Z wizytą u wiceprezydenta Kenii

Transkrypt

Z wizytą u wiceprezydenta Kenii
Źródło: http://www.kilimandzaro.mimowszystko.org/kmw/dziennik-z-podrozy/65,Z-wizyta-u-wiceprezydenta-Kenii.html
Wygenerowano: Środa, 8 marca 2017, 22:27
Z wizytą u wiceprezydenta Kenii
Dzisiejszy dzień to przede wszystkim wielkie wydarzenie medialne i wyprawa w stronę granicy z Tanzanią…
Zostaliśmy zaproszeni do Pałacu Prezydenckiego. Spotkaliśmy się z wiceprezydentem Kenii. Przyjęto nas z wszelkimi
honorami. Był wywiad do telewizji kenijskiej. Podobno pojawiła się też jakaś informacja na nasz temat w wiadomościach.
Nasz przyjazd do Kenii stał się po prostu dużym wydarzeniem. Tuż po spotkaniu wyruszyliśmy w kilkugodzinną podróż do
Tanzanii. Takim dość nerwowym wydarzeniem było przekroczenie granicy kenijsko-tanzańskiej. Staliśmy ponad półtorej
godziny, ale kiedy wyszliśmy rozprostować kości i celnicy zobaczyli osoby na wózkach i ociemniałego Łukasza to jakoś
wszystko zaczęło nabierać tempa. W tej chwili jesteśmy w cudownym miejscu, które nazywa się Arusha. Na wysokości
około 1900 metrów n.p.m. Jest bardzo fajna pogoda bo około 24 stopni. Dzisiejszej nocy będziemy spać w domkach
krytych strzechą. Ludzie w tej części Afryki żyją bardzo ubogo. Mieszkają w lepiankach, dla wielu z nich jedyny dobytek
stanowią kozy, ale mają w sobie ogromne pokłady radości. Uśmiechają się do nas szeroko, dbają o to, żeby nam nic nie
brakowało, pozdrawiają nas na każdym kroku. Mamy wokół siebie dużo pozytywnych emocji. Nie brakuje ich też w grupie.
Bardzo szybko staliśmy się teamem. Jedni drugim pomagają, wspierają. Trzymamy się razem. Dziś po raz pierwszy
zobaczyliśmy Kilimandżaro. Robi ogromne wrażenie. Wszystkim nam mocniej zabiły serca. Jutro rano jedziemy na
spotkanie z masajskimi wojownikami Morani. A w środę zaczynamy trekking na Kilimandżaro.
Pozdrawiamy z pachnącej słońcem Afryki!
Komentarz (1) dodaj komentarz
Oczywiście zdjęcia piękne i jak widzę ten klimat mmm, pozazdrościć :D~Sophe
Ewa Gie
2008/10/02 13:17
dodaj komentarz

Podobne dokumenty