladzie
Sz anowni Państwo
Tocząc długopis po zeszytu kartkach
chciałbym podzielić się z Wami tym jak walczyć z depresj ą. Myślę że moje spostrzeżenia i uwagi przydadzą się Wam w codziennym życiu z depresją. Trzeba być
pełnym nadziei, humoru, uśmiechu i nie wolno w siebie wątpić, a na pewno bać się choroby. Trzeba być twardszym niż
zwykle, by zapaść depresji przetrwać, a tylko bagaż dobrych
wspomnień w życiu zbierać. Trzeba starać się pozytywnie
wibrować, starać się myśli dobrem zajmować. Trzeba przepisane leki regularnie brać, kawę i papierosy ograniczyć ile się
da. Trzeba regularnie jeść śniadanie, obiady i kolacje. Czasem zafundować sobie coś słodkiego i owoców całą górę.
Trzeba dzienni e choć chwilę przeznaczyć na spacer lub jazd ę
rowerem. Żyć aktywniej, zrzucić brzus zek, poprawić krążenie
i mózgu dotlenienie. Depresja tego nie lubi, najchętniej by
spała i łóżku zalegała, a od tego trzeba z daleka się trzymać.
Trzeba sobie jasno określić, albo z chorobą walczymy, albo
pomagamy jej w nas żyć! Trzeba także wyci ągnąć wnioski co
przy tej chorobie i lekach , które biorę, może zrobić mi łyk
wódki lub cztery piwa z przyjacielem. Zrobi to, że przyjaciel
pójdzie do domu spać, a ty z chorobą dostaniesz szoku i zostaniesz roślinką całkowici e zal eżną od innych - czy warto?
Najlepszym lekarzem na świecie jest „doktor dieta”, „doktor
spokój” i „doktor dobry humor”.
PS.
Jeśli ktoś z Czytelników chciałby nawiązać ze mną kontakt,
to można to zrealizować za pośrednictwem redakcji „Naszego
Biuletynu”.
Marek Adamowicz
S t r . 44
N ASZ
B IUL
TY N
N AS
Z BIUL
EE
TYN
zesi
r wiec
ie c 20 0 3
WrCze
eń 20- 0L7i pr.
N r 6- 7 (2 0 - 21 ) 20 0 3
N AS Z BIUL E TYN
Wr ze si eń 20 0 7 r.
OBRAZY 120 LECIA NASZEGO SZPITALA
Str . 5
Str . 6
N AS Z BIUL E TYN
Wr ze si eń 20 0 7 r.
Era jazzu
Jazz ma swoją własną stałą publiczność nie tylko w latach 20 -tych XX wieku, gdy
„murzyńskie muzykaństwo” pojawiło się w Polsce, ale także w latach 50-tych, gdy jazz
był „imperialistycznym zagrożeniem”. Dziś o popularności muzyki jazzowej świadczą
nie tylko koncerty, festiwale, nagrania czy wydawnictwa, lecz przede wszystkim liczna
publiczność, fani tej nieokiełznanej w dalszym ciągu muzyki. W szeroko rozumianej muzyce rozrywkowej jazz jest nurtem o szczególnych prefernecjach. Z jednej strony możemy go znaleźć w muzyce popularnej, a z drugiej jazz uznawany jest za muzykę trudną, elitarną, wymagającą od słuchacza osłuchania.
W rzeczywistości jednak tylko pozornie, bowiem jazzowe rytmy znaleźć możemy w piosenkach Franka
Sinatry, Whitney Houston, a nawet M ichaela Jacksona.
Jazz to często intelektualna improwizacja, eksperyment, ogólny brak „ładu i składu” Free jazz
(wolny jazz), cóż piekniejszego może być od rozbrzmiewania jazzowej samby Stana Gietza, melodyjnej
„La Fiesty” Chcka Corei, swingowych hitów orkiestry Benne’ego Goodmana.
Większy poklask wzbudzają kompozycje wylansowane przez pop jazz, w którym jakby na przekór elitarności tej muzyki, rozbrzmiewać zaczęły taneczne standardy M ilesa Dawisa, przeboje Bobby’eggo M c Ferrina.
Polecam zasłuchanie się w jazz - warto!
N.R.
BIBL IOTEKA
POLECA
Lato powoli odchodzi ...
Wieczory coraz chłodniejsze i słońce wcześniej zachodzi ...
Zaczerwieniła się jarzębina, dzieci wróciły do szkoły. Pierwsze listki nieśmiało opadły na ziemię... Znak to, że jesień, choć malutkimi kroczkami,
nadchodzi ... Nie ma rady ... A mnie tak szkoda lata! Dlatego, by choć na chwilę dłużej
je zatrzymać proponuję Państwu iście wakacyjne lektury - książki, które znalazły się w
naszej Bibliotece dzięki ofiarności jej Stałych Czytelników (jeszcze raz gorąco dziękuję!).
Pierwsza z nich to kolejny produkt twórcy bestsellerów – Dana Browna. W „Zwodniczym punkcie” udaje się autor wraz z czytelnikami na lodowiec, gdzie dokonano niezwykłego odkrycia... Znalezisku mają przyjrzeć się bliżej światowej klasy oceanograf i agentka wywiadu, przygotowująca raport dla
Białego Domu. Na miejscu okazuje się, że odkrycie nie jest tym, czym się na początku wydawało, a
ktoś proponuje całą sprawę zatuszować... I tu sytuacja dwojga bohaterów nieco się komplikuje... Czy
uda im się ujawnić prawdę i ostrzec prezydenta? Zapraszam do lektury.
Druga polecana książka to smakowity kąsek dla pań ... „Dom przy Hope Street” Danielle Steel ulubionej autorki czytelniczek Biblioteki - jest , zdaniem jej wydawców, książką „o zmaganiu się z rozpaczą, o odżywającej nadziei”, książką „niezwykle krzepiącą”. Opowiada historie Liz Sutherland, której
mąż, po 18 latach nadzwyczaj udanego małżeństwa, rankiem w dzień Bożego Narodzenia, ginie w tragicznych okolicznościach... Czy samotna załamana kobieta i piątka jej, zdruzgotanych nieszczęściem,
dzieci znajdą w sobie dość siły, by zmierzyć się z nową sytuacją i nie utracić nadziei? Przekonajcie się
Państwo sami...
Gorąco zapraszam do Biblioteki!
A ponieważ wrzesień - rok szkolny się zaczął, wszystkim rodzicom przypominam, że w Bibliotece mogą znaleźć nie tylko lektury dla swoich pociech, ale i encyklopedie, słowniki, leksykony i wiele
innych niezwykle przydatnych książek.
Iza Nosiadek
ZASŁYSZANE
M am czas więc czytam. Ostatnio przeglądając „Focusa” dowiedziałem się dlaczego kot ma
szorstki język. Otóż to przystosowanie ma głęboki sens. Przede wszystkim umożliwia on kotu
manipulowanie pokarmem (jak to brzmi). Liczne wypustki języka sprzyjają oddzielaniu mięsa
od kości i zlizywaniu resztek pokarmu. Poza tym to sprawne narzędzie higieniczne. Cóż za wygoda i
oszczędność.
J. K.
N AS Z BIUL E TYN
Wr ze si eń 20 0 7 r.
Co bę dzie oznacz ać dla świata prz yjście Chrystusa?
Czy narody dobrowolnie podporządkują się władzy Chrystusa?
Odpowiedź na powyższe pytania znajdziemy w wizji danej Janowi: „ujrzałem
bestię (światowy system polityczny) oraz
królów ziemi i ich wojska zgromadzone,
aby stoczyć wojnę z (Jezusem) siedzącym na koniu i
z jego wojskami”. Jaki wynik przyniesie ta wojna
królom ziemi? Biblia podaje, że namaszczony
przez Jehowę Król „potłucze ją berłem żelaznym,
roztrzaska je niczym naczynie garncarskie”. Cały
system polityczny zostanie doszczętnie zniszczony.
Królestwo Boże zmiażdży wszystkie człowiecze
królestwa i położy im kres, lecz samo będzie trwać
po czasy niezmierzone. Jaki los spotka ludzi sprzeciwiających się królestwu Bożemu?
W Biblii powiedziano, że Jezus podczas przyjścia z
nieba wraz ze swymi potężnymi aniołami w ogniu
promienistym będzie wy wierał pomstę na tych, którzy nie znają Boga, oraz na tych którzy nie są posłuszni Dobrej Nowinie.
Na podstawie: „Strażnica”.
T.Ż.
Str . 7
Cuda, czy co?
Na naszym oddziale mieliśmy
ostatnio do czynienia z niezwykłymi wypadkami. Pierwszy to casus pana G., któremu po pobycie na Marsie odrosły na głowie czułki ufoludka. Nasz bohater na zaproszenie kosmonautów rosyjskich udał się na wyprawę kosmiczną, która
okazała się z punktu widzenia naukowego niesłychanie
potrzebną dla przybliżenia nam życia na Marsie. Otóż ponad wszelką wątpliwość na Marsie żyją stworzenia zbliżone do ziemskich istot, które zamiast uszu mają czułki. Ludzie ci - marsjanie mają wędki i łowią nimi salmonelle
pływające w kanionach wypełnionych wodą. Bardziej
agresywni marsjanie - kanibale żywią się także ziemianami, więc szybko należało „zwijać żagle” i odpalać rakietę.
Po przylocie na Ziemię nasz bohater nabrał dużego apetytu i często zagląda do sklepiku, a gustuje najbardziej oczywiście w „Marsach”. Życzymy smacznego i mamy nadzieję, iż zdążymy załapać się na
„Marsa”, jeśli powyższa reklama nie wyczyści zapasów
tego smakołyku.
Innym zdarzeniem jest pojawienie się Trzynastego
Apostoła zamieniającego wodę w wino. Z oczywistych
powodów nie będę jednak ujawniał zasady na jakiej ów
cud się dokonuje.
Kibic
Spee drun
Rok 1999 zapadł mi wybitnie w pamięci, a to za sprawą spekt akularnych imprez w doborowym
towarzystwie przy ”szaraku”. Byli to ludzie o różnych charakterach i różnych zdolnościach. Byli tam
także ludzie o których mówi się że urodziły się z “ padem w rękach”. Nasze spotkania zrewolucjoniwał a
w tamtym okresie gra Resident Evil2, w którą maniakalnie wręcz się zagrywaliśmy. Gdy zabrakło nam
już poziomów tródności, ktoś wpadł na prosty pomysł, jak podnieść poziom adrenaliny i sprawić, że gra stanie się jeszcze
bardziej emocjonująca i straszniejsza.Tym rozwiązaniem była rezygnacj a z zapisywani a stanu gry połączona z
przechodzeniem gry na czas. Zaczeliśmy współzawodniczyć, kto szybciej ją ukończy. Pamiętam że naszym reko rdem był
czas 2 godz i 20 min. Wydawało nam się wtedy, że nasza pasja to odosobniony przypadek. Błąd. Jak się szybko okazało,
podobnych nam “ oszołomów” zebrało się więcej-cała prężnie działaj ąca scena ludzi, uprawiających tę dziwną, ale bardzo
emocjonującą dyscyplinę cybersportową.
W skrócie-Co to jest “Speedrun”? To zjawisko na zachodzie znane jest pod nazwą “ Speedrun”(choć niektórzy używają również mało trafnego określenia “ speedgaming”). Chodzi tu o to, by przejść grę video na czas, bez żadnego innego
celu- z zegarkiem w ręku odmierzamy minuty od pierwszego uruchomienia gry do ujrzeni a napisów końcowych. Zresztą
słowo speedrun (“ speed”od predkoś ć “ run” czyli biegnąć) wyraźni e wskazuj e, z czym mamy tu do czynienia. Każdy pewnie
spyta w tym momencie: Jaki jest sens przechodzenia gry w podobny sposób? Przecież to po części przeczy idei elektronicznej rozrywki. Nic podobnego, bo w końcu zawsze chodziło tu przede ws zyskim o dobrą zabawę, a są osoby czerpiące z podobnego współzawodnictwa ogromną frajdę- to nie tylko dobra zabawa, ale i możliwość współzawodni ctwa w groni e znajomych. Trzeba podkreślić, że speedgamming rozwinął się po części dzięki twórcom gier. Zarówno za sprawą bugów (błędów)
jak i specjalnie przygotowanych przez nich bonusów czy secretów. Jednak to gracze są tu na pierwszym planie. Zjawisko to
także w durzej mierze rozwinęło się dzięki internetowi, gdzie można opublikować swoj e wyczyny. Wokół speedrunu
rozwinęła się scena ludzi nagrywających dema, w których dokonują cudów o których nawet programistą czy beta testerom
się nie śniło. Za przykład posłuży mi tutaj gra Morrovind, gdzie według twórców czas jej przejścia to przynajmniej kilkanascie godzin. Nie dla hardkorowego speedplayera, oficj alny, zarejestrowany rekord to 7 i pół minuty! Niekiedy dema z filmikami przechodzenia jakiejś gry to dzieło kilku ludzi. Jeden gracz jest dobry w początkowym etapie gry ale w pozostałych
idzie mu gorzej. Wtedy zastępuje go inny gracz, który w kolejnym etapie jest dobry. I z reguły takie dema robią najwi ększe
wrażenie. Są gry które lepiej lub gorzej nadają się do speedgammingu, tu ważne jest czy gra jest liniowa, no i oczywiśćie ile
ma bugów. Ale w zasadzie każda gra sie do tego nadaje, zależy to już tylko od wyobraźni gracza i od jego umiejętności.
Młyn
Str . 8
N AS Z BIUL E TYN
Wr ze si eń 20 0 7 r.
Z PAMIĘTNIKA PACJENTA…
…Pacjent wygrał w toto – lotka i pojechał w długą – na wielbłądzie…
Do poczytania –
za miesiąc
Z PAMIĘTNIKA TERAPEUTKI…
Najpierw padało trzy dni i nasz park zanurzył się po kostki w wodzie. Zasmucona pomyślałam, że tegoroczny festyn na pewno zostanie odwołany…
Oczami wyobraźni zobaczyłam, jak w siną dal odpływają te wszystkie cudownie
usmażone kiełbaski, wysępione ciasta i pyszna szpitalna grochówka. Z bólem serca pomyślałam, że nie
usłyszymy dj-a Wojtka, M ażoretki nie dojadą, a z planowanych tańców, swawoli i hulanek nikt nie skorzysta…
A tu proszę – okazało się, że nasz pan Dyrektor nawet pogodę bezdeszczową na ósmego września zamówił. Kalosze nam przygotował i osobiście – jak na gospodarza przystało – powitał wszystkich uczestników festynu…
Nie ukrywam, że bardzo to nas wszystkich (organizatorów) zmotywowało – bo przecież z podjętego
wyzwania, wywiązaliśmy się solidnie. Deszcz – nie deszcz –terapeuta wyprosi, zorganizuje, porozmawia i pocieszy. Namioty, ławki, dekoracje, kiermasze, tablice, sztalugi…
Obyśmy w przyszłym roku – z równym zapałem przystąpili do organizacji kolejnego festynu. A czy się
odbędzie – czy nie – wszystko jak zwykle – w rękach Najwyższego…
P.S. Dziękuję wszystkim Pacjentom, którzy zmobilizowani – zaangażowali się w pomoc przy festynie…
Terapeutka
OSTATNI CZYN
Pożegnam Was jednym
Spojrzeniem.
Uśmiechem zaciśniętych warg
Popękanych jak antyczne
Schody muzealne
W czarnym kapturze bezdechu
Odejdę ku przeznaczeniu.
Zanim je wypełnię
Literami z krwi powstałymi
Napiszę swe epitafium
Na granitowej płycie grobowej –
Oto byłem i już mnie
nie ma –
RZEKA KRWI
Moja krew nie płynie już
Tak jak kiedyś
Po tętniczym wybuchu
Zmieniła swój bieg...
Teraz nie potrafi odnaleźć
Dawnego nurtu i biegu
Zygmunt B. oddz . 8
Mamy wybory
Bardzo ciekawie zapowiada się nam jesień, ponieważ będziemy mieli wybory do Sejmu i Senatu. Rozpoczęła się
też kampania wyborcza. Jak się wydaje będzie ona bardo agresywna. Prawo i Sprawiedliwość reklamuje się ja
ko jedyna siła, która jest zdolna do przeprowadzenia w Polsce
koniecznych zmian i jako jedyna jest zdolna wal
czyć z korupcją. Platforma Obywatelska zarzuca, obecnej władzy, a szczególnie Ministrowi
Ziobro, że ręcznie steruje organami ścigania a szczególnie prokuraturą.
Opozycja zarzuca, że jak dotąd żadna spektakularna
akcja Biura Antykorupcyjnego nie zakończyła się sukcesem.
Premier Kaczyński ogłosił, że w przyszłorocznym
budżecie znajdzie się dodatkowe 11 miliardów złotych na
służbę zdrowia. Jest to co najmniej dziwne, ponieważ
jeszcze miesiąc temu strajkującym pielęgniarkom Minister
zdrowia prof.Religa mówił, że w kasie państwa
nie ma dodatkowych pieniędzy na podwyżki.
Wydaje się, że jest to po prostu kiełbasa wyborcza.
Zbignie w Polański
N AS Z BIUL E TYN
Wr ze si eń 20 0 7 r.
PAN JÓZEF
PREZENTUJE
Str . 9
W kawiarnianym zgiełku
Sala ciężka od rozmów i dymu.
Rytmiczna muzyka pulsuje w takt serca.
Siedzisz, patrzysz, widzisz - bezlistne drzewo,
Kapelusze i gołębia.
Co najistotniejsze - wszystko czasem nie ważne to,
Opuściła mnie wena twórcza, mam nadzieję, że to Że znalazłeś dystans do głosów,
tylko zbliżająca się „jesieni sprawka”. A być może Drzew, kapeluszy.
za jej korowodem uda mi się nakreślić kilka barw- Pamiętaj zawsze o gołębiu.
nych zdań, które ukażą się w kolejnym biuletynie.
Tym razem odstępuję całą stronę pani Alinie.
Alina Fediuk
W projekcie
O ciszy II
Obraz nie namalowany,
A w wyobraźni już ukończony i poddany krytyce,
Patrzy na mnie i spokojnie czeka.
Nie krzyczy i nie nalega.
Boże, ty możesz sprawić,
Żeby wyobraźnie w ramy oprawić.
Chcemy oddać jej barwy,
Poprawię, aby nie była podobna do prawdy.
Jeśli będziesz chciał Panie moją ręką
Sprawić postępowe oddanie,
Blade róże i zielenie świtu
Głęboką czerwień po fiolet zachodu.
Zacznę, ale czy mi starczy czasu?
Alina Fediuk
W moim domu
W moim domu dokonało się konanie,
A szpital stał się Wigilią.
Dziwię się i nie rozumiem,
A pragnę tego,
Jak konający na pustyni łyżki wody.
Od kiedy pamiętam On był we mnie.
I czy poddawałam mu się,
Czy przeciw Niemu grzeszyłam,
On na mnie stale czekał.
A ja idę.
Jestem wiecznym tułaczem.
Gdzieś w drodze spotykam sobie podobnych.
I wiemy, że tylko jedno Zielone Oko na nas patrzy, a my mu ufamy.
Nie staraj się zrozumieć i nie rozpatruj rozpaczy,
Która tobą jest. On wszystko widzi i wszystko wie.
Czy moja łza zapłacić Ci może za zdradę?
Alina Fediuk
Kiedy tak milczący patrzysz,
Rozumiesz ciszę swoją.
Ból doznania ukrywasz czy wstydzisz?
O jęku rozkoszy i oddechu konania.
M oment ten, to tylko wspomnienia.
Wzrok odległy,
Skrzydła anioła przestrogą.
Sen czasem marą,
Czasem miodem
I kolorem płynąca historia.
Czasem M leczna Droga,
A czasem Andromeda,
Czy błyszcząca Kasjopea.
M ilcz nadal
I czekaj wspólnie na ziszczenie,
Albo zadośćuczynienie.
Alina Fediuk
O mnie
Zanurzona jestem w przezroczystym,
Chłodnym powietrzu,
A ranek jest zielonkawobłękitny
I nie pada i nie mży.
Na wpół lecę, na wpół płynę,
A przecież nie umiem ni latać, ni płynąć.
Czuje w sobie absolutny rytm ostatniego tanga.
Gdybym mogła wybrać czas konania,
Byłby to świt.
Spojrzeć raz jeszcze na wzeszłe Słońce
I bladość nieba.
Bezkresny chłód błękitu, a pod nogami pustynia.
M am nadzieję,
Że dziś jeszcze doczekam wschodu Księżyca.
Alina Fediuk
Str . 10
N AS Z BIUL E TYN
Wr ze si eń 20 0 7 r.
Wiadomości:
S P O R T
- W towarzyskim meczu piłki nożnej Polska zremisowała z Rosją 2:2.
- W Mistrzostwach Polski na Żużlu rozgrywanych w Chorzowie, Mistrzem Polski został Holta (Unia Tarnów), drugi był
Gollob (Unia Tarnów), Baliński był trzecim, a czwartym Kołodziej także z Tarnowa - moje miasto. Tomasz Gollob po raz
kolejny w karierze zdobył Grand Prix Polski na zawodach rozgrywanych w Bydgoszczy.
- Na Mistrzostwach Świata w Lekkiej Atletyce Polska zdobyła 3 medale brązowe: Anna Jesień w biegu na 400 m przez płotki (53,87), Marek Plawgo także w biegu na 400 m przez płotki (48,12), oraz sztafet a mężczyzn 4x400.
- Agnieszka Radwańska wygrała w US Open z Marią Szarapową. Niestety dalej nie było tak dobrze, gdyż przegrała walkę o
ćwierćfinał z Sahar Peer. Turniej wygrała Belgijka Justine Henin, która w finale pokonała Rosjankę Swietłanę Kuzniecową.
- Robert Kubica zajął piąte miejsce w Grand Prix Włoch na torze Monza.
- Jesteśmy na dobrej drodze do Euro 2008. Zremisowaliśmy 2:2 z Portugalią na ich terenie. Wielu porównuje ten mecz do
słynnego Wembley. W kolejnym meczu z Finlandią zremisowaliśmy 0:0.
- Pożegnaliśmy się z Mistrzostwami Europy w Siatkówce. Awansowaliśmy co prawda do drugiej rundy mistrzostw po porażce z Rosją 0:3, jednak następny mecz z Finlandią zakończył się podobnym wynikiem.
- Asafa Powell najszybszym człowiekiem na świeci e. Jamajczyk uzyskał 9,74 s w biegu na sto metrów.
- Leszek Blanik został mistrzem świata w skoku na Mistrzostwach Świata w Stuttgarcie.
Kibic
Agroturystyka
Cechą charakt erystyczną agroturystyki jest jej unikalność, niepowtarzalność i ścisły związek z gospodarstwem rolnym. Nie ogranicza się do umożliwienia zakwaterowania turystów, ale oferuje wiel e usług i różne
formy spędzenia wolnego czasu i aktywności rekreacyjnej np.: jazdę konną, wędkowanie, polowanie, spływy
kajakowe, zbieranie runa leśnego, piesze wędrówki, jazda rowerem.
Turystyka wiejska to działalność polegająca na wynajmowaniu więcej niż pięciu pokoi gościnnych w budynkach mieszkalnych położonych na obszarach wiejskich oraz na świadczeniu usług hotelarskich, albo na wynajmowaniu więcej niż pięciu
pokoi w budynkach mieszkalnych na terenach wiejskich lub na wynajmowaniu sprzętu turystycznego, prowadzenie pól namiotowych, campingów oraz świadczeniu w/w usług związanych z turystyką.
Należy też zwrócić uwagę na fakt, że agroturystyka umożliwia nie tylko pobyt w ciszy i spokoju, ale również pełni pewnego
rodzaju funkcje edukacyjne, co przejawia się w możliwościach poznani a struktury gospodarstw i pracy na wsi.
Dawniej nie mówiliśmy o turystyce wiejskiej, a tym bardziej o agroturystyce, a prawdę powiedziaws zy większość z nas takową uprawiała. Bo czymże były nasze wakacje u babci. Do dzisiaj wspominamy tamte lata, mleko prosto od krowy, masło,
twaróg. Niech schowają się „dzisiejsze majorki czy inne egipty”. A mnie tak szkoda lata ...
Kącik z Temidą
Krystian Broll
Małżeństwo - Zawarcie małżeństwa
W związku z zakusami na instytucję mał żeństwa, warto przypomnieć czym jest ono w swojej istocie. Małżeństwo jest swoistym indywidualnym, naturalnym, duchowym i cielesnym związkiem społecznym,
z założenia trwałym, między mężczyzną i kobietą. Związek ten jest prawnie uprzywilejowany i sankcjonowany. Tworzy on określony równoprawny stosunek, stanowiąc zarazem instytucję prawną i religijną obejmującą wszelkie konsekwencje prawne istnienia i funkcjonowania tego związku w społeczeństwie. U podstaw małżeństwa uregulowanego w kodeksi e rodzinnym i opiekuńczym leży zas ada monogamii i równouprawnienia. Cechą charakterystyczną małżeństwa jest to, że zawarcie jego jest poddane określonym wymaganiom prawnym. Konkubinat w świetle obowiązujących przepisów prawnych jest związkiem kobiety i mężczyzny pozbawionym konsekwencji prawnorodzinnych. Nie może on być sam przez się źródłem żadnych praw i obowiązków.
Przesłankami zawarcia m ałżeństwa są: odmienność płci osób zamierzających zawrzeć związek m ałżeński, złożeni e przez
mężczyznę i kobietę zgodnych oświadczeń woli, że wstępują ze sobą w związek małżeński, jednoczesna ich obecność w czasie składania wspomnianych oświadczeń, złożenie tych oświadczeń przed kierownikiem urzędu cywilnego lub przed duchownym. c.d.n
Zbignie w Polański
Str . 11
NASZ BIULETYN
Wrzesień 2007 r.
Środowiskowy Dom Samopomocy dla Osób Psychicznie
Chorych w Rybniku - Nie dobczycach
ul. Ande rsa 6 tel. 4257027, 4257115
Oferuj e pomoc w zakresie:
- terapii dziennej
- całodobowego hostelu
- usług Zespołu Psychiatrii Środowiskowej
/rehabilitacja poprzez specjalistyczne
oddziaływania terapeutyczne
w miejscu zamieszkania/.
JEŻELI TY LUB KTOŚ Z TWOICH BLISKICH, JESTEŚCIE OFIARAMI PRZEMOCY ZE STRONY
CZŁONKA RODZINY...
Nie wstydź się, skorzys taj z pomocy OPS
SPECJALISTA PRACY Z RODZINĄ
mgr Hanna Szwagierczak
prosi o kontakt tel. 506 14 56 41
POTRZEBUJESZ POMOCY W OPIECE NAD
OSOBĄ CHORĄ PSYCHICZNIE,
Z NIEDOROZWOJEM UMYSŁOWYM
LUB CHOROBĄ ALZHEIMERA
Szpital Psychiatryczny
Rybnik, ul. Gliwicka 33, tel. 43-28-181 lub 43-28-182
Zajęcia terapeutyczno – rehabilitacyjne prowadzimy
od poniedziałku do piątku
w godz. od 8.00 do 14.00
Zapewniamy dwa darmowe posiłki (śniadanie i obiad). Skierowanie możesz uzyskać od lekarza psychiat ry, rodzinnego lub
neurologa.
BI BLI OT E KA
ZAP R A SZA !
REDAKCJA DZIĘKUJE
Dyrekcji Szpitala
Z A UŻ Y CZ E NIE
Ś RO DK Ó W T E CHNICZ NY C H
NIEZ BĘDNYCH DO DRUKU
„NAS ZEGO BIU LETYNU ”
Stowarzyszenie
działające na rzecz osób chorych
psychicznie i ich rodzin
Homo - Homini
ul. Gliwicka 33
44 - 200 Rybnik
tel. 4226561
Klub Pacjenta
Czynny codziennie od
8.00 -15.00
W soboty od 8.00 – 12.00
CENTRUM MED YCZN E
Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej
4 4– Rybnik, ul. B. W. Politycznych 3
Zachęcamy do skorzystania z bogatego
księgozbioru. Oferujemy powieści historyczne, obyczajo- Poradnia Zdrowia Psychicznego i Zdrowia
we, wojenne, przygodowe, reporterskie. Literaturę popu- Psychicznego dla Dzieci.
larno-naukową, fantastykę, literaturę dziecięcą oraz mło- Tel. 43 29 453
dzieżową. Na miejscu działa czytelnia, w której można
przejrzeć prasę i skorzystać z księgozbioru podręcznego.
ODDZIAŁ PSYCHIATRYCZNY
Biblioteka mieści się naprzeciw
DZI ENNY Tel. 43 28 193, 43 28 162
kuchni.
Proponuje następujące formy leczenia i rehabilitacji;
C zyn n a : od po ni e d zi ał ku d o pią t ku w go d zi n a ch
•
Farmakoterapię
o d 8. 3 0 d o 1 6. 0 0
•
Psychoterapię indywidualną i grupową
Wypoż ycz alnia Zbiorów Muzycznych
•
Społeczność terapeutyczną
Miejska Biblioteka Publiczna przy ul. Szafranka 7, •
Treningi umiejętności społecznych
pierwsze piętro. Godziny otwarcia:
•
Muzykoterapi ę i relaksację
Pn. 11.00 - 19.00, Wt. Śr. Pt. 9.00 - 19.00, Czw. 8.00 - 14.00
•
Psychorysunek
Do dyspozycji wypożyczających wyłożone są katalogi al fabe•
Terapię zajęciową
tyczne. Pamiętajmy „Muzyka łagodzi obyczaje”!
•
Psychoedukację
Zapraszamy!
Czas trwania zaj ęć: /oprócz sobót i niedziel/ w godz. 8.00
- 14.00.
GABINET PSYCHOLOGICZNY
TERAPIA D ZIEC I I RODZINY
mgr Janusz Kuraś
psycholog - psychoterapeuta
____________________________________
Rybnik– Niewiadom
tel. 4213472
ul. Ks. P. Skargi 10
kom. 691403717
PRAKTYKA LEKARSKA
Lek. med. Eugeniusz Karchut
PSYCHIATRA
wizy ty w miejscu zamieszkania
pod tel. 609 03 14 06
Recepty Refundowane NFZ
Str. 12
N AS Z BIUL E TYN
Wr ze si eń 20 0 7 r.
Historia- Japonia, od swych początków do XIX w.
Mieliśmy kiedyś być drugą Japonią, co z tego wyszło, widzimy na co dzień. Pragnę pokrótce
przedstawić historię tego kraju, być może uda nam się coś z niej wywnioskować dla naszej przyszłości.
Japonia została zaludniona podczas jednego z okresów ostatniej epoki lodowcowej, kiedy obniżenie się poziomu mórz połączyło kontynent azjatycki z przybrzeżnymi wyspami.
Wczesne wspólnoty rolnicze Japonii utrzymywały i umacniały związki z kontynentem azjatyckim. Możliwe, że przybywały z niego liczne grupy imigrantów. Z pewności ą zapożyczono stamtąd
umiejętności techniczne i elementy kultury, w tym pismo chińskie, konfucjanizm i popularną wówczas chińską formę buddyzmu. Zostały one włączone do sinto, tradycyjnej dawnej religii, tworząc system często wzajemnie przeplataj ących się ze sobą
wierzeń.
Japonia imperialna
Ok. VII w. n.e. chińskie koncepcje rządu zostały wdro żone w praktyce. Cesarz zasiadał w chińskim stylu w Narze,
mieście imperialnym chińskiego typu. Naśladowano główne cechy chińskiego systemu rządów. Trwało to do IX w. kiedy to
kontakt z Chinami zaczął być ograni czany. Przekształceniu uległ system imperialny. Cesarz stał się religijną marionetką,
natomiast rządy objęli członkowie arystokratycznej rodziny dworskiej Fujiwara. Potem władza wymknęła się z rąk tego rodu
i dworu. Przejęli ją namiestnicy prowincji i właściciele ziemscy.
Japonia feudalna
Do XII w. rzeczywiste rządy w Japonii sprawowane były przez prowincjonalnych baronów (daimyo) przy pomocy
drużyn wojowników (samurai). W połowie XII w. Taira Kiyamori, głowa jednej z arystokratycznych rodzin, przejął władzę
jako wojskowy dyktator. Jego następca Yorimoto, przywódca rodziny Minamoto wyciągnął logiczny wniosek z rozdzielenia
rzeczywistej władzy i imperialnego dostojeństwa. Od 1185 r., przybrawszy póżniej tytuł szoguna, rządził Japonią w imieniu
pozbawionego władzy cesarza, przebywaj ącego w dworskiej izolacji.
Szogunat Kamakura trwał półtora stulecia. Przez znaczną część tego okresu sam szogun był marionetką, prawdziwe
zaś rządy sprawowali regenci z rodu Hojo. W XIV w. ród Ashikaga ustanowił nowy szogunat z siedzibą w Kioto. Formalnie
trwał on do 1578 r., na długo jednak przed ta dat ą Japonia rozpadła się na wojujące ze sobą prowincj e. Choć cesarz i szogun
ofi cjalnie rządzili z Kioto, po władzę sięgali prowincjonalni daimyo i ich wojska.
Taka była Japonia, gdy dotarli do niej europejscy (głównie portugalscy) kupcy i misjonarze. W XVI w. idee zachodnie, zwłaszcza chrześcijaństwo, wywierały znaczny wpływ na ten kraj. Tym jednak, co miało rzeczywiste znaczenie, była
europejska broń palna. Trzej przywódcy wojskowi- Oda Nobunaga, Toyotomi Hideyoshi i Tokugawa Ieyasu- sięgnęli po
muszkiet, by wywalczyć wyjście z impasu feudalnej anarchii i zdobyć hegemonię nad zjednoczoną Japonią.
Szogunat Tokugawa
W okresie rządów Ieyasu ustanowiono szogunat Edo (Tokio), kontrolowany przez ród Tokugawa. Cesarz, którego
autorytet w pewnej mierze wzrósł, pozostał w Kioto. Szogunat Tokugawa oparty był na zasadach feudalnych, realizowanych
w formie wojskowej biurokracji. Daimyo zostali poddani ścisłemu nadzorowi z Edo, a ich lokalną władze osłabiły długie,
obowiązkowe okresy pobytu na dworze szoguna. Ich rodziny pozostawały tam cały czas jako potencjali zakładnicy.
Zlikwidowanie zagranicznych wpływów miało na celu wzmocnienie lojalności wobec reżimu. Chrześcijaństwo zostało zakazane. Jednymi zagranicznymi kupcami, którym zezwolono na działalnoś ć, zreszt ą tylko w porcie w Nagas aki, byli
Holendrzy. Tylko rząd mógł posiadać broń palną.
Hermetycznie odcięt a od zewnętrznych wpływów Japoni a od połowy XVII do połowy XIX w. kroczyła własną drogą. Japonia Tokugawów była stabilnym, pod wieloma względami dobrze prosperującym społeczeństwem przedindustrialnym, zdolnym do utrzymania wielkich miast, z rozbudowaną biurokracją, zdolną do stawi enia czoła wyzwaniu wieku XIX .
C.D.N.
Źródło: Guinness “ ENCYKLOPEDIA HIST ORII ŚWIAT A”
D.W.
Teoria wychodzenia z kryzysu poprzez ogniwa końcowe
Polecam szczególnie tym, którzy zamierzają startować do ław poselskich.
Sytuację kryzysową charakteryzuje wysokie bezroboci e i niepełne wykorzystanie możliwości
produkcyjnych.
Do przezwyciężenia tej sytuacji wystarczy zapoczątkowanie ożywi enia w ogniwach końcowych produkcji i
handlu. Ożywienie wywołane przez wzrost popytu powoduje wzrost zapotrzebowania na produkcję ogniw
podstawowych produkcji, które w związku z tym ponownie zwiększą zatrudnienie, co niesie ze sobą wzrost
wynagrodzeń pracowników. Przekłada się to na dalszy wzrost popytu, co utwierdza ożywienie w ogniwach końcowych.
Wzrasta produkcja, a maleje bezrobocie.
Dr Mariusz Kępa
UWAGA! W artykule pana Krzysztofa K. p.t. ”Boskie wyroki czasami trudno zrozumieć”, z poprzedniego biuletynu str.
10, zabrakło zdań, które istotnie zmienia treść pracy. Zatem po zdaniu „DLABOGA !” Powinno pojawić się: „czy są z tego
powodu płaczliwi skargą? Czy też użalają się nad sobą, by wzbudzić litość u nowopoznanych?”. Za zaistniałą sytuację przepraszamy autora.
Redakcja
N AS Z BIUL E TYN
Wr ze si eń 20 0 7 r.
Str. 13
Kale jdoskop rocka i hard rocka
W tym numerze biuletynu postanowiłem przedstawić Państwu Jimiego Hendrixa, ponieważ we
wrześniu przypada rocznica jego śmierci. O Hendrixie usłyszałem po raz pierwszy gdy miałem 10
lat i kupiłem pocztówkę dźwiękową z piękną balladą rockową Hey Joe i Purple Haze (purpurowa
mgiełka).
Jimi (Marshal) Hendrix urodził się 27.11.1942 r. w Seatle w USA, a zmarł 18.09.1970 r. w Londynie. Był gitarzystą, samoukiem, wokalistą, kompozytorem, autorem wielu tekstów i producentem nagrań. W jego żyłach płynie krew murzyńsko indiańska. Od końca lat 50 - tych występował w zespołach rhythm bluesowych. W 1960 r. w
związku z kradzieżą samochodu i grożącą mu karą więzienia ochotniczo zgłasza się do wojska, gdzie w wolnych
chwilach grywa w zespole muzycznym. Po roku służby wojskowej zostaje zwolniony i jak głosi plotka przyczynił
się do tego psychiatra. Rzeczywiście odniósł kontuzję przy skoku spadochronowym. W 1961 r. znalazł się w
Nashwille. Do 1966 r. udziela się jako muzyk sesyjny i akompaniujący. W 1966 r. T worzy grupę blues rockową
Jimmy James. Ubrany awangardowo grał lewą ręką, językiem i zębami. Przyjmował też niedwuznaczne pozy, a
aura skandalu przyczyniła się także do jego rozgłosu. Używał białego fendera stratocastera z przełożonymi strunami i sam wymyślał różne przetworniki muzyczne i modulatory, które wydobywały niesamowite dźwięki z jego
gitary. Pierwszy singiel grupy to Hey Joe. We wrześniu 1966 r. zostaje ściągnięty do Londynu i zakłada grupę
Jimi Hendrix Experience w skład której wchodzi też Noel Redding i John Mitch Mitchel. Grupa debiutuje w paryskiej Olimpi, a potem następuje cała seria koncertów w Anglii. W 1969 r. to udział w festiwalu w Monterey ,
1968r. koncert na wyspie Wridht, oraz pamiętny 1969 r. i legendarny Woodstock, gdzie pięknie odgrywa hymn
USA. Nastepnie Hendrix zakłada grupę Band of Gypsys, w kład której wchodziB. Cox i Miles. Marzeniem
Jimiego było stworzenie koncertu na gitarę i orkiestrę. Oczarował go Bob Dylon.
Umiera nocą 18 września 70 r. odurzony alkoholem, tabletkami nasennymi i narkotykami. Jego dyskografia obejmuje 45 płyt wliczając w to także te wydane po jego śmierci. Był i jest inspiratorem dla wielu muzyków, niestety
nie tylko jeśli chodzi o muzykę.
Jurek
Dlaczego warto być dobrym?
Dlaczego powinno się postępować słusznie? Badania naukowe dowodzą, że robienie tego co należy,może
być kluczem do dłuższego i szczęśliwszego życia. Moralne postępowanie wymaga pokonania dwóch etapów. Po
pierwsze musisz określić, jakie postępowanie będzie moralne, po drugie, wcielić je w życie. Gdy nie wiesz jak się
zachować, na wszelki wypadek zachowaj się przyzwoicie. Czy warto pracować nad kręgosłupem moralnym- podobnie jak nad swoją karierą czy mięśniami? Ludzie zadawali sobie to pytanie od bardzo dawna, zanim jeszcze w
ich domach pojawiły się łazienki i lustra. T ysiące lat cywilizacji dało nam kilka odpowiedzi m.,in,: 1/ wszyscy
powinni postępowac moralnie. Tak każe religia, ludzka natura lub natura całego wszechświata, 2/ Tak jest lepiej
dla wszystkich, moralne postępowanie pozwala trwać społeczeństwu z korzyścią dla wszystkich. Moralne postępowanie jest dobre zarówno dla duszy, jak i dla ciała. Gdy wybierasz szybkie i łatwe sposoby na życie- saks z
byle kim, drobne oszustwa i krętactwo- to tak jakbyś żywił się fast foodami. Może nie od razu poczujesz się źle,
ale na dłuższą metę narazisz swoje zdrowie na szwank. Dbaj o równowagę, gdyż negatywne emocje wywołują
stres, a ten ma niszczący wpływ na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne. Owe niszczace uczucia takie jak wściekłość, pdejrzliwość, smutek, zazdrość, brak poczucia własnej wartości, w niewielkich dawkach nie sa toksyczne.
Co więcej, są one niezbędne do życia, ponieważ działając jak system alarmowy zmuszający nas do działania.Gniew powoduje że bronisz swe go zdania, zazdrość może wspomóc Cię w pracy nad sobą. Nawet poczucie
beznadziei może sprawić, że następnym razem postarasz się bardziej. Jednak żaden alarm nie spełnia swej funkcji, gdy jest właczony bez przerwy. Ludzie w stanie depresji, permanentnego niepokoju albo agresji narażeni są
na zwiększone ryzyko zawału serca, udaru mózgu i innych poważnych chorób. Nie mówiąc już o starzeniu się w
przyśpieszonym tempie, w pewnym sensie życie człowieka w stresie przypomina życie psa- po siedem lat naraz.
Zatem w sensie biologicznym zdrowe życie oznacza równowagę pomiędzy spokojem a niezbyt częstymi kryzysami. To jest prawdopodobnie powód, dla którego zasady moralne są elementem wszystkich kultur na Ziemi.
Pozwalają one zachować równowagę w stosunkach z innymi ludźmi i w ten sposób ograniczają stres, czyli
wydłużają życie. Ludzie cierpiący na różne choroby mają większe szanse na wyzdrowienie w towarzystwie
rodziny i przyjaciół niż w samotności. W praktyce kontakty z rodziną, ludźmi, których kochamy, przyjaciółmi i
sąsiadami zdaja się pomagać w zwalczaniu stresu. Wielkie religie uczą od wieków, że najskuteczniejszym sposobem na zyskanie dobroci innych jest bycie dobrym. Jeśli pomagam innym, inni pomogą Tobie. Istnieją nawet
badania udowadaniające, że pomocni, dobrzy ludzie wydają się nam bardziej atrakcyjni. Zatem czy warto postępować moralnie? Ależ tak, jeśli chcesz być zdrowszy, bardziej atrakcyjny i jeśli chcesz dłużej pożyć.
S.Z.
S
Str.
t r .141 4
N AS Z BIUL E TYN
P a źdz
Wr
ze siieeń
rni20
k 0270 04
r. r.
Z POEZJĄ NA TY
Wiersz jak poranek niedzielny
Tylko Ty
W Bożej łasce me życie co dzień ranek ogląda,
Aby długo jeszcze, jak najdłużej proszę mój Ty Boże
Jak robak swą zdobycz po deszczu,
Toczę długopis po zeszytu kartkach,
Tak powstanie ten wiersz.
M imo depresji z którą chorować będę do śmierci,
Chciałbym napisać wiersz,
Jak niedzielny poranek majowy,
O zielonych łąkach i żółtych na nich mleczach.
O białych stokrotkach, które błyszczą do słońca.
Chciałbym napisać wiersz,
Jak niedzielny poranek majowy,
Dodać coś o moim chorym na depresję duchu,
Dodać coś o moim ciele, które ciesząc się wiosną
M a w środku depresję.
Chciałbym napisać wiersz,
Jak niedzielny poranek majowy,
Ale nie wiem czy mnie kto zrozumie,
Kto mądrzejszy ode mnie.
Twoje błękitne oczy jak morze,
Twoje włosy jak wiatr,
W Tobie dusz pięknie gra.
Twoje serce się raduje
I wszystkim się przejmuje,
M elodyjnie tworzy świat,
Pięknie o wszystkim gra.
Słowa nic nie znaczące,
Wskroś serce przeszywające,
Aż w oku zakręci się łza,
Ton melodii Twej zna.
Struna tworzy Twój świat,
Twa dusza i serce pięknie na gitarze gra.
Marek Adamowicz
Kochanej Siostrze Marioli
Czy to bajka czy nie bajka
Uwierz bracie, uwierz przecie,
Dobroć jeszcze jest na świecie.
Jestem tutaj na „siedemnastce”.
Pracuje tutaj kochana siostrzyczka,
Wrażliwa, kochana,
O pacjentów bardzo zatroskana.
My jej wiele zawdzięczamy
Za troskę, serce i życzliwość.
To ja skromna pacjentka
W ten sposób chciałam Ci podziękować
Życząc zdrowia, Szczęścia i błogosławieństwa.
Niech szczęście Cię nigdy nie opuszcza,
A miłość w rodzinie
niech ogromnym morzem płynie.
Regina Polonka
Bożena Brzezinka
Kiedy Ciebie nie ma
Kiedy Ciebie nie ma,
Życie wydaje się nie mieć sensu,
Wydaje się być bez wartości,
Jest jak kukła, która nigdy nie ożyła.
Znów gdy jesień,
Życie staje się piękniejsze,
Wydaje się być błogim snem,
Który nigdy się nie skończy.
Gdy siadasz obok mnie,
Czuje jak ciało me drży.
Gdy mówisz do mnie,
M am ochotę bezustannie Cię całować.
Gdy się przytulamy,
Czuję się jak w niebie.
Gdy znikasz,
Niby na chwilę,
Cały czas się niecierpliwię.
Gdy Ciebie długo nie widzę,
Czuję jakby me serce
M iało za chwile wyskoczyć.
To miłość sprawiła,
Że kiedy nie jesteś przy mnie,
To czuję się źle.
Gdy Ciebie nie ma,
Umieram.
Wioletta Białdyga
Str. 15
13
N AS Z BIUL E TYN
Wr ze si eń 20 0 7 r.
NASZA GALERIA
Z Galerii ,,Pod Wieżą”
Myślę, że kiedy M arek A. wykonywał obraz o tematyce cyrkowej, czym wykazał się ogromnym
utalentowaniem plastycznym, nie miał na myśli ,,cyrku”, który dzieje się wokół nas.
Cyrku, na szczeblu krajowym- rządowym.
Cyrku na szczeblu resortowym- w służbie zdrowia.
Cyrku, na szczeblu lokalnym, o którym nie chcę tutaj pisać.
Proponuję pozostać przy cyrku, jako dziedzinie sztuki. A jeśli sztuka, to nowy sezon artystyczny, który
jak co roku rozpoczyna się we wrześniu.
Andrzej Obuchowicz
Str. 16
N AS Z BIUL E TYN
Wr ze si eń 20 0 7 r.
KRZYŻÓWKA
Uśmie chnij się ! Czyli co Marian ma w kapeluszu?
1
Jasio przynosi do domu torbę pełną jabłek. M ama
pyta go:
- Skąd masz te jabłka?
2
Na to Jasiu:
- Od sąsiada.
- A on wie o tym? - pyta mama.
- No pewnie, przecież mnie gonił!
3
4
Jasio wszedł do ciemni fotograficznej i zaczyna wrzeszczeć.
- Czemu tak krzyczysz? - pyta mama.
- Wywołuję zdjęcia!
5
6
Przychodzi facet do lekarza.
- Co się stało? - pyta lekarz.
Na to facet po cichutku:
- Panie doktorze to ja, baba, tylko się tak przebrałam!
7
8
9
10
11
12
13
Jaś i M ałgosia idąc przez las zgrzeszyli. Pobożny Jaś postanowił,
że pójdą do najbliższego kościoła wyspowiadać się z grzechu.
- Proszę księdza zgrzeszyłem z M ałgosią - wyznaje Jaś.
- Proszę księdza zgrzeszyłam z Jasiem dwa razy - mówi M ałgosia.
- Jak to - mówi ksiądz - Jaś powiedział, że jeden raz?
- On zapomniał proszę księdza, że jeszcze będziemy wracać
przez ten las...
Marian Plus
Pan Jan
„Złote Kolce czerwonej róży”
14
15
Sprzedam tanio dolinę - Muminek.
16
Pokora jest matką olbrzymów.
17
18
Trudno głuchemu radzić.
Każdy czas ma swoją twarz.
Śledzie - piechota morza.
19
20
1.
2.
3.
4.
5.
Do kiszenia ogórków
Pisane lub mówione
Piosenkarz włoski
Np. madreporowy
Barwa
Kości psu nie wydzieraj.
Jan z Czelad zie
Nie proś o to, co możesz wziąć.
6. Cukierek w tubie
7. Niedoszła koalicja P IS i P O
8. Droga w mieście
9. Uboga kasta
10. Małe, a mruczy
11.
12.
13.
14.
15.
Miasto na Pomorzu
Ogólnie gazety
Pływacki
Gruba gałąź
Filmowy ... (dzieli
16.
17.
18.
19.
20.
Żelazna rezerwa
Szkic
Uznanie
Na ramieniu ośmiornicy
Nisza
Kibic
N A SZ B IU L ET YN
sceny )
Wy daw ca: Oddział IX Państw owego S zpitala dla N erw owo i P sychicznie C horych w Ry bniku, Redaktor Naczelny : Krzy sztof Kutryb
Zastępca Red. N acz. Janusz Kuraś. Zespół redakcyjny : Janusz Konieczny, T. C ., Wojciech Konieczny, Józef Zubrzy cki, P iotr Myrcik, T. Ź., Kibic, U nkel ze S zwarcw aldu, D. W., Łukasz M ., P . J., Jurek, M ichał Bry ła, Dariusz H agno, dr M ariusz Kępa, Cyklista, J.
K., Z. P ., M arian. Druk: Krysty na P rzyby lska, M aciej F ry decki.
Kolportaż: oddział IX, tel. 4226561 w . 176, nakład: 250 egzemplarzy . www.psy chiatria.com

Podobne dokumenty

nasz biuletyn - SPZOZ Państwowy Szpital dla Nerwowo i

nasz biuletyn - SPZOZ Państwowy Szpital dla Nerwowo i Korzenie układano w specjalnych kulistych zamykanych koszach. Umożliwiało to wprowadzenie na pokład statku kosmicznego za pomocą podciśnienia do czego służyły specjalne silniki podciśnieniowe zamon...

Bardziej szczegółowo

lipiec - sierpie\361 2007 nr 68 - 69.pub

lipiec - sierpie\361 2007 nr 68 - 69.pub udało się to jedynie pewnemu staremu popowi ze Sło wacji, ale Pan Bóg odebrał mu mowę, żeby nie zdradził ludziom, wszystkiego co ich w przyszłości czeka. W wąwozie poszukiwano kiedyś złota i skarbó...

Bardziej szczegółowo

pa\237dziernik - listopad 2007 r. nr 71 i 72.pub

pa\237dziernik - listopad 2007 r. nr 71 i 72.pub T.J.Scaglione. W okresie debiutu była jedną z wielu w Los Angeles grup heavymetalowych. Pod wpływem zespołów VENOM i M ETALICA już po kilkunastu miesiącach działalności zwróciła się ku nowej odmian...

Bardziej szczegółowo