wstęp - katechetyka

Transkrypt

wstęp - katechetyka
WSTĘP
Pewne przysłowie głosi, że obraz mówi tysiąc razy więcej niż słowa.
I faktycznie – nasze codzienne doświadczenia zdają się potwierdzać niezwykłe
bogactwo, jakie kryje się w różnych obrazach, z którymi się spotykamy. Obrazy, docierające do nas zarówno w postaci zdjęć, jak również różnego rodzaju
grafik, szkiców, schematów, malowideł czy nowoczesnych kompozycji, często
niosą w sobie niezwykłe treści, które domagają się ich odkrycia, interpretacji
i pogłębienia. Zanim człowiek zaczął pisać, to wcześniej szkicował, rysował,
malował, a efekt takich wysiłków – obraz – stawał się sposobem na oddanie
tego, co ważne, ciekawe, zachwycające, godne swoiście rozumianego „zatrzymania” i „przekazania” innym. Obraz stał się również sposobem poznawania
rzeczywistości. W wielu sytuacjach niemożliwe było bezpośrednie doświadczenie, więc posługiwano się szeroko rozumianymi obrazami, by przybliżyć to, co
dalekie, niewyobrażalne, przekraczające możliwości percepcji.
Wkraczając na płaszczyznę wychowania religijnego, można dalej stwierdzić, że obraz stał się „pośrednikiem” w poznaniu i wyobrażeniu rzeczywistości
nadprzyrodzonej, która była treścią wiary. Obraz, któremu nadawano przymiot
„religijny”, był ludzkim odzwierciedleniem tego, co faktycznie wciąż pozostawało niewidzialne, tajemnicze i niepojęte, w obrazie jednak nabierało walorów
bliskości i dostępności. Zwolennicy pastoralnego wykorzystania sztuki podkreślali większą trwałość obrazu i jego silne oddziaływanie na odbiorców („przez
oko do duszy”), jednocześnie ostrzegając przed tworzeniem bożków – idoli (idolatria). Zgoda na funkcjonowanie obrazów znajdowała swe głębokie uzasadnienie
w Chrystusie, który przez wcielenie stał się najdoskonalszym „obrazem Boga
niewidzialnego” (Kol 1, 15).
W swych rozważaniach teolodzy wciąż pytają, które z mediów – obraz czy
słowo – dominuje w przekazie wiary, jaka jest moc perswazyjna obrazu, czy
jest większa niż moc słowa, czy obraz nie tylko przypomina i poucza, ale oddziałuje skuteczniej niż słowo. Funkcję pedagogiczną akcentowała historia. Jan
Damasceński pisał, że obraz jest przypomnieniem dla pamięci. Papież Grzegorz
Wielki podkreślał, że czymś innym jest czcić malowidło, a czymś innym uczyć
się z malowidła, co czynić należy. W okresie średniowiecza, przypomnijmy,
obraz stał się „Biblią dla analfabetów” (Biblia idiotarum), skutecznym narzędziem pedagogicznym. Jego zadaniem było zbudowanie (aedificatio) i pouczenie
(instructio), a odbiorcami – ludzie prości, niewykształceni, nieumiejący czytać.
Malarstwo i wszelki wizerunek były na Zachodzie „literaturą laików” (laicorum
litteratura). Rozpowszechniło się przekonanie, iż czym jest litera dla duchow-
ARCYDZIEŁA MALARSTWA W KATECHEZIE
6
nego, tym obraz dla świeckiego (quod est clerico littera, hoc est laico pictura)1.
Umiejętność czytania, która w starożytności i średniowieczu była przywilejem
jedynie wąskich grup społecznych, sprawiała, że po lekturę sięgali tylko nieliczni, a dostęp do ksiąg był mocno ograniczony. W takiej sytuacji obraz jako
środek religijnego wychowania występował łącznie z pouczeniem słownym.
Obrazy w kościelnym przepowiadaniu nie były samodzielnymi środkami
nauczania wiernych. Stanowiły cenną pomoc, „służyły” głoszonemu przesłaniu
chrześcijańskiemu. Obraz był określany jako „sługa/służebnica słowa” (imago
ancilla verbi), stał się ciągłym memento przekazywanej prawdy. Pastoralna konieczność wymuszała stosowanie obrazów w pouczaniu wiernych: słowa, oddziałując na intelekt odbiorców, umacniały ich wiedzę, a obrazy, oddziałując
przez zmysł wzroku, poruszały ich emocje. Obrazy traktowano jako skuteczny
i nieodzowny środek zbliżenia człowieka do Boga2.
W książce zostanie podjęty szeroki, ale niezwykle ważny problem wykorzystywania obrazów malarskich w katechezie, a więc w procesie wychowania
wiary. Idąc za myślą św. Pawła: „wiara rodzi się z tego, co się słyszy” (Rz 10,
17a), należy wskazać, odwołując się do przekazów biblijnych i teologicznych,
że jej rozwój możliwy jest m.in. przez posługiwanie się obrazami – malarskimi
przedstawieniami, które nie tylko mogą tworzyć określone wyobrażenie, ale
także przekazywać doświadczenie przekraczające to, co widzialne, co zostało
na określonym obrazie ukazane.
Tytuł publikacji, Arcydzieła malarskie w katechezie, wymaga pewnego
wprowadzenia. Składa się z trzech członów. Pierwszy, „arcydzieła”, odnosi do
sztuki o wysokiej randze estetycznej, do wytworów artystycznych uznanych
przez krytyków i miłośników sztuki za wartościowe, niejako „sprawdzone”,
„zweryfikowane” w historii myśli estetycznej. Wydaje się, że samo wartościowanie obrazów (a także innych dzieł sztuki) jest problemem coraz bardziej
skomplikowanym. Zmieniające się kryteria3 tego, co stanowi o prawdziwej wartości dzieła sztuki, dają z jednej strony możliwości wciąż nowego, świeżego
spojrzenia na nie, z drugiej – z całą pewnością nie ułatwiają odbiorcom odkrywania, uświadamiania sobie i interioryzacji tego, co piękne. Arcydzieło jest
dziełem kultury, które zostało uznane przez odbiorców lub publiczność w pewnym dłuższym okresie za wyróżniające się na tle innych dzieł, za swoiście doskonałe w swoim gatunku. Warto przypomnieć, że znajomość kanonu dzieł,
uznawanych w określonym czasie za arcydzieła, należy do podstaw edukacji4.
1
Por. A. DRAGUŁA, Eucharystia zmediatyzowana. Teologiczno-pastoralna interpretacja
transmisji Mszy Świętej w radiu i telewizji, Zielona Góra 2009, s. 104–107.
2
Por. R. KNAPIŃSKI, Fenomen obrazów kultowych w kulturze chrześcijańskiej, „Roczniki
Humanistyczne” 4 (1999), s. 403.
3
Współcześnie wyróżnia się kryteria subiektywne i obiektywne, refleksyjne i przedrefleksyjne,
artystyczne i pozaartystyczne, artystyczne wewnętrzne i zewnętrzne, historyczne i ponadczasowe – por.
H. HOHENSEE-CISZEWSKA, Podstawy wiedzy o sztukach plastycznych, Warszawa 1976, s. 39–41.
4
Por. J. SŁAWIŃSKI (red.), Słownik terminów literackich, Wrocław 19983, s. 43.
WSTĘP
7
Drugi ważny wyraz występujący w tytule pracy – „malarskie” – odnosi
nurt podejmowanych zagadnień do bardzo szerokiej dziedziny ludzkiej kultury,
która z perspektywy historycznej niezwykle się rozwinęła, obejmując swą nazwą
różne przejawy ludzkiej twórczości. W różnych klasyfikacjach sztuk wymienia
się malarstwo obok literatury pięknej, grafiki, rzeźby, architektury, fotografii,
muzyki, teatru czy filmu5. Malarstwo posługuje się przede wszystkim barwną
plamą i linią umieszczonymi na płótnie lub innym podłożu (deska, mur, szkło),
a dzieła zwykle są dwuwymiarowe z elementami przestrzennymi. Rozwój technik
malarskich dokonywał się w kolejnych epokach, które nie tylko określały tematykę poszczególnych dzieł, ale także ich szeroko rozumianą formę. Dla teologa
znaczenie ma przede wszystkich treść przedstawiona na obrazie, choć musi on
także pamiętać, że każde dzieło jest swoistą całością i dlatego nie można pomijać
różnych kwestii artystycznych. Teologia, odnosząc się do piękna, powinna otwierać się na estetykę i inne dyscypliny, które badają szeroko ujęte zjawisko kultury.
Wreszcie ostatnie słowo, które pojawia się w tytule, sugeruje swoiste
„miejsce”, „przestrzeń”, „obszar” pojawiania się arcydzieł malarstwa. „Katecheza” jest pojęciem trudnym i często coraz bardziej niezrozumiałym dla wielu
osób zajmujących się wychowaniem, także dla samych pedagogów czy teologów. W języku potocznym zbyt często kojarzona jest z jakąś formą negatywnie
rozumianej indoktrynacji, kościelnej manipulacji, zajęć nieskutecznych, choć
mocno rozbudowanych pod względem ilości i przekazywanych treści. Dla pedagogów, zwłaszcza w obliczu kryzysu tożsamości współczesnych teorii wychowania, katecheza zdaje się być działaniem ograniczonym, pozostającym
zbyt mocno pod wpływem apriorycznych przekonań teologii, przez co nie dającym sobie możliwości nieustannego rozwoju i poszukiwań adekwatnych do
zmieniających się uwarunkowań, zwłaszcza tego, co „ogólnie i społecznie akceptowane”. Z kolei, przez niektórych teologów katecheza traktowana jest często
jako obszar dydaktycznej praktyki, niekiedy mocno deprecjonowany, mający
o wiele mniejsze znaczenie niż ich metodologicznie poukładane badania. Tymczasem katecheza jest, a przynajmniej powinna być, „twarzą współczesnej teologii”, spotkaniem z Bogiem i Jego Kościołem, wychowaniem wiary, która z jednej
strony zawsze będzie Bożym darem, łaską i zaproszeniem, a z drugiej – wezwaniem do rozwoju i przekładania na ludzką codzienność. Katecheza jest dla osób
wierzących przywilejem spotkania we wspólnocie z Bogiem, a także zobowiązaniem do stałego wzrastania. „Katecheza to proces celowy i systematyczny, zmierzający do rozwoju wiary w Jezusa Chrystusa i w Jego Kościół, proces
wspierający w podejmowaniu życia zgodnego z tą wiarą”6. W katechezie istotną
rolę odgrywa słowo, które pośredniczy między Bogiem i człowiekiem, oraz obraz, który może tę więź pobudzić, zintensyfikować i umocnić.
5
Por. M. GOŁASZEWSKA, Zarys estetyki, Warszawa 1984, s. 232–246.
R. CHAŁUPNIAK, Katechetyka jako teologia praktyczna – zdefiniowanie eklezjalnej tożsamości, Kat 56 (2012) nr 11, s. 7.
6
ARCYDZIEŁA MALARSTWA W KATECHEZIE
8
Książka w swych założeniach ma posiadać charakter koncepcyjny – służy
wypracowaniu ogólnych wskazań, które będzie można przenieść i wykorzystać
w określonych sytuacjach, kiedy katecheta będzie posługiwał się w swej pracy
wartościowym obrazem malarskim. W zamyśle autora obecna publikacja nie ma
być przewodnikiem, a tym bardziej rozbudowanym katalogiem arcydzieł sztuki
malarskiej, które można czy należałoby wykorzystać w katechezie. Nie chodzi
także o szczegółowe prezentacje różnych arcydzieł malarstwa, ich analizę i ukazywanie możliwości korelacji sztuki i religii. W pracy pragnę przedstawić teoretyczne podstawy pracy z obrazem malarskim w katechezie. Takie ujęcie sugeruje
wpierw nakreślenie szerokich kontekstów: biblijnego, teologicznego, estetycznego i dydaktycznego. W zamyśle książka ma być podstawą do dalszych badań
i tworzenia konkretnych propozycji, także metodycznych, jak dobrze wykorzystywać arcydzieła malarstwa we współczesnej katechezie.
Przedmiot obecnych badań rozszerza perspektywę badawczą na wiele różnych dyscyplin: filozofię, estetykę, teorię sztuki, historię sztuki, psychologię,
pedagogikę, dydaktykę i teologię. Istotne pytanie: „Co szczególnego dzieje się
wtedy, gdy odbieramy informacje za pośrednictwem obrazów oraz gdy wykonujemy operacje poznawcze na obrazach?” – stanowi dla wielu naukowców niezwykle porywający przedmiot badań7. Obrazy, obok słów, stanowią podstawowy
środek międzyludzkiej komunikacji. Ich dwie istotne funkcje (informacyjna –
przekazywanie wiadomości oraz operacyjna – stymulują operacje poznawcze)
są również niezwykle interesującą płaszczyzną badań dla współczesnej teologii,
w tym katechetyki, która zajmuje się procesami inicjowania i umacniania religijnej wiary. Warto przypomnieć, że interdyscyplinarność katechetyki oznacza,
że może ona korzystać zarówno z nauk teologicznych, jak i pozateologicznych,
tak z efektów badań, jak i metod dla nich charakterystycznych. O konieczności
badań interdyscyplinarnych w katechetyce decyduje złożoność i swoista interdyscyplinarność jej przedmiotu badań8. Korzystanie w katechetyce z badań antropologicznych jest wyrazem wierności człowiekowi i traktowania na serio
wyłaniających się problemów egzystencjalnych9. Katechetyka, pozostając przede
wszystkim dyscypliną teologiczną, stała się także – według Kazimierza Misiaszka – w swoim charakterze interdyscyplinarna, otwarta w sposób ewidentny na
dorobek nauk o charakterze antropologicznym, tym bardziej na dorobek pedagogiki i psychologii10. Dzięki współpracy katechetyki z różnymi naukami oddziaływanie współczesnej katechezy staje się bardziej skuteczne.
7
Por. M. JAGODZIŃSKA, Obraz w procesach poznania i uczenia się, Warszawa 1991, s. 3;
W. KAWECKI, Zobaczyć wiarę. Studium obrazu postrzeganego jako komunikacja wiary z perspektywy teologii i kultury mediów, Kraków 2013, s. 42–43.
8
Por. R. CHAŁUPNIAK, art. cyt., s. 11.
9
M. MAJEWSKI, Zagadnienia metodologiczne katechetyki, Kraków 1988, s. 54.
10
K. MISIASZEK, Katechetyka – katecheza – pedagogika religii. Refleksje na kanwie dialogu
między katechetyką a pedagogiką religii, w: A. KICIŃSKI (red.), Katechetyka i katecheza u progu XXI
wieku, Poznań 2007, s. 179.
WSTĘP
9
Literatura dotycząca sztuki i umiejętności korzystania z niej jest niezwykle
bogata. Obejmuje zarówno publikacje pedagogiczne czy psychologiczne, jak
i rozważania o charakterze filozoficznym. Są to pozycje zagranicznych i polskich autorów, którzy z różnej perspektywy badawczej pochylają się nad zagadnieniem wychowania do sztuki. W wielu przypadkach teoria łączy się z praktyką i oprócz przemyśleń o charakterze ogólnym pojawiają się szczegółowe
wskazania, w jaki sposób młode pokolenia mogą i powinny być wprowadzane
w doświadczenia estetyczne. Wymieniając wybitnych polskich autorów, którzy
zajmowali się wychowaniem estetycznym, z pewnością nie wolno pominąć takich
nazwisk, jak: Maria Gołaszewska, Bogdan Suchodolski, Stefan Szuman czy Irena
Wojnar. W polskiej literaturze często podejmuje się kwestie znaczącej roli sztuki
w wychowaniu, proponując różne modele edukacji estetycznej. Prekursorzy wychowania estetycznego przypominali wielokrotnie, że dzięki niemu możliwa jest
realizacja jednego z naczelnych postulatów pedagogiki – wszechstronnego, albo
lepiej, wielostronnego, integralnego rozwoju człowieka. W różnych publikacjach
dotyczących wzajemnej relacji sztuki i wychowania podkreślano, że taki rodzaj
oddziaływań wychowawczych ma na celu szeroko rozumianą dojrzałość człowieka, zarówno w jego wymiarze umysłowym i emocjonalnym, jak również
społecznym i moralnym. Można byłoby w tym miejscu przypomnieć, że także
formacja religijna należy do podstawowych płaszczyzn edukacji, a religia dla
wielu osób jest ważnym i znaczącym elementem ich światopoglądu.
Sztuka niesie w sobie niezwykły potencjał edukacyjny, dając człowiekowi
doświadczenie sensu, budząc wrażliwość i otwartość, inspirując do refleksji
i kreatywności we własnym życiu. W literaturze teologicznej tematyka wzajemnych odniesień teologii, sztuki i wychowania obecna jest w najnowszych publikacjach, które ukazały się w języku niemieckim (D. Bähr, G. Bitter, Ch. Dohmen,
C.D. Friedrich, G. Hilger, R. Hoeps, M. Kollenberg, G. Lange, G. Meyer, G.
Rombold, R. Speck, A. Stock, Ch. Wagner)11, włoskim (G. Aranci, B. Forte, E.
11
D. BÄHR, Zwischenräume: ästhetische Praxis in der Religionspädagogik, Münster – Hamburg – London 2001; G. BITTER, Ästhetische Bildung, w: TENŻE, R. ENGLERT, G. MILLER, K.E.
NIPKOW, Neues Handbuch religionspädagogischer Grundbegriffe, München 2002, s. 233–238;
CH. DOHMEN, CH. WAGNER (red.), Religion als Bild – Bild als Religion, Regensburg 2012; C.D.
FRIEDRICH, Ästhetik und Religion, München 2003; G. HILGER, Ästhetisches Lernen, w: TENŻE, S.
LEIMGRUBER, H.-G. ZIEBERTZ, Religionsdidaktik, München 2010, s. 334–343; R. HOEPS (red.),
Religion aus Malerei? Kunst der Gegenwart als theologische Aufgabe, Paderborn 2005; TENŻE,
Vom Himmel nichts als Bilder?, w: CH. WESSELY (red.), Kunst des Glaubens – Glaube der Kunst,
Regensburg 2006, s. 218–231; TENŻE (red.), Handbuch der Bildtheologie, t. I–IV, Paderborn
2007; TENŻE, Auf dem Weg zu einer Bildtheologie, „Lebendige Seelsorge” 3 (2008), s. 136–140;
TENŻE, Gottes Gegenwart im Bild? Vom Streit zwischen Bild und Sakrament, w: P. HOFMANN, A.
MATENA (red.), Christusbild. Icon + Ikone. Wege zu Theorie und Theologie des Bildes, Paderborn
2010, s. 101–115; TENŻE, Die Frage nach dem Bild. Theologische Zugänge, w: E. ARENS (red.),
Gegenwart. Ästhetik trifft Theologie, Freiburg 2012, s. 75–100; M. KOLLENBERG, Ästhetisches
Lernen im Religionsunterricht: Ästhetische Bildung und Pädagogik, München 2010; G. LANGE,
Bilder zum Glauben, München 2002; G. ROMBOLD, Bilder – Sprache der Religion, Münster 2004;
10
ARCYDZIEŁA MALARSTWA W KATECHEZIE
Genre, P. Lia, C.M. Martini, M.L. Mazzarello, D. Menozzi, G. Mura, F. Pannutti, G. Ravasi, Y. Redalié, M.I. Rupnik, P. Sequeri, T. Špidlik, M.F. Tricarico, T.
Verdon)12 czy angielskim (E. Farley, J. Navone, J. O’Donohue, E.G. Thiessen,
R. Viladesau)13. Zagadnieniom tym poświęcone były poszczególne numery czasopism promujących wychowanie religijne, a także liczne naukowe konferencje.
Promowane na Zachodzie: „teologia piękna” (Theology of Beauty), „religijna
estetyka” (Religious Aesthetics), „dydaktyka i teologia obrazu” (Bilddidaktik,
Bildtheologie), „uczenie przez estetykę” (ästhetisches Lernen) – niosą nadzieję
na ponowny zwrot w wychowaniu religijnym nie tylko ku estetyce, ale przede
wszystkim ku wierze, która znajduje swój wyraz w dziełach sztuki.
W tym miejscu należy wymienić również polskich autorów, którzy podejmowali zagadnienie relacji teologii i sztuki. Są to m.in.: W. Kawecki, K. Klauza,
R. Knapiński, J. Królikowski, J. Szymik, a wśród katechetyków: A. Królikowska,
W. Kubik, Z. Marek i B. Twardzicki. Ich przemyślenia otwierają nowe horyzonty, inspirują i pobudzają autora do własnych poszukiwań zarówno na płaszczyźnie teorii, jak i praktyki14.
G. MEYER, Bilder, Bildung und Christlicher Glaube. Eine Auseinandersetzung mit den Grundlagen
einer religionspädagogisch verantworteten Bildtheorie, Münster – Hamburg – London 2002; R.
SPECK, Gott ins Bild setzen? Glauben als ästhetisches Phänomen, w: P. MÜLLER (red.), Welt, Bilder,
Welten. Beiträge zum Dialog zwischen Kunst und Theologie, Karlsruhe 2003, s. 49–72; A. STOCK,
Bilderfragen. Theologische Gesichtspunke, Paderborn 2004; TENŻE, Poetische Dogmatik. Gotteslehre 3. Bilder, Paderborn 2007.
12
G. ARANCI, L’uso delle immagini in alcuni momenti della storia della catechesi, Firenze
2001; B. FORTE, La porta della Bellezza. Per un’estetica teologica, Brescia 2000; E. GENRE, Y.
REDALIÉ, Arte e teologia, Torino 1997; P. LIA, Dire Dio con arte. Un approccio teologico al
linguaggio artistico, Milano 2003; C.M. MARTINI, Quale bellezza salvera il mondo?, Milano
1999; M.L. MAZZARELLO, M.F. TRICARICO (red.), Insegnare la religione con l’arte, Torino 2002–
2005; TEŻ, Comunicare la religione con l’arte. Orientamenti per l’azione didattica, w:
PETROSILLO P., FERRETTI P., L’avventura della vita. Guida per l’insegnante. Corso di Religione
cattolica per la scuola secondaria di 1° grado, Monte San Vito (AN) 2011, s. 146–158; D.
MENOZZI, La Chiesa e le immagini. I testi fondamentali sulle arti figurative dalle origini ai nostri
giorni, Milano 1995; G. MURA (red.), La via della bellezza. Cammino privilegiato di evangelizzazione e dialogo, Roma 2006; F. PANNUTTI, La difesa delle immagini. Tra ragione e fede, Verona
2010; G. RAVASI, M.I. RUPNIK, Fascynacja pięknem. Między Biblią a teologią, Kraków 2012; P.
SEQUERI, Estetica e teologia: l’indicibile emozione del sacro, Milano 1993; T. ŠPIDLIK, M.I.
RUPNIK, Mowa obrazów, tłum. J. Dembska, Warszawa 2001; T. VERDON (red.), Arte e catechesi. La
valorizzazione dei beni culturali in senso cristiano, Bolonia – Firenze 2002; TENŻE, Storia dell’arte
e catechesi, Bologna 2005; TENŻE, L’arte nella vita della Chiesa, Milano 2009.
13
E. FARLEY (red.), Faith and Beauty. A Theological Aesthetic, Ashgate 2001J. NAVONE, Toward a Theology of Beauty, Collegeville, Minn. 1996; J. O’DONOHUE, Divine Beauty. The Invisible
Embrace, London 2003; E.G. THIESSEN, Theological Aesthetics, Michigan – Cambridge 2005; R.
VILADESAU, Theological Aesthetics: God in Imagination, Beauty, and Art, New York 1999; TENŻE,
Theology and the Arts. Encountering God through Music, Art and Rhetoric, Mahwah, NJ 2000.
14
W obecnej książce wielokrotnie odwołam się do własnych publikacji: R. CHAŁUPNIAK,
Sztuka na katechezie. Korelacja lekcji religii z wychowaniem plastycznym, Kat 47 (2003) nr 7–8,
s. 127–133; TENŻE, Sztuka w katechezie, w: R. CHAŁUPNIAK, J. KOCHEL, J. KOSTORZ, W. SPYRA
(red.), Wokół katechezy posoborowej. Księga pamiątkowa dedykowana ks. biskupowi Gerardowi
WSTĘP
11
W pracy zostanie wykorzystanych kilka metod badawczych. Metoda genetyczna, zastosowana w rozpracowaniu podstawowych kwestii, pomoże ukazać,
jak dane zagadnienie rozwijało się w historii, kto podejmował kwestie szczegółowe, jakie były główne stanowiska dotyczące określonej sprawy. Dzięki metodzie analizy źródeł będzie można ukazać istotne wskazania wypływające z teorii
pedagogiczno-katechetycznej. Wobec olbrzymiego zbioru różnych materiałów,
przemyśleń, doświadczeń i postulatów wypływających z teorii, rodzi się konieczność podjęcia przynajmniej pewnej próby scalenia i ukierunkowania współczesnej teorii i praktyki w jeden, określony nurt, czemu służyć ma metoda syntezy.
Z kolei metoda pastoralna, stosowana na gruncie teologii pastoralnej, pozwoli
przejść od przemyśleń o charakterze teoretycznym do określonych implikacji
praktycznych, które na nowo zainspirują i rozwiną praktykę katechetyczną.
Z założonego celu pracy i stosowanych metod będzie wynikała jej struktura.
Złożony problem badawczy zostanie ujęty i rozwiązany w pięciu rozdziałach.
Pierwszy, zatytułowany Obraz w Biblii, będzie próbą usystematyzowania biblijnego przesłania dotyczącego możliwości wykorzystania obrazów w przekazie katechetycznym. Starotestamentalny zakaz tworzenia obrazu Boga wiązał
się z niebezpieczeństwem bałwochwalstwa, natomiast chrześcijanie poszukują
uzasadnienia posługiwania się obrazami w podstawowym momencie Bożego
Objawienia, w którym Słowo stało się Ciałem, a więc przyjęło fizyczną formę,
która mogła być rozpoznana przez doświadczenie zmysłowe.
Chrześcijaństwo, które przezwyciężyło starotestamentalny anikonizm, stało się ikoniczne, a więc zaakceptowało obecność obrazów w religii i w kulturze,
wciąż jednak poszukując dla nich właściwego miejsca. W historii można wskazać na skrajne podejścia: od zamiłowania do obrazów (ikonofilia) i ich uwielbienia (ikonodulia), a nawet ich adoracji (ikonolatrii), zahaczającej o bałwochwalstwo, i niemożności życia bez nich (ikonomania), do przeciwnych – ikonofobii (lęku wobec obrazu) wyrażającej się w zwalczaniu (ikonomachia)
i niszczeniu obrazów (ikonoklazm)15. Teologię katolicką, wciąż na nowo poszukującą owego „złotego środka”, można określić jako „odkrywanie Bożego
piękna”, stąd rozdział drugi, Ewolucja teologii piękna, odwołując się do historii,
Kuszowi, wykładowcy Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego, Opole 2004, s. 390–
394; TENŻE, Wykorzystanie obrazu w katechezie – wybrane metody aktywizujące, Kat 46 (2002) nr
11, s. 25–30; TENŻE, Przez obraz ku Bogu – podstawy biblijne, w: R. CZEKALSKI (red.), Kerygma,
Biblia, katecheza, (Studia Katechetyczne 8), Warszawa 2012, s. 277–304; TENŻE, Podstawy teologii piękna – od Biblii do ikonofilii, w: Z. GLAESER (red.), Człowiek dialogu. Księga pamiątkowa
dedykowana księdzu arcybiskupowi Alfonsowi Nossolowi z okazji 80. rocznicy urodzin, 55. rocznicy święceń kapłańskich oraz 35. rocznicy święceń biskupich, Opole 2012, s. 739–761; TENŻE,
Doświadczenie estetyczne w wychowaniu religijnym, w: K. KANTOWSKI, W. LECHÓW (red.), Ku doświadczeniu wiary. Księga dedykowana Księdzu Profesorowi Andrzejowi Offmańskiemu w 70. rocznicę urodzin i 40. rocznicę pracy naukowo-dydaktycznej, Szczecin 2012, s. 145–160.
15
Por. W. KAWECKI, dz. cyt., s. 44–45.
ARCYDZIEŁA MALARSTWA W KATECHEZIE
12
ukaże, jak to piękno było ukazywane w starożytności, jak myśl teologiczna
i estetyczna łączyły się w średniowieczu i jak postrzegane są w teologii nowożytnej.
Trzeci rozdział, Podstawy wychowania estetycznego, ukaże różne określenia oraz istotne elementy tego rodzaju edukacji, przedstawi zarys dziejów i ogólną koncepcję promowaną w naszym kraju. Ten fragment pracy będzie miał
charakter bardziej pedagogiczny, jednakże ważny dla współczesnej katechezy.
Ukazanie, czym jest wychowanie estetyczne i jaka jest jego wizja, może służyć
bardziej owocnemu wykorzystaniu obrazów w katechezie.
Ważne zagadnienia związane z odniesieniem wychowanków wobec dzieł
sztuki zostaną omówione z perspektywy historycznej, estetycznej i pedagogicznej w rozdziale czwartym (Wychowankowie wobec dzieł sztuki). Postulowany
we współczesnej pedagogice personalizm i koncentracja na osobie ucznia powinny także znaleźć swe odzwierciedlenie w wychowaniu religijnym dokonującym
się przez dzieła malarskie.
Ostatni rozdział pracy, Obraz malarski jako środek dydaktyczny i katechetyczny, będzie omówieniem obrazu malarskiego jako specyficznego środka dydaktycznego i katechetycznego. Znana, choć nie zawsze właściwie stosowana
w nauczaniu, wychowaniu i w katechezie zasada poglądowości pozwoli na
wskazanie, jaką wartość mogą mieć obrazy, jeśli we właściwy sposób zostaną
użyte w procesie przekazu wiadomości i wartości religijnych. Warto także zatrzymać się nad samym obrazem – jego znaczeniem, podziałami, sposobami
jego percepcji.
W zamyśle książka ma służyć osobom odpowiedzialnym za wychowanie
religijne, ale także wszystkim, którzy interesują się wzajemnym powiązaniem
edukacji religijnej i estetycznej. Wielkim życzeniem autora jest, by zwłaszcza
katecheci odnaleźli w tej publikacji nie tylko solidne podstawy, ale również inspiracje dla własnej pracy, by w malarstwie odkryli nie tylko środek, ale także
ważną przestrzeń spotkania Boga i człowieka. Odwołanie się w katechezie do
dzieł sztuki posiada głębokie uzasadnienie teologiczne, historyczne i psychologiczne. Piękno może stać się dla wielu drogą wiary, a doświadczenie artystyczne może przemienić się w doświadczenie religijne. Z tego powodu warto na
nowo podejmować refleksję nad wykorzystaniem sztuki zarówno w odkrywaniu
wiary, jak również w jej wyrażaniu i przekazywaniu.
W liturgii godzin, codziennej modlitwie Kościoła, wśród wielu innych można odnaleźć taką prośbę: „Ty uzdalniasz artystów, aby swym talentem ukazywali
Twoje piękno, niechaj ich dzieła budzą w świecie nadzieję i radość”16. Tę prośbę
warto uzupełnić wezwaniem: „by wszyscy odpowiedzialni za wychowanie religijne potrafili w dobry i owocny sposób wykorzystywać pracę artystów”.
16
Liturgia godzin. Codzienna modlitwa ludu Bożego, t. III, Poznań 1987, s. 839.