Rzeczpospolita Ukraina: bimber wróci do łask?

Transkrypt

Rzeczpospolita Ukraina: bimber wróci do łask?
Rzeczpospolita
Ukraina: bimber wróci do łask?
Tatiana Serwetnyk 09-08-2011
źródło: AP
Według bimbrowników dobry samogon jeszcze nikomu nie zaszkodził
Deputowani rządzącej Partii Regionów chcą, by pędzenie bimbru w ich kraju stało się legalne
Wieloletnia walka z tym procederem nie dała efektów. Niech ludzie pędzą samogon dla siebie,
nie na sprzedaż. I niech państwo zacznie ich traktować jako mądrych obywateli, którzy są w
stanie sami decydować, co dla nich jest dobre, a co złe – uzasadniał Ołeh Nadosza, który
skierował do parlamentu projekt ustawy w tej sprawie.
Jeśli przepisy wejdą w życie, przyłapani na gorącym uczynku bimbrownicy nie zapłacą grzywny
w wysokości od trzech do dziesięciu płac minimalnych przewidzianej w obecnym kodeksie
administracyjnym. Wysokie kary groziłyby jednak tym, którzy pędzą bimber na sprzedaż.
Bimbrownicy zacierają ręce. Chwalą pomysł i twierdzą, że dobry samogon jeszcze nikomu nie
zaszkodził.
Na alarm biją urzędnicy Ministerstwa Zdrowia. Ich zdaniem legalizacja produkcji bimbru
pozwoli rodakom prześcignąć w niechlubnych statystykach Rosję, gdzie obywatel wypija
rocznie 18 – 20 litrów alkoholu. Ukrainiec wypija w tym czasie 12 litrów wysokoprocentowego
trunku.
Pomysły Partii Regionów świadczą o zbliżających się wyborach parlamentarnych w 2012 r. –
uważają eksperci.
– To manewr odwracający uwagę. Wódka na Ukrainie staje się coraz droższa i będzie drożała
nadal. Wielu Ukraińców na nią nie stać. A ponieważ więcej piją mieszkańcy miast na wschodzie
Ukrainy popierającym Partię Regionów i prezydenta Wiktora Janukowycza, trzeba było coś
zrobić, by ich nie denerwować. Stąd pomysł z legalizacją pędzenia bimbru na własne potrzeby –
mówi „Rzeczpospolitej" Ołeh Soskin, szef Instytutu Transformacji Społeczeństwa w Kijowie.

Podobne dokumenty