Julia Borkowicz

Transkrypt

Julia Borkowicz
SIN 107/04
Karol Hiller – wyzwolenie z ograniczeń realistycznej narracji
i wiara w społeczne działanie sztuki
Okres 20-lecia międzywojennego jest jednym z najkrótszych okresów sztuce. Ten
ograniczony czasowo przez pierwszą i drugą wojnę światową moment dziejowy obejmuje
różnorodne zjawiska, prądy i mody artystyczne. W tym okresie człowiek stał się panem świata,
sięgnął do najgłębszych tajemnic natury, po światło i nową broń przeciw śmierci,
zrewolucjonizował i ulepszył swoje życie. Z drugiej strony poczuł się niepewny wobec materii
i kosmosu, poczuł się samotny wśród maszyn sztucznej rzeczywistości, uzależniony od osiągnięć
cywilizacji, poczuł lęk przed wszechświatem i przyszłością. Tak właśnie narodził się
konstruktywizm, kierunek, który zrewolucjonizował świat sztuki i pozwolił z innej perspektywy
patrzeć na otaczającą rzeczywistość. W jego duchu tworzyli tacy polscy artyści jak Władysław
Strzemiński, Katarzyna Kobro czy Karol Hiller, który swoim malarskim językiem zaszedł znacznie
dalej, a jego wyjątkowy styl momentami nie mieścił się już w tym abstrakcyjnym nurcie.
Karol Hiller był legendarnym twórcą łódzkim, jednym z czołowych artystów przedwojennej
awangardy. Swoimi wyjątkowymi wizjami przełamywał granice ludzkiej psychiki i udowadniał, że
sztuka może dać widzowi więcej niż tylko wzrokowe estetyczne przeżycie. Rozwijał sztukę, dzięki
przejściu od malowania treści rzeczowych do treści psychicznych. Ten ściśle umysłowy wymiar
odbieranego dzieła był dla Hillera najważniejszy. Uważał, że jeśli zrezygnuje się z dosłownego
przedstawiania rzeczywistości artysta osiągnie znacznie więcej i wymusi na odbiorcy korzystanie
z własnej podświadomości oraz próbę samodzielnej interpretacji. Dla łódzkiego artysty
najważniejsze było oddanie samej idei i wrażenia tego co chciał przedstawić. Osiągał to poprzez
doskonałe zmaterializowanie rzeczywistej formy i nieustanne poszukiwanie nowych plastycznych
rozwiązań. Mimo wielu wspaniałych osiągnięć artysty i niezwykle różnorodnego dorobku, jego
postać nie jest zbyt znana. Minęło ponad siedemdziesiąt lat od śmierci Hillera, a nadal nie zagościł
on w łódzkiej społeczności jako ważny wzór osobowy i artystyczny.
Karol Hiller urodził się 1 grudnia 1891 roku w rodzinie o niemieckich korzeniach.
Od najmłodszych lat pokazywał swoje wszechstronne uzdolnienia. Koledzy zazdrościli mu
umiejętności rysunkowych i rzeźbiarskich oraz talentu muzycznego, który pokazywał poprzez
swoją piękną grę na skrzypcach. Mimo swoich zdolności Karol miał zostać włókiennikiem tak jak
jego ojciec. Wysłano go więc na studia chemiczne do Darmstadt gdzie kształcił się w kierunku
farbowania tkanin. Szybko jednak przerwał studia ze względu na odkryty już w latach szkolnych
talent plastyczny. Przeniósł się więc na Wydział Inżynieryjno – Budowlany Instytutu
1
Politechniczego, który mieścił się w Warszawie. Z powodu wybuchu I wojny światowej cały
instytut przeniesiono do Moskwy. Wykorzystując zmianę swojego miejsca pobytu Karol Hiller
próbował dostać się na Akademię Sztuk Pięknych w Petersburgu. Nie przyjęto go jednak z powodu
wyznania katolickiego lub braku szczęścia, bowiem rekrutacja studentów odbywała się przez
losowanie. Można powiedzieć, że dzięki odrzuceniu jego stanowiska Karol Hiller rozwinął się
w kierunku nowatorskim, a nie akademickim, w którym tkwiła petersburska uczelnia. Wkrótce
wcielono go do oddziału wojskowego w Kijowie, gdzie spisał się znakomicie na stanowisku
kartografa. Ukraina na zawsze zmieniła życie artysty. Ożenił się ze starszą od siebie wdową
Jadwigą Morawską oraz rozpoczął studia na nowopowstałej Akademii Sztuk Pięknych w Kijowie.
Na uczelni doskonale się odnajdywał i nawiązywał nowe znajomości. Najwięcej kontaktu Hiller
utrzymywał z profesorem Michałem Bojczukiem wybitnym znawcą malarstwa bizantyjskiego,
który zapoznał go z tajnikami techniki temperowej.
Wpływ sztuki bizantyjskiej w pracach Karola Hillera był bardzo widoczny. Co prawda nie
zachowały się obrazy z wczesnej fazy twórczości wykonane podczas pobytu w Kijowie,
ale na przykładzie dzieła wykonanego w późniejszym czasie można dostrzec tradycje bizantyjskiej
ikony. „Portret pasierba (Stanisława Morawskiego)” (il.1) to obraz z 1924 roku, w którym artysta
doskonale połączył kubistyczny styl ze średniowieczną prostotą. Pierwszy plan kompozycji jest
całkowicie
wypełniony
przez
postać
siedzącego
chłopca,
który
swoim
zamyślonym,
melancholijnym wzrokiem spogląda gdzieś w dal w bliżej nieokreśloną przyszłość. W dalszej partii
obrazu artysta zaznaczył ostry łuk, który tworzą sąsiadujące ze sobą ściany. Zaznaczona z lewej
strony listwa oddzielająca od siebie podłogę i cementowe mury, wyraźnie kontrastuje z tą subtelnie
zaznaczoną z prawej. Nie wiadomo, czy jest to celowy zabieg artysty, czy wynik niedokończenia.
Zgeometryzowana sylwetka chłopca oraz sposób namalowania twarzy, dłoni i ciała przypominają
styl bizantyński. Biała i niebieska barwa koszuli symbolizują czystość i niewinność młodzieńca, a
jednocześnie zwracają uwagę na prostotę i skromność jego życia. Przez zwyczajną i stonowaną
kolorystykę malarz uzyskał łagodne i dyskretne przedstawienie. O inspiracji sztuką bizantyjską
świadczy jeszcze brak uwzględnienia perspektywy malarskiej, lekko zaznaczony światłocień oraz
okonturowanie całości. To bezpretensjonalne dzieło niesie ze sobą niesamowity spokój oraz
świadczy o doskonałej umiejętności Hillera połączenia starego z nowym.
W dojrzałym malarstwie Hillera z późnych lat dwudziestych dominuje tematyka
nowoczesnego, przemysłowego miasta połączona z technicznymi konstrukcjami. Zwraca się wtedy
głównie ku malarstwu nieprzedstawiającemu, z którego jest najbardziej słynny. „Kompozycja ze
spiralą", (il.2) to obraz pochodzący z 1928 roku, który zerwał już całkowicie z figuracją. Artysta
zabudowywał
przestrzeń
zdecydowanymi
formami
2
geometrycznymi:
kołami,
spiralami,
podporządkowanymi podziałowi pionów i poziomów. Można w nim dostrzec aluzyjnie ujęte
mechanizmy fabrycznych maszyn i silników, a także fragmenty przemysłowej architektury. Pod
wpływem estetyki kubizmu zgeometryzował formy, a z płaszczyzn i brył zbudował abstrakcyjne
układy o zróżnicowanej fakturze. Krytycy sztuki dostrzegają w tym dziele skomplikowaną
symbolikę treści. Zdaniem historyczki sztuki – Zenobii Karnickiej1 „tytułowa figura geometryczna
uchodzi za schematyczny obraz nieskończoności Wszechświata i równocześnie aktywny symbol
Słońca, a w przeciwieństwie do kwadratu związana jest z czasem”. Ta konstrukcyjna wizja świata
zawarta „Kompozycji ze spiralą” daje poczucie odrealnienia oraz uświadamia zupełnie inny pogląd
na sztukę. Hiller pokazuje, że przez zerwanie ze wszelkimi starymi zasadami artysta osiąga
nieograniczoną wolność kreowania świata według własnych skojarzeń i uczuć. Nie naśladuje świata
lecz czerpie inspiracje z bogactwa jego elementów i tworzy go na nowo. Przez odrzucenie dawnych
kanonów sztuki artysta udowadnia, że sztuką jest wszystko, co wyraża uczucie lub widzenie świata.
Obraz Hillera z 1928 roku odsłania dwa najważniejsze aspekty nowej sztuki – konstrukcję i montaż.
W latach 30 będąc pod wpływem filozofii Bergsona, która głosiła potęgę intuicji i intelektu Karol
Hiller tworzy szereg obrazów odchodzących od konstruktywizmu, zwracających się bardziej
w kierunku czystej abstrakcji. Z tego okresu twórczości malarza najbardziej znanym obrazem jest
„Deszcz” (il.3) z 1934 roku. Kompozycja dzieła wyraźnie naśladuje formy świata organicznego –
fauny i flory oraz zjawiska atmosferycznego – deszczu. Poprzez całkowite zrezygnowanie z
dokładnego odzwierciedlania natury Hiller po raz kolejny przekazuje swoją koncepcję na nowa
sztukę związaną ze swobodą tworzenia własnego świata oraz wykorzystywaniem form istniejących
w przyrodzie. W „ Deszczu” swoją irracjonalną wizję buduje za pomocą skłębionych ze sobą
opływowych kształtów oraz ciężkich, zbitych, ciemnych mas nałożonych bezpośrednio na siebie.
Ten lekki prześwitujący, strumień ukazany w centrum obrazu swoją białą poświatą przykrywa
smoliste formy dając wrażenie delikatnego, opadającego w dół jedwabiu. Obraz nie odsłania
realnego kształtu natury, ale w poetycki sposób oddaje jej ideę. Liryczny nastrój kompozycji malarz
wykreował poprzez zastosowanie delikatnej, pastelowej kolorystyki. O oryginalności tego
przedstawienia
decyduje
również
doskonałe
zmaterializowanie
przez
artystę
światła,
przedzierającego się przez warstwy powietrza, skłębienie chmur i oparów ulewy tnącej leśno –
glebowe refleksy ziemi. To metaforyczne potraktowanie zjawiska przyrodniczego daje silne
poczucie fantazji.
W 1921 Karol Hiller powrócił do Łodzi na stałe i rozpoczął aktywną działalność artystyczną
oraz społeczną. Wspólnie z poetą Witoldem Wandurskim, którego poznał już wcześniej podczas
pobytu w Moskwie Hiller tworzy grupę artystyczną „Srebrny Wóz”. Głównym celem
1
Zenobia Karnicka „Karol Hiller (1891-1939). Nowe widzenie". Muzeum Sztuki Łódź, 2002
3
stowarzyszenia było integrowanie ludzi zaangażowanych w rozwój kultury miasta takich jak
pisarze, plastycy, aktorzy. Hiller dążył do tego, aby odrzucić wszelką sztukę popieraną przez
mieszczaństwo i oficjalny mecenat, a na jej miejsce zacząć upowszechniać sztukę nowoczesną.
Mimo ogromnego zaangażowania w wprowadzenie nowych gustów kulturowych organizacja
rozpadła się, a na jej miejsce powstała „Grupa Łódzka”, będąca siedmioosobowym zespołem
malarzy łódzkich. Od 1929 do 1933 roku Karol Hiller całkowicie poświęca się pracy artystycznej
i społecznej. Zawiązuje w Łodzi kolejną grupę o nazwie „Start” i zostaje jej wiceprezesem.
Współzakłada Zrzeszenie Artystów Plastyków (ZAP) oraz, ze względu na silne ataki
tradycjonalistów i zwolenników sztuki mieszczańskiej tworzy Związek Zawodowy Polskich
Artystów Plastyków (ZZPAP). W tym czasie niezwykle ważna jest również praca Hillera
w komitecie redakcyjnym czasopisma „Forma” służącego wymianie poważnych poglądów na
sztukę. To zwracanie uwagi na niepowtarzalny charakter Łodzi oraz troska o wyeliminowanie
stereotypów z kręgi sztuki, utrudniających budowę nowatorskiej tożsamości miasta, były
najważniejszą cechą całej działalności Hillera.
Największym osiągnięciem w dziedzinie plastyki malarza, dzięki któremu na trwale zapisał
się w gronie wybitnych twórców było wynalezienie oryginalnej techniki graficznej heliografii.
Wykorzystując wiedzę zdobytą na studiach chemicznych, od końca lat dwudziestych prowadził
artystyczne eksperymenty z wykorzystaniem światłoczułego papieru. Ta metoda umiejscowiona
jest na pograniczu technik graficznych i fotografii. Technika polega na malowaniu abstrakcyjnych
kompozycji temperą i gwaszem na szklanych kliszach lub błonach celuloidowych i robieniu z nich
odbitek fotograficznych. Heliografiki zaskakiwały precyzją wykonania, pozwalając uzyskiwać
na pojedynczej odbitce zróżnicowane efekty wizualne. Tę ciekawą opracowaną przez siebie
technikę Karol Hiller dokładnie opisał oraz zachęcił innych do korzystania z niej.
Ostatni okres życia Hillera wiąże się z czynnym udziałem malarza w życiu publicznym.
Przygotowywał i wygłaszał odczyty w łódzkim Instytucie Propagandy Sztuki oraz zaangażował się
w działalność Ligii Obrony Praw Człowieka i Obywatela. W 1938 r. Karol Hiller został jednym
z organizatorów Klubu Demokratycznego w Łodzi. Po wkroczenie do Łodzi Wehrmachtu zaczął
otwarcie występować przeciwko hitleryzmowi i działalności faszystowskiej. Mimo swoich
niemieckich korzeni, nie chciał współpracować z Niemcami. Kiedy dostał wezwanie do stawienia
się na gestapo nie myślał o ucieczce, ponieważ uważał, że takie zachowanie naruszyłoby jego
godność. Wkrótce trafił do obozu koncentracyjnego w Radogoszczu, gdzie był wielokrotnie
przesłuchiwany. Mimo doskonałej znajomości języka niemieckiego w stosunku do oprawców
posługiwał się językiem polskim. Zginął prawdopodobnie 20 grudnia 1939 roku, rozstrzelany
4
w masowej egzekucji dużej grupy polskiej inteligencji w lasach lućmierskich pod Łodzią. Pomimo
przeprowadzonych po wojnie ekshumacji zwłok nie udało się zidentyfikować szczątków artysty.
Spuścizna Hillera jest wyjątkowa na mapie sztuki polskiej i światowej. To początek wielu
poszukiwań artystycznych, które rozwinięcie znalazły dopiero po II wojnie światowej. Znaczna
część znanych prac artysty znajduje się w kolekcjach muzealnych, a zwłaszcza w kolekcji Muzeum
Sztuki w Łodzi. Niestety wiele prac artysty nie zachowało się ze względu na dwukrotną utratę jego
dorobku. Pamięć o tym wybitnym łodzianinie tak ogromnie zaangażowanym w ogólne dobro
swojego miasta jest stosunkowo niewielka. Do dzisiaj nie ma miejsca poświęconego temu
wybitnemu artyście, który całe swoje życie poświęcił pracy społeczno – politycznej oraz
poszukiwaniu nowych form artystycznych. Karol Hiller swoją postawą i ingerencją w polską
działalność artystyczną udowodnił, że dbałość o kulturę decyduje o poziomie intelektualnym
człowieka i jego stosunku do świata.
5
Bibliografia:
1. Joanna Pollakówna, „Malarstwo Polskie Między Wojnami 1918 – 1939”; Wydawnictwa
Artystyczne i Filmowe, Oficyna Wydawnicza Auriga; Warszawa; 1982, s. 30 – 31, 348
2. Tadeusz Dobrowolski, „Nowoczesne Malarstwo Polskie – Tom III”; Zakład Narodowy Imienia
Ossolińskich; Wrocław, Warszawa, Kraków; 1964, s. 201 – 202, 389
3. Gustaw Romanowski; „Osamotniony i zapomniany – 70 rocznica śmierci Karola Hillera, 2009,
http://www.uml.lodz.pl/get.php?id=156.
4. http://culture.pl/pl/tworca/karol-hiller, Irena Kossowska, Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk,
grudzień 2001
5. http://www.weranda.pl/sztuka/slawni-artysci/15227-karol-hiller-ostatni-romantyk Stanisław
Gieżyński, luty 2014
6