wyp ł y ń na głębię - Parafia św. Franciszka z Asyżu w Prażmowie
Transkrypt
wyp ł y ń na głębię - Parafia św. Franciszka z Asyżu w Prażmowie
WY P Ł Y Ń NA GŁĘBIĘ Gazetka parafialna Parafia św. Franciszka z Asyżu ul. Fr. Ryxa 35, 05-505 Prażmów, tel 227270595; parafia.prazmow.pl Nr konta 87 8002 0004 0037 1953 2026 0001 3 Niedziela Zwykła 265’17 22 stycznia LITURGIA SŁOWA Czytanie I: Iz 8,23b-9,3 * Ps 27 * Czytanie II: 1 Kor 1,10-13,17 Ewangelia: Mt 4, 12-23 Gdy Jezus posłyszał, że Jan został uwięziony, usunął się do Galilei. Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu Zabulona i Neftalego. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego, Droga morska, Zajordanie, Galilea pogan! Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci światło wzeszło. Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie. Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci: Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi. Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. A gdy poszedł stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci, Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał. A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim. I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu. Oto słowo Pańskie NATYCHMIAST POSZLI ZA NIM Z pewnością rybacy z Galilei słyszeli już o Jezusie z Nazaretu. W tej małej społeczności Narodu Wybranego wieści rozchodziły się szybciej niż dzisiaj w dobie Internetu i komórki. Ale jak wiemy opinie na temat Proroka z Nazaretu nie były jednoznacznie pozytywne. Dlatego, gdy zjawił się nad brzegiem jeziora kalkulację. Szatan robi wszystko, by człowiek użył słowa „kiedyś” a Bóg przychodzi „hic et nunc” – tu i teraz. Ktoś tak ładnie powiedział, że apostołowie poszli w ciemno za Światłością. To prawda. Mieszkańcy mrocznej krainy śmierci zobaczyli światłość wielką i tak jak niegdyś mędrcy za gwiazdą, tak teraz uczniowie poszli za Jezusem. Za trzy dni będziemy przeżywać w liturgii święto nawrócenia św. Pawła. Na jego przykładzie jeszcze wyraźniej widać, że nawrócenie łączy się z powołaniem. Gdy jeszcze jako prześladowca chrześcijan pod Damaszkiem usłyszał skargę Pana: „Szawle, Szawle dlaczego Mnie prześladujesz?” nie stłumił tego widzenia. Nie tłumaczył się chwilową niedyspozycją z powodu uciążliwej drogi w skwarze południa. Postawił pytanie, dociekał prawdy: „Kim jesteś, Panie”. Gdy usłyszał odpowiedź: „Ja jestem Jezus Nazarejczyk” poddał się całkowicie i bez zastrzeżeń temu wielkiemu Panu, który ukrył się w bezbronnych chrześcijanach. Bóg chce zbawienia wszystkich ludzi, Bóg jest miłosierny dla każdego. Tylko nie każdy prześladowca wchodzi na drogę nawrócenia i powołania. Jestem pewien, że każdy oprawca miał swój Damaszek, że Hitler, Stalin i wielu różnych zbrodniarzy słyszało skargę w głosie sumienia i w jęku ofiar : „Dlaczego Mnie prześladujesz?” Odrzucili słowo miłosierdzia, słowo prawdy. Stłumili wezwanie do nawrócenia i dlatego pozostali w mrocznej krainie nienawiści i zła. Słyszałem kiedyś na jednej konferencji trafne spostrzeżenie: „Wiele zostawił ten, który choć mało, wszystko pozostawił”. Apostołowie zostawili wszystko, by pójść za Jezusem, On stał się jedyną miłością ich życia, owym skarbem wobec którego wszystko inne staje się śmiesznie blade, tą perłą jedyną., dla której warto sprzedać cały swój majątek. Tak uczył papież Benedykt XVI: „Wiara nadaje życiu nową podstawę, nowy fundament, na którym człowiek może się i powiedział krótkie: „Pójdź za Mną” dla Szymona, Andrzeja Jakuba i Jana był to moment trudnej decyzji. Zauważmy, że św. Mateusz, który miał takie samo doświadczenie, napisał, że powołani rybacy natychmiast poszli za Jezusem. Owo „natychmiast” wcale nie oznacza „łatwo i przyjemnie”. Decyzja wymagała ryzyka: musieli pozostawić wszystko i zaufać Panu. Czy rybacy z Galilei byli bardzo naiwni, że daliby się nabrać każdemu, kto wezwałby ich do tak radykalnego wyboru? Jeśli ktoś zna mentalność prostych ludzi ciężkiej pracy fizycznej, to z pewnością wie, że chodzą oni twardo po ziemi, zwłaszcza, gdy mają na utrzymaniu dużą rodzinę. Trudno sobie wyobrazić, żeby Piotr, Andrzej, Jakub, Jan i inni apostołowie byli „nawiedzonymi” ludźmi, szukającymi taniej sensacji religijnej. Dlaczego więc natychmiast poszli za Jezusem, zostawiając łodzie, sieci, domy, rodziny, ludzkie marzenia i plany, całe dotychczasowe życie? Trzeba zauważyć, że formuła powołania „pójdźcie za Mną” jest w dzisiejszej Ewangelii poprzedzona wezwaniem: „Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie”. Tylko w świetle miłości miłosiernej, tylko w mocy nadchodzącego Królestwa Światła można zrozumieć postawę uczniów. Oto na nich spełniają się słowa proroka Izajasza: „Galilea pogan! Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci światło wzeszło”. Powołanie, by pójść za Jezusem, w swej istocie jest wezwaniem do nawrócenia, do przyjęcia i zaufania Bożemu miłosierdziu, do stanięcia w prawdzie, że bez Boga moje życie nie ma sensu. W prawdziwym nawróceniu jest zawarty radykalizm wyboru: „Wstanę i pójdę do mojego ojca. I powiem: zgrzeszyłem”. Gdy Pan przechodzi z mocą swej miłości miłosiernej nie ma czasu na chłodną 2 oprzeć, a przez to zwyczajny fundament, czyli ufność pokładana w dobrach materialnych, relatywizuje się. Tworzy się nowa wolność wobec tego fundamentu życia, na którym tylko pozornie można się oprzeć, nawet jeśli nie przeczy się jego normalnemu znaczeniu. Nowa wolność, świadomość nowej «substancji», która została nam dana, nie objawiła się tylko w męczeństwie, przez które osoby przeciwstawiły się przemocy ideologii i jej politycznych organów i przez swoją śmierć odnowiły świat. Przejawiła się ona przede wszystkim w wielkich wyrzeczeniach, na jakie począwszy od starożytnych mnichów do Franciszka z Asyżu i naszych czasów decydują się ludzie, którzy wstępując do zgromadzeń zakonnych i ruchów religijnych, z miłości do Chrystusa pozostawiają wszystko, aby nieść innym wiarę i miłość Chrystusa, aby pomagać cierpiącym na ciele i na duszy. Tu nowa «substancja» rzeczywiście potwierdziła się jako «substancja». Z nadziei tych osób, dotkniętych przez Chrystusa, zrodziła się nadzieja dla innych, którzy żyli w ciemnościach i bez nadziei. Tu okazało się, że to nowe życie prawdziwie ma «substancję» i że jest to «substancja», która budzi życie u innych”. (Spe salvi, 8) Chrystus Pan do każdego z nas mówi dzisiaj: „Pójdź za Mną” – to znaczy: zaufaj Mi i bądź świadkiem nadziei, która nie z tego świata pochodzi. x. Proboszcz Z D ZIE N NIC ZK A Ś W. F AU STY N Y 7 0 4 -7 0 5 Każdą wolną chwilę przepędzam u stóp Boga utajonego. On jest moim Mistrzem, o wszystko się Go pytam, o wszystkim Mu mówię, tu czerpię siłę i światło, tu uczę się wszystkiego, tu mi przychodzą światła, jak postępować z bliźnimi. Od chwili, kiedy (142) wyszłam z nowicjatu, zamknęłam się w tabernakulum z Jezusem, Mistrzem moim. Sam mnie pociągnął w ten ogień żywej miłości, około którego wszystko się skupia. Doznaję cierpień w rękach, nogach i boku — w miejscach tych, gdzie Jezus miał przebite. Szczególnie doświadczam tych cierpień wtenczas, kiedy spotykam się z duszą, która jest w stanie niełaski, wtenczas modlę się gorąco, aby miłosierdzie Boże ogarnęło tę duszę. . Z NAUKI KOŚCIOŁA Jezus zaprasza grzeszników do stołu Królestwa: „Nie przyszedłem, by powołać sprawiedliwych, ale grzeszników" (Mk 2,17). Zaprasza do nawrócenia, bez którego nie można wejść do Królestwa, ale ukazuje słowem i czynem bezgraniczne miłosierdzie Ojca wobec nich i ogromną radość z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 7). Największym dowodem tej miłości będzie ofiara Jego własnego życia „na odpuszczenie grzechów" (Mt 26, 28). (Katechizm, 545) 3 PLAN KOLĘDY Poniedziałek (23.01) – WĄGRODNO i NOWE WĄGRODNO Wtorek (24.01) – od godz. 900 - LUDWIKÓW i WOLA PRAŻMOWSKA do biblioteki. Od godz. 1600 – ul. KOŁCZATKI; Środa (25.01) – od godz. 900 – Wola Prażmowska do końca; Parcela Prażmów Czwartek (26.01) - PRAŻMÓW: od Państwa Leśniaków do kościoła Piątek (27.01) – Prażmów do końca; Sobota (28.01) – Parcela Woli Prażmowskiej O ZJEDNOCZENIU CHRZEŚCIJAN Na pewnym zebraniu ekumenicznym ksiądz mówił: „Módlmy się za odłączonych braci". „Odłączonych" mówił głośno, a „braci" po cichu. Musi być odwrotnie. „Odłączonych" trzeba mówić po cichutku, a na cały głos „braci", bo mamy złączyć się z Panem Jezusem we wspólnej wierze. Kiedy modlimy się o jedność chrześcijan nie powinniśmy szukać tego, co nas dzieli, ale tego, co nas łączy. Chyba chrześcijanie pomylili porządek poleceń Pana Jezusa: najpierw trzeba być razem z Nim poprzez kontakt modlitwy, Ewangelii świętej, miłości wzajemnej, a potem dopiero nauczać. Można podejrzewać, że ci, którzy dokonali rozłamów, stali się bardziej politykami, rządcami, uczonymi w Piśmie i w duchu ambicji zaczęli dyskutować i sprzeczać się. Może, już na samym początku, zabrakło im osobistego, bezpośredniego kontaktu z Jezusem, życia z Nim sam na sam. W dzisiejszym ateistycznym i sceptycznym świecie łączy nas przede wszystkim wiara w Boga. Łączy nas Pismo święte, sakrament chrztu świętego. Jedność chrześcijan usprawnia apostolstwo chrześcijańskie. / ks. Jan Twardowski, Myśli, Poznań 2002, 18/ Z O G Ł O S ZE Ń 00 Dzisiaj o godz. 16 – Msza św. dla dzieci klas III i ich rodzin. Trwa Tydzień Modlitw o zjednoczenie chrześcijan. Zakończy się 25 stycznia w święto nawrócenia św. Pawła Apostoła. W sobotę 4 lutego zapraszamy dzieci wraz z rodzicami na bal karnawałowy, który odbędzie się w remizie strażackiej w Woli Prażmowskiej o godz. 1500. Tym razem tematem balu będzie zima. Trzeba przebrać się w coś, co będzie nawiązywało do powyższego tematu. „Bóg zapłać” za ofiary na pokrycie kosztów druku naszej gazetki 4