Burmistrz zarabia więcej
Transkrypt
Burmistrz zarabia więcej
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo Burmistrz zarabia więcej Radni dali podwyżkę W czwartek, 24 czerwca rada miasta Płońska zdecydowała o podwyżce wynagrodzenia burmistrza Andrzeja Pietrasika. Pensja burmistrza obniżona przez radę w ubiegłym roku została teraz podwyższona do możliwego maksimum. Wysokość wynagrodzenia burmistrza Płońska na początku obecnej kadencji została podwyższona przez radnych popierających burmistrza, który miał wówczas większość w radzie miasta - do kwoty 10.666 zł brutto. W ubiegłym roku radni opozycji obniżyli wynagrodzenie burmistrza do kwoty 8.220 zł brutto. Taką pensję burmistrz pobierał do ubiegłego tygodnia. Jednym z punktów czwartkowej sesji rady miasta Płońska, 24 czerwca była uchwała w sprawie ustalenia wynagrodzenia burmistrza Andrzeja Pietrasika autorstwa radnych Andrzeja Mikołajewskiego i Jerzego Krajewskiego. Zarówno w przypadku wynagrodzenia zasadniczego, jak i dodatku funkcyjnego i stażowego, przepisy przewidują widełki kwot. Radni w projekcie uchwały zaproponowali maksymalne, przewidziane prawem kwoty: 6 tys. zł wynagrodzenia zasadniczego, dodatek funkcyjny w wysokości 2100 zł i specjalny - 40 proc. łącznego wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. Łącznie daje to kwotę 11.340 zł brutto - razem z dodatkiem za wysługę lat, którego nie ma w uchwale jest to 12.540 zł brutto. Radni długo w tej sprawie dyskutowali. Jeden z wnioskodawców podwyżki - radny Mikołajewski powiedział, że burmistrz jest na końcu rankingu płac samorządowców z terenu powiatu płońskiego, a patrząc na 4 lata obecnej kadencji trzeba powiedzieć, iż sporo inwestycji zostało wykonanych - budowana jest obwodnica, blok socjalny, remontowane szkoły, a miasto pozyskuje środki na kulturę i oświatę, m. in. na zajęcia pozalekcyjne. Płońsk został doceniony za całokształt w ogólnopolskim konkursie i tytułu lidera wśród liderów nie otrzymuje ktoś, kto nic nie zrobił. Wiceprzewodniczący rady, Krzysztof Tucholski powiedział, iż zgadza się z wieloma argumentami Mikołajewskiego, ale wiele rzeczy nie zostało zrobionych. Radny stwierdził także, że mieszkańcy osiedla Wiejska, gdzie zakończono asfaltowanie odcinków ulic mają pretensje o sposób wykonania inwestycji, m. in. o to, że jezdnie są wyżej posadowione niż posesje, więc inwestycje powinny być konsultowane z mieszkańcami przed ich wykonaniem. Tucholski mówił, że nie będzie rozbudowy monitoringu, nie ma nowych inwestorów w mieście, sprawę powiększenia targowiska można było rozwiązać inaczej, wiele jest problemów w TBS, a miasto do tej pory nie zakończyło tematu katastrofy budowlanej miejskiej kamienicy na ulicy 19 Stycznia. Radny zaproponował, by wynagrodzenie zasadnicze burmistrza podwyższyć do 5 a nie do 6 tys. zł, a pozostałe składniki wynagrodzenia pozostawić bez zmian - to oznaczałoby podwyżkę w kwocie 500 zł. - Jak chce się uderzyć psa, to kij zawsze się znajdzie - skomentowała wystąpienie Tucholskiego radna Irena Ziemińska. Radny Mikołajewski powiedział, że zbliżają się wybory samorządowe, radny Tucholski ma zamiar kandydować na burmistrza, może więc zrobić więcej, czego mu życzy. Według radnej Jolanty Mikołajewskiej, propozycja podwyżki o 500 zł jest żenująca, wręcz ubliżająca burmistrzowi, który podjął wiele inicjatyw, można się z nim nie zgadzać, ale nie można zarzucić, że jest leniwy czy mało operatywny. Radna Bożena Dzitowska przypomniała, że radni obniżyli pensję burmistrzowi uzasadniając, że nic w mieście się nie dzieje i powiedzieli, że podwyższą pobory, gdy to się zmieni. Dlatego, jeśli radni chcą być honorowi, powinni słowa dotrzymać. Poza tym burmistrz pełni odpowiedzialną funkcję i gratyfikacja z tym związana powinna być godna. Radny Andrzej Ferski dziwił się, dlaczego 500 zł jest mało skoro pani w MCSiR dostała podwyżki 9 zł. Powiedział, że podejmując decyzję dotyczącą prowadzonej przez niego firmy, myśli o skutkach finansowych, które będzie musiał ponieść z własnej kieszeni i takie myślenie powinno być w przypadku miasta. Ferski stwierdził, że nie może pogodzić się z błędnymi - jego zdaniem - decyzjami burmistrza w sprawie zwolnień kilku urzędników, za którymi leżało widzimisię burmistrza, w efekcie których miasto musiało zapłacić zasądzone przez sąd odszkodowania w kwocie 100 tys. zł. - Uważam, że burmistrz powinien ponieść konsekwencje finansowe - mówił radny. - Bez tej podwyżki do końca kadencji i tak koszty odszkodowań nie zostałyby pokryte. http://www.plonszczak.pl Kreator PDF Utworzono 8 March, 2017, 19:00 Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo Radna Bożenna Rosiak powiedziała, że jest jej przykro, ponieważ ludzie z zewnątrz zauważają dorobek miasta, a radni nie. Propozycja Tucholskiego nie zyskała większości w głosowaniu. Rada zdecydowała o ustaleniu pensji burmistrza na maksymalnym poziomie - za tą decyzją głosowało 10 radnych, 6 wstrzymało się od głosu, a 3 było przeciw. Po głosowaniu burmistrz Andrzej Pietrasik dziękując za podwyżkę powiedział, że obecna kadencja jest najlepszą w 20-leciu samorządu i rozliczą go z niej mieszkańcy, a wyniki działalności radnego Ferskiego można poznać czytając jego oświadczenie majątkowe. Ferski odparł, że się nie wstydzi, a burmistrz dorobił się na pensji urzędniczej, inaczej wyglądał, gdy do Płońska trafił. Burmistrz odpowiedział, że był wówczas młodszy i ładniejszy. Katarzyna Olszewska foto: Katarzyna Olszewska http://www.plonszczak.pl Kreator PDF Utworzono 8 March, 2017, 19:00