JAK ZORIENTOWAĆ SIĘ CZY KTOŚ SIĘGA PO NARKOTYKI
Transkrypt
JAK ZORIENTOWAĆ SIĘ CZY KTOŚ SIĘGA PO NARKOTYKI
JAK ZORIENTOWAĆ SIĘ CZY KTOŚ SIĘGA PO NARKOTYKI? Narkotyki to problem społeczny. Mit, że uzależnienie od nich dotyczy jedynie ludzi bezdomnych, mieszkających na dworcach, którym życie się nie ułożyło, to bzdura. Narkomanem może być każdy, nie tylko ten, który „wygląda” jak stereotypowy narkoman. Problem z narkotykami może mieć ktoś z naszego otoczenia, kogo w ogóle o to nie podejrzewamy, bo przecież ma dobrą pracę, wspaniałą rodzinę albo dobre oceny w szkole i wielu przyjaciół. Uzależnienie od narkotyków to choroba i jak większość chorób może dotknąć każdego. Nie wmawiajmy sobie, że przecież „ktoś by coś zauważył”. Jest wiele subtelnych oznak uzależnienia, które naprawdę łatwo przeoczyć. Osoba uzależniona rzadko otwarcie przyzna się do choroby zwłaszcza, że często neguje swoje uzależnienie. Trzeba umieć dostrzegać detale, które mogą wskazywać na to, że problem istnieje, by móc jak najszybciej zareagować i pomóc. Oznaki uzależnienia od narkotyków U osób uzależnionych często pojawiają się zmiany zachowania. Nagle zupełnie zmieniają swoje nawyki, porzucają dotychczasowe zainteresowania. Pojawiają się także wahania nastroju i aktywności – od nadmiernego pobudzenia i nadmiaru energii aż do apatii, zobojętnienia, niechęci do wszelkiej aktywności. Oprócz tego, zwłaszcza u młodych ludzi, którzy mają problem z narkotykami, można zauważyć odsuwanie się od dawnych przyjaciół, za to nawiązywane są nowe przyjaźnie z ludźmi, którzy nagle – nie wiadomo skąd – pojawiają się w ich życiu. Osoba pod wpływem narkotyku może uciekać z domu. Zdarzają się napady agresji i złości, które po chwili ustępują. Częściej można taką osobę złapać na kłamstwach, oszustwach. Osoba, która do tej pory była nam bliska, staje się zamknięta w sobie, żyjąca we własnym świecie. Te wszystkie symptomy są na tyle niecharakterystyczne, że mogą świadczyć o narkomanii, ale nie muszą. Takie objawy mogą także sugerować depresję. Zmiany zachowania nie zawsze łatwo zauważyć. Żyjemy w ciągłym biegu, co sprawia, że nie zawsze przyglądamy się dokładnie komuś, kto nawet jest bardzo blisko. Ważne, by czasem się zatrzymać i zauważyć. Oprócz zmian w zachowaniu pojawiają się także zmiany w wyglądzie zewnętrznym. Skutkiem nadużywania narkotyków może być nagłe chudnięcie. Rzucająca się w oczy może być też zmiana cery, która staje się ziemista i blada. Oprócz tego mogą pojawić się zmiany skórne na twarzy. Łatwo zauważyć takie symptomy, jak rozszerzone lub zwężone źrenice oraz przekrwienie oczu. Inną oczywistą oznaką używania narkotyków są widoczne nakłucia oraz siniaki. Jednak nie zawsze są one widoczne, gdyż osoba uzależniona skrzętnie je skrywa. Ślady po igłach w zgięciach łokciowych są maskowane przez długie rękawy, a ślady na kostkach – przez spodnie. Mogą się też pojawić zmiany w wyglądzie – nowy styl ubierania, nowa fryzura, kolczyki, tatuaże. Mogą wystąpić też zaniedbania w sferze higieny osobistej. Pojawić może się także słodkawy zapach ubrań, oddechu i włosów. Działanie narkotyków Przy długotrwałym uzależnieniu występują objawy wynikające ze szkód, jakie wyrządza narkotyk w organizmie. Nadużywanie marihuany może powodować suchy przewlekły kaszel. Przewlekły katar oraz krwawienia z nosa mogą świadczyć o używaniu amfetaminy. Działanie narkotyków na organizm jest ogólnoustrojowe, co sprawia, że pojawiają się objawy ogólne takie, jak osłabienie czy omdlenia. Występują nudności, wymioty, zmiana rytmu wypróżnień. Narkotyki wpływają niekorzystnie na układ odpornościowy, co sprawia, że osoba częściej zapada na infekcje. Mogą się także pojawić skoki ciśnienia i temperatury. Może się pogorszyć stan uzębienia. Zdarzają się też bóle różnych części ciała. Zauważalna jest także utrata apetytu. Pojawiają się również zaburzenia natury psychicznej. Zaburzenia świadomości, nadmierna senność, apatia – to jedne z najczęstszych objawów przewlekłego uzależnienia. Mogą się też pojawić omamy i halucynacje – osoba chora widzi ludzi i rzeczy, które nie istnieją. Narkotyki a dzieci Czy moje dziecko bierze narkotyki? To pytanie, które zadaje sobie wielu rodziców. Gorszym problemem jest to, że wielu rodziców sobie tego pytania nie zadaje. Nie wynika to z tego, że nie interesują się swoimi dziećmi, ale z tego, że uważają, iż ich dziecka takie problemy nie mogą dotyczyć. Dobra szkoła, ładne ubrania, zajęcia pozalekcyjne – myślą: „Moje dziecko nawet nie ma szans zetknąć się z narkomanią”. A jednak są w błędzie. Zapominają o tym, że ich dziecko żyje wśród rówieśników i o tym, jak ważna jest potrzeba akceptacji w grupie. Problem narkomanii często pojawia się właśnie wśród bogatych dzieci, z prostej przyczyny – takie dzieci po prostu stać na używki. Poza tym, czasem zbyt sterylne i idealne warunki sprawiają, że dziecko czuje potrzebę czegoś nowego. Zapominamy też często o tym, że dzieci, tak samo jak dorośli, mają swoje problemy, z którymi nie mogą sobie poradzić. Nie można tego bagatelizować i mówić: „Mały człowiek, małe problemy”. Przede wszystkim dzieci trzeba uważnie obserwować. Zaniepokoić powinny wszelkie zmiany zachowania. Nie jest normalne, jeśli dziecko do tej pory otwarte i towarzyskie staje się nagle tajemnicze i zamknięte w sobie. Nagle dotychczasowe zajęcia i hobby przestają cieszyć, a dawni koledzy i koleżanki zostają odsunięci na dalszy plan. Pojawiają się nowi przyjaciele, nikomu dotąd nieznani. Dziecko, które do tej pory miało dobry kontakt z rodzicami, nagle ma tajemnice, telefony, których nikt nie powinien słyszeć, częściej zamyka się we własnym pokoju, znika bez zapowiedzi. Młody człowiek do tej pory posłuszny zaczyna się buntować, miewa napady złości i częste wahania nastrojów. Czasami mogą się też pojawić zmiany w wyglądzie – chudnięcie, osłabienie, bladość. Uważnie przyjrzeć się trzeba także otoczeniu dziecka, jego pokojowi. Jedna fifka w pokoju rzeczywiście może być pamiątką z Holandii, ale już kilka… Jeśli mamy przesłanki, że z naszym dzieckiem dzieje się coś złego, dozwolone jest naruszenie jego prywatności, chociażby po to, by się uspokoić. Znalezienie małych torebeczek czy wręcz proszku lub ziół niewiadomego pochodzenia zawsze powinno zaniepokoić. Testy na obecność narkotyków Oczywiście, nie ma zmian w wyglądzie czy zachowaniu, które na 100% mogłyby wskazywać na uzależnienie. Bardzo przydatne mogą być testy na obecność narkotyków w moczu, a konkretnie ich metabolitów. Jednak przed nakazaniem zrobienia dziecku testu warto z nim porozmawiać. Uzmysłowić trzeba, że rodzic jest po jego stronie, że nie psuje mu przyjemności, tylko stara się o niego walczyć. Czasami bywa to trudne. Jednak niełatwo walczyć z chorobą dziecka bez jego współpracy. Nie wdawajmy się w dyskusje, czyja w tym wszystkim jest wina, tylko starajmy się pomóc. Testy na obecność narkotyków można kupić praktycznie w każdej aptece. Problem jest taki, że konkretny test bada obecność w moczu tylko jednej grupy narkotyków, dlatego po objawach powinnyśmy najpierw się zastanowić, o co nasze dziecko konkretnie podejrzewamy. Amfetaminę można wykryć do 2-3 dni od zażycia, jednak np. kokainę tylko do kilkunastu godzin. Marihuanę można wykrywać najdłużej, bo aż do 3-10 dni po jednorazowym zapaleniu. Badając mocz dziecka, trzeba przypilnować, żeby był to na pewno mocz naszego dziecka, bo dość powszechne jest podmienianie moczu od osoby, która jest „czysta”. Nie udawajmy przed dziećmi, że narkotyków nie ma. Trzeba je raczej uczyć, jakie zło mogą wyrządzić w organizmie i w psychice, jak trudno wyjść z uzależnienia. Spróbować przekonać, że łatwiej nie zaczynać niż potem przestać brać. Uczyć, jak mówić „nie”. Trzeba starać się być przyjacielem swojego dziecka i nie bagatelizować jego problemów. Ważne jest także budowanie dobrej samooceny swojego dziecka, aby znało swoją wartość i nie uważało, że akceptację rówieśników trzeba zdobyć za wszelką cenę. Jeżeli pojawią się jakiekolwiek objawy sugerujące, że narkotyki pojawiły się pod naszym dachem, nie udawajmy, że nic się nie dzieje. Walczmy za wszelką cenę o nasze dziecko. Nie zawsze łatwo rozpoznać fakt, że ktoś ma problem z narkotykami. Nie ma objawów, które jednoznacznie świadczą o uzależnieniu, ale są oznaki, które powinny skłonić do rozmowy, czy na pewno nic złego się nie dzieje. Lepiej zareagować na wyrost niż w ogóle. Narkotyki uzależniają i niszczą zdrowie. Mimo że są nielegalne, to dostęp do nich jest bardzo łatwy. Nikt nie powinien mówić, że w jego otoczeniu na pewno nie ma narkotyków. Narkomania to choroba podstępna, która wykorzystuje ludzkie słabości. Miejmy oczy szeroko otwarte, by nie zakradła się także do naszego domu. Gdzie szukać pomocy? • Centrum Pomocy Dziecku i Rodzinie tel: 34 313 00 85, Żarki, ul. Myszkowska 28; • Ośrodek Terapii Uzależnień w Częstochowie tel: 34 368 15 20, Częstochowa, ul. Ogrodowa 66; • Częstochowskie Towarzystwo Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależnionych tel: 34 324 60 97, Częstochowa, ul. Wiolinowa 1; • Poradnia Profilaktyki i Terapii Uzależnień MONAR tel: 34 365 48 99, Częstochowa, ul. Wolności 44/19; Bibliografia Jurczyński Z., Narkomania. Podręcznik dla nauczycieli, wychowawców i rodziców, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2008, ISBN 978-83200-3898-9. Maxwell R., Dzieci, alkohol, narkotyki – wszystko, co trzeba wiedzieć, aby zapobiec uzależnieniu lub pomóc, gdy do niego już doszło, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 1999, ISBN 83-85416-97-8. Szukalski B., NARKOTYKI – kompendium wiedzy o środkach uzależniających, Instytut Psychiatrii i Neurologii, Warszawa 2005, ISBN 83-85705-73-2. Wanat W., Narkotyki i narkomania, Iskry, Warszawa 2006, ISBN 83-2440009-5. Woronowicz B., Bez tajemnic. O uzależnieniach i ich leczeniu, Instytut Psychiatrii i Neurologii, Warszawa 2001, ISBN 83-85705-55-4. Woronowicz B., Uzależnienia: geneza, terapia, powrót do zdrowia, Media Rodzina, Poznań 2009, ISBN 978-83-7278-369-1. www. portal.abczdrowie.pl