Marek Rewizorski „Unia Europejska w stosunkach

Transkrypt

Marek Rewizorski „Unia Europejska w stosunkach
187
sukcesy i spektakularne porażki. Ostatnie
miesiące przyniosły wyjątkowe nagromadzenie procesów. Wyroki nie były wprawdzie zbyt wysokie, ale kumulacja spraw oraz
sentencja pierwszej instancji w sprawie Ruby
Rubacuori wiążąca się z zakazem pełnienia
funkcji publicznych do końca życia może
oznaczać dla Berlusconiego koniec kariery
politycznej.
W sumie mamy do czynienia z bardzo
dojrzałą książką pod względem trafności metodologicznej, poprawności językowej i dojrzałości analitycznej. Tym bardziej że dotyczy
zjawisk i procesów niezwykle „zapętlonych”.
Trafne wywody autora znamionują oryginalność. Poparte zostały trafnymi odwołaniami
do innych myślicieli, co sprawia, że zgłoszone hipotezy zostały dowiedzione, a nie tylko
przekonująco uzasadnione. Wartością dodaną książki jest wykazanie, na czym polega
niewątpliwe novum Berlusconiego. Jego sukcesy w istotny sposób były determinowane
przez instrumentalne wykorzystywanie motywów i elementów populistycznych, mediów
(przede wszystkim telewizji) oraz marketingu politycznego.
Zbigniew Machelski
RECENZJE
Marek Rewizorski
„Unia Europejska w stosunkach międzynarodowych”
Wydawnictwo Difin, Warszawa 2011, ss. 242
Recenzowana książka jest pracą zbiorową,
która ukazała się pod redakcją naukową
Marka Rewizorskiego. Składa się ze wstępu,
siedmiu rozdziałów oraz notek biograficznych. W pracy zostały zachowane proporcje
w objętości poszczególnych rozdziałów. Przeciętnie 20–30 stron. Taki podział jest spójny,
a każdy rozdział stanowi zwartą wiedzę.
M. Rewizorski w rozdziale pierwszym,
pt. Unia Europejska jako uczestnik stosunków międzynarodowych, wnikliwie opisuje
status UE przed „Lizboną”; jej dążenia do
uczestnictwa w najważniejszych organizacjach międzynarodowych (ONZ, FAO, ILO,
WTO). Wymownym cytatem z niniejszego
rozdziału jest następujące zdanie: „Wydaje
się, że właśnie smart power, czyli oddziaływanie UE na partnerów międzynarodowych
z zachowaniem równowagi pomiędzy środkami militarnymi i dyplomatyczni, jest słabą
stroną polityki zagranicznej UE” (s. 30). Autor zwraca uwagę na nieskuteczną strategię
polityki zagranicznej UE, która jest uważana
za mocarstwo gospodarcze, ale za „politycznego karła” (s. 39). Oczywiście, w ostatnich
latach także Unia Europejska zaczyna się
angażować militarnie w krajach trzecich
(np. Czad 2008–2009). Autor opisuje również inne aspekty powodujące słabe oddziaływanie polityki zagranicznej UE na arenie
międzynarodowej, np. „wychodzenie przed
szereg” takich państw, jak Francja i Niemcy,
które szczególnie pod rządami Jaques’a Chiraca i Gerharda Schrödera prowadziły interesy m.in. z Rosją bez porozumienia z pozostałymi członkami Unii.
Autor nie ustrzegł się błędów faktograficznych, nazywając Wysokiego Przedstawiciela Unii ds. Polityki Zagranicznej
i Bezpieczeństwa Margaret Ashton zamiast
— Catherine Ashton (s. 32–33). Margaret
to drugie imię szefowej unijnej dyplomacji.
Generalnie jednak rzeczony rozdział ma
dużą wartość naukową, ze względu na przekrojową i aktualną charakterystykę polityki zagranicznej UE. M. Rewizorski wykorzystał stosunkowo nową literaturę, dzięki
czemu opracowanie jest bogate w aktualne
fakty oraz stanowi wprowadzenie do omawianej książki.
Wrocławskie Studia Politologiczne 14, 2013
© for this edition by CNS
WSP14(2003)-księga.indb 187
2013-10-09 12:46:41
RECENZJE
188 
Drugi rozdział, autorstwa Beaty Przybylskiej-Maszner, dotyczy polityki bezpieczeństwa UE. Artykuł ma charakter deskryptywny, począwszy od planu Plevena z 1950
roku aż do reform, jakie wprowadził w tej
dziedzinie traktat lizboński. Następnie autorka skupiła się na objaśnieniu mechanizmów współpracy państw członkowskich
UE w zakresie wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony. Opisany został także schemat
współzależności między poszczególnymi organami Unii Europejskiej. Czytelnik może
dowiedzieć się, gdzie są umiejscowione różne instytucje unijne w procesie decyzyjnym
w obszarze wspólnej polityki bezpieczeństwa
i obrony. W podrozdziale traktującym o genezie polityki bezpieczeństwa i obrony w UE
brakuje informacji o podpisaniu przez Francję i Wielką Brytanię traktatu z Dunkierki
z 4 marca 1947 roku o współpracy wojskowej
oraz traktatu brukselskiego z 17 marca 1948
roku, powołującego do życia Unię Zachodnią. Należy jednak nadmienić, iż rzeczony
podrozdział nie wnosi nic nowego do literatury przedmiotu ze względu na swój deskryptywny styl i ujęcie czysto historyczne.
Cennym jednakże z poznawczego punktu
widzenia jest podrozdział poświęcony zdolnościom operacyjnym Unii Europejskiej i jej
państw członkowskich do podejmowania
wspólnych akcji cywilnych i wojskowych,
które przeprowadziły państwa członkowskie
pod egidą Unii Europejskiej, oraz źródłom
finansowania tych przedsięwzięć. Niniejszy rozdział nie byłby w pełni wartościowy
naukowo, gdyby pominięto w nim kwestię
współpracy UE i NATO na polu polityki
obronnej. Autorka, co znamienne, poświęciła tej kwestii część swojej pracy. Przydatnym
elementem na końcu rozdziału drugiego jest
załącznik, w postaci tabeli ukazujący chronologicznie genezę wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony UE.
W artykule dają się zauważyć drobne
błędy stylistyczne, np. „zaproponowała kolejną propozycję” (s. 44). Zamiast tej formy
można by zastosować wersję „przedłożyła
kolejną propozycję” lub też „zaproponowała
kolejny projekt”. Autorka popełniła również
błąd gramatyczny, pisząc „Parlamentowi
Europejskiego” (s. 49). Powinno być: „Parlamentowi Europejskiemu”. Kolejnym błędem
faktograficznym jest informacja o tym, że
stałym przewodniczącym Rady Europejskiej
jest belgijski premier Herman Van Rompuy
(s. 58). Powinno być „były belgijski premier”,
gdyż H. Van Rompuy zgodnie z Traktatem
z Lizbony musiał zrzec się urzędu premiera
w momencie objęcia stanowiska przewodniczącego RE.
W trzeciej części, autorstwa Witolda
Ostanta, pt. Unia Europejska wobec zagrożenia terroryzmem w latach 1993–2011, już
w samym tytule zostały ściśle określone
ramy czasowe, dzięki czemu autor mógł pisać o konkretnych wydarzeniach rzeczonej
dziedziny. W dalszej części autor zajął się
analizą kooperacji Unii Europejskiej z państwami trzecimi w zakresie walki z międzynarodowym terroryzmem, np. USA, Rosją,
Chinami, Indiami, Pakistanem, Izraelem.
Kraje te rzeczywiście są ważnymi partnerami UE ze względu na takie czynniki, jak:
potencjał polityczny, wywiadowczy, wojskowy, położenie geopolityczne czy też zagrożenie międzynarodowym terroryzmem.
W. Ostant ukazuje słabości tej współpracy wynikające przede wszystkim z różnic
ustrojowych i kulturowych, jakie występują
między krajami zachodnimi a ich partnerami z Azji.
Autor nie pominął również współpracy
Unii Europejskiej z innymi organizacjami
międzynarodowymi: ONZ, NATO, OBWE
i Radą Europy. W. Ostant zwraca uwagę
na słabość Rady Europy. Zmniejszające się
znaczenie tej organizacji ma swe podłoże
w rosnącej roli Unii Europejskiej na arenie
międzynarodowej: „Rada będąc zimnowojennym reliktem […] mogła jedynie poddawać dyskusji zapisy w zakresie zwalczania
terroryzmu przedstawiane przez przedsta-
Wrocławskie Studia Politologiczne 14, 2013
© for this edition by CNS
WSP14(2003)-księga.indb 188
2013-10-09 12:46:41
189
Wschodu z krajami europejskimi od początku XX wieku do epoki pozimnowojennej, a także postawił najważniejsze pytania
o politykę Unii Europejskiej wobec państw
omawianego regionu.
Pierwszy podrozdział traktuje o regulacjach prawno-organizacyjnych kooperacji UE z partnerami z Bliskiego Wschodu.
Autor wskazuje, że początek tej współpracy
można datować na rok 1972, kiedy to szefowie rządów i głowy państw członkowskich
WE poczynili pierwsze kroki na tym polu,
postulując Globalną Politykę Śródziemnomorską. P. Osiewicz, cytując za inną autorką, Justyną Zając, wskazuje na ważny
i historyczny moment, kiedy to przedstawiciele Izraela i Autonomii Palestyńskiej
spotkali się przy jednym stole w celu innym
niż negocjacje pokojowe. Miało to miejsce
podczas spotkania w Barcelonie reprezentantów państw członkowskich Wspólnot
Europejskich i kilku państw bliskowschodnich (s. 122).
Autor poświęca też uwagę relacjom UE
z państwami regionu Bliskiego Wschodu
w kontekście współpracy oraz rywalizacji.
Swoje rozważania zaczyna od stosunków
z Turcją — krajem, który od wielu lat stara
się o pełne członkostwo w zjednoczonej Europie. Kilka państw członkowskich UE nie
zgadza się na przystąpienie Turcji do Unii,
co jest jednym z powodów przeciągających
się negocjacji akcesyjnych. Okazuje się jednak, że Turcja i Unia Europejska są niejako
zmuszone do współpracy polityczno-ekonomicznej.
W trzecim podrozdziale P. Osiewicz opisał stanowiska Unii Europejskiej dotyczące
niektórych konfliktów bliskowschodnich.
Priorytetem Unii na tej płaszczyźnie jest
zakończenie konfliktu izraelsko-arabskiego,
którego efektem ma być bezpieczne Państwo
Izrael oraz niepodległa Palestyna. Autor opisuje także politykę Unii wobec Iraku i Libanu, państw w szczególnie trudnej sytuacji
wewnętrznej.
RECENZJE
wicieli unijnych i krytykować je na forum
paneuropejskim” (s. 110). Także rola OBWE
jest poddana krytyce: „OBWE będąc pewnego rodzaju anachronizmem zimnej wojny, […] znalazł się w tzw. sytuacji patowej”
(s. 110). Trudno nie zgodzić się z autorem
w tej kwestii, kiedy znaczenie obu organizacji utworzonych w realiach zimnowojennego podziału świata uległo zmarginalizowaniu na przełomie wieków XX i XXI.
Do poważniejszych błędów faktograficznych, jakie popełnił W. Ostant, należy wymienić niewłaściwe podanie nazwiska prezydenta USA. Autor w przypisie użył formy
„Husejna B. Obamy” (s. 99). Husejn to drugie imię szefa administracji Stanów Zjednoczonych, natomiast pierwsze to Barack.
Poprawna forma powinna więc brzmieć
„Baracka H. (Husejna) Obamy”. Należy nadmienić, iż autor stosuje niezwykle rozbudowane przypisy, które w niektórych przypadkach stanowią większą część strony. Taka
metoda stosowania przypisów zaburza proporcje między tekstem właściwym a odsyłaczami, które są rozwinięciami myśli autora
i mogłyby być włączone do głównej treści
opracowania. Drugim ważniejszym błędem
faktograficznym W. Ostanta jest określenie
„słowacka Lubljana” (s. 100). Szczyt UE–
Stany Zjednoczone z 10 czerwca 2008 roku
odbył się w Lublanie, stolicy Słowenii, która
wówczas sprawowała prezydencję w Radzie
UE. Autor w przypisie napisał „A. Miediedieva” (s. 102), a powinno być D. Miedwiediewa. W następnym przypisie autor zastosował pleonazm o treści „odpowiednich
odpowiedników”. Przykładowo, można było
użyć sformułowania „właściwych odpowiedników”. Ostatnim błędem, tym razem
drukarskim, jest rok „20011” zamiast 2011
(s. 108).
Czwarta część recenzowanej książki, autorstwa Przemysława Osiewicza, zatytułowana jest Polityka Unii Europejskiej wobec
regionu Bliskiego Wschodu. Autor przedstawił genezę stosunków państw Bliskiego
Wrocławskie Studia Politologiczne 14, 2013
© for this edition by CNS
WSP14(2003)-księga.indb 189
2013-10-09 12:46:41
RECENZJE
190 
Rozdział poświęcony polityce UE wobec państw Bliskiego Wschodu nie mógł
pominąć problemu Iranu i jego programu
jądrowego. Czytelnikowi zostają przedstawione rozbieżne poglądy w tej sprawie
przedstawicieli państw członkowskich Unii
Europejskiej oraz Stanów Zjednoczonych.
Znamienny jest cytat wypowiedzi Tareqa
Y. Ismaela: „Antagonizm, obecny w nastawieniu władz amerykańskich w stosunku
do irańskiego rządu, […] nie jest dobrze
odbierany w wielu państwach Unii Europejskiej, które preferują dialog i zdecydowanie
przeciwstawiają się stosowaniu amerykańskiego prawa w sprawach związanych z Iranem” (s. 134). Dalej autor zwraca uwagę, że
dzięki takiej polityce Waszyngtonu firmy
europejskie zyskały lukratywne kontrakty
na irańską ropę.
Niniejszy rozdział jest dość aktualny,
gdyż ostatnia jego część poświęcona jest
stanowisku UE wobec arabskich rewolucji
zapoczątkowanych wiosną 2011 roku. Jednakże ze względu na okres pisania niniejszego artykułu autor ograniczył się do krótkiej
informacji aktualnej na kwiecień 2011. Wykorzystano głównie literaturę anglojęzyczną,
co dowodzi włożenia przez badacza większego trudu w napisanie pracy. Uważam, że
artykuł autorstwa P. Osiewicza jest najbardziej merytoryczny i treściwy, pozbawiony
zbędnych informacji. Nie zawiera żadnych
poważniejszych błędów faktograficznych
czy stylistycznych.
Zdzisław W. Puślecki jest autorem
następnego rozdziału, pt. Unia Europejska wobec wzrostu ekspansji zagranicznej
Chin, poruszającego problemy, obok których zjednoczona Europa nie może przejść
obojętnie. Nie da się ukryć, że Chińska
Republika Ludowa (ChRL) jest, na początku XXI wieku, drugą potęgą gospodarczą
świata po Stanach Zjednoczonych. Państwo
Środka ma zatem ambicje dalszej ekspansji
gospodarczej, zarówno wewnętrznej, jak
i zewnętrznej.
Z.W. Puślecki słusznie zauważył, że
wkrótce usytuowanie Chin w globalnym
systemie gospodarczym, a także wzrost
wymiany handlowej między ChRL a Unią
Europejską, będą podlegały dynamicznym
zmianom. Artykuł kończy się wnioskami,
w których Z.W. Puślecki podsumowuje
i podejmuje próbę odpowiedzi na pytanie
o przyszłe położenie Chińskiej Republiki
Ludowej w systemie światowej gospodarki.
Reasumując, niniejszy rozdział jest bogaty w dane statystyczne, wykresy i tabele, które
pozwalają Czytelnikowi lepiej zrozumieć prezentowane fakty i siłę chińskiej gospodarki.
Tekst jest pisany zrozumiałym językiem dla
osób, które nie specjalizują się w tematyce
ekonomicznej, stosowane są powszechnie
znane pojęcia. Czytelnik może nieco pogubić
się w mnogości faktów, jednakże ze względu
na złożony charakter stosunków Chin z Unią
Europejską i innym partnerami niemożliwe
jest pominięcie tych danych lub też ich streszczenie. Należy nadmienić, że opracowanie
Z.W. Puśleckiego wyróżnia się najbogatszą
bibliografią spośród wszystkich rozdziałów
recenzowanej książki, jednakże można by
wykorzystać takie opracowania, jak: Chiny
światowym hegemonem? A. Bruneta, J.P. Guicharda, Chiny w stosunkach międzynarodowych pod red. K. Iwańczuka i A. Ziętek czy
też Chiny w globalnym świecie. China in global world pod red. W. Pomykało.
W następnym rozdziale, autorstwa Jacka
Raubo, pt. Stany Zjednoczone Ameryki i Unia
Europejska — partnerstwo i rywalizacja na
początku XXI wieku, zostały poruszone bardzo ważne zagadnienia, jakimi są złożone
relacje obu tych podmiotów stosunków międzynarodowych. Praca J. Raubo jest napisana
zrozumiałym i czytelnym językiem. Autor
chronologicznie przedstawił zarys stosunków
transatlantyckich i wyjaśnił zmiany, jakie dokonały się na przestrzeni wieków, od samego
początku istnienia Stanów Zjednoczonych aż
do czasów współczesnych, tj. początku drugiej dekady XXI wieku.
Wrocławskie Studia Politologiczne 14, 2013
© for this edition by CNS
WSP14(2003)-księga.indb 190
2013-10-09 12:46:41
191
Opracowanie zawiera szczegółowy opis
wszystkich szczytów UE–Ameryka Łacińska, odbywających się cyklicznie co dwa lata
od 1999 roku. Przedstawienie tych szczytów
wraz z wieloma detalami wydaje się zbędne
i trudno przyswajalne Czytelnikowi. Praca A. Potyrały zwięźle przedstawia niezbyt
ścisłe stosunki Unii Europejskiej z krajami
latynoamerykańskimi oraz skupia się na
szczegółach tej współpracy. Brakuje jednak więcej danych statystycznych dotyczących wymiany handlowej między dwoma
regionami świata, jak miało to miejsce np.
w rozdziale traktującym o stosunkach UE
z Chinami. Autorka korzystała ze stosunkowo nowej literatury, co miało przełożenie na
aktualne informacje dotyczące stosunków
między rzeczonymi krajami. Co ważne, była
to przede wszystkim literatura obcojęzyczna (podobnie jak w dwóch wcześniejszych
artykułach), dzięki czemu wzrasta wartość
poznawcza opracowania.
Konkludując, należy pokreślić, że recenzowana książka pt. Unia Europejska w stosunkach międzynarodowych jest doskonałym uzupełnieniem literatury z zakresu nauk
o polityce. Może być pomocna dla studentów politologii, europeistyki czy stosunków
międzynarodowych, oraz innych osób zainteresowanych rzeczoną dziedziną. Nie może
być jednak samodzielnym podręcznikiem,
lecz jedynie jego uzupełnieniem o aktualne
wiadomości (stan na początek 2011 roku).
Atutem opracowania jest zamieszczenie
na końcu każdego rozdziału pytań kontrolnych. Dzięki temu Czytelnik może sprawdzić swoją wiedzę po przeczytaniu każdego
rozdziału i tym samym upewnić się, że przyswoił wszystkie informacje.
Na jej zawartość składa się szerokie
spektrum zagadnień: od zaprezentowania aktualnej pozycji Unii Europejskiej na
arenie międzynarodowej, poprzez wyjaśnienie mechanizmów działania polityki
zagranicznej UE do przybliżenia Czytelnikowi kwestii relacji Unii z innymi aktorami
RECENZJE
Swoje rozważania zaczął od przedstawienia genezy stosunków Stanów Zjednoczonych z Europą od samego początku istnienia USA aż do zakończenia zimnej wojny.
W dalszej kolejności Czytelnik dowie się, jak
kształtują się relacje amerykańsko-europejskie po okresie zimnowojennym, które uległy ewolucji; Stany Zjednoczone stały się już
nie gwarantem bezpieczeństwa czy nawet
hegemonem Europy, ale partnerem i konkurentem jednocześnie. Warty zacytowania jest następujący fragment: „Najbardziej
prawdopodobnym scenariuszem wydaje się
być taki rozwój sytuacji, który zakłada pogłębianie współpracy w zakresie wybranych
tylko kwestii politycznych, ekonomicznych
czy też bezpieczeństwa. Zaś najczęściej UE
i USA będą coraz mocniej rywalizować ze
sobą, dążąc do utrzymania pozycji globalnego lidera, w przypadku USA lub wzrostu
znaczenia międzynarodowego w przypadku
UE” (s. 204–205).
J. Raubo wykorzystał niemal w całości literaturę anglojęzyczną, co jest naturalne przy
opisywaniu relacji Stanów Zjednoczonych
z UE; podnosi to walor naukowy pracy. Autor
powołał się również na tak znakomitych ekspertów, jak Henry Kissinger czy Tod Lindberg.
Ostatni rozdział recenzowanej książki:
Unia Europejska–Ameryka Łacińska — droga ku rzeczywistemu partnerstwu autorstwa
Anny Potyrały został poświęcony relacjom
zjednoczonej Europy z regionem świata,
który wydaje się niejako na uboczu zainteresowań Zachodu. W rzeczywistości sytuacja przedstawia się inaczej, co potwierdziła
autorka. A. Potyrała skupiła się na relacji
Wspólnot Europejskich i Unii Europejskiej
z krajami Ameryki Łacińskiej, zwróciwszy
uwagę na zintensyfikowanie tych stosunków
w latach 80. XX w., kiedy do WE przystąpiły
Hiszpania i Portugalia. Powód jest zrozumiały, ze względu na fakt posiadania w przeszłości kolonii przez tych dwóch członków
UE w niemal całej Ameryce Południowej
i Środkowej.
Wrocławskie Studia Politologiczne 14, 2013
© for this edition by CNS
WSP14(2003)-księga.indb 191
2013-10-09 12:46:41
192 
stosunków międzynarodowych. Aby jednak książka była pełnym zbiorem wiedzy
o polityce zagranicznej Unii Europejskiej,
należałoby wzbogacić pracę o rozdziały poświęcone stosunkom z takimi podmiotami
i regionami, jak: Indie, Australia, Japonia,
Rosja, Afryka czy też kraje Europejskiej
Polityki Sąsiedztwa. Recenzowana pozycja
wnosi nową wiedzę do literatury przedmiotu w tych rozdziałach, które traktują
o przebiegu „arabskiej wiosny” zapoczątkowanej na przełomie lat 2010/2011 oraz
stosunków zewnętrznych Unii Europejskiej
w tym okresie.
Sławomir Niedźwiecki
Jacek Knopek
„Przywództwo polityczne a przywództwo polonijne”
RECENZJE
Wydawnictwo Uczelniane Politechniki Koszalińskiej, Koszalin 2011, ss. 150
„Liderzy i przywódcy w rzeczywistości polonijnej”
Wydawnictwo Uczelniane Politechniki Koszalińskiej, Koszalin 2011, ss. 168
Wśród publikacji poświęconych problematyce polonijnej na szczególną uwagę zasługuje składająca się z dwóch części praca pod
redakcją Jacka Knopka. Pierwszy tom owego
opracowania nosi tytuł Przywództwo polityczne a przywództwo polonijne, drugi z kolei: Liderzy i przywódcy w rzeczywistości polonijnej. Niniejsza publikacja stanowi próbę
omówienia zagadnień niekomentowanych
wcześniej w literaturze. Pomimo iż pytanie
o teorię i praktykę przywództwa politycznego gości w wielu polskich opracowaniach1,
a kwestie odnoszące się do Polonii omawiane są szeroko w licznych pracach naukowych2, tematyka przywódców wywodzących się z diaspory polskiej poruszana jest
jedynie pośrednio lub zajmuje marginalne
miejsce pośród innych tematów. Podkreśla
to autor wstępu pierwszej części omawianej
publikacji w tych oto słowach: „W literaturze
traktującej o metodologii badań polonijnych
problematyka elit oraz przywództwa występuje w stosunkowo ograniczonym zakresie.
Praktycznie nie poświęca się problemom
tym oddzielnych opracowań książkowych.
Stąd też zamierzeniem redaktora i autorów
niniejszego zbioru stało się wskazanie na ten
istotny wątek w metodologii i badaniach,
gdyż nierzadko przywódcy życia polonijnego decydują o potencjale politycznym i społecznym diaspory” (s. 10).
Warto zauważyć, że podjęta w publikacji
problematyka zaangażowała przedstawicieli różnych nauk. Dzięki temu recenzowany
zbiór artykułów autorstwa politologów, historyków, teologów, ekonomistów czy działaczy polonijnych cechuje różnorodność ujęć
oraz szerokie spektrum tematyczne.
W pierwszej części, którą buduje dziesięć
artykułów, skupiono się przede wszystkim na
kwestiach odnoszących się do teorii oraz metodologii badań nad przywództwem. Ogólne
zagadnienia teoretyczne, przeniesione następnie na grunt problematyki polonijnej, stanowiły wstęp do dalszych rozważań nad mającymi
wpływ na funkcjonowanie życia politycznego
i społecznego elitami polskiej diaspory.
Pierwszy artykuł autorstwa Marka Bednarza nosi tytuł Przywództwo polityczne jako
kategoria relatywistyczna. Autor prezentuje
w nim pogląd, że przywództwo jest relacją
tożsamą z relacją władzy, co pozwala zrozumieć, skąd biorą się trudności związane
z jego analizą.
Wojciech Stankiewicz w rozdziale Przywództwo polityczne a przywództwo społeczne
Wrocławskie Studia Politologiczne 14, 2013
© for this edition by CNS
WSP14(2003)-księga.indb 192
2013-10-09 12:46:41