17-20

Transkrypt

17-20
17
kultura
Nasze francusko-polskie impresje!
Organizacja „Europe-Echange” z Normandii we Francji zajmuje się
organizowaniem wymian młodzieży z różnych krajów europejskich, m.in.
z Polską. W tym roku szkolnym doszło do wymiany polsko-francuskiej,
w której udział wzięło Gimnazjum w Kielnie i Gimnazjum w Szemudzie
oraz College Leonardo da Vinci z Bois Guiliaume. Tytuł projektu brzmiał:
„Poszerzona Europa, odzyskany pokój, wspólna pamięć; budowanie wspólnej przyszłości – zadania do zrobienia”.
Dnia 3 kwietnia 2006r. o godz. 20:00 spotkaliśmy się w Gimnazjum w
Szemudzie, aby przywitać i poznać naszych francuskich kolegów. Jednak
zanim Francuzi dotarli do szkoły zastanawialiśmy się, jak wyglądają, jacy
są i czy nas polubią. Gdy ok. godz. 21:30 Francuzi wreszcie przyjechali do
szkoły, zaczęliśmy szeptać do siebie „ten jest mój, a nie, tego ja nie chcę”,
albo: „jeśli on będzie u mnie, to ja się wyprowadzam”. Jednak następnego
dnia nie mogliśmy przestać mówić jaki kto jest fajny.
Przez siedem dni Francuzi mieszkali w naszych domach i z każdym
dniem nasza znajomość zawiązywała się bardziej i bardziej. Nie mogliśmy
jednak pozwolić, żeby nasi goście pomyśleli, że my nigdzie nie wychodzimy,
tak więc kilka razy spotkaliśmy się wszyscy razem u kogoś w domu. W niedzielę cały dzień spędziliśmy z naszymi przyjaciółmi. Tego dnia każdy gdzieś
pojechał lub był w domu, ale nikt się nie nudził. Francuzi mieli tu okazję
zobaczyć miejsca związane z II wojną światową i kulturą kaszubską, ale nie
tylko. Uczestniczyli również w drodze krzyżowej na Kalwarii w Wejherowie.
Najbardziej spodobała im się Piaśnica. Oprócz miejsc, które zwiedzili, rodziny
polskie z jak najlepszej strony starały się pokazać gościom gminę Szemud.
Jednak nie wszystko trwa wiecznie, no i w końcu trzeba było rozstać się z
naszymi przyjaciółmi na cały miesiąc. I jak wiadomo nie obyło się bez płaczu.
Tak było u nas w kwietniu, a już miesiąc później, po dwóch dniach jazdy autobusem, my dotarliśmy do Bois Guilliaume, gdzie czekali na nas nasi francuscy
przyjaciele. Powitanie było bardzo gorące, bo wszyscy się stęsknili. O godz.
19:00 wszyscy rozjechali się do swoich „domów”. Następnego dnia musieliśmy
stawić się o 8:00 na placu przed katedrą w Rouen. Cały dzień spędziliśmy
razem z Francuzami w Rouen. Widzieliśmy tam m.in. krzyż postawiony w
miejscu, gdzie została spalona Joanna d’Arc. Kolejny dzień (niedziela) spędzaliśmy w rodzinach. W poniedziałek (8 maja) uczestniczyliśmy w obchodach
zakończenia II wojny światowej we Francji. Później na godzinę pojechaliśmy
do rodzin, po czym spod szkoły wyruszyliśmy do tzw. małpiego gaju. Przez
dwie i pół godziny chodziliśmy między drzewami, pokonując różne przeszkody na różnych wysokościach. We wtorek (9 maja) pojechaliśmy do Paryża.
Na wycieczkę do tego pięknego miasta czekaliśmy od początku wycieczki.
Wszyscy byliśmy bardzo podekscytowani, że zobaczymy Wieżę Eiffla, Katedrę
Notre Dame oraz Łuk Triumfalny. Prosto z Paryża udaliśmy się do Isneauville
na obchody Dnia Europy. Około 20.30 udaliśmy się do College Leonardo da
Vinci na koncert. Następnego dnia wyjechaliśmy do Caen. Tam zwiedzaliśmy Muzeum Memoriał, które zrobiło na nas ogromne wrażenie. Równo
ustawione krzyże! Tam czuje się tę poważną atmosferę! Zadumę... Wśród
nazwisk umieszczonych na krzyżach zauważyliśmy polskie nazwiska! Później
wyjechaliśmy na Omaha Beach oraz do St. Laurent na cmentarz polski. W
czwartek zwiedzaliśmy muzeum rybołówstwa w Dieppe oraz samo miasto.
Wracając do Collegu wstąpiliśmy jeszcze na chwilę do Etretat, aby zobaczyć
naturalne, wyrzeźbione przez morze skały o niezwykłych formach.
• czerwiec 2006 •
Ostatni dzień naszego pobytu we Francji spędziliśmy w szkole.
Przygotowaliśmy plakaty ze zdjęciami zrobionymi podczas wycieczki oraz
byliśmy na dwóch lekcjach: muzyce i plastyce. Około godz. 16:15 poszliśmy
na spotkanie podsumowujące całą wymianę. O godz. 17:00 poszliśmy na
spotkanie pożegnalne z rodzinami. O 18:00 zaczęliśmy pakować nasze bagaże do autobusu i powoli żegnać się z naszymi rodzinami. Wśród Polaków
było bardzo mało osób, które potrafiły powstrzymać się od płaczu. Godzinę
później siedzieliśmy już w autokarze. Następnego dnia ok. 15:30 byliśmy już
w Polsce i witaliśmy się ze swoimi rodzinami.
Pragniemy serdecznie podziękować dyrektor Gimnazjum w Kielnie
p. Katarzynie Palmowskiej oraz dyrektor Gimnazjum w Szemudzie p.
Grażynie Bochińskiej i innym osobom, które przyczyniły się do zorganizowania wymiany. To dzięki ich pracy poznaliśmy wiele ciekawych osób i
zobaczyliśmy piękno Francji! Mamy nadzieję, że ta wymiana będzie miała
swoje odzwierciedlenie w kolejnych latach, aby nasi koledzy, tak jak my,
mogli poznać Francję.
P.S Podczas podróży pisaliśmy pamiętniki. Oto zdania z nich wyrwane:
„Wymiana była wspaniała. Podczas pobytu zżyłam się z rodziną, u której
mieszkałam”. Agata Urbaniak
„Czułem się tam bardzo dobrze. Mogłem się ze wszystkimi dogadać.
Jedyne, co mi nie pasowało, to brak czasu na kupienie pamiątek”. Grzegorz
Lademan
„Bardzo się cieszę, że miałam okazję pojechać do Francji, a przy okazji
mieszkałam u rodziny francuskiej. Dobrze się czułam w domu u Candise.
Mam nadzieję, że ona u mnie też. Uważam, że tak jak myśmy starali się,
żeby im tu było jak najlepiej, tak i oni o to zabiegali. Szkoda tylko, że tak
krótko tam byliśmy!” Natalia Musiał
PS.II. Autorem załączonych zdjęć jest pan Radosław Kamiński, który towarzyszył nam podczas wyjazdu do Francji z ramienia Towarzystwa
Przyjaźni Polsko-Francuskiej w Wejherowie.
Paulina Dopke, Agata Urbaniak
Gimnazjum w Kielnie
18
kultura
Trzeci Gminny Konkurs Baśniowy
w Częstkowie
Trzecia edycja gminnego konkursu baśniowego dla klas I-III odbyła się w Częstkowie 17 maja.
Konkurs odbył się pod patronatem Urzędu Gminy
i Gminnej Biblioteki Publicznej im. Leona Heyke
w Szemudzie. Zadania konkursowe oraz oprawę
artystyczno-plastyczną stworzyli nauczyciele SP
w Częstkowie. W konkursowe szranki stanęło
osiem trzyosobowych drużyn, reprezentantów
ośmiu szkół.
Konkurs przebiegał dwuetapowo, przy czym
wszystkie drużyny przeszły do drugiego etapu.
Pierwszy etap polegał na wykazaniu się znajomo-
ścią treści baśni.
Przerwę między etapami uświetnił występ artystyczny uczniów klasy drugiej. Przedstawił baśnie
w postaci zagadek, które należało odgadnąć. Było
to zadanie pozakonkursowe, które wprowadziło
wszystkich w dobry nastrój. Tradycyjnie był także
poczęstunek, przygotowany przez rodziców.
Zmagania konkursowe oceniała komisja w
składzie: dyrektor Gminnej Biblioteki pani Irena
Piastowska, pracownik Referatu Oświaty Urzędu
Gminy Szemud pani Beata Węzeł oraz pracownik
Biblioteki Filialnej w Częstkowie pani Barbara
Gusman. Do udziału
w konkursie stanęli nie
tylko uczniowie, ale wykazać musieli się także
ich opiekunowie, co było
zaskoczeniem dla niektórych, jednak wszyscy
poradzili sobie z zadaniami bez trudu. Jedną z
konkurencji było ułożenie
rozsypanki, z której należało ułożyć cień postaci
baśniowej i podać tytuł i
autora baśni, z której pochodzi. Inne zadanie polegało na ustaleniu tytułu
baśni na podstawie otrzymanych rekwizytów. W
dogrywce było bardzo trudne zadanie baśniowe,
polegające na umieszczeniu postaci w oknach pałacu oraz losowanie pytań.
Walka o pierwsze miejsce była najbardziej
zacięta, walczyli o nie uczniowie ze szkół w
Donimierzu i Łebieńskiej Hucie. Zwyciężyła
drużyna z Łebieńskiej Huty, zdobywając tytuł
Mistrza Baśniowego trzeci raz z rzędu. Skład
zwycięski to: Weronika Cyman, Marta Cyman i
Aleksandra Lewińska. Opiekunem zwycięzców
jest pani Sławomira Sankiewicz. Miejsce drugie zajęła drużyna ze szkoły w Donimierzu
w składzie: Alicja Sereda, Dorota Pranczke i
Martyna Stenka. Opiekunem wicemistrzów jest
pani Genowefa Kanczkowska. Miejsce trzecie
przypadło w udziale gospodarzom w składzie:
Elwira Dybowska, Ewelina Barzowska, Paweł
Kepka. Opiekunem jest pani Justyna Nowicka.
Pozostałe drużyny też mogą czuć się zwycięzcami, ponieważ dzięki hojności sponsorów
wszyscy zostali nagrodzeni książkami – zarówno uczestnicy, jak i opiekunowie. Piękne
bukiety kwiatów otrzymali także z rąk Ireny
Piastowskiej organizatorzy konkursu, która w
podsumowaniu podkreśliła, jak ważna jest w
życiu człowieka książka i kontakt z literaturą.
Z książek czerpie się nie tylko wiedzę, ale i
zachowania, które pielęgnowane owocują w
dorosłym życiu. Dzięki czytanym baśniom
uczymy się odróżniać dobro od zła i umiemy
pokonywać napotykane trudności.
Należy dodać, że organizacja konkursu
otrzymała bardzo wysoką ocenę, co wykazała
przeprowadzona ewaluacja.
Dzięki zaangażowanym osobom i wspierającym kolejne edycje konkursu sponsorom - organizatorzy obdarzyli wszystkich
jego uczestników nagrodą książkową. Toteż
w imieniu uczestników konkursu serdecznie dziękujemy: Wójtowi Gminy Szemud, dyrektor Gminnej Biblioteki, państwu Justynie i
Wojciechowi Żywickim – EKO-PROD Częstkowo;
państwu Marii i Edmundowi Nowickim – NOWDREW Częstkowo; OSP w Częstkowie; państwu
Bożenie i Ryszardowi Sikorom; panu Wojciechowi
Nowickiemu; paniom: Ewie Albeckiej, Iwonie
Willi, Beacie Węzeł, Barbarze Gusman oraz dyrekcji i uczniom SP w Częstkowie za udział i okazaną
pomoc.
I. Toruńczak
Foto: W. Nowicki
Powitanie lata
w Częstkowie
18 czerwca na boisku przy Szkole Podstawowej w Częstkowie odbył się festyn rodzinny
,,Powitanie Lata”. Pogoda w tym dniu dopisała
organizatorom, choć synoptycy straszyli deszczem.
Festyn rozpoczęły wybory Miss i Mistera
szkoły. Nagrodą główną w konkursie były samochody osobowe i terenowe w skali 1:100.
W kategorii Miss klas 0–3 tytuł najpiękniejszej
zdobyła Angelika Barzowska, uczennica klasy
zerowej. Wicemiss została Paulina Jereczek z
kl. II. W kategorii klas IV–VI tytuł Miss zdobyła Adela Bojeńska, uczennica klasy VI, a tytuł
Wicemiss zdobyła Kryspina Gusman – również
reprezentantka klasy VI. Tytuł Mistera klas 0–3
i auto sportowe zdobył Mariusz Klebba kl. III.
Wicemisterem został Jacek Kowalewski kl. III. W
kategorii klas IV–VI Misterem został reprezentant
klasy IV Gilbert Gusman, a tytuł Wicemistera
zdobył Karol Żywicki, reprezentujący tę samą
klasę.
Odbyło się wiele konkurencji sportowych:
biegi dziewcząt i chłopców, przeciąganie liny,
wyścigi w workach, rozegrano także dwa mecze
piłki nożnej: klasa VI – Reszta Świata i Okolica
oraz Kawalerowie – Żonaci. W pierwszym spotkaniu 3:2 wygrała drużyna „Klasy 6”, otrzymując
złote medale. Srebro przypadło „Reszcie Świata
i Okolicy”. W drugim spotkaniu lepsi okazali
się „Kawalerowie”, pokonując 2:1 „Żonatych”.
Nagrodą za zwycięstwo w tym drugim meczu
była nagroda dyrektora szkoły.
Powodzeniem cieszył się bufet przygotowany
przy współpracy rodziców i prowadzony przez
panie: Iwonę Willę, Ewę Albecką, Renatę Bartecką
i Danutę Malinowską oraz Malinę Bartecką,
Justynę Kowalewską i Asię Dybowską.
Zainteresowaniem cieszyła się loteria fantowa, w której każdy los wygrywał. Uzyskane
z festynu pieniądze przeznaczone zostaną na
prace remontowe w szkole, toteż grono pedagogiczne, dyrekcja i uczniowie dziękują wszystkim
uczestnikom za udział we wspólnej zabawie oraz
za hojność. Podziękowania kierujemy także do
osób wspierających przedsięwzięcie, czyli sponsorów, którzy wsparli i umożliwili przeprowadzenie festynu. Podziękowania kierujemy do
OSP w Częstkowie, firmy „WAKOZ” Edwarda
Wickiego z Luzina, piekarni „Jarosław Pszenny”
ze Strzebielina, firmy „NOW - DREW” Edmunda
Nowickiego z Częstkowa, firmy „EKO-PROD”
Wojciecha Żywickiego z Częstkowa, właścielki
sklepu w Częstkowie - Urszuli Engelbrecht, tartaku Zygmunta Kleby z Luzina, masarni Wiesława
• czerwiec 2006 •
kultura
19
Pielgrzymka do Lichenia
Dobrze, że są ludzie z inicjatywą, którzy się starają zorganizować
coś dla drugiego człowieka. Taką osobą jest z pewnością p. Urszula
Engelbrecht, która zorganizowała wycieczkę do Lichenia. Miałam
przyjemność uczestniczyć w tej wycieczce, więc podzielę się swoimi
wrażeniami.
Wyruszyliśmy w nocy, a w poniedziałek już o piątej rano uczestniczyliśmy w mszy świętej odprawionej w kaplicy, w której jest dom Matki
Bożej Licheńskiej. Z Bożym błogosławieństwem poszliśmy na Golgotę,
gdzie odprawiono drogę krzyżową.
Nadszedł czas na pożywne śniadanie i nabranie sił do dalszego
zwiedzania już w obecności pani przewodnik, która oprowadziła nas
po całym sanktuarium i opowiedziała nam różne legendy i historie.
Podczas zwiedzania bazyliki p. przewodnik zaprowadziła nas do sali
poświęconej Janowi Pawłowi II. W sali znajdowały się zdjęcia z pielgrzymek Jana Pawła II i fotel, na którym siedział podczas wizyty w
Licheniu. W jednej z sal była kopia płótna, którym był przykryty Pan
Jezus, z odbitym Jego wizerunkiem.
W samo południe zakończyliśmy zwiedzanie i wówczas została odprawiona msza święta w naszych intencjach. Po posileniu się obiadem
pojechaliśmy do lasu Groblińskiego, gdyż z własnej inicjatywy przeżywaliśmy drogę krzyżową. Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni, pojechaliśmy
do domu.
Wszyscy uczestnicy bardzo serdecznie dziękują pani Urszuli za
zorganizowanie pielgrzymki.
Patrycja Sikora
uczestniczka pielgrzymki
Formeli, cukierni ,,Jacek i Placek” Beaty i Jacka Kondlewskich. Dziękujemy
także państwu Bożenie i Ryszardowi Sikorom, panom Wojciechowi
Pranszke, Zenonowi i Wojciechowi Nadolskim, Kazimierzowi Voigt, paniom Renacie Barteckiej, Ewie Albeckiej, Iwonie Willi, oraz uczniom i
wszystkim osobom, które współpracowały w uświetnieniu festynu.
I. Toruńczak
Fot. I. Toruńczak
Żyjmy zdrowo, bez nałogów
W maju odbył się doroczny konkurs dla uczestników świetlic socjoterapeutycznych, działających na terenie gminy Szemud. Tematem konkursu plastycznego na najciekawszy plakat i hasło był: „Żyjmy zdrowo,
bez nałogów”. W konkursie wzięły udział dzieci ze świetlic działających
w Szemudzie, Donimierzu, Kielnie, Bojanie, Łebieńskiej Hucie i Jeleńskiej
Hucie. Wszystkie prace były ciekawe. Jury w składzie: pani Alicja SzarafinGrządkowska, pani Irena Piastowska i pani Iwona Piastowska wyróżniło
• czerwiec 2006 •
dwa najciekawsze plakaty. W kategorii klas I–III zwyciężyły dzieci ze szkoły
w Łebieńskiej Hucie, a w kategorii klas IV–VI dzieci z Jeleńskiej Huty.
Wszystkie grupy biorące udział w konkursie otrzymały dyplomy i moc
nagród. Opiekunom świetlic dziękujemy za zainteresowanie, a dzieciom
za zaangażowanie. Życzymy wielu ciekawych pomysłów na przyszłość, a
w związku ze zbliżającymi się wakacjami, miłego wypoczynku i tylko słonecznych dni.
Organizatorzy
B. Sroka i J. Miłosz
20
Wernisaż
„I Wernisaż twórczości różnej” młodych twórców z terenu naszej gminy odbył się w hali widowiskowo-sportowej w Szemudzie 20 czerwca br.
Zaproszonych gości powitał gorąco dyrektor GCKSiR Bogusław Napieralski.
Głos zabrali również Eugeniusz Walkusz i Aleksandra Osiczko. Jak się okazało
inicjatywę zorganizowania wystawy podsunął dziewiętnastoletni Arkadiusz
Drawc, którego marzeniem było pokazać swoje prace. Ale czemu by nie zaprezentować innych twórców z całej gminy? Specjalnością Arkadiusza jest
metaloplastyka, ale już od najmłodszych lat ujawnia swój talent do rzeźby, malarstwa i rysunku. Należy podkreślić, że wyróżniony został w ogólnopolskim
konkursie plastycznym pt. „Plastyczne bajania” za ilustrację do bajki. Arek jest
również członkiem zespołu „Koleczkowianie” i gra na klarnecie.
Najmłodszymi bohaterami spotkania byli Adam (12 lat) i Przemek (16 lat)
Hirsz – rzeźbiarze. Skąd zamiłowanie do rzeźby u nastolatków? Otóż dziadek,
pan Leszek Grzenia, zaszczepił w chłopcach miłość do otaczającej przyrody,
nauczył bacznie ją obserwować i utrwalać. Tak też chłopcy to umiejętnie wykorzystują i tworzą pełne podziwu eksponaty z drewna.
Nie obeszło by się bez zaproszenia na wernisaż Marty Kowalewskiej,
Grażyny Kanka oraz Jadwigi Kuczkowskiej – hafciarek, których rodzaj sztuki
charakterystyczny jest dla rejonu kaszubskiego. Zainteresowanie tego rodzaju
sztuką zaczęło się u pani Kowalewskiej już w 10 roku życia i stało się jej pa-
sją, której oddaje się z całym sercem. Na swoim koncie ma już kilka wystaw
zbiorowych i 80 wytworów, dla których charakterystyczny jest styl krzyżykowy
i gobelinowy. Natomiast pani Kuczkowska oprócz haftu realizuje swoje zamiłowania do fotografii i malarstwa. Na obrazkach charakterystyczny jest motyw
przyrody. Ponadto tworzy serwetki i kartki okolicznościowe.
Swoją osobą zaszczyciła nas Kinga Żorańska z Koleczkowa, która od pięciu
lat zajmuje się zdobieniem szkła. Głównym elementem jej dzieł są motywy
roślinne, szczególnie kwiaty. Miała okazję wystawiać swoje prace m.in. na
Międzynarodowych Targach w Poznaniu.
Do grona artystów dołączyła Grażyna Lis, która w 2005 roku odkryła swoją pasję do fotografii.
W roku tym wzięła po
raz pierwszy udział w
konkursie „Czter y
pory roku” ogłoszonym przez GCKSiR w
Szemudzie i osiągnęła
w nim sukces. Swoje
najwspanialsze zdjęcia
miała okazję wystawić w hali widowiskowo-sportowej.
Nie zapomnieliśmy o osobach niepełnosprawnych; mam tu na myśli
Warsztat Terapii Zajęciowej z Bojana. Wydawało by się, że są to ludzie nie
do końca sprawni a jednak potrafią tak samo pięknie obserwować naturę i
utrwalać ją na obrazku czy w rzeźbie. Ponadto wykonują lalki, ciekawe kompozycje kwiatowe oraz małe widokowe portreciki.
Nasze spotkanie z twórcami uświetnił gość specjalny, który przybył na ten
dzień prosto z Żuław – Hanna Florek. Jest ona nie tylko poetką ludową, ale
także pieśniarką i muzykiem. Sama pisze teksty do piosenek i tworzy do nich
• czerwiec 2006 •