D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Lublinie

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Lublinie
Sygn. akt I ACa 237/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 października 2015 roku
Sąd Apelacyjny w Lublinie I Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący Sędzia Sądu Apelacyjnego Ewa Popek
Sędziowie: Sędzia Sądu Apelacyjnego Zbigniew Grzywaczewski
Sędzia Sądu Okręgowego Ewa Bazelan (del., spr.)
Protokolant Sekretarz sądowy Magdalena Szymaniak
po rozpoznaniu w dniu 23 września 2015 roku w Lublinie
na rozprawie
sprawy z powództwa G. K. (1)
przeciwko D. K. (1), J. K., N. K., A. K. (1), A. K. (2) i Gminie P.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Okręgowego w Radomiu z dnia
9 października 2014 roku, sygnatura akt I C 1713/11
uchyla zaskarżony wyrok w punkcie 1 w części, w jakiej oddala powództwo co do kwoty 58677 zł (pięćdziesiąt osiem
tysięcy sześćset siedemdziesiąt siedem złotych) z ustawowymi odsetkami oraz w punktach 2, 3 i 4 w całości i sprawę
w tym zakresie przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Radomiu pozostawiając temu Sądowi
rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.
I ACa 237/15
UZASADNIENIE
W pozwie wniesionym w dniu 16 grudnia 2011 G. K. (1) żądała zasądzenia od pozwanych D. K. (1), J. K., A. K. (3)
(obecnie K.), N. K., A. K. (1) odszkodowania za bezumowne korzystanie z należącej do niej nieruchomości w wysokości
78.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów
procesu według norma przepisanych.
Uzasadniając swoje żądanie powódka wskazała, że jest współwłaścicielką budynku mieszkalnego (piętrowego) w
zabudowie bliźniaczej o powierzchni 83 m( 2) położonego w J. (...)gm. P. znajdującego się na nieruchomości oznaczonej
jako działka gruntu o nr ewidencyjnym (...), dla którego Sąd Rejonowy w Z. VI Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych
z siedzibą w P. prowadzi Księgę Wieczystą (...). Pozostałymi współwłaścicielami nieruchomości są jej synowie A. K.
(4) i G. K. (2).
W w/w budynku zamieszkują pozwani nie mając do tego tytułu prawnego.
W piśmie z dnia 20 lipca 2012 r. powódka złożyła wniosek o wezwanie na podstawie art. 194 § 3 k.p.c. do udziału w
sprawie w charakterze pozwanego Gminy P., wskazując, że zgodnie z art. 18 ust. 5 ustawy o ochronie praw lokatorów,
mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U.2,005.31.266) jeżeli gmina nie dostarczyła lokalu
socjalnego osobie uprawnionej do niego z mocy wyroku, właścicielowi przysługuje roszczenie odszkodowawcze do
gminy, na podstawie art. 417 k.c. Za należność dochodzoną pozwem gmina odpowiada pierwszorzędnie, niezależnie
od możliwości jej wyegzekwowania przez właściciela od byłego lokatora oraz in solidum ze zobowiązanym do zapłaty
byłym lokatorem. Sąd na rozprawie w dniu 14 września 2012r. wezwał Gminę P. do udziału w sprawie w charakterze
pozwanego.
Na rozprawie w dniu 24 czerwca 2014r. strona powodowa zmieniła powództwo wnosząc o zasądzenie od pozwanych
kwoty 71.603,00zł za okres od lipca 2005r. do stycznia 2014r. i 4.206,00 zł za okres od stycznia 2014r. do czerwca
2014r.
Wyrokiem z dnia 9 października 2014 roku Sąd Okręgowy w Radomiu:
1. oddalił powództwo;
2. zasądził od G. K. (1) na rzecz D. K. (1) , J. K., A. K. (2), A. K. (1), solidarnie, kwotę 5.881,00 zł tytułem zwrotu
kosztów postępowania;
3. zasądził od G. K. (1) na rzecz Gminy P. kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;
4. nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Radomiu tytułem zwrotu kosztów sądowych od :
a) G. K. (1) kwotę 646,93 zł,
b) D. K. (1), J. K., A. K. (2), A. K. (1), solidarnie, kwotę 48,92 zł.
Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia Sądu Okręgowego:
Rodzice Z. K. (męża powódki) we wrześniu 1986r. przenieśli na niego własność gospodarstwa rolnego o powierzchni
około 13 ha w zamian za świadczenia emerytalne. Na wchodzącej w skład gospodarstwa działce nr (...) położonej w J.
był już wybudowany budynek mieszkalny murowany, piętrowy, w zabudowie bliźniaczej.
Połowę tego budynku zajmował S. K. z rodziną, a drugą połowę na parterze zajmowali rodzice Z. K., J. K. i S. K.. Z. K.
z rodziną zamieszkiwał w starym budynku siedliskowym znajdującym się po sąsiedzku.
W tym samym dniu na rzecz S. K. rodzice przekazali gospodarstwo rolne położone w S. o powierzchni 5,91 ha.
J. K. w tym czasie odbywał zasadniczą służbę wojskową. W 1988r. zawarł związek małżeński z D. K. (2) i zamieszkał
u jej rodziców. Brat S. K. przekazał mu część gospodarstwa otrzymanego od rodziców. Za zgodą Z. K., J. K., wraz z
żoną i dziećmi zamieszkali w 1994r. na piętrze nowego budynku zajmowanej przez jego rodziców. Rodzice częściowo
wykończyli parter, który ogrzewali kuchnią kaflową.
Na piętrze były dwa pokoje, kuchnia, łazienka i korytarz. Nie było centralnego ogrzewania. Małżonkowie J. i D. K. (1)
wybudowali kuchnię kaflową do której podłączyli piecyk. Na piętrze nie było podłóg, ogrzewania. Wyprowadzona była
instalacja elektryczna, ściany były otynkowane. Instalacja c.o. znajdowała się na parterze budynku. Nie było instalacji
kanalizacyjnej. Na parterze był jeden grzejnik podłączony także do kuchni kaflowej. Małżonkowie K. wymienili także
trzy wypaczone okna na piętrze i jedno na dole. Położyli płytki w łazience, wstawili wannę. Doprowadzili instalacje
wodną na górę, ułożyli podłogi. Na terenie posesji postawili garaż z kuchnia letnią. Wykonali elewację z paneli,
obudowali taras na górze i na dole. Podłączony została telefon, wykonane przyłącze do kanalizacji i ogrodzenie.
Z. K. nigdy nie wzywał J. K. lub członków jego rodziny do uiszczania opłat za korzystanie z domu. Pozwani natomiast
na bieżąco opłacali rachunki za media.
Ojciec J. K. zmarł w 1997 roku, a matka w 2002 roku. Po jej śmierci Z. K. zaczął żądać aby pozwani wyprowadzili się
z należącego do niego domu. Nie odpisał także S. K. części nieruchomości na której zamieszkiwał.
W sierpniu 2004r. Z. K. wniósł pozew o nakazanie eksmisji J. K. oraz członków jego rodziny z zajmowanego
budynku. Na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Z., wydanego w sprawie (...), z dnia 12 maja 2005 roku została
orzeczona eksmisja pozwanych. Sąd ustalił, że pozwanym przysługuje prawo do otrzymania lokalu socjalnego. Po
uprawomocnieniu się wyroku Z. K. złożył wniosek egzekucyjny do komornika sądowego, ale eksmisja nie została
wykonana z uwagi na niedostarczenie przez gminę lokalu socjalnego dla pozwanych.
Z. K. nie wszczynał ponownie egzekucji. Nie żądał zapłaty za korzystanie z mieszkania od pozwanych członków rodziny.
Nie zwracał się ponownie do Gminy P. o dostarczenie lokalu socjalnego.
Małżonkowie K. po zakończeniu sprawy o eksmisję założyli w domu nową instalację c.o., dokupili grzejniki. Ponieważ
ściany w domu były zagrzybione położyli nowe tynki, gładź na ścianach i je odmalowali. Na podłodze ułożone zostały
panele.
Z. K. zmarł w 2008r. Po jego śmierci współwłaścicielką przedmiotowej nieruchomości w 1/3 części stała się powódka
G. P. współwłaścicielami nieruchomości są jej synowie A. K. (4) i G. K. (2). Po śmierci męża powódka rozmawiała
z J. K., żeby wraz z rodziną opuścił dom. Nadal jednak nie żądał wynagrodzenia od pozwanych za korzystanie z
nieruchomości.
W 2011 roku G. K. (1) wywiesiła na bramie posesji ogłoszenie, że chce sprzedać to mieszkanie. J. i G. K. (1) oświadczyli
jej, że nie zamierzają się dobrowolnie wyprowadzić z domu.
Przed wniesieniem pozwu w niniejszej sprawie powódka nie wzywała pozwanych do zapłaty wynagrodzenia za
korzystanie z domu.
Pozwani opuścili dom w kwietniu 2014r. Aktualnie G. K. (1) jest w jego posiadaniu i remontuje go.
Wysokość czynszu możliwego do uzyskania z wynajmu budynku zajmowanego przez pozwanych za okres od lipca
2005 roku do 9 stycznia 2014 roku to kwota 71.603,00 zł. Rynkowa stawka czynszu za wynajem domu wynosi obecnie
700 zł miesięcznie.
Aktualna wartość nakładów dokonanych przez pozwanych z uwzględnieniem możliwości ich wykonania systemem
gospodarczym wynosi 62.385,00 zł w tym wartość nakładów koniecznych to 5.814,00 zł, a wartość nakładów
pozostałych (użytecznych) to 56.571,00 zł.
Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie wskazanych w uzasadnieniu dowodów.
Sąd Okręgowy odnosząc się do legitymacji powódki (czy jako współwłaściciel nieruchomości jest uprawniona do
dochodzenia również wynagrodzenia przypadającemu pozostałym współwłaścicielom) przytoczył treść art. 209 k.c.,
według którego każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń,
które zmierzają do zachowania wspólnego prawa. Sąd wskazał, że powszechnie przyjmuje się, iż dochodzenie
wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, które jest pożytkiem cywilnym z rzeczy, nie zmierza
do zachowania wspólnego prawa, ale jest przejawem wykonywania prawa podmiotowego. Pożytki cywilne z rzeczy
wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości ich udziałów (art. 207 k.c.), co oznacza, że każdy
współwłaściciel jest uprawniony do ich pobierania i do ich dochodzenia w postępowaniu sądowym. Natomiast w razie
wielości wierzycieli i podzielności świadczenia, wierzytelność dzieli się na tyle niezależnych od siebie części, ilu jest
wierzycieli (art. 379 § 1 k.c.)
W konsekwencji Sąd uznał, że powódka była legitymowany do samodzielnego dochodzenia wynagrodzenia w części
przypadającej na posiadany udział, a więc w 1/3.
Sąd zaznaczył, że korzystanie z cudzej nieruchomości (budynku) bez podstawy prawnej może doprowadzić do
powstania uszczerbku wynikającego z utracenia korzyści (np. czynszu rynkowego z jego wynajmu) czy też braku
możności korzystania z nieruchomości na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych, których rozliczenie
powinno nastąpić w oparciu o przepisy art. 224 i n. k.c., a posiadacz nieruchomości któremu się nie dowiedzie,
że on lub jego poprzednik prawny działał bezprawnie korzystając z nieruchomości jest zobowiązany do zapłacenia
wynagrodzenia za korzystanie z gruntów od chwili dowiedzenia się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o to
wynagrodzenie (art. 224 § 2 zd. 1, art. 222 § 2 i art. 352 k.c.).
W ocenie Sądu Okręgowego powódka nie udowodniła złej wiary pozwanych nie obaliła domniemania z art. 7 k.c.
w zakresie dobrej wiary pozwanych. Sąd wskazał, że po wydaniu wyroku w sprawie (...)i bezskutecznej próbie jego
egzekucji, pozwani nadal pozostali na przedmiotowej nieruchomości przez 9 lat. Za zgodą Z. K. i jego spadkobierców
nie uiszczali za to żadnego wynagrodzenia. Nie sprzeciwiano się dokonywaniu przez nich kolejnych nakładów na
zajmowaną nieruchomość. Dlatego na należało przyjąć, że w tej sytuacji prawno rodzinnej doszło do co najmniej
czasowej rezygnacji przez Z. K. ze starań o eksmisje pozwanych oraz z pobierania od nich wynagrodzenia za
korzystanie z nieruchomości. Czynności tego rodzaju nie były podejmowane także przez jego spadkobierców do czasu
wniesienia pozwu w sprawie niniejszej.
Według Sądu powódka natomiast zachowała uprawnienie do otrzymywania wynagrodzenia od doręczenia odpisu
pozwu, zastępującego wezwanie do zapłaty albowiem pozwani nie legitymują się tytułem prawnym uprawniającym
do bezterminowego i nieodpłatnego korzystania z jej własności. Tak więc powódce należy się wynagrodzenie za
korzystanie przez pozwanych z ich nieruchomości od chwili wezwania do zapłaty (doręczenia odpisu pozwu) do
opuszczenia nieruchomości przez pozwanych, a więc za okres od kwietnia 2012r. do kwietnia 2014r. Łącznie za okres
24 miesięcy za wynajem przedmiotowego budynku można by uzyskać kwotę czynszu w wysokości 16.800 zł. Z kwoty
tej proporcjonalnie do udziału powódki we własności nieruchomości wynoszącego 1/3 należne było by jej 5.600 zł.
Dodatkowo Sąd zaznaczył, że małoletnia N. K. nie mogła i nadal nie może odpowiadać za zobowiązania swoich
rodziców.
Odnosząc się do zarzutu potrącenia przysługującej J. i D. K. (1) wierzytelności o zwrot poniesionych nakładów
dokonanych na nieruchomości z wierzytelnością dochodzona prze powódkę w sprawie niniejszej Sąd podniósł, że
ponieważ pozwani w toku procesu wydali nieruchomość powódce to stosownie do art. 229 k.c. ich żądanie zwrotu
nakładów stało się w wymagalne i możliwe do potrącenia zgodnie z art. 498 i 499 k.c. Natomiast zobowiązanym do
zwrotu nakładów jest każdoczesny właściciel, na rzecz którego nastąpił zwrot rzeczy. Może nim być inna osoba niż
ta, która była właścicielem w czasie dokonania nakładów. Rozstrzygająca o nawiązaniu zobowiązaniowego stosunku
pomiędzy posiadaczem i właścicielem jest chwila zwrotu rzeczy, a nie okres, w którym nakłady poczyniono. Jeżeli
nowy właściciel zażąda wydania rzeczy, a okaże się, że rzecz obciążona jest nakładami, których posiadacz dotychczas
sobie nie zrekompensował lub, które zwiększają wartość rzeczy w chwili zwrotu art. 226 § 1 k.c., to nowy właściciel
będzie zobowiązany do zwrotu wartości nakładów bez względu na to, czy o nich wiedział.
Zgodnie z treścią art. 230 w związku z art. 226. § 1 k.c. posiadacz zależny w dobrej wierze może żądać zwrotu nakładów
koniecznych o tyle, o ile nie mają pokrycia w korzyściach, które uzyskał z rzeczy. Zwrotu innych nakładów może żądać
o tyle, o ile zwiększają wartość rzeczy w chwili jej wydania właścicielowi. Jednakże, gdy nakłady zostały dokonane po
chwili, w której dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, może on żądać zwrotu
jedynie nakładów koniecznych.
Pozwani małżonkowie K. dokonali potrącenia z wierzytelnością powódki wierzytelność z tytułu zwrotu nakładów
określonych w opinii biegłego rzeczoznawcy M. J., który wskazał także nakłady konieczne oraz użyteczne. Powódka
G. K. (1) przyznała, że pozwani poczynili pewne nakłady na przedmiotową nieruchomość przed wystąpieniem przez
jej męża o wydanie nieruchomości w postaci garażu, wymiany czterech okien, kanalizacji, ogrodzenia i siatki. Łączna
wartość tych nakładów to kwota 21620zł.
W ocenie Sądu pozwani mieli prawo żądać zwrotu powyższych nakładów jako koniecznych (wymienione okna)
i zwiększających wartości nieruchomości (pozostałe). Sąd zaznaczył, że pozwani wprowadzili się do domu
nieprzygotowanego do zamieszkania, który nie mógł wówczas przynosić pożytków z tytułu najmu. To nakłady
pozwanych czynione sposobem gospodarczym i w miarę posiadanych środków, przy co najmniej milczącej aprobacie
Z. K., pozwoliły na przystosowanie domu na cele mieszkaniowe.
W ocenie Sądu już tylko wartość tych niespornych nakładów przewyższa ustaloną powyżej kwotę należnego powódce
wynagrodzenia od pozwanych. Wobec skutecznego potrącenia obu wierzytelności umorzyły się one do wysokości
wierzytelności powódki (art. 498 § 2 k.c.).
Zdaniem Sądu Okręgowego skuteczność podniesionego przez pozwanych zarzutu potrącenia eliminuje także
odpowiedzialność odszkodowawczą Gminy P.. Ponadto Sąd Okręgowy w pełni podzielił podniesiony przez pozwaną
Gminę P. zarzut przedawnienia dochodzonego roszczenia za okres wykraczający poza trzy lata od doręczenia odpisu
pozwu, zastępującego wezwanie do zapłaty, gdyż określone w art. 18 ust. 1 ustawy z 2001 r. o ochronie praw lokatorów,
mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego roszczenia odszkodowawcze przedawniają się w
terminie trzyletnim, przewidzianym w art. 118 k.c. dla roszczeń o świadczenia okresowe (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 7 marca 2014 r. IV CNP 33/13 LEX nr 1438649).
Według Sądu jeżeli poza 2005r. ani powódka ani jej mąż nie zwracali się do Gminy P. o dostarczenie lokalu socjalnego
w celu egzekucji wyroku eksmisyjnego, to roszczenie o odszkodowanie wynikające z zaniechania Gminy przedawniło
się także po trzech latach od oświadczenia o odmowie dostarczenia lokalu socjalnego na podstawie art. 442 1 k.c.
Sąd uznał za uzasadniony także zarzut niewykazania przez powódkę związku przyczynowego związanego z
zaniechaniem Gminy i poniesioną szkodą wymagany przez art. 417 k.c. Odpowiedzialność odszkodowawcza gminy
wynikająca z art. 417 k.c. w zw. z art. 18 ust. 5 ustawy z 2001 r. o ochronie praw lokatorów, za niedostarczenie osobom
uprawnionym do lokalu socjalnego z mocy wyroku związana jest z zaniechaniem podjęcia przez gminę czynności
umożliwiających wierzycielowi przeprowadzenie skutecznej egzekucji. Termin spełnienia obowiązku gminy osobie
uprawnionej do lokalu socjalnego nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania w rozumieniu art. 455
k.c. Data uprawomocnienia się orzeczenia przesądza jedynie o powstaniu obowiązku dostarczenia lokalu socjalnego,
a nie o dacie jego wykonania. Obowiązek zapewnienia lokalu socjalnego wynika wprawdzie z orzeczenia sądowego,
ale termin wykonania tego obowiązku uzależniony jest od inicjatywy właściciela lokalu. Skorzystanie z uprawnienia
do otrzymania lokalu socjalnego, o którym orzekł sąd na podstawie art. 14 ust. 1 u.o.p.l., zostało pozostawione
decyzji osoby, co do której orzeczono o takim uprawnieniu albo właściciela lokalu. Z tych przyczyn zobowiązanie do
dostarczenia lokalu socjalnego jest zobowiązaniem bezterminowym. Termin jego spełnienia nie jest oznaczony wprost
w ustawie, w wyroku, ani nie wynika z właściwości zobowiązania. Wykonanie tego obowiązku, zgodnie z art. 455
k.c., powinno nastąpić w terminie niezwłocznym po wezwaniu gminy, jako dłużnika, do wykonania ciążącego na niej
obowiązku dostarczenia lokalu socjalnego uprawnionym.
W okolicznościach sprawy niniejszej wynika, że od 2005 roku nie były podejmowane żadne działania przeciwko
pozwanym zmierzające do wykonania eksmisji. Mąż powódki i sama powódka, jako jego spadkobierca, nie
ponawiali wniosku do komornika o wykonanie eksmisji. Zezwolili pozwanym na dalsze, bliżej nieokreślone czasowo
zamieszkiwanie na nieruchomości i nie żądali od nich z tego tytułu żadnego wynagrodzenia. Uwzględniając powyższe
zachowanie, nie można według sadu pierwszej instancji uznać, że wskutek zaniechania gminy powódka poniosła
szkodę skoro jej zachowanie, a wcześniej męża, nie wskazywało, że wykonanie tego obowiązku przez gminę było
aktualne. co również przemawiało za oddaleniem powództwa w stosunku do Gminy P..
Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach Sąd wskazał art. 98 i 100 k.p.c. i art. 83 i 113 ust.1 ustawy o kosztach
sądowych w sprawach cywilnych.
Apelację od tego wyroku wniosła powódka G. K. (1), która zaskarżyła wyrok w części oddalającej powództwo co do
kwoty 58677 zł obejmującej okres od września 2007 roku do czerwca 20014 roku (k.320).
Powódka zarzuciła:
naruszenie przepisów prawa procesowego ti.
1. Art. 233 § 1 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, dokonanie oceny jednostronnej, bez
wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego wyrażające się w:
a) błędnym uznaniu, że powódka nie posiada legitymacji materialnej do dochodzenia odszkodowania przypadającego
pozostałym wspówłascielom i oparcie orzeczenia w tym zakresie na założeniu, że „powszechnie przyjmuje się" podczas
gdy dochodzenie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie zmierza do zachowania wspólnego prawa.
b) błędnym ustaleniu, że ze strony Z. K. doszło do czasowej rezygnacji ze starań o eksmisję i że skorzystanie z
uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego zostaje pozostawione decyzji również właściciela lokalu, podczas gdy
wystąpienie z pozwem o eksmisję, czynienie starań o egzekucję prawomocnego wyroku (w Gminie, u Komornika),
wzywanie do opuszczenia nieruchomości, ogłoszenie o wystawieniu domu na sprzedaż świadczyło o braku zgody
właściciela na władanie przez osoby nieuprawnione jego nieruchomością.
c) błędne uznanie, że pozwani mają prawo do potrącenia nakładów tj. ogrodzenia (818 zł) i przyłącza kanalizacji
(2365 zł), podczas gdy jak wynika z opinii biegłego nie były to nakłady konieczne a jedynie zwiększające wartość
nieruchomości, a zatem zgodnie z art. 226 kc skoro zostały poczynione po chwili kiedy pozwani dowiedzieli się o
wytoczeniu powództwa o wydanie rzeczy mogą żądać zwrotu jedynie nakładów koniecznych.
d) błędne ustalenie wartości okien zgłoszonych do rozliczenia tj. przyjęcie kwoty 3 920 zł podczas gdy z opinii biegłego
wynika, że tylko trzy okna były nakładem koniecznym (pkt. 43,48,54 opinii biegłego) co daje łączna kwotę 3 099 zł.
e) błędne ustalenie, że powódce należy się odszkodowanie za okres 24 miesięcy tj. od 24 kwietnia 2012 r. do kwietnia
2014 r., podczas gdy termin przedawnienia roszczeń o zapłatę odszkodowania za bezumowne korzystanie wynosi lat
10, a z prawidłowo ocenionego w sprawie materiału dowodowego wynika, że pozwani od chwili dowiedzenia się o
wytoczeniu przeciwko nim powództwa o wydanie rzeczy znajdowali się w złej wierze, a ponadto czynności podjęte
przez właścicieli związane z egzekucją wyroku eksmisyjnego (patrz ppkt b) pozwalają wnioskować, że powódka nigdy
po orzeczonej eksmisji nie wyrażała zgody na zamieszkiwania pozwanych na jej nieruchomości.
f) błędne uwzględnienie zarzutu potrącenia pozwanych K. w całości, natomiast prawa powódki do odszkodowania
proporcjonalnie do przysługującego jej udziału we współwłasności tj. w 1/3.
g) błędne przyjęcie, że skoro pozwani - w ocenie Sądu - nie mieli obowiązku ponoszenia opłat za korzystanie z
nieruchomości (gdyż powódka ich do tego nie wzywała) to powódka nie poniosła szkody.
2. Art. 234 kpc poprzez jego błędną interpretację i ustalenie, że powódka powinna przedstawić dowody, że pozwani
w okresie za który dochodzi wynagrodzenia znajdują się w złej wierze podczas gdy z treści art. 226 kc wynika
domniemanie, że z chwilą dowiedzenia się przez samoistnego posiadacza o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa
o wydanie rzeczy pozostaje on w złej wierze.
A także naruszenie przepisów prawa materialnego ti.
1. Art. 18 ust. 5 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o
zmianie Kodeksu Cywilnego poprzez jego błędną wykładnie i przyjęcie, że wykonanie obowiązku przez Gminę do
dostarczenia lokalu socjalnego jest terminowe i zależy od woli stron tj. właściciela nieruchomości i osoby uprawnionej
do lokalu (poprzez domaganie sie przez nich od Gminy złożenia oferty zawarcia umowy najmu i ponawianie wniosków
egzekucyjnych), podczas gdy sam fakt nie dostarczenia lokalu socjalnego osobie uprawnionej rodzi po stronie Gminy
obowiązek odszkodowawczy.
2. Art. 375 § 1 kc - poprzez jego błędne zastosowanie i w konsekwencji uznanie, że zarzut potrącenia zgłoszony
przez pozwanych K. jest „wspólny wszystkim dłużnikom" tj. że skuteczność podniesionego przez pozwanych K.
zarzutu potrącenia eliminuje odpowiedzialność odszkodowawczą gminy P., a tym samym Gmina jest uprawniona do
skorzystania z zarzutu potrącenia zgłoszonego przez pozwanych K..
3. Art. 224 § 2 kc poprzez jego niezastosowanie do pozwanych K., podczas gdy z w/w przepisu wynika, że samoistny
posiadacz w dobrej wierze od chwili od której dowiedział się o wytoczenie przeciwko niemu powództwa o wydanie
rzeczy, jest on obowiązany do zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy, które to wynagrodzenie nie jest
roszczeniem o świadczenie okresowe, a zatem ma do niego zastosowanie 10 letni termin przedawnienia.
4. Art. 18 ust 1 i 2 poprzez jego niewłaściwe zastosowanie do pozwanych K. podczas gdy eksmisja dotyczyła
nieruchomości, a nie lokalu.
5. Art. 505 kc poprzez jego nie zastosowanie i przeniesienie także na pozwaną Gminę zarzutu potrącenia wierzytelności
pomimo, że wierzytelność Gminy (przyjmując, że taka w ogóle istnieje i nadaje się do potrącenia) wynika z czynu
niedozwolonego.
Powódka wniosła o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa i zasądzenie od pozwanych na rzecz powódki
kosztów postępowania za postępowanie przed Sądami obu instancji, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wg
norm przepisanych.
Pozwani wnieśli o oddalenie apelacji i zasadzenie od powódki na ich rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Wyrok Sądu Okręgowego podlega uchyleniu, a sprawa w zaskarżonym zakresie przekazaniu do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Radomiu z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy.
Nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było
przedmiotem sprawy, gdy zaniechał on zbadania materialnej podstawy powództwa albo merytorycznych zarzutów
strony bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka procesowa lub materialnoprawna unicestwiająca roszczenie.
Ta ostatnia sytuacja ma miejsce w niniejszym przypadku.
Mianowicie Sąd Okręgowy bezpodstawnie przyjął, że doszło do czasowej rezygnacji przez Z. K. ze starań o eksmisję
pozwanych oraz z pobierania od nich wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości.
Zarzuty apelacji powódki w tym zakresie należy uznać za uzasadnione.
Należy zwrócić uwagę, że sam fakt, iż Z. K. czy G. K. (1) nie zgłaszali żądania zapłaty wynagrodzenia (czy
odszkodowania) za bezumowne korzystanie nie oznacza, że nie przysługuje im roszczenie w tym zakresie, jak też to,
że nie wzywali pozwanych do zapłaty za zajmowanie domu nie jest równoznaczne ze zrzeczeniem się tego roszczenia.
Materiał dowodowy zebrany w sprawie nie daje podstaw do wyprowadzenia wniosków jakoby mąż powódki, czy też
ona sama zezwolili pozwanym na dalsze, bliżej nieokreślone czasowo zamieszkiwanie pozwanych na nieruchomości.
Przede wszystkim przeczą temu dokumenty i zeznania samych pozwanych. Z. K. zarówno w toku sprawy o eksmisję, jak
i po jej zakończeniu wystąpił do Gminy P. o złożenie pozwanym oferty lokalu socjalnego, w marcu 2006 roku wystąpił
do Komornika o wykonanie wyroku co do eksmisji pozwanych, a następnie we wrześniu 2006 roku złożył skargę na
bezczynność Wójta gminy P., który nie podjął żadnych działań co do lokalu socjalnego dla pozwanych (k.205-212).
Ponadto sami pozwani D. K. (1) i J. K., jak też powódka G. K. (1) na rozprawie w dniu 25 września 2014 roku zgodnie
zeznawali, że Z. K., a po jego śmierci (2008 rok) powódka domagali się od pozwanych opuszczenia mieszkania (k.
247v).
Natomiast wypowiedź powódki wskazująca, że nie chciała żeby płacili czynsz była reakcją na propozycje pozwanych
nabycia nieruchomości lub odpłatności za zamieszkiwanie i była powiązana z oczekiwaniem wyprowadzki
(„rozmawiałam z J., że nie chcę czynszu, żeby płacili, tylko żeby wynajął sobie, czy kupił jakieś mieszkanie”). Pozwani
jednak nie opuścili nieruchomości i nie spełnili tego warunku.
Powyższa postawa powódki i jej męża nie świadczy o woli zezwolenia pozwanym na nieodpłatne zamieszkiwanie i
zrzeczenia się roszczenia o wynagrodzenie, czy odszkodowanie za zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego. Natomiast
zastrzeżenia Sądu co do tego, że Z. K. nie występował ponownie o realizację wyroku z 25 maja 205 roku są o tyle
niezasadne, że dopóki Gmina P. nie zaoferowała pozwanym lokalu socjalnego wykonanie wyroku nie było możliwe i
wszczynanie postępowania egzekucyjnego było całkowicie bezcelowe. Stąd powódka i jej poprzednik prawny nie mogli
podjąć skutecznych działań prawnych w tym kierunku i nie można z tego wyciągać niekorzystnych dla nich skutków.
Powyższe błędne stanowisko Sądu Okręgowego skutkowało analizą zasadności żądania powódki jedynie w części - za
okres od kwietnia 2012 roku (doręczenie odpisu pozwu w niniejszej sprawie) do kwietnia 2014 roku, pominięciem
kwestii przedawnienia roszczeń wobec pozwanych K., jak też z uwagi na kwotę roszczeń powódki, które uznał za
uzasadnione, Sąd ograniczył rozpoznanie zarzutu potrącenia poprzestając tylko na bezspornych nakładach.
Świadczy to o nierozpoznaniu istoty sprawy i prowadzi do uchylenia zaskarżonego wyroku na mocy art. 386 § 1 k.p.c. w
zaskarżonej części (co do kwoty 58677 zł) i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik powódki precyzując zakres
zaskarżenia wskazała, że wyrok został zaskarżony w części oddalającej powództwo co do kwoty 58677 zł obejmującej
okres od września 2007 roku do czerwca 20014 roku (k.320). Jednakże wysokość tej kwoty, biorąc pod uwagę przyjęty
przez powódkę miesięczny możliwy do uzyskania czynsz – 700 zł, obejmuje prawie 84 miesiące, czyli 7 lat, Także
sama pełnomocnik powódki podawała, że zaskarżenie obejmuje okres 7 lat (k.320). Oznacza to, że kwota ta i zakres
zaskarżenia wyroku faktycznie dotyczy okresu od lipca 2007 roku do czerwca 2014 roku.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy, biorąc pod uwagę poniższe wywody, Sąd Okręgowy rozważy za jaki okres
i w jakiej wysokości przysługuje powódce dochodzone wobec D., J., N. i A. K. (1) oraz A. K. (2) roszczenie
z uwzględnieniem zarzutów przedawnienia i potrącenia z tytułu nakładów, jak też oceni zasadność roszczeń
odszkodowawczych wobec pozwanej Gminy i kwestię ich przedawnienia.
W pierwszej kolejności należy wskazać, że w niniejszej sprawie, wbrew zarzutowi apelacji, ma zastosowanie art. 18 ust.
1- 3 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu
cywilnego (dalej jako u.o.p.l.), nie art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. i w zw. z art. 230 k.c.
Przepis art. 18 u.o.p.l. ma charakter szczególny i tym samym wyłączający zastosowanie powyższych przepisów kodeksu
cywilnego w tym zakresie, dotyczy on osób zajmujących lokal bez tytułu prawnego i to takich, które uprzednio miały
taki tytuł, czyli były lokatorami w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 1 u.o.p.l.
Z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszym przypadku.
Wprawdzie pozwani zajmują część nieruchomości powódki i także wyrok w sprawie (...)dotyczył nieruchomości –
działki nr (...) w J., ale nieruchomość ta jest zabudowania budynkiem obejmującym lokal mieszkalny i jej główną
funkcją było zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych (art. 2 ust. 1 pkt 4 u.o.p.l.) a korzystanie z nieruchomości wynika
z korzystania z budynku. Spełnia to kryteria art. 2 ust. 1 pkt 4 u.o.p.l., co skutkuje zastosowaniem tej ustawy, tym
bardziej, że pozwani D. i J. K. byli lokatorami w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 1 tej ustawy – wiązał ich z właścicielem
Z. K. stosunek użyczenia o charakterze prawno-rodzinnym, który ustał.
Wynika to z wyroku Sądu Rejonowego w Z.z dnia 12 maja 2005 roku w sprawie (...), którym Sądy w niniejszej
sprawie są związane, a związanie to nie ogranicza się wyłącznie co treści rozstrzygnięcia, ale także co do podstawy
rozstrzygnięcia (art. 365 i 366 k.p.c.), w tym faktów, które legły u podstaw uwzględnienia powództwa oraz przyznania
pozwanym uprawnienia do lokalu socjalnego.
Można dodać, że sama strona powodowa także upatrywała podstawy swoich żądań w art. 18 u.o.p.l. skoro wystąpiła
z żądaniem wobec Gminy P. mającym swoje źródło w ust. 5 tego unormowania.
Konsekwencją powyższego jest trzyletni termin przedawnienia roszczeń przewidziany w art. 118 k.c. dla roszczeń
o świadczenia okresowe, co wynika z konstrukcji art. 18 ust. 1 u.o.p.l., który nakazując uiszczać odszkodowanie co
miesiąc, nadając tym świadczeniom takiego charakteru (por. wyroki Sądu Najwyższego z 18 maja 20012 roku, IV
CSK 490/11, Lex 1243072, z dnia 7 marca 20014 roku, IV CNP, Lex 1438649). Jednocześnie jak słusznie wywodzi
skarżąca, znaczenie może mieć przy analizie tej kwestii nie data doręczenia odpisu pozwu, a data wniesienia pozwu
(jako czynność przerywająca bieg przedawnienia), czy w przypadku pozwanej Gminy data wezwania przez Sąd (art.
198 § 1 k.p.c.).
Kolejną konsekwencją powyższego stanowiska jest to, że bez znaczenia dla zasadności roszczeń powódki pozostaje
zła wiara pozwanych, gdyż art. 118 ust. 1 u.o.p.l. nie uzależnia obowiązku zapłaty odszkodowania od złej lub dobrej
wiary ani od zawinienia. Istotną kwestią jest zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego, które w niniejszym wypadku z
uwagi na prawomocny wyrok nakazujący pozwanym opuszczenie nieruchomości, jest oczywiste. Dlatego też wywody
w przedmiocie zarzutów w zakresie przyjęcia dobrej wiary, braku obalenia domniemania z art. 7 k.c. i naruszenia art.
234 k.p.c. są zbędne.
Nie jest też uzasadniony zarzut apelacji dotyczący błędnego uznania, że powódka nie posiada legitymacji materialnej
do dochodzenia odszkodowania przysługującego pozostałym współwłaścicielom.
Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym apelację podziela stanowisko Sądu Okręgowego w tym zakresie, przytoczone
za Sądem Apelacyjnym w Poznaniu (choć bez powołania źródła), zawarte w wyroku z 27 marca 2014 roku, I ACa 80/14
(Lex 1458957). Podobnie wypowiedział się także Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 października 2014 r. I CSK 728/13
(Lex nr 1583212): czynność dochodzenia wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i zwrotu równowartości pożytków
(art. 224 § 2 i 225 k.c.) nie należy do zachowawczych w rozumieniu przepisu art. 209 k.c., gdyż jej celem nie jest
ochrona prawa przed możliwym niebezpieczeństwem i nie zmierza ona do zachowania wspólnego prawa własności
rzeczy; współwłaściciel nieruchomości budynkowej nie ma legitymacji do dochodzenia całości roszczeń zgłoszonych
w rozpoznawanej sprawie.
Orzeczenia te dotyczą wprawdzie wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy na podstawie art. 225 k.c. w zw. z art. 224 §
2 k.c., ale funkcja i treść tego roszczenia i odszkodowania z art. 18 u.o.p.l. jest na tyle zbliżona, że wszystkie wywody
i wnioski mają bezpośrednie odniesienie.
Do przyjęcia legitymacji powódki do dochodzenia całości należności z tego tytułu, w tym przypadających także
pozostałym współwłaścicielom, konieczne jest zakwalifikowanie tej czynności jako zachowawczej, gdyż zgodnie z
art. 209 k.c. każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które
zmierzają do zachowania wspólnego prawa.
Natomiast, żeby zaliczyć określoną czynność do czynności zachowawczych muszą zostać spełnione pewne wymagania:
celem jej ma być ochrona prawa przed możliwym niebezpieczeństwem lub potrzeba zapewnienia współwłaścicielom
stabilnej i pewnej sytuacji prawnej, a ochrona ta musi odnosić się do wspólnego prawa, a więc chronić interesy
wszystkich współwłaścicieli, wobec czego dochodzenie roszczenia tylko wówczas może być kwalifikowane jako
czynność zachowawcza, gdy owo roszczenie, ze względu na swój charakter, może być zrealizowane tylko w całości.
W ocenie Sądu Apelacyjnego roszczenie o czynsz, wynagrodzenie czy odszkodowanie za korzystanie z rzeczy bez tytułu
prawnego nie spełniają powyższych wymagań.
Nie można przyjmować jakoby realizacja czy ochrona każdego z uprawnień wynikających z prawa własności miała
charakter czynności zachowawczej. Dlatego tylko to, że regulacja o wynagrodzeniu z art. 224 § 2 k.c. i zwrocie pożytków
jest zamieszczona w dziale k.c. „ochrona własności” nie jest wystarczające do zakwalifikowania ich dochodzenia jako
czynności zachowawczej. Stanowią one element realizacji prawa własności, ale nie ma podstaw aby uznać, że służą
jego zachowaniu. Nie zmierzają do zabezpieczenia prawa własności, jego ustalenia, ani odzyskania lub ochrony samej
rzeczy,
Ponadto tego rodzaju roszczeń nie można uznać za wspólne wszystkim współwłaścicielom, przede wszystkim ich
dochodzenie nie dotyczy prawa przysługującego niepodzielnie wszystkim współwłaścicielom. Jak słusznie zaznaczył
Sąd Okręgowy, zarówno wynagrodzenie za korzystanie jak i odszkodowanie mają charakter świadczeń pieniężnych,
ze swej istoty podzielnych, co zasadniczo przy zastosowaniu art. 379 § 1 k.c. powoduje podział wierzytelności
pomiędzy współwłaścicieli, a istotną właściwością czynności zachowawczych polegających na dochodzeniu roszczeń
jest konieczność ich realizacji w całości, a więc niepodzielnie.
W konsekwencji wierzytelność o zapłatę odszkodowania za zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego dzieli się na
niezależne od siebie części i każdemu ze współwłaścicieli rzeczy przypada w odpowiedniej części wyłączne i niezależne
od innych współwłaścicieli uprawnienie do otrzymania należnej mu kwoty według art. 207 k.c. stosownie do jego
udziału (por. też orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 1960 r. II CR 113/59 OSNC 1961/3/80), wobec czego
każdy ze współwłaścicieli może dochodzić tylko swojej części.
Stanowisko leżące u podstaw poglądu przeciwnego (jakoby wierzytelność z tytułu czynszu najmu lub dzierżawy
jak każdy inny przychód, który przynosi rzecz wspólna, stanowiła składnik pewnej gospodarczej całości i jest
wierzytelnością wspólną, przypadającą wszystkim współwłaścicielom, a kwoty z tego tytułu wchodziły do zasobu
wspólnych dochodów) mogłoby co najwyżej mieć pewne podstawy w przypadku nieruchomości, które z składają się z
wielu lokali przeznaczonych na wynajem i które z założenia wiążą się z koniecznością całościowego gospodarowania
przychodami i wydatkami w celu osiągnięcia zysku, co i tak nie ma miejsca w przypadku niniejszej sprawy.
W ocenie Sądu Apelacyjnego w niniejszym przypadku nie ma podstaw, w tym szczególnych racji gospodarczych, do
potraktowania przedmiotowej należności odszkodowawczej jako całości.
Jednocześnie należy dodać, że poglądy powoływane przez skarżącą wyrażone w uchwale składu 7 sędziów SN, z 14
czerwca 1965 r., III CO 20/65, Lex Polonica nr 318698, OSPiKA 1966, nr 12, poz. 272, czy uchwale Sądu Najwyższego,
z dnia 6 czerwca 2012 r. III CZP 25/12 co do uprawnienia współwłaściciela do dochodzenia całej należności z tytułu
czynszu najmu całkiem pomijają fakt, że legitymowanym do dochodzenia czynszu jest przede wszystkim wynajmujący,
czyli podmiot będący stroną stosunku obligacyjnego, który zawarł umowę najmu, którym nie zawsze jest właściciel,
a tym bardziej wszyscy właściciele. Stąd traktowanie tej czynności jako zmierzającej w rozumieniu art. 209 k.c. do
zachowania prawa własności i to wszystkich współwłaścicieli jest zbyt daleko idące. Ponadto czynsz ze swej istoty jest
pożytkiem (art. 53 § 2 k.c.), a art. 207 k.c. wprost stanowi, że pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają
współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów.
Z uwagi na to, że w ocenie Sądu Apelacyjnego zgłoszone w niniejszej sprawie roszczenia nie mają charakteru czynności
zachowawczych i nie mogą być dochodzone w całości przez powódkę jako współwłaścicielkę, bez znaczenia pozostają
dołączone do apelacji oświadczenia pozostałych współwłaścicieli z dnia 25 listopada 2014 roku.
Można dodać, że istotą możliwości realizacji czynności zachowawczej przez każdego ze współwłaścicieli jest to, że
jest on uprawniony do samodzielnego podejmowania tej czynności, działając w tym wypadku we własnym imieniu.
Natomiast z treści złożonych przez G. K. (2) i A. K. (4) (k.273, 274) nie wynika, aby ich intencją było uprawnienie
powódki do dochodzenia całej należności we własnym imieniu, wręcz przeciwnie wyrażają oni zgodę na dochodzenie
i egzekwowanie wynagrodzenia w ich imieniu. Oświadczenia te mają charakter pełnomocnictwa, co jest w niniejszej
sprawie o tyle bezprzedmiotowe, że powództwo nie zostało wniesione w ich imieniu.
Przechodząc do kwestii nakładów należy wskazać, że art. 226 k.c. w zw. z art. 230 k.c. ma zastosowanie do rozliczenia
nakładów, jeśli nie są one unormowane w regulacjach dotyczących stosunku łączącego strony.
W niniejszym przypadku poprzednika prawnego powódki oraz pozwanych łączył stosunek użyczenia, wobec czego do
nakładów poczynionych w okresie trwania tego stosunku (z uzasadnienia wyroku(...)wynika, że ustał on już w toku
postępowania na skutek wypowiedzenia - w październiku 2004 roku) zastosowanie mają przepisy art. 713 k.c. w zw.
z odpowiednio stosowanym art. 753 § 2 k.c.
W ich świetle biorącemu do używania przysługuje zwrot wydatków i nakładów uzasadnionych, wobec czego Sąd
winien ustalić które nakłady zostały poczynione w okresie użyczenia i ocenić czy miały charakter uzasadniony, w
tym uwzględniając także cel zaistniałego stosunku użyczenia (zamieszkanie pozwanych na nieruchomości). Natomiast
dopiero do nakładów poczynionych już po ustaniu stosunku użyczenia będzie miał zastosowanie art. 226 k.c. w zw. z
art. 230 k.c. i w przypadku tych nakładów istotnym będzie ich konieczny charakter.
Jednocześnie uzasadniony jest zarzut apelacji co do zakresu odpowiedzialności powódki G. K. (1) jako
współwłaścicielki za zwrot nakładów, która odpowiada stosownie do swojego udziału (art. 207 k.c.).
Natomiast na uwzględnienie nie zasługują zarzuty dotyczące naruszenia art. 375 k.c. i art. 505 k.c. Wprawdzie zgodzić
się należy, że zarzut potrącenia nie jest w tym wypadku wspólny wszystkim dłużnikom, w szczególności nie dotyczy
Gminy P., ale dokonane potrącenie nie pozostaje bez wpływu na odpowiedzialność pozwanej Gminy.
Wynika to stąd, że jeśli w jakimś zakresie doszło do skutecznego potrącenia wierzytelności powódki z tytułu
odszkodowania z wierzytelnością w zakresie zwrotu nakładów, to oznacza, że w tym zakresie po stronie powódki nie
występuje już szkoda, skoro jej roszczenie zostało zaspokojone w drodze umorzenia (art. 498 § 2 k.c.).
Podobnie nie jest obojętny dla odpowiedzialności pozwanej Gminy P. fakt wystąpienia męża powódki o przydzielenie
rodzinie K. lokalu socjalnego z powołaniem się na wyrok eksmisyjny (pismo z 24 października 2005 roku k. 206), choć
nie do końca ma takie znaczenie jakie nadał mu Sąd Okręgowy.
Podstawą odpowiedzialności odszkodowawczej Gminy P. jest art. 18 ust. 5 u.o.p.l. w zw. z art. 417 k.c., które wiążą
ją z niewykonaniem obowiązku dostarczenia osobie uprawnionej lokalu socjalnego. Jednakże aby można było mówić
o niewykonaniu przez gminę obowiązku i zarzucić niezgodne z prawem zaniechanie przy wykonywaniu władzy
publicznej koniecznym jest aby gmina miała świadomość, że taki obowiązek ją obciąża. Nie jest wystarczające w tym
zakresie uprawomocnienie się wyroku przyznającego prawo do lokalu socjalnego, a dopiero poinformowanie o treści
wyroku gminy (szczególnie jeśli nie brała udziału w postępowaniu eksmisyjnym) i przejawienie woli realizacji tego
obowiązku może uruchomić odpowiedzialność odszkodowawczą za niewywiązanie się z tego nakazu.
Nie zmienia to faktu, że Sąd Okręgowy błędnie zastosował art. 455 k.c. oraz art. 442 1 k.c. uznając, że wykonanie
obowiązku zgodnie z art. 455 k.c. winno nastąpić niezwłocznie po wezwaniu gminy jako dłużnika do wykonania
ciążącego na nim obowiązku dostarczenia lokalu socjalnego osobom uprawnionym, a roszczenie o odszkodowanie
wynikające z zaniechania Gminy przedawniło się także po trzech latach od oświadczenia o odmowie dostarczenia
lokalu socjalnego na podstawie art. 442 1 k.c.
Należy wskazać, że obciążający gminę obowiązek dostarczenia lokalu socjalnego nie ma charakteru świadczenia
wynikającego ze zobowiązania, nie mamy tu do czynienia ze zobowiązaniem w rozumieniu art. 353 i n. k., w którym
Gmina jest dłużnikiem, a właściciel wierzycielem, stąd do tego obowiązku nie ma zastosowania art. 455 k.c., jak też w
zakresie obowiązku dostarczenia lokalu nie powstaje roszczenie, które ulegałoby przedawnieniu (art. 117 § 1 k.c.).
Taki wniosek wynika też z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2012 roku (I CSK 292/12, Lex
nr 1274945), który wskazał, że: „Wyrok eksmisyjny nie jest tytułem egzekucyjnym przeciwko gminie, nie stwierdza
jej obowiązku nadającego się do przymusowego wykonania ani zresztą także nie kreuje po stronie uprawnionego
roszczenia o zawarcie z nim umowy najmu lokalu socjalnego (…). Wyrok taki stwierdza natomiast uprawienie osoby
zobowiązanej do opuszczenia, opróżnienia i wydania lokalu mieszkalnego jako dłużnika, od zrealizowania którego
zależy możliwość skutecznego przeprowadzenia przez wierzyciela tego obowiązku postępowania egzekucyjnego na
podstawie art. 1046 k.p.c. Wypowiedź sądu nie jest nastawiona na kreowanie i wiązanie z konkretną gminą obowiązku
dostarczenia konkretnej osobie konkretnego lokalu socjalnego, a tylko tak ukształtowany obowiązek mógłby być
postrzegany w kategoriach wierzytelności i odpowiadającego mu długu, co do którego obowiązywałyby właściwe dla
prawa cywilnego zasady następstwa”.
Powyższe oznacza, że obowiązek gminy wynikający z wyroku trwa dopóki nie zostanie wykonany – tj. dopóki gmina
nie przedstawi stosownej oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego.
W konsekwencji należy stwierdzić, że co do zasady inicjatywa właściciela lokalu jest konieczna, ale kiedy dokona
stosownego zgłoszenia, to gmina uzyskuje świadomość tego obowiązku i winna podjąć kroki do jego realizacji; w
przeciwnym razie naraża się na odpowiedzialność odszkodowawczą. Nie ma podstaw do przyjęcia, że właściciel winien
zwracać się wielokrotnie do gminy w tym celu.
Dlatego nieuzasadnione są stwierdzenia Sądu Okręgowego, że obowiązek ten przestał być aktualny, jak też że powódka
i jej mąż zrezygnowali z eksmisji. Jak już wskazano zwracali się do pozwanych o wyprowadzkę, a nie mieli podstaw
do występowania do komornika o wykonanie wyroku skoro Gmina P. nie przedstawiła oferty najmu lokalu socjalnego
(ubocznie można dodać, że nie powinni otrzymać klauzuli wykonalności, skoro wykonanie wyroku zostało wstrzymane
do czasu złożenia oferty lokalu socjalnego). Dopóki nie wskazali Gminie P., że wykonanie wyroku przestało być
aktualne, to Gminę obciążał obowiązek nałożony wyrokiem i winna go wykonywać.
Należy wskazać, że o ile obowiązek dostarczenia lokalu socjalnego nie ulega przedawnieniu, to inaczej sytuacja
przedstawia się z roszczeniami odszkodowawczymi. Niemniej jednak pismo Gminy P. z dnia 16 listopada 2005 roku
(k.205) informujące Z. K. że nie posiadają lokali socjalnych i że na tym etapie nie jest możliwe załatwienie jego sprawy
nie wywołało skutków wskazanych przez Sąd – rozpoczęcia biegu przedawnienia wszystkich tych roszczeń. Ponadto
nawet gdyby potraktować je jako zdarzenie wywołujące szkodę, to art. 4421 § 1 k.c. przewiduje przedawnienie po 10
latach od zdarzenia wywołującego szkodę (a trzy lata od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o
osobie obowiązanej do jej naprawienia).
Rozumowanie zastosowane przez Sąd pierwszej instancji prowadziłoby do wniosku, że w każdym przypadku
obowiązek gminy dostarczenia lokalu socjalnego byłby aktualny tylko przez trzy lata od wystąpienia wnioskiem,
gdyż potem nie ponosiłaby żadnych konsekwencji swojego zaniechania, skoro roszczenia odszkodowawcze ulegałyby
wówczas przedawnieniu, a do tego nie ma uzasadnionych podstaw.
Niezależnie od tego skoro źródłem obowiązku odszkodowawczego (zdarzeniem wyrządzającym szkodę) w tym
wypadku byłoby zaniechanie (dostarczenia lokalu) mające charakter ciągły, a wówczas przedawnienie rozpoczyna bieg
dopiero z ustaniem takiego zdarzenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2012 roku, V CSK 153/11, Lex
1243092 i powołane tam orzecznictwo).
Nie można także uznać jakoby poprzednik powódki już w listopadzie 2005 roku miał dowiedzieć się o całej szkodzie.
Z uwagi na to, że szkoda powódki jako współwłaścicielki wynikająca z niezapewnienia lokalu socjalnego polega
na braku uzyskiwania pożytków, w tym także wiąże się z brakiem otrzymywania od eksmitowanych dłużników
stosownych kwot z art. 18 ust. 1 u.o.p.l., to po jej stronie powstaje szkoda o charakterze periodycznym – z upływem
każdego miesiąca, kiedy winna je uzyskiwać. Wówczas podejmuje także wiedzę o tej szkodzie. Skutkuje to przy
zastosowaniu art. 4421 § 1 k.c. oraz art. 118 k.c. w zw. z art. 120 § 1 k.c. przedawnieniem każdej poszczególnej należności
odrębnie z upływem 3 lat.
Na koniec trzeba wskazać, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy uwzględni także treści art.502 k.c.
w szczególności przy analizie prawidłowości rozliczenia zastosowanego w apelacji odnośnie potrącenia wierzytelności
częściowo przedawnionych z wierzytelnością w tytułu nakładów.
Z uwagi na powyższe i przy uwzględnieniu powołanych przepisów Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.