rk120122_br

Transkrypt

rk120122_br
27. 01. 2012 piątek
2 Sm 11,1-27; Ps 51; Mk 4,26-34
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO BYĆ W STANIE GOTOWOŚCI
Uriasz wiedział co należy do jego obowiązków. Czuwał i chciał dobrze wypełnić
swój obowiązek w czasie wojny. Dawid był również wojownikiem, ale na wojnę
nie wyruszył. Wysłał innych a sam zwyczajnie się nudził. To było przyczyną jego
grzechu. Utracił czujność. Zwycięstwa i dobrobyć uśpiły jego wrażliwość i
gorliwość. Czasem błogosławiony jest czas utrapienia, który wzmaga czujność i
wrażliwość w naszym życiu.
2 Sm 11, 11
"Uriasz odpowiedział Dawidowi: Arka, Izrael i Juda przebywają w namiotach,
podobnie też i pan mój, Joab, wraz ze sługami mego pana obozują w otwartym
polu, a ja miałbym pójść do swojego domu, aby jeść, pić i spać ze swoją żoną? Na
życie Pana, czegoś podobnego nie uczynię."
Czy doświadczasz tego, że jesteśw stanie wojny, ale wojny duchowej - o dobro i
zło? Jak reagujesz: czuwasz, czy śpisz, uśpiony dobrobytem, lenistwem i
samozadowoleniem? Pomódl się: Jezu dziękuję za wszystko w moim życiu, co
rodzi we mnie umiejętność czuwania.
28.01. 2012 sobota
2 Sm 12,1-17; Ps 51; Mk 4,35-41
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO DOSTRZEGAĆ SWÓJ GRZECH
JAKO LEKCEWAŻENIE SŁOWA PANA
Nasz brak nawrócenia związany jest ściśle z brakiem patrzenia na nasz grzech i
wybory oczami Boga. Bóg nie wypomina Dawidowi nawet cudzołóstwa.
Grzechem fundamentalnym króla Dawida jest zlekceważenie słowa Pana, reszta
czynów Dawida była tylko tego konsekwencją. Prorok Baruch mówi w podobnym
duchu o grzechu Narodu Wybranego. Byliśmy niewierni wobec Pana, Boga
naszego, byliśmy tak niedbali, iż nie słuchaliśmy Jego głosu. Przylgnęły przeto do
nas nieszczęścia i przekleństwo, jakimi Pan zagroził przez Mojżesza, sługę swego,
w dniu, w którym wyprowadził przodków naszych z Egiptu. (Ba 1, 19b-20b)
2 Sm 11, 9-10
"Czemu zlekceważyłeś słowo Pana, popełniając to, co złe w Jego oczach? Zabiłeś
mieczem Chetytę Uriasza, a jego żonę wziąłeś sobie za małżonkę."
Czy zwracasz uwagę na słowa Pana kierowane do ciebie? Czy słyszysz Boży głos?
Pomódl się: Jezu dziękuję, że mówisz do mnie. Dziękuję, że słyszę Twój głos w
swoim sercu.
Opracowała: Jolanta Prokopiuk, korekta: Jerzy Prokopiuk, rysunek: Marta Stańco,
skład: Mariusz Stańco.
Teksty do medytacji znajdują się na stronie parafii: www.strachocin.archidiecezja.wroc.pl.
Istnieje możliwość codziennego otrzymywania Słowa Bożego (liturgia na każdy dzień) wraz z
rozważaniami poprzez pocztę elektroniczną; wystarczy przesłać swój adres e-mail ze stosowną
prośbą (zakładka Kontakt na www.gajkow.archidiecezja.wroc.pl)
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM
22. 01. 2012 niedziela (3 niedziela zwykła)
Jon 3,1-10; Ps 25;
1 Kor 7,29-31; Mk 1,14-20
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO UFAĆ BOŻEJ MĄDROŚCI I
PROWADZENIU
Jonasz to człowiek po przejściach. To człowiek, który nie był zachwycony
wezwaniem i planami Boga wobec siebie. Uciekał przed Bożym wezwaniem, ale
w końcu został boleśnie przekonany o konieczności jego podjęcia. Okazało się, że
ucieczka przyniosła mu większy ból, niż samo zadanie. Ucieczka zakończyła się
upokorzeniem, a wykonanie zadania - nawróceniem Niniwitów. Posłuszeństwo
Bogu przynosi zawsze błogosławiony plon, choć może trzeba będzie niekiedy
poczekać na oglądanie owoców. Przesłanie Jonasza jest jasne: Bóg wie co robi,
dlatego zaufaj Bożemu prowadzeniu i Bożym planom.
Jon 3, 1-3
"Pan przemówił do Jonasza po raz drugi tymi słowami: wstań, idź do Niniwy,
wielkiego miasta, i głoś jej upomnienie, które Ja ci zlecam. Jonasz wstał i poszedł
do Niniwy, jak powiedział Pan. Niniwa była miastem bardzo rozległym – na trzy
dni drogi."
Jak szybko podejmujesz Boże wezwania? Czy nie uciekasz przed trudnościami i
nowymi zadaniami? Pomódl się: Jezu często jestem prorokiem Jonaszem, który
ucieka przed Twoim wezwaniem. Dziękuję Ci za Boży przymus. Dziękuję, że
ostatecznie podejmuję wezwanie jak prorok Jonasz.
23. 01. 2012 poniedziałek
2 Sm 5,1-10; Ps 89; Mk 3,22-30
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO AKCEPTOWAĆ BOŻE
PRZYGOTOWANIE
Dawid zostaje namaszczony na króla Izraela i przygotowany do tego zadania.
Każdy z nas podobnie jak Dawid zostaje wybrany do swojego życiowego zadania i
przygotowywany do niego całymi latami. Dawid zwyciężył Goliata zwykłą
pasterską procą, ale poźniej całymi latami ćwiczył się w walce używając
prawdziwego oręża. Drugim ważnym etapem przygotowania było upokarzanie
Dawida przez króla Saula. Ucieczki, zagrożenie życia, pokonywanie siebie – to
wyrobiło w nim prawdziwego mężczyznę i wojownika. Tylko tak
przygotowywany mógł sprostać zadaniu bycia dobrym królem.
2 Sm 5, 2-3
"Już dawno, gdy Saul był królem nad nami, tyś odbywał wyprawy na czele Izraela.
I Pan rzekł do ciebie: Ty będziesz pasł mój lud – Izraela, i ty będziesz wodzem nad
Izraelem. Cała starszyzna Izraela przybyła do króla do Hebronu. I zawarł król
Dawid przymierze z nimi wobec Pana w Hebronie. Namaścili więc Dawida na
króla nad Izraelem."
Czy akceptuję drogi, którymi prowadzi mnie Bóg żywy? Czy ufam Bożemu
prowadzeniu, czy nie szemram? Pomódl się: Jezu, Ty znasz moje serce. Wiesz jak
powinno wyglądać moje przygotowanie do wyznaczonego mi zadania. Dziękuję za
Twoje prowadzenie. Dziękuję za wszelkie upokorzenia, które wyrabiają moją
wytrwałość.
24. 01. 2012 wtorek
2 Sm 6,12-19; Ps 24; Mk 3,31-35
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO RADZIĆ SIĘ PANA
Król Dawid przygotowany jest do walki, ale radzi się Pana czy ruszać do walki,
czy nie. Nie polega jedynie na swoim rozumie i możliwościach swojej armii, on
wie, że jeśli Bóg jest z nim, to wygra niezależnie od siły, którą dysponuje. Dawid
pokazuje się nam jako człowiek pokorny, uznający, że jego rozum może tu nie
wystarczyć, uznający, że może się mylić w ocenie własnych możliwości i siły
przeciwnika. Dawid wie, że jeśli Bóg będzie z nim, to nikt i nic nie będzie w stanie
go zwyciężyć. W Nowym Testamencie św. Paweł mówi o tym wprost: "Jeśli Bóg z
nami, któż przeciwko nam?" (Rz 8,31)
2 Sm 6, 18-19
"Filistyni przybywszy rozciągnęli się w dolinie Refaim. Wtedy Dawid radził się
Pana: Czy mam pójść na Filistynów i czy oddasz ich w moje ręce? A Pan odrzekł
Dawidowi: Idź! Z pewnością oddam Filistynów w twoje ręce."
Czy radzisz się Pana w decyzjach, które podejmujesz, czy polegasz tylko i
wyłącznie na własnym rozumie? Pomódl się: Jezu przypominaj mi, że
powinienem rozmawiać z Tobą o swoich decyzjach.. Proszę o łaskę zaufania w
Twoje prowadzenie.
25. 01. 2012 środa
Dz 22,3-16 lub Dz 9,1-22; Ps 117; Mk 16,15-18
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO OGLĄDAĆ ZNAKI OBECNOŚCI
BOŻEJ
Znaki są nierozłącznie związane z objawianiem się Boga żywego. Bóg
przychodzi w znakach. Bóg pozwala się dotknąć tak, jak uczniom w wieczerniku.
Bóg objawia się w cudach, w uzdrowieniach, w wypędzaniu złych duchów. Bóg
objawia się w lekkim powiewie, jak Eliaszowi, ale także w grzmotach na Synaju.
Bóg objawia się w sakramentach, które są znakami zmartwychwstałego Jezusa.
Jakich znaków doświadczasz w swoim życiu? Jakich znaków chciałbyś
doświadczyć w swoim życiu?
Mk 16,17-18
"Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą
wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co
zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci
odzyskają zdrowie."
Czy jesteś wrażliwy na znaki obecności Bożej w swoim życiu? Jakich znaków
potrzebujesz doświadczyć w swoim życiu? Pomódl się: Jezu, ja wiem, że jesteś
Bogiem żywym, prawdziwie działającym swoją mocą pośród ludzi. Wzmocnij
mnie znakami Twojej obecności, daj mi zobaczyć Twoje działanie w moim życiu.
26. 01 . 2012 czwartek
2 Tm 1,1-8 lub Tt 1,1-5; Ps 96; Łk 10,1-9
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO UZNAWAĆ PIERWSZEŃSTWO
BOGA W DZIAŁANIU
Na pierwszy rzut oka w dzisiejszych słowach Ewangelii brak jest logiki. W końcu
jak jest mało robotników a pole obrodziło, to wystarczy ich przeszkolić,
wyposażyc w narzędzia i wysłać w pole. Jednak Jezus mówi o tym, że to Pan
żniwa ma możliwość wysłania robotników na swoje żniwo. Wszystko domaga się
konsultacji z Panem żniwa i wszystko domaga się zaufania w Jego prowadzenie.
Pan jest Tym, który posyła, ale i Tym, który znajduje zagubionych, pociesza
zgnębionych, leczy chorych. On jest pierwszy. On jest Alfa i Omega. Jego
inicjatywa poprzedza nasze działanie.
Łk 10, 2-3
"Powiedział też do nich: Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście
więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was
posyłam jak owce między wilki."
Czy dostrzegasz w swoim życiu, iż Bóg pierwszy Ciebie szuka? Czy dostrzegasz,
że Jego działanie jest zawsze uprzedzające? Pomódl się: Jezu, Ty jesteś Tym,
który pierwszy mnie szuka i Tym, który pierwszy za mnie oddał życie. Dziękuję
za Twoje działanie i Twoją miłość.