załaczonym dokumencie

Transkrypt

załaczonym dokumencie
Warszawa, 14 maja 2015 r.
Informacja prasowa
Polsko-Amerykański sukces w diagnozowaniu choroby popromiennej
Dr hab. Wojciech Fendler z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, laureat programów Fundacji na
rzecz Nauki Polskiej, wraz z naukowcami z Dana Farber Cancer Institute (Harvard Medical
School, Boston) opracował nowy test diagnostyczny wykonywany we krwi pacjentów, który
może znacząco poprawić selekcję ofiar wypadków związanych z promieniowaniem.
Naukowcy z Dana Farber Cancer Institute (Harvard Medical School, Boston) twierdzą, że wyniki badania
pozwalają szybko określić kto przeżyje, a kto umrze bez natychmiastowej pomocy w katastrofie radiacyjnej.
W przypadku napromienienia ludzi dużą dawką promieniowania objawy rozwijają się stopniowo w
przeciągu kilku tygodniu lub miesięcy. Standardowe metody obserwowania przebiegu choroby
popromiennej są nieprecyzyjne i nie pozwalają na określenie rokowania na wczesnym etapie po narażeniu.
Wyniki badania przeprowadzonego w Bostonie pozwalają na określenie czy otrzymana dawka
promieniowania jest niska czy wysoka już w 24 godziny po narażeniu. Zaproponowany przez badaczy test
określa nie tylko dawkę promieniowania, ale także funkcjonalne następstwa zdarzenia. Opracowane
biomarkery pozwalają bowiem na określenie czy uszkodzenie szpiku z nią związane jest na tyle poważne, że
konieczny będzie ratujący życie przeszczep szpiku.
Osiągnięcie polskich i amerykańskich naukowców opisuje publikacja, która właśnie ukazała się w
prestiżowym czasopiśmie Science Translational Medicine.
Główny autor publikacji, dr Dipanjan Chowdhury z Dana Farber Cancer Institute podkreśla - Nie ma
aktualnie metod pozwalających na szybkie określenie kto został narażony na promieniowanie po katastrofie
radiacyjnej, a tym bardziej na ustalenie czy przyjęta dawka okaże się śmiertelna czy nie. Wczesne
rozpoznanie pacjentów o wysokim ryzyku zgonu z powodu choroby popromiennej jest kluczowe dla
szybkiego zastosowania terapii.
Potrzeba szybkiego testu diagnostycznego pojawiła się po katastrofie elektrowni Fukushima Daiichi, a
groźba zagrożenia atakiem terrorystycznym wykorzystującym broń skażoną promieniowaniem czynią wyniki
badania niezwykle aktualnym. Dr Chowdhury rozpoczął badania nad biomarkerami wkrótce po tsunami w
roku 2011. W badania włączył dr Wojciecha Fendlera z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi – ówcześnie
swojego podopiecznego w programie Mentoring FNP. Mój wkład w badania to biostatystyka, integracja
danych z różnych eksperymentów i korekta artykułu. Uczestniczyłem w mentoringu, ale okazało się, że moje
umiejętności statystyczne pasują idealnie do potrzeb które mieli Amerykanie, więc z mentorowanego stałem
się konsultantem – mówi prof. Fendler.
Rozpoczęte przez dra Chowdhury w 2011 r. poszukiwania biomarkerów skoncentrowane były na mikroRNA
(miRNA). Cząsteczki te, zidentyfikowane po raz pierwszy około 20 lat temu regulują aktywność genów.
MiRNA są produkowane wewnątrz komórek, ale niektóre z nich są wydzielane do krwioobiegu. Projekt
dotyczył właśnie tej grupy - krążących mikroRNA. Przeprowadzona analiza wykazała, że ekspresja (ilość)
kilkudziesięciu mikroRNA w surowicy zależała od podanej zwierzętom dawki promieniowania. Analiza
statystyczna pozwoliła zawęzić tę grupę do „sygnatury” dawki promieniowania. Myszy napromieniowane
śmiertelną lub wysoką, ale umożliwiającą regenerację szpiku kostnego dawką promieniowania nie
wykazywały różnic w badaniach laboratoryjnych przez 3-4 tygodnie od napromieniowania. Sygnatura
miRNA natomiast, pozwalała określić dawkę promieniowania już po 24 godzinach. Co szczególnie warte
podkreślenia, możliwe było również określenie czy napromieniowane myszy przeżyją czy nie –
zidentyfikowane biomarkery pozwalały więc nie tylko na określenie dawki, ale również stopnia
funkcjonalnego uszkodzenia organizmu przez promieniowanie.
Co zrozumiałe, ze względów etycznych niemożliwe było eksperymentalne sprawdzenie efektywności
działania biomarkerów na ludziach, jednak badacze z Dana Farber Cancer Institute przeprowadzili badanie
na myszach z wszczepionym ludzkim szpikiem kostnym. Wyniki potwierdziły wcześniejsze obserwacje
potwierdzając efektywność diagnostyczną „sygnatury przeżycia”. Ostatnim etapem eksperymentu było
określenie czy podanie leku chroniącego przed skutkami promieniowania jonizującego – amifostyny. Profile
mikroRNA myszy poddanych napromieniowaniu śmiertelną dawką promieniowania w osłonie amifostyny
nie różniły się od myszy w ogóle nienapromienionych, co ostatecznie potwierdziło specyficzność
opracowanych biomarkerów.
Dalsze badania zespołu dr Chowdhury oraz dr Fendlera koncentrują się na nowych lekach
radioprotekcyjnych oraz, realizowanym w ramach projektów INTER FNP oraz SONATA BIS, zastosowaniem
mikroRNA w diagnostyce cukrzyc o nietypowym tle genetycznym.
Kontakt prasowy:
Dr hab. Wojciech Fendler, Klinika Pediatrii, Onkologii, Hematologii i Diabetologii, Uniwersytet Medyczny
w Łodzi, tel. 48 42 617 77 50 [email protected],
Dominika Wojtysiak-Łańska, Fundacja na rzecz Nauki Polskiej: tel. 022 845 95 41, 698 931 944,
[email protected]
***
Dana-Farber Cancer Institute, jedna z głównych jednostek naukowych Harvard Medical School, jest wiodącą jednostką
badawczą na polu onkologii (www.dana-farber.org).
Fundacja na rzecz Nauki Polskiej istnieje od 1991 r. i jest niezależną, samofinansującą się instytucją pozarządową typu
non-profit, która realizuje misję wspierania nauki w Polsce (www.fnp.org.pl).

Podobne dokumenty