Warstwy znaczeń. Tekst kuratorski -Wystawa

Transkrypt

Warstwy znaczeń. Tekst kuratorski -Wystawa
POZIOMY ZNACZEŃ
Wystawa Marceliny Groń jest kolejną odsłoną prezentacji dokonań twórców wrocławskiej
sceny artystycznej, jakie można podziwiać we wrocławskiej Food Art Gallery. Wystawa
Poziomy znaczeń składa się w większości z wielkoformatowych płócien wykonanych w
technice akrylu, balansujących pomiędzy malarstwem figuratywnym a abstrakcyjnym.
Figuratywność płócien nie oznacza w tym przypadku podążania za odzwierciedlaniem
rzeczywistości, charakterystycznej dla sztuki przedstawiającej.
Rzeczywistość zostaje
zwielokrotniona, nałożona warstwami, tworząc kolejne plany wyzbywa się pierwotnego
znaczenia. Marcelina Groń dokonuje transformacji rzeczywistości w warstwie wizualnej i
znaczeniowej. Obrazy artystki przypominają wielobarwne kolaże, gdzie powiązania
asocjacyjne pomiędzy wycinkami poprzednich inspiracji i znaczeń, tworzą narrację
obrazu. Wizualne powtórzenia motywów na poszczególnych płótnach pozwalają na
połączenie w ramach jednej wspólnej narracji wystawy, lecz jednocześnie pojedyncze
przedstawienie jest indywidualną zwartą całością z rozbudowaną historią motywów
znaczeniowych i silną narracją wewnątrzobrazową. Wśród znaków rozpoznajemy pismo
arabskie czy może raczej malarską ilustrację pisma, nie chodzi o wierne odzwierciedlenie,
zrozumiały dla wszystkich odbiorców uniwersalny opis, ale ukazanie języka w sposób
umowny, zbliżony do syntetycznego znaku dopełniającego znaczenia namalowanego
motywu.
Znak języka
Synteza sztuki obrazu i słowa była postulatem malarstwa surrealizmu. Powiązane
wzajemnie malarstwo i poezja dają wyobraźni możliwości odnalezienia nowego
znaczenia. Jednocześnie nie czyniono różnicy, nie wartościowano żadnej ze sztuk wyżej.
1
W malarstwo Marceliny Groń oba systemy języka i obrazu są w wizualnej równowadze,
jednak znaczeniowo pismo podąża za strukturą malarską, oddalając się od warstwy
językowej. Użyte w formie symbolicznych znaków konotuje własne treści, a pojęcie
komunikacji językowej staje się pewną iluzją. Artystka wpisuje w swe płótna porządek
kodów funkcjonujących w kulturze. Kody, będące zestawem symboli i znaków, wytrącają
nas z konwencjonalnego spojrzenia na obraz, kierując uwagę poza jego własne medium.
W ten sposób każdy z obszarów sztuki, zarówno słowo, jak i obraz nakładając się na siebie
wzajemnie zmieniają postrzeganie, wzmacniają stopień własnej pojemności znaczeniowej.
W pojedynczym przestawieniu obrazowym poprzez wielowarstwowość przekazu, kolejne
plany i wyłaniający się niekiedy tylko fragmenty poprzednich płaszczyzn, łączność
pomiędzy znakami odbywa się na zasadzie kombinacji łączonych w bardziej złożone ciągi
syntagmatyczne. Sąsiadujące ze sobą zestawy znaków i symboli tworzą związek
składniowy odnoszący się tutaj nie do tekstu, ale do obrazu.
Znak kobiety
Pośród sposobów obrazowania postaci na płótnach mamy portrety, zarysy i całe sylwetki
przedstawień kobiecych. Z pojawiającymi się twarzami i ciałami kobiet, na każdym z
obrazów wyrażonymi odmienną postawą czy gestem, współgra zmieniający się charakter
inskrypcji. Znaki, zakonotowane w niezrozumiałym dla nas języku, nie wprowadzają
obcego porządku, próbują zbliżyć się do twarzy i ciała, dać nam możliwość odnalezienia
nowych znaczeń, dookreślają postać. Barwa znaków współgra z barwą ciała, krój i
wielkość czcionki, bieg napisów w przestrzeni pola obrazowego płynnie stapiają się z
wizerunkiem
kobiety.
Całości
dopełnia
wzajemne
przenikanie,
nakładanie
się
poszczególnych planów warstwy znaków i postaci.
Określony motyw wizualny w połączeniu z pojęciem językowych, w historii sztuki,
niejednokrotnie
konstytuował
znaczenie
sfery
wizualnej.
Arbitralność
wyrażeń
językowych sprowadzona do pisma rozpoznawalnego jedynie na poziomie znaku i
2
symbolu pozwala zachować harmonijną równowagę, nie naznacza postaci w sposób
jednoznaczny. Znaki, które zwyczajowo moglibyśmy odczytać jako pismo kultury kobiet
podporządkowanych roli mężczyzny, w obrazach Marceliny stają się dopełnieniem i
otwarciem na ciągi skojarzeń i interpretacji pozwalających ciału zdobyć status
równoważny. Homeostaza porządku języka i ciała stanowi element procesu komunikacji
obrazu.
Pierwsza i ostatnia warstwa
W zależności od barwy, ekspresji, długości pociągnięcia i siły nacisku pędzla w ręce
artystki, powstaje przedstawienie obrazowe nawiązujące wizualnie do odmiennych
kierunków czy stylów. W jednym z obrazów odnajdziemy imitację średniowiecznych
manuskryptów, inny przywodzi na myśl surrealistyczne marzenia i senne jawy, by za
pomocą kolejnego płótna przybliżyć się do sztuki street artu przez ogromne formaty
płócien, dające złudzenie ściany pokrytej farbami, z mocną i wyrazistą kreską. Warstwa
religijna i street art są najmocniej rozpoznawalne w obrazach prezentowanych na
wrocławskiej wystawie. Najdoskonalszym połączaniem tych dwóch aspektów jest obraz
zatytułowany Przejście. Sylwetka młodej kobiety w młodzieżowym sportowym stylu na tle
barwnej płaszczyzny, przypominającej zamalowany graffiti mur w przestrzeni publicznej.
Sam format obrazu 190 x 200 cm oddaje charakter ściany. Znaki pisma w tle najmniej
poprzypominają
litery,
zbliżając
się
bardziej
do
wymiaru
symbolicznego,
w
przeciwieństwie do liter na koszulce kobiety. Temu nowoczesnemu wizerunkowi
towarzyszy gest nakrywania głowy chustą. Nakrycie głowy kobiety w wielu kulturach jest
obowiązkowe w miejscach publicznych, miejskiej przestrzeni publicznej, ale jest także
wstępem do modlitwy. Modlitwy, religijnego uniesienia i skupienia, które maluje się na
twarzy dziewczyny. Dwa obszary: tradycji, uległości i podporządkowania religijnym
rytuałom i nowoczesnego wyzwolenia z twórczą wolną ekspresją, zatrzymane w
momencie nałożenia się na siebie tych światów.
3
Jednak do wszystkich warstw obrazów widz dołoży jeszcze jedną, nadrzędną
rzeczywistość form skojarzeniowych. Żadne z istniejących znaczeń nie zostanie przy tym
wymazane, kolejne warstwy stworzą nadbudowę do pierwszego pociągnięcia pędzla
artystki, pierwszej warstwy obrazu, warstwy wizualnej i znaczeniowej.
Mira Skrudlik
Wrocław, sierpień 2015
4

Podobne dokumenty