zakończenie - katechetyka

Transkrypt

zakończenie - katechetyka
ZAKOŃCZENIE
W dziejach ludzkości obraz towarzyszył słowu, niekiedy je uprzedzał, a czasami nawet zastępował. Obraz i słowo przez wieki wspólnie tworzyły kulturę,
dając człowiekowi możliwości wyrażania swych najgłębszych marzeń i pragnień, bólów i radości, tęsknot i aspiracji. Kultura jako specyficzny wyraz
człowieczeństwa stała się także przestrzenią myślenia i mówienia o Bogu, o Jego tajemnicy, o wewnętrznej relacji, jaka łączyła człowieka ze swoim Stwórcą.
O powiązaniu wiary i kultury napisano już wiele w teologii. Zagadnienie to
podejmowano także na gruncie rozważań katechetycznych1. Jak przypomina
Dyrektorium katechetyczne Kościoła katolickiego w Polsce, „kultura zajmuje
bardzo ważne miejsce w całokształcie życia i powołania chrześcijańskiego. Jest
ona wyrazem pierwotnego zamysłu Bożego, aby człowiek uczynił sobie ziemię
poddaną (KDK 57). Człowiek żyje prawdziwym życiem ludzkim dzięki kulturze2. Jest on podmiotem, a także jednym przedmiotem i celem kultury3. (…)
Więź, jaka zachodzi między kulturą a wiarą, ma ogromne znaczenie wychowawcze, a ukazanie jej przyczynia się do zintegrowania wychowania naturalnego z religijnym4” (PDK 69). Jak stwierdzają dalej autorzy katechetycznego
dokumentu, „głoszenie Dobrej Nowiny powinno z jednej strony przemieniać
kulturę, a z drugiej korzystać z elementów obecnych w kulturze, przemawiać jej
językiem, a kulturze, w której słowo straciło sens, przywrócić wartość prawdy.
(…) Głoszenie orędzia ewangelicznego powinno być wyrażane językiem danej
kultury (DOK 21). Ten postulat jest szczególnie istotny w odniesieniu do przekazu katechetycznego. Chodzi tu nie tylko o katechezę, w której będą obecne
jakieś elementy kultury, która będzie wprowadzać katechizowanych w kulturę,
informować o dorobku kultury religijnej itp., lecz także o katechezę opartą na
kulturze, o katechezę ściśle powiązaną z kulturą. Katecheza taka będzie traktowała literaturę i sztukę jako formy poszukiwania prawdy i dobra, a więc formy
naturalnego kontaktu z Bogiem” (PDK 71). Mając na uwadze te ważne słowa,
można sformułować postulat, by wychowawcy religijni, a więc wszyscy, którzy
wprowadzają w życie płynące z wiary, czyli rodzice, katecheci, duszpasterze,
znali różne dzieła sztuki i wykorzystywali je w wychowaniu.
1
Por. m.in. A. SZUBARTOWSKA, Kulturowy wymiar katechezy, Lublin 1997 (łącznie z obszerną bibliografią).
2
JAN PAWEŁ II, W imię przyszłości kultury. Przemówienie w UNESCO (2 VI 1980), 6.
3
Tamże, 7.
4
Por. KONGREGACJA DS. WYCHOWANIA KATOLICKIEGO, Świecki katolik świadkiem wiary
w szkole, Watykan 1982, 20.
196
ARCYDZIEŁA MALARSTWA W KATECHEZIE
Obrazy mówią więcej niż słowa, z kolei słowa są konieczne, by wyrazić to,
czego nie oddadzą obrazy. Rozważając różne aspekty oddziaływania słów i obrazów, warto przede wszystkim pamiętać, że jedne i drugie nie muszą ze sobą
konkurować, więcej – mogą i powinny wzajemnie się uzupełniać, dając człowiekowi możliwość głębszego wyrażania i poznawania złożonych rzeczywistości. Ludzka percepcja opiera się na zmysłach, a ich wszechstronne aktywizowanie tworzy okazję nie tylko lepszego zapamiętania i zrozumienia przekazywanych
treści, ale także ich głębszego przeżycia i skutecznego zinterioryzowania.
W niniejszej książce został podjęty istotny problem możliwości wykorzystania cenionych obrazów malarskich w wychowaniu wiary. Arcydzieła malarstwa, tworzone przez wieki i wyrażające określone pragnienia ich twórców,
pozostają w dalszym ciągu ważną inspiracją m.in. do religijnych poszukiwań.
Wiara, choć mocno zakotwiczona w słowach, potrzebuje wyobrażeń, konkretnych odniesień, które umożliwią jej przyjęcie, zrozumienie i przeżycie. Obrazy
dają taką możliwość, a nawet – mając na uwadze aktualny cywilizacyjny kontekst – nakładają osobliwą konieczność posłużenia się nimi, by skutecznie dotrzeć do współczesnego odbiorcy. Wszelkie wizualizacje odkrywanych i przyswajanych rzeczywistości stanowią dla wychowawców religijnych wyzwanie, jak
przekaz religijny uplastycznić, jak także w ten sposób otwierać przed ludźmi
XXI w. „bramę wiary”.
W pierwszych trzech rozdziałach książki ukazano szeroki kontekst wzajemnych relacji wiary i obrazów. Chrześcijaństwo, które wyrosło na silnym
drzewie judaizmu, musiało zająć wyraźne stanowisko wobec niektórych, dominujących w religii Izraela, przepisów prawnych. Wśród nich był również zakaz
tworzenia obrazów. Pierwszy rozdział pracy był próbą zebrania różnych biblijnych wypowiedzi i ich teologicznych interpretacji oraz ukazania, dlaczego
i w jaki sposób chrześcijanie uzasadniają możliwość tworzenia i posługiwania
się obrazami o tematyce religijnej. Odwołując się raz jeszcze do Katechizmu
Kościoła Katolickiego, należy przypomnieć, że zasadniczą racją powstawania
obrazów religijnych, a także posługiwania się nimi w katechezie, jest misterium
Wcielenia Jezusa Chrystusa. Ponieważ Słowo stało się ciałem, przyjmując prawdziwe człowieczeństwo, stąd ludzkie oblicze Jezusa może być „przedstawiane”
(por. KKK 476). Tę naukę potwierdzały zarówno dawne, jak i współczesne
wskazania Kościoła. Pomijanie możliwości, jakie niosą ze sobą obrazy w liturgii, jak i w katechezie jest wyraźnym zubożeniem chrześcijaństwa. Wiara podobnie jak słowa potrzebuje obrazu, przez który się wyraża i który staje się jej
swoistym „głosicielem”.
W drugim rozdziale pracy, posługując się metodą historyczną, ukazano,
w jaki sposób pojmowano piękno w chrześcijańskiej teologii, jak całe myślenie
o Bogu ukierunkowywało się na piękno. Powtarzane często zdanie: „Piękno
zbawia świat” rozumiane jest w chrześcijaństwie jednoznacznie: zbawiającym
jest piękno samego Chrystusa.
ZAKOŃCZENIE
197
Trzeci rozdział przedstawił – tym razem od strony estetyki – jak sztuka,
będąca tworzeniem i swoistym zachowywaniem piękna, może być wykorzystana w szeroko ujętym procesie edukacji, jak wychowanie przez sztukę było rozumiane w dziejach, jakie znaczenie przypisuje mu się współcześnie oraz jakie
są jego teoretyczne podstawy.
Ostatnie dwa rozdziały skoncentrowały się na samych wychowankach –
osobach, do których kierowane jest wychowanie przez sztukę, oraz na obrazie
jako specyficznym środku oddziaływań pedagogicznych i katechetycznych.
Współcześnie wielu ludzi przechodzi obok piękna obojętnie, prawdziwe dzieła
sztuki bywają często omijane, pozostają nieznane czy nierozumiane. Zalew różnego rodzaju wizualnych oddziaływań powoduje swoistą ślepotę – wielu patrzy
i nie widzi, nie potrafi dostrzec piękna wyrażonego w sztuce. Specyficzne oddziaływanie pedagogiczne, jakim jest wychowanie przez sztukę, zakłada, że
odbiorcy będą bardziej wrażliwi na to piękno, będą chcieli je odkrywać i nim
częściej się zachwycać. Estetyczne przeżycie jest celem takiej edukacji, co więcej, jest także swoistą drogą do odkrywania istotnych pytań, ludzkich talentów,
ale też i ograniczeń. Wobec niezwykłego oddziaływania piękna człowiek wrażliwy może pójść dalej, stawiając pytania o swoje życie, o jego sens i wartość,
przemijanie, wieczność. Takie doświadczenia z kolei otwierają go na wiarę, zachęcają do głębszych przemyśleń i poszukiwań. Człowiek z całą swą nieodgadnioną tajemnicą jest w centrum zarówno estetycznych, jak i teologicznych
poszukiwań. Swoistym medium w dotarciu do człowieka, ale także w odkrywaniu i przeżywaniu swej relacji do Boga może stanowić określony obraz malarski. W procesie tworzenia stał się on nośnikiem pewnego przesłania, które może
być odczytane i jako takie stać się inspiracją do dalszych przemyśleń i przeżyć.
Wierzący artyści pozostawili po sobie dzieła sztuki, które mogą być traktowane jako swoiste świadectwo ich wiary, jako zaproszenie do osobistej odpowiedzi na Boże powołanie. Artyści, którzy zmagali się z wiarą, którzy wprost
nie wyrazili jej w swych dziełach, mogą z kolei poprzez swe obrazy prowokować do odkrywania znaczących pytań, do zmagania się o kształt własnego życia. Odkrywanie wartościowych obrazów, zwłaszcza religijnych, stanowi
zawsze ciekawe pole do różnych doświadczeń, które nierzadko prowadzą do
umocnienia wiary. Zarówno treść, jak i forma dzieła sztuki może stać się inspiracją do intensywniejszego przeżycia, do ubogacania pięknem własnego człowieczeństwa, a także do rozwoju własnego życia duchowego.
Książka skierowana jest przede wszystkim do katechetów i katechetyków,
a więc osób, które są odpowiedzialne za przemyślenie i przygotowanie określonych programów wychowania religijnego oraz ich praktyczną realizację. Przedstawione treści mogą być również przydatne osobom, które zainteresowane są
korelacją wychowania religijnego i plastycznego, a więc przede wszystkim nauczycielom i wychowawcom, którzy pragną pogłębiać wrażliwość uczniów na
198
ARCYDZIEŁA MALARSTWA W KATECHEZIE
istotne sprawy związane z odkrywaniem sensu i afirmacją ludzkiego życia, także poprzez większe otwarcie się na piękno zawarte w arcydziełach malarskich.
Praca ma stanowić punkt wyjścia dla badań systematycznych i twórczych.
W zamyśle autora jest ona początkiem większego projektu badawczego, który
odnosząc się do korelacji katechezy i wychowania estetycznego oraz współczesnej metodyki katechetycznej będzie proponował wprowadzenia w poszczególne
dzieła sztuki malarskiej wraz z dokładną ich prezentacją artystyczną i eksplikacją
teologiczną. Wykorzystanie obu dyscyplin, estetyki i teologii, pozwoli na bardziej
profesjonalne i skuteczne posługiwanie się różnymi dziełami sztuki w katechezie.
Wiara bowiem, która rodzi się ze słyszenia (por. Rz 10, 17), może rozwijać się
i umacniać, gdy jest odkrywana i przeżywana dzięki widzeniu.