2014-2018

Transkrypt

2014-2018
Mieszkańcom
i Przyjaciołom
Królewskiego Miasta
Kowala
Wesołego Alleluja!
Samorząd Miasta Kowala
w kadencji
W numerze m. in.:
2014-2018
• Inauguracja działalności Samorządu Miasta Kowala w kadencji 2014 – 2018
• Radni uchwalili wysokość diet i pensji burmistrza
• Burmistrza refleksje powyborcze
• Jubileusz 60-lecia Kowalanki/Kujawiaka Kowal
Zapraszamy do lektury
Tytułem wstępu
Nowy 41 już numer Informatora Kowalskiego trafia do
Czytelników po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej
głównie wyborami samorządowymi. Z tego właśnie powodu chcemy nadrobić „ zaległości” w opisywaniu tego, co
ważnego zdarzyło się w Kowalu od późnego lata ubiegłego
roku do chwili obecnej. Piszemy więc o problemach, o inwestycjach, o ważnych imprezach środowiskowych i szkolnych, o wynikach wyborów samorządowych w naszym
mieście, ale także o sukcesach naszych mieszkańców, które
tak bardzo zawsze nas cieszą. Z kontaktów z mieszkańcami
i przyjaciółmi naszego miasta wiemy, że nasze lokalne cza-
sopismo stanowi dla nich dużą wartość. Sympatyków Informatora Kowalskiego ucieszy kolejna pozytywna jego ocena
zawarta w Studiach Medioznawczych Instytutu Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego z 2014r. Profesor Wiesław Sonczyk napisał tam m.in. o nas: Dobrym przykładem
może być choćby kwartalnik Informator Kowalski – pismo samorządu niewielkiego miasta Kowal ( miejsce urodzenia króla
Kazimierza Wielkiego), w którym prawie w każdym numerze
są publikowane materiały historyczne przygotowywane przez
miłośników miasta i regionu oraz burmistrza i nauczyciela
miejscowej szkoły. Czytając te teksty, nie mam najmniejszej
wątpliwości, że celem autorów nie jest inspirowanie „ dyskusji
paranaukowej”, ale popularyzacja ciekawej historii miasta i gminy, a także budzenie szacunku wobec przeszłości i tradycji.
Zapraszamy do lektury.
Inauguracja
działalności
Samorządu Miasta
Kowala w kadencji
2014 – 2018
W poniedziałek 1 grudnia 2014 r. w sali kameralnej
remizy OSP odbyła się pierwsza inauguracyjna sesja
nowo wybranej Rady Miasta Kowala.
Oprócz radnych, wzięli w niej udział: przewodnicząca
Miejskiej Komisji Wyborczej Bożena Wyżykowska, sekretarz
Miasta Szymon Struciński, skarbnik Karol Bednarek, dyrektorzy i kierownicy jednostek miejskich oraz szefowie kowalskich organizacji społecznych. Tuż przed rozpoczęciem
sesji burmistrz Eugeniusz Gołembiewski złożył serdeczne
podziękowania i wręczył pamiątkowy dyplom przewodniczącemu Rady Miasta w kadencji 2010 - 2014 radnemu
Markowi Giergielewiczowi. Dyplom od Burmistrza otrzymał również radny Joachim Bieniek, który legitymuje się
najdłuższym stażem radnego Rady Miasta Kowala, bowiem
mandat sprawuje bez przerwy od 1994 r.
Pierwszą sesję Rady Miasta w nowej kadencji otworzył radny senior Lech Rudziński. Po stwierdzeniu quorum
poprosił przewodniczącą Miejskiej Komisji Wyborczej Bożenę Wyżykowską o wręczenie zaświadczeń o wyborze
radnych. Zaświadczenia – w kolejności alfabetycznej –
otrzymali następujący radni: Joachim Bieniek, Marek Giergielewicz, Grzegorz Golon, Maciej Ignaczak, Magdalena
Milczarek, Wanda Murzyńska, Sławomir Nakonowski, Tadeusz Nakonowski, Krzysztof Pasiecki, Cezary Piątek, Lech
Rudziński, Grzegorz Sadowski, Anna Skrzypińska, Jakub
Skibiński, Alina Ziółkowska.
Po wręczeniu zaświadczeń nastąpił uroczysty moment
ślubowania. W jego trakcie prowadzący obrady radny Lech
Rudziński odczytał rotę ślubowania o treści: „Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie
i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej
mieszkańców”, a następnie radny junior Jakub Skibiński odczytywał nazwiska radnych, z których każdy składał ślubowanie. Po ślubowaniu radnych przewodnicząca
Miejskiej Komisji Wyborczej Bożena Wyżykowska wręczyła
zaświadczenie o wyborze burmistrzowi - elektowi Eugeniuszowi Gołembiewskiemu. Radny Lech Rudziński od2
czytał następnie treść roty: „Obejmując urząd burmistrza
miasta, uroczyście ślubuję, że dochowam wierności
prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko
dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców miasta”, a burmistrz złożył ślubowanie i otrzymał tradycyjne
symbole burmistrzowskiej władzy: łańcuch i „klucz do
bram miasta”. W następnym punkcie sesji nastąpił wybór
przewodniczącego Rady Miasta. Joachim Bieniek zgłosił
kandydaturę radnego Krzysztofa Pasieckiego. Tadeusz
Nakonowski wystąpił z propozycją startu w wyborach na
przewodniczącego rady Joachimowi Bieńkowi, ale ten nie
wyraził na to zgody. Po zatwierdzeniu regulaminu tajnego
głosowania komisja skrutacyjna w składzie: Marek Giergielewicz, Anna Skrzypińska i Jakub Skibiński przeprowadziła
wybory. Wzięło w nich udział 15 radnych, spośród których
12 opowiedziało się za kandydaturą Krzysztofa Pasieckiego, a 3 wstrzymało się od głosu. Po dokonaniu wyboru
Krzysztofa Pasieckiego na przewodniczącego Rady otrzymał on z rąk swojego poprzednika Marka Giergielewicza
łańcuch przewodniczącego i objął prowadzenie dalszej
części sesji. W jej kolejnym punkcie dokonano w głosowaniu tajnym wyboru zastępcy przewodniczącego Rady
Miasta. Stosunkiem głosu 13 – za, przy 2 wstrzymujących
- na funkcję tę wybrany został radny Sławomir Nakonowski. W ostatnim punkcie sesji Burmistrz zaproponował,
ażeby następną sesję radni poświęcili w całości na zapoznanie się z majątkiem miasta, jego wszystkimi instytucjami i najważniejszymi instalacjami miejskimi, typu: stacja
uzdatniania wody czy oczyszczalnia ścieków. Propozycja
ta została zaakceptowana. Tuż po zakończeniu sesji, która
przebiegła w dostojnej i spokojnej atmosferze, Radni zrobili
sobie wspólne zdjęcie, wraz z Burmistrzem.
red
Radni uchwalili wysokość
diet i pensji burmistrza
We wtorek 16 grudnia 2014 r. na swojej drugiej sesji w nowej kadencji zebrała się Rada Miasta Kowala.
Z tej racji, że skład rady bardzo znacznie się zmienił, burmistrz zaproponował, aby pierwszym punktem sesji był objazd granic miasta i zapoznanie się z najważniejszymi instalacjami gospodarki wodno – ściekowej,
tj. z oczyszczalnią ścieków oraz ze stacją uzdatniania wody. Po trwającym
2 godziny objeździe radni wznowili obrady w sali konferencyjnej Urzędu
Miasta. Pierwszym punktem tej części sesji było zatwierdzenie składu Komisji Rewizyjnej, do której wybrani zostali: Wanda Murzyńska, Grzegorz
Golon oraz Joachim Bieniek, którego radni wybrali na funkcję przewodniczącego komisji. Następnie ustalono skład Komisji Budżetu i Rozwoju
Gospodarczego, do której weszli pozostali radni. Na przewodniczącego tej
komisji wybrany został radny Cezary Piątek. Kolejnym punktem sesji było
ustalenie wysokości diety przewodniczącego Rady Miasta oraz pozostałych radnych. W wyniku głosowania radni ustalili dietę przewodniczącego
w wysokości 1000 zł miesięcznie - wysokość ta jest niezmieniana od trzech
kadencji. Diety dla wszystkich pozostałych radnych Rada Miasta uchwaliła
w kwocie 100 zł za udział w posiedzeniu komisji bądź sesji Rady Miasta ustalając wysokość diet na tym poziomie radni powrócili tym samym do
wysokości diet, które obowiązywały już w kadencji 2006-2010. Uchwałę w sprawie wysokości diet radni przyjęli przy jednym głosie wstrzymującym się.
W kolejnym punkcie sesji radni przystąpili do ustalenia wysokości
wynagrodzenia Burmistrza, co jest wyłączną kompetencją Rady Miasta.
W tym punkcie przewodniczący Krzysztof Pasiecki odczytał pismo, które
burmistrz złożył na jego ręce. Burmistrz w tym piśmie poprosił o dalsze
"zamrożenie" jego poborów w wysokości ustalonej w 2008 r. oraz o nieprzyznawanie mu tzw. kilometrówki. Radni przychylili się do prośby burmistrza i ustalili jego pobory składające się z następujących elementów:
wynagrodzenie zasadnicze – 4800 zł, dodatek funkcyjny – 1800 zł, dodatek specjalny – 1320 zł oraz dodatek za wieloletnią pracę – 960 zł, co daje
razem 8800 zł brutto (6 tys. zł na rękę). Uchwała w tej sprawie została podjęta jednomyślnie.
red
Burmistrz
w Pałacu
Prezydenckim
W poniedziałek 8 grudnia 2014 r. na
zaproszenie Sekretarza Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Ministra Olgierda
Dziekońskiego – burmistrz Eugeniusz
Gołembiewski uczestniczył w seminarium eksperckim „Samorząd terytorialny dla Polski” Wybory samorządowe
w 2010 i 2014 roku – praktyczne doświadczenia.
Seminarium odbyło się z inicjatywy
i z osobistym udziałem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, który chciał poznać opinie ekspertów na temat przyczyn
dużej ilości nieważnych głosów w ostatnich
wyborach do rad powiatów i sejmików. Prezydent prosił o szczere opinie uczestników
spotkania, bowiem zamierza wykorzystać
je przy nowelizacji kodeksu wyborczego.
Spotkanie, w którym oprócz Prezydenta
i jego trzech ministrów, wzięło udział około 40 osób: reprezentujących świat nauki,
Państwową Komisję Wyborczą, wojewodów
oraz samorząd terytorialny miało charakter
wybitnie roboczy, stąd też nie byli w nim
obecni przedstawiciele mediów. W trakcie
debaty burmistrz Gołembiewski stwierdził, że w jego opinii przyczyną dużej ilości nieważnych głosów w wyborach do
powiatu i sejmiku było o wiele mniejsze
zainteresowanie tymi wyborami, niż wyborami na wójtów, burmistrzów i radnych
rad gmin. Zaproponował, aby wybory
do powiatów i sejmików organizować
w innym czasie. Fakt, że wszystkie wybory samorządowe odbywają się razem
powoduje, że liczenie wszystkich głosów
w komisjach obwodowych trwa w wielu
przypadkach zamiast 2-3 godzin, często
aż do rana. Burmistrz zaproponował też,
ażeby liczebność składów komisji obwodowych była zróżnicowana w zależności od wielkości obwodu – obecnie bez
względu na to, czy w obwodzie jest 500
bądź 2000 wyborców, a takie różnice są
w wielu miejscach w całej Polsce, komisje
obwodowe na mocy obecnych przepisów
liczą taką samą liczbę 9 członków. Należy
też położyć dużo większy nacisk na kompetencje osób wchodzących w skład tych
komisji.
red
3
Wybory na burmistrza
i radnych Rady Miasta
Kowala
W ostatnich wyborach samorządowych, które odbyły się 16 listopada, w Kowalu na 2951 uprawnionych
do głosowania wzięły w nich udział 2054 osoby.
Oznacza to, że frekwencja wyborcza w naszym mieście
wyniosła 69,6 % i była wyższa o ponad 20% od średniej
ogólnopolskiej. W wyborach na burmistrza wydano 2054
karty, a poszczególni kandydaci uzyskali następującą
ilość głosów: Eugeniusz Gołembiewski z KKW Razem
dla Kowala- 1231, a Maciej Zieliński z KKW Wspólnota
Samorządowa – 779 głosów. Nieważne były 44 głosy, co
stanowi 2,14% wydanych kart. W wyborach na burmistrza
w poszczególnych obwodach kandydaci uzyskali następującą ilość głosów: obwód Nr 1 (Szkoła Rolnicza) Eugeniusz Gołembiewski - 412, Maciej Zieliński - 281, obwód
Nr 2 (świetlica na dworcu) Eugeniusz Gołembiewski - 399,
Maciej Zieliński- 248, obwód Nr 3 ( OSP- sala kameralna)
Eugeniusz Gołembiewski - 413, Maciej Zieliński - 224. W
porównaniu do poprzednich wyborów radykalnie zmieniły się preferencje wyborcze mieszkańców Domu Pomocy
Społecznej. W DPS na Macieja Zielińskiego głosowało 26
osób, a na Eugeniusza Gołembiewskiego tylko 7. Całościowy procentowy wynik wyborów na burmistrza Kowala
- według danych Państwowej Komisji Wyborczej - przedstawia się następująco: Eugeniusz Gołembiewski zdobył
61,24% głosów, a jego konkurent - 38,76 % .W wyborach
do Rady Miasta kandydaci w poszczególnych okręgach
uzyskali następującą ilość głosów:
• Okręg wyborczy nr 1- Szymon Kazimirski - 47,
Sławomir Nakonowski - 64,
• Okręg wyborczy nr 2 - Irena Wichlińska - 52,
Cezary Piątek - 75,
• Okręg wyborczy nr 3 - Maciej Ignaczak - 56,
Zdzisław Szadkowski - 53,
• Okręg wyborczy nr 4 - Tadeusz Nakonowski - 82,
Jarosław Stolarski - 51,
• Okręg wyborczy nr 5 - Paulina Budzynowska - 61,
Wanda Murzyńska - 97,
• Okręg wyborczy nr 6 - Marianna Gerc - 41,
Grzegorz Sadowski - 78,
Burmistrza refleksje
powyborcze
Za nami kolejne wybory samorządowe. Głosowało
w nich na mnie - 1231 mieszkańców, a na mojego konkurenta - 779. Taki wynik to dla mnie powód do osobistej satysfakcji. Cieszę się z tego, że moją dotychczasową
pracę i wizję dalszego rozwoju miasta za godną poparcia
uznała zdecydowana większość mieszkańców. Cztery lata
temu uzyskałem 975 głosów, a Maciej Zieliński mój rywal
w ostatnich trzech wyborach - 897. Wtedy moja przewaga wyniosła tylko 78 głosów, a obecnie o wiele więcej, bo
452. Biorąc pod uwagę wszystkie zmiany demograficzne
w Kowalu na przestrzeni ostatnich czterech lat, w wyniku
4
• Okręg wyborczy nr 7 - Jerzy Kazimierski - 65,
Magdalena Milczarek - 90,
• Okręg wyborczy nr 8 - Anna Piekarska - 58,
Alina Ziółkowska - 64,
• Okręg wyborczy nr 9 - Małgorzata Adamowska - 50,
Krzysztof Pasiecki - 92,
• Okręg wyborczy nr 10 - Jakub Skibiński - 59,
Ewa Mazierska - 55,
• Okręg wyborczy nr 11 - Alicja Gołembiewska - Lewandowska - 34, Lech Rudziński - 91,
• Okręg wyborczy nr 12 - Jolanta Karpińska - 45,
Anna Skrzypińska - 85,
• Okręg wyborczy nr 13 - Maria Bujalska - 45,
Grzegorz Golon - 60,
• Okręg wyborczy nr 14 - Janusz Milak - 53,
Joachim Bieniek - 100,
• Okręg wyborczy nr 15 - Agnieszka Kierzkowska - 52,
Marek Giergielewicz 93.
Z danych tych wynika, że w kadencji 2014-2018 w Radzie Miasta zasiadać będzie 12 radnych z KWW „Razem dla
Kowala” oraz 3 radnych z KWW „Wspólnota Samorządowa”.
Rada Miasta w stosunku do poprzedniej kadencji znacząco się zmieniła. W jej składzie znalazło się 7 radnych, którzy po raz pierwszy otrzymali mandat wyborców. Są to:
Grzegorz Golon, Maciej Ignaczak, Magdalena Milczarek,
Lech Rudziński, Grzegorz Sadowski, Jakub Skibiński, Anna
Skrzypińska. W wyborach do Rady Miasta oddano 105
nieważnych głosów, co stanowi 5,11% wszystkich głosów.
Frekwencja wyborcza w poszczególnych okręgach przedstawiała się następująco: Okręg wyborczy nr 1 - 63,29 %, Okręg
wyborczy nr 2 - 68,04 %, Okręg wyborczy nr 3 - 64,74 %,
Okręg wyborczy nr 4 - 69,35 %, Okręg wyborczy nr 5 66,12 %, Okręg wyborczy nr 6 - 68,11 %,Okręg wyborczy
nr 7 - 72,44 %, Okręg wyborczy nr 8 - 68,88 %, Okręg wyborczy nr 9 - 64,25 %, Okręg wyborczy nr 10 - 70,87 %,
Okręg wyborczy nr 11 - 78,21 %, Okręg wyborczy nr 12 74,18 %, Okręg wyborczy nr 13 - 67,88 %, Okręg wyborczy
nr 14 - 70,74 %, Okręg wyborczy nr 15 - 75,00 %.
Co zaś się tyczy problemu dużego odsetka nieważnych
głosów w ostatnich wyborach samorządowych, to w naszym mieście, podobnie jak w całej Polsce – problem ten
dotyczył przede wszystkim wyborów do rady Powiatu
i do Sejmiku Wojewódzkiego. W wyborach do Rady Powiatu oddano 23,9% głosów nieważnych, zaś w wyborach
do Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego głosów nieważnych było o wiele więcej, bo aż 27,9%.
red
których ubyło ponad 250 mieszkańców, a także „ utratę”
politycznej sympatii wśród zdecydowanej większości
mieszkańców DPS, szacuję, że w ostatnich wyborach głosowało na mnie ponad 500 „nowych” wyborców. Ze spontanicznej reakcji na wynik wyborów w postaci telefonów,
sms- ów, komentarzy w Internecie, rozmów na ulicach,
a także wręczonych mi kwiatów i to nie tyle przez moich
współpracowników i podwładnych, ale także zupełnie
bezinteresownych mieszkańców, wiem, że mój wyborczy sukces sprawił autentyczną radość wielu osobom
w Kowalu. To mnie cieszy, ale też bardzo zobowiązuje.
Oprócz osobistego rezultatu jestem także bardzo zadowolony z poparcia udzielonego kandydatom na radnych
z KWW Razem dla Kowala, a także z bardzo wysokiej, bo
70% frekwencji wyborczej – jednej z najwyższych w całej
Polsce. Wybory są tajne i trudno jest jednoznacznie od-
powiedzieć na pytanie, co było powodem takiego, a nie
innego ich wyniku. Ja sam myślę, że głosujący na mnie
wyborcy nie tylko docenili efekty mojej dotychczasowej
pracy dla miasta. Sądzę też, że zaowocował czas poświęcony na kontakty z mieszkańcami, na inicjowanie, bądź
udział w wielu wcześniejszych i nowych inicjatywach społecznych. Oceniam, że dla części mieszkańców ważne były
także pisane co roku Listy do Podatników. Inaczej też niż
w wyborach z 2006 i 2010 roku poprowadziłem kampanię
wyborczą. Nie ograniczyłem się w niej tym razem, jak to
było wcześniej, tylko do złożenia sprawozdania z minionych czterech lat i przedstawienia programu na kolejną
kadencję, ale także odniosłem się do mojej politycznej
konkurencji. W oparciu o fakty starałem się wykazać, że
ich wyborcze deklaracje, zwłaszcza te dotyczące obietnic
zapewnienia pracy, realizują się, ale przede wszystkim w
stosunku do ich stronników oraz członków ich rodzin. Usiłowałem też doprowadzić do wyborczej debaty, ale mój
rywal „oddał pole bez walki”, co z pewnością nie przysporzyło mu głosów. A było i jest nad czym debatować. Jego
pomysły utworzenia noclegowni i jadłodajni dla bezdomnych uważam za bardzo szkodliwe dla naszego miasta, do
którego w krótkim czasie napłynęłoby bardzo wiele osób
potrzebujących tego rodzaju wsparcia i to z różnych stron.
W naszym powiecie, poza Włocławkiem, nigdzie nie ma
noclegowni dla bezdomnych, a w całym województwie na ponad 160 samorządów - noclegownie prowadzi tylko 6 spośród nich. Odnosząc się do kolejnego hasła mojej
konkurencji w sprawie budowy w Kowalu nowych mieszkań komunalnych, chcę stwierdzić, że nie neguję takiej
potrzeby. Tylko skąd wziąć środki najpierw na budowę,
a później na dotacje do ich utrzymania? Jak sprawdziłem
w danych Głównego Urzędu Statystycznego, w naszym
powiecie nigdzie nie ma tylu mieszkań komunalnych, co
w Kowalu. Takich mieszkań mamy obecnie 155, ale administrujemy zasobem o wiele większym, bo składającym się
z 216 lokali. Nie ich ilość jednak jest problemem, tylko stałe zadłużenie wynikające z tego, że ok.30% rodzin uchyla
się od płacenia czynszu i innych opłat wobec miasta. Zdecydowana większość remontów prowadzona jest w tej
sytuacji wprost z dotacji pochodzących z budżetu miasta,
a więc z pieniędzy wpłacanych do kasy miejskiej przez podatników. Dla obiektywnego zobrazowania kwestii mieszkań komunalnych w Kowalu, podaję dane na temat ilości
tychże mieszkań w przeliczeniu na 1000 mieszkańców
w gminach powiatu włocławskiego. W naszym mieście
jest ich 44, a w pozostałych gminach odpowiednio: Boniewo – 23, Lubraniec – 22, Brześć Kujawski – 15, Chodecz
– 13, Lubień Kujawski -12, Izbica Kujawska – 11, Gmina Kowal – 7, Gmina Włocławek – 6, Baruchowo – 5, Choceń – 3
oraz Lubanie i Fabianki - po 2. Powtórzę to raz jeszcze, nie
neguję społecznych potrzeb w tym zakresie, bo wiem dobrze, że są wśród nas mieszkańcy, których nie stać na wybudowanie bądź kupno domu, czy mieszkania. Prawdą
jest też i to, że czynsz za mieszkanie komunalne w Kowalu
jest cztero – pięciokrotnie niższy, niż na wolnym rynku, co
powoduje dodatkową presję ze strony osób ubiegających
się o przydział komunalnego lokum. Jako odpowiedzialny za finanse miasta chcę jednak stwierdzić, że w najbliższych latach nie widzę możliwości budowy przez miasto
nowych mieszkań. Będę natomiast namawiał i ułatwiał
lokatorom nabycie zamieszkałego przez nich lokalu na
własność, w praktyce - za darmo. Na ostatniej sesji Rada
Miasta przyjęła na mój wniosek uchwałę, na mocy której
lokatorzy będą mogli nabyć mieszkanie z maksymalnie
dopuszczoną przez prawo 99% bonifikatą. Z tego miejsca
chcę zadeklarować, że zapłacony przez nich 1% wartości
mieszkania zwrócę w całości, przekazując go na pokrycie
kosztów aktu notarialnego. Jedynym warunkiem, oprócz
uregulowania problemu dotychczasowego zadłużenia
przez tych, których to dotyczy, jest to, aby mieszkanie nabyli wszyscy lokatorzy zamieszkali w danym budynku.
W swoich powyborczych refleksjach nie będę się odnosił do pomysłu mojego rywala budowy w Kowalu basenu,
bo jest pozbawiony jakichkolwiek ekonomicznych podstaw. Odniosę się natomiast do samej kampanii wyborczej. Najpierw do swojej. Przyznaję, że poruszyłem w niej
kilka kwestii bardzo niewygodnych dla moich oponentów,
zwłaszcza tych dotyczących zatrudniania w instytucjach
podległych powiatowi, znajomych i członków rodzin powiatowych polityków. Napisałem prawdę, o której wielu
mieszkańców wcześniej nie wiedziało. Uważam bowiem,
że to wielkie dobro, jakim jest praca, której tak bardzo
w Polsce brakuje, musi być dzielone sprawiedliwie, zwłaszcza w instytucjach publicznych. Natomiast moi przeciwnicy w ostatnich wyborach zastosowali wobec mnie, moim
zdaniem, nieuczciwy chwyt. Mając możliwość pozwania
mnie do sądu wyborczego z powodu głoszenia przeze
mnie – ich zdaniem – nieprawdziwych informacji przez
cały okres kampanii wyborczej, postanowili to zrobić dopiero w czwartek, a więc tuż przed wyborami. Uważam,
że wybór terminu nie był przypadkowy, bo bez względu
na to, jaki wyrok sąd by wydał, to przysługujące każdej ze
stron odwołanie byłoby w praktyce rozpatrzone dopiero po wyborach. Tak więc w każdym przypadku mogliby
mówić, że burmistrz „ ma sprawę w sądzie”. Jakie były to
faktyczne intencje świadczy najlepiej, że w ostatnich godzinach kampanii wyborczej mój konkurent kolportował
po całym mieście ulotkę, w której nieprawdziwie oskarżał mnie o to, że ukrywam się przed sądem, podczas gdy
ja – po zakończeniu swojej kampanii wyborczej – byłem
daleko poza Kowalem wraz z żoną przy jej bardzo ciężko
chorym ojcu. Do mojego rywala mam żal także o to, że
pomimo moich próśb nie usunął ze swojego tzw. profilu
na facebooku nienawistnych wpisów pod moim adresem,
zwłaszcza tych mających charakter gróźb karalnych. Nie
poszedłem z tym do sądu, ale następnym razem się nie
zawaham. Werdykt w tych i w innych sprawach pozostawiłem Państwu do rozstrzygnięcia w niedzielę 16 listopada.
Otrzymałem od Was poparcie, które dodaje mi sił i energii
do dalszej pracy na rzecz naszej małej Ojczyzny. Choć nie
mówiłem o tym w kampanii wyborczej, ale po to, by udowodnić, że w pracy burmistrza nie pieniądze są dla mnie
najważniejsze, postanowiłem po raz kolejny o zamrożeniu
swoich burmistrzowskich poborów. Uznałem bowiem, że
jeśli często mówię o szczupłości kasy miejskiej, to chcąc
być wiarygodny powinienem raz jeszcze zachować umiar
w swoich finansowych oczekiwaniach za pracę dla miasta.
Wbrew temu, co niektórzy myślą, jest ona niełatwa. Ciągle
daje jednak wiele satysfakcji, przede wszystkim z uczestnictwa w procesie wielkiej przemiany, dokonującej się
w naszym mieście. Zrobię wszystko, aby ten proces nadal
trwał, aby Kowal stawał się coraz lepszym miejscem do życia dla jego mieszkańców.
Kreślę się z szacunkiem
Eugeniusz Gołembiewski
5
Finanse miasta
pod kontrolą
Oddane w ubiegłym roku do użytku: skatepark i Centrum Społeczno-Kulturalne powstało przy wsparciu środkami Unii Europejskiej. Z tytułu wkładu własnego w tych
inwestycjach zmuszeniu byliśmy do zaciągnięcia kredytów
w łącznej wysokości 344 tys. zł. Część tych zobowiązań w kwocie 120 tys. zł spłaciliśmy już w roku ubiegłym, a w roku
bieżącym oddaliśmy bankowi pozostałe 224 tys. zł. Spłata
tych kredytów oznacza, że na inwestycyjny dług miasta
w łącznej wysokości 5,3 mln zł (a innych nie mamy) składają się tylko zobowiązania z tytułu inwestycji w gospodarce
wodno-ściekowej, zakupu wozu strażackiego oraz pojemników na odpady dla Mieszkańców. Piszemy o tym dlatego, bowiem w ostatnim Liście do Podatników świadomie
podaliśmy informację, że Regionalna Izba Obrachunkowa w Bydgoszczy wyraziła zaniepokojenie poziomem zobowiązań
naszego budżetu. Jak o tym wielokrotnie pisaliśmy, nie są
one małe, ale także nie grożą one w obecnej sytuacji zapaścią finansów miasta. Piszemy w obecnej sytuacji mając
na myśli bardzo niski poziom oprocentowania kredytów.
Przy tej okazji warto napisać, że z tegorocznego budżetu
tylko na same odsetki przeznaczamy 150 tys. zł, a na spłatę rat kredytowych i pożyczkowych kolejne 320 tys. zł. Nie
ma co ukrywać, że jak na nasz budżet jest to dużo. Należy
podkreślić, że aktualny, realny poziom zadłużenia Kowala
to niecałe 4 mln zł, jeśli uwzględni się wpłatę do naszego
budżetu środków unijnych z tytułu zrealizowanych inwestycji oraz umorzenie części pożyczek zaciągniętych w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska.
Warto przypomnieć, że jeszcze niedawno maksymalny
poziom zadłużenia samorządu nie mógł przekroczyć 60%
jego rocznych dochodów. Licząc w ten sposób można powiedzieć, że nasz obecny dług to 30% budżetu. Od 2013 r.
poziom zadłużenia samorządów został powiązany z tzw.
nadwyżką operacyjną. Co to jest ta nadwyżka operacyjna
i jak ona powstaje? Jeśli w budżecie miejskim, tak jak w
budżecie każdej rodziny, stałe dochody są wyższe niż stałe wydatki, to wówczas właśnie powstaje tzw. nadwyżka
operacyjna. W przypadku Kowala w roku 2014 nadwyżka
ta wyniosła tylko 461 tys. zł i została w całości przeznaczona na spłatę kredytów i pożyczek. Pokazuje to jak trudno
jest zarządzać naszym budżetem.
RIO wskazuje, że w celu zapewnienia w przyszłości płynności finansów Kowala należy podjąć kroki do zwiększenia
wspomnianej nadwyżki. Można to zrobić na dwa sposoby:
zmniejszyć wydatki albo zwiększyć dochody. W warunkach Kowala trudno jest mówić o zmniejszaniu wydatków,
bo to już zostało poczynione w ostatnich latach. Stosunkowo łatwo byłoby natomiast zwiększyć dochody nie tylko
o potrzebne nam w skali każdego roku 500 tys. zł. Dodatkowe wpływy do naszego budżetu na poziomie 300 tys.
zł rocznie można byłoby osiągnąć poprzez stosowanie
ustawowych stawek podatku od nieruchomości, rolnego
i środków transportowych. Kolejne 400 tys. zł dochodów
budżetowych można byłoby uzyskać poprzez podniesienie opłat za wodę i ścieki do rentownego poziomu, który
6
wynosi obecnie 11 zł za m3. Trzeci sposób na zwiększenie
dochodów to podwyżka opłat za odpady komunalne, do których dopłacamy ponad 50 tys. zł rocznie. Takie decyzje, choć
możliwe, to jednak tylko teoria, bowiem zarówno Burmistrz,
jak i Rada Miasta zdają sobie sprawę z tego, że byłyby one
bardzo bolesne dla kieszeni Mieszkańców Kowala, spośród
których wielu boryka się z problemami materialnymi. O takiej
skali podwyżek podatków i opłat nikt nie myśli.
Czeka nas jednak nieunikniona korekta opłat za wodę
i ścieki. Na podstawie danych z ubiegłego roku można powiedzieć, że z tytułu sprzedaży 260 tys. m3 wody i ścieków
(140 tys. m3 wody i 120 tys. m3 ścieków) do kasy miejskiej
trafiło 845 tys. zł. Na mocy odgórnych przepisów musimy
zapłacić z tytułu wartości posiadanego majątku wodno-kanalizacyjnego aż 280 tys. zł, co radykalnie pogarsza problem rentowności gospodarki wodno-ściekowej w Kowalu.
Jeśli z rocznych przychodów odejmiemy ponadto wynagrodzenia pracowników, remonty, energię elektryczną,
a także wynoszące około 30 tys. zł opłaty środowiskowe
na rzecz Urzędu Marszałkowskiego, to sytuacja taka powoduje, że powstały deficyt musimy finansować z podatków, a tak być nie powinno, bo woda i ścieki powinny się
same finansować. Gdyby wodociąg miejski i oczyszczalnię
ścieków wraz z kanalizacją eksploatował nie Urząd Miasta, ale spółka komunalna, to byłoby jeszcze drożej, bo
do kosztów gospodarki wodno-ściekowej należałoby doliczyć dodatkowo spłaty kredytów i pożyczek z tytułu inwestycji poczynionych w ostatnich latach. Póki co, je także
spłacamy z Państwa podatków. Średnia wysokość opłat za
wodę i ścieki w Polsce wynosi obecnie 11 zł m3. Łatwo jest
zauważyć zależność, że w tych gminach, gdzie samorząd
zrealizował duże inwestycje w tym zakresie, woda i ścieki są
o wiele droższe, niż tam, gdzie takich inwestycji nie było.
Rozumiemy, że ze względu na sytuację społeczną nie można proponować wysokiej podwyżki opłat za wodę i ścieki.
Nie można jednak dotować z podatków wpłacanych przez
Mieszkańców do kasy Miasta każdej dziedziny naszego
życia społecznego. We wszystkim trzeba zachować umiar.
Stąd też zakładamy, że od połowy roku łączna opłata za
wodę i ścieki może wzrosnąć z obecnych 7,50 zł m3 do
8,00 zł za m3. Proponując podwyżkę, która tylko w niewielkim stopniu zrekompensuje koszty miejskiej gospodarki
ściekowej zakładamy, że w dalszym ciągu utrzyma się tendencja wzrostu sprzedaży wody i ścieków – w ostatnich
latach nastąpił wzrost o 20%.
Efektem kompleksowych inwestycji w gospodarkę
wodno-ściekową jest bowiem nie tylko to, że woda w Kowalu jest dobrej jakości, a wszystkie ścieki oczyszczone,
ale także wzrost mocy produkcyjnej. Chcemy i możemy
sprzedawać więcej wody i oczyszczać jak najwięcej ścieków. Każdy wzrost ilości sprzedanej wody przekłada się
niejako automatycznie na poprawę rentowności. Odnośnie opłat za odpady mamy nadzieję, że będący w trakcie
rozstrzygania przetarg na wybór firmy, która przez najbliższe
dwa lata będzie w Kowalu odbierać odpady nie spowoduje
dużego wzrostu opłat. Naszym marzeniem jest, aby udało je
się utrzymać na obecnym poziomie. Jak będzie? Wkrótce się okaże.
Burmistrz Miasta Eugeniusz Gołembiewski
Skarbnik Miasta Karol Bednarek
Wykorzystujemy
Unię Europejską –
na maksa!
W ostatnich miesiącach wykorzystując możliwość pozyskania dla Kowala dotacji z kończącego się budżetu
unijnego - burmistrz Eugeniusz Gołembiewski i skarbnik
Karol Bednarek podpisali kilka umów z tym związanych.
Na ich mocy udało się pozyskać łącznie około 800 tys. zł.
Dla naszego skromnego budżetu to duża suma. Zdecydowaną większość tych środków przeznaczono na dofinansowanie zakończonych w grudniu zadań inwestycyjnych
w zakresie gospodarki wodno-ściekowej, o czym piszemy
szerzej w odrębnym artykule. Dzięki tym dotacjom mogliśmy sobie pozwolić także na pewne przedsięwzięcia,
na które z naszego budżetu trudno byłoby wyłożyć środki
własne. Dzięki nim przy obwodnicy od jej północnej i południowej strony powstały okazałe witacze. Z ostatnio pozyskanych dotacji unijnych skorzystała także nasza orkiestra,
na potrzeby której za kwotę około 50 tys. zł zakupiono
nowe instrumenty, w tym bardzo drogi, biały suzafon (10
tys. zł) oraz komplet nowych strojów paradnych dla mażoretek. O komputery i nowy sprzęt audio-video, w tym
bardzo duży, bo 75 calowy telewizor wzbogaci się klub
„Puchatek”. Wydane zostaną także dwie książki o Kowalu.
Pierwsza z nich autorstwa naszego mieszkańca Mariusza
Szczepaniaka „Centrum małego miasta na przykładzie Kowala” jest już dostępna dla zainteresowanych czytelników,
a druga – album „Kowal wczoraj i dziś” trafi wkrótce do
prawie wszystkich rodzin w Kowalu. Otrzymają ją bowiem
w prezencie wszystkie te zamieszkałe w Kowalu rodziny,
które nie zalegają z podatkami i innymi opłatami na rzecz
miasta. Zapewniamy, że jest to pod wieloma względami
wyjątkowa pozycja książkowa. Oprócz bardzo interesującego historycznego wstępu, autorstwa Jerzego Giergielewicza - zawierającego szereg nieznanych wcześniej
informacji z dziejów Kowala, największą wartością tego
niezwykle, starannie wydanego albumu są zdjęcia, a jest ich
blisko 600. Prezentują one historię i współczesność Kowala na przestrzeni ostatnich 120 lat. Wszystkich zainteresowanych nabyciem albumu informujemy, że część jego
nakładu została przeznaczona na sprzedaż. Cena jednego
egzemplarza to kwota 50 zł.
red
7
Kupiliśmy fragment
ulicy Stodólnej
Konsultowaliśmy ją przy różnych okazjach z zainteresowanymi mieszkańcami. Ich stanowisko nie jest niestety
jednorodne, a w niektórych przypadkach także i zmienne.
Z konsultacji tych wynika jednak, że większość ten zamysł
Sprawa wytyczenia nowej ulicy na starym mieście władz Miasta popiera. W tym stanie burmistrz, działapomiędzy ulicami Kopernika i Tylickiego była niejedno- jąc z upoważnienia rady Miasta poprzedniej i obecnej
krotnie poruszana na łamach Informatora Kowalskiego. kadencji, zakupił na majątek miejski działkę o szerokości
10 m i długości 200 m, w celu wytyczenia
w przyszłości nowej ulicy. Kiedy to nastąpi?
Wtedy, jeśli będzie tego chciała zdecydowana większość zainteresowanych osób. Pierwszy najważniejszy krok w tym kierunku został
uczyniony. Piszemy tak dlatego, bowiem ulica
Stodólna ma od dawna swój początek – od
strony ulicy Kopernika, a teraz ma także swoje
zakończenie od ulicy Tylickiego. Brakuje tylko
środkowej części. Jeśli uda się wytyczyć nową
ulicę, właściciele bardzo dużych w tej części
Miasta działek będą mogli wytyczyć na swój
użytek lub sprzedać około 30 nowych parceli
budowlanych.
red
Dyrekcja GWPK
w nowej siedzibie
W styczniu 2014 r. Gostynińsko-Włocławski Park Krajobrazowy rozpoczął przenoszenie swojego zaplecza technicznego
z lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia w obecne realia XXI
wieku.
Pierwszy w kolejności był Ośrodek Rehabilitacji Ptaków
Chronionych. Po modernizacji przeniesiono jego lokalizację
z osiedla Michelin we Włocławku do miejscowości Dębniaki
pod Kowalem, zapewniając mu przy tej okazji budynek z zapleczem weterynaryjnym, magazynem pasz oraz częścią biurową. Wykonano również nowoczesne woliery dla ptaków.
Projekt dofinansowano środkami unijnymi w ramach RPO
WK-P działanie 2.6, łączna wartość projektu - 404.002,91 zł.
Kolejnym krokiem podnoszenia standardu pracy kadry Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego
była przeprowadzka w dniu 23.02.2015 r. do budowanej
przez 17 lat Pracowni Dydaktycznej przy ul. Kołłątaja 24 w
Kowalu. Budynek posiada nowocześnie wyposażone pomieszczenia biurowe, pomieszczenia archiwum, garaż, nowoczesną kotłownię ekologiczną oraz salę konferencyjną.
Wartość projektu – 469.278,62 zł, również dofinansowanego z RPO WK-P, działanie 2.6. Warto podkreślić, że samorząd Miasta wspomógł tę inwestycję przekazując ze swojego majątku część działki, na której znajduje się budynek.
Dalszy rozwój Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego będzie wiązał się z budową ogrodu edukacyjnego „Rycykowy Zakątek” na terenie po byłym targowisku miejskim w Kowalu, użyczonym Parkowi przez
samorząd miasta Kowala. Projekt finansowany jest z mechanizmem EOG, działanie PL02-wartość projektu przypadająca na Kowal to
2.350.890,00 zł. Cały projekt realizowany
jest w ramach Województwa Kujawsko-Pomorskiego, którego głównym koordynatorem jest Gostynińsko-Włocławski
Park Krajobrazowy i całkowita jego wartość to 3.331.561,00 zł.
Warto też wspomnieć, że w międzyczasie Gostynińsko-Włocławski Park
Krajobrazowy wzbogacił się w profesjonalny samochód terenowy marki Nissan
Navara. Doposażono również Ośrodek
Rehabilitacji Ptaków Chronionych w kolejne woliery dla ptaków.
Witold Kwapiński
p.o. Dyrektora Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego.
8
Przebudowa wodociągu
w ul. Tylickiego zakończona
We wtorek 30 września 2014 r. na 3 miesiące przed
terminem nastąpił odbiór prac związanych z przebudową wodociągu w ul. Tylickiego na odcinku od skrzyżowania z ul. Kościuszki do obwodnicy.
W miejsce starego wodociągu z rur cementowo - azbestowych i żeliwnych o średnicy w części fi 160, a w części
fi 110 wbudowana została nitka wodociągu o średnic fi
160 z nowoczesnego sztucznego tworzywa PEHD o długości około 800 mb. Przy tej okazji wykonano również
nowe przyłącza do 84 domów, w tych ich częściach, które
znajdowały się w pasie drogowym. Od strony technicznej
była to praca trudna do wykonania, bo wykonawca musiał
najpierw rozebrać chodnik, a potem jednocześnie demontować stary wodociąg, budować nowy, przy zapewnieniu
ciągłości dostaw wody dla mieszkańców. Prace wykonywane były odcinkami i postępowały sprawnie. Sprzyjała dobra pogoda, a mieszkańcy widząc, że wykonawca
dokłada wszelkich starań, aby prace szły sprawnie, byli
bardzo cierpliwi. Śladów pracy nie będzie, bo dzięki połączeniu technologii wykopowej z metodą przewiertu sterowanego jezdnia w ul. Tylickiego nie została naruszona.
Całkowity koszt tej inwestycji, licząc z nadzorem inwestor-
skim to kwota nieco ponad 677 tys. zł, z czego 413 tys. zł to
dotacja unijna z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Pozostała część tej kwoty to preferencyjna pożyczka
z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu, która będzie umorzona w 30%.
Uwzględniając ten fakt, oraz to, że Urząd Skarbowy zwróci
do budżetu miasta zapłacony podatek VAT w kwocie 127
tys. zł oznacza to, że w wyniku tej inwestycji zadłużenie
miasta zwiększy się o kwotę 91 tys. zł. Przedstawiając te
liczby warto podkreślić, że są to wyjątkowo dobre warunki
finansowe bowiem z danych tych wynika, że złotówka zainwestowana w przebudowę wodociągu w ul. Tylickiego
kosztowała podatników tylko 13,5 gr. Pisząc o tej inwestycji warto podkreślić, że po przeprowadzonej w roku 2011
przebudowie magistralnego wodociągu z rur cementowo-azbestowych o długości około 2 km - od stacji uzdatniania wody poprzez ul. Szkolną, Mickiewicza, Pl. Rejtana,
Matejki, Reja, Śniadeckich, Kilińskiego, Zamkową i części
ulic Kopernika oraz Kazimierza i Wielkiego wraz z przyłączami, w Kowalu w praktyce nie ma już dziś wodociągu
zbudowanego ze starych rur. Po wybudowaniu nowej
oczyszczalni ścieków, kanalizacji sanitarnej we wszystkich
ulicach, to kolejne wielkie przedsięwzięcie inwestycyjne
samorządu w kończącej się kadencji.
red
Kółko Rolnicze
wybrało swoje władze
W związku z upływem kadencji na ostatnim zebraniu w dniu
12 marca br. członkowie Kółka Rolniczego w Kowalu wybrali swoje władze. W skład jego zarządu weszły te same
osoby, co w ostatniej kadencji. Są to: Marek Korpusiński
– prezes, Tadeusz Nakonowski – skarbnik, Bartłomiej Giergielewicz – sekretarz oraz Genowefa Szatkowska - członek
zarządu. W związku z rezygnacją dwóch członków Komisji
Rewizyjnej Zdzisława Bigoszewskiego i Piotra Czaplickiego Komisja w nowej kadencji będzie pracować w składzie:
Jan Tomaszewski oraz nowo wybrani: Grzegorz Mazierski i
Mirosław Owsianowski. Obecny na zebraniu burmistrz Eugeniusz Gołembiewski złożył nowo wybranym władzom
Kółka Rolniczego gratulacje, dziękując jednocześnie za
dotychczasową działalność na rzecz rolników z terenu Kowala oraz za aktywny udział w życiu społecznym naszego
środowiska.
red
Kurs Alfa to interaktywne spotkania w trakcie, których
odkrywamy podstawy wiary katolickiej. Spotkania oparte
są na gościnności, wymianie poglądów i modlitwie. Każde
spotkanie obejmuje wykład i dyskusję w małych grupach,
podczas których można zadać każde pytanie...
Zachęcamy młodzież i dorosłych do przyjścia i przekonania się czy jest wspólnota.
Czekamy na Was.
9
Piknik Strażacki A.D. 2014
Piknik Strażacki to jedna z tradycyjnych już imprez
plenerowych organizowanych w Kowalu od kilkunastu lat na stadionie miejskim. Jej organizatorami,
oprócz samorządu miasta, są: Ochotnicza Straż Pożarna w Kowalu, z pomocą Komendy Miejskiej PSP
we Włocławku, a także – Straży Zakładowej Anwil S.A.
Od kilku lat w organizację pikniku włącza się także
1 Pomorska Brygada Logistyczna im. Króla Kazimierza
Wielkiego w Bydgoszczy.
Z racji obciążenia budżetu miejskiego wieloma prowadzonymi obecnie inwestycjami w tym roku Piknik Strażacki
miał z założenia nieco skromniejszy charakter, niż np. w
dwóch ostatnich latach. O kosztach imprezy decyduje
wynagrodzenie dla „gwiazdy”. W tym roku była nią znana i lubiana piosenkarka Urszula, która za swój występ
otrzymała wynagrodzenie w wysokości 22 tys. zł. Wraz
10
z zespołem zaśpiewała swoje wielkie przeboje, poczynając od: „Dmuchawce, latawce, wiatr”, a na „Koniku na
biegunach” kończąc. Publiczność, która tłumnie przybyła
na koncert Urszuli i wypełniła nie tylko trybuny, ale także
przestrzeń przed sceną, znakomicie się bawiła. Gościom
imprezy podobały się także przeboje Czerwonych Gitar,
które wykonał bardzo profesjonalnie zespół Wędrowne
Gitary. Na scenie wystąpili także bardzo udanie: rockowy
zespół „keep rockin”, którego dwaj członkowie to byli nasi
mieszkańcy – bracia Grzegorz i Janusz Janiccy, a przed sceną nasza orkiestra dęta wraz z mażoretkami. Jak zawsze
dużą atrakcją pikniku były pokazy sprzętu strażackiego,
w tym „puszczanie piany” na płytę boiska, co tak bardzo
lubią najmłodsi uczestnicy imprezy. Ze względu na udział
w centralnej defiladzie z okazji święta Wojska Polskiego w
Warszawie, skromniejszy był w tym roku udział żołnierzy
z 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej, którzy w swoich
namiotach prezentowali umundurowanie i uzbrojenie. Bogatsza była natomiast oferta wesołego miasteczka.
Oprócz atrakcji przygotowanych przez samych organizatorów duży wpływ na to, że imprezę można uznać za bardzo udaną należy przypisać dobrej pogodzie. Tego dnia
padało w całym regionie, ale nie w Kowalu, gdzie była
ładna i ciepła pogoda.
red
Piknik Strażacki A.D. 2014
11
O roku szkolnym
2014/2015
Uroczysta inauguracja roku szkolnego 2014/2015
ze względu na warunki pogodowe odbyła się w dużej
sali gimnastycznej.
Wzięło w niej udział 261 uczniów Szkoły Podstawowej,
152 gimnazjalistów oraz 40 nauczycieli uczących w naszych szkołach. Obecni byli przedstawiciele władz miasta,
senator Andrzej Person, ks. proboszcz dr Piotr Głowacki
oraz Rada Rodziców. Najliczniejszą grupę gości stanowili
rodzice, którzy w tym roku wyjątkowo licznie postanowili wziąć udział w uroczystości rozpoczęcia nowego roku
szkolnego. Zapewne jednym z powodów był fakt, że po
raz pierwszy w historii naszej Szkoły Podstawowej do klas
pierwszych zapisana została szesnastoosobowa grupa
sześciolatków. To właśnie do nich szczególnie serdecznie
zwróciła się dyrektor miejskiego Zespołu Szkół Samorządowych Jadwiga Śpibida. W swoim krótkim wystąpieniu
życzyła wszystkim uczniom sił i zapału do pracy w całym
roku szkolnym oraz sukcesów w konkursach i na egzaminach sprawdzających wiedzę. Pani Dyrektor podkreśliła
też bardzo pozytywne zmiany, jakie nastąpiły w szkole w okresie wakacji i podziękowała za nie władzom miasta. Po p. Dyrektor zabrał głos Burmistrz, którzy wręczył
p. Barbarze Zakrzewskiej akt powołania na stanowisko
Dyrektora Przedszkola Miejskiego na kolejnych 5 lat. Podkreślił też wielką wagę, jaką przywiązuje kierowany przez
12
niego samorząd miasta do wychowania przedszkolnego,
czego potwierdzeniem jest m. in. objęcie wychowaniem
przedszkolnym wszystkich dzieci z Kowala w przedziale
wiekowym od 3 do 6 lat, a także zwolnienie rodziców
z opłat za wychowanie przedszkolne ich dzieci. Burmistrz
poinformował również o licznych pracach remontowo –
modernizacyjnych, jakie zostały wykonane w szkole i jej
otoczeniu w okresie wakacji. W czasie tym zakończono
proces wymiany starej instalacji elektrycznej w budynkach
szkolnych, kompleksowo wyremontowano 5 klas oraz pracownię komputerową. Pracownia została wyposażona
w nowe meble oraz w 25 nowych komputerów; do tej
pory na jeden komputer przypadało dwóch uczniów. Wizerunek szkoły bardzo zyskał także dzięki remontom korytarzy na parterze oraz kompleksowej modernizacji auli,
która służyć będzie nie tylko społeczności szkolnej, ale także całemu miastu. Burmistrz życzył wszystkim sukcesów w
rozpoczynającym się roku szkolnym i wyraził nadzieję, że
Szkoła Podstawowa powtórzy swój wielki sukces, jakim
był znakomity wynik sprawdzianu na zakończenie klas VI,
a gimnazjaliści pójdą w ich ślady. Po Burmistrzu przemówił do zebranych senator Andrzej Person, który wyraził
wielkie uznanie dla stanu bazy materialnej naszych szkół
i ich otoczenia. Przypomniał również, jak w okresie swojej młodości przyjeżdżał z Włocławka do Kowala na rowerze, mówiąc o tym jak piękny jest okres młodości. Życzył
również wszystkim szczęśliwego, pełnego sukcesów roku
szkolnego. Po zakończeniu uroczystości, która trwała około 1 godz., uczniowie wraz z nauczycielami udali się do
swoich klas. W sali – na prośbę Burmistrza – pozostali tylko
pierwszoklasiści, którzy zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie.
red
Uczciliśmy 75 rocznicę wybuchu
II wojny światowej
Stało się naszą lokalną tradycją – zainicjowaną przez śp. prezesa kombatantów
Feliksa Głuszkowskiego, że od 1989 r.
w rocznicę wybuchu II wojny światowej
na cmentarzu parafialnym w Kowalu odprawiane są uroczystości z tym związane.
Tegoroczne obchody 75 rocznicy wybuchu II wojny światowej rozpoczęły się od
zbiórki pod remizą OSP. Zebrali się przedstawiciele władz samorządowych miasta
i gminy Kowal, radni, urzędnicy samorządowi, przedstawiciele organizacji społecznych, w tym KGW i PCK oraz reprezentacje
straży z Kowala, Rakutowa i Gołaszewa wraz
z pocztami sztandarowymi, poczty sztandarowe szkół z Kowala, a także Związku Kombatantów. Na czele pochodu szła jak zawsze
nasza niezawodna orkiestra dęta. Na cmentarzu wszystkich uczestników uroczystości
powitał burmistrz Eugeniusz Gołembiewski,
a po nim okolicznościowe wystąpienie wygłosił prezes kombatantów w Kowalu Be-
nedykt Majewski. Po wystąpieniu Prezesa przedstawiciele władz samorządowych, instytucji szkolnych i organizacji społecznych złożyli wiązanki
kwiatów pod tablicami upamiętniającymi poległych żołnierzy i członków
ruchu oporu. Chwilę potem ks. Proboszcz Piotr Głowacki odmówił wraz
z zebranymi modlitwę w intencji poległych żołnierzy i członków ruchu
oporu, po czym wszyscy uczestnicy tej patriotycznej manifestacji udali się
na mszę św. odprawioną na ołtarzu w pobliżu kaplicy cmentarnej.
red
Koncertował Oleg Dowgal
W czwartek 18 września 2014 r. przed
kowalską publicznością czterokrotnie występował wirtuoz fletni Pana, ukraiński artysta Oleg Dowgal.
Pierwsze dwa koncerty odbyły się w nowo
wyremontowanej, pięknej auli szkolnej. Ich
widzowie: nauczyciele, a przede wszystkim
uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum
przyjęli występ artysty z wielkim zainteresowaniem. Gimnazjaliści spontanicznie po-
dziękowali mu za piękny występ owacją „na stojąco”. Po południu Oleg
Dowgal koncertował w remizie dla wszystkich chętnych mieszkańców
Kowala, którzy pofatygowali się do Urzędu Miasta po bezpłatne zaproszenie, a wieczorem w auli szkolnej dla członków Rady Rodziców. Wszędzie zostawił po sobie bardzo dobre wrażenie, przede wszystkim dzięki
pięknym, w głównej mierze romantycznym utworom muzycznym, ale
także swojej artystycznej osobowości scenicznej.
Zostawił też w Kowalu swoją muzykę na płytach CD, które znalazły
wielu nabywców. Dochód ze sprzedaży tych płyt ma zostać przeznaczony na wsparcie ukraińskich artystów zwolnionych z pracy w instytucjach
kultury znajdujących się w Rosji w związku z konfliktem rosyjsko-ukraińskim.
PS
Koszt wszystkich czterech koncertów to kwota 2,5 tys. zł brutto.
red
13
Jubileusz 60-lecia
Kowalanki/Kujawiaka
Kowal
W piątek 19 września 2014 r. w remizie OSP odbyła się
uroczysta gala z okazji 60-lecia Kowalanki/Kujawiaka Kowal. Przygotował ją komitet organizacyjny, w skład którego
weszli: burmistrz Eugeniusz Gołembiewski, wójt Stanisław
Adamczyk, ks. proboszcz Piotr Głowacki, Józef Jakubowski, Jan Kwiatkowski, Marek Pieńkowski, Robert Sarzyński,
Grzegorz Szefler, Jerzy Zapiec oraz honorowy prezes Kuajwaka Kowal Tadeusz Proszkiewicz jako przewodniczący.
Pomimo niekorzystnej aury dopisali goście: byli i obecni
zawodnicy, działacze i trenerzy klubu, najwięksi sponsorzy,
radni Rady Miasta i Rady Gminy Kowal oraz szefowie samorządów. Galę otworzył burmistrz Eugeniusz Gołembiewski,
który powitał wszystkich zebranych, a w szczególności
znakomitego trenera, b. selekcjonera kadry narodowej
Jerzego Engela, który przybył na jubileusz wraz ze swoją
małżonką Urszulą. Wśród innych znamienitych gości gali
byli między innymi: reprezentujący Marszałka Województwa członek Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego Sławomir Kopyść, wiceprezes PZPN i prezes Okręgu
Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej Eugeniusz
Nowak, a wraz z nim wiceprezes Michał Dołożenko, Kazimierz Janecki oraz nasz rodak Henryk Zapiec. Następnie
gospodyni imprezy Ewelina Proszkiewicz przedstawiła
prezentację multimedialną na temat 60-lecia Kowalanki/
Kujawiaka Kowal, która spotkała się z wielkim zainteresowaniem wszystkich obecnych. W jej zakończeniu zawarte
były następujące ważne stwierdzenie:
Dzięki poprawie bazy sportowej, dotacjom sponsorów:
w głównej mierze samorządowi Miasta Kowala, a także Gminy Kowal i Spółki Lumac oraz wysiłkom działaczy Klubu piłkę
nożną uprawia dziś w Kowalu 130 zawodników w wieku od
6 do ponad 60 lat. W klubie działają drużyny orlików, żaków,
trampkarzy, juniorów, seniorów i oldbojów. Z badań przeprowadzanych na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu
14
przez Instytut Nauk Społecznych w Łodzi wynika, że procent
„uklubowienia” mieszkańców Kowala uprawiających sport
jest najwyższy w całym województwie. Jest to niewątpliwie
powód do chwały całego naszego środowiska sportowego.
Kolejnym punktem uroczystości było wręczanie odznaczeń. Nasz klub został uhonorowany przez Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego honorowym medalem
„Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis”
(w jedności siła). Wręczający medal Sławomir Kopyść
przekazał także na ręce prezesa Klubu Grzegorza Szeflera
sprzęt sportowy i złożył gratulacje z racji osiągnięć Klubu
w całej jego historii. Odniósł się też do stanu bazy sportowej w Kowalu, która w ostatnich latach uległa radykalnej poprawie poprzez inwestycje i modernizacje. Przypomniał, że większość tych inwestycji była dofinansowana
przez samorząd województwa.
Klub uhonorowany też został przez Zarząd Główny
PZPN, który przyznał „Kujawiakowi” Kowal Brązową Honorową Odznakę PZPN, a Zarząd Okręgu K-P ZPN ufundował
okazały puchar. Aktu wręczenia Honorowej Odznaki PZPN
oraz pucharu dokonał wiceprezes PZPN Eugeniusz Nowak,
który następnie wręczył odznaczenia dla osób, najbardziej
zasłużonych dla klubu. Złotą Honorową Odznakę otrzymał
Józef Jakubowski, a Srebrną Honorową Odznakę PZPN
otrzymali: Waldemar Baliński, Marek Cavello, Wojciech
Górecki, Zbigniew Karpiński, Andrzej Lewandowski, Jerzy
Marczewski, Walenty Stanisław Marczewski, Marek Pieńkowski, Tadeusz Proszkiewicz, Zbigniew Szauksztunas - Żwinis, Jerzy Zapiec oraz burmistrz Eugeniusz Gołembiewski jako
wieloletni opiekun i najważniejszy sponsor klubu.
Kujawsko-Pomorski Związek Piłki Nożnej z okazji jubileuszu Klubu wyróżnił ponadto grupę zawodników i działaczy
Złotą i Srebrną Honorową Odznaką. Odznaki te otrzymali:
Zbigniew Borzęcki, Marek Daczkowski, Marek Frank, Wło-
dzimierz Garczewski, ks. Piotr Głowacki, Marek Giergielewicz, Roman Jóźwiak, Jan Kwiatkowski, Jarosław Kwiatkowski, Wojciech Nawrocki, Dariusz Nowakowski, Jan
Olecki, Tadeusz Pietrzak, Robert Piszczan, Henryk Prekop,
Krzysztof Raszka, Jerzy Rozkowiński, Robert Sarzyński,
Henryk Siciński, Grzegorz Szefler.
Szczególne wyróżnienie spotkało wielce zasłużonego
dla naszego Klubu jego wieloletniego prezesa Tadeusza
Proszkiewicza, który został nagrodzony przez Ministra
Sportu i Turystyki odznaką „Za zasługi dla sportu”. W imieniu Ministra odznakę wręczyli burmistrz i wójt.
Następnie obaj szefowie samorządów przystąpili do
wręczania specjalnie wybitego, pamiątkowego medalu
z okazji 60-lecia naszego Klubu. Jako pierwsi otrzymali ten
medal honorowi gości imprezy, byli i obecni prezesi oraz
szczególnie zaangażowani działacze Klubu i jego najwybitniejsi piłkarze na przestrzeni całego 60-lecia, a wśród
nich Jan Kwiatkowski, Wojciech Jankowski, Waldemar Baliński, Stanisław Górecki, Walenty Marczewski, Jerzy Marczewski, Jerzy Zapiec, Jarosław Kwiatkowski, Dariusz Nowakowski, Henryk Siciński i wielu innych. Po wręczaniu
medali głos zabrał Jerzy Engel. Przypomniał swój pobyt
w Kowalu na uroczystościach 50-lecia. Odniósł się też do
prezentacji na temat historii i współczesnego oblicza Klubu. Powiedział m.in., że jest w Kowalu wyjątkowo dobra,
przyjazna atmosfera dla sportu ze strony całego środowiska i władz samorządowych i dlatego lubi przyjeżdżać do
naszego miasta. Mówił o tym także, jak ważną rzeczą jest
to, że piłkę nożną w Kowalu uprawia tak wielu młodych
ludzi i że musi to przynieść sukces. Pogratulował władzom
miasta efektów przeprowadzonych przez samorząd prac
inwestycyjno-remontowych w zakresie bazy sportowej.
Po zakończeniu części oficjalnej na scenę weszli artyści
scen krakowskich, którzy przedstawili bardzo interesujący
i zabawny program artystyczny: „Gdybym był bogaty”. Widzowie gorąco oklaskiwali znane piosenki, skecze i zabawne dowcipy zaprezentowane przez artystów. Po koncercie
uczestnicy Gali spotkali się na bankiecie, którego głównym sponsorem była spółka Lumac.
W niedzielę 21 września 2015 r. - Honorowy Prezes Kujawiaka Kowal ks. proboszcz dr Piotr Głowacki odprawił
uroczystą mszę świętą w intencji wszystkich żyjących
i nieżyjących piłkarzy, działaczy i dobrodziejów Klubu.
red
15
„Maja w ogrodzie” przedstawiła:
Kowal
miasto ogrodów
W niedzielny poranek 20 września 2014 r. o godzinie 07:55 telewizja TVN wyemitowała po raz pierwszy w swoim głównym kanale 514 odcinek programu
„Maja w ogrodzie”, poświęcony naszemu miastu.
Odcinek ten nosi tytuł: „Kowal miasto ogrodów” i był
powtarzany kilkadziesiąt razy we wszystkich kanałach telewizji TVN. Tych, którzy nie widzieli tego programu informujemy, że można go zobaczyć w internecie wchodząc na
stronę: maja-wogrodzie.tvn.pl, zakładka „odcinki ” (trzeba
odszukać odcinek 514). Autorka tego odcinka Maja Popielarska o ogrodzie miasta Kowal napisała na internetowej
stronie programu w następujący sposób:
Bohaterem dzisiejszego odcinka jest niewielkie miasto
Kowal. Leży ono na Kujawach, niedaleko Włocławka. Przyjeż-
16
dżających tu gości może zaskoczyć fakt, że ta licząca niespełna 3,5 tysiąca mieszkańców miejscowość ma aż dwa parki.
Najsłynniejszym obywatelem Kowala jest Kazimierz Wielki. I to
właśnie z okazji 700. rocznicy urodzin króla, w Kowalu powstał
nowy park. W jego centrum stoi potężny monument upamiętniający tego władcę. Założenie jest bardzo młode i potrzeba
jeszcze kilku lat zanim drzewa stworzą tu odpowiedni nastrój.
Dlatego wielu mieszkańców na spacery wybiera drugi park.
Posadowiony jest on w niewielkiej niecce. Duży staw z dwiema
fontannami i otaczające drzewa wytwarzają tu specyficzny
mikroklimat. Nawet w upalne dni powietrze jest ożywcze i po-
zwala na wypoczynek. Jest tu sporo pięciorników, posadzono
również dużą kolekcję funkii, liliowców, a na czas późnego lata
rabatę rozjaśniają żółte rudbekie.
Kiedy wędruje się tu ulicami, widać ciekawie zagospodarowane miejskie skwery i kilkanaście kilometrów przyulicznych ogródków. Ciekawostką jest to, że o zieleń dba tu
osobiście burmistrz, Eugeniusz Gołembiewski, który oprócz
służbowych obowiązków, pełni także funkcję swoistego miejskiego ogrodnika. Burmistrz uznał, że ładna, zadbana zieleń
będzie dobrym pomysłem na scalenie różnorodnej architektury miasta w jedną całość. To ujednolica miasto i nadaje
mu charakteru. Pan Eugeniusz zdradził nam, że roślinnym
królem jest tu bez wątpienia długo kwitnący pięciornik krzewiasty, posadzono też sporo tawuły japońskiej, a także berberysy. Jest też sporo iglaków, ale obecnie jest ich już mniej,
bo słabiej znoszą zasolenie czy podlewanie przez psy.
Na rabatach możemy też dostrzec pęcherznicę kalinolistną zarówno w odmianie żółtej jak i czerwonej, dereń biały
oraz perukowiec podolski odmiany ‚Royal Purple’. Podstawowym kryterium doboru roślin jest małe zapotrzebowanie
na wodę i odporność na suche powietrze i choroby. Ważne
jest również, aby sadzonki nie były zbyt drogie w zakupie.
Te warunki spełniają też doskonale funkie, które wypełniają
kamienne brzegi wokół stawu w parku miejskim. Jednym
z najnowszych odkryć pana Eugeniusza są różne odmiany
hortensji bukietowej, które z powodzeniem dają sobie radę
w trudnych warunkach miejskich.
Na początek odwiedziliśmy jedną z perełek miasta – ogród
państwa Barbary i Krzysztofa Snopkowskich. Duży dom
został wybudowany w okresie międzywojennym w formie
niewielkiego dworku. Przy wschodniej granicy działki znajduje się zespół zabudowań gospodarczych z pięknymi rabatami pełnymi hortensji ogrodowej i floksów. Centralną część
działki zajmuje wybrukowany plac z niewielkim rondem.
Sąsiaduje z nim altana z dachem opartym na klasycznych
kolumnach. Schodzi się z niej po schodach z drewnianych
okrąglaków wypełnionych kamienną nawierzchnią. Przy niej
umiejscowiono kaskadę, skąd woda spływa do oczka wodnego. Dalej znajduje się rozległy trawnik ograniczony podwyższonymi rabatami i plac zabaw dla dzieci gospodarzy. (...)
Pięknym elementem ogrodu jest duża altana. Powstała ona na starej piwnicy ogrodowej. Teraz stanowi miejsce
przyjmowania gości, odpoczynku. Daje poczucie spokoju.
Gospodyni ma tu też podręczną kuchnię, dzięki czemu nie
trzeba po każde naczynie wracać do domu. Jest też ogro-
17
dowy zlew. Tak umiejscowioną altanę możemy nazwać
belwederem – tak w sztuce ogrodowej nazywano budowlę
położoną na wzgórzu, z której roztaczał się rozległy widok na
kompozycję ogrodu.
Bardzo ciekawym pomysłem jest ścieżka zdrowia, która
przebiega przy samym ogrodzeniu za rabatami. Ma ona szerokość 120 cm i długość ponad 300 metrów. Wyłożono ją bardzo drobnym, płukanym żwirkiem. Miała z początku spełniać
rolę wybiegu dla psa i umożliwiać pielęgnację roślin z drugiej
strony rabaty, ale szybko okazało się, że to dobry pomysł na
rekreację dla dzieci i krótki sportowy wypoczynek.
W tym ogrodzie najważniejsze są kwiaty i to, żeby rośliny
były zdrowe. (...)
Potem odwiedziliśmy kolejny ogród. Gospodynię – panią
Grażynę Szanksztunas najczęściej można spotkać z sekatorem w ręce. Jej niewielka działka to niezwykły, wręcz bajkowy
zbiór najróżniejszych strzyżonych form iglaków i bukszpanów. Właściciele zdecydowali się na zimozielony zagajnik,
aby uniknąć kłopotliwego grabienia liści. Nasadzone przed
18
wielu laty rośliny już mocno się zagęściły i bez cięcia ogród
zamieniłby się w gęsty zagajnik. Otaczają go różne odmiany
i gatunki świerków, które stanowią zwartą ścianę na granicy działki. Na trawniku natomiast poszczególne formy eksponowane są jak rzeźby w galerii. Jedną z najnowszych
kompozycji są bukszpanowe misie. Pani Grażyna sama wymyśla kształty dla swoich rzeźb, czasem podpatruje co nieco
w gazetach.
Mąż pani Grażyny – Zbigniew, ułożył wokół figur obrzeże
z kamiennej kostki i wysypał kolorowe zrębki. Kontrastowy
kolor ściółki podkreśla wystrzyżone formy. Kolejnym dziełem gospodyni jest zielona rzeźba czterech bukszpanowych
jabłuszek. Nie brakuje też form spiral czy kul. Ciekawy jest
też żywopłot wkomponowany w siatkę ogrodzeniową. Są tu
żywotniki z jednej strony przycięte na prostą ścianę, a ich wierzchołki uformowane w kule. Przed nimi posadzono ciemną odmianę berberysu i bukszpanowe kulki. W ogrodzie nie brakuje
też miejsc do wypoczynku – można przysiąść na ławce albo
ogrodowej huśtawce. Jednym z najprzyjemniejszych zakąt-
ków jest ławka nad okrągłym oczkiem wodnym. Pośrodku niej
wytryskuje fontanna, a cały zbiornik wypełniają lilie wodne. (...)
Na koniec odwiedziliśmy ogród pana Eugeniusza – burmistrza Kowala. Działka ma niespełna 1900 m2 i podzielona
jest na dwa wnętrza. Przy samym wjeździe na posesję znajduje się duży trawnik otoczony szpalerem drzew. Od strony
ogrodu przy domu znajduje się taras z pergolą obrośniętą
winoroślą i niewielkim gankiem z zejściem do ogrodu. Stąd
rozciąga się widok na staw z malowniczym mostkiem. Za
nim znajduje się drugie, mniejsze wnętrze z grupami drzew
oraz krzewów i niewielkim warzywnikiem.
Jednak pierwszą rzeczą, na którą zwraca się tu uwagę,
jest ciekawa architektura budynku z czerwonej cegły. Wzbogacono jego bryłę w elementy architektury kujawskiej. Ściana jest tłem dla pnących róż, wspinających się po ciekawej
konstrukcji, zbudowanej z kołków rozporowych i rozciągniętych linek. Przed różami posadzono hortensje. W czasie naszej wizyty kwitła hortensja bukietowa odmiany ‚Limelight’
a także dwukolorowa ‘ Pinky Winky’. Dolnym piętrem tej ra-
baty jest kolekcja funkii. Wiosną tę kompozycję uzupełniają
nasadzenia z narcyzów i tulipanów.
Od początku gospodarze chcieli, aby ich dom był otoczony
kokonem zieleni. Trzeba było cały teren obsadzić od zera, bo
był tu tylko pusty plac. Wtedy też dominowały iglaki, a pani
Zofia przyznaje, że wtedy panowała po prostu taka moda.
Dopiero z czasem właścicielka zaczęła dodawać kwitnące
krzewy. Kiedyś właściciele chcieli też, by dom był całkowicie
porośnięty winobluszczem. Pojawiły się jednak problemy
z ptakami, bo było ich ogromnie dużo i brudziły bardzo cały
teren wokół budynku. Dlatego zmniejszono ilość pnącza.
Znajdujący się przed domem staw z początku służył do
kąpieli, ale kiedy dzieci wyrosły, właściciele zamienili go
w rezerwuar wody do podlewania. Zbiera się ją tu z rynien, a w
okresie braków dopompowuje ze studni. Kiedy woda nagrzeje
się i odpowiednio napowietrzy, trafia pod rośliny w ogrodzie.
Na brzegach zbiornika doskonale czuje się języczka pomarańczowa. Dzięki dużej wilgotności powietrza szybko rośnie i nawet się rozsiewa tworząc zwarte łany.
19
Rajdy piesze – nasza
nowa pasja
Pod sam koniec lata oraz wczesną jesienią z inicjatywy
lidera Młodzieżowego Klubu „Puchatek” Dawida Ciemskiego zorganizowane zostały dwa piesze rajdy. Pierwszy
z nich odbył się 23 sierpnia 2014 r., a jego dystans wyniósł
17 km. Brało w nim udział 50 osób. Jego uczestnicy wyruszyli z Kowala do Widonia, a dokładnie na Górę Piekielną,
na której znajduje się wieża obserwacyjna Nadleśnictwa
Włocławek. W miejscu tym znajdują się również bunkry
obronne, które uczestnicy rajdu mogli zobaczyć i zapoznać się z ich historią. Dalszym punktem było miejsce
pamięci narodowej na Widoniu, gdzie uczestnicy uczcili
pamięć poległych żołnierzy i cywili podczas II wojny światowej. Z tego miejsca wszyscy udali się nad Jezioro Dzilno, obserwując po drodze pomniki przyrody oraz pięknie
położone jeziora. Warto podkreślić, że przewodnikiem
„rajdowców” był Lesław Urbankiewicz z Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego.
Drugi rajd pieszy odbył się w sobotę 20 września 2014 r.,
a jego dystans także liczył 17 km. Prowadził go mieszkaniec Kowala Wojciech Ciechalski, wielki pasjonat i miłośnik przyrody oraz aktywnego spędzania wolnego czasu:
p. Wojtku - serdecznie dziękujemy. Pierwszym etapem był
przemarsz w kierunku ścieżki edukacyjnej „Dzilno” oraz
prowadzonej przez Nadleśnictwo Włocławek szkółki leśnej
Kukawy. Kolejnym, najważniejszym punktem rajdu był
niezwykły pomnik przyrody – liczący ponad 250 lat „Dąb
Szypułkowy”. Jego wysokość to około 25 m, a obwód pnia
liczy 650 cm. W obrębie pnia znajduje się wielka dziupla,
w której może się zmieścić w pozycji stojącej kilka osób.
Jest on wpisany do rejestru pomników przyrody. Dąb
znajduje się na polanie w odległości około 100 m od asfaltowej drogi Kowal-Mostki. Dla nieznających tego miejsca
nie jest łatwo do niego trafić, bowiem przy drodze brakuje
tablicy informującej o jego lokalizacji. Jak dowiedzieliśmy
się nieoficjalnie, brak tablicy spowodowany jest obawą, że
dąb mógłby zostać zniszczony przez wandali, którzy już
raz rozniecili ogień w środku pnia. Spod dębu uczestnicy
rajdu przemaszerowali
nad Jezioro Dzilno, gdzie
- podobnie jak za pierwszym razem, czekał na
nich przyrządzony przez
pracowników Urzędu
Miasta posiłek. Oba rajdy
bardzo się udały i wszystko na to wskazuje, że będą
miały kontynuację w roku
bieżącym.
W imieniu uczestników Burmistrz serdecznie dziękuje sponsorom
i organizatorom pierwszego rajdu:
ALIK GROUP, LUX
Hurtownia art. spo20
żywczych, AGROTED Tadeusz Pietrzak, MANRO Roman
Kamiński, Kancelaria Radcy Prawnego Juliusz Bieniek,
Sklep Spożywczy Dorota Fijałkowska, SZEFLER Firma
Remontowo – Budowlana, COWREM Anna Icikowska,
PH-U DATERM, MONTEX, AZALIA Bożena Pawlak, ZPTS
Sykuła i Wspólnicy s.j. Podziękowania kierowane są też
do p. Lesława Urbankiewicza – za profesjonalne kierowanie rajdem i przekazaną wiedzę oraz do pielęgniarek p.
Małgorzaty Snopkowskiej i p. Ireny Kacprzyk, a także p.
Tomasza Rękawieckiego, którzy zabezpieczali uczestników
rajdu od strony medycznej.
Wyrazy wdzięczności Burmistrz, jako jeden ze sponsorów kieruje też do darczyńców i sponsorów drugiego rajdu.
Dziękujemy: Firmie Remontowo budowlanej SZEFLER,
COWREM Anna Icikowska, NADZORY TECHNICZNE Jacek Centkiewicz, PH-U DATERM, CUKIERNIA GOLON,
P.H.U. „EMILY” Jacek Szałański, KRYSBUD – OKNA, KALIA – Aneta Władowska, Przedsiębiorstwo Handlowe Danuta Dmitrzak, oraz p. Wacławowi Zakrzewskiemu.
Uczestnicy obu rajdów swoje podziękowania kierują też do
pań: Anny Icikowskiej, Ireny Kacprzyk i Małgorzaty Snopkowskiej – pielęgniarkom z NZOZ „Zdrowie” za medyczne
zabezpieczenie jego uczestników. W imieniu uczestników
obu rajdów dziękujemy także pracownikom Urzędu Miasta p. Jackowi Domżałowi i p. Krzysztofowi Chrobocińskiemu za „logistyczne” zabezpieczenie imprezy.
red
Otwarcie Centrum Społeczno-Kulturalnego
Miasta Kowala
W sobotę 4 października 2014 r. nastąpiło uroczyste otwarcie Centrum Społeczno-Kulturalnego Miasta
Kowala wraz z Młodzieżowym Klubem „Puchatek”.
Uroczystość miała związek z zakończeniem gruntownej modernizacji budynku b. dworca autobusowego.
W okresie od kwietnia do września 2014 r. - najpierw
na zewnątrz budynku, a w okresie letnim w jego wnętrzu
przeprowadzono szereg bardzo ważnych prac, które poprawiły funkcjonalność i estetykę całego obiektu. Na zewnątrz łatwo dostrzec nową, stałą scenę na uroczystości
plenerowe, którą wykonano od strony parku im. Leona
Stankiewicza, ozdobny, podświetlany otok, który zwieńcza dach budynku, a od strony ul. Kołłątaja – dużą tablicę
ledową, z której podróżni mogą dowiedzieć się, że znajdują się w Mieście Kowal – o co wnosił do burmistrza jeden
z mieszkańców Kowala p. Władysław Ozimski - a ponadto tablica informuje również o aktualnej dacie, godzinie
i temperaturze powietrza. Do najważniejszych prac budowlanych przeprowadzonych w obiekcie należy przede
wszystkim zaliczyć: wykonanie instalacji odwadniającej
i przeciwwilgociowej w podpiwniczonej części obiektu
oraz na tarasach, wykonanie w części podziemnej instalacji kanalizacyjnej, wraz z przeniesieniem toalet z części nadziemnej, wymianę instalacji: elektrycznej, wentylacyjnej oraz montaż klimatyzacji na górnej kondygnacji.
Największym zaskoczeniem dla uczestników uroczystości
otwarcia Centrum Społeczno-Kulturalnego był efektowny
i nowoczesny wystrój Klubu „Puchatek”, zaprojektowany
przez p. Bognę Markowską z Włocławka. Wszyscy podziwiali nową aranżację podłóg, ścian i sufitów zwracając
szczególną uwagę na estetykę nowych toalet, które bardzo poprawią funkcjonalność „Puchatka”, do niedawna bowiem, chcąc skorzystać z toalet należało pokonać bardzo
niewygodne schody. Uroczystego, symbolicznego przecięcia wstęgi dokonali przedstawiciele:
młodzieży z liderem klubu Dawidem Ciemskim,
Rady Rodziców, dyrekcji szkół miejskich, Rady
Miasta, a na koniec burmistrz Eugeniusz Gołembiewski. W pierwszej części spotkania jego
uczestnicy obejrzeli prezentację przypominającą nie tylko ostatni gruntowny remont, ale także
wcześniejsze przeprowadzone przez samorząd
miasta prace modernizacyjno-remontowe, które były konieczne ze względu na stan techniczny
obiektu. Część druga spotkania miała charakter
poczęstunku kanapkami przygotowanymi przez
młodzież oraz słodyczami i napojami –oczywiście
– bezalkoholowymi. Pozostałą część spotkania wypełniła
dyskoteka dla członków klubu.
Całość prac kosztowała 327 tys. zł, z tego 189 tys. zł
stanowi dotacja z unijnego Programu Rozwoju Obszarów
Wiejskich. W ciągu najbliższych kilku miesięcy Klub „Puchatek” wzbogaci się również o sprzęt komputerowy i audiowizualny dzięki temu, że otrzymamy na ten cel koleją
dotację unijną w wysokości 25 tys. zł.
red
Sportowe sukcesy
Tobiasza
Chabasińskiego
Miło nam poinformować, że Tobiasz Chabasiński – syn
pochodzących z Kowala pp. Marzeny i Sławomira Chabasińskich – odnosi duże sukcesy w pokazach kulturystycznych w Irlandii, gdzie od kilkunastu lat przebywa wraz
ze swoimi rodzicami. Na ostatnich Międzynarodowych
Mistrzostwach w Irlandii, które odbyły się w październiku
ubiegłego roku, Tobiasz zajął III miejsce w kategorii: sylwetka sportowa. Gratulujemy.
red
21
Dzień Edukacji
Narodowej w Kowalu
We wtorek 14 października 2014 r. w pięknie odnowionej niedawno auli szkolnej przy ul. Piwnej spotkali
się nauczyciele, pracownicy obsługi szkół, uczniowie,
rodzice i przedstawiciele władz miasta, aby uczcić kolejny Dzień Edukacji Narodowej.
Uroczystość prowadzili Inez Bilińska i Stanisław Piotrowski. Młodzież z tej okazji przygotowała bardzo interesujący program artystyczny. Jak zawsze głos zabrała
dyrektor Zespołu Szkół Samorządowych w Kowalu p.
Jadwiga Śpibida, która podziękowała nauczycielom za
dobrą pracę i organowi prowadzącemu za coraz lepsze
warunki do nauki. Zaraz potem głos zabrał burmistrz Eugeniusz Gołembiewski, który przyłączył się do podziękowań dla wszystkich nauczycieli pracujących w naszych
szkołach. Mówił też o tym, jak bardzo był dumny, kiedy
na wrześniowej naradzie w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy - w obecności Wojewody, Kurator Oświaty oraz
Dyrektora Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej z Gdańska
- kilkakrotnie wymieniano Szkołę Podstawową w Kowalu z racji osiągniętych bardzo dobrych wyników przez jej
absolwentów w sprawdzianie kończącym naukę. Życzył
wszystkim nauczycielom i uczniom kolejnych sukcesów
w trwającym roku szkolnym. Następnie wręczył
wraz z przewodniczącym Rady Miasta Markiem Giergielewiczem Nagrody Burmistrza przyznane z okazji Dnia
Nauczyciela. W tym roku nagrody te otrzymali nauczyciele: Lucyna Guziejewska, Kamila Narazińska i Marzena
Ryniecka, Urszula Rogalska oraz dyrektorzy: Jadwiga Śpibida, odpowiadająca za szkołę podstawową – Jadwiga
Wiśniewska oraz Barbara Zakrzewska. Swoje nagrody dla
nauczycieli wręczyli też dyrektorzy. Otrzymali je: w przedszkolu - Janina Kruszewska i Julita Chrobocińska; w zespole szkół - Urszula Bronikowska, Janina Czarniak, Anna
Giergielewicz, Lubomir Kołoszuk, Monika Rosiak, Monika
Rudzińska, Aneta Sadowska, Barbara Snopkowska, Emila
Zasada, Danuta Zbonikowska, Barbara Zielińska - Tomicka, Marta Ziółkowska. W przeddzień Święta Nauczycieli w
Pałacu Bursztynowym we Włocławku podczas uroczystej
wojewódzkiej gali medalami Komisji Edukacji Narodowej
uhonorowano Monikę Rudzińską i Elżbietę Szprengiel.
Medal Srebrny za długoletnią służbę otrzymała Marzena
Wendołowska. Warto przy tej okazji poinformować, że jak co roku - finansowe upominki w wysokości od 650
zł do 850 zł z funduszu socjalnego z okazji Dnia Edukacji
Narodowej otrzymało 51 byłych nauczycieli i pracowników kowalskiej oświaty.
red
„Łagodna”
wg Dostojewskiego
w kowalskiej remizie,
czyli wielki teatr w naszym
małym mieście
Jeśli słowo „kultura” pisać przez duże „K”, to wystawiony 14 października 2014 r. w remizie OSP
przez TEATR ECCE HOMO z Kielc spektakl „Łagodna”
– na podstawie opowiadania Fiodora Dostojewskiego – był największym wydarzeniem kulturalnym
w Kowalu ostatniego ćwierćwiecza.
Wstęp na przedstawienie był wolny od opłat i mógł
w nim uczestniczyć każdy, kto miał na to ochotę, stąd
też cała remiza była wypełniona widzami. Z zaproszenia skorzystali z jednej strony kowalscy twórcy: nasi
poeci, literaci, działacze kultury i wszyscy – poza LO
- dyrektorzy naszych szkół oraz nauczyciele, z drugiej
zaś - widzowie, spośród których pewnie nie wszyscy
wiedzieli, na jak mroczny i trudny w odbiorze spektakl
przyszli. Dla widzów niespodzianką było to, że przedstawienie rozpoczęło się już przed wejściem do remizy,
a następnie było kontynuowane na małej salce – przylegającej do dużej sali - gdzie odegrana została scenka stanowiąca formę prologu wprowadzającego do
przedstawienia.
22
„Łagodna” to psychologiczna opowieść o trudnej miłości
zdegradowanego oficera, później lichwiarza i jego o wiele
młodszej żony – tytułowej „Łagodnej”. Akcja przedstawienia
jest bardzo wątła, bo jest to de facto kilka godzin z życia mężczyzny, czuwającego przy zwłokach zmarłej żony, który przypomina swoje życie z nią. Jest to spektakl o tym, co w życiu
najważniejsze: pieniądze, czy miłość, honor i inne wartości.
Osiemnastu młodych aktorów z Kielc, w większości studentów,
którzy wystąpili w sztuce wywiązali się znakomicie ze swojego
zadania. W szczególności zaś tytułowa „Łagodna” i jej mąż li-
chwiarz. Warto podkreślić niezwykle starannie przygotowaną scenografię, choreografię i oprawę dźwiękową - w rezultacie czego uczestniczyliśmy w przedstawieniu teatralnym
najwyższej próby. Publiczność w wielkim skupieniu – od
początku do samego końca – uczestniczyła w tym niezwykłym spektaklu, nagradzając aktorów i jego reżyserkę Annę
Kantyka-Grela wielkimi brawami po zakończeniu trwającego 1,5 godziny spektaklu. W imieniu kowalskich organizatorów przedstawienia burmistrz Eugeniusz Gołembiewski
wręczył jego reżyserce kwiaty i podziękował aktorom za
świetny występ, a kowalskiej publiczności – za znakomity
jej odbiór. Podziękował też obecnemu na sali aktorowi Janowi Nowickiemu - autorowi scenariusza za to, że zaprosił
do Kowala TEATR ECCE HOMO. Jan Nowicki krótko powiedział widowni o swoich doświadczeniach z rolami w sztukach Dostojewskiego. Mówił też, jak trudna to literatura i
jak bardzo emocjonalnie angażuje aktorów w nich występujących. Stwierdził też, że nie mógłby zagrać roli lichwiarza w „Łagodnej”, choć mu to wielokrotnie proponowano, a to dlatego, bo „mógłby umrzeć z powodu tej roli”, bo
tak wielkie emocje postać ta w nim wywołuje.
PS Choć to wydawać się może mało prawdopodobne, ale za występ TEATRU ECCE HOMO nie zapłaciliśmy
z kasy miejskiej nawet przysłowiowej złotówki. Występ
dla mieszkańców rodzinnego miasta Jana Nowickiego był
podziękowaniem kieleckich artystów za jego wieloletnią
współpracę z nimi. Od strony organizacyjnej oprócz pracowników Urzędu Miasta, na czele z p. Grażyną Snopkowską i p. Pawłem Lewandowskim, głównymi organizatorami tego niezwykłego wydarzenia kulturalnego były dwie
nasze organizacje społeczne: Towarzystwo Miłośników
Kowala oraz Stowarzyszenie Aktywny Kowal.
red
Akcja „Krew z Kowala, Żyć pozwala” –
podsumowanie 4 lat
W dniu 17 października 2014 r. przy Centrum Społeczno – Kulturalnym Miasta Kowala odbyła się ostatnia w 2014 r. akcja honorowego oddawania krwi.
W akcji organizowanej przez Młodzieżowy Klub Puchatek udział wzięło 50 osób.
Do oddania krwi zakwalifikowane zostały 43 osoby.
Udało się łącznie zebrać 19,3 litra bezcennego leku. Organizator - lider Klubu Puchatek Dawid Ciemski - składa
serdecznie podziękowania wszystkim osobom, które włączyły się w tą formę niesienia pomocy drugiemu człowiekowi. W związku z tym, iż była to już 10 akcja zbiórki krwi w
naszym mieście, nadszedł czas na podsumowania. Pierwsza akcja oddawania krwi w Kowalu odbyła się 16 grudnia
2011 roku - zebrano wtedy 16,2 l krwi. Ten wynik oraz zaangażowanie mieszkańców Kowala i okolic dały podstawę
do tego, aby zbiórki odbywały się cyklicznie. W kolejnych
latach osiągnięte zostały również bardzo dobre rezultaty.
Dało to podstawę do tego, aby promować krwiodawstwo
na terenie miasta. Poza prelekcjami dla uczniów kowalskich szkół pod koniec 2013 roku rozpoczęto prace nad
plakatami promocyjno – edukacyjnymi, na których mieszkańcy naszego miasta zachęcają do honorowego oddawania krwi. Od 2014r. zbiórki krwi promowane są plakatami pod nazwą „Krew z Kowala, Żyć pozwala”. Projekt i druk
tych plakatów sfinansował samorząd miasta. Zaangażowanie uczestników w akcje niesienia pomocy drugiemu
człowiekowi zostało docenione przez Burmistrza Miasta,
który sfinansował dwa wyjazdy na mecze koszykówki oraz
wycieczkę do Chełmna, Ostromecka i Bydgoszczy. W ciągu
4 lat – począwszy od 16 grudnia 2011 r. do 17.10.2014 r. odbyło się dziesięć zbiórek krwi, w trakcie których zebrano
blisko 178 l bezcennego leku.
Ogromne podziękowania za ten sukces należą się
wszystkim mieszkańcom Kowala i okolic, którzy angażowali się w tę akcje. Podziękowania należą się również załodze ambulansu do pobierania krwi, na czele z p. Jolantą
Pater – Kierownik oddziału terenowego RCKIK we Włocławku, a zwłaszcza Dawidowi Ciemskiemu, który był inicjatorem tej akcji i jest jej niestrudzonym propagatorem.
PS Miło nam poinformować, że Dawid Ciemski 22 listopada 2014 r. w siedzibie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy uhonorowany
został Kryształowym Sercem.
To wielki sukces Dawida, choć jak sam mówi skromnie: „Wyróżnienie to traktuję nie tylko jako osobiste osiągnięcie, ale również jako ogromny sukces tych wszystkich
mieszkańców Kowala i okolic, którzy co roku aktywnie
wspierają organizowane akcje poboru krwi w Kowalu. Bardzo im za to dziękuję”. Warto dodać, że Dawid jest jednym
z jedenastu mieszkańców naszego województwa, którzy
otrzymali pamiątkową statuetkę z rąk dyrektora RCKiK w
Bydgoszczy Pawła Wojtylaka. Przypomnijmy, że Dawid
Ciemski, wraz z członkami Młodzieżowego Klubu „Puchatek”, wymyślił akcję honorowego oddawania krwi w naszym mieście pod nazwą „Krew z Kowala żyć pozwala”.
red
23
Obradowali strażacy
23 stycznia na zebraniu sprawozdawczym spotkali się
członkowie naszej straży i ich goście, a wśród nich m.in.
prezes Zarządu Wojewódzkiego OSP Zdzisław Dąbrowski, prezes OSP w naszym powiecie Marian Mikołajczyk,
zastępca Komendanta Wojewódzkiego PSP st. bryg. Artur
Przybylski oraz Komendant Miejski PSP we Włocławku st.
bryg. Robert Majewski. Obradom przewodniczył Eugeniusz Gołembiewski. Sprawozdania z pracy w minionym
roku złożyli: prezes Andrzej Lewandowski, naczelnik Zdzisław Szadkowski, skarbnik Zbigniew Zakrzewski, gospodarz orkiestry Piotr Raszka oraz Wojciech Rybarczyk w imieniu Komisji Rewizyjnej. Ze sprawozdań wynikało, że
nasza straż w 2014 r. uczestniczyła w 78 akcjach ratowniczo-gaśniczych, co w porównaniu do roku poprzedniego
stanowiło wzrost aż o 33 akcje. Na 78 akcji złożyło się 31
pożarów , w tym 7 w naszym mieście oraz 44 inne akcje,
w tym głównie pomoc udzielana uczestnikom wypadków
i kolizji drogowych. Spośród wszystkich akcji z udziałem naszej straży aż 55 miało miejsce poza terenem Kowala. Najaktywniejszymi pod względem liczby udziału w
akcjach strażakami w 2014 r. byli: Piotr Pawłowski – 66,
Robert Majewski jr – 65, Marcin Malinowski – 65, Marek
Struciński – 43, Dariusz Marczewski – 43, Martyna Pułanecka – 39, Grzegorz Seklecki – 36 oraz Maciej Kaniewski
– 30. W 2014 r. nasza straż dzięki środkom unijnym wzbogaciła się o nowoczesny sprzęt ratowniczo-gaśniczy, w
tym o agregat do pompowania wody o dużej wydajności
(54 tys. zł), łódź ratowniczą z przyczepą (około 18 tys. zł)
oraz o używany samochód z drabiną, przekazany przez
Komendę Miejską PSP we Włocławku. O nowe instrumenty i stroje paradne dla mażoretek wzbogaciła się z kolei
nasza orkiestra, o czym szerzej piszemy w innej części informatora. Wobec braku chętnych do zabierania głosów
w dyskusji jako pierwszy przemówił burmistrz Eugeniusz
Gołembiewski, który na ręce zarządu naszej OSP złożył serdeczne podziękowania za kolejny bardzo dobry rok pracy
społecznej dla naszej lokalnej społeczności i zapewnił o zamiarze dalszego wspierania straży przez samorząd Mia-
24
sta. W dalszej części dyskusji zabierali głos goście, którzy
bardzo pochlebnie wypowiadali się o działalności naszej
straży. W trakcie zebrania najwyższym odznaczeniem strażackim „Złotym Znakiem Związku” odznaczony został płk
dr Krzysztof Kasprzak Komendant 10 Wojskowego Szpitala
Klinicznego w Bydgoszczy.
PS O finansowaniu straży
W związku z faktem bardzo znaczącego w roku 2014
wzrostu akcji ratowniczo –gaśniczych z udziałem naszych
strażaków, co ma bezpośredni związek z otwarciem odcinka autostrady A1 z węzła w Dąbrówce do węzła w Pikutkowie, w trakcie ostatniego zebrania wypłynęła kwestia
ponoszenia kosztów tych dodatkowych wyjazdów. Ze
statystyk Komendy Miejskiej PSP we Włocławku wynika,
że nasi strażacy jako jedyni w powiecie aż 55 razy uczestniczyli w akcjach poza terenem swojego macierzystego
działania. Druga pod tym względem jednostka – Chodecz,
takich wyjazdów odnotowała tylko 10. Nie ma co ukrywać, że wiążą się z tym duże koszty dla budżetu miasta.
Zdaniem władz ze względu na to , że każdy samorząd odpowiada za bezpieczeństwo pożarowe na swoim terenie,
należy myśleć o tym, aby koszty wyjazdów poza teren macierzystej gminy były refundowane z budżetu tych samorządów, na terenie których akcja się odbywa. W podobny
sposób, rozlicza się od niedawna koszty pobytu dzieci
w przedszkolu z terenu innych gmin. Przeciwko takiej koncepcji gwałtownie zaoponował prezes powiatowy OSP
Marian Mikołajczyk, który powiedział, że jak się jest częścią Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego, to trzeba ponosić z tego tytułu koszty. Jest faktem, że nasza OSP
od dwudziestu lat należy do tego systemu. Otrzymujemy
w związku z tym znaczące dofinansowanie do zakupu
specjalistycznego sprzętu oraz do szkoleń podnoszących
sprawność naszych strażaków. Niewątpliwą korzyścią uczestnictwa w tym systemie jest również i to, że na przestrzeni
ostatnich lat wielu młodych ochotników z Kowala stało
się później dzięki temu zawodowymi strażakami, co w dzisiejszych trudnych czasach daje nie tylko prestiż, ale także
środki na utrzymanie ich rodzin. Problem finansowania
działalności naszej OSP nie istniałby, gdyby choć jedna
jednostka z Gminy Kowal należała do Krajowego Systemu
Ratowniczo Gaśniczego. Z danych
PSP wynika, że wszystkie cztery jednostki z Gminy Kowal, dysponujące
przecież nowoczesnymi wozami
bojowymi, w ubiegłym roku wyjeżdżały do akcji na swoim terenie
tylko 11 razy. Pytany niedawno o to
wójt Gminy Kowal poinformował, że
nie planuje zgłoszenia którejś z nich
do KSRG, zamierza jedynie zakup
nowoczesnego systemu powiadamiania. W praktyce jednak zmieni
to niewiele, a to dlatego, że jednostki niebędące w Krajowym Systemie
Ratowniczo Gaśniczym mogą brać
udział w akcji tylko wtedy, jeśli prowadzi ją jednostka właśnie z tego
systemu. Koło się więc zamyka.
W tej sytuacji wiele będzie zależało od strażaków ze stanowiska kierowania Komendy Miejskiej PSP we Włocławku.
To właśnie oni podejmują decyzje o kierowaniu do akcji
takiej, a nie innej jednostki. Wiedząc o tym, że na strażaków z Kowala zawsze można liczyć, bardzo często właśnie
ich wysyłają „ do boju”, a tym samym otwierają „ kurek” z pieniędzmi naszego budżetu. Chcąc postawić tamę
ciągle rosnącym, w praktyce niekontrolowanym zarówno
przez Burmistrza, jak i kowalskich strażaków wydatkom
budżetu Kowala z tytułu uczestnictwa kowalskiej OSP w Krajowym Systemie, od nowego roku wprowadzono limit środków na wydatki z tym związane, z zastrzeżeniem, że część
środków musi być rezerwowana do końca każdego roku
budżetowego na sfinansowanie ewentualnych potrzeb
naszego miasta w tym zakresie. Zgodnie z umową w roku
bieżącym na finansowanie działalności przeciwpożarowej
naszej OSP planujemy przeznaczyć z budżetu 53 tys. zł,
w tym mieści się 10 tys. zł na zakup sprzętu. Od nowego
roku budżetowego zmieniło się również finansowanie naszej orkiestry. W bieżącym roku planujemy przeznaczyć
na ten cel 37 tys. zł. Na innych zasadach miasto korzystać
Strażacka Orkiestra
Miasta Kowala
Dla mieszkańców Kowala widok maszerującej i koncertującej naszej orkiestry dętej jest obrazkiem dość częstym, nie tylko od święta, ale nawet w tygodniu w ciepłe
dni można ich spotkać ćwiczących na placu targowym
musztrę, zwroty, zatrzymania, ruszania i dziesiątki innych
powtarzanych komend. Żeby coś było „dobre” trzeba nad
tym stale pracować. Ta maksyma sprawdza się również
w Orkiestrze OSP w Kowalu.
Aktualnie orkiestra liczy 38 muzyków, w pełni umundurowanych, wyposażonych oraz przygotowanych muzycznie. W 2014 r. dziewięciu nowych członków zasiliło szeregi orkiestry – młodzież, która dzięki bliskiej współpracy
ze Szkołą Muzyczną I stopnia w Radziejowie, często tam
właśnie kontynuuje dalszą naukę. Również mażoretki to
dziewczęta z kowalskich szkół.
Rok 2014 to czas pełen sukcesów, ale i systematycznej
pracy, której są one wynikiem. Ważnym wydarzeniem był
wyjazd do Berlina i Poczdamu, to już kolejne koncerty zagraniczne, po ubiegłorocznym sukcesie w Wilnie. Należy
podkreślić, że te wyjazdy odbywają się na podstawie zaproszeń przychodzących ze stolic europejskich i są one
dowodem potwierdzającym wysoki poziom orkiestry,
zarówno muzyczny, jak i wizualny. Nie każdy mógł być w
Berlinie, a co dopiero wystąpić i zagrać w polskim mundurze. To wywołuje niezapomniane przeżycia, tym bardziej,
że zawsze jest ciepłe przyjęcie nie tylko przez Polonię, ale
również przez mieszkańców. Oprócz tego, to także kilkanaście koncertów i festiwali w Polsce i co najważniejsze,
oprawa muzyczna wydarzeń w Królewskim Mieście Kowalu, bo tak naprawdę po to właśnie orkiestra istnieje, dla
służby wobec mieszkańców Kowala i ich satysfakcji, bo to
z ich podatków są utrzymywani.
będzie z remizy, w tym z sali kameralnej, które to obiekty stanowią własność straży. Podobnie jaki inni, płacić będziemy
odrębnie za każdą organizowaną przez samorząd imprezę.
red
Przekaż 1% podatku Ochotniczej Straży Pożarnej w Kowalu
Odpisując 1% od swojego podatku w rocznym
zeznaniu podatkowym wystarczy: 1. We „WNIOSKU O PRZEKAZANIE 1% PODATKU NALEŻNEGO
NA RZECZ ORGANIZACJI POŻYTKU PUBLICZNEGO
OPP”, który znajduje się na końcu każdego zeznania rocznego wpisać tylko Numer KRS: 0000116212.
Nie można pomylić się w numerze KRS, pomyłka
oznacza nie złożenie wniosku. 2. W części „INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE, wpisać „Cel szczegółowy
1%” tj. wpisać nazwę i adres: OSP w Kowalu ul. Zamkowa 4, 87-820 Kowal woj. kujawsko-pomorskie.
Skoro mowa o finansach, to tutaj należy gorącą podziękować Burmistrzowi Kowal, Panu Eugeniuszowi Gołembiewskiemu wraz z Radą Miasta Kowala bo to dzięki
nim zakupiono nowe stroje dla dziewcząt oraz 10 nowych
instrumentów. Stroje są porządne jakościowo wykonane
przez znaną i solidną polską firmę, która wykonała poprzedni komplet, prawie 10 lat temu, służące do dziś. Natomiast instrumenty są sukcesywnie wymieniane na nowe
i to jednej firmy, jak ma to miejsce w profesjonalnych zespołach i już za jakiś czas można się będzie pochwalić, że
mamy ustandaryzowane wszystkie instrumenty. Nie jest
tajemnicą, że uczniowie grają często do matury, a potem wyjazd na studia lub praca uniemożliwia dalszą grę.
Podziękowania należą się też Zarządowi OSP w Kowalu za
bieżące utrzymywanie zespołu.
Odbyły się też warsztaty dyrygenckie z mjr Krzysztofem Matraszkiem, dowódcą oraz I dyrygentem Orkiestry
Wojskowej w Bydgoszczy. Planowane są kolejne, zarówno
dla mażoretek i orkiestry. W planach są kolejne wyjazdy,
koncerty i kolejna płyta.
Robert Stranc
25
„Naszym Okiem” – wystawa fotografii w młodzieżowym
Klubie Puchatek
„Naszym Okiem” – pod takim hasłem 10 listopada
2014 r. w młodzieżowym Klubie Puchatek odbyła się
wystawa fotografii autorstwa: Eweliny Proszkiewicz, Julii Słodkiewicz, Angeliki Stępowskiej oraz Patryka Hana.
Wszystkich zgromadzonych gości powitał burmistrz
Eugeniusz Gołembiewski, który sfinansował całe przedsięwzięcie. W trakcie wywiadu, który z młodymi artystami
przeprowadziła Anna Marcinkowska – autorka koncepcji
wystawy – wszyscy zgromadzeni mogli dowiedzieć się
czegoś więcej o życiu oraz zainteresowaniach młodych
miłośników fotografii. W czasie spotkania Burmistrz spytał o kursy fotograficzne, które w roku ubiegłym odbywa-
Obchody 96. rocznicy
odzyskania
niepodległości
Święto Niepodległości to szczególny dzień dla wszystkich Polaków. W naszym mieście również staramy się
uczcić pamięć tych, którzy walczyli i ginęli za wolność
naszej ojczyzny. Dnia 11 listopada 2014 r. w remizie
OSP dla mieszkańców Kowala odbyła się uroczysta akademia poświęcona najważniejszemu polskiemu świętu
narodowemu. Przygotowała ją młodzież z gimnazjum
pod kierunkiem pani Urszuli Bronikowskiej i pani Marzeny Wendołowskiej. Włączyli się w nią także uczniowie z klasy II b szkoły podstawowej. Utwory muzyczne wykonywał chór szkolny pod opieką pana Roberta
Stranca. Dekoracją , wprowadzającą w nastrój refleksji
i powagi, zajęła się pani Barbara Zielińska-Tomicka.
26
ły się w Puchatku, pytając też o celowość ich kontynuacji.
Autorzy zdjęć z wystawy zgodnie stwierdzili, że warto było
w nich uczestniczyć, ponieważ mieli możliwość wymiany
doświadczeń oraz poszerzenia swojej wiedzy i umiejętności z zakresu fotografii. Po rozmowie z autorami zdjęć
zgromadzeni w klubie goście mogli podziwiać przepiękne
zdjęcia, zróżnicowane tematycznie i wykonane w różnych
technikach. Interesujące były też bezpośrednie rozmowy
z autorami. Otwarcie wystawy uświetnił wieczorek poezji przygotowany przez uczniów Zespołu Szkół Centrum
Kształcenia Rolniczego w Kowalu pod kierownictwem
p. Marzenny Lewandowskiej. Młodzież zaprezentowała
twórczość poetów związanych z naszym Miastem m. in.
Anny Marcinkowskiej, Marii Stawickiej-Madej, Leona Stankiewicza, Mirosława Glazika, ks. Piotra Głowackiego oraz
prowadzącej wieczorek Marzenny Lewandowskiej. Na zakończenie wszyscy zgromadzeni goście zostali zaproszeni
na słodki poczęstunek przygotowany przez artystów.
Organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim zaangażowanym w przygotowania wystawy w szczególny sposób: Annie Marcinkowskiej, Marzennie Lewandowskiej
oraz uczniom ZS CKR w Kowalu Patrycji Marczewskiej, Michałowi Zielińskiemu, Patrykowi Jędrzejewskiemu, Kamilowi Korbeń oraz Kacprowi Śliwińskiemu, który grą na gitarze wzbogacił akustyczne tło tego bardzo miłego spotkania.
red
Akademia wprowadzała w atmosferę wydarzeń poprzedzających datę - 11 listopada 1918 roku. Pani Anna Prokopiak- Lewandowska przedstawiła sytuację polityczną
kraju, jaka miała miejsce przed odzyskaniem przez Polskę
niepodległości oraz historię święta narodowego. Jednak
największy nacisk położono na ukazanie ducha narodu
polskiego, narodu, który w czasie 123 lat niewoli stale wychodził z inicjatywą walki za ojczyznę. Przypomniano daty
najważniejszych powstań narodowych, podkreślając wkład
najmłodszych ich uczestników. Natomiast interpretacje
muzyczne i recytatorskie utworów literackich pozwoliły
zrozumieć rozterki i uczucia walczących o niepodległość.
Uroczystość zakończyła się wspólnym śpiewaniem pieśni patriotycznych przy wsparciu chóru pod kierunkiem
pani Barbary Zielińskiej-Tomickiej oraz chóru ZS Centrum
Kształcenia Rolniczego w Kowalu, który wcześniej również
zachwycił publiczność wykonaniem pieśni z okresu pierwszej wojny światowej.
Urszula Bronikowska
Warsztaty świątecznego
rękodzieła artystycznego
Początek grudnia 2014 roku w Centrum Społeczno Kulturalnym Miasta Kowala upłynął pod znakiem zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia.
Wszystko to za sprawą organizowanych przez Burmistrza Kowala oraz Młodzieżowy Klub Puchatek warsztatów z świątecznego rękodzieła artystycznego. W spotkaniach wzięło udział blisko 30 osób zarówno dzieci,
młodzieży jak i dorosłych. Uczestnicy podczas trwających
warsztatów mieli możliwość poznania artystycznej techniki wykonywania świątecznych ozdób w postaci choinek,
stroików oraz bombek choinkowych. Zajęcia ze składania
choinek oraz stroików świątecznych prowadziła p. Milena Zaremba, natomiast sztuki malowania bombek uczyły
p. Marzenna Lewandowska oraz p. Anna Marcinkowska.
Podczas pięciodniowego cyklu trwania zajęć uczestnicy
wykonali 21 choinek, 8 stroików oraz 8 kompletów własnoręcznie malowanych bombek. Wszystkie wykonane
prace zostały przekazane na rzecz Bożonarodzeniowej
Akcji Dobroczynnej Święty Mikołaj Przyjeżdża do Kowala, która odbyła się w niedzielę 14 grudnia 2014 r.
red
Wigilia dla Samotnych
19 grudnia 2014 r. w remizie OSP odbyła się Wigilia
dla Samotnych, która od pięciu lat jest organizowana
przez Samorząd Miasta oraz organizacje społeczne:
PCK, KGW oraz Związek Emerytów i Rencistów.
Zapraszane są na nią zawsze osoby samotne i chore - bez
względu na status materialny. W tym roku zaproszenie na wigilię przyjęła rekordowa liczba – 60 osób. Oprócz burmistrza
Eugeniusza Gołembiewskiego, przewodniczącego Rady Miasta Krzysztofa Pasieckiego, jej współgospodarzem był ks.
proboszcz Piotr Głowacki, który odczytał fragment Ewangelii
„O narodzeniu Jezusa” oraz złożył wszystkim życzenia świąteczne i noworoczne. Opłatkiem dzielili się wszyscy obecni.
Atmosfera była bardzo ciepła i bardzo serdeczna. Na stołach
były smaczne, typowo wigilijne potrawy przygotowane
przez p. Marcina Sarnowskiego. Oprawę artystyczną Wigilii
dla Samotnych stanowiła bardzo piękna jasełka w wykonaniu uczniów kl. III A pod kierunkiem p. Janiny Czarniak i jej
męża Witolda. Serdecznie dziękujemy!
red
27
j
ła
o
ik
M
ty
ie
w
S
y
w
o
d
r
o
k
e
R
Bożonarodzeniowa Akcja Dobroczynna Święty Mikołaj
Przyjeżdża do Kowala jest organizowana w mieście króla
Kazimierza Wielkiego od 2011 r. Pomysłodawcą akcji był
burmistrz Eugeniusz Gołembiewski, a jej głównym celem
było i jest gromadzenie środków finansowych z przeznaczeniem na zakup świątecznych upominków dla dzieci niepełnosprawnych z terenu Kowala i okolic miasta.
Pierwsze trzy akcje zorganizował komitet społeczny, na
którego czele stawała dyrektor gimnazjum Jadwiga Śpibida, a
ostatnią, czwartą jej edycję zorganizowało stowarzyszenie Aktywny Kowal, które stworzyły w głównej mierze osoby zaangażowane w przygotowanie pierwszych trzech edycji. Tegoroczny
Święty Mikołaj w Kowalu udał się nadzwyczajnie i to pod wieloma względami. Pierwsze co warto podkreślić to trwające ponad
trzy godziny występy artystyczne: przedszkolaków, uczniów
szkoły podstawowej, gimnazjum i Zespołu Szkół Centrum
Kształcenia Rolniczego, gościa specjalnego - Piotra Straussa,
uczestnika programu telewizyjnego „Mam talent”, zespołu „Melodia” oraz orkiestry dętej i mażoretek, które po raz pierwszy
zaprezentowały publicznie nowo zakupione przez samorząd
miasta stroje paradne. Warto podkreślić, że wielkim sukcesem
tegorocznej imprezy pn. Święty Mikołaj Przyjeżdża do Kowala
było włączenie się w jej przygotowanie nie tylko przedszkolaków i wszystkich ponad czterystu uczniów i ich nauczycieli
z miejskiego Zespołu Szkół Samorządowych oraz Zespołu Szkół
Centrum Kształcenia Rolniczego w Kowalu, ale także co najmniej stu dorosłych osób. Dorośli - w dużej mierze członkowie
i sympatycy stowarzyszenia Aktywny Kowal - zaangażowali się
w przygotowanie i przebieg akcji na wiele różnych sposobów.
28
Jedni dali dary na aukcję, dziesiątki pań upiekły pyszne ciasta
i ciasteczka, które sprzedano w ramach specjalnie zorganizowanej kawiarenki uczestnikom imprezy, a jeszcze inni poświęcili
wolną niedzielę na prace konieczne do przeprowadzenia imprezy. Ci, którzy dali dary i swoją pracę, zwykle też dawali swoje
pieniądze. Uczestników finansowej zbiórki było zdecydowanie
najwięcej. Do puszek pomocnicy Świętego Mikołaja zebrali
-1806,99 zł, loteria przyniosła dochód - 676,55 zł, sprzedaż specjalnie wydanych kart - 1320,30 zł, malowanie twarzy - 60 zł, stoisko pielęgniarek - 79 zł, a wspomniana już kawiarenka dała dochód w wysokości 2700 zł. Najwięcej pieniędzy udało się zebrać
w ramach trwającej ponad dwie godziny aukcji prowadzonej
tradycyjnie już przez burmistrza Eugeniusza Gołembiewskiego,
w której wzięły udział 44 osoby. Wylicytowano około 200 przedmiotów za łączną kwotę 13720 zł. Najdrożej, bo za kwotę 1231 zł
zostały sprzedane dwa torty przygotowane przez miejscowego cukiernika Grzegorza Golona oraz p. Magdalenę Majewską.
Zakupił je, a następnie poczęstował nimi uczestników imprezy
sam Burmistrz. Jak powiedział: 1231 zł za torty to podziękowanie dla 1231 wyborców, którzy głosowali na niego w ostatnich
wyborach. W trakcie aukcji sprzedano wiele różnych mniej i bardziej cennych rzeczy, w tym kilkadziesiąt stroików i ozdób świątecznych przygotowanych przez uczniów, a zwłaszcza uczestników warsztatów świątecznego rękodzieła artystycznego, które
zorganizował klub „Puchatek” i biblioteka. Warto podkreślić, że
wszyscy uczestnicy imprezy świetnie się bawili - od jej początku, aż do samego końca, do czego przyczynił się także mieszkaniec Kowala p. Marek Cavello, który bardzo udanie wcielił się
w postać Świętego Mikołaja.
Pod koniec miesiąca grudnia 2014r. odbyło się spotkanie
prezydium Stowarzyszenia „Aktywny Kowal”, w sprawie ustalenia zakupu prezentów dla dzieci objętych akcją.
W trakcie spotkania zostały przedstawione propozycje zakupów prezentów dla wszystkich podopiecznych Św. Mikołaja.
Zdecydowano, że pomoc ma być przeznaczona wyłącznie dla
dzieci. Św. Mikołaj w tym roku obdarował prezentami 75 podopiecznych (osoby niepełnosprawne – 25 osób, rodziny wielodzietne: razem dzieci z rodzin wielodzietnych – 46 osoby, podopieczni Domów Dziecka – 4 osoby.
Z publicznej zbiórki na rzecz „Akcji Św. Mikołaj przyjeżdża do
Kowala” uzyskano kwotę 20362,84 zł, wydano 20325,08 zł. Paczki zostały dostarczone dzieciom przez św. Mikołaja 20 stycznia.
Zakupione prezenty były bardzo różne – zgodne z życzeniami obdarowywanych. Wśród prezentów warto wymienić: tablety, gry edukacyjne, słuchawki profesjonalne, lunetę,
odzież, bieliznę, obuwie, przybory szkolne, książki, zabawki,
opłaty świadczeń rehabilitacyjnych, dofinansowanie do zakupu specjalnego krzesła -stołu, poduszki, pościel, koce, ręczniki,
odżywki, dofinansowanie do wyjazdów wakacyjnych, ale także
świadczeń rehabilitacyjnych, których wartość została podwojona przez właścicieli NZOZ Vitamed.
Organizatorzy akcji św. Mikołaj Przyjeżdża do Kowala raz
jeszcze składają najserdeczniejsze podziękowania wszystkim jej uczestnikom i darczyńcom.
red
29
”
„Jubileuszowa
z Janem
Gala Miejska
Nowickim
w roli głównej
W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia odbyła się kolejna Gala Miejska. Jej bohaterami byli: małżeństwa
obchodzące jubileusz 50-lecia oraz
pierwszy Honorowy Obywatel Kowala Jan Nowicki, który w listopadzie
ukończył 75 lat.
Na sali, oprócz jubilatów zgromadzili się członkowie ich
rodzin, ich bliscy oraz społecznicy naszego Miasta. Galę
otworzył burmistrz Eugeniusz Gołembiewski, który w krótkim wystąpieniu powitał zebranych i podziękował za udzielone mu poparcie w ostatnich wyborach samorządowych.
Zaraz potem nastąpiło uroczyste wręczenie medali „Za Długoletnie Pożycie Małżeńskie” przyznanych przez Prezydenta
RP Bronisława Komorowskigo. Medale burmistrz Eugeniusz
Gołembiewski, przewodniczący Rady Miasta Krzysztof Pasiecki oraz kierownik USC Edyta Dorsz wręczyli: pp. Janinie
i Stefanowi Ambrożewicz, pp. Janinie i Eugeniuszowi Bielak,
pp. Genowefie i Henrykowi Szatkowskim oraz p. Mieczysławowi Maliszewskiemu. W kolejnym punkcie gali głos zabrał
przewodniczący Rady Miasta Krzysztof Pasiecki, który wygłosił uroczyste przemówienie na cześć Jana Nowickiego z racji Jego 75 urodzin. W przemówieniu tym przypomniał
30
sukcesy artystyczne, a nade wszystko zasługi Jubilata dla naszego miasta, dla jego ogólnopolskiej promocji. Po przemówieniu Przewodniczący wraz z Burmistrzem wręczyli Jubilatowi wiązankę kwiatów, a wszyscy zebrani odśpiewali „sto
lat” najpierw na cześć pierwszego Honorowego Obywatela
Kowala, a potem na cześć par obchodzących jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego. Zaraz potem rozpoczął się koncert
muzyczny, który prowadził znany z częstych występów telewizyjnych syn Jana Nowickiego - Łukasz. W koncercie tym
wystąpili: Anna Sokołowska - Alabrudzińska, Joanna Łukszewicz-Tkaczuk, gitarzysta Jacek Serczyk, oraz Joasia – córka
reżyserki gali p. Anny Kantyki. Koncert wszystkim bardzo
się podobał, o czym świadczyły gromkie brawa. Ostatnim
jego punktem była autorska piosenka Łukasza Nowickiego
dedykowana jego ojcu Janowi. Jan Nowicki po wejściu na
scenę podziękował najpierw wszystkim obecnym, a na-
stępnie w swoim dłuższym wystąpieniu mówił o swojej
bezwarunkowej miłości do Kowala, która trwa przez całe
jego życie. Jubilat otrzymał życzenia od kowalskich organizacji społecznych, które przekazał mu prezes PCK Wacław Duniec, wraz z koszem pięknych kwiatów. Swój kosz
z kwiatami i okolicznościowy dyplom Janowi Nowickiemu
przekazali też druhowie strażacy: prezes Andrzej Lewandowski, naczelnik Zdzisław Szadkowski oraz komendant
Robert Majewski. Strażacy podziękowali za zaszczyt i honor uczyniony kowalskiej straży przez Jana Nowickiego,
który przekazał im w „wieczysty depozyt” wszystkie swoje
ordery, odznaczenia i medale oraz inne cenne pamiątki (w
tym karty Wielkiego Szu) zebrane w czasie trwającej już
blisko 50 lat kariery artystycznej. Uroczystego odsłonięcia
gablot z pamiątkami dokonał osobiście Jan Nowicki, który
potem poczęstował wszystkich lampką szampana i kawałkiem urodzinowego tortu.
red
31
Co to jest „Niebieska Karta”
Niebieska Karta to przewidziana przepisami prawa – ustawy
o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie – procedura stosowana
w celu ochrony pokrzywdzonych lub domniemanych pokrzywdzonych przed przemocą fizyczną bądź psychiczną. Niebieska
Karta może być założona przez pracowników ośrodka pomocy
społecznej, szkoły i policji, kuratora sądowego – nawet bez zgody zainteresowanych osób. Jedyną przesłanką przy zakładaniu
Niebieskiej Karty jest uzasadnione podejrzenie, że w danym
środowisku rodzinnym dochodzi do aktów przemocy. W wyniku
założenia karty osoby dotknięte przemocą korzystają z bezpłatnej pomocy i wsparcia psychologicznego, prawnego, socjalnego i ochrony przed dalszym krzywdzeniem. Jest stałą praktyką,
że po założeniu Niebieskiej Karty każdorazowo problemem
przemocy w konkretnej rodzinie zajmuje się Zespół Interdyscy-
W wyborczej urnie
nie było
Niebieskiej Karty
W związku z publikacją w dziale Rodzina w magazynowym wydaniu Gazety Pomorskiej z 20 lutego br. artykułu pt.
Niebieska Karta w wyborczej urnie, poprzedzonym na pierwszej stronie Gazety „zajawką” o treści: „W Kowalu dyrektorowi Liceum założono Niebieską Kartę tuż przed wyborami.
Przegrał, a karty już nie ma” kategorycznie oświadczam, że
jednoznaczna sugestia zawarta zarówno w "zajawce", jak
i w tytule artykułu, że wykorzystałem konflikt w rodzinie mojego konkurenta w ostatnich wyborach narusza moje dobra
osobiste, poprzez podważanie zaufania do mnie jako osoby
publicznej. Co prawda sama Gazeta w wydaniu sobotnio niedzielnym z dnia 21 – 22 lutego opublikowała uściślenie,
w którym przyznaje, że w artykule – cytuję: „Awantura w Kowalu” mylnie napisaliśmy, że Niebieska Karta została założona Maciejowi Zielińskiemu jeszcze przed wyborami. Oczywiście – jak szczegółowo – autor opisuje to w tekście – doszło
do tego już po wyborach. Przepraszamy”.
Powyższe uściślenie, wraz z przeprosinami nie dotarło
jednak do prenumeratorów Gazety Pomorskiej na naszym
terenie, bowiem trafia do nich inna mutacja magazynu sobotnio – niedzielnego Gazety Pomorskiej. To jedno. Po drugie
- nigdzie w artykule nie jest podana data, kiedy faktycznie
Niebieska Karta Maciejowi Zielińskiemu została założona.
Autor przytacza natomiast słowa p. Zielińskiego, jakoby dowiedział się on przed wyborami od członków swojego sztabu
wyborczego o przygotowaniach do założenia mu Niebieskiej
Karty. Pan Zieliński mówi nieprawdę, bo – z tego co jest mi
wiadomo - przed wyborami nie tylko podległe mi służby, ale
także i policja nie prowadziły jakichkolwiek czynności z tym
związanych. Jeśli chodzi o mnie, z dokumentów, a także z bilingów rozmów telefonicznych wynika, że mój ostatni kontakt z p. Genowefą Zielińską przed wyborami miał miejsce
na początku września. Poinformowałem ją wtedy, że próba
mediacji w jej sporze z synem, o co mnie kilkakrotnie usilnie
prosiła, nie przyniosła żadnego rezultatu, bowiem jej syn
Maciej nie zgodził się rozmawiać ze mną na ten temat. Jak
zauważył autor artykułu „Genowefa Zielińska, emerytowana
krawcowa, zachowała sprawny umysł i cięty język”. W pełni
podzielam tę opinię. Oświadczam, że nie manipulowałem,
32
plinarny, który istnieje w każdej gminie. W Kowalu składa się on
z 10 osób w tym m.in. z pracowników MOPS, 2 funkcjonariuszy
policji, zawodowego kuratora sądowego, pielęgniarki środowiskowej, pedagoga i psychologa, który stoi na jego czele. Rolą
Zespołu Interdyscyplinarnego jest ocena sytuacji w danej rodzinie, w wyniku której następuje: uruchomienie, zatwierdzenie
procedury Niebieskiej Karty, bądź jej zakończenie. Od 2012, kiedy to w Kowalu powstał Zespół Interdyscyplinarny, procedura
Niebieskiej Karty była przeprowadzana 15 razy. Z docierających
do Zespołu Interdyscyplinarnego informacji i opinii wynika, że
procedura Niebieskiej Karty w Kowalu była wiele razy bardzo
pomocna w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinach,
a także przy rozwiązywaniu istniejących konfliktów.
ani w jakikolwiek sposób nie podsycałem tego konfliktu. Nie
gromadziłem też dokumentów w tej sprawie, włącznie z nagraniami z rozmów z p. Genowefą Zielińską, jak to można
przeczytać w artykule. Do Burmistrza, jako organu administracji publicznej, przychodzą petenci z różnymi problemami i nikomu z nich nie można powiedzieć, że problem nie
będzie rozpatrzony, bo może mieć kontekst polityczny. Choć
p. Genowefa Zielińska i inne osoby z jej rodziny z własnej
inicjatywy zaangażowali mnie w swój wewnętrzny konflikt,
którego uczestnikiem był mój wieloletni, polityczny oponent,
wyłączyłem się z tej sprawy, bo nie chciałem być posądzony
o stronniczość. Próbowałem jedynie, obligowany do tego
wielokrotnie przez matkę mojego politycznego oponenta,
doprowadzić do zakończenia sporu w jego rodzinie. Wszelkie inne sprawy związane z konfliktem w rodzinie Zielińskich
na moje polecenie w imieniu Gminy Miasta Kowal prowadził
mój zastępca - sekretarz Szymon Struciński oraz kierownik
MOPS Jadwiga Giełdzińska.
Choć w sprawie Niebieskiej Karty założonej p. Maciejowi
Zielińskiemu niektórym rozmówcom autora artykułu zaczyna zawodzić pamięć, przypomnę więc, że karta ta została
założona - z tego co wiem – 21 listopada 2014 r., a więc nie
przed, ale kilka dni po wyborach, po kolejnej domowej awanturze, połączonej z interwencją policji. Kartę - w obecności
Genowefy Zielińskiej – założył dzielnicowy st. asp. Tomasz
Podgórski, czego świadkami byli: kierownik MOPS Jadwiga
Giełdzińska oraz sekretarz Miasta Szymon Struciński, który - za zgodą Genowefy Zielińskiej - wykonał z tej czynności
nagranie audio. Zasadność założenia Niebieskiej Karty p.
Maciejowi Zielińskiemu – po zapoznaniu się z dokumentacją sprawy i po wysłuchaniu skonfliktowanych stron – potwierdził na swoim posiedzeniu w dniu 28 listopada 2014 r.
Zespół Interdyscyplinarny. W skład tego Zespołu, oprócz pracowników MOPS, wchodzi dwóch policjantów, w tym m. in.:
Komendant Komisariatu Policji w Kowalu Eugeniusz Latowski, zawodowy kurator sądowy z Włocławka, pielęgniarka,
pedagog szkolny oraz psycholog - Tadeusz Kaniewski, który
jest przewodniczącym zespołu. Zespół ten jest całkowicie autonomiczny w podejmowanych przez siebie decyzjach. Moich słów nie trzeba brać na wiarę. O ich prawdziwości świadczy najlepiej zgromadzona dokumentacja, której jednak nie
mogę i nie chcę ujawnić, bowiem zawiera ona także dane
„wrażliwe”. Dokumentację tę mogą natomiast upublicznić
p. Maciej Zieliński i jego matka Genowefa. Po dodatkowych
konsultacjach prawnych stworzono im możliwość dostępu
do wszystkich dokumentów w tej sprawie, w tym do nagrania z czynności zakładania Niebieskiej Karty. Wybór pozostawiam samym zainteresowanym. Ja natomiast zgadzam
się z tymi mieszkańcami Kowala, którzy uważają, że cała
ta sprawa nie powinna ujrzeć światła dziennego, bo czyni
krzywdę przede wszystkim samym zainteresowanym.
Eugeniusz Gołembiewski
Burmistrz Kowala
PS
Co zaś się tyczy poruszonej w artykule mojej kariery politycznej, chcę sprostować, że nie byłem i nie jestem, ani członkiem Platformy Obywatelskiej, ani doradcą p. Prezydenta
Bronisława Komorowskiego w sprawach samorządu. Gdyby
p. Prezydent uczyniłby taki zaszczyt, to z pewnością bym nie
odmówił. Jako Burmistrz Kowala funkcjonuję nie jako funkcjonariusz partyjny, ale pod własnym nazwiskiem. Jedynie
przez rok - od 2005 do 2006 roku - należałem do Partii Demokratycznej, założonej m. in. przez śp. premiera Tadeusza
Mazowieckiego. Żałuję, że ten mądry projekt polityczny nie
spotkał się z szerszym zainteresowaniem społecznym.
Powyższe stanowisko na moją pisemną prośbę zostało opublikowane w poniedziałek 16 marca jednak
dopiero na siódmej stronie Gazety Pomorskiej. Redakcja bez mojej zgody i wiedzy wycięła zaznaczony czerwonym kolorem bardzo istotny fragment mojego stanowiska. Stąd m.in. decyzja o publikacji jego całości
w Informatorze Kowalskim. Publikuję je też dlatego,
bowiem piątkowe wydanie Gazety Pomorskiej trafia
praktycznie do każdego domu w Kowalu, podczas gdy
wydanie poniedziałkowe ma nakład o połowę mniejszy. Uważam ponadto, że wykreślony przez Redakcję
fragment mojej wypowiedzi ma bardzo ważne, żeby
nie powiedzieć podstawowe znaczenie w sprawie.
Oceniam, że cenzurując moją wypowiedź Redakcja
chce zatrzeć ślady tego, że napisała nieprawdę. Gazeta w swoim wydaniu z 20 lutego napisała bowiem na
pierwszej swojej stronie i to bardzo dużymi litrami,
że Niebieska Karta została założona Maciejowi Zielińskiemu przed wyborami. A to kłamstwo. Jednoznaczną sugestię, że miało to związek z ostatnimi wyborami wzmacnia też tytuł artykułu: „Niebieska Karta w
wyborczej urnie”. Dementując po mojej telefonicznej
interwencji tę oczywistą nieprawdę, Redakcja zwykłą,
niczym nie wyróżniającą się czcionką w notatce, pt.
„Uściślamy” – umieszczonej w środku sobotniego wydania gazety – wycofała się z tego oskarżenia i użyła
nawet słowa: „przepraszamy”. Sposób, w jaki to uczyniła, pozostawiam do oceny Państwa. Odnosząc się
do mojego stanowiska autor artykułu Adam Wilma
twierdzi, że zaangażowałem się w konflikt w rodzinie
Zielińskich „z własnej woli, zamiast skierować rodzinę
do instytucji zawodowo zajmujących się pomocą psychologiczną, mediacją albo przeciwdziałaniem przemocy”. Istniejące dokumenty, nagrania i słowa co najmniej kilku świadków pokazują jednoznacznie, że tak
nie było. Jedyne co robiłem osobiście jako burmistrz
i to na usilną, wielokrotną prośbę jednej ze stron konfliktu, to nieudana – niestety – próba mediacji. Miało
to miejsce na kilka miesięcy przed wyborami. Ciąg dal-
szy działań nastąpił dopiero kilka dni po wyborach,
kiedy konflikt w rodzinie Zielińskich przybrał na tyle
na sile, że aż interweniowała policja i to bynajmniej
nie na wniosek mój lub kogokolwiek z podległych mi
urzędników. To dopiero wówczas strony konfliktu trafiły do Zespołu Interdyscyplinarnego, zajmującego
się właśnie przeciwdziałaniem przemocy, na którego
czele stoi nie kto inny, ale psycholog. Odnośnie sugerowanej przez autora artykułu potrzeby innej pomocy
psychologicznej dla stron konfliktu stwierdzę tylko,
że życiowa partnerka Macieja Zielińskiego także jest
psychologiem. Słyszałem, że od niedawna pracuje w
kowalskim Domu Pomocy Społecznej, właśnie jako
psychoterapeutka. Odrzucam więc raz jeszcze z całą
mocą czynione wprost lub aluzyjnie insynuacje jakobym wykorzystał konflikt w rodzinie mojego oponenta do celów politycznych. To nie ja, ani moi współpracownicy uczynili z tego konfliktu sprawę publiczną, ale
sami zainteresowani. Najpierw ten konflikt wywołali,
wciągnęli w niego osoby trzecie, w tym i urząd i policję, a następnie postanowili rzecz całą upublicznić za
pomocą mediów. Nie mnie oceniać, czy to właściwe
postępowanie.
Eugeniusz Gołembiewski
Burmistrz Miasta Kowala
Ulica Polna
z nową jezdnią
Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia zakończone zostały prace związane z budową 200 m odcinka
jezdni w ul. Polnej – od strony ul. Kazimierza Wielkiego.
Na wykonanie tych prac mieszkańcy czekali kilka lat,
bowiem wykonane w połowie lat 90-tych utwardzenie tej
drogi płytami drogowymi przestało ich satysfakcjonować.
Prace zostały wykonane sposobem gospodarczym przez
pracowników Urzędu Miasta oraz osoby zatrudnione w ramach robót publicznych i prac społecznie – użytecznych.
Kontynuacja budowy tej części ul. Polnej na odcinku do
skrzyżowania z ul. Dobrzyńską przewidywana jest w najbliższej przyszłości i jest uzależniona od pozyskania gruntu pod poszerzenie drogi od prywatnych właścicieli. Nie licząc kosztów wynagrodzenia pracowników zatrudnionych
na stałe w Urzędzie Miasta oraz pracy sprzętu stanowiącego
własność Miasta, prace w ul. Polnej kosztowały około 80 tys. zł.
red
33
Czy w naszym
mieście
będą zmiany
w gospodarce
odpadami?
30 czerwca 2015 r. kończy się dwuletnia umowa z P.G.K. Saniko w sprawie odbioru odpadów z terenu Kowala. W związku z
tym samorząd miasta ogłosił przetarg na świadczenie usług w
tym zakresie na kolejne 2 lata. Specyfikacja przetargowa przewiduje kontynuację tego wszystkiego, co zdało egzamin w ostatnich dwóch latach. W związku z tym, tak jak do tej pory, przewidujemy segregację odpadów na frakcję suchą, mokrą i popiół.
Niezmienione też będą zasady naliczania opłat, które będą uzależnione od wielkości danej rodziny. Czy zmieni się wysokość
opłat okaże się po przetargu. Ze względu na zmianę ustawy
zmuszeni jesteśmy zwiększyć częstotliwość odbioru odpadów
suchych w okresie od początku kwietnia do końca października. Odpady te, podobnie jak frakcja mokra będą w tym czasie
odbierane co dwa tygodnie. Zmiana ta spowoduje konieczność
dodatkowych 4-5 przyjazdów do każdego gospodarstwa domowego, a z tym zapewne wiązać się będzie dodatkowa zapłata dla
firmy świadczącej usługę. Skąd znaleźć na to pieniądze? Wybór
jest tylko taki: dokonać podwyżki opłat z tego tytułu dla wszystkich mieszkańców, czy też zmniejszyć częstotliwość odbioru popiołu z obecnych 12 razy w ciągu roku do 9. W tym miejscu warto przypomnieć, że samorząd Kowala jest jednym z nielicznych
w województwie, który w celu ułatwienia życia mieszkańcom
odbiera popiół bezpośrednio z ich posesji. We wszystkich okolicznych samorządach mieszkańcy sami muszą odwozić popiół
we wskazane miejsce. Ewentualne zmniejszenie częstotliwości
odbioru popiołu nie spotka się z zadowoleniem wszystkich tych,
którzy popiół wytwarzają, a wytwarza go ponad 70 % gospodarstw domowych. Warto też zaznaczyć, że popiół wagowo stanowi ponad 20% wszystkich wytwarzanych w Kowalu odpadów.
Jest jednak tym rodzajem odpadów, który można gromadzić
i przechowywać bez przykrych konsekwencji na każdej posesji.
Wystarczy zaopatrzyć się w odpowiednie pojemniki do jego
przechowywania. Powie ktoś, że zakup dodatkowych pojemników kosztuje. Inni, jak to było 2 lata temu, powiedzą, że nie chcą
płacić za popiół, jeśli go nie wytwarzają. Choć o tym pisaliśmy
już niejednokrotnie, ale warto przypomnieć, że nowy obowiązujący od 2 lat system gospodarki odpadami obowiązuje nie
pojedynczych, ale wszystkich mieszkańców. Jedyne co można
zrobić - i to staramy się czynić - to tak wpływać na jego kształt,
aby obowiązujący w mieście system nie tylko odbioru, ale także
zagospodarowania odpadów był do zaakceptowania dla ogółu
mieszkańców i nie powodował oczywiście nadmiernych kosztów. Ze względu na to, że niektórzy mieszkańcy nie dokonują
korekt w składanych przez siebie deklaracjach dotyczących odbioru odpadów przypominamy o tym obowiązku. Jak pisaliśmy
o tym w liście do podatników z deklaracji tych wynika, że w Kowalu na 3,5 tys. zameldowanych mieszkańców deklaracje obejmują
3062 osoby. Z naszych analiz wynika, że nie są to dane kompletne i to nawet jeśli uwzględni się przebywających za granicą, na
studiach i jeszcze z innych powodów. Z analiz tych wynika też,
że znaczna część naszych przedsiębiorców, choć jest do tego
prawnie zobowiązana, nie posiada umów na odbiór odpadów
wytworzonych w wyniku działalności gospodarczej. Odpady te
trafiają albo do lasu, albo do systemu ogólnomiejskiego.
W związku z tym zapowiadamy kontrole z tym związane. Tolerowanie tego stanu rzeczy jest niesprawiedliwe w stosunku do
zdecydowanej większość postępujących zgodnie z prawem.
red
Modernizacja stacji uzdatniania wody zakończona
Zakończone i odebrane zostały prace związane z rozbudową
i modernizacją stacji uzdatniania wody, trzech wykonanych w minionych latach przepompowni ścieków oraz budową wodociągu
w ul. Wolskiej.
Największy zakres prac wykonany został na stacji uzdatniania
wody. Oprócz zamontowania zbiornika retencyjnego wody pitnej o pojemności 100 m3, w ramach inwestycji wybudowano też
34
zaplecze socjalno - magazynowe, wymieniono dach na budynku
hydroforni oraz utwardzono kostką brukową znaczną część działki, na której znajduje się stacja uzdatniania wody, wybudowano
też drogę dojazdową od strony ul. Piwnej i wykonano nowe ogrodzenie terenu całej stacji uzdatniania wody. Inwestycja ta (projekty, wykonawstwo i nadzór inwestorski) kosztowała łącznie 1 mln
224 tys. zł (brutto), z czego dofinansowanie unijne - pochodzące
z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich - to kwota 710 tys. zł.
Wkład własny pokryty został prawie w całości umarzalną 30% pożyczką z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. Jeśli uwzględni się też zwrot podatku VAT
od tej inwestycji w wysokości 228 tys. zł, oznacza to, że dołożymy
do niej około 220 tys. zł, co stanowi 18% jej kosztów. Inwestycja
ta zamyka trwający wiele lat proces porządkowania, rozbudowy
i modernizacji gospodarki wodno -ściekowej w naszym mieście.
Nie oznacza to jednak, że wykonane zostały wszystkie prace w tym zakresie. Pozostały jeszcze do wykonania stosunkowo
drobne prace, które jesteśmy w stanie wykonać własnymi siłami.
Konkretnym efektem tych wszystkich inwestycji, które pochłonęły ponad 12 mln zł, jest to, że dzięki nim możemy dostarczać
naszym mieszkańcom dobrej jakości wodę - praktycznie w każdej
potrzebnej ilości oraz jesteśmy w stanie oczyścić wszystkie wytworzone w mieście ścieki sanitarne.
red
Nowy dowód osobisty
O letnich imprezach
od 1 marca. Co się zmienia? plenerowych
Od 1 marca 2015 r. obowiązuje nowy wzór dowodu osobistego obsługiwany przez nowy System Rejestrów Państwowych.
Co nowego będzie zawierać dowód osobisty
• Pojawi się szereg nowych zabezpieczeń, m.in. dwukrotnie
powtórzone zdjęcie posiadacza, mikrodruki, tłoczenia i specjalne farby. Dzięki temu znacznie trudniej będzie go sfałszować.
• Na dowodzie znajdą się informacje o polskim obywatelstwie.
Czego nie będzie zawierać dowód osobisty
• Zniknie adres zameldowania. Dzięki temu, przy każdej
zmianie meldunku nie trzeba będzie wymieniać dowodu.
• Nie będzie także informacji o kolorze oczu i wzroście ani
skanu podpisu posiadacza. Zrezygnowano z wszelkich danych,
które nie są niezbędne albo polegają na subiektywnej ocenie
obywatela lub urzędnika.
Nowa fotografia do dowodu
• Fotografia, która jest wykorzystywana w dowodzie osobistym
jest taka sama jak ta, która obowiązuje w paszportach.
• Zdjęcie dołączone do wniosku powinno być wykonane nie
wcześniej niż 6 miesięcy przed dniem złożenia wniosku.
Wniosek o nowy dowód składamy w dowolnej gminie
• Dowód można wyrobić w najbliższym urzędzie gminy, niezależnie od meldunku. Dotychczas mogliśmy to zrobić tylko
w urzędzie właściwym dla naszego miejsca zameldowania. Nasz
nowy dokument odbierzemy w tym samym urzędzie, w którym
złożyliśmy wniosek.
• Wniosek o wydanie dowodu osobistego składamy na nowym, bardziej przejrzystym wniosku. Prace nad wnioskiem poprzedziliśmy badaniem, z którego wynika, że obywatele w nowym formularzu popełniają 5 razy mniej błędów.
Czy musisz wymienić stary dowód
Nie! Dotychczasowe dowody osobiste zachowają ważność
do upływu terminów w nich określonych. Nie będzie konieczności wymiany dokumentów.
Tak jak do tej pory dowód osobisty otrzymamy za darmo.
WOŚP zagrała w Kowalu
Jak informuje kowalski sztab WOŚP, który powstał przy Zespole Szkół Samorządowych w Kowalu, w trakcie prowadzonej
w niedzielę 11 stycznia 2015 r. zbiórki pieniędzy na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy zebrano w Kowalu 3185,92 zł,
z tego do puszek 2900,92 zł oraz 285 zł ze sprzedaży gadżetów.
Podziękowania dla 8 wolontariuszy: uczniów Gimnazjum, LO
i ZS CKR, którzy kwestowali pomimo niekorzystnych warunków
pogodowych.
red
w Kowalu
Jak co roku także i tego lata organizowane będą w naszym
mieście imprezy kulturalne i rekreacyjne. Sezon letni rozpocznie,
jak zawsze Jarmark Kazimierzowski, który odbędzie się 1 maja.
Zgodnie z praktykowaną od kilku lat jego formułą Jarmark rozpocznie się od przemarszu historycznego korowodu - spod szkoły przy ul. Piwnej pod pomnik Króla. Spod pomnika uczestnicy
przemarszu udadzą się pod scenę przy Centrum Społeczno Kulturalnym, w okolicach parku im. Leona Stankiewicza. Na scenie
najpierw występować będą dzieci i młodzież z naszych placówek
oświatowych. Po nich wystąpi rosyjski teatr uliczny Nikoli w przedstawieniu „ Maruczella” , po artystach teatralnych zapraszamy na
ciekawie zapowiadający się koncert „ Złota Abba”, a potem na
finałowy koncert artystów scen warszawskich pt. „Do grającej
szafy grosik wrzuć” w wykonaniu Anny Sokołowskiej i dziesięciu innych śpiewających i tańczących artystów scen warszawskich. Kolejną imprezą , która powoli wpisuje się do kalendarza
imprez kulturalnych w Kowalu jest Powitanie Lata. Jej głównym
sponsorem i współorganizatorem jest Gostynińsko Włocławski
Park Krajobrazowy. Powitanie Lata odbędzie się w sobotę 4 lipca. Będą konkursy, zabawy dla dzieci oraz występy artystów na
scenie Centrum Społeczno Kulturalnego. Atrakcją powinny być
występy kabaretu Koń Polski oraz Leny i Cygańskich Gitar. Na
podstawie materiałów, które mieliśmy okazję zobaczyć, wydaje
nam się, że największą atrakcją tej imprezy może być koncert
wrocławskiej artystki Anny Żebrowskiej - znakomicie śpiewającej największe przeboje Anny Jantar, w solo i w duecie z warszawskim piosenkarzem i aktorem Mariuszem Jaśko. W trakcie
imprezy wystąpi również zespół Melodia i orkiestra naszej straży.
Od wielu już lat największą imprezą plenerową jest organizowany na stadionie miejskim zawsze 15 sierpnia – Piknik Strażacki.
Jego atrakcją mają być występy: Marcina Dańca, Zbigniewa Wodeckiego oraz discopolowego zespołu Skaner. Do udziału w pikników zaprosiliśmy też śpiewającą rodzinę Łukaszewiczów oraz
naszą niezawodną orkiestrę dętą. Choć nie jest to jeszcze przesądzone, ale wysoce prawdopodobna jest organizacja w Kowalu
kolejnej plenerowej imprezy z okazji Święta Województwa
i Dnia Dziecka. Środki ma na ten cel wyłożyć Urząd Marszałkowski, za pośrednictwem Gostynińsko Włocławskiego Parku Krajobrazowego. Pisząc o planach imprez plenerowych podkreślamy
zawsze, że staramy się racjonalnie wydawać pieniądze na ten cel.
W tym roku największy wydatek to występ Zbigniewa Wodeckiego z zespołem, który pochłonie kwotę 16 tys. zł. Mamy świadomość, że dla wielu mieszkańców to bardzo duża kwota, ale i tak
stosunkowo niewielka w porównaniu z kosztami występu szczególnie w danym momencie popularnych artystów. Niektórzy z
nich żądają nawet 100 tys. zł! Na takie cele, takich pieniędzy nie
mamy, a gdybyśmy je nawet mieli, to i tak uważamy, że lepiej
byłoby wykonać np. kawałek drogi.
Zapraszamy na nasze imprezy.
red
35
Dzień Babci i Dziadka
w Kowalu
W czwartek 22 stycznia br. w remizie strażackiej odbyły się tradycyjne, organizowane już po raz siedemnasty uroczyste obchody
Święta Dnia Babci i Dnia Dziadka.
Uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum zaprosili na nie swoich dziadków, chcąc w ten sposób wyrazić im swoją miłość i wielką
wdzięczność. Gospodarzami tegorocznego święta byli uczniowie Marta Sadowska i Jakub Pietrusiński, którzy powitali wszystkich licznie
zebranych dziadków oraz przedstawicieli władz miasta. W ich imieniu
burmistrz Eugeniusz Gołembiewski wraz z przewodniczącym Rady
Miasta Krzysztofem Pasieckim złożyli najserdeczniejsze życzenia z okazji Święta Babci i Dziadka. Wiązankę tradycyjnych kwiatów otrzymała
w tym roku p. Danuta Nowakowska babcia - 15 wnucząt, spośród których czworo uczęszcza obecnie do naszych szkół. Artystyczną atrakcją święta był występ uczniów szkoły podstawowej wyreżyserowany
przez p. Jadwigę Wiśniewską. Młodzi artyści w bardzo atrakcyjnej formie przedstawili baśń „Śpiąca królewna”, za co otrzymali gromkie brawa. Po zakończeniu występów dyrektor Jadwiga Śpibida podziękowała nauczycielom i uczniom za przygotowanie występu artystycznego,
a następnie zaprosiła do sali kameralnej na słodki poczęstunek.
red
Jubileusz 25-lecia scholi
Cantica
W niedzielę 25 stycznia br. w naszym kościele w trakcie
sumy obchodzony był jubileusz 25-lecia działalności naszego chóru parafialnego Cantica.
Schola założona została 25 lat temu z inicjatywy ówczesnego
proboszcza ks. prał. Henryka Ambroziaka i ks. wik. Marka Karczewskiego. Od samego początku, aż do dnia dzisiejszego scholą kieruje organista Stanisław Kulawiak. Jak sam mówi, przez
te wszystkie lata w scholi śpiewało nie mniej niż 250 młodych
dziewcząt z naszej parafii. Blisko 1/4 z nich - z inicjatywy obecnego ks. proboszcza Piotra Głowackiego i oczywiście organisty
Stanisława Kulawiaka - postanowiła uczcić jubileusz 25-lecia istnienia scholi Cantica, najpierw poprzez
uświetnienie kolędami mszy świętej,
a następnie w trakcie towarzyskiego
spotkania w domu parafialnym. Ci, którzy tego dnia byli w kościele mieli okazję usłyszeć naszą scholę śpiewającą tak
pięknie, jak chyba jeszcze nigdy wcześniej. Słychać było siłę i moc śpiewu nie
tylko dziewczęcych głosów, ale także
dojrzałych już kobiet wzbogacony przez
solistki: Joannę Łukaszewicz-Tkaczuk i jej
siostrę Marzenę oraz Annę Sokołowską-Alabrudzińską. Do tego niecodziennego występu chórzystki przygotowywały się w trakcie prób przez wiele dni. O
swojej wdzięczności, uznaniu i szacunku
dla scholi i jej chórmistrza Stanisława
Kulawiaka w trakcie mszy świętej mówił ks. Proboszcz nie tylko w homilii, ale
także na zakończenie sumy. Ci, którzy
byli wtedy w kościele nagrodzili scholę
36
brawami. Po mszy świętej przed głównym ołtarzem przemówił
do członków scholi i jej kierownika Stanisława Kulawiaka burmistrz Eugeniusz Gołembiewski, który przekazał wiązankę
kwiatów i okolicznościowy dyplom. Burmistrz dziękował scholi
i jej Kierownikowi nie tylko za pracę na rzecz parafii, ale także
za uświetnienie wielu uroczystości miejskich w tym zwłaszcza
Jubileuszu 700-lecia urodzin Króla Kazimierza Wielkiego w Katedrze na Wawelu.
Zaraz potem wykonane zostały pamiątkowe zdjęcia przed
nowym domem parafialnym, a ks. Proboszcz zaprosił na wydany przez siebie uroczysty obiad, który przekształcił się w bardzo
sympatyczne spotkanie towarzyskie chórzystek. W pierwszej
jego części uczestniczył Burmistrz, który złożył propozycję pomocy w nagraniu i wydaniu płyty z kolędami w wykonaniu naszej scholi. Propozycja ta została przyjęta entuzjastycznie przez
członkinie scholi i wiele na to wskazuje, że uda się ją zrealizować.
red
Bal Dobroczynny
na bardzo dużym
plusie
7 lutego 2015 r. w remizie OSP w Kowalu odbył się
tradycyjny, szesnasty już, szkolny Bal Dobroczynny zorganizowany przez Radę Rodziców przy Zespole Szkół
Samorządowych.
Bal udał się pod każdym względem. Pyszne było jedzenie przygotowane przez firmę cateringową p. Marcina Sarnowskiego, a do tańca grał znakomicie zespół ATUT. Wszyscy świetnie bawili się przez całą imprezę, wielu do samego
rana. Jak informuje przewodnicząca Rady Rodziców Anna
Skrzypińska – po odliczeniu kosztów balu – łączny jego dochód z tytułu: „cegiełek”, zaproszeń, wpłat na konto oraz
z kotylionów i róż wyniósł 19444 zł. Rada Rodziców dziękuje
wszystkim – 60 osobom i firmom nie tylko za wpłaty finansowe, ale także za dary rzeczowe oraz za pomoc w zorganizowaniu balu. Osobne podziękowania organizatorzy kierują
pod adresem Zarządu OSP w Kowalu za nieodpłatne użyczenie sali. Wszyscy darczyńcy otrzymali indywidualne podziękowania za udzieloną pomoc i wsparcie. Rada Rodziców
informuje, że wszyscy zainteresowani uczestnicy balu i jego
sponsorzy mogą zapoznać się z finansową dokumentacją
balu. Przy tej okazji informujemy, że znany jest już termin
przyszłorocznego Balu Dobroczynnego, który odbędzie się
6 lutego 2016 r.
red
Integracyjny Bal
Karnawałowy
16 lutego 2015 r. z inicjatywy samorządowych władz Miasta i Gminy Kowal odbył się kolejny integracyjny Bal Karnawałowy zorganizowany z myślą o osobach niepełnosprawnych.
Po powitaniu przez władze samorządowe zaproszonych gości wraz z ich opiekunami bal rozpoczął się przedstawieniem
„Szarość dnia” wykonanym przez uczestników Środowiskowego
Domu Samopomocy w Kowalu.
Uczestnicy balu wspólnie bawili się przy muzyce wykonywanej przez Marcina Jesionowskiego – uczestnika Środowiskowego
Domu Samopomocy w Kowalu. Marcin śpiewał dla gości współczesne przeboje. Konkursy, kanapki i słodki poczęstunek przygotowały pracownice Miejskiego i Gminnego Ośrodka Pomocy
Społecznej w Kowalu. Taka zabawa to nie tylko radość osób niepełnosprawnych, ale także chwila oddechu dla ich rodziców czy
opiekunów. Bal bardzo się udał i uczestnicy dziękowali za miłą
wspólną zabawę z prośbą o kolejną imprezę integracyjną.
red
Warsztaty z
szydełkowania cieszą
się powodzeniem
Warsztaty z szydełkowania to nowa oferta Młodzieżowego
Klubu Puchatek skierowana do mieszkańców naszego miasta.
Pierwsze spotkanie w ramach tych zajęć odbyło się 22
stycznia i przyciągnęło wiele zainteresowanych pań, które postanowiły podnieść swoje umiejętności w rękodziele artystycznym . Podczas pierwszego spotkania panie uczyły się podstaw
pracy z szydełkiem wykonując anioły pod bacznym okiem prowadzących zajęcia: p. Bożeny Wyżykowskiej i Magdaleny Domżał. W trakcje kolejnych warsztatów uczestnicy nauczyli się
wykonywania motylków, śnieżynek, serwetek i serwetników,
pierścieni na serwetki oraz stroików świątecznych.
red
37
Dzień Kobiet na
wesoło
Tradycją w naszym mieście są uroczyste obchody Dnia Kobiet przygotowywane przez uczniów i nauczycieli Zespołu Szkół
Samorządowych w Kowalu. W tym roku gala ta odbyła się 9 marca
w remizie OSP w Kowalu. Wśród zaproszonych gości byli oczywiście włodarze miasta oraz przedstawiciele samorządu lokalnego, panie dyrektor jednostek oświatowych, przedstawiciele
środowiskowych organizacji kulturalnych.
który zaprezentował piosenkę „Margaritta”. Na zakończenie popis swoich umiejętności dali uczniowie należący do Miejskiej
Orkiestry Dętej .
Półtoragodzinny występ był efektem wspólnej pracy nauczycieli ze szkoły podstawowej i gimnazjum z Zespołu Szkół
Samorządowych w Kowalu. Szczególne podziękowania należą
się paniom: Annie Giergielewicz, Krystynie Krawieckiej, Janinie
Czarniak, Monice Rudzińskiej, Barbarze Tomickiej-Zielińskiej,
Barbarze Snopkowskiej oraz panu Robertowi Strancowi. Całość koordynowały dwie panie: Magdalena Głowińska i Karolina Sicińska.
red
Program artystyczny zaprezentowany przez uczniów Zespołu Szkół Samorządowych został entuzjastycznie przyjęty przez
publiczność. Na scenie można było podziwiać dzieci tańczące
klasycznego walca, jaki i rock and rolla, hip hop, układ do piosenki „Gangnam style”, polkę czy gimnazjalistów wykonujących
taniec nowoczesny. Do wspólnej zabawy zachęciły widownię
aranżacje znanych przebojów, takich jak: „ Ech, mała”, „ Ja nie
chcę wyjść za mąż”, „Być kobietą” czy „O mnie się nie martw”
w brawurowym wykonaniu solistek ze szkoły podstawowej
i gimnazjum. W dobry nastrój z pewnością wprawiły widzów
scenki kabaretowe ukazujące relacje damsko-męskie z przymrużeniem oka. Prawdziwą perełką okazał się występ teatru „Bajka”,
Naukowe
sukcesy
Michała
Głuszkowskiego
Dowiedzieliśmy się o tym dopiero teraz, że kilka miesięcy
temu nasz rodak Michał Głuszkowski, syn pp. Grażyny i śp. Andrzeja w wieku 34 lat (!!!) uzyskał tytuł doktora habilitowanego.
Michał Głuszkowski po ukończeniu LO w Kowalu studiował na
Uniwersytecie Mikołaja Kopernika socjologię i rusycystykę. Te
dwa ukończone kierunki studiów wyznaczyły przedmiot jego
naukowych zainteresowań. Realizuje je na UMK w Instytucie Filologii Słowiańskiej. Po napisanej i obronionej w ekspresowym
38
tempie rozprawie doktorskiej – poprzez habilitację – Michał
wspiął się na kolejny, bardzo wysoki szczebel kariery naukowej.
Wiele osób z tytułem doktorskim potrzebuje na to kilkanaście,
a nawet kilkadziesiąt lat, a większość nie osiąga go nigdy, poprzestając na doktoracie. Przed Michałem tylko tytuł profesorski
nadawany przez Prezydenta RP. Jako naukowiec Michał Głuszkowski współpracuje nie tylko z polskimi uczelniami: Uniwersytetem Warszawskim, Instytutem Slawistyki Polskiej Akademii
Nauk, ale także z uniwersytetami w Oldenburgu i w Moguncji w
Niemczech.
Recenzentka jego rozprawy habilitacyjnej prof. zw. dr hab
Janina Elżbieta Smułek z Uniwersytetu Warszawskiego napisała o nim m.in.: „Charakterystyka dorobku naukowego, organizacyjnego, dydaktycznego i w zakresie popularyzacji nauki
jednoznacznie świadczy, że dr Michał Głuszkowski jest w pełni
dojrzałym działaczem i niezwykle czynnym organizatorem życia
naukowego i spełnia z nawiązką ustawowe wymagania stawiane w procesie habilitacyjnym. Uważam go za jednego z najwybitniejszych młodych badaczy kontaktów językowych w Polsce i z pełnym przekonaniem przychylam się do wniosku o nadanie mu
stopnia naukowego doktora habilitowanego”.
Panie Michale, brawo, brawo, brawo!
red
Walne zebranie
MGKS Lumac
Kujawiak-Kowal
W piątek 13 marca 2015 r. w świetlicy Centrum Społeczno-Kulturalnym Miasta Kowala odbyło się walne zebranie
sprawozdawcze Miejsko-Gminnego Klubu Sportowego KUJAWIAK Kowal. Na zebraniu obecni byli członkowie klubu
oraz zaproszeni goście reprezentujący sponsorów klubu,
wśród nich: Eugeniusz Gołembiewski – burmistrz miasta
i Stanisław Adamczyk -wójt gminy.
Zebranie rozpoczął prezes klubu Grzegorz Szefler, który
przywitał zaproszonych gości, kibiców i sponsorów. W wyniku
głosowania na przewodniczącego walnego zebrania członkowie wybrali p. Marka Pieńkowskiego, a na protokolanta zebrania
wybrano p. Józefa Jakubowskiego. Następnym punktem zebrania było powołanie komisji uchwał i wniosków. Potem głos zabrał prezes Grzegorz Szefler, który przedstawił sprawozdanie
z działalności zarządu za 2014 rok.
W kolejnym punkcie zebrani przystąpili do wyboru członków
do komisji rewizyjnej, do której po śmierci Mirosława Dziedzica-Kamińskiego i rezygnacji Grzegorza Sadowskiego w wyniku
wyboru do Rady Miasta wybrani zostali Jan Rogalski i Tomasz
Kaźmirski. Ostatnim punktem zebrania było przystąpienie do
głosowania nad udzieleniem absolutorium dla zarządu. Wszyscy
zebrani zdecydowali o jego udzieleniu. Poinformujmy, że w rundzie
jesiennej sezonu 2014/2015 w rozgrywkach brały udział drużyny: seniorów, trampkarzy, młodzików i orlików. Drużyna seniorów prowadzona przez trenera Wojciecha Rojewskiego zakończyła sezon na 8 miejscu, zaledwie z jednopunktową stratą do
dwóch wyprzedzających ekip. Piłkarze Kujawiaka strzelili rywalom 31 bramek, tracąc natomiast 29. Zrealizowano cel podstawowy, jakim było utrzymanie się w klasie okręgowej – V liga do
miejsca 10. Do rundy wiosennej pozyskano nowych zawodników: Piotra Nowaka (Sadownik Waganiec) i Karola Urbańskiego
(GKS Baruchowo). Z klubu odeszli: Paweł Behlke (Kujawianka
Izbica Kuj.) i Szymon Gawłowski (z powodu wyjazdu).
Przypomnijmy, że drużyny młodzieżowe prowadzone są
przez: Jana Kwiatkowskiego – trampkarze, Jarosława Rudzińskiego - młodzicy i Adriana Ogłodzińskiego - orlicy. Nadmienić
należy, że oprócz w/w drużyn w klubie trenują również oldboje,
którzy uczestniczą głównie w turniejach halowej piłki nożnej
oraz prowadzona przez proboszcza Piotra Głowackiego grupa
żaków. Łącznie w Kowalu piłkę nożną uprawia około 130 zawodników. Jest to powód do satysfakcji zarówno dla zarządu klubu,
jak i jego sponsorów. Od wielu lat głównym sponsorem Kujawiaka jest samorząd Miasta Kowal. W roku 2014 z budżetu miasta przekazano klubowi 90 tys. zł, w tym pieniądze od sponsora
tytularnego spółki Lumac w wysokości 20 tys. zł. Dodatkowo
Urząd Miasta Kowal przeznaczył 11 tys. zł na zakup materiałów
na remont pomieszczeń klubowych (prace budowlane wykonała firma p. Grzegorza Szeflera). Ponadto Miasto przeznaczyło
również 5 tys. zł na zakup sprzętu sportowego dla najmłodszych
grup. Natomiast Gmina Kowal zrefundowała faktury na zakupio-
ny sprzęt sportowy w wysokości 10 tys. zł oraz zapewniła transport na prawie wszystkie mecze wyjazdowe naszych drużyn, ich
koszt wyniósł łącznie około 20 tys. zł.
Zarząd Miejsko-Gminnego Klubu Sportowego Kujawiak
Kowal składa podziękowania burmistrzowi Eugeniusza Gołembiewskiego, wójtowi Stanisławowi Adamczykowi, firmie LUMAC sp. z o.o. za okazaną pomoc finansową i materialną oraz
sprzętowo – transportową. Podziękowania również kieruje
dla osób i instytucji, które w różny sposób wsparli działalność
klubu w roku 2014: Akom Grzegorz Wendołowski, Alik Group
Andrzej Alabrudziński, Bank Spółdzielczy w Kowalu, Karol Bednarek, PHU Daterm, Domex Jarosław Rudziński, ks. proboszcz
Piotr Głowacki, Eugeniusz Gołembiewski, Marcin Grzybowski,
Rafał Jasiński-internet, Ryszard Kania, Kenez Zenon Rakoca,
Mirosław Klitkowski, Paweł Kotwas, Stanisław Kaźmierski, Marcin Lewandowski, LUX Janusz Kwiatkowski, MANRO Roman
Kamiński, MONTEX A. Safandowski, J. Górski, R. Kuropatwiński,
Radosław Rakoca, Jerzy Rozkowiński, Stacja Paliw Podgrodzie
Władysław Stefaniak, Tadeusz Stankiewicz, Szymon Struciński,
Grzegorz Szefler, Wspólnota Leśna Rolników Miasta Kowal, Rafał
Wilczyński, VIATMED Paweł Jęcka, Zakład Profilowania Blachy Z.
Szadkwoski, P. Pędrakowski, NZOZ Zdrowie Wiesław Kościński,
Zakład Budowlany Jan Błaszczyk, Zakład Usługowy WOD-BUD
Zdzisław Kliński.
szs
Młodzicy podsumowali
rundę jesienną
W sobotę 25 października w Klubie „Puchatek”odbyło się
podsumowanie rundy jesiennej sezonu 2014/2015 w kategorii wiekowej młodzik (rocznik 2003 i 2004). Impreza odbyła się w przyjaznej atmosferze i była połączona z oglądaniem
Gran Derbi Real Madryt – FC Barcelona. Młodzi zawodnicy korzystali ze wszystkich udogodnień świeżo wyremontowanego
klubu. Nad prawidłowym przebiegiem imprezy czuwał kierownik jednostki Dawid Ciemski. Poczęstunek przygotowały mamy
piłkarzy: Marzena Pirowska, Julia Pustelnik, Sylwia Wilczyńska
oraz Wioletta Ostrowska. Młodzi „Kujawiacy” brali udział
w rozgrywkach KPZPN w klasie młodzików (2002/2003) grupa
II Włocławek i zajmują po rundzie jesiennej 6 miejsce w tabeli
na 9 zgłoszonych drużyn. Silna konkurencja oraz konieczność
rozgrywania meczów z dziećmi o rok starszymi miały wpływ na
lokatę. Cieszy jednak waleczna postawa młodych zawodników,
widoczne postępy w umiejętnościach indywidualnych i wysoka
frekwencja na treningach prowadzonych przez trenera Jarosława Rudzińskiego. W grupie aktualnie trenują następujący zawodnicy z miasta i gminy Kowal: Jakub Czerwiński, Szymon Dorsz,
Bartłomiej Grzegórski, Dominik Jankowski, Maciej Mazierski, Adrian
Ostrowski, Jakub Pietrusiński, Michał Pirowski, Mateusz Pustelnik,
Kacper Sarzyński, Miłosz Struciński, Jakub Szefler, Damian Terpiński,
Dominika Wiśniewska, Filip Wiśniewski, Marcel Wilczyński.
Młodzi piłkarze pragną serdecznie podziękować Urzędowi
Miasta w Kowalu za darmowe udostępnienie lokalu i aktywną
pomoc w organizacji tej kameralnej imprezy. Podziękowania
należą się również wszystkim rodzicom zawodników, którzy zawsze chętnie pomagali w trakcie całej rundy.
jr
39
Puchatkowe ferie
W czasie ferii zimowych Klub Puchatek tętnił życiem. Stało się to za
sprawą dodatkowych zajęć i warsztatów. Dzięki dodatkowym środkom
z budżetu miasta po raz pierwszy oferta zajęć dostępna była, nie tylko
dla dzieci i młodzieży, ale również dla osób dorosłych.
Z myślą o najmłodszych przez cały okres przerwy szkolnej prowadzone były zajęcia, podczas których dzieci uczestniczyły w różnego
rodzaju grach i zabawach. Organizowane były również konkursy z nagrodami. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim tygodniu ferii w zajęciach uczestniczyło po 25 dzieci. Zajęcia dla najmłodszych były bardzo
urozmaicone. W programie znalazły się m.in.: zajęcia plastyczne, w czasie których dzieci wykonywały nadruki na własne koszulki, malowały
kartonowe domy, słoiki i jajka wielkanocne. Wykonywały też karmniki
dla ptaków oraz różne przedmioty z masy solnej. Atrakcją była dyskoteka karnawałowa oraz wyjazd do Multikina na bajkę „Pingwiny z Madagaskaru”. Warto dodać, iż dzieci każdego dnia same przygotowywały
sobie smaczne, zdrowe śniadania z artykułów zakupionych przez Urząd
Miasta. Opiekę nad najmłodszymi sprawowali nauczyciele naszych
szkół: Katarzyna Janicka i Emila Zasada oraz pracownicy Urzędu Miasta i MOPS: Jolanta Gołębiewska, Anna Kilichowska – Murawska oraz
Dawid Ciemski. W czasie ferii szkolnych prowadzone były też otwarte
zajęcia dla wszystkich mieszkańców naszego miasta. Skorzystali z tego
szachiści oraz miłośnicy brydża, którzy prowadzili naukę gry „od podstaw”. Ponadto w każdy poniedziałek, wtorek i czwartek w budynku
Centrum Społeczno – Kulturalnego Miasta Kowala prowadzone były
zajęcia z origami oraz szydełkowania, które cieszyły się bardzo dużym
zainteresowaniem osób dorosłych, w szczególności pań.
Podsumowując: w okresie ferii szkolnych Młodzieżowy Klub Puchatek swoimi działaniami objął blisko 80 osób: dzieci, młodzież i osoby
dorosłe. Środki na pokrycie kosztów prowadzonych zajęć zostały w całości pokryte przez Burmistrza z części budżetu miasta przeznaczonej
na profilaktykę antyalkoholową.
Z racji dużego zainteresowania warsztatami z origiami zajęcia będą
miały swoją kontynuację i odbywać się będą w każdy poniedziałek i wtorek w siedzibie Klubu Puchatek w godzinach od 16.00 – 19.00.
Przypominamy również o zajęciach z szydełkowania, które prowadzone są cyklicznie w każdy czwartek o godzinie 17.00.
red
Kiedy iść do
neurologopedy?
Twoje dwuletnie czy trzyletnie dziecko nic nie mówi lub
mówi bardzo mało? Ktoś z Twojej rodziny ma problemy z mową
w następstwie udaru mózgu lub wylewu? Czasem na skutek
różnego rodzaju uszkodzeń może dojść do zaburzeń mowy.
Warto wówczas zasięgnąć opinii neurologopedy, który pomoże
w diagnozie i terapii.
Neurologopedia zajmuje się terapią zarówno dzieci,
jak i dorosłych, którzy cierpią na zaburzenia mowy i języka wynikające z uszkodzeń w obrębie układu nerwowego.
Co powinno nas zaniepokoić?
Niestety często bagatelizuje się przesłanki sygnalizujące
rodzący się problem związany z mową. Coraz częściej rodzice
dzieci, które nie ukończyły trzeciego roku życia, zwracają się
z pytaniami, dlaczego ich dziecko źle mówi bądź nie mówi w
ogóle, natomiast skierowanie do logopedy dziecko otrzymuje
dopiero w wieku 6 lat, gdy rozwój mowy powinien być zakończony. Jeśli Twoje dziecko mówi za mało, jeśli ma stwierdzony
niedosłuch, jest z tzw. grupy ryzyka (np. mało punktów w skali
Apgar), jeśli jest wcześniakiem, dzieckiem z ciąży o nieprawidłowym przebiegu lub z trudnościami okołoporodowymi warto
40
udać się na konsultacje do neurologopedy. Nie można także
bagatelizować wcześnie zdiagnozowanego zaburzenia neurologicznego, zespołu genetycznego, zaburzenia ze spektrum autyzmu i widocznych opóźnień psychoruchowych, w tych przypadkach na pewno należy rozpocząć terapię neurologopedyczną.
Problemy z mową dotykają również osoby dorosłe. Jednym
z nich jest afazja, która często pojawia się po urazie mózgu –
udarze lub wylewie. Objawia się ona problemami z mówieniem,
pisaniem, czytaniem, a nawet rozumieniem i liczeniem. Problem ten bardzo utrudnia funkcjonowanie w społeczeństwie
i zawsze wymaga terapii.
Ważna jest Terapia
Neurologopeda zajmuje się diagnozą i terapią zaburzeń
mowy i języka, do których doszło w wyniku uszkodzeń w obrębie układu nerwowego. W terapii neurologopedycznej kluczowym elementem jest czas. Im wcześniej wykryje się zaburzenie komunikacji, tym szybciej można podjąć skuteczną terapię,
co daje większe szanse na sukces, jakim jest poprawa kondycji
mowy. Terapia jest dostosowana do potrzeb i możliwości pacjenta. Zazwyczaj obejmuje stymulację nadawania i odbierania mowy.
Neurologopeda – Izabela Piotrowska
Członek Zarządu Polskiego Towarzystwa Neurologopedów
Gabinet Neurologopedyczny
ul. Jagiełły 17, 87 – 820 Kowal, tel. 608 482 673
Ślubowanie pierwszaków
Klasa I a
Górny rząd od lewej: Jakub Łuczyński, Michał Paradowski, Artur Pędrakowski, Antoni Gołębiewski, Kornel Terpiński, Bartłomiej Safandowski, Oliwier
Smoliński, Adam Lewandowski, Wiktor Pawłowski, Dominik Seklecki, Kamil Ogłodziński.
Dolny rząd od lewej: Wiktor Korpusiński, Viktor Chrobak, Szymon Giergielewicz, Bartosz Wonsowski, Gabriela Barczak, Kamil Kuliński, Anna Klitkowska, Zuzanna Marczak, Oliwia Rosłaniak, Weronika Wilińska, Amelia Grzywacz, Amelia Czapowska, Wanessa Górska, Wiktoria Ciszczoń
Klasa I b
Od strony p. dyr Jadwigi Wiśniewskiej (rząd od dołu) – Wiktor Rudziński, Kacper Frydrych, Michał Mularski, Krzysztof Nowakowski, Marta Janicka, Marta
Kitowska, Zofia Zakrzewska, Marta Żabecka, Julia Jerzewska, Oliwia Majewska, Aleksandra Stocka, Alicja Kozłowska, Martyna Bazela, Julia Terpińska
Rząd od lewej strony (od góry) – Filip Czapowski, Szymon Maksymilian Barański, Piotr Golon, Przemysław Jóżwiak, Szymon Podgórski
Szymon Wojciech Barański, Kamil Szefler, Dominik Podgórski, Kacper Chrobociński, Dominik Sekleck, Piotr Jaskulski, Wiktor Kowalewski, Kacper Duniec
41
noclegowym ojca Huberta, tak jak to było
rok temu. Uczniowie od samego przyjazdu
próbowali sił na stoku w Litwince, znanego
już przez naszą młodzież. Mniej wprawni
uczniowie mogli korzystać z małego
i średniego wyciągu orczykowego, zaś pozostali zjeżdżali niebieskim szlakiem używając wyciągu liczącego nieco powyżej
1 km. Oświetlone zbocza, wspaniałe widoki
na ośnieżone szczyty Tatr i świetna zabawa
towarzyszyły wszystkim uczestnikom każdego dnia. A wspomnieć trzeba, że zimowa
aura nam dopisywała.
Oprócz aktywnego wypoczynku na
śniegu uczniowie zażywali kąpieli termalnych
w Białce Tatrzańskiej, znanej z gorących wód
nie tylko w Polsce, ale również w całej Europie. Uczestnicy wycieczki korzystali z jacuzzi,
zjeżdżalni i dostępnych masaży wodnych.
Młodzież niekorzystająca z oferty kąpielisk
termalnych miała możliwość poznania stoku
narciarskiego „Kotelnica” w Białce Tatrzańskiej.
Było to nie lada wyzwanie, biorąc pod uwagę
jej wielkość i różnorodność.
W kolejnych dniach wycieczki odwiedziliśmy Zamek w Niedzicy, Zakopane ze słynnymi Krupówkami i Sanktuarium Matki
Boskiej Fatimskiej – kościołem zbudowanym przez górali w podziękowaniu za ocalenie papieża po zamachu 13 maja 1981 r. W
drodze powrotnej do Kowala zatrzymaliśmy się w Krakowie, który
pomimo tego, że prawie 400 lat temu przestał być oficjalną stolicą Polski, jest ciągle miejscem szczególnym, łączącym wszystkich
rodaków. Zobaczyliśmy na Wawelu Kryptę Piłsudskiego, patrona naszej szkoły Kazimierza Wielkiego, jak i Pary Prezydenckiej,
zmarłej tragicznie pod Smoleńskiem. Zwiedziliśmy Krakowskie
Sukiennice i Kościół Mariacki. Wróciliśmy pełni wrażeń, szczęśliwi
i zadowoleni, żałując jedynie, że czas wycieczki tak szybko minął.
Anna Andrzejewska
Uczniowie ponownie
szuszowali na nartach
W dniach 10 – 14 marca br. uczniowie szkoły rolniczej w Kowalu wraz z opiekunami wybrali się na narty do Czarnej Góry,
aby – podobnie jak w latach poprzednich - użyć „białego szaleństwa”. Na Kujawach pachniało już wiosną, a u podnóża Tatr
warunki narciarskie były znakomite. Polskie góry cieszą się niesłabnącą popularnością wśród rodzimych turystów. Niepowtarzalna przyroda, klimatyczne kurorty narciarskie oraz słynna
góralska gościnność, czynią każdy wyjazd narciarski niezapomnianym. Tak właśnie było i tym razem.
Celem wycieczki była nauka jazdy na nartach. Dla wielu była
to kontynuacja zdobytych umiejętności w poprzednim roku, ale
dla licznej grupy uczniów rozpoczęła się przygoda, jakiej dotąd
nie zaznali. Młodzież szkolna z opiekunami R. Jankowskim,
K. Moraczewskim, A. Andrzejewską i A. Zabielską wyruszyła autokarem szkolnym do Czarnej Góry i zatrzymała się w domu
Jan Nowicki
w Szkole Rolniczej
Na specjalne zaproszenie dyrektora kowalskiej
szkoły rolniczej, Wojciecha Rudzińskiego, w dniu 4 marca br., w Święto Patrona Szkoły Kazimierza Wielkiego,
przybył na spotkanie z młodzieżą, kowalski rodak, znany i ceniony aktor – Jan Nowicki. Zanim doszło do spotkania z uczniami, pan Jan obszedł gmach szkolny,
w którym pobierał naukę będąc przed kilkudziesięcioma laty uczniem kowalskiej podstawówki. Razem z dyrektorem udali się także do Szkolnej Izby Pamięci, gdzie
zgromadzone są zabytkowe eksponaty wiążące się zarówno z działalnością szkoły, jak i dawnym codziennym
życiem na kujawskiej prowincji. Aktor z sentymentem
wspominał swoje dziecięce lata, zasiadł w starej ławce
uczniowskiej i nie ukrywał, że łzy wzruszenia napłynęły
mu do oczu.
Po wpisaniu się do kroniki szkolnej nastąpiło spotkanie ze uczniami. Zgromadzona licznie w auli młodzież i nauczyciele z uwagą słuchali gościa, który opowiadał o początkach swojej kariery, wspominał o latach
spędzonych w Kowalu, z rozrzewnieniem mówił o jego
dawnej szkole i pedagogach, a także pierwszych, szkolnych inscenizacjach światowych dzieł Czechowa czy
Schillera. Mistrz Jan - jak przyjęto nazywać pana Nowic-
42
kiego – podkreślił również, jak ważną rolę w edukacji młodzieży i w życiu
każdego, wartościowego człowieka, winna pełnić literatura i żywy kontakt
z kulturą. Zdaniem gościa, receptą na „dobre życie” jest praca i czerpanie
z niej radości. Oby stało się to maksymą dla większości młodych ludzi. Pan
Jan łatwo nawiązał kontakt z uczniami, odpowiadał na zadawane pytania, a czas
przeznaczony na spotkanie szybko minął. W podziękowaniu młodzież obdarowała aktora wiązanką kwiatów. Później przyszedł czas na wspólne pamiątkowe fotografie.
Monika Chabasińska
Oferta edukacyjna
ZESPOŁU SZKÓŁ CENTRUM KSZTAŁCENIA
ROLNICZEGO W KOWALU
na rok szkolny 2015/2016
Szkoły dzienne
Zasadnicza Szkoła Zawodowa 3-letnia:
- mechanik-operator pojazdów i maszyn rolniczych
- rolnik
- kucharz
- piekarz
- cukiernik
Technikum - 4 letnie:
- technik agrobiznesu
- technik rolnik
- technik żywienia i usług gastronomicznych
- technik mechanizacji rolnictwa
- technik turystyki wiejskiej
Szkoła zaoczna
Szkoła Policealna 2-letnia:
- technik turystyki wiejskiej
Kurs kwalifikacyjny
- w zawodzie rolnik - R3
- w zawodzie pszczelarz - R4
- w zawodzie kucharz - T06
- inne kursy rolnicze
Szkoła prowadzi kursy na prawo jazdy samochodem, ciągnikiem, kombajnem, kurs
w zakresie stosowania środków ochrony roślin przy użyciu opryskiwaczy. Uczniowie
realizują praktyki zawodowe w kraju i za granicą (Niemcy, Holandia).
Szanowni Rodzice!
Dlaczego warto uczęszczać do naszej szkoły?
Powodów jest wiele: wykształcona i konkretna kadra ,bogata
baza dydaktyczna, przyjazna atmosfera, indywidualne podejście
do ucznia, wyposaża ucznia nie tylko w niezbędną wiedzę, ale daje
im też poczucie bezpieczeństwa. By więcej wiedzieć, by poszerzać
swoje zainteresowania nasi wychowankowie uczęszczają na interesujące ich zajęcia pozalekcyjne. Nauczyciele przygotowują ponadto
uczniów do wielu konkursów i olimpiad. Gabloty w budynku wypełnione są pucharami i dyplomami zdobytymi podczas zawodów
sportowych.
Praca uczniów i nauczycieli nie zamyka się w murach szkoły-wychodzi poza nie. Gimnazjum podejmuje działania o charakterze kulturalnym i społecznym. Młodzież uświetnia swoim udziałem wiele
uroczystości (Dzień Niepodległości, Konstytucji 3-go Maja, Dzień
Nauczyciela, Dzień Kobiet, Jarmark Kazimierzowski) i bierze czynny
udział w życiu miasteczka.
Ze szkołą współpracuje Rada Rodziców , która organizuje m.in.
bale karnawałowe, a dochód z nich przeznacza na wyposażenie
szkoły. To właśnie Rada Rodziców przyczyniła się do ufundowania
sztandaru naszemu gimnazjum.
jś
Adrian Dybowski
- uczniem Liceum Akademickiego w Toruniu
Dodatkowe zajęcia dla
gimnazjalistów
Od dnia 1.09.2014r. do 30.06.2015r. w Publicznym Gimnazjum nr 1 wchodzącym w skład Zespołu Szkół Samorządowych
w Kowalu odbywać się będą dodatkowe zajęcia dla uczniów.
Projekt realizowany jest w ramach projektu POKL IX. Rozwój wykształcenia i kompetencji w regionach, Numer działania
9.1.Wyrównywanie szans edukacyjnych i zapewnienie wysokiej
jakości usług edukacyjnych świadczonych w systemie oświaty; 9.1.2 Wyrównywanie szans edukacyjnych uczniów z grup
o utrudnionym dostępie do edukacji oraz zmniejszenie różnic
w jakości usług edukacyjnych pn.; projektu pt. „Wyrównywanie
szans edukacyjnych uczniów w gimnazjum w mieście Kowal”.
Okres realizacji projektu obejmuje 1 rok tj. od dnia 1 września
2014r. do dnia 30 czerwca 2015r., a dofinansowanie z funduszy
Unii Europejskiej wyniesie 61965 zł.
Dzięki dofinansowaniu z Programu Operacyjnego Kapitał
ludzki uczniowie będą korzystać z :
• zajęć z matematyki dla młodzieży uzdolnionej,
• zajęć z biologii- dydaktyczno- wyrównawczych,
• zajęć z geografii- dydaktyczno-wyrównawczych,
• zajęć z języka angielskiego dla młodzieży uzdolnionej,
• zajęć z języka angielskiego- dydaktyczno- wyrównawczych
• zajęć z ICT dla młodzieży uzdolnionej.
Ponadto w ramach projektu realizowane będą ścieżki edukacyjne (edukacja ekologiczna, przedsiębiorczość, rozwój kompetencji w zakresie świadomości i ekspresji kulturalnej, tożsamość
regionalna i wychowanie patriotyczne) doradztwo edukacyjno
–zawodowe (mające na celu wspieranie uczniów w planowaniu
własnej ścieżki kształcenia i kariery zawodowej). W ramach dofinansowania zakupione zostaną pomoce dydaktyczne, programy i niezbędny sprzęt min. tablica interaktywna, projektor.
im
Miło nam poinformować, że wzorowy pod każdym względem,
niedawny absolwent gimnazjum w Kowalu został przyjęty do niezwykle elitarnego Liceum Akademickiego w Toruniu, funkcjonującego przy Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Aby dostać się do tej
szkoły, trzeba być wyjątkowo zdolnym uczniem. Na jedno miejsce
co roku przypada co najmniej kilkunastu chętnych. Adrian jest drugim po Rafale Zbonikowskim, absolwentem naszego gimnazjum,
który dostał się do tej niezwykle renomowanej szkoły, jednej z najlepszych w całej Polsce. Tak w jednym, jak i w drugim przypadku
świadczy to o ich osobistych walorach, ale potwierdza to też fakt,
że nasze gimnazjum potrafi dobrze przygotować swoich uczniów
do dalszych etapów nauki.
red
43
Z kart historii
Towarzystwo Kobiece
im. Królowej Jadwigi
w Kowalu
Dobroczynno-Oświatowe Towarzystwo Kobiece im. Królowej Jadwigi.
W okresie jego powstania trwała I wojna światowa. Powiat
włocławski od listopada 1914 r. We włocławskim archiwum państwowym, w zespołach dotyczących powiatu włocławskiego
okresu rozbiorowego, można odnaleźć nieliczne akta świadczące o różnorakich działaniach społecznych mieszkańców Kowala. Jedno z nich dotyczy funkcjonowania organizacji, którego
nazwa – śmiało można rzec – raczej dla większości dzisiejszych
mieszkańców pozostaje nieznana. Chodzi mianowicie o Dobroczynno-Oświatowe Towarzystwo Kobiece im. Królowej Jadwigi.
W okresie jego powstania trwała I wojna światowa. Powiat włocławski od listopada 1914 r. znajdował się pod stałą okupacją
niemiecką. Władzę sprawował Cesarsko-Niemiecki Zarząd Wojskowy. Mimo wojennej pożogi i zniszczeń wśród części społeczeństwa polskiego powiał wiatr nadziei i odwilży. Dla przykładu
Niemcy od 1915 r. pozwolili na używanie w urzędach, metrykach i dokumentach języka polskiego, przywrócili polskie szkolnictwo, znieśli obowiązek dwujęzycznych napisów na szyldach
sklepowych. Po wydaniu przez cesarzy, niemieckiego Wilhelma II
i austriackiego Franciszka Józefa I tzw. Aktu 5 Listopada w 1916 r.,
zaczęły pojawiać się i aktywizować różnorakie organizacje.
Wykorzystując te okoliczności kowalskie działaczki zwróciły
się z prośbą o zgodę na założenie towarzystwa do niemieckich
władz powiatowych. Okazuje się, że administracja nie robiła
większych problemów z wyrażeniem zgody na utworzenie tej
społecznej fundacji. Z lektury statutu towarzystwa można dowiedzieć się, że jego działalność była dwukierunkowa. Z jednej
strony miało ono cele typowo dobroczynne tzn.: wspieranie
biednych i bezrobotnych, także starców i kalek. Zamierzano zakładać tanie kuchnie lub herbaciarnie dla tych osób oraz stosować akcje rozdawania odzieży. Istniało też drugie oblicze tegoż
towarzystwa. Była to funkcja przede wszystkim oświatowa.
W statucie wyraźnie określono działania polegające na wspieraniu bibliotek i czytelni, zakładaniu ochronek (czyli przedszkoli
44
w dzisiejszym rozumieniu), organizowaniu wycieczek oraz odczytów. Wiadomo, że siedzibą towarzystwa był Kowal. Nie podano jednak, gdzie konkretnie mieściła się ta instytucja. Towarzystwo obracało najwyraźniej jakimiś funduszami. Każda z członkiń
(a mogły być to tylko kobiety) zobligowana była do płacenia comiesięcznych składek. Zarząd towarzystwa prowadził nawet księgę
rachunkową. Towarzystwo nie posiadało podmiotowości prawnej.
Działaczy stowarzyszenia dzielono na trzy kategorie: członkinie honorowe, wspierające i rzeczywiste. Członek wspierający miał płacić 25 groszy miesięcznie. Członkiem rzeczywistym
można było zostać dzięki rekomendacji dotychczasowego
członka rzeczywistego po akceptacji przez Ogólne Zebranie Towarzystwa. Członkowie honorowi to mianowane przez Ogólne
Zebranie osoby w uznaniu ich zasług za działalność dobroczynną i oświatową. Jedynie członkowie rzeczywiści i honorowi mieli
prawo do zgłaszania wniosków i głosowania na forum zebrań.
Zarząd towarzystwa złożony z 9 osób wybierany był przez Ogólne Zebranie na okres jednego roku. W skład niego wchodzili:
przewodniczący, wiceprzewodniczący, skarbnik, sekretarka i jej
zastępca oraz czteroosobowa komisja rewizyjna. Posiedzenia
zarządu miały odbywać się co miesiąc. Pełnione funkcje były
oczywiście bezpłatne.
Warto zauważyć, że ogólne zebrania – zwoływane co miesiąc - mogły odbywać się jedynie po wcześniejszym zgłoszeniu
do Naczelnika Powiatu. Głosowanie podczas zebrań obywały
się jawnie i większościowo. Założycielkami tego stowarzyszenia
były mieszkanki Kowala, Teofila Dmochowska, znana akuszerka, Stanisława Bojakowska i Amelia Smużyńska. Podanie tych
pań z prośbą o zatwierdzenie ustawy towarzystwa (statutu) do
Cesarsko-Niemieckiego Zarządu Cywilnego we Włocławku nosi
datę 14 lutego 1917 r. Z listu do cesarsko-niemieckiego zarządu cywilnego we Włocławku wynika, że 11 lipca 1917 r. towarzystwo liczyło 80 członkiń. Przewodniczącą była Stanisława
Bojakowska, jej zastępczynią Amelia Smużyńska, skarbnikiem
Florentyna Jędrzejewska, a sekretarką Wanda Zdanowska. Nie
znamy też pełnej listy członkiń.
Niestety, archiwalia milczą o dalszym losie tej interesującej
akcji społecznej. Być może akta z nią związane zaginęły. Nie wiemy jak długo stowarzyszenie jeszcze istniało i jakie były efekty
jego pracy. W okresie powojennym, w II Rzeczypospolitej trudno
odnaleźć o nim jakąkolwiek wzmiankę. Wiadomo na pewno, iż
w 1918 r. funkcjonował w mieście przy ul. Kazimierza Wielkiego przytułek dla starców (z 12 pacjentami), nad którym opiekę
sprawowało właśnie to stowarzyszenie, a zarządzał nim Ignacy
Żychowicz. W 1926 r. przytułek podlegał już magistratowi miejskiemu, a 2 lata później prowadziła go Narodowa Organizacja
Kobiet. Jednakże z jej ramienia zarządzała nim Teofila Dmochowska, jedna z założycielek Stowarzyszenia Królowej Jadwigi. Najprawdopodobniej, w obliczu odradzającego się państwa
polskiego, Towarzystwo Królowej Jadwigi przeobraziło się
w nowe stowarzyszenie, Narodową Organizację Kobiet, któremu przewodniczyła właśnie T. Dmochowska. Świadczyć o tym
może choćby to, że patronką tego stowarzyszenia była św. Jadwiga. Organizacja ta przetrwała do samego wybuchu II wojny
światowej. Znana była z zaangażowania politycznego i z wyraźnych wpływów narodowych. W 1938 r. liczyła 22 członków
a więc znacznie mniej niż jej poprzedniczka. Poza opieką nad
przytułkiem istniejącym w Kowalu do 1930 r., zajmowała się prowadzeniem biblioteki i wytwórni czapek.
Marek Osmałek
O Zofii z Tylickich Tomickiej
– niezwykłej bratanicy bpa Piotra Tylickiego cz. I
W okresie postno-wielkanocnym warto przybliżyć sobie
sylwetkę właśnie tej kobiety. Kim ona była? Jej niezwykłe
doznania religijne połączone z cierpieniami cielesnymi,
budziły zatroskanie i poznawczą dociekliwość teologów i lekarzy zarówno jej współczesnych, jak również i obecnych
badaczy rozmaitych przejawów ludzkiej duchowości. Jak
to się stało, że pochodząc z rodziny bardzo bogobojnej,
której członkowie tak w linii męskiej i żeńskiej nosili często
sutannę lub habit zakonny i doznawali mistycznych relacji
z Bogiem, niewiasta ta została opętana przez złego ducha?
Poddawano ją wielokrotnie egzorcyzmom, ale bez skutku.
Nie oskarżono jednak o czary, nie spalono na stosie, lecz
otaczano podziwem, ba, traktowano jak osobę godną wyniesienia na ołtarze, świętą? Jej przeżycia nazwane przez
współczesnego jej teologa „dziwną świątobliwością” stały
się kanwą panegiryku wydanego w Toruniu rok po jej śmierci
(1634 ), którego autorem był jezuita ks. Stanisław Brzechwa.
Jej przypadek wielokrotnie opisywał pionier polskiej duchowości prof. Karol Górski, a i obecni badacze chętnie analizują jej doznania, np. dr Wojciech Grupiński z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu określa je jako „opętanie
ekspiacyjne”. Warto też zastanowić się nad kwestią związków
Zofii z Tylickich Tomickiej z Kowalem.
Ta ostatnia sprawa wydaje się oczywista. Była bratanicą bpa
Piotra Tylickiego, a on przecież urodził się w Kowalu. O. Alfons
Jędrzejewski, jeden z pierwszych badaczy przeszłości naszego
miasta, w swojej pracy „Historia miasta Kowala” poświęcił Zofii z Tylickich Tomickiej dość duży passus opisując zgryzoty jej
ziemskiego żywota i heroiczną wolę poddania się woli boskiej.
Informuje także, że urodziła się w Kowalu i była „rodzoną siostrą
biskupa Tylickiego”, co jednak nie jest zgodne z prawdą. Nie była
siostrą biskupa i jej związki z Kowalem są bardzo luźne. Zaś jej
rodzice to Jakub Tylicki h. Lubicz, najprawdopodobniej młodszy
brat bpa Piotra, jak się przypuszcza żyjący w latach 1547-1615
i Anna z Zielińskich h. Świnka. Obie rodziny wówczas należały
do zamożnych. Co prawda Walerian Nekanda Trepka w „Liber
generationis plebeanorum” (popularnie zwanej też „Liber Chamorum”) utyskuje nad niskim pochodzeniem przyszłego bpa
Piotra Tylickiego i bez ogródek wytyka mu jego ubóstwo, to jednak – jak dowodzi Tomasz Sławiński w swej znakomitej książce o
Kretkowskich – status posesjonatów Tyliccy osiągnęli już w pokoleniu dziadów bpa Piotra.
Oczywiście w budowaniu zamożności rodu, który zresztą szybko zaginie w pomroce dziejów, niewątpliwie największy wkład miał
Piotr. Po odbyciu studiów w Akademii Krakowskiej konsekwentnie
piął się po coraz wyższych stopniach kariery państwowej zaczynając od podpiska, a na podkanclerzu kończąc, zaś po przyjęciu
święceń kapłańskich równie okazale rozwijała się jego kariera kościelna, gdyż rychło zostaje biskupem chełmińskim, warmińskim,
kujawskim i wreszcie krakowskim. W dziejach Rzeczypospolitej
zdarzały się takie błyskotliwe kariery, kiedy to przedstawiciele drobnej szlachty osiągali szczyty w hierarchii państwowej lub kościelnej.
Wiązało się to najczęściej z powstawaniem wielkich fortun, gdyż
dochody z piastowania wysokich urzędów były znaczne, a i wpływy
na rozmaite ważne sprawy też niemałe.
Tak rzecz się miała również z Tylickimi. Piotr gorliwie zabiegał
o urzędy dla swoich braci. Starszy Bartłomiej, który pozostał do
śmierci kawalerem i zmarł w roku 1609 mając 72 lata, był kasztelanem brzesko-kujawskim, a także piastował dochodowe urzędy starosty rogozińskiego i człuchowskiego. Zgromadził dość
znaczny majątek, skoro stać go było na zbudowanie w latach
1605-1607, w zakupionej wsi Tylice pod Toruniem, wspaniałego
pałacu. Przy projekcie pracowali znakomici artyści gdańscy: Jan
Strakowski, ówczesny budowniczy miasta Gdańsk i rzeźbiarz
Wilhelm Bart, twórca m.in. słynnego kominka w tamtejszym ratuszu. Niestety gmach pałacu jeszcze podczas budowy się zawalił. Młodszy brat biskupa Piotra - Jakub był cześnikiem kaliskim.
Zarówno Bartłomiej, jak i Jakub po swojej śmierci zostali pochowani w toruńskim kościele pw. św. Mikołaja u dominikanów. Była
to jedyna świątynia katolicka w tym mieście, której nigdy nie
zajęli protestanci. Dlatego tam właśnie zwykli składać swe doczesne szczątki przedstawiciele okolicznej polskiej szlachty, np.
Dąbscy, Porczyńscy, Łąccy, Trzcińscy, Elzanowscy. Dotyczyło to
również Tylickich. Ich bogate, renesansowe nagrobki wykonane
w polskim stylu figuralnym, po rozebraniu klasztoru i kościoła
przez Prusaków w 1834 r., przeniesione zostały do Kościoła Najświętszej Marii Panny, gdzie szczęśliwie zachowały się do dzisiaj.
Tyle informacji o rodzinie ojca Zofii. Słów parę warto również skreślić o familii matki. Była ona również bardzo bogobojna. Ojciec Anny Zielińskiej, a dziad Zofii, Tomasz (zm. w 1576 r.)
zamieszkały w Wielkopolsce niedaleko Wrześni, uznawany był
przez współczesnych za postać „świątobliwą” i szlachetną, czyniącą nawet cuda. Jego przyjaciel, poznański kanonik Hieronim
Powodowski, poświęcił mu publikację o znamiennym tytule:
„Żywot pobożnych i świątobliwych cnót człowieka szlachetnego Tomasza Zielińskiego…” (Poznań 1586). Z niej to dowiadujemy się, że dziad Zofii Tylickiej był człowiekiem pełnym miłosierdzia, wspomagał chorych i nędzarzy, przyjmował ich, budował
im chatki w ogrodzie, raz nawet choremu oddał swoje posłanie.
Kiedy go pijany chłop zelżył i uderzył kijem za to, że czynsze
zużywa na wspomaganie biednych zamiast zostawić je chłopom, nie ukarał go, ale poszedł modlić się do kościoła, „gdyż nie
wiedział, co czynił”. Zieliński za młodu protestant z braku rozeznania, unika dysput religijnych, a chciał miłością i przykładem
pociągać ludzi do prawdziwej wiary. Prof. K. Górski zauważył, że:
„Był to ostatni chyba przedstawiciel humanizmu chrześcijańskiego w Polsce. Zostawił on po sobie pamięć świętości wśród
chłopów miejscowych, którzy grób jego otaczali kultem aż do
XX wieku.”
Dodajmy jeszcze, że jedna z siostrzenic Zofii Tylickiej, Teofila
Kretkowska (1609-1670), wydana za Jana Zadzika, wstąpiła później do zakonu karmelitanek. Znana była jako Matka Barbara od
Najświętszego Sakramentu i zasłynęła jako mistyczka. O. Czesław Gil określa ją jako jedną z najwybitniejszych karmelitanek
okresu staropolskiego.
cdn.
Arkadiusz Ciechalski
Fragment nagrobka
Jakuba Tylickiego, ojca Zofii,
który znajduje się obecnie
w kościele NMP w Toruniu
45
W BIBLIOTECE
Warsztaty rękodzielnicze:
decoupage i from newspaper
W grudniu i w styczniu spotkaliśmy się z czytelniczkami oraz
z chętnymi paniami na warsztatach podczas, których tworzyliśmy bombki ozdabiane metodą decoupage oraz ozdoby okienne wykonane metodą papierowej wikliny. Zajęcia były prowadzone społecznie przez p. Renatę Wilczyńską oraz uczennicę
gimnazjum Zuzannę Malinowską.
lb
Spotkanie autorskie z Jolantą
Szwalbe p.t. „Nie starzeje się
ten, kto nie ma na to czasu”
Autorka przygotowała prelekcję – wykład odnoszący się do
życia i czerpania z niego optymizmu. Interesująco prezentowała myśli, sentencje, aforyzmy oraz przysłowia znanych ludzi
opowiadając o ich dokonaniach. U słuchaczy wystąpiły emocje
wzruszenia i uśmiechu. Dla starszych słuchaczy skierowała powiedzenie B. Franklina próbując wpłynąć na aktywność życiową:
„Jeśli jest coś albo ci się śni, że możesz, zacznij to robić. W śmiałości tkwi geniusz, potęga i magia”. Książki autorki można wypożyczać w naszej bibliotece : „Myśl i działaj dla przyszłości”, „Sekrety
istnienia”,„Złap wiatr w żagle”,„Wyrusz w drogę”,„Sto i więcej lat
w samotności”.
lb
Spotkania „Przy książce
o książkach”
W czytelni bibliotecznej odbywają się spotkania, gdzie króluje książka, która powinna towarzyszyć człowiekowi na każdym etapie jego życia,
stawać się inspiracją do budowania relacji i wspólnego spędzania czasu opartego na dyskusji jak
to ma miejsce podczas spotkań uczestników DKK
dla dorosłych i dla dzieci oraz uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy z Kowala. Opiekunem uczestników ŚDS jest Monika Masłowska.
Uczestnicy sami wybierają interesujące ich tytuły,
następnie w czytelni zapoznają się z lekturą. Natomiast spotkania DKK odbywają się cyklicznie raz w
miesiącu, gdzie dyskutujemy na temat wcześniej
wybranego utworu a po dojściu do porozumienia
jest napisana recenzja. Opiekunem grupy dziecięcego klubu jest Marta Tomaszewska.
lb
46
Kowal –
na znaczkach pocztowych
Na zlecenie Zbigniewa Kurpińskiego z Włocławka, Poczta
Polska S.A.- Sekcja Obsługi Zamówień w Lublinie wykonała usługę „MójZNACZEK” – spersonalizowany znak opłaty pocztowej.
Znaczki i wygląd arkusików zaprojektował zleceniodawca. Zdjęcia wykorzystane w znaczkach pochodzą ze zbiorów Burmistrza
Eugeniusza Gołembiowskiego, natomiast logo dla potrzeb Urzędu Miasta wykonała pani Anna Marcinkowska. Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią Zbigniewa Kurpińskiego znaczki dotyczące
Kowala, można obejrzeć na IV-tj części Wernisażu Filatelistycznego na Poczcie w Kowalu. Tym razem oprócz ksera umieszczonego na ekranie wystawowym, będzie można zobaczyć znaczki
w oryginale tj. dwa arkusiki.
„MójZNACZEK„ – Definicja usługi
Usługa polega na nadrukowaniu (na koszt klienta) na wzorcu znaku opłaty pocztowej projektu zaproponowanego przez
klienta (zdjęcie, rysunek, tekst bądź inne treści np. logotyp, znak
towarowy). Możliwości wykorzystania arkuszy „MójZNACZEK” są
różne, w zależności od uroczystości lub wydarzenia, które zostanie na znaku upamiętnione, np.: - reklama dla samorządów terytorialnych/reklama regionu.
„MójZNACZEK” staje się własnością klienta i może być dowolnie wykorzystany, w tym do opłacenia usługi pocztowej.
Minimalną jednostką sprzedaży jest 1 arkusz zawierający 9
zadrukowanych wzorców znaków opłaty pocztowej. Wartość
nominalna jednego znaku opłaty pocztowej odpowiada opłacie
za przesyłkę listową nierejestrowaną ekonomiczną w obro-
cie krajowym gabaryt „A” do 350 g.
TERMINARZ SPOTKAŃ MGKS LUMAC KUJAWIAK-KOWAL
na całą rundę wiosenną sezonu 2014/2015, których
miejscem będzie stadion miejski im. Kazimierza Górskiego
w Kowalu przy ul. Dobiegniewskiej 16
Kolejka 18 w dniu 29 marca 2015 r. – niedziela, godz. 15:00
141 Kujawiak Lumac Kowal – Sparta Janowiec Wielkopolski
Kolejka 20 w dniu 12 kwietnia 2015 r. – niedziela, godz. 16:00
158 Kujawiak Lumac Kowal – Brzysko-Rol Brzyskorzystewko
Kolejka 22 w dniu 26 kwietnia 2015 r. - niedziela godz. 16:00
175 Kujawiak Lumac Kowal – Mień Lipno
Kolejka 24 w dniu 10 maja 2015 r. - niedziela godz. 17:00
192 Kujawiak Lumac Kowal – Łokietek Brześć Kujawski
Kolejka 25 w dniu 17 maja 2015 r. - niedziela godz. 17:00
193 Kujawiak Lumac Kowal – Zdrój Ciechocinek
Kolejka 27 w dniu 31 maja 2015 r. - niedziela godz. 17:00
210 Kujawiak Lumac Kowal – Szubinianka Szubin
Kolejka 29 w dniu 13 czerwca 2015 r. - sobota godz. 17:00
(termin obligatoryjny)
227 Kujawiak Lumac Kowal – Kapral-Car Dąb Barcin
Ze sportowo – piłkarskimi pozdrowieniami
Pamięć Tym, którzy odeszli
2014 – śp. Alicja Maliszewska – lat 73, śp. Józef Owsianowski – lat 83, śp. Mirosław Dziedzic-Kamiński – lat 58,
śp. Krystyna Markiewicz – lat 87, śp. Józef Pawłowski – lat 67, śp. Andrzej Brzozowski – lat 63, śp. Władysława Pawłowska – lat 87, śp. Marek Kruszyna – lat 61, śp. Danuta Migdalska – lat 60, śp. Antonina Jarzębińska – lat 85
śp. Ryszard Kucięba – lat 78, śp. Kazimierz Gralik – lat 63, śp. Zenobia Orzechowska – lat 88, śp. Janina Banaszkiewicz – lat 82, śp. Zofia Jabłońska – lat 86, śp. Józef Błaszczyk – lat 59, śp. Genowefa Wieczorkowska – lat 82,
śp. Józef Sabicki – lat 67, śp. Sabina Czajkowska – lat 90, śp. Krzysztof Błaszczyk – lat 52
2015 – śp. Andrzej Uliński – lat 49, śp. Marianna Dacewicz – lat, 77, śp. Edward Nakonowski – lat 79, śp. Zygmunt
Szefler – lat 83, śp. Teresa Poturalska – lat 88, śp. Wojciech Szczygło – lat 54, śp. Franciszek Kaźmierski – lat 69,
śp. Halina Drzewiecka - lat 65, śp. Katarzyna Zalewska - lat 35, śp. Pelagia Sadowska - lat 90,
śp. Józef Kozowicz - lat 69, śp. Marek Mańkowski - lat 64, śp. Jerzy Kowalski - lat 67, śp. Bronisława Duszczak –lat 77,
śp. Monika Marczewska –lat 65
47
Zakończenie
XV Halowych
Mistrzostw Kowala
w Piłce Nożnej
o Puchar Burmistrza
Miasta Kowala
W niedzielę 15 marca 2015 r. zakończyły się
XV Halowe Mistrzostwa Kowala w Piłce Nożnej.
W trakcie uroczystego zakończenia ich główny organizator Burmistrz Miasta Kowal wręczył pamiątkowe
dyplomy i podziękowania wszystkim tym, którzy przyczynili się do ich przeprowadzenia. Podziękowania
otrzymali m.in.: tradycyjny sponsor Hurtownia LUX
pp. Grażyny i Janusza Kwiatkowskich, koordynator imprezy z ramienia Urzędu Miasta Paweł Lewandowski,
nauczyciel gimnazjum Wojciech Rybarczyk, wolontariusze: Karolina Czarnecka i Daniel Przybyszewski oraz
sędziowie Roman Czerwiński.
Następnie wyróżnienia z rąk burmistrza Eugeniusz Gołembiewskiego odebrali:
Michał Dziedzic-Kamiński –najlepszy Zawodnik XV Halowych Mistrzostw Kowala w Piłce Nożnej
Mirosław Wasielewski – najlepszy Bramkarz XV Halowych Mistrzostw Kowala w Piłce Nożnej
Witold Jakubowski – najlepszy Junior XV Halowych Mistrzostw Kowala w Piłce Nożnej
Krzysztof Raszka – najlepszy Oldboy XV Halowych Mistrzostw Kowala w Piłce Nożnej
Robert Jakubowski – najmłodszy Zawodnik XV Halowych Mistrzostw Kowala w Piłce Nożnej
Jan Rogalski – najstarszy Zawodnik XV Halowych Mistrzostw Kowala w Piłce Nożnej
Kolejnym punktem zakończenia było wręczenie dyplomów oraz pucharów dla drużyn uczestniczących w
turnieju, poczynając od ósmej w klasyfikacji, a kończąc
na zwycięscy turnieju, którym okazał się drużyna “Banderoza”.
Końcową klasyfikację turnieju zawiera tabela.
48
Kolejne sukcesy drużyny
Zespołu Szkół CKR w Kowalu
red
Drużyna Zespołu Szkół CKR w Kowalu przez kilkanaście ostatnich
weekendów, brała udział w różnych rozgrywkach sportowych w naszym
rejonie. Już w zeszłorocznych sportowych zmaganiach wydawało się, że
sukcesów nie da się powtórzyć, a jednak…
W V edycji piłki nożnej halowej w Choceniu drużyna Zespołu Szkół CKR
zajęła I miejsce w II Lidze Choceńskich rozgrywek futsalu. Dzięki doskonałej dyspozycji zespołu oraz taktyce opracowanej przez nauczycieli wychowania fizycznego, okazała się bezdyskusyjnie najlepszą drużyną II Ligii.
Sukces ten zobowiązuje reprezentację Zespołu Szkół do uczestnictwa
w przyszłorocznej edycji rozgrywek.
W międzyczasie ta sama drużyna brała udział w zakończonych 15
marca br. rozgrywkach piłki nożnej halowej o puchar burmistrza miasta
Kowala. Zmagania sportowe w toczyły się od listopada 2014 r. aż do 15
marca br. Co tydzień drużyna ze szkoły rolniczej rozgrywała kolejne mecze
z piłkarzami zgłoszonymi do tych mistrzostw. W końcowej klasyfikacji zajęła bardzo wysokie II miejsce.
W tym samym okresie odbywały się rozgrywki siatkówki w ramach
Amatorskiej Ligii Siatkówki w Baruchowie. Zakończyły się one również w
niedzielę 15.03.2015 r. I warto podkreślić, że rozgrywki VII edycji ALPS
o Puchar Wójta Gminy Baruchowo, przyniosły kolejny niesamowity sukces.
Drużyna kowalskiej szkoły rolniczej zajęła I miejsce II Ligii, powtarzając zeszłoroczny sukces. Warto tu zauważyć, że wymienione wyżej sukcesy mogły zaistnieć dzięki bardzo dobrze układającej się współpracy, młodzieży
Zespołu Szkół, jej absolwentów oraz nauczycieli wychowania fizycznego. Młodzież nie tylko kształci się w szkole mającej dobre perspektywy pracy i nauki, ale
także kształtowana jest w nich wola i ambitne dążenie do osiągania założonych
sobie celów oraz poznają jak w pożyteczny sposób spędzać czas wolny.
Krzysztof Moraczewski
Czasopismo Samorządu Miasta Kowala. Pismo redagowane przez pracowników Urzędu Miasta w Kowalu.
Redaktor prowadzący: Grażyna Snopkowska, współpraca: Arkadiusz Ciechalski
Korekta: pracownicy UM. Kontakt: Urząd Miasta Kowal, ul. Piwna 24, 87-820 Kowal, tel. 54 284 12 55.
www.kowal.eu; e-mail: [email protected]
Redakcja zastrzega sobie prawo zmiany nadsyłanych tekstów. Nakład: 1000 egz.
Druk: LUMAC Sp. z o. o. ul. Dobiegniewska 6, 87-820 Kowal, www.lumac.pl

Podobne dokumenty