tutaj - Zagłębie Lubin

Transkrypt

tutaj - Zagłębie Lubin
Postawa naszej drużyny mnie nie dziwi
Fenomenalna passa
Miedziowych
Michal Papadopulos
Historia tworzy się teraz!
Więcej na str. 5
Więcej na str. 8
Ruszamy w drogę
po Puchar Polski
Stacja pierwsza: Bytów
Więcej na str. 11
OFICJALNY BIULETYN MECZOWY
nr 4 (sezon 2016/2017) EGZEMPLARZ BEZPŁATNY
4. KOLEJKA LOTTO EKSTRAKLASY
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN
7 SIERPNIA / g. 15:30 - Stadion Zagłębia
Czas dokończyć dzieła!
KGHM ZAGŁĘBIE-POGOŃ SZCZECIN - więcej na str. 3
Drodzy Kibice
Przede wszystkim dziękuję Wam za
atmosferę, jaką stworzyliście podczas
pucharowych meczów z udziałem Naszego
Zagłębia. Dzięki Wam i Waszemu dopingowi,
każdy na stadionie poczuł atmosferę
piłkarskiego święta, a piłkarze od pierwszej
do ostatniej minuty walczyli o zwycięstwa.
Chcemy by pucharowa przygoda Zagłębia
trwała jak najdłużej i wspólnie ze sztabem
szkoleniowym dokładamy wszelkich starań,
by Miedziowi awansowali do kolejnej rundy.
Po trzech ligowych kolejkach KGHM Zagłębie
Lubin, z kompletem zwycięstw, jest liderem Lotto
Ekstraklasy. Gratuluję sztabowi trenerskiemu, który
dobrze przygotował drużynę do pucharowych i
ligowych potyczek. Szkoleniowcom, którzy debiutują
w europejskich rozgrywkach, umiejętnie rozkładają
siły i skutecznie rotują składem. Niebawem Zagłębie
przystąpi do rywalizacji w Pucharze Polski, ale jestem
przekonany, że i w tych rozgrywkach nasz zespół
godnie będzie reprezentował Miedziowe barwy. Osobne
podziękowania należą się piłkarzom, którzy ciężko
pracowali w okresie przygotowawczym.
W ostatnich dniach do zespołu dołączył reprezentant
Polski, uczestnik finałów Mistrzostw Europy – Filip
Starzyński. „Figo” to ważna postać naszej drużyny w
rundzie wiosennej, a obecne rozgrywki zaczął dwoma
pięknymi golami w dwóch kolejnych meczach.
R E K L A M A
Oczywiście Filip to część drużyny, która w niemal
niezmienionym składzie rozpoczęła obecny sezon.
Rozważamy i pracujemy nad potencjalnymi
wzmocnieniami kadry 1 zespołu w rundzie jesiennej,
ale myślimy już o kolejnych rundach. Po zakończeniu
okna transferowego, wspólnie z Dyrektorem Sportowym,
sztabem szkoleniowym i zawodnikami, określimy cele
na sezon 2016/2017. Najważniejszym celem Naszego
Zagłębia jest gra z maksymalnym zaangażowaniem o
zwycięstwo w każdym kolejnym meczu, co z pewnością
dostarczy wielu sportowych przeżyć wszystkim kibicom
Zagłębia jak i fanom piłki nożnej.
W najbliższą niedzielę, 7 sierpnia zespół KGHM Zagłębie
Lubin zmierzy się w Lubinie z Pogonią Szczecin. Gorąco
zapraszam na spotkanie 4. kolejki Lotto Ekstraklasy
na godzinę 15:30, ale jednocześnie zachęcam do
odpowiednio wczesnego przychodzenia na stadion.
Atmosferę meczu można poczuć z trybun nawet
godzinę przed meczem, tak by nie umknęła nam nawet
sekunda meczu. Wspierajmy Miedziowych gorącym
dopingiem…
Ze sportowym pozdrowieniem
Robert Sadowski
Prezes Zarządu Zagłębie Lubin S.A.
Energicznie chronimy środowisko
innowacje dla bezpieczeństwa
w ramach której organizuje publiczne i gminne zbiórki
Telekomunikacja
Misją KGHM Ecoren jest zmniejszanie obciążenia
środowiska naturalnego wynikające z działalności
gospodarczej człowieka. Pracujemy dla człowieka
i jego otoczenia, żeby zapewnić zrównoważony rozwój.
System Podziemnej Łączności Trankingowej DOTRA
System Łączności Szybowej S-160
Radiowy System Łączności dla Ratownictwa RATRA
Certyfikacja, Atestacja, Rzeczoznawstwo
Działalność certyfikacyjna i atestacyjna
Rzeczoznawstwo
Badania
www.elektroodpady.ecoren.pl
Czy wiesz, że starego sprzętu RTV i AGD nie wolno
wyrzucać na śmietnik? Wyrzucanie do śmieci zużytego
sprzętu elektrycznego i elektronicznego (ZSEE) jest
nielegalne. Przede wszystkim zatruwa środowisko,
a tym samym zagraża zdrowiu człowieka. Obieg materii
w przyrodzie powoduje, że to, co dzisiaj wyrzucimy „za
płot”, jutro zjemy lub wypijemy.
Elektrotechnika
KGHM Ecoren
– spółka z Grupy Kapitałowej
KGHM
Stacje Transformatorowe
ITNG
Zestawy
Łączeniowo-Przyłączeniowe
NZK OS
Polska Miedź
– zajmuje
się zagospodarowywaniem
Kompensatory
Mocyprzemysłowych.
Biernej
i przetwarzaniem
odpadów
Prowadzi
również akcję „Energicznie chroń środowisko”,
Automatyka
Systemy Automatyki PROMOS Plus i PROTOS
Tamy Wentylacyjne z Układem Sterowania
Systemy Radiowego Monitoringu i Sterowania
Przetwarzania Elektroodpadów, gdzie odzyskiwane są
wartościowe surowce. KGHM Ecoren współpracuje też
ze szkołami i placówkami oświatowymi, dzieląc się
wiedzą i doświadczeniem w zakresie ekologii.
www.inova.pl
INOVA
Centrum Innowacji Technicznych Spółka z o. o.
59-301 Lubin, ul. M. Skłodowskiej-Curie 183
tel. +48 76 74 64 110 fax +48 76 74 64 100
R E K L A M A
FLESZEM
NASZEZAGŁĘBIE
3
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016
4. kolejka Ekstraklasy
Tabela Ekstraklasa
lpdrużyna
m pkt br
Piątek, 5 sierpnia
1. Zagłębie Lubin
2. Jagiellonia
3. Arka Gdynia
4. Lechia Gdańsk
5. Bruk-Bet Termalica
6. Legia Warszawa
7. Cracovia
8. Piast Gliwice
9. Wisła Płock
10. Wisła Kraków
11. Ruch Chorzów
12. Śląsk Wrocław
13. Korona Kielce
14. Pogoń Szczecin
15. Górnik Łęczna
16. Lech Poznań
3 9 8-0
3 7 7-2
3 6 6-2
3 6 6-4
365-4
3 5 4-3
3 4 7-4
3 4 4-7
3 3 5-6
3 3 3-7
3 3 3-8
2 2 0-0
3 2 2-6
2 1 2-3
3 1 2-4
3 1 0-4
Jagiellonia Białystok
Arka Gdynia 18:00
Cracovia Wisła Kraków 20:30
Sobota, 6 sierpnia
Bruk-Bet Termalica Nieciecza Górnik Łęczna 15:30
Śląsk Wrocław Lechia Gdańsk 18:00
Korona Kielce Lech Poznań 20:30
Niedziela, 7 sierpnia
Zagłębie Lubin Pogoń Szczecin 15:30
Legia Warszawa Piast Gliwice 18:00
Poniedziałek, 8 sierpnia
Ruch Chorzów Wisła Płock 18:00
Stadion Zagłębia
7 sierpnia | 15:30
KGHM ZAGŁĘBIE - POGOŃ SZCZECIN
Fot. Tomasz Folta
Czas dokończyć dzieła!
PRZEWIDYWANE USTAWIENIA NA BOISKU
3
Połowa marca, ostatnie sekundy doliczonego czasu gry, Zagłębie egzekwuje rzut rożny. Po interwencji
obrońców do piłki dopada Dorde Cotra i dośrodkowuje ją w pole karne. Tam do wrzutki dopada Maciej
Dąbrowski i wygrywając pojedynek główkowy z Miłoszem Przybeckim i oddaje strzał numer 30 w tym
meczu na bramkę Dawida Kudły. Piłka wpada do bramki, ale chwilę wcześniej rozbrzmiewa gwizdek
sędziego Pawła Raczkowskiego. Efekt? Faul i nieuznany gol, a spotkanie kończy się remisem. W niedzielę
do Lubina Pogoń Szczecin przyjedzie po raz pierwszy od tego marcowego popołudnia. Pora dokończyć
to, co się wtedy nie udało, szczególnie że forma podopiecznych trenera Stokowca imponuje dziś całej
piłkarskiej Polsce. Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 15:30. Nie może cię zabraknąć na trybunach
Stadionu Zagłębia!
FRĄCZCZAK
7
Janoszka
5
4
GYURCSO
JACH
1
9
14
Cotra
28
18
26
STARZYŃSKI
K.PIĄTEK
Ł.PIĄTEK
POLACEK
20
33
93 10
ZWOLŃSKI
MURAWSKI
1
14
SŁOWIK
KORT
DRYGAS
KUBICKI
GuLDAN
4
6
11
9
woźniak
CZERWIŃSKI
DELEW
3
FOJUT
77
NUNES
TODOROVSKI
KADRY ZAWODNIKÓW
To było spotkanie, jakiego dawno w Lubinie nie oglądano. Mimo tylko dwóch goli
(w tym pięknego trafienia Łukasza Piątka)
i remisowego rezultatu, Zagłębie pokazało
się z jak najlepszej strony, przeprowadzając regularny ostrzał bramki strzeżonej
przez Dawida Kudłę. Fani Miedziowych
czuli niedosyt, bo z pewnością podopieczni trenera Stokowca zasłużyli na 3
punkty, a Pogoń mogła mówić o sporym
szczęściu.
W najbliższą niedzielę nadarzy się więc
okazja by dokończyć to, czego nie udało
się sfinalizować w połowie marca. Choć
trzeba przyznać, że namiastkę rewanżu
Zagłębie ma już za sobą, tyle że w spotkaniu wyjazdowym. Na początku maja oba
zespoły zmierzyły się w rundzie finałowej w Szczecinie. Zaczęło się dobrze dla
Portowców, ale ostatecznie to Miedziowi
cieszyli się ze zwycięstwa 3:1. Teraz czas
powtórzyć ten wynik w Lubinie.
Letnia zmiana sternika
W Szczecinie lato stało pod znakiem
zmiany szkoleniowca. I to dość zaskakującej, bo ze stanowiskiem pożegnał się
Czesław Michniewicz, który z Pogonią
osiągnął przynajmniej przyzwoity wynik,
kończąc ligę na szóstym miejscu i niemal
do ostatniej kolejki będąc w grze o europejskie puchary. Miejsce Michniewicza
zajął kojarzony do tej pory przede wszystkim z Wisłą Kraków Kazimierz Moskal.
W samej drużynie do wielkich roszad już
nie doszło, choć zespół wzmocniło dwóch
wysokiej klasy piłkarzy. Pierwszym z nich
jest Kamil Drygas, o którego przenosinach
do Szczecina wiadomo było już od pół
roku. Pogoń podpisała bowiem kontrakt
z piłkarzem Zawiszy na pół roku przed
wygaśnięciem jego umowy z bydgoskim
klubem.
Drugie solidne wzmocnienie to doświadczony Bułgar Spas Delev. Pomocnik wielokrotnie był już przymierzany do polskich
klubów, przede wszystkim do Legii i Lecha. Ostatecznie jednak nigdy nad Wisłę
nie trafił, udało się to dopiero przed tym
sezonem. Nowy nabytek Pogoni ma za
sobą występy w CSKA Sofia, a ostatnio
bronił barw hiszpańskiego Las Palmas, Lokomotiwu Płowdiw i Beroe Stara Zagora.
Ponadto do Pogoni wrócił z wypożyczenia Radosław Janukiewicz, a także Seyia
Kitano z rezerw oraz David Niepsuj z VFL
Bochum.
W drugą stronę powędrowało natomiast
tylko kilku zawodników, którzy jednak w
zeszłym sezonie nie odgrywali pierwszoplanowej roli w drużynie Michniewicza.
Do Ruchu Chorzów przeniósł się Miłosz
Przybecki, a do Gruzji wrócił Władimer
Dwaliszwili. Z kolei w Chrobrym Głogów
gra teraz młody Sebastian Murawski.
Początek bez błysku
Los chciał, że w swoim debiucie na ławce
trenerskiej Pogoni Kazimierz Moskal pojechał do… Krakowa na mecz z Wisłą. Tam
szczecinianie musieli uznać wyższość
gospodarzy, ale decydującą bramkę Ra-
fał Pietrzak zdobył dopiero w końcówce
spotkania, skutecznie egzekwując rzut
wolny.
Druga kolejka to natomiast pojedynek
z Koroną Kielce. Skazywani na pożarcie
kielczanie nie dali się jednak w wyjazdowym meczu Pogoni i zdołali zremisować.
Pamiętamy doskonale, że w swoim pierwszym meczu Korona zaprezentowała się
fatalnie i przegrała w Lubinie 4:0.
Z kolei spotkanie trzeciej kolejki, w którym Pogoń mierzyła się ze Śląskiem Wrocław, zakończył się po zamknięciu tego
wydania Naszego Zagłębia.
Zagłębie na fali
Podopieczni trenera Piotra Stokowca od
początku sezonu prezentują się wprost rewelacyjnie. Po dwóch kolejkach nie tylko
byli niepokonani, ale mieli na koncie komplet zwycięstw oraz zero straconych goli.
Co więcej, w parze z wynikami idzie tez
styl gry, którego nachwalić nie mogą się
niemal wszyscy eksperci piłkarscy w Polsce. Zagłębie gra ładnie dla oka, skutecznie
i widowiskowo, a do tego bardzo pewnie
w defensywie. Bilans bramkowy 6:0 mówił sam za siebie.
Takie Zagłębie aż chce się oglądać, zatem
każdy kibic Miedziowych tym bardziej
nie powinien mieć wątpliwości, co zaplanować sobie na niedzielne popołudnie.
Widzimy się na trybunach!
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN
KADRA JESIEŃ 2016
KADRA JESIEŃ 2016
Bramkarze:
Konrad Forenc
Dominik Hładun
Martin Polaček
Bramkarze:
17.07.92 191/91
17.09.95 190/77
02.04.90 198/95
obrońcy:
Đorđe Čotra
Maciej Dąbrowski
Daniel Dziwniel
Ľubomír Guldan
Jarosław Jach
Sebastian Madera
Aleksandar Todorovski
13.09.84 184/81
20.04.87 194/88
19.08.92 178/72
30.01.83 183/82
17.02.94 189/78
30.05.85 190/80
26.02.84 181/73
pomocnicy:
Filip Jagiełło
Łukasz Janoszka
Krzysztof Janus
Jarosław Kubicki
Patryk Mucha
Łukasz Piątek
Adrian Rakowski
Filip Starzyński
Jakub Tosik
Ján Vlasko
Arkadiusz Woźniak
Paweł Żyra
08.08.97 180/70
18.03.87 181/76
25.03.86 176/73
07.08.95 179/69
11.09.97 178/65
21.09.85 180/71
07.10.90 180/70
27.05.91 184/70
21.05.87 182/74
11.01.90 174/65
01.06.90 184/73
07.04.98 177/70
napastnicy:
Artur Siemaszko Michal Papadopulos
Krzysztof Piątek
POGOŃ SZCZECIN
06.01.97 181/74
14.04.85 183/79
01.07.95 183/77
Adrian Henger
Radosław Janukiewicz
Dawid Kudła
Jakub Słowik
18.05.96 189/80
05.05.84 193/85
21.03.92 189/85
31.08.91 190/82
obrońcy:
Jakub Czerwiński
Jarosław Fojut
Adam Frączczak
Mateusz Lewandowski
Hubert Matynia
David Niepsuj
Ricardo Nunes
Sebastian Rudol
Michał Stańczyk
06.08.91 183/75
17.10.87 188/83
07.08.87 180/76
18.03.93 182/72
04.11.95 181/69
16.08.95 183/76
18.06.86 178/73
21.02.95 183/77
23.02.96 183/77
pomocnicy:
Takafumi Akahoshi
Spas Delew
Kamil Drygas
Ádám Gyurcsó
Dawid Kort
Mateusz Matras
Rafał Murawski
Robert Obst
Jakub Piotrowski
Michał Walski
27.05.86 175/66
22.09.89 170/68
07.09.91 184/72
06.03.91 180/67
29.04.95 176/65
23.01.91 193/88
09.10.81 175/75
06.07.95 189/78
04.10.97 184/78
27.02.97 169/62
napastnicy:
Seiya Kitano
Marcin Listkowski
Łukasz Zwoliński
02.08.97 168/64
10.02.98 178/68
24.02.93 184/80
4
NASZEZAGŁĘBIE
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016
NASZEZAGŁĘBIE
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016
5
Michal PAPADOPULOS
Postawa naszej drużyny
mnie nie dziwi
Łatwiej przygotowywać się do
kolejnych meczów, gdy prasa docenia dobrą postawę Zagłębia?
- (śmiech) Trudno mi odpowiedzieć na to
pytanie, bo ja nie czytam gazet sportowych.
Jeśli zmieniła się tendencja, a wcześniej
źle nas oceniano, to takie informacje
do mnie nie docierały. Nie wiem, jak na
ewentualne pochwały reagują moi koledzy, dla mnie liczy się zdanie trenera.
Czy ostatnie sukcesy i pozytywne
opinie na temat gry Miedziowych
mogą negatywnie podziałać na
głowy młodych zawodników?
- Nie dostrzegam u nich żadnych niepokojących zmian. Pilnujemy ich, a nasi
młodsi koledzy twardo pracują. Ciągle są
tacy sami. Są ważną częścią naszej drużyny i pomagają wszystkim na boisku.
Kilka miesięcy temu wiele uwagi
poświęcano postępom, jaki robi Krzysiek Piątek. Dziś coraz więcej osób
dostrzega dobrą grę Jarka Kubickiego.
- Nie tylko Jarek Kubicki, ale i Jarek Jach
zrobił wielkie postępy, oczywiście Krzysiek
Piątek nadal się rozwija. Nasi młodzi zawodnicy bardzo poszli do przodu w ostatnich
dwóch sezonach. Chcę podkreślić, że mamy
zdolnych, młodych zawodników, ale ci
trzej wspominani, to modelowe przykłady:
ciężką pracą weszli na dobry poziom.
W takim razie Michal określ nam, co
decyduje o skuteczności zawodnika?
W zeszłym sezonie miałeś bardzo
dobry czas, gdy w sześciu kolejnych
spotkaniach strzelałeś gole…
- Napastnik potrzebuje szczęścia i strzeleckich okazji. Gol bardzo podbudowuje
każdego snajpera. Z kolei czas, kiedy się
nie zdobywa bramek, to zawsze trudny
okres dla napastnika. Jak skuteczność
dopisze, to chce się to kontynuować.
Fot. Tomasz Folta
Czeski napastnik ocenia początek sezonu
w wykonaniu KGHM Zagłębia Lubin.
Zaskoczył Cię dobry start Zagłębia?
Michal Papadopulos: - Nie zaskoczył mnie początek rozgrywek w naszym wykonaniu. Już
pod koniec zeszłego sezonu bardzo dobrze
się prezentowaliśmy. Kontynuujemy tę pracę
i po prostu idziemy do przodu. Nie dziwi mnie
postawa Zagłębia, gramy teraz o większe cele.
Po ilu meczach bez gola zaczyna się przeżywać niemoc?
- Nie myśli się o tym po jednym czy dwóch
meczach, ale jeśli seria trwa powyżej miesiąca,
zaczyna się przeżywać ten brak skuteczności.
Napastnik sam wtedy wytwarza na sobie
presję, za wszelką cenę chce zdobyć gola i
różnie to wychodzi. Po tym dobrym okresie
w zeszłym sezonie, miałem też gorszy czas,
przez pół roku nie trafiłem do siatki. Przełamałem się w meczu z Wisłą. Wcześniej trochę to
przeżywałem. Po golu zeszło ze mnie napięcie.
Obecny sezon zaczął się jednak nieźle, w drugim meczu zdobyłeś gola.
- Tyle, że zmieniła się moja sytuacja w drużynie. Rok temu byłem podstawowym
napastnikiem, teraz częściej wchodzę z
ławki. Jeśli chodzi o moje ambicje, to one
oczywiście się nie zmieniły. Walczę, by grać
przez 90 minut i czekam na kolejne bramki, bo
aktualna rola na pewno mnie nie zadowala.
Ale trener Stokowiec rotuje składem, bo Zagłębie gra co trzy dni…
- Mamy bardzo aktywny początek sezonu,
gramy wiele spotkań i szkoleniowcy muszą
rotować składem. Runda potrwa jeszcze
kilka miesięcy, dużo meczów przed nami.
Musimy mądrze rozkładać siły i to normalne.
Mecze na arenie międzynarodowej inaczej się przeżywa?
- Oczywiście, że mocniej przeżywa się
mecze w europejskich pucharach, To
spełnienie marzeń, na to się pracuje przez
całą karierę. Doceniamy, że mamy okazję
grać w eliminacjach Ligi Europy i chcemy
zajść w tych rozgrywkach jak najdalej.
Niebawem mecz z Pogonią Szczecin,
w barwach Portowców gra ciekawy
napastnik – Łukasz Zwoliński. Różnie bywa z jego skutecznością…
- Wiem co to za chłopak, ale nie będę go oceniał.
Mam za mało informacji na jego temat, zresztą
niezręcznie podsumowywać rywala.
Przed sezonem w Pogoni zmienił
się trener. Sądzisz, że zmieniła się
organizacja gry Portowców?
- Uważam, że w zeszłym sezonie, kiedy Pogoń
prowadził Czesław Michniewicz, szczecinianie byli świetnie zorganizowani w obronie. Jak
dla mnie, najważniejszą postacią drużyny jest
Rafał Murawski, ten doświadczony pomocnik
robi przysłowiową różnicę na boisku. Jak
„Muraś” czuje się dobrze, dobrze gra cała Pogoń.
Mecze pucharowe pokazały, że Lubin
chce piłki na wysokim poziomie. Ostatnie spotkania zapełniły trybuny.
- Od czasu gdy drużynę przejął Piotr Stokowiec, zespół zrobił postęp. Mamy swój styl,
chcemy grać w piłkę, ofensywnie i z polotem.
Kibice podoba się zmiana oblicza Zagłębia.
Czujemy wsparcie trybun, ostatnie mecze
były wspaniałym przeżyciem. Chcemy takiej
frekwencji podczas następnych spotkań!
6
R E K L A M A
R E K L A M A
Świadczymy usługi medyczne w zakresie:
-
podstawowej opieki zdrowotnej
leczenia szpitalnego
leczenia specjalistycznego
badań diagnostycznych
medycyny pracy
rehabilitacji
Miedziowe Centrum Zdrowia S.A.
Lubin, ul. M. Skłodowskiej – Curie 54-74
Legnica , ul. Złotoryjska 194
Głogów, ul. Sportowa 1 B
R E K L A M A
www.mcz.pl
Rejestracja: 76 72 31 530
NASZEZAGŁĘBIE
7
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016
3. kolejka Ekstraklasy
MAMY LIDERA!
ZAGŁĘBIE RZĄDZI W EKSTRAKLASIE!
W spotkaniu na szczycie
piłkarskiej Ekstraklasy piłkarze
KGHM Zagłębia Lubin pokonali
wicelidera z Niecieczy i umocnili
się na prowadzeniu w ligowej
klasyfikacji. Miedziowi po
bramkach Krzysztofa Janusa
i Filipa Starzyńskiego wygrali
2:0 i z imponującym bilansem
bramkowym są w tej chwili
najlepszą drużyną w Polsce.
Fot. Tomasz Folta
M
iedziowi do pojedynku z Bruk-Betem Termaliką
przystąpili zaledwie 3 dni po trudnym spotkaniu
w 3. rundzie eliminacji do Ligi
Europy przeciwko duńskiemu
Sonderjyske. Nic więc dziwnego,
że trener Stokowiec zdecydował,
by dać odpocząć kilku swoim
asom atutowym. I to pomimo
faktu, że mecz ten mógł być
ochrzczony mianem spotkania
na szczycie. Przewodzące tabeli
Zagłębie podejmowało bowiem
wicelidera z Niecieczy.
Na trybunach zasiedli w tym
meczu etatowi obrońcy – Lubomir Guldan, Dorde Cotra i Aleksandar Todorovski. Ich miejsce
w wyjściowym składzie zajęli
Jakub Tosik, Jarosław Jach oraz
debiutujący od pierwszej minuty w Zagłębiu Daniel Dziwniel.
Natomiast na ławce rezerwowych rozpoczęli gracze
ofensywni – Łukasz Janoszka,
Arkadiusz Woźniak i Krzysztof
Piątek. Zmienili ich Filip Starzyński, Krzysztof Janus i Michal
Papadopulos. Dla Czecha był to
pierwszy mecz, w którym pełnił
rolę kapitana i wyprowadzał Zagłębie na murawę. Z kolei na lewym skrzydle pod nieobecność
Janoszki biegać miał Jan Vlasko.
Trener Stokowiec rozwiał zatem
wątpliwości kibiców dotyczące
tego, czy Słowak może występować w tym samym czasie na
boisku co Filip Starzyński.
Mniej zaskoczeń było w składzie przyjezdnych. Czesław
Michniewicz posłał do boju
niemal dokładnie tę samą jedenastkę, która tydzień wcześniej
doskonale poradziła sobie w
starciu z Cracovią. Zmienił się tylko bramkarz. Kontuzjowanego
Trelę zastąpił bowiem Krzysztof
Pilarz.
KGHM ZAGŁĘBIE
Krzysztof Janus 8, Filip Starzyński 45
SKŁAD
Polaček - Tosik, Dąbrowski, Jach, Dziwniel - Janus, Piątek, Kubicki, Starzyński
(54, Rakowski), Vlasko (61, Janoszka) - Papadopulos (68, Piątek).
LUBIN, STADION ZAGŁĘBIA
31 lipca 2016, 15:30
Temperatura: 27oC
Sędziował: Piotr Lasyk
Widzów: 6 193
Piotr Stokowiec, trener KGHM Zagłębia Lubin: Wygrała drużyna zdecydowanie lepsza, która miała pomysł na grę. Przeprowadziliśmy zmiany, które zaplanowaliśmy sobie wzceśniej. Mecz nam się ułożył tak, jak planowaliśmy. Fajna reakcja po tym
pechowo przegranym spotkaniu z Duńczykami. Teraz już wszystkie myśli kierujemy na
czwartkowy rewanż.
z bramkarzem gości i bez problemu skierował piłkę do siatki. Dla
wychowanka MKP Wołów był
to już drugi gol w tym sezonie po
tym, jak w pierwszej kolejce pokonał bramkarza Korony Kielce
Konkretne Zagłębie
Początek meczu należał do z rzutu karnego.
Zagłębia. Miedziowi starali się
Pod koniec pierwszej połowy
prowadzić grę, a po 2 minutach
pierwszą okazję miał Michal obudzili się podopieczni CzesłaPapadopulos. Czech otrzymał wa Michniewicza. Kilkukrotnie
dobre dośrodkowanie z prawe- niepokoili bramkę Martina Pogo skrzydła, ale był spychany lacka strzałami z dystansu, ale
na tyle mocno,że jego strzał był albo Słowak dobrze bronił, albo
niecelny.
uderzenia były niecelne.
W 8. minucie Miedziowi objęli
prowadzenie. Z prawej strony
do środka zszedł Jan Vlasko i
potężnie uderzył w kierunku
bramki Pilarza. Golkiper Bruk-Betu odbił piłkę przed siebie, a
dopadł do niej Filip Starzyński.
„Figo” dostrzegł wchodzącego w
drugie tempo Krzysztofa Janusa,
który po chwili stanął oko w oko
2:0
W 37. minucie krótko rzut
wolny rozegrał Filip Starzyński,
dostrzegając wychodzącego na
pozycję Jakub Tosika. Prawy
obrońca Zagłębia uderzył z linii
pola karnego, ale minimalnie
chybił. Tuż przed przerwą pięknym rajdem popisał się Maciej
Dąbrowski. Stoper Zagłębia ruszył prawą stroną do kontrata-
BRUK-BET TERMALICA
SKŁAD:
Pilarz - Fryc, Osyra, Putiwcew, Pleva - Guba (70, Juhar), Jovanović,
Kupczak, Babiarz (67, Štefánik) - Kędziora (59, Mišák), 21. Gutkovskis.
Czesław Michniewicz, trener Termaliki: Zagłębie wykorzystało dobre momenty w pierw-
szej połowie. Szybko strzelona bramka, do przerwy rywal dołożył drugą i mecz się skomplikował. My
po 30 minutach częściej byliśmy w okolicach pola karnego rywali, w drugie połowie to my mieliśmy
przewagę. Niestety nieudało się strzelić bramki kontaktowej. Dla nas to pierwsza porażka w tym
sezonie, dużo materiału do analizy. Trzeba też powiedzieć, że Zagłębie rozegrało już sporo spotkań
w tym sezonie. Oczywiście nie zawsze to jest korzystne. Teraz szukać punktów będziemy u siebie.
ku, minął obrońcę i uderzył na paradą odbił słowacki golkiper
bramkę. Jego strzał został jednak Zagłębia.
zablokowany.
Po zaledwie kilku minutach
Wydawało się, że do przerwy gry po przerwie na zmianę zdegole już nie padną, ale mogli tak cydował się trener Piotr Stokopomyśleć tylko ci, którzy nie zna- wiec. Filipa Starzyńskiego, który
ją Zagłębia i Filipa Starzyńskiego. ze względu na EURO 2016 prak„Figo” w doliczonym czasie gry tycznie nie miał urlopu, zmienił
pierwszej połowy przyjął piłkę Adrian Rakowski. W 57. minucie
na 30. metrze od bramki Pilarza, mogło być 3:0. Szybki wyrzut z
po czym huknął nie do obrony i autu Jana Vlaski wykorzystał Japodwyższył prowadzenie na 2:0. kub Tosik i pomknął wzdłuż linii
Dla pomocnika to również dru- końcowej na bramkę Pilarza. Dogie trafienie w tym sezonie, po środkował piłkę, a nabiegający
tym zanotowanym w wyjazdo- Papadopulos zdołał ją tylko lekwym starciu z Lechem Poznań. ko trącić końcówką buta. Gdyby
uderzył ją czysto, z pewnością
Konsekwencja po przerwie
podwyższyłby prowadzenie
W drugiej połowie goście pró- Miedziowych.
bowali rozpocząć od mocnego
uderzenia, ale nie potrafili przez
W 71. minucie groźnie zrobiło
pierwsze minuty przedostać się się pod bramką Zagłębia. Rzut
pod bramkę Martina Polacka. wolny niemal z linii pola karneZdołali oddać tylko jeden strzał go egzekwował wprowadzony
z dystansu, który efektowną niedługo wcześniej Patrik Misak,
ale na szczęście uderzył w mur.
Po rzucie rożnym z 20 metrów
strzelał Stefanik, ale nad bramką.
Od 70. minuty goście byli coraz
groźniejsi, ale pewnie w bramce
spisywał się Polacek.
Lubinianie odgryzali się kontratakami, które rozprowadzał
głównie Krzysztof Piątek. „Bania”
nie mógł jednak znaleźć sposobu na obronę niecieczan.
Końcówka spotkania to ewidentnie gra na „dowiezienie”
korzystnego wyniku, dlatego
Miedziowi nie angażowali się już
w szaleńcze ataki tak mocno, jak
choćby w pierwszej połowie. Po
doliczonych 3 minutach sędzia
zakończył spotkanie i Miedziowi umocnili się na prowadzeniu w ligowej klasyfikacji. Choć
chwilę wcześniej po uderzeniu
Misaka piłka odbiła się jeszcze
od poprzeczki.
NASZEZAGŁĘBIE
8
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016
ZNAKOMITY POCZĄTEK
Fenomenalna passa
Miedziowych.
Historia tworzy się teraz!
8 ostatnich meczów - osiem zwycięstw. Zagłębie od końcówki ubiegłego sezonu nabrało
gigantycznego rozpędu i nikt nie jest w stanie go zatrzymać. Podopieczni trenera Stokowca
biją klubowe rekordy i przechodzą do historii lubińskiej piłki. A na dokładkę wystartowali
jak burza w obecnych rozgrywkach. Takiego startu nie było jeszcze nigdy. Trzy zwycięstwa
na inaugurację? Panowie, tworzycie historię Zagłębia!
czów potrzebowali w ostatniej
dekadzie, by taki dorobek uzbierać? Najlepiej było w sezonie
2007/2008. Świeżo upieczony
mistrz Polski po 4 kolejkach miał
co prawda na koncie 7 punktów,
ale dzięki wygranej w Wodzisławiu dobił do dziesięciopunktowego dorobku.
Ile kolejek potrzebowało
Zagłębie, by zdobyć przynajmniej 9 punktów w Ekstraklasie?
Foto: Tomasz Folta
3 mecze, 9 punktów i stosunek
bramek 8:0. Kto spodziewał się
takiego początku w wykonaniu
podopiecznych trenera Piotra
Stokowca? Chyba mało kto, i to
mimo znakomitej postawy Zagłębia w końcówce ubiegłego
sezonu.
Miedziowi grają ładnie, konsekwentnie, a przede wszystkim
skutecznie – tak w obronie,
jak i w ataku. Takiego startu w
Ekstraklasie Zagłębie nie zanotowało jeszcze nigdy. Najbliżej
było w sezonie 1989/1990. Drużyna beniaminka, prowadzona
wówczas przez trenera Stanisława Świerka, zainaugurowała
rozgrywki od zwycięstwa nad
Lechem Poznań na własnym
stadionie. Później pojechała do
Stali Mielec, gdzie również udało
się zwyciężyć.
Serii nie udało się podtrzymać
w kolejnym meczu, bo w trzeciej kolejce Miedziowi zaledwie
zremisowali z Górnikiem Zabrze
i choć później dołożyło jeszcze dwie wygrane, to po trzech
pierwszych seriach gier mieli
dorobek o 2 oczka słabszy niż
dzisiejsze Zagłębie Stokowca.
Później nieźle wystartowało
jeszcze Zagłębie w sezonie
2001/2002, gdy liga podzielona
była na dwie grupy. W tym eksperymentalnym sezonie podopieczni Stefana Majewskiego
inaugurowali ligę w Łodzi, na
stadionie Widzewa. Po golach
Nerijusa Radziusa i Aleksandra
Osipowicza komplet punktów
pojechał do Lubina. Tydzień
później sukces udało się powtórzyć i po zwycięstwie 3:1 nad
Odrą Wodzisław Zagłębie nadal
miało komplet punktów. W trzeciej kolejce też wszystko zaczęło
się zgodnie z planem – Osipowicz otworzył wynik w Ostrowcu Świętokrzyskim, ale później
KSZO odpowiedziało dwoma
trafieniami Tomasza Żelazowskiego i trzeciego kompletu już
nie było.
A w tym roku? Korona, Lech,
Bruk-Bet – trzy pewne zwycięstwa, osiem strzelonych goli i
zero straconych. Czego chcieć
więcej? To akurat jasne – powtórzyć którykolwiek z tych trzech
wyników w starciu z Pogonią
Szczecin. I Piastem Gliwice. I
Górnikiem Łęczna. I można tak
jeszcze 31 razy…
Skuteczni jak nigdy
O tym, z jakim Zagłębiem mamy
dziś do czynienia niech świadczą również suche liczby. Miedziowi mają po trzech kolejkach
9 punktów na koncie. Ile me-
Sezon
Liczba kolejek
2016/2017
3
2015/2016
7 (11 pkt)
2013/2014
10
2012/2013 -3
12 (11 pkt)
2011/2012
11 (10 pkt)
2010/2011
9 (11 pkt)
2009/2010
12
2007/2008
5 (10 pkt)
2006/2007
6
2005/2006
9 (10 pkt)
Na drugim biegunie jest natomiast sezon 2012/2013. Wówczas
podopieczni trenera Hapala 9
punktów mieli dopiero po… 12 kolejkach. Dziś mają tyle samo po 3
meczach. Na usprawiedliwienie
Zagłębia sprzed 4 lat można jedynie przypomnieć, że wówczas
Miedziowi startowali z dorobkiem minus 3 punktów. Takiego
wytłumaczenia nie mieli jednak
podopieczni trenera Lesiaka w
sezonie 2009/2010. Wtedy też
9 punktów mieli dopiero po 12
meczach, a drużynę trenował już
wtedy Franciszek Smuda.
Mało tego, skuteczność to nie
tylko punkty, ale również bramki. Dziś Zagłębie ma na koncie
8 trafień po 3 spotkaniach. Ilu
kolejek potrzebowali Miedziowi
w poprzednich 10 latach, bo po
stronie zdobyczy pojawiła się
cyfra 8? Najlepiej było w sezonie
2005/2006. Wówczas ósmego
gola lubinianie strzelili w 5. kolejce. Rok później, gdy ekipa Zagłębia zdobywała tytuł mistrzowski
– ósmy gol padł dopiero w 6 serii
gier. A w sezonie 2009/2010 taki
dorobek udało się uzbierać dopiero po… 13 meczach.
W której kolejce Zagłębie
zdobyło 8. gola w Ekstraklasie?
Sezon
Liczba kolejek
2016/2017
3
2015/2016
7
2013/2014
12
2012/2013
10
2011/2012
11
2010/2011
11
2009/2010
13
2007/2008
7
2006/2007
6
2005/2006
5
Historyczna seria
Znakomita postawa Zagłębia
sięga jednak jeszcze końcówki
ubiegłego sezonu i rundy finałowej, już po podziale punktów.
Miedziowi awansowali do czołowej ósemki i jak dla beniaminka
– można było sądzić że cel został
osiągnięty, a teraz odpoczywamy. I po dwóch pierwszych
meczach po podziale punktów
lubinianie nie mieli na koncie
punktu – przegrali z Lechią u
siebie, a później na wyjeździe z
Cracovią.
I wtedy zaczął się koncert. 4:1 z
Ruchem, 2:0 z Legią, 3:1 z Pogonią,
3:0 z Lechem, 1:0 z Piastem no i
to, co już znamy – 4:0 z Koroną,
2:0 z Lechem i 2:0 z Bruk-Betem.
Osiem meczów i osiem kolejnych zwycięstw, choć rozbitych
na dwa sezony. Bilans bramkowy? 21:2…
Ile trzeba kopać, by przypomnieć sobie taką serię w wykonaniu Zagłębia? Można kopać
głęboko, ale nie da się dotrzeć
do takiej serii. Wcześniej Miedziowi zdołali wygrać zaledwie
6 spotkań z rzędu, na przełomie
2006 i 2007 roku, w sezonie, w
którym Zagłębie sięgało po tytuł
mistrzowski.
Wtedy udało się pokonać kolejno: Widzew, Legię, Odrę, Lecha,
Cracovię i Groclin. Podopieczni
trenera Michniewicza zatrzymali się dopiero na bezpośrednim
rywalu w walce o tytuł i przegrali 3:1 w Bełchatowie. Drużyna
Stokowca jeszcze się nie zatrzymała. I mamy nadzieję, że nie
zrobi tego jeszcze bardzo długo.
A 8 wygranych to rekord, którego
wiele klubów może zazdrościć.
Lepszą serią pochwalić może się
tylko Widzew Łódź, który 20 lat
temu potrafił wygrać 12 meczów
z rzędu. Lech kiedyś potrafił taką
serię ciągnąć przez 9 kolejek, a
Legia – tak jak Zagłębie – przez 8.
Na przedłużenie serii – Pogoń
Szczecin, którą już raz w trakcie
tej znakomitej passy udało się
przecież pokonać.
Widzimy się na Stadionie Zagłębia już w niedzielę!
NASZEZAGŁĘBIE
9
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016
HISTORIA POJEDYNKÓW Z POGONIĄ
Fotograf Rui pogrążył
Brazylijczyków.
Tak wygrywaliśmy z Pogonią
Foto: Tomasz Folta
Tylko raz na lubińskim stadionie padło w oficjalnym ligowym meczu więcej goli
(pamiętne 4:5 z Lechem) niż wtedy, w maju 2007 roku, w starciu z już niemal
zdegradowaną Pogonią Szczecin. Z kolei prowadzone przez Czesława Michniewicza
Zagłębie zaciekle walczyło w tym czasie z GKS Bełchatów o tytuł mistrzowski i
na 4 kolejki przed końcem nie mogło pozwolić sobie na wpadkę, szczególnie ze
zdecydowanie najsłabszą drużyną ligi. Prowadzeni przez Bogusława Baniaka
szczecinianie przyjeżdżali zatem do Lubina po jak najmniejszy wymiar kary.
Dla Miedziowych mecz ze szczecinianami był zwieńczeniem
bardzo trudnego tygodnia. W
ciągu siedmiu dni lubinianie rozegrali trzy mecze, w tym dwa z
zespołami z czołówki. Najpierw
pokonali u siebie Koronę 2:0,
potem po niezwykle emocjonującym meczu bezbramkowo
zremisowali z Wisłą w Krakowie.
Trzeci miał być właśnie mecz z
Pogonią.
Właśnie w meczu z Koroną Kielce miała miejsce sytuacja, która
mogła wytrącić podopiecznych
Michniewicza z równowagi. W
meczu z Koroną poważnej kontuzji doznał najlepszy strzelec
Zagłębia – Michał Chałbiński,
który po zderzeniu z bramkarzem rywali stracił przytomność
i karetką został odwieziony do
szpitala. Jak się później okazało,
do końca sezonu już nie zagrał i
nie było mu dane powalczyć o
koronę króla strzelców.
Brazylijska Pogoń
W piłkarskim środowisku „Brazylijska Pogoń” to już niemal
związek frazeologiczny. Tamta
drużyna z 2007 roku bowiem
była ewenementem na skalę Europy, a może i świata. Prezes Antoni Ptak na potęgę sprowadzał
do Szczecina Brazylijczyków,
którzy jak się potem okazywało,
nie prezentowali odpowiedniego
poziomu, a wyjątkiem byli tylko
nieliczni, w tym znany z późniejszych występów na boiskach
ekstraklasy Edi Andradina.
Bywały mecze, w których cała
wyjściowa jedenastka złożona
była z piłkarzy z kraju kawy.
Przed meczem z Zagłębiem Pogoń nie miała już praktycznie
żadnych szans na utrzymanie,
dlatego przez moment władze
szczecińskiego klubu straszyły,
że do Lubina wyślą rezerwy. Jednak ostatecznie trener Baniak
mógł skorzystać ze wszystkich
swoich zawodników. Wystawił
więc ośmiu Brazylijczyków i
zaledwie trzech Polaków, z których po przerwie ostał się tylko
Celeban i Majdan. I to ten ostatni
był niechlubnym bohaterem
pierwszej akcji meczu…
Pogonili Szczecin
Już w 3. minucie wspomniany
Majdan sprokurował bardzo
groźną sytuację. Po rzucie rożnym tak nie spodobał mu się
brak interwencji sędziego, że
skrytykował arbitra, nie przebierając przy tym w słowach. - Majdan zachował się tak, jak byłemu
reprezentantowi Polski nie przystoi. Dlatego podyktowałem rzut
wolny pośredni, a bramkarza
ukarałem żółtą kartką. – tłumaczył po meczu sędzia. Uderzenie z 14 metrów obrońcy Pogoni
zdołali jeszcze zablokować, ale
wobec dobitki Mateusza Bartczaka byli bezradni i od 4. minuty
Zagłębie prowadziło 1:0.
Po kwadransie gry wynik podwyższył Rui Miguel, wykańczając doskonałe dośrodkowanie
Marcina Pietronia. Po tym golu
w największym szoku był jeden
z fotoreporterów, któremu Rui
w szale radości „ukradł” aparat
i zrobił kilka zdjęć kibicom oraz
wściekłemu Majdanowi. Trzeci
gol to efekt kapitalnego rajdu
Wojciecha Łobodzińskiego, o
którym kilka dni później tak pisał brytyjski Guardian: - Zagłębie
rozegrało niesamowitą pierwszą
połowę spotkania dochodząc do
wyniku 4:1 w 36 minut, a Wojtek
Łobodziński zdobył gola meczu
po wspaniałym solowym biegu. Po tym golu odpowiedziała
Pogoń, a konkretnie Edi Andradina, wykorzystując rzut karny
podyktowany za faul Alunderisa na Eltonie. Litewski defensor
zrehabilitował się chwilę później
i strzałem głową z ok. 10 metrów
podwyższył na 4:1.
Po tym golu podopieczni Michniewicza uspokoili grę i w pełni
kontrolowali boiskowe wydarzenia. Rozprężenie w gronie
swoich podopiecznych zauważył szkoleniowiec i po przerwie
dokonał zmian, które przyniosły
wymierny efekt. Najpierw wprowadzony w miejsce Macieja
Iwańskiego Dariusz Jackiewicz
potrzebował trzech minut, aby
podwyższyć wynik na 5:1. Co
prawda chwilę później Portowcy
za sprawą Tiago Martinsa doprowadzili do stanu 5:2, ale już pod
koniec meczu ledwie wprowadzony Dawid Banaczek ustalił
wynik meczu na 6:2.
Baniak chciał pomóc
Niewiele brakowało, aby to
zwycięstwo dało Miedziowym
pozycję lidera tabeli, niestety
GKS zdołał pokonać Wisłę Płock
i walka o tytuł miała toczyć się
do samego końca. Smaczku dodawał fakt, że w ostatniej kolejce
rozgromiona w tym meczu Pogoń podejmowała właśnie Bełchatów. Do tego meczu nawiązał
w trakcie pomeczowej konferencji trener Baniak: - Przede wszystkim chciałbym pogratulować
trenerowi Michniewiczowi. Zawsze uważałem go za jednego z
najlepszych polskich trenerów
i bardzo go lubię. – komplementował Baniak. - Przy tej okazji
chciałbym go zapewnić, że jeśli nawet przyjdzie nam grać
trampkarzami Pogoni Szczecin
to w meczu z GKS Bełchatów tanio skóry nie sprzedamy – obiecywał. Jak się okazało później,
Pogoń GKS-owi nie dała rady, ale
nie miało to znaczenia, bo w tym
samym czasie Zagłębie grało na
Łazienkowskiej…
Wyrównany bilans
Zagłębie z Pogonią spotykały się
do tej pory 40 razy i bilans tych
spotkań jest bardzo wyrównany. Lubinianie wygrali 11 z nich,
Pogoń – 12, natomiast 17 razy padał remis. Mimo mniejszej liczby
zwycięstw to Miedziowi zdołali
wbić Portowcom więcej goli, bo
aż 52 przy 44 naszych niedzielnych rywali.
Przez wiele lat Pogoń mieli
problem, by wygrać w Lubinie.
Udało im się to w 2013 roku, na
inaugurację sezonu. To jednak
było jedyne takie zwycięstwo
w ostatnim czasie. Poprzednio
3 punkty udało się wywieźć do
Szczecina w 2000 roku.
Kibice z pewnością doskonale
pamiętają również pasjonujące
spotkanie z marca 2016 roku.
Takiej nawałnicy jak wówczas
pod bramką Kudły nie było na
Stadionie Zagłębia od dawna.
Miedziowi oddali 29 strzałów, ale
mimo to nie dokończyli dzieła
zniszczenia. Skończyło się na remisie 1:1 i olbrzymim niedosycie,
szczególnie że gola w ostatniej
akcji meczu zdobył Maciej Dąbrowski, ale sędzia Raczkowski
dopatrzył się w tej sytuacji faulu.
Teraz wymówek już nie będzie i
pora dokończyć to, co nie udało
się 5 miesięcy temu!
10
R E K L A M A
R E K L A M A
R E K L A M A
NASZEZAGŁĘBIE
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016
NASZEZAGŁĘBIE
11
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016
Puchar Polski
Ruszamy w drogę po Puchar Polski.
Stacja pierwsza: Bytów
10 sierpnia swoje zmagania w rozgrywkach
Pucharu Polski rozpocznie zespół trenera Piotra
Stokowca. Zagłębie swój pierwszy mecz zagra
na wyjeździe z występującą o jedną klasę
rozgrywkową niżej Bytovią Bytów. W razie
zwycięstwa możliwe będą natomiast derby
Dolnego Śląska. Najpierw jednak liczy się tylko
drużyna z Pomorza, która już w ubiegłym sezonie
ligowym udowodniła, że należy się z nią liczyć.
Fot. Tomasz Folta
W ostatnich latach Miedziowi
radzą sobie w Pucharze Polski nie najgorzej. Jednak po
finałowej porażce w 2014 roku,
Zagłębie dwukrotnie kończyło
rozgrywki jeszcze jesienią. Rok
temu za mocny w ćwierćfinale okazał się Lech Poznań, a
rok wcześniej pierwszoligowe
wówczas Zagłębie w 1/8 niespodziewanie musiało uznać
wyższość Znicza Pruszków.
W tym roku pora nawiązać do
chlubnych tradycji sprzed 3 lat,
gdy lubinianie swoją drogą po
trofeum skończyli dopiero w
Warszawie na Stadionie Narodowym.
Pierwszą przeszkodą będzie
Bytovia Bytów, która nieco
niepostrzeżenie zakończyła
zeszły sezon w czołówce 1.
ligi. Może ósma lokata to nie
szczyt marzeń klubu (choć to
największe osiągnięcie w jego
dotychczasowej historii), za
którym stoi potężny sponsor
w postaci producenta okien
Drutex, ale z pewnością piłkarze z Bytowa nie mają się czego
wstydzić.
Szczególnie, że do trzeciej lokaty na koniec ubiegłorocznych
rozgrywek stracili ledwie 4
punkty. Może byłoby nawet
mniej, gdyby nie ostatnie 3 kolejki, w których Bytovia zdobyła zaledwie dwa oczka.
Letnie transfery
W Bytowie latem dokonano
kilku transferów, które miały
wzmocnić zespół prowadzony od prawie 1,5 roku przez
Tomasza Kafarskiego. Zespół
wzmocnili m. in. znani z boisk
Ekstraklasy Lukas Bielak, Jakub Bąk czy Michał Efir.
Niekwestionowanym liderem
jest jednak doświadczony Janusz Surdykowski. Napastnik,
który swego czasu występował w Arce Gdynia był w ubiegłym sezonie zdecydowanie
najlepszym piłkarzem Bytovii,
zdobywając dla niej aż 14 goli.
Drugi pod tym względem Mateusz Klichowicz pokonywał
bramkarza rywali zaledwie
8-krotnie.
Wygrali z rewelacją
sprzed lat
Dla Bytovii starcie z Zagłębiem
będzie już drugim w rozgrywkach pucharowych w tym
sezonie. W pierwszej rundzie,
jeszcze pod koniec lipca podopieczni trenera Kafarskiego
wygrali na wyjeździe z Błękitnymi Stargard Szczeciński 2:1,
choć to gospodarze otworzyli
wynik meczu.
O tym, że bytowianie potrafią
odrabiać niekorzystny wynik
świadczyła również inauguracja rozgrywek ligowych. W
pierwszej kolejce 1. ligi nasz
najbliższy rywal grał w Pruszkowie ze Zniczem. Ponownie
to rywale strzelali jako pierwsi,
ale Bytovia po golach Wróbla
i Serafina potrafiła odwrócić
rezultat. Miedziowi będą więc
musieli trzymać koncentrację
do ostatniej minuty.
Powinni jednak mieć tego
świadomość, przecież jeszcze
niedawno oba zespoły mierzyły się w meczu o punkty.
W rozgrywkach pierwszoligowych sezonu 2014/2015 Zagłębie dwukrotnie grało z bytowianami. Najpierw w Lubinie
zremisowali 2:2 po golach Arkadiusza Woźniaka i Łukasza
Piątka, by wiosną wygrać na
wyjeździe dzięki trafieniom
Krzysztofa Piątka i Łukasza
Janoszki.
Będą derby w 1/8?
Od kilku lat rozgrywki Pucharu Polski są losowane w formie turniejowej drabinki. Od
początku wiadomo więc, w
której rundzie można wpaść
na poszczególnych przeciwników. I tym razem rywalizacja
zapowiada się arcyciekawie,
dlatego warto pokonać piłkarzy z Bytowa.
Gdyby bowiem udało się wyeliminować pierwszoligowców,
to w kolejnej rundzie czekać
już będzie zwycięzca spotkania pomiędzy Sandecją Nowy
Sącz i Śląskiem Wrocław. Istnieje więc prawdopodobieństwo,
że już na szczeblu 1/8 finału Pucharu Polski będziemy mieli do
czynienia z derbami Dolnego
Śląska.
Co jednak najważniejsze, nawet po awansie decydować
będzie jeszcze jedno spotkanie.
Dwumecze rozpoczynają się
bowiem dopiero od ćwierćfinału. Ewentualne derby zostaną
więc rozegrane tylko raz, i to na
Stadionie Zagłębia. Jeśli więc
Zagłębie przejdzie Bytovię, a
Śląsk – Sandecję, to jeszcze we
wrześniu czeka nas elektryzujący pojedynek z rywalem zza
miedzy. A później? Dalszymi
fazami zajmiemy się, miejmy
nadzieję, za kilka tygodni…
Jesieñ w Uzdrowiskach K³odzkich
R E K L A M A
JESIENNA WYPRZEDAŻ
dostępne pobyty:
leczniczy z 2 zabiegami i hotelowy
w terminach:
03-18.09.2016r. oraz 24.09.-15.10.2016r.
w obiektach uzdrowiskowych:
Wielka Pieniawa, Polonia, Koga, Zameczek
w ramach pobytów:
• nocleg i wyżywienie
• kuracja pitna
• nieograniczony dostęp do kompleksu
Słoneczne Termy i Słoneczne Fit
Centrum
Dowiedz siê wiêcej
ceny już od
79 PLN
za dzień/os.
pobyt
hotelowy*
Wielkie Otwarcie
Od 13. sierpnia 2016r. zapraszamy do
Nowego Obiektu
Willa Wrzos
ul. Matuszewskiego 1 w Polanicy-Zdroju
u
t
a
b
a
r
%
0
2
z
j
Skorzysta
ceny już od
160 PLN
za dzień/os.
pobyt
hotelowy
*Cena dotyczy obiektu Koga w Kudowie-Zdroju
WIĘCEJ INFORMACJI:
74 86 80 370, fax 74 86 80 300
[email protected]
www.uzdrowiska-klodzkie.pl
Tekst sponsorowany
Wakacje z INTERFERIE
relaks i moc wrażeń
Górskie hotele INTERFERIE w Świeradowie – Zdroju i Szklarskiej Porębie ze względu na bogatą ofertę wypoczynku,
Aquapark, atrakcje dla dzieci, a przede wszystkim urokliwe krajobrazy dookoła, idealnie sprawdzą się jako
miejsce wakacyjnego relaksu.
Pobyt w górach działa kojąco na nasze organizmy,
pozwala się wyciszyć i zapomnieć o codziennych
troskach. Na wysokościach powyżej 1000 m n.p.m.
szybciej się też dotleniamy, gdyż w naszym organizmie
tworzy się więcej czerwonych krwinek, a rozszerzone
naczynia przyśpieszają transport tlenu i składników
odżywczych. Tym samym poprawia się nasze samopoczucie i kondycja. Surowy górski klimat równie dobrze
wpływa na naszą odporność – sudeckie powietrze
polecane jest dorosłym i dzieciom ze skłonnościami
do infekcji dróg oddechowych czy astmy. Dodatkowo
goście wypoczywający w INTERFERIE Aquapark
Sport Hotel mogą korzystać z bogactwa zabiegów
uzdrowiskowych, m.in. balneoterapii, terapii manualnej, laseroterapii oraz różnorodnych masaży.
w Izerach Aquapark, a w nim trzy baseny, huśtawki, zjeżdżalnie, gejzery, sauny suche, parowe i infrared. Goście
INTERFERIE Sport Hotel w Szklarskiej Porębie mogą
korzystać bez ograniczeń z pełnowymiarowego basenu
z wydzieloną strefą dla dzieci oraz nowoczesnego saunarium. Niepodważalnym atutem hotelu
są nowoczesne gabinety odnowy biologicznej
Chillout SPA, a w nich bogata oferta zabiegów
pielęgnacyjnych oraz terapii spa, które dopełnią
wyjątkowej atmosfery relaksu i odprężenia.
To jednak nie wszystko, bowiem górskie hotele INTERFERIE mają w swojej ofercie również sale sportowe, kręgielnie, stoły do billarda czy tenisa stołowego,
boiska sportowe oraz sale z konsolą gier. Ponadto w
obu hotelach organizowane są zajęcia z trenerem
Aktywnie, czyli ciekawie
np. zumby, gimnastyki wodnej, nauka pływania, biegi
Wypoczynek w górach wybierają zazwyczaj osoby,
oraz spacery nordic walking. Hotele INTERFERIE w
które chcą aktywnie spędzać wolny czas. Ale aktywnie
Świeradowie – Zdroju i Szklarskiej Porębie są świetną
nie musi przecież oznaczać męcząco. Górskie hotele
bazą wypadową na większość pieszych i rowerowych
INTERFERIE przygotowały bowiem dla swoich gości
szlaków. Goście mogą zatem bez przeszkód szukać
bogatą ofertę atrakcji, która zadowoli każdego – od maDucha Gór Karkonoszy, uczestniczyć w grze terenowej
lucha po seniora. Na początek warto wspomnieć jedyny „Śladem Izerskich Tajemnic” czy podziwiać ponad dwa
tysiące gwiazd na unikalnie rozgwieżdżonym izerskim
niebie. Możliwość codziennego odkrywania nowych
górskich szlaków, zdobywania kolejnych sudeckich
szczytów i wieczornego relaksu w hotelu to nasz przepis
na udany urlop – mówi Łukasz Kubacki, Marketing
Manager w grupie hoteli i obiektów INTERFERIE.
Czas dla rodziny
Polskie góry wbrew pozorom są świetnym miejscem
nie tylko na wakacje w samotności lub w parze, ale również dla całych rodzin. Cisza, spokój, kontakt z naturą
podczas długich wędrówek po szlakach – wszystko to
pozwala lepiej się poznać i zacieśnić więzi rodzinne.
Większość sudeckich, a zwłaszcza izerskich, szlaków
jest bardzo bezpieczna i przyjazna do odkrywania
przez dzieci czy osoby starsze. Wiele szlaków można
z powodzeniem przemierzać nawet z maleńkim
dzieckiem w wózku. W naszych hotelach oferujemy
wiele udogodnień dla rodzin z dziećmi – m.in. odnowione
pokoje typu studio, krzesełka do karmienia, łóżeczka
turystyczne. W sezonie wakacyjnym prowadzimy
animacje dla dzieci. Dzieci każdego dnia mogą korzystać ze wszystkich atrakcji hotelowych, w tym m.in.
basenów czy sal zabaw. Co ważne - rodziny z małymi
dziećmi wypoczywają w naszych hotelach taniej, gdyż
każde dziecko poniżej 6 roku życia przebywa u nas
bez dodatkowych opłat – dodaje Łukasz Kubacki.
Więcej o wakacyjnych ofertach górskich
hoteli INTERFERIE na www.interferie.pl.
14
NASZEZAGŁĘBIE
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016
Zapraszamy
na staże
trenerskie
Zagłębie Lubin S.A. oraz Akademia Piłkarz Zagłębie organizują staże trenerskie. W programie warsztaty, obserwacje, treningi, konsultacje (zajęcia poprowadzą wyłącznie trenerzy Akademii KGHM Zagłębie i sztab trenerski I zespołu Ekstraklasy).
Uczestnicy otrzymają specjalne certyfikaty, uwzględniane min.
podczas kursów trenerskich UEFA A. Staż rozpocznie się 29
sierpnia i potrwa do 2 września, warunkiem otrzymania certyfikatu jest udział we wszystkich zajęciach. Staże organizowane
przez Zagłębie cieszą się ogromną popularnością, kilkadziesiąt godzin po ogłoszeniu naboru, lista uczestników została
zamknięta.
W każdy czwartek
10% RABATU
na wybrany asortyment!
Sprawdź co mamy nowego w promocyjnej ofercie!
W czwartki zapraszamy do godz. 20.00
CUdowna krew
- Staże organizowane przez Zagłębie
Lubin i Akademię Piłkarską KGHM
Zagłębie cieszą się wielką popularnością, dlatego zdecydowaliśmy się na
trzecią edycję. Chętnie dzielimy się
wiedzą i naszymi doświadczeniami,
chcemy się rozwijać i przekazywać
pomoce dydaktyczne dobrej jakości.
Stażyści będą mieli możliwość roz-
mów z trenerami i obserwacji pracy
I zespołu oraz najlepszych zespołów
Akademii Piłkarskiej – tłumaczy organizator stażu, dyrektor AP KGHM
Zagłębie Krzysztof Paluszek.
O kwalifikacji decydowała kolejność
zgłoszeń oraz Dyrektor Sportowy P.
Burlikowski i Dyrektor Akademii Piłkarskiej K. Paluszek.
Zakończyła się akcja Zagłębia organizowana wspólnie z wolontariuszami
KGHM oraz klubem honorowych dawców krwi „Serce Górnika” pod tytułem „oddaj CUdowną krew”.
Przez dwa tygodnie akcji, blisko 300 osób przelało krew, co przełożyło się na
ilość 129 litrów 150 ml krwi. Dziękujemy wszystkim, którzy w tych dniach podzielili się tym życiodajnym płynem, tak potrzebnym, zwłaszcza podczas wakacji. Spośród wszystkich krwiodawców została wylosowana jedna osoba, która
otrzymała pamiątkową koszulkę. Pan Tomasz, wierny kibic Zagłębia, stał się posiadaczem meczowego trykotu z podpisami Miedziowych. W przerwie meczu z
Bruk-Bet Termaliką koszulkę krwiodawcy wręczył Djode Ćotra.
NASZEZAGŁĘBIE
15
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016
4. kolejka EKSTRAKLASY
CENY BILETÓW KAT.2
RUNDA JESIENNA 2016
Sektory
F1
G
E2
F2
E3
F3
A1
A2
Rodzaj biletu
Cena
Cena
w dniu meczu w dniu meczu
z kartą kibica bez karty kibica
Młodzież do lat 15 / Seniorski
6 zł
10 zł
12 zł
Ulgowy / Rodzinny dla rodziców
10 zł
15 zł
20 zł
Normalny
15 zł
20 zł
25 zł
Młodzież do lat 15 / Seniorski
8 zł
12 zł
16 zł
Ulgowy / Rodzinny dla rodziców
15 zł
20 zł
25 zł
Normalny
20 zł
25 zł
30 zł
Młodzież do lat 15 / Seniorski
10 zł
15 zł
20 zł
Ulgowy / Rodzinny dla rodziców
20 zł
25 zł
30 zł
Normalny
25 zł
30 zł
35 zł
VIP Ulgowy
25 zł
30 zł
35 zł
VIP Normalny
30 zł
35 zł
40 zł
Super VIP Ulgowy
90 zł
95 zł
100 zł
Super VIP Normalny
110 zł
115 zł
120 zł
Super VIP Premium Ulgowy
120 zł
125 zł
130 zł
150 zł 155 zł
160 zł
VIP 1
VIP 2
SuperVIP
Cena
w przedsprzedaży
Super VIP Premium Normalny
3. Bilety rodzinne przysługują rodzinom z niepełnoletnimi dziećmi oraz w ramach
oferty „Pokolenia na stadion” członkom grupy trzech pokoleń, a członek najmłodszego pokolenia nie może mieć powyżej 18 lat w dniu zakupu karnetu.
Przedsprzedaż biletów prowadzona jest do 6 sierpnia:
4. Bezpłatny wstęp na stadion bez prawa do miejsca siedzącego
mają dzieci do lat 7.
- sklep klubowy w Cuprum Arena w Lubinie, 10:00-20:00 – codziennie
- on line
Plan sektorów
Legenda
W dniu meczu, 7 sierpnia sprzedaż biletów będzie
prowadzona:
Parkingi
Karty parkingowe
Stadion Zagłębia
SPRZEDAŻ BILETÓW
dla kibiców posiadających:
KARTĘ KIBICA / KARNET
2. Bilety ulgowe przysługują: kobietom, uczniom gimnazjum powyżej 15 roku życia,
uczniom liceum, studentom do 26 roku życia, emerytom rencistom oraz osobom
niepełnosprawnym (stopień umiarkowany, znaczny i lekki) i ich opiekunom.
Kasy Biletowe K1-K6
POGOŃ SZCZECIN
7 SIERPNIA / g. 15:30
ŻUŻLOWY
1. Bilet młodzieżowy i seniorski przysługują młodzieży do lat 15 i seniorom powyżej
65 roku życia.
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN
- sklep klubowy w Cuprum Arena w Lubinie od godz. 10:00
- kasy na stadionie od godziny 13:30
PAMIĄTKI
ŻUŻLOWY na podstawie karty kibica lub karnetu
Bilet / Karnet Super VIP i Super VIP Premium
bilet online
Po dokonaniu rezerwacji on line prosimy upewnić się, że płatność została
dokonana właściwie, a status zamówionego biletu został zmieniony na opłacony.
Zapraszamy do korzystania z platformy biletów on line.
Bilet kupisz bez konieczności wychodzenia z domu.
Do zakupienia biletu niezbędne jest: dla osób pełnoletnich: posiadanie dowodu
osobistego lub prawa jazdy, dla osób niepełnoletnich: obecność prawnego opiekuna
nieletniego wraz z dowodem osobistym lub prawem jazdy oraz legitymacja szkolna i numer
PESEL nieletniego.
www.kupbilet.pl
Bezpłatny wstęp na stadion bez prawa do miejsca siedzącego mają dzieci do 7 lat.
SPONSORZY KGHM ZAGŁĘBIA LUBIN
SPONSOR STRATEGICZNY
SPONSOR TYTULARNY
SPONSOR GŁÓWNY
SPONSOR
SPONSOR TECHNICZNY
SPONSORZY
SPONSOR PREMIUM
PARTNER TECHNICZNY
PARTNER
27.07-13.08.2016
WYPOCZYNEK PRZEZ CAŁY ROK!
MEBLE WYPOCZYNKOWE
W SUPER WAKACYJNYCH CENACH
DOSTĘPNE OD ZARAZ!
· 10% rabatu na meble wypoczynkowe
· transport gratis
· 10 lub 20 rat 0%
Akcja promocyjna obowiązuje
w Galeriach Wnętrz i Salonach Meblowych Mercus:
Promocje nie łączą się.
O szczegóły zapytaj sprzedawcę.
GŁOGÓW, UL. A. MICKIEWICZA 48 A, UL. ŁUŻYCKA 1
POLKOWICE, UL. MŁYŃSKA 3
LUBIN, UL. PAWIA 74
LEGNICA, UL. GWIEZDNA 4
JELENIA GÓRA, UL. MOSTOWA 2

Podobne dokumenty