D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Białymstoku

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Białymstoku
Sygn. akt II Ca 643/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 sierpnia 2015 r.
Sąd Okręgowy w Białymstoku II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący:
SSO Elżbieta Siergiej (spr.)
Sędziowie:
SSO Barbara Puchalska
SSO Urszula Wynimko
Protokolant:
st. sekr. sąd. Monika Gąsowska
po rozpoznaniu w dniu 21 sierpnia 2015 r. w Białymstoku
na rozprawie
sprawy z powództwa A. L.
przeciwko Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu w B.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku
z dnia 27 kwietnia 2015 r. sygn. akt I C 112/14
I. oddala apelację
II. odstępuje od obciążania powoda kosztami postępowania apelacyjnego.
UZASADNIENIE
Powód A. L. wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa – Aresztu Śledczego w B. 25.000 złotych
z ustawowymi odsetkami od dnia wyrokowania do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr
osobistych w postaci godności, intymności oraz prawa do humanitarnego traktowania w związku z odbywaniem kary
pozbawienia wolności. Zarzucał, że podczas pobytu w Areszcie Śledczym w B., od lutego 2011 r., był dyskryminowany
przez osadzanie w celach pozbawionych stałej zabudowy kącika sanitarnego, co wpływało na brak intymności podczas
wykonywania czynności higienicznych i fizjologicznych. W celach tych nie było ponadto miejsca do umycia się, co było
poniżające w sytuacji, gdy łaźnię zapewniano tylko raz w tygodniu, a natryski w niej nie były oddzielone ściankami,
co również urągało jego godności osobistej i odbiło się negatywnie na psychice. Powoływał się również na panujące w
celach zimno w związku z nieszczelnością okien, co narażało go na choroby płuc a nawet śmierć, podobnie jak obecność
w celach szczurów. Twierdził, że na skutek pobytu w takich warunkach doznał uszczerbku psychicznego i zdrowotnego.
Pozwany Skarb Państwa - Areszt Śledczy w B. wnosił o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda
na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Wywodził,
że twierdzenia powoda nie mają odzwierciedlenia w stanie faktycznym wynikającym z przedstawionych przez niego
dowodów; podniósł nadto zarzut przedawnienia roszczenia.
Wyrokiem z 27.04.2015 r. Sąd Rejonowy w Białymstoku oddalił powództwo i odstąpił od obciążania powoda
obowiązkiem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego poniesionych przez pozwanego.
W ocenie Sądu zarzut przedawnienia nie był uprawniony z uwagi na treść art. 4421 § 1 k.c., który stanowi, że o
początku biegu przedawnienia decyduje moment dowiedzenia się o szkodzie i osobie odpowiedzialnej za szkodę, który
w niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości, powód został bowiem osadzony w jednostce penitencjarnej w dniu 2 lutego
2011 r., a pozew wniósł do sądu w dniu 13 stycznia 2014 r., a zatem przed upływem trzyletniego terminu przedawnienia.
Z ustaleń Sądu I instancji wynikało, że A. L. był osadzony w Areszcie Śledczym w B. w okresie od 2 lutego 2011
r. do 27 sierpnia 2013 r. i w tym czasie zajmował okresowo cele opisane w notatce służbowej z 27 maja 2014 r..
W ocenie Sądu powód nie wykazał, aby w wyniku działania pozwanego (zaniechania wykonywania obowiązków
w związku z pozostawaniem powoda w areszcie) doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, których skutkiem
byłaby krzywda uzasadniająca przyznanie mu zadośćuczynienia pieniężnego. Zdaniem Sądu I instancji nie zostały
naruszone żadne przepisy kodeksu karnego wykonawczego, a wszystkie normy zostały zachowane. Ustalił, że w
każdej celi znajdował się wydzielony kącik sanitarny i odpowiednia wentylacja, której drożność była kontrolowana. W
celach dwuosobowych kącik sanitarny był oddzielony od reszty pomieszczenia kotarą z materiału nieprześwitującego,
zawieszonego na metalowym stelażu przymocowanym do ściany, zaś w celach wieloosobowych kącik sanitarny był
murowany i posiadał drzwi. W ocenie Sądu Rejonowego, kąciki sanitarne zapewniały zachowanie intymności w
trakcie czynności higienicznych i zaspokajania potrzeb fizjologicznych, zaś przeciwne twierdzenia powoda nie zostały
udowodnione. Sąd Rejonowy ustalił również, że istniejące w Areszcie Śledczym w B. łaźnie, z których korzystają
osadzeni, zostały urządzone zgodnie z projektem zatwierdzonym przez Państwowy Inspektorat Sanitarny w B. oraz
przedstawiciela Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w B.. Podkreślił, że obowiązujące w czasie budowania
łaźni w 2003 r. przepisy nie nakładały obowiązku wykonywania ścianek oddzielających stanowiska natryskowe.
Odnośnie zarzutu ograniczenia możliwości korzystania z prysznica do jednego razu w tygodniu Sąd I instancji wskazał,
że taka częstotliwość korzystania z łaźni ma oparcie w § 30 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 25
sierpnia 2003 r. w sprawie regulaminu organizacyjno porządkowego wykonywania kary pozbawienia wolności ( Dz.
U. nr 152, poz. 1493). Natomiast temperatura w celach mieszkalnych utrzymywana jest w wysokości + 20 stopni C. –
zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim
powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie ( Dz. U. Nr 75, poz. 690). Twierdzenia powoda, że w czasie jego
osadzenia warunek ten nie był spełniony również pozostały, zdaniem Sądu, gołosłowne.
Sąd I instancji przyjął, że powód nie udowodnił naruszenia jego dóbr osobistych. Nie podzielił stanowiska powoda,
że podczas odbywania przez niego kary pozbawienia wolności naruszane było jego prawo do intymności poprzez
niezapewnienie odpowiedniego wydzielenia kącików sanitarnych od reszty pomieszczenia mieszkalnego. Wskazał
również, że powód nie udowodnił żadnych negatywnych skutków związanych ze sposobem urządzenia cel. W tej
kwestii złożył on tylko jedną skargę, po upływie blisko dwóch i pół roku od chwili osadzenia w Areszcie Śledczym w B.,
która została uznana za niezasadną. Uznał jednocześnie, że choć sam fakt przebywania w celi wieloosobowej (w której
powód przebywał przez pewien czas) może stwarzać ograniczenia w komfortowym korzystaniu z kącika sanitarnego,
dostępnego także innym współosadzonym, stanowi to element uciążliwości odbywania kary pozbawienia wolności w
warunkach więziennych w ogóle. Powołując się na panujące w celi zimno i związane z tym ryzyko choroby płuc a nawet
śmierci, jak również podobne zagrożenia związane z obecnością szczurów powód wskazywał zaś jedynie na możliwość
wystąpienia takich skutków, a nie na faktyczny uszczerbek. Sama hipotetyczna możliwość takiego uszczerbku nie może
zaś, zdaniem Sądu, stanowić podstawy roszczeń.
Konkludując, Sąd Rejonowy stwierdził, że warunki, w jakich umieszczani byli osadzeni, były takie, jakie w danej
sytuacji administracja Aresztu Śledczego mogła zapewnić. W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego nie
sposób, w ocenie tego Sądu, zarzucić Aresztowi Śledczemu w B. dopuszczenia się bezprawnych zaniechań w zakresie
zapewniania odpowiednich warunków pobytu osadzonym, a przeciwnie - uznać należy, że pozwany podejmował we
własnym zakresie aktywne działania w celu ich polepszania dokonując m.in. remontów cel czy wymiany sprzętu
kwaterunkowego.
Apelację od powyższego wyroku, w całości, wywiódł powód A. L. zarzucając Sądowi Rejonowemu
„swobodną” ocenę materiału dowodowego, stronniczość oraz dokonanie niepełnych i w części
wadliwych ustaleń faktycznych, a w szczególności:
- wadliwość ustaleń co do sposobu wydzielenia kącików sanitarnych w celach podnosząc, że kotary
nie były zamontowane do ściany, a przy otwarciu drzwi był on widoczny dla osób przebywających
na zewnątrz,
- pominięcie kwestii odoru unoszącego się w celi,
- niezasadne uwzględnienie okoliczności, że nie składał on skarg, gdy prawo cywilne nie wymaga
ich składania - pominięcie kwestii odoru unoszącego się w celi podczas załatwiania potrzeb
fizjologicznych,
- pominięcie okoliczności, że czas kąpieli – 7 minut 1 raz w tygodniu - był za krótki, łóżka nie
posiadały barierek ochronnych co stwarzało ryzyko wypadnięcia, okna w celach pozbawione były
szyb od środka lub poklejone taśmą, brak było możliwości zadbania o higienę w celi 2-osobowej z
uwagi na brak miejsca, a w celi 12-osobowej z uwagi na dostępność ciepłej wody jedynie przez 30
minut.
Zarzucił ponadto naruszenie art. 45 Konstytucji RP przez brak odniesienia się do faktu, że w
2012 r. przeprowadzany był remont łaźni w Oddziale I i IV, podczas którego – wbrew wymogom
zarządzenia Dyrektora Generalnego Służby Więziennej z 13 stycznia 2010 r., nr (...) - natryski nie
zostały oddzielone ściankami.
W oparciu o powyższe zarzuty apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie na
jego rzecz zadośćuczynienia, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi I instancji.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Generalnie Sąd Rejonowy poczynił w sprawie prawidłowe, mające oparcie w materiale dowodowym ustalenia
faktyczne, które Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za podstawę także swojego rozstrzygnięcia.
Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia zawartego w apelacji zarzutu dotyczącego „swobodnej” oceny
materiału dowodowego. Wyjaśnienia wymaga, że zasada swobodnej oceny dowodów wyrażona została w art. 233
§ 1 k.p.c., w myśl którego sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie
wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Naruszenie tego przepisu może zatem polegać na dokonaniu
oceny dowodów z naruszeniem określonych w nim zasad, a prawidłowe postawienie takiego zarzutu wymaga
wskazania konkretnego dowodu, którego zarzut dotyczy i podania, w czym skarżący upatruje wadliwą jego ocenę. Sąd
Najwyższy akcentuje w swoim orzecznictwie, że, aby skutecznie zarzucić naruszenie art. 233 § 1 kpc skarżący powinien
wskazać, jaki konkretnie dowód mający istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy sąd uznał za wiarygodny i
mający moc dowodową albo za niewiarygodny i niemający mocy dowodowej, i w czym przy tej ocenie przejawia się
naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów (wyrok SN z 18.01.2002 r. sygn. I CKN 132/01). Zarzut dotyczący oceny
materiału dowodowego zawarty w apelacji nie spełniał tych warunków, powód nie wskazał bowiem ani konkretnych,
przeprowadzonych w sprawie, bądź pominiętych przez Sąd dowodów, ani na czym miałaby polegać wadliwość
ich ocenę. Kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu
własnych, odmiennych ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, subiektywnej oceny materiału
dowodowego (postan. SN z 10.01.2002 r. sygn. II CKN 572/99).
Nieuzasadnione były także zarzuty dotyczące ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji.
Odnośnie kącików sanitarnych – z zeznań świadka D. S. wynika, że w celach, które dzielił on z powodem
toaleta była przy wejściu, oddzielona od reszty pomieszczenia – z jednej strony pilśnią, z drugiej zaś zasłoną.
Były także cele, w których kącik sanitarny miał ściankę murowaną i kotarę. Z treści notatki służbowej, na
którą powoływał się Sąd Rejonowy wynika, że w celach „małoosobowych” – sanitariaty usytuowane są w rogu
pomieszczenia, wydzielone zabudową lekką (konstrukcja metalowa wypełniona płytą (...) lub (...)), z wejściem
zabezpieczonym przesłona z tkaniny. Z kolei z twierdzeń powoda (w treści pozwu i w zeznaniach) wynikało
tylko, że w celach 2 i 3-osobowych, w których przebywał, kąciki sanitarne były zasłonięte kotarą, przy czym o
sposobie zamocowania tej kotary nie wspominał. Analogiczne stwierdzenia wynikają również z protokołu wizytacji
Aresztu Śledczego w B. przeprowadzonej przez sędziego penitencjarnego w grudniu 2013 r. („fakt niewłaściwej, w
niektórych celach zabudowy kącików sanitarnych oddzielonych jedynie kotarą od części mieszkalnej”). Ustalenie sądu
I instancji, że w celach dwuosobowych kącik sanitarny był oddzielony od reszty pomieszczenia kotarą z materiału
nieprześwitującego, zawieszonego na metalowym stelażu przymocowanym do ściany, może być, w świetle powyższego
materiału dowodowego uznane jedynie za nieprecyzyjne. Z dowodów zebranych w sprawie na tę okoliczność wynika
jednoznacznie, iż w celach 2 i 3 – osobowych, których dotyczyły zarzuty pozwu kącik sanitarny oddzielony był od reszty
celi płytą wypełniającą metalowy stelaż - z jednej strony oraz kotarą – z drugiej. Szczegóły techniczne tej konstrukcji
pozostawały natomiast bez znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie.
Sąd Rejonowy ustalił również, z oparciem w zebranych w sprawie dowodach, że w celach była działająca wentylacja,
której drożność systematycznie sprawdzano, oraz, że także w tym zakresie powód nie zgłaszał do administracji Aresztu
zastrzeżeń. Brak było z jego strony także w tym zakresie jakichkolwiek wniosków dowodowych. Ogólnikowy zarzut
apelacji, dotyczący odoru w celach, towarzyszącego załatwianiu potrzeb fizjologicznych – w kontekście jego znaczenia
dla ustalenia, czy doszło do z tej przyczyny naruszenia dóbr osobistych powoda – jako nie poparty ani stosownymi
twierdzeniami faktycznymi ani dowodami, również nie zasługiwał na uwzględnienie.
Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia w przedmiocie żądania pozwu był brak ustaleń Sądu dotyczących ograniczenia czasu
kąpieli (wg – powoda do 7 minut), bowiem okoliczność ta nie była podnoszona przed Sądem I instancji na uzasadnienie
dochodzonego roszczenia, nie była też przedmiotem postępowania dowodowego. Podobnie, poza podstawą faktyczną
powództwa określoną w pozwie pozostawał standard łóżek, czy ocena możliwości zadbania o higienę w celach,
szczególnie zaś w 12-osobowej, w której powód wprawdzie przez okres 1 miesiąca przebywał, jednakże nie formułował
w związku z tym zarzutów (cela nr 241 – niewymieniona w pozwie, ani w toku postępowania).
Odnosząc się natomiast do kwestii częstotliwości korzystania z łaźni (1 raz w tygodniu) Sąd prawidłowo ustalił, że
pozostaje to w zgodzie z przepisem § 30 ust. 3 zdanie pierwsze rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
25 sierpnia 2003 r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania kary pozbawienia wolności
(Dz. U. Nr 152, poz. 1493). Na marginesie tylko należy dodać, że przytoczone uregulowanie, wyrokiem Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 31 marca 2015 r., sygn. U 6/14 uznane zostało za zgodne z Konstytucją i przepisami Kodeksu
karnego wykonawczego.
Sąd Rejonowy odniósł się także do zarzutów dotyczących stanu okien w celach, wiążąc tę okoliczność, analogicznie
jak powód w pozwie, z panującą w tych pomieszczeniach temperaturą. W braku dowodów przeciwnych, uznając za
wiarygodne twierdzenia pozwanego oraz zeznania świadka M. S., uznał, że w celach utrzymywana była właściwa
temperatura (+ 20 stopni C. – zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 12.04.2002 r. w sprawie
warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie – Dz. U. nr 75, poz. 690) oraz, że nie
było ze strony powoda skarg w tym przedmiocie. Podnosząc tę kwestię również w apelacji powód ograniczył się jedynie
do stwierdzenia, że było inaczej, co, jako nadal gołosłowne, nie mogło odnieść skutku.
Niezasadny był zarzut naruszenia art. 45 Konstytucji RP poprzez brak odniesienia się przez Sąd Rejonowy do
faktu, że w 2012 r. przeprowadzany był remont łaźni w Oddziale I i IV, podczas którego – wbrew wymogom
zarządzenia Dyrektora Generalnego Służby Więziennej z 13 stycznia 2010 r., nr (...) - natryski nie zostały
oddzielone ściankami. Przeciwko zasadności tego zarzutu przemawiało przede wszystkim oparcie go na wadliwym
rozumieniu instytucji "prawa do sądu" z art. 45 Konstytucji RP. Realizacja wskazanego prawa wiąże się przede
wszystkim z koniecznością zagwarantowania każdemu obywatelowi dostępu do sądownictwa związanego z możnością
uruchomienia postępowania przed niezawisłym sądem, przeprowadzenia postępowania z zachowaniem zasad
proceduralnych, oraz z uprawnieniem do uzyskania wiążącego wyroku sądowego. Nie obejmuje natomiast prawa
do uzyskania ochrony prawnej w takim postępowaniu przez uwzględnienie powództwa, jeżeli po przeprowadzeniu
całego postępowania na wskazanych zasadach, sąd rozpoznający sprawę, dochodzi do przekonania, że żądanie nie
jest uzasadnione i powództwo oddala. Taka ocena podlega kontroli w toku instancji, wiąże się z możnością wniesienia
właściwego środka, nie gwarantuje natomiast uzyskania korzystnego dla strony skarżącej rozstrzygnięcia sprawy
także w postępowaniu przed sądem wyższej instancji. Nie może więc ulegać kwestii, że zakończenie sprawy wyrokiem
oddalającym powództwo stanowi przejaw realizacji prawa do sądu.
Faktem natomiast jest, że Sąd Rejonowy w pisemnych motywach swojego rozstrzygnięcia nie zajął stanowiska w
kwestii remontu łaźni w 2012 r. w kontekście zgodności zaniechania wybudowania ścianek oddzielających natryski z
w/w zarządzeniem Dyrektora Generalnego Służby Więziennej z 13 stycznia 2010 r., mimo, że była ona przez powoda
podnoszona. Uchybienie to jednak nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia o roszczeniu pozwu, które nie spotkało się
z aprobatą Sądu z innych przyczyn.
Sąd Okręgowy podzielił w całości wywód prawny Sądu Rejonowego, w którym prawidłowo wyjaśnione zostały tak
przesłanki Materialnoprawną dochodzonego roszczenia, jak i obowiązki stron w zakresie ich dowodzenia. Jego
przytaczanie w tym miejscu było więc zbyteczne. Podkreślenia wymaga tylko, że w sprawie o zadośćuczynienie z
tytułu naruszenia dobra osobistego w związku z niezapełnieniem warunków do godnego odbywania kary pozbawienia
wolności powód powinien wykazać, że odbywał karę w określonych warunkach (wyrok SN z 28.02.2007 r., V CSK
431/06, OSNC 2008/1/13). Zgodzić się zaś należy z Sądem Rejonowym, że, wobec skutecznej obrony pozwanego i
braku inicjatywy dowodowej powoda, do takiego ustalenia nie było wystarczających podstaw. Prawidłowo też Sąd
ten uznał, że na powodzie dochodzącym roszczenia opartego na art. 24 §1 k.c. spoczywał, zgodnie z regułą z art. 6
k.c., ciężar wykazania, że zostały naruszone jego dobra osobiste. Powód tymczasem, jak trafnie ocenił Sąd pierwszej
instancji, takiego skutku nie wykazał, wskazując przede wszystkim na spowodowanie samego zagrożenia dla jego
zdrowia fizycznego i psychicznego. W świetle art. 24 § 1 k.c. roszczenie o zadośćuczynienie powstaje natomiast
dopiero wtedy, gdy do naruszenia dobra osobistego doszło (zd. 2 tego przepisu). W powyższym kontekście, skarżący
niesłusznie zarzuca Sądowi uwzględnienie okoliczności, że nie zgłaszał on skarg na warunki bytowe. O ile rzeczywiście
przepisy prawa cywilnego nie ustanawiają takiego wymogu, to z faktu takiego mogą być wyciągane wnioski o
istnieniu lub braku innych faktów, w drodze domniemania faktycznego (art. 231 k.p.c.), co też Sąd Rejonowy uczynił.
Wnioskowaniu Sądu, że brak skarg, przy nieistnieniu dowodów, przemawia przeciwko przyjęciu uszczerbku w dobrach
osobistych powoda, nie sposób zarzucić błędu. Takiego zarzutu nie formułuje zresztą sam apelujący. Zgodzić się zatem
należy, że nie wykazał on ani przejawów, ani rodzaju, ani stopnia uszczerbku w swoich dobrach osobistych, co jest
niezbędne do oceny zasadności roszczenia o przyznanie zadośćuczynienia. Zgodnie z art. 448 k.c. w razie naruszenia
dobra osobistego sąd może przyznać odpowiednie zadośćuczynienie. Oznacza to, że nawet w razie stwierdzenia takiego
naruszenia, przyznanie rekompensaty pieniężnej nie jest obligatoryjne, a uwzględnienie takiego żądania zależy od
oceny sądu – tak co do zasady, jak i co do wysokości.
Już tylko z powyższej przyczyny apelacja, która w istocie nic nowego do sprawy nie wniosła, nie mogła być
uwzględniona i podlegała oddaleniu – na podstawie art. 385 k.p.c.. O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono
na podstawie art. 102, mając na uwadze charakter dochodzonego roszczenia oraz sytuację powoda, który nie osiąga
aktualnie żadnych dochodów, co także było podstawą zwolnienia go w całości od kosztów sądowych.