Monitoring mediów

Transkrypt

Monitoring mediów
www.biznes.interia.pl
2016-05-04
POLSKIE FIRMY W NIEMCZECH CZUJĄ SIĘ CORAZ PEWNIEJ
. .,WWW.BIZNES.INTERIA.PL (2016-05-04 00:00:00)
biznes.interia.pl/firma/news/polskie-firmy-w-niemczech-czuja-sie-coraz-pewniej,2325319,1852
W Niemczech - według różnych źródeł - działa już ok. 1500-1700 firm z polskim kapitałem. Aż 96 proc.
polskich inwestorów prowadzących działalność za Odrą wybrałoby ponownie Niemcy jako cel
inwestycji i ekspansji międzynarodowej - wynika z raportu "Polskie firmy na niemieckim rynku wyzwania, szanse ...
W Niemczech - według różnych źródeł - działa już ok. 1500-1700 firm z polskim kapitałem. Aż 96 proc.
polskich inwestorów prowadzących działalność za Odrą wybrałoby ponownie Niemcy jako cel inwestycji
i ekspansji międzynarodowej - wynika z raportu "Polskie firmy na niemieckim rynku - wyzwania, szanse,
możliwości".
Polacy w Niemczech czują się coraz pewniej... /©123RF/PICSEL
W związku z rosnącym zainteresowaniem ekspansją rodzimych firm do Niemiec, Polsko-Niemiecka Izba
Przemysłowo-Handlowa przygotowała przy współpracy z PKO BP i kancelarią CMS raport "Polskie firmy
na niemieckim rynku - wyzwania, szanse, możliwości", w którym zawarto nie tylko główne motywy i
powody ekspansji terytorialnej, ale także warunki prowadzenia biznesu u zachodniego partnera i
podstawowe trudności, z którymi rodzimy przedsiębiorca na obczyźnie musi się liczyć.
Ziemia obiecana dla ekspansji terytorialnej - Wyniki badań przeprowadzonych wśród polskich
inwestorów i przedsiębiorców działających na terenie Niemiec prezentujemy po raz pierwszy - mówi
Michael Kern, dyrektor Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej. - Uwzględniliśmy opinie nie
tylko największych podmiotów gospodarczych (18 proc. badanych), ale również średnich i małych
przedsiębiorców (za wyłączeniem osób prowadzących własną działalność gospodarczą). Nie możemy
jeszcze nakreślić wyraźnych trendów, ale za rok - po przygotowaniu drugiej edycji raportu - na pewno
taka możliwość się pojawi - dodaje.
Powody ekspansji na rynek niemiecki - jak wynika z raportu - to głównie chęć uzyskania dostępu do
nowych rynków i klientów, potrzeba zwiększenia skali działania, a także osiągnięcie bariery rozwojowej
na rynku krajowym i szukanie dodatkowych możliwości inwestycyjnych.
Firmy decydujące się na rozwój działalności w Niemczech wskazują na atrakcyjność tamtejszego rynku. Jakość infrastruktury, transport i komunikacja, dyscyplina płatnicza, przewidywalność polityki
gospodarczej, nastawienie administracji publicznej - to pozytywne aspekty wspierające biznes w
Niemczech, na które wskazali ankietowani. Aż 96 proc. polskich inwestorów wybrałoby ponownie
Niemcy jako cel inwestycji i ekspansji międzynarodowej - podkreśla Kern.
Rodzimy biznes nie ocenia jednak rynku niemieckiego w samych superlatywach. Przedsiębiorcy
wymienili także podstawowe obszary, które wymagają w ich ocenie poprawy, w tym np.: obniżenie
www.biznes.interia.pl
2016-05-04
podatków, obniżenie kosztów pracy, ograniczenie biurokracji, zwiększenie dostępu do
wykwalifikowanych zasobów ludzkich czy uproszczenie systemu podatkowego.
Rosnąca siłą polskiego eksportu
Istotę ekspansji międzynarodowej polskich firm dostrzega także administracja rządowa, która
zapowiedziała wsparcie firm gotowych na rozwój eksportu, nie tylko do Niemiec.
- Branżowe programy promocji będą kontynuowane w ramach obecnej unijnej perspektywy finansowej.
Wyznaczonych zostanie 12 branż, a kilka rynków już zidentyfikowano jako perspektywiczne. Działając w
ich obrębie polscy przedsiębiorcy będą mogli liczyć na wsparcie, w tym także na pomoc w finansowaniu
ekspansji międzynarodowej - tłumaczy Tomasz Salomon, dyrektor departamentu wsparcia MŚP w
Ministerstwie Rozwoju.
Dlaczego polskie firmy decydują się na rozszerzenie działalności na inne kraje, w tym np. rynek
niemiecki? - Przyczyną do ekspansji jest chęć poszerzenia obszarów działania. Doświadczenie firm
hiszpańskich czy portugalskich pokazuje, że pieniądze z UE w końcu się skończą. O nowych rynkach,
inwestycjach i niszach do wypełnienia trzeba myśleć już dzisiaj, a nie czekać na ostatni moment. Musimy
mieć za 5-7 lat do dyspozycji także inny rynek, nie tylko krajowy. Pracując z firmami niemieckimi,
włoskimi, francuskimi mogę stwierdzić, że to właśnie zachodni partner handlowy jest Polakom najbliższy
- podkreśla Zbigniew Winkiel, prezes spółki AGAT.
Przyjazny kraj dla polskiego przedsiębiorcy?
- Proceduralnie jest to przyjazny kraj do otwarcia firmy. Wyraźnie w inny sposób niż w Polsce rozkładają
się punkty ciężkości, chociażby przy przetargach publicznych. Na pierwszym miejscu stawia się knowhow: Trzeba mieć dobre rozwiania, techniczną wiedzę i doświadczenie. Na drugim jest potencjał:
zarówno intelektualny, jak i wykonawczy czy finansowy. Trzecim kryterium jest natomiast cena. Tym się
wyraźnie różni rynek niemiecki od polskiego. U nas wciąż najważniejsza jest cena - dodaje Winkiel.
Nie można jednak zapominać, że rynek niemiecki, chociaż sąsiedni, to jednak rządzi się swoimi prawami.
To znów może mieć przełożenie na sposób finansowania inwestycji i potencjalnie utrudniony dostęp do
kapitału dla polskich przedsiębiorców. Rozwiązaniem tego problemu ma być inicjatywa Banku PKO BP,
który od grudnia 2015 r. we Frankfurcie nad Menem prowadzi odział, którego celem jest wsparcie
polskich eksporterów. - Klienci wyznaczyli ten kierunek dla rozwoju działalności banku. Skupiamy się na
bieżącej obsłudze polskich przedsiębiorców w Niemczech. Jeśli popatrzymy na statystyki, to wyraźnie
widać, że spora część z nich to przedstawiciele MŚP. Pytania z jakimi zwracają się do banku nie dotyczą
wyłącznie pieniędzy. Rozliczenia, doradztwo, finansowanie, zarządzanie ryzykiem, elastyczne
rozwiązania dla transakcji transgranicznych, to główne potrzeby rodzimych przedsiębiorców, którzy
zdecydowali się na ekspansję międzynarodową - tłumaczy Magdalena Rokosz, dyrektor pionu
bankowości międzynarodowej w Banku PKO BP.
- Koszt pracy jest atutem dzisiejszej rzeczywistości gospodarczej Polski, który będzie stopniowo maleć.
Potencjał - to ludzie. Przedsiębiorcy za granicami kraju budują markę polskiej gospodarki. Najważniejsze
www.biznes.interia.pl
2016-05-04
jest zaufanie. Kryzys gospodarczy 2008/2009 pokazał, że nawet tak silna gospodarka jak niemiecka może
spowolnić. Faktycznie jednak, to właśnie w tych latach doszło do pierwszego istotnego wejścia polskich
firm na rynek niemiecki - podkreśla Salomon.
BB
Sprawdź:
Źródło informacji: