Pobierz numer w PDF

Transkrypt

Pobierz numer w PDF
DWUTYGODNIK NR: 1 (70) Nakład 6500 2 stycznia 2013 REDAKCJA: Bielsko-Biała, ul. Krańcowa 35, tel: 33 4876606
Gazeta
bezpłatna
Następny numer:
16 stycznia
Wilamowice
Bielsko-Biała – miasto i powiat
www.region.info.pl
[email protected]
Nr indeksu: 285080
ISSN: 2299-0976
Sołtysi czują się
pominięci
czy taj na str on ie 9
Region
Kto odpowiada
za ucieczkę Fiata?
3
1
ie
n
o
r
t
s
a
n
j
a
t
y
z
c
Szczyrk
Poważny wypadek
7
c zy ta j n a s tr o n ie
REKLAMA
Wilkowice
„Oddech” kosztem
szkoły?
nie
o
r
t
s
a
n
14
www.region.info.pl
[email protected]
Region
2
Bielsko-Biała
Budżet
uchwalony
– czytaj na stronie 4
Szczyrk
Wilamowice
Poważny wypadek Sołtysi czują
na skalitem
się pominięci!
– czytaj na stronie 7
Kulinaria
Wyśmienite
Sport
Piłkarska
jesień
zdaniem trenerów
przepisy
dla smakoszy
sudoku
– czytaj na stronie 17
– czytaj na stronie 9
– czytaj na stronach 20-21
„Schetynówki” przyznane
wolaków i Czechowickiej
w Kaniowie. Wkład własny
powiatu wyniesie ponad
4,23 mln zł. Wojewoda dofinansował tę inwestycję sumą
3 mln zł.
Dzięki tzw. „Schetynówkom” możliwa będzie przebudowa drogi powiatowej
4454S ul. Traugutta w Cze-
chowicach Dziedzicach wraz
z przebudową skrzyżowania
ulicy Drzymały i Narutowicza na rondo. Wkład samorządu w to przedsięwzięcie
i kwota dofinansowania wyniosą po 870 tys. zł.
Wśród dróg gminnych
powiatu bielskiego jako
jedyny samorząd dotację
– czytaj na stronach 22-23
Zimą też płoną trawy
Jak się okazuje dla niektórych zima jest również
dogodnym okresem do wypalania traw. W niedzielę 30
grudnia, w godzinach popołudniowych, dwie jednostki
z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rybarzowicach gasiły
pożar suchych traw i zarośli na granicy Rybarzowic
z Łodygowicami. Przyczyną
pożaru było prawdopodobnie zaprószenie ognia przez
nieustalonego sprawcę.
- Wypalanie pozostałości
roślinnych na łąkach, pa-
28 grudnia 2012 r. wojewoda śląski zatwierdził wstępną uzupełnioną listę
rankingową wniosków w ramach „Narodowego programu przebudowy
dróg lokalnych - Etap II. Bezpieczeństwo - Dostępność - Rozwój”. Wśród 36
zaakceptowanych wniosków trzy pochodzą z powiatu bielskiego.
Województwo śląskie na
realizację programu w 2013
r. będzie mogło przeznaczyć
środki w wysokości 34 455
tys. zł., a wartość złożonych
wniosków opiewa na kwotę
39 537 890 zł (36 wniosków).
Na liście tej znalazła się
przebudowa ciągu dróg
powiatowych ulicy Krzy-
Rozrywka
Humor,
krzyżówki,
otrzymały Kozy. Wojewoda
przeznaczył dla tej miejscowości 1,26 mln zł na przebudowę ulicy Dworcowej
oraz przebudowę chodnika
wzdłuż ulicy Przeczniej.
Taką samą sumę na tę inwestycję przeznaczy gmina
Kozy.
pH
stwiskach, wrzosowiskach,
torfowiskach, nieużytkach,
w rowach i na pasach przydrożnych jest zabronione - przypomina Patrycja
Pokrzywa, z bielskiej komendy Państwowej Straży
Pożarnej. - W stosunku do
osób naruszających wyżej
wymienione zasady mogą
być stosowane sankcje karne określone w Kodeksie
Wykroczeń i w Kodeksie
Karnym, do pozbawienia
wolności włącznie.
pH
Jasienica: Zabił ojca i macochę
Podwójne zabójstwo.
Jest list goNczy.
Do rodzinnej tragedii doszło w dniu 28 grudnia 2012 w Grodźcu w gminie
Jasienica. Prokuratura wydała list gończy za podejrzanym o zabójstwo ojca
i macochy. Mężczyzna jest poszukiwany przez całą śląską policję.
REKLAMA
Czad ciągle atakuje
Zdarzenie miało miejsce
w jednym z budynków wielorodzinnych przy ulicy Sempołowskiej w Bielsku-Białej.
Przed przybyciem jednostki
straży pożarnej pogotowie
ratunkowe zabrało do szpitala na obserwację 56-letniego
właściciela mieszkania wraz
z żoną i córką. Strażacy dokonali pomiarów tlenku węgla
w feralnym mieszkaniu, a także na klatce schodowej i w są-
siednich mieszkaniach, jak się
okazało wszędzie odnotowano
występowanie groźnego czadu. Przyczyną była najprawdopodobniej niedrożna instalacja kominowa oraz słaba
wentylacja co doprowadziło
do nałożenia na mieszkańców
zakazu użytkowania piecyków
gazowych do czasu kontroli przewodów kominowych
przez osobę uprawnioną.
pH
Redakcja:
ul. Krańcowa 35, 43-300 Bielsko-Biała
tel: 33 487 66 06
e-mail: [email protected]
www.region.info.pl
Zachęcamy Was Drodzy Czytelnicy do
udziału w tworzeniu „Regionu”.Czekamy
na maile i telefony z uwagami i wskazówkami na temat tego, o czym chcielibyście
przeczytać.
Policja
W sobotę późnym wieczorem trzy osoby trafiły
do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla.
Poszukiwany Aleksander Wawrzeczko
Policjanci z Bielska-Białej poszukują 33-latka, który
zabił swoją macochę i ojca.
Mężczyzna uciekł, od kilku
dni szuka go policja. „Trwają poszukiwania sprawcy podwójnego zabójstwa. W piątek wieczorem w miejscowości
Grodziec 33-letni mężczyzna
zabił swoją 60-letnią maco-
Redaktor naczelny: Mirosław Brzezowski
Zespół redakcyjny: Krzysztof Biłka,
Danuta Brzezowska, Paweł Hetnał,
Grzegorz Pastwa
Reklama: Janusz Grabowy
Współpraca: Łukasz Mleczko,
Jerzy Słaboń
Wydawca: MD-House Sp.z o.o.
KRS 0000388896
Skład i łamanie: Michał Duława
Drukarnia: Agora S.A.
chę i ojca, a następnie uciekł”
- powiedziała w rozmowie
z redakcją kontaktu TVN24
Elwira Jurasz z Komendy
Miejskiej Policji w Bielsku-Białej. Dodała, że o sprawie
poinformowała siostra sprawcy. „To ona znalazła ciała” poinformowała Jurasz. Jurasz
powiedziała także „PoszukiZa treści ogłoszeń
redakcja nie odpowiada. Redakcja
zastrzega sobie
prawo dokonywania
skrótów, przeredagowywania i zmiany
tytułów nadesłanych
materiałów.
wany ma 170 cm wzrostu, jest
krępej budowy ciała, ma na
twarzy kilkudniowy zarost,
ciemne włosy spięte w kucyk.
Może przy sobie posiadać niebezpieczne przedmioty, dlatego
wszelkie informacje w tej sprawie należy kierować do Policji
w Bielsku-Białej”. Okoliczności ani motywy zabójstwa nie
są na razie znane.
spięte w kucyk, na twarzy kilkudniowy zarost. Może posiadać przy sobie niebezpieczne
przedmioty. Wszelkie informacje o sprawcy prosimy
kierować do Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej
przy ul. Rychlińskiego 17, tel.
338121255, do najbliższej jednostki Policji lub na numery
alarmowe 997, 112.
Wydział Do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu
i Zdrowiu KMP w BielskuBiałej poinformował, że ze
wstępnych ustaleń wynika,
że sprawcą zabójstwa w/w
może być: Aleksander Wawrzeczko, syn Andrzeja i Bogumiły z domu Greń, PESEL
79052115959 zamieszkały
Grodziec 66.
Rysopis sprawcy: mężczyzna o krępej budowie ciała,
wzrost 170cm, włosy ciemne,
Prokuratura w Bielsku-Białej wydała list gończy
za 33-letnim Aleksandrem
Wawrzeczką. Mężczyzna jest
poszukiwany przez całą śląską
policję. Obława objęła cały region.
W chwili przekazywania materiału do druku
(31.12.2012), Aleksander
Wawrzeczka nie został jeszcze
zatrzymany.
Region
Listy do Regionu
Potrzebujesz pomocy lub wsparcia? Chcesz abyśmy opisali Twoją sprawę lub masz ważne informacje. Pisz na
adres redakcji, a nasz dziennikarz skontaktuje się z Tobą.
Redakcja
Piszcie na adres: [email protected]
lub dzwońcie: 33 487 66 06.
Region
BEZPOŚREDNI IMPORTER KAMIENIA
MARMURY GRANITY ONYXY TRAWERTYNY
SCHODY
PARAPETY
BLATY KUCHENNE
KOMINKI
ŁAZIENKI
ZAKŁAD KAMIENIARSKI
www.marlex-m.pl
50 lat tradycji
Z KAMIENIA ZROBIMY WSZYSTKO
Bielsko-Biała, ul. Krańcowa 35 (obok Kościoła w Małych Kozach) tel. 33 817 40 83, 506 400 835
REKLAMA
www.region.info.pl
[email protected]
Bielsko-Biała
4
Budżet uchwalony
UM Bielsko-Biała
Podczas XXV sesji Rady Miejskiej, która odbyła się 20 grudnia, radni przyjęli budżet miasta na rok 2013, choć kontrowersji
nie brakowało. Zadecydowano również o przełożeniu głosowania dotyczącego stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
W czasie grudniowej sesji Rady Miejskiej uchwalono budżet na rok
2013
W głosowaniu nad budżetem udział wzięło 24 radnych. Za przyjęciem budżetu
głosowało 19 radnych, oddano 4 głosy przeciwko, jedna
osoba wstrzymała się od głosu. W głosowaniu nie wziął
udziału jeden radny.
W 2013 roku dochody
miejskiej kasy określone zostały na poziomie 722,3 mln
zł, a wydatki w wysokości 723
mln zł. Różnica pomiędzy
dochodami stanowi deficyt
budżetu miasta w wysokości
prawie 0,7 mln zł. Źródłem
pokrycia deficytu budżetu
miasta Bielska-Białej oraz
rozchodów budżetu (spłata
rat kredytów i pożyczek) są
planowane kredyty bankowe
na kwotę 36 mln zł. Warto
podkreślić, że planowane
kredyty i pożyczki mieszczą
się w dopuszczalnych limitach zadłużenia (15% i 60%)
i nie przekraczają odpowiednio 7,78 % i 36,94%. Wydatki
inwestycyjne wyniosą około
120 mln zł, co stanowi około 17% wydatków ogółem.
W ramach kontynuacji zadań
inwestycyjnych, a także reali-
REKLAMA
zacji nowych planowanych
do wykonania w 2013 roku
największy w nich udział
stanowią wydatki w zakresie
kultury fizycznej, na które
przeznaczono około 49,1 mln
zł, tj. prawie 41%, inwestycje
dotyczące sieci szerokopasmowej 30,8 mln zł, tj. 25,7%,
inwestycje drogowe, na które
łącznie zaplanowano 21 mln
zł, tj. 17,5%, wydatków inwestycyjnych ogółem.
Po dwóch godzinach debaty, ostatecznie radni przyjęli
uchwałę poświęconą budżetowi. Przeciwko głosowało czterech radnych Prawa i Sprawiedliwości. Roman Matyja,
który wstrzymał się od głosu, nie ukrywał zdziwienia
z powodu kwoty jaką miasto
będzie płaciło za dzierżawę
działek na stoku Dębowca.
Z tego tytułu miejski skarbiec
uszczupli się w latach 20132034 o 17 mln zł. Ci sami
radni wyrażali niezadowolenie faktem przejęcia przez
miasto pakietu większościowego klubu piłkarskiego TS
Podbeskidzie, co kosztowało
ratusz 3,2 mln zł. Podobnego zdania była niezrzeszona
radna Grażyna Staniszewska,
która uznała finansowanie
w tak znacznym stopniu tylko jednego klubu w mieście
za demoralizujące. Prezydent Jacek Krywult odpierał
te zarzuty, argumentując, że
takie miasta jak Wrocław czy
Gliwice również w znacznym
stopniu wspierają swoje ekstraklasowe kluby piłkarskie.
Staniszewska ostatecznie
nie poparła budżetu na rok
2013, podobnie jak Przemysław Drabek, Andrzej Gacek
i Grzegorz Puda. Radni PiS
uważają, że w projekcie zbyt
mało środków przeznaczono
na pomoc społeczną, budownictwo komunalne i modernizację dróg osiedlowych..
Bielscy radni zadecydowali
także o nieuchwalaniu stawek
za gospodarowanie odpadami
komunalnymi. Proponowane
opłaty wynoszą 6,90 zł za
metr sześcienny zużytej wody,
a w przypadku selektywnej
zbiórki 4,30 zł. O przełożenie
tej uchwały na przyszły rok
wnioskował radny Puda. Według niego narzucone stawki
są zbyt wysokie i w tym przypadku warto poczekać do
czasu weryfikacji danych służących do naliczania należności. Radni mają powrócić do
dyskusji nad tym tematem
w kolejnej sesji.
Najważniejsze zadania inwestycyjne w Bielsku-Białej
na rok 2013:
- budowa Stadionu Miejskiego przy ul. Rychlińskiego
21 - 43,4 mln zł,
- połączenie ul. Partyzantów (DW 942) z ul. Żywiecką (DK 69) w Bielsku-Białej
- rozbudowa skrzyżowania
ul. Sempołowskiej z ul. PCK
wraz z budową mostu na rzece Białej oraz połączeniem
z ul. Broniewskiego 10,0 mln
zł,
- przebudowę ul. Sobieskiego wraz z przebudową
mostu nad potokiem Wapieniczanka 6,3 mln zł,
- przebudowę ulic w rejonie Starówki 1,5 mln zł,
- budowę chodników przy
podstawowych ciągach komunikacyjnych 0,7 mln zł,
- budowę ścieżek rowerowych 0,5 mln zł.
- modernizacja boisk sportowych zlokalizowanych przy
placówkach oświatowych 1,0
mln zł.
- budowa sieci szerokopasmowej dla miasta Bielska-Białej 30,8 mln zł, z udziałem
środków Unii Europejskiej
25,6 mln zł.
- budownictwo komunalne
2,0 mln zł,
- kontynuację Rewitalizacji
Bielskiej Starówki 1,2 mln zł,
- wykupy nieruchomości
2,2 mln zł.
- termomodernizacja budynku Szkoły Podstawowej nr
27 przy ul. Z. Kossak-Szczuckiej 19 - 0,7 mln zł,
- termomodernizacja budynku wraz z montażem kolektorów słonecznych w ZSO
im. Armii Krajowej w Bielsku-Białej, ul. Sternicza 4 - 0,7
mln zł,
- przebudowa mostku na
potoku Zimna Woda w Szkole Podstawowej nr 25 przy ul.
Pocztowej 28 - 0,3 mln zł,
- utworzenie szkolnych
placów zabaw w ramach rządowego projektu „Radosna
Szkoła” 0,6 mln zł,
- termomodernizacja budynku wraz z naprawą konstrukcji ścian Przedszkola nr
38 przy ul. Grażyny 19 - 0,3
mln zł.
W 2013 roku planuje się
również kontynuację modernizacji oświetlenia ulicznego, przeznaczając na ten
cel środki w wysokości 0,4
mln zł.
W projekcie budżetu zapewnione zostały środki na:
- realizację gminnego
programu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych oraz gminnego
programu przeciwdziałania
narkomanii w wysokości 4,3
mln zł,
- prace społeczno-użyteczne - 1,3 mln zł,
- poprawębezpieczeństwa
w mieście - 0,3 mln zł,
- współpracęz organizacjami pozarządowymi ponad - 3,9 mln zł,
- akcję lato - zima - 1,1
mln zł.
W 2013 roku miasto Bielsko-Biała na realizację wydatków przeznaczy ogółem
kwotę 723.049.603,00 zł,
w tym wydatki na (nazwa
działu, kwota, procentowy
udział w wydatkach):
- rolnictwo i łowiectwo 38.000,00 zł, 0,01%
- leśnictwo - 1.045.680,00
zł, 0,14%b
- transport i łączność 71.448.900,00 zł, 9,88%
- turystyka - 984.990,00
zł, 0,14%
- gospodarka mieszkaniowa - 11.841.563,00 zł, 1,64%
- działalność usługowa 5.572.187,00 zł, 0,77%
- administracja publiczna
- 81.245.132,03 zł, 11,24%
- urzędy naczelnych organów władzy państwowej, kontroli i ochrony
prawa oraz sądownictwa 23.917,00 zł, 0,00%
- bezpieczeństwo publiczne i ochrona przeciwpożarowa 20.943.500,00 zł,
2,90%
- obsługa długu publicznego - 19.832.552,96 zł,
2,74%
- różne rozliczenia 15.682.134,00 zł, 2,17%.
pH
300 kotw i gwoździ
przy ruchliwej drodze
Przed dwoma laty w wyniku powodzi nastąpiło osunięcie skarpy przy ulicy Partyzantów w Bielsku-Białej. Osuwisko zagrażało
głównej drodze prowadzącej na Szczyrk.
Dzięki pieniądzom z Ministerstwa Spraw
Wewnętrznych i Administracji okiełznano
ten niebezpieczny teren.
Skarpa przy Partyzantów
ucierpiała w wyniku ulewnych deszczy jakie nawiedziły Polskę w maju 2010 roku.
Na długości kilkudziesięciu
metrów nastąpiło osunięcie
się ziemi, które zagrażało
nie tylko mieszkającym na
szczycie tego wzniesienia, ale
i drodze wojewódzkiej prowadzącej na Szczyrk, a osadzonej w dolnej krawędzi
skarpy. Dzięki pieniądzom
pozyskanym z budżetu państwa osuwisko zostało zabezpieczone.
W pierwszej kolejności
wykonawcy tych robót usunęli drzewa z tej powierzchni.
W dalszej kolejności, w dolnej partii skarpy wybudowano mur oporowy osadzony na
palach wprowadzonych 9 metrów pod powierzchnię ziemi.
Podobne prace wykonano w górnej części skarpy.
Ponadto w tym miejscu wbito ponad 300 kotw i gwoździ,
których zadaniem będzie
utrzymanie skarpy na swoim
miejscu. Całość spięto siatką
i obsadzono niską roślinnością. Dla celów monitorowania osuwiska, pracownicy pozostawili dwa otwory
kontrolne. Prace, które dobiegły już końca pochłonęły
3,4 mln zł. Ogółem miasto
Bielsko-Biała otrzymało
20 mln zł na usuwanie skutków powodzi.
pH
Orszak
Trzech
Króli
6 stycznia 2013 roku
ulicami Bielska-Białej po
raz drugi przejdzie Orszak Trzech Króli. Korowód przejdzie od kościoła
Opatrzności Bożej w Białej, przez ulicę Stojałowskiego, Plac Smolki, Plac
Chrobrego na Stary Rynek, a rozpocznie się od
uroczystej Eucharystii pod
przewodnictwem ks. bp.
Piotra Gregera. Wszyscy
uczestnicy będą Królami,
którzy pójdą pokłonić się
Nowonarodzonemu Jezusowi. Patronat nad orszakiem objął ks. bp. Tadeusz
Rakoczy i prezydent miasta Jacek Krywult.
pH
www.region.info.pl
[email protected]
Bielsko-Biała
5
Befado sprzedane
Niemiec i Czech. Firma ma
opinię zakładu nowoczesnego, wyposażonego w najlepszej jakości urządzenia
produkcyjne. Befado zatrudniające 320 pracowników od
lat przynosi Skarbowi Państwa zyski. W 2009 roku zysk
netto wyniósł 1,391 mln zł,
w 2010 - 1,469 mln zaś w roku
ubiegłym już 1,9 mln zł.
W ostatnich latach Befado
było trzykrotnie wystawione
na sprzedaż. Najbliżej zakupu akcji bielskiej spółki była
lubelska firma Protektor,
która czyniła takie starania
we wrześniu 2011 roku. Przeciwni takiemu posunięciu
byli pracownicy przedsiębiorstwa, którzy byli przekonani, że Protektor będzie
dążył do likwidacji Befado.
Zapowiadano nawet strajki
i wejście na drogę sądową. 22
września 2011 roku Minister
Skarbu Państwa podjął decyzje o zamknięciu negocjacji
w procesie prywatyzacji spół-
Paweł Hetnał
Zatrudniająca ponad 300 osób firma Befado została sprywatyzowana. Po wielu próbach
sprzedaży spółki przez Ministerstwo Skarbu Państwa, wreszcie znalazł się chętny na
zakup. Bielskie przedsiębiorstwo zostało przejęte za ponad 15,5 mln zł przez firmę
Arcobaleno z Czerwieńska.
Bielskie Befado sprzedano za 15,5 mln zł
Befado to znany producent obuwia tekstylnego dla
dzieci, młodzieży i dorosłych. Firma z siedzibą przy
ulicy Sempołowskiej oferuje
produkty oparte o 80-letnie
doświadczenie, nowoczesne
technologie i materiały oraz
najnowsze trendy wzornicze.
Spółka produkuje i sprzedaje rocznie ponad 2 mln par
butów zarówno w kraju, jak
i za granicą. Udział firmy
w krajowej produkcji obuwia
i mężczyzn oraz obuwia specjalistycznego Dr Orto dla
osób z wrażliwymi stopami,
w tym cierpiących na zespół
stopy cukrzycowej lub dotkniętych zmianami reumatoidalnymi stóp. Głównym
kanałem dystrybucji krajowej
jest sprzedaż detaliczna, realizowana za pośrednictwem
przedstawicieli handlowych.
Poza tym spółka prowadzi
bezpośrednią sprzedaż hurtową do sieci handlowych oraz
posiada sklep przyzakładowy
i internetowy. Działalność
eksportowa spółki obejmuje
głównie dostawy na rynek
krajów Unii Europejskiej,
w tym przede wszystkim do
tekstylnego wynosi 24,6 proc.
Największy udział w sprzedaży spółki (ponad 75%) ma
obuwie dla dzieci oznaczone
certyfikatem „Zdrowa Stopa”,
przyznawanym przez Instytut
Przemysłu Skórzanego w Łodzi. Jest on gwarancją, że produkowane obuwie zapewnia
prawidłowy rozwój stóp
dziecka w pierwszych latach
jego życia. Obuwie dla dzieci
było wielokrotnie wyróżniane (m.in. Europrodukt, Złoty
Medal Międzynarodowych
Targów Poznańskich, Super
Produkt, srebrny i złoty Laur
Klienta).
Spółka jest także producentem obuwia dla kobiet
ki z Bielska-Białej. Ostatnia
próba prywatyzacji Befado
miała miejsce w październiku
br. Skarb Państwa ponownie
wystawił na sprzedaż 85 procent udziałów spółki. Cena
minimalna za 1 udział została
określona na poziomie 90 zł,
co w ogólnym rozrachunku
miało przynieść 18,36 mln zł.
Przetarg jednak unieważniono, ze względu na brak chętnych do nabycia spółki.
Ministerstwo Skarbu Państwa dopiero w grudniowym przetargu pozbyło się
akcji Befado. Za 85 procent
udziałów w Befado firma
Acrobaleno zapłaciła nieco
ponad 15,71 mln złotych. Pozostałe 15 proc. akcji trafiło
w ręce pracowników. Spółka
z Czerwieńska była jedynym
chętnym, który odpowiedział
na zaproszenie do przetargu.
Cena wywoławcza pakietu
większościowego udziałów
wynosiła 15,60 mln złotych.
pH
są doceniane Mimo oporów
Bielskie ozdoby
Za nami I etap konkursu
„Świeć Się”, w którym można głosować na najpiękniejsze świąteczne iluminacje
w miastach w całej Polsce.
Dzięki zaangażowaniu internautów Bielsko-Biała
zakończyło go z doskonałym rezultatem, zdobywając pierwsze miejsce w kraju. Na stolicę Podbeskidzia
oddano ponad 11 tys. gło-
robią porządki
sów.W finałowym etapie,
który rozpoczyna się 28
grudniua, głosy można oddawać na 16 miast, które
uzyskały najlepsze wyniki.
Głosowanie zakończy się
6 stycznia 2013r. Można
w nim uczestniczyć poprzez
stronę internetową swiecsie.
pl oraz portal społecznościowy Facebook.
pH
Pasaż w budynku przy ulicy Piłsudskiego został wreszcie przywrócony pieszym. Bielszczanie
musieli jednak przechodzić obok sterty opon i w woni trącającej moczem. Wielu z przechodniów często wybierało wcześniej utarty szlak, wąskim przesmykiem wzdłuż ściany
budynku, tuż przy krawędzi jezdni. Niedawno sytuacja uległa znacznej poprawie.
Przy ulicy Kusia
Paweł Hetnał
powstanie ścieżka
rowerowa
W pasażu przy Piłsudskiego zrobiło się schludniej
Spoglądając na kwotę jaką bielski urząd
przeznaczy w 2013 roku na budowę ścieżek
rowerowych, tutejsi cykliści mogą czuć się
zawiedzeni. Za około pół miliona złotych
powstanie tylko odcinek szlaku wzdłuż ulicy
Ks. Kusia w Mikuszowicach Krakowskich.
Paweł Hetnał
Z dokumentów jakimi
dysponuje Urząd Miejski,
konkretnie z wyroku sądowego uznającego służebność
pasażu przy Piłsudskiego,
wynika, że przechód powinien być otwarty już od
dawna. Właściciel budynku,
w którym znajduje się pasaż
Przy ul. Kusia powstanie ścieżka rowerowa
Budowa drogi S69 sprawiła, że rowerzyści nie mogą już
przedostać się ze ścieżki rowerowej przy ulicy Bystrzańskiej
na szlak wzdłuż rzeki Białej,
prowadzący w kierunku Bystrej i Wilkowic. Postępujące
prace spowodowały odcięcie
przesmyku wiodącego przez
mostek na wysokości tam-
tejszej stacji benzynowej. Alternatywą dla rowerzystów
stała się ruchliwa ulica Księdza Kusia, która nie należy
do najbezpieczniejszych, a to
właśnie na nią prowadzi niżej
zlokalizowana nowa kładka.
Miasto zamierza zaradzić
zaistniałemu problemowi
budując przy Kusia odcinek
Bielsko-Biała
ul. Wyzwolenia 323
33 488 12 62
REKLAMA
ścieżki rowerowej, który połączy kładkę na wysokości ulicy
Willowej z istniejącą ścieżką
wiodącą m.in. obok kościoła
św. Barbary w Mikuszowicach. W budżecie miejskim
zarezerwowano na ten cel ok.
500 tys. zł. Prace mają ruszyć
na wiosnę.
Miłośnicy rowerowych
wycieczek mogą kręcić nosem, bowiem w 2013 roku
inwestycja w Mikuszowicach
będzie jedyną w tym zakresie.
Niemniej miasto i tak wyda
ponad trzy razy więcej pieniędzy na ten cel niż w minionym
roku, gdy na ścieżki przeznaczono łącznie 160 tys. zł.
pH
długo nie wykonywał wyroku, mimo, że miasto wypłaciło mu 379 tys. zł tytułem
zadośćuczynienia za udostępnienie przejścia.
Zamieszanie z przywróceniem tego miejsca dla ruchu
pieszych trwa już trzy lata.
Bielski magistrat zatroszczył
się już o doprowadzenie z obu
stron pasażu nowych chodników. Problemem były jednak
są stalowe kraty. Urzędnicy
nie otrzymali od właściciela budynku pozwolenia na
usunięcie tej przeszkody i w
styczniu tego roku wystąpili
do Sądu Rejonowego o nakaz usunięcia krat. Pierwszy
termin posiedzenia sądu był
przewidziany na lipiec br.,
jednak na wniosek adwokata
właściciela obiektu rozprawa
została przesunięta na październik. Wreszcie właściciel
pasażu ugiął się po naporem
władz miejskich oraz sądu
i ostatecznie usunięto stalowe przeszkody.
Bielszczanie mogli więc
bezpiecznie przemieszczać
się chodnikiem wzdłuż ulicy
Piłsudskiego, ale jeśli chodzi
o pasaż, to jego wnętrze urągało wszystkim standardom
estetyki. Wewnątrz panował
niezbyt przyjemny zapach,
w kącie zalegała sterta opon
a ściany przypominały pobojowisko. Miejski Zarząd
Dróg zwrócił się do właściciela obiektu z prośbą o pozwolenie na remont tego
miejsca, który miałby się
odbyć nakładem środków
miejskich. Mimo oporu
właścicieli, pasaż został uporządkowany i zainstalowano
tam oświetlenie oraz odświeżono ściany. W roku 2013 pasaż przy Piłsudskiego zyska
nową posadzkę. Być może
w przyszłości pojawi się tam
również monitoring.
pH
ZaprasZamy
Oferujemy m.in.:
pożyczki gotówkowe,
konta osobiste,
rachunki bez opłat.
Bielsko-Biała (Hałcnów)
ul. Wyzwolenia 323, 33 488 12 62
pn-pt: 8.30-18.00, sob: 9.00-14.00
www.region.info.pl
[email protected]
Bestwina
6
Czas nauki i efektywnej pracy
Paweł Hetnał
Wójtem gminy Bestwina został w dramatycznych okolicznościach. Po śmierci jego poprzednika, a zarazem szefa, on podjął
rękawicę i wystartował w wyborach na gospodarza gminy. Zwyciężył i od kilku miesięcy pełni tę funkcję. O mijającym roku
i planach na przyszłość rozmawialiśmy z Arturem Beniowskim.
Artur Beniowski
Za panem kilka miesięcy sprawowania funkcji
wójta gminy Bestwina. To
był dla Pana czas nauki
tego stanowiska czy może
okres pracy na pełnych obrotach?
- Okoliczności w jakich
wygrałem wybory do łatwych nie należały. Przejąłem tę funkcję po śp.
Stefanie Wodniaku, u którego byłem zastępcą wójta.
Na naukę zbyt wiele czasu
nie było, bo musiałem od
razu zabrać się do rzeczowej pracy. Z drugiej strony
człowiek uczy się całe życie.
To taka sytuacja gdy trzeba
połączyć efektywną pracę
z nauką nowych rzeczy.
Lepiej być więc wójtem
czy raczej działać w jego
cieniu?
- Gdybym miał teraz
narzekać, to ktoś mógłby
powiedzieć: „ to po co się
pchałeś na to stanowisko?”.
Więc nie narzekam, bo sam
wybrałem taką drogę.
Jakim dla gminy Bestwina był rok 2012?
- Większość inwestycji
jakie realizowaliśmy to były
działania, które zainicjował
Stefan Wodniak. Był to m.in.
Osrodek Sportów Wodnych
w Kaniowie czy sala sportowa również w tej miejscowości, którą będziemy kończyli
w pierwszych miesiącach
2013 roku. Za mojej kaden-
cji udało się także uruchomić stację uzdatniania wody
i ujęcie wody pitnej dla gminy. To na pewno pozytywnie
wpłynie na jakość i ilość
wody dla naszych mieszkańców. Udało się wykonać
kilka projektów chodników,
co było już moją inicjatywą.
Podobnie rzecz się ma jeśli
chodzi o projekt kanalizacji
w sołectwie Bestwina. Początkiem roku rozpoczną
się też prace przy Ośrodku
Zdrowia w Bestwinie, gdzie
powstanie nowy parking
a teren wokół obiektu zostanie zrewitalizowany.
Jak w roku 2013 będzie
kształtował się budżet gminy?
Zimowe sukcesy
- Uchwałę budżetową na
rok 2013 radni przyjęli na
sesji 13 grudnia. Dochody to
kwota niespełna 31 mln złotych, a wydatki prawie 30 mln
złotych. Wydatki inwestycyjne będą stanowić ponad 20
procent całego budżetu.
Na jakie inwestycje mogą
liczyć mieszkańcy gminy?
- Jeśli to co zaprognozowaliśmy jako wpływy z podatków dochodowych od osób
fizycznych, które są głównym dochodem do budżetu
gminy, zostałoby zrealizowane w stu procentach, to rok
2013 otworzy perspektywę
przeprowadzenia kilku poważnych inwestycji. Mamy
zaplanowaną dalszą rozbudowę kanalizacji, mam tutaj
na myśli sołectwo Bestwina.
Wspólnie ze Starostwem
Powiatowym mamy zaplanowane wyremontowanie
dwóch ciągów drogowych
- ulic Krzywolaków i Czechowickiej w Kaniowie z tzw.
„Schetynówki”. Chcemy
także poprawić jakość ulicy
Janowickiej w Janowicach.
drobniejszymi inwestycjami,
co nie oznacza, że mniej ważnymi.
Wydaje się, że przyszłość
Bestwiny rysuje dosyć optymistycznie. W Kaniowie
rozwija się coraz prężniej
lotnisko, powstają nowe firmy a w dalszej perspektywie
przez gminę będzie poprowadzony ślad drogi ekspresowej S-1. Taka perspektywa
chyba pozwala tutejszym samorządowcom spać w miarę
spokojnie...
- Cieszę się, że właśnie
w tym kierunku to zmierza.
W przyszłość jednak spoglądam ostrożnie, aczkolwiek z optymizmem. Jeżeli
wszystkie czynniki niezależne
od nas jak i inwestorów poszłyby w dobrym kierunku, to
na pewno mielibyśmy zabezpieczony wpływ z podatków
dochodowych jak i od działalności gospodarczej. Nie zapeszajmy jednak i nie chwalmy
dnia przed zachodem słońca.
Dziękuję za rozmowę.
Rzomawiał:
Paweł Hetnał
Z pomocą Lokalnej Grupy Rybackiej chcielibyśmy
wybudować trzy odcinki
chodnika - wzdłuż ulic: Krakowskiej, Kościelnej i Witosa
w sołectwach Bestwina i Bestwinka. To główne założenia, które mam nadzieję uda
się zrealizować. Być może
z przetargów pozostaną jakieś
oszczędności, które przeznaczymy na mniejsze inwestycje, które dla mieszkańców są
z pewnością równie ważne.
No właśnie, w każdej gminie są zadania, które czekają w kolejce na zwolnienie
się dodatkowych środków
i ewentualną realizację. Jakie to inwestycje są na „liście
rezerwowej”?
- Oczywiście, my też
mamy taką listę. Każda duża
inwestycja wymaga wkładu
własnego ze środków zewnętrznych i jeśli jest okazja
po nie sięgnąć, to robimy
to. Niemniej zdajemy sobie
sprawę, że tych środków zewnętrznych może niebawem
zabraknąć. Jeśli tak się stanie pochylimy się nad tymi
Zamieszanie wokół śmieci
28 grudnia Rada Gminy miała podjąć uchwałę w sprawie
określenia stawki opłaty za gospodarowanie odpadami
komunalnymi.
kajak polistów
http://www.gminabestwina.info/
Zawodnicy UKS-u Seta Kaniów z kolejnych zawodów powrócili
z sukcesami
Udział w zawodach
wzięło 24 zawodników,
tworząc drużyny juniorów
oraz dzieci. Aż pięć drużyn
reprezentowało kaniowski
klub, co było rekordowym
wynikiem. Niepokonaną drużyną były juniorki
w składzie: Sachmerda
Klaudia, Pilarz Sandra,
Pacyga Natalia, Ciupak
Katarzyna, Gryz Klaudia.
Wygrywając wszystkie mecze dziewczęta zajęły bezapelacyjnie pierwsze miejsce. Młodziczki w składzie:
Ciupak Aleksandra, Pacyga
Monika, Sojka Dominika,
Sojka Hanna Litwińska
Laura zajęły II miejsce. Mo-
nika Pacyga, zdobywając
17 bramek, została królem
strzelców w tej kategorii.
Młodzicy w składzie: Hałas
Igor, Hałas Filip, Witkowski Jakub, Cebula Dawid,
Maj Kacper zajęli III miejsce, a najmłodsi uczestnicy
turnieju startując w tej kategorii wywalczyli 5 miejsce. Zagrali w składzie:
Wala Kacper, Szypuła Karol, Postka Emanuel, Szary Karol. Z kolei juniorzy
„wzmocnieni” zawodnikiem z grupy młodzików
zajęli II miejsce, a występowali w składzie: Wizner
Dawid, Ryba Bartłomiej,
Szary Jacek, Litwiński Gabriel i Hałas Igor.
W nagrodę za znakomite
rezultaty drużyna Seta Kaniów otrzymała od fundatora nagród dwa kajaki.
pH
Internet
W dniach od 6 do 9 grudnia 2012 r. w Krytej Pływalni
Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zamościu odbył się XIV
Ogólnopolski Festiwal Sportów Wodnych. W zawodach
uczestniczyli młodzi adepci kajak polo z UKS-u Set Kaniów.
W Bestwinie wciąż nieznane są stawki opłat za śmieci
Według projektu tej
uchwały stawka opłaty za
gospodarowanie odpadami
komunalnymi odbieranymi
od właścicieli nieruchomości miała wynosić 19,00 zł
miesięcznie od mieszkańca,
jeżeli odpady nie są zbiera-
Ukradł kurtkę i buty, bo było mu zimno
Zatrzymany mieszkaniec Bestwiny
ne i odbierane w sposób selektywny oraz 10,50 zł , jeśli
odpady są zbierane i odbierane w sposób selektywny.
Na wniosek wójta gminy, Artura Beniowskiego,
projekt tej uchwały został
zdjęty z porządku obrad.
Wójt argumentował, m.in.,
że trwają prace nad nowelizacją ustawy oraz w dalszym ciągu trwają negocjacje z ZGO w Bielsku-Białej
w sprawie ustalenia odpłatności za przyjęcie odpadów
z gminy Bestwina oraz dotyczące także sposobu segregowania odpadów przez
naszych mieszkańców.
pH
Czechowiccy policjanci zatrzymali 23-latka z Bestwiny,
który okradł swojego kolegę.
Łupem rabusia padła zimowa
kurtka i buty o wartości 350 zł.
Mężczyzna od pewnego czasu pomieszkiwał kątem u kolegi. Zamiast jednak okazać mu
wdzięczność, okradł go. Łupem
złodzieja padała zimowa kurtka
i buty należące do właściciela mieszkania. Sprawca został
zatrzymany przez policjantów.
Przyznał się do kradzieży kurtki.
Tłumaczył, że było mu zimno,
więc postanowił sobie „pożyczyć” odzież należącą do kolegi.
Zapomniał jednak o oddaniu
cudzej własności, za co grozi mu
teraz do 5 lat za kratami.
Policja
www.region.info.pl
[email protected]
Szczyrk / Buczkowice
7
Poważny wypadek
W piątkowych zawodach na skoczni w Szczyrku doszło do poważnego
wypadku
Mimo tego udało się
ukończyć rywalizację we
wszystkich kategoriach,
a pod względem frekwencji
był to jeden z najsilniej obsadzonych konkursów w historii LOTOS Cup - wzięło
w nim udział prawie 170
zawodników, w tym polska
kadra młodzieżowa
Jako pierwsi na starcie zawodów LOTOS Cup
w Szczyrku pojawili się Seniorzy, Juniorzy A i Juniorzy B. Wszyscy startowali
na największym obiekcie
kompleksu Skalite - skoczni
HS-106. Szczepan Kupczak
(AZS AWF Katowice) z kadry kombinacji norweskiej
rozgromił zawodników
startujących w kategorii
Senior, uzyskując 11 punktów przewagi nad drugim
Wojciechem Gąsienicą-Kotelnickim (KS Chochołów)
oraz aż 29,5 nad trzecim
Rafałem Śliżem (KS Wisła
Ustronianka).
Bardzo mocno obsadzony
był konkurs w kategorii Junior A - pojawili się wszyscy najlepsi polscy skoczkowie urodzeni w latach 1993
i 1994 (poza Klemensem
Murańką zgłoszonym do
udziału w Turnieju Czterech
Skoczni). Walka o zwycięstwo toczyła się do ostatniego skoku. Po pierwszej serii
zdecydowanie prowadził
Grzegorz Miętus, który uzyskał aż 107 metrów. Słabszy
drugi skok sprawił jednak,
że reprezentant AZS Zakopane spadł na trzecie miejsce w zawodach. Sytuację
wykorzystał Aleksander
Zniszczoł (KS Wisła Ustronianka). Dwa równe i dalekie skoki na odległość 103,5
i 100 metrów dały mu zwycięstwo o 1,5 punktu przed
Stanisławem Bielą (UKS Sołtysianie Stare Bystre).
Rywalizację w kategorii
Junior B zdominowali zawodnicy z Beskidów, w tym
przede wszystkim uczniowie SMS Szczyrk. Zwyciężył Przemysław Kantyka
(LKS Klimczok Bystra/
SMS Szczyrk), zdecydowanie pokonując Adama Rudę
(Zagórskie TS Zakucie/SMS
Szczyrk) i Krzysztofa Leję
(AZS Zakopane/SMS Zakopane).
Konkursy Juniorów C,
D, E oraz Juniorek i Młodziczek składały się z tylko
jednej serii z powodu bardzo długich przerw w zawodach. Były one spowodowane trudnymi warunkami
atmosferycznymi, a także
bardzo poważnie wyglądającym wypadkiem, który
odniósł podczas swojego
skoku junior C Artur Wacławiak (UKS Sołtysianie Stare Bystre/SMS Zakopane).
Został zniesiony ze skoczni
na noszach, a po opatrzeniu
przez lekarzy przetransportowany helikopterem
do szpitala w Katowicach.
Z informacji lekarzy wynika,
że ma otwarte złamanie ręki
oraz jest bardzo potłuczony
po zsunięciu się po zeskoku
i otrzymaniu uderzenia nartą w twarz.
Najlepszymi Juniorami
C byli w piątek Czesi - wygrał Frantisek Holik przed
Damianem Lasotą. Wśród
Polaków najdłuższy skok
oddał Krystian Kołodziej
z AZS Zakopane/SMS Zakopane i to właśnie on wystartuje w kolejnych zawodach
cyklu LOTOS Cup w żółtej
koszulce lidera. W kategorii
Junior D triumfował Paweł
Wąsek, któremu w walce
nie przeszkodziła choroba.
Wśród najmłodszych chłopców - Juniorów E - zwyciężył
Patryk Hutyra z SS-R LZS
Sokół Szczyrk, pokonując
Macieja Zborowskiego (KS
Chochołów) o 2,4 punktu,
a trzeci był Jakub Harat (LKS
Klimczok Bystra).
Czeszka Vladena Pustkowa wygrała rywalizację
wśród Juniorek (zawodnicz-
www.szczyrk.pl
Pod Skrzycznem mają lodowisko
Szczyrkowianie doczekali się lodowiska
Szczyrkowskie lodowisko
zlokalizowane jest tuż przy
hotelu Meta. Przy obiekcie
funkcjonuje wypożyczalnia
łyżew, których jest ok. 250
par. Tafla ma wymiary 30x15
metrów. Dzięki agregatom lodowisko jest dostępne nawet
Kolędowanie z fajerwerkami
W święto Trzech Króli
(6 stycznia) w Buczkowicach
szykuje się wielkie kolędowanie. Na scenie pojawią się trzy
chóry o oraz lokalny zespół
muzyczny.
Koncert Noworoczny
„Spotkanie z Kolędą” odbę-
dzie się 6 stycznia (niedziela) o godz.17 w Kościele pw.
Przemienienia Pańskiego
w Buczkowicach. Na scenie
zaprezentują się: - zespół wokalny „Tutta la forza” z Buczkowic - dyr. Karolina Zasiadczuk, chór „Cantica” z Bystrej
przy temperaturach powyżej
zera stopni Celcjusza. Dostępne jest ono w godzinach 1120. Ostatnie wejście możliwe
jest o godzinie 19. Rezerwacji
można dokonywać pod nr tel.
795 531 649.
Cennik:
45 min. jazdy od poniedziałku do piątku - 8 zł
45 min. jazdy sobota - niedziela - 10 zł
Dzieci do 7 lat gratis
Młodzież z legitymacją
szkolną - 6 zł
Wypożyczenie łyżew - 10 zł
pH
- dyr. Krystyna Kubańda,
chór „Moniuszko” z Czechowic-Dziedzic - dyr. Dariusz
Nurzyński i chór „Brevis”
z Bielska-Białej - dyr. Dominika Jurczuk-Gondek. Po
koncercie odbędzie się pokaz
sztucznych ogni, obok szopki
przy kościele.
pH
Jakub Skowron
Jakub Skowron
Organizatorom oraz uczestnikom pierwszych w tym sezonie zawodów
LOTOS Cup w skokach narciarskich w Szczyrku przyszło zmierzyć się
w miniony weekend z trudnymi warunkami. Silny i zmienny wiatr, deszcz oraz marznący śnieg nie ułatwiały przeprowadzania zawodów. W dodatku jeden z juniorów odniósł ciężki wypadek i na wybiegu skoczni lądować musiał helikopter.
Artur Wacławiak został zabrany helikopterem do szpitala w Katowicach
ki urodzone w 1998 roku
i starsze), pokonując Joannę Szwab z KS Chochołów
i kolejną Czeszkę Michaelę
Rajnochovą. Z kolei wśród
Młodziczek najdłuższy i najlepiej oceniony skok oddała
Anna Twardosz z PKS Olimpijczyk Gilowice.
W sobotę w szranki stanęli kombinatorzy norwescy.
Walka o jak najlepsze wyniki na skoczni w Szczyrku
Skalitem oraz trasach biegowych Kubalonki miała dwa
wymiary - obok rywalizacji
w LOTOS Cup toczyła się
rozgrywka o miejsca w reprezentacji Polski na zbliżające się mistrzostwa świata
juniorów w Libercu.
Tym razem zawody przebiegały w znakomitych warunkach. Uczestnicy pierwszej tej zimy edycji LOTOS
Cup w kombinacji norweskiej oddawali swoje skoki
w niemal bezwietrznych,
mroźnych warunkach, natomiast druga część zawodów
toczyła się na bardzo dobrze
przygotowanej trasie biegowej na Kubalonce. Seniorzy,
Juniorzy A oraz Juniorzy B
startowali na skoczni HS106 oraz trasie biegu o długości 10 kilometrów. Juniorzy C i D rywalizowali na
skoczni HS-77 i pięciokilometrowej trasie, a najmłodsi
- Juniorzy E na skoczni HS44 i 2,3-kilometrowej trasie.
Wśród Seniorów po serii
skoków prowadził Szczepan
Kupczak, który uzyskał 96,5
metra. Reprezentant AZS
AWF Katowice rozpoczął
bieg bardzo mocno, jednak
szybko opadł z sił i został
wyprzedzony przez rywali.
Zacięty bój o zwycięstwo rozegrali między sobą Tomasz
Pochwała (TS Wisła Zakopane) i Paweł Słowiok (AZS
AWF Katowice), którzy
przemierzali wspólnie kolejne kilometry, aż do mety.
Wszystko rozstrzygnęło
się na finiszu. Minimalnie
lepszy okazał się Pochwała, wyprzedzając Słowioka
o zaledwie 0,4 sekundy. Na
najniższym stopniu podium
stanął Ukrainiec Viktor Pasichnyk.
Znakomity występ odnotował w sobotę Junior
A Andrzej Gąsienica, który
nie dał rywalom żadnych
szans zarówno na skoczni,
jak i trasie biegu do kombinacji, finiszując 2 min 20,9
sekundy przed kolejnym zawodnikiem na mecie. Drugie miejsce zajął Wojciech
Marusarz (AZS Zakopane),
a trzecie Damian Urbaś
(UKS Sołtysianie Stare Bystre).
Najlepszym Juniorem
B został Kacper Kupczak
z klubu SS-R LZS Sokół
Szczyrk, który podobnie jak
Gąsienica oddał najdłuższy
skok oraz nie dał się nikomu dogonić na trasie biegu.
Razem z nim na podium
stanęli Jan Łowisz (AZS Za-
kopane) oraz Dawid Osiński
(SS-R LZS Sokół Szczyrk).
W kategorii Junior C po
skokach prowadził Antoni
Juroszek z KS Wisła Ustronianka, jednak ostatecznie
spadł na szóste miejsce.
Zwyciężył Daniel Mąka
z LKS Poroniec Poronin,
trzeci po skokach. Mąka
bardzo dobrze rozpoczął
bieg, jednak na finiszu
niewiele zabrakło, aby wyprzedził go Paweł Twardosz
(PKS Olimpijczyk Gilowice) - dosłownie 1,2 sekundy.
Trzeci był Paweł Chyc z TS
Wisła Zakopane.
Niespodzianki nie było
wśród Juniorów D. Konkurs
zdominował Dawid Jarząbek. Reprezentant TS Wisła
Zakopane tym razem nie
prowadził po skokach (wyprzedzał go jego klubowy
kolega Paweł Okas), jednak
na 5-kilometrowej trasie
biegu szybko wyszedł na
prowadzenie i nie oddał go
aż do mety. Drugiego Kacpra Koniora (LKS Klimczok
Bystra) pokonał o 32,4 sekundy, a na trzeciej pozycji
finiszował Paweł Okas.
Etatowego zwycięzcę ma
kategoria Junior E, w której zwyciężył najlepszy zawodnik LOTOS Cup 2012
Dawid Haberny (KS Chochołów). Na półmetku przegrywał co prawda ze swoim
kolegą klubowym Maciejem
Zborowskim oraz Jakubem
Haratem (LKS Klimczok Bystra), jednak szybko zniwelował straty i ukończył bieg
59 sekund przed Oskarem
Rojkiem (TS Wisła Zakopane), a trzeci był Maciej
Zborowski.
Kolejne zawody LOTOS
Cup w skokach narciarskich
i kombinacji norweskiej zostaną rozegrane na skoczniach w Wiśle Łabajowie
oraz na trasach biegowych
Kubalonki w dniach 25-26
stycznia 2013 r.
pH
Beskidzka
Galeria Sztuki
w Szczyrku
(ul. Myśliwska 60)
zaprasza na
„Wystawę werków
Cholerka”, czyli
unikatowy zbiór
prac artystycznych, wykonanych
z werków zegarków radzieckich.
www.region.info.pl
[email protected]
Czechowice-Dziedzice / Region
8
Miesięcznie 19 zł Rondo na
Czechowice-Dziedzice: Wysokie opłaty
Region: Śląskie ma budżet na 2013
Budżet
za odpady Legionów przyjęty
województwa
UM Czechowice-Dziedzice
Każdy mieszkaniec
CzechowicDziedzic musi być przygotowany na
wysokie opłaty.
Nowe rondo gotowe
Warto segregować śmieci
Według propozycji Rady
Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach miesięczna
opłata za odbiór odpadów od
1 lipca 2013 ma wynosić 19
zł od osoby, a w przypadku
śmieci segregowanych - 9,50
zł od osoby. Podczas sesji 18
grudnia miejscy rajcy jednak
wstrzymali się nad głosowaniem nad uchwałą dotyczącą
opłat za odbiór odpadów. Powodem takiej decyzji są trwające właśnie prace w Senacie
nad zmianami w ustawie normującej sprawy gospodarki
odpadami w gminach. Radni
zgodzili się, aby obrady na
ten temat przełożyć na sesję
w styczniu, gdy będą znane
zmiany w ustawie. Aktualnie
radni czekają na ustalenia
z Wiejskiej w Warszawie.
Przypominamy, że 1 lipca
2013 r. ma zacząć obowiązywać nowy system. Uchwały rad
gmin wchodzą w życie, gminy
zaczynają pobierać opłaty od
właścicieli nieruchomości i w
zamian zapewniają świadczenie usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych
od właścicieli nieruchomości.
Do tego czasu muszą zostać
rozstrzygnięte przetargi na
odbieranie odpadów od właścicieli nieruchomości i muszą
być podpisane umowy między
gminą a przedsiębiorcami.
Region
Urząd Miasta Czechowice-Dziedzice informuje,
że przejezdna jest już ulica
Legionów. W grudniu ulica
była zamknięta z powodu
budowy ronda na skrzyżowaniu z nowo wybudowanym łącznikiem z ulicą
Sobieskiego, w rejonie budowy centrum handlowego
„Stara Kablownia”. Rondo
jest już gotowe i ruch pojazdów w tym rejonie ulicą
Legionów odbywa się bez
przeszkód. Zamknięty dla
ruchu pozostaje sam łącznik
pomiędzy ulicami Legionów
i Sobieskiego, co jest spowodowane pracami budowlanymi w tym rejonie.Łącznik
(wraz z rondem) zbudowany został w ramach projektu Budowa drogi gminnej
łączącej drogę powiatową
nr 4116S ulicę Legionów
z drogą gminną 350186S
ulicą Sobieskiego w Czechowicach-Dziedzicach. Całość
inwestycji kosztowała 1 672
769 zł - w tym 501 800 zł
wyniosło dofinansowanie
rządowe w ramach narodowego programu Przebudowy
Dróg Lokalnych - Etap II
Bezpieczeństwo - Dostępność - Rozwój (tzw. „schetynówka”). Wkład własny
wyniósł 1 170 969 zł, w tym
300 tys. zł wyłożył Powiat
Bielski a 500 tys. zł firma
BJG Sp. z o.o. - inwestor
centrum handlowego „Stara
Kablownia”. Resztę środków
wyłożyła Gmina Czechowice-Dziedzice.
Region/UM Cz-D
Czechowice-Dziedzice: Jest budżet na roku 2013
Radni uchwalili budżet
Radni podczas sesji Rady
Miasta Czechowice-Dziedzice w dniu 18 grudnia
2012 przyjęli budżet na
rok 2013. Dochody ustalono w łącznej wysokości
123.053.868 zł, a wydatki
wyniosą 124.333.590 zł.
Różnica między dochodami i wydatkami stanowi
planowany deficyt budżetu
na kwotę 1,27 mln zł, który zostanie pokryty przychodami pochodząc ymi
z zaciąganych kredytów
w wysokości 1,09 mln zł
REKLAMA
oraz pożyczek w wysokości
188 tys. zł.
Planowane wydatki budżetu 2013 na łączną kwotę
prawie 113 mln zł.
Wydatki obejmują:
- wynagrodzenia i składki
naliczone od wynagrodzeń 57,08 mln zł,
- wydatki związane z realizacja zadań statutowych
- 32,79 mln zł,
- dotacje na zadania bieżące - 10,20 mln zł,
- świadczenia na rzecz osób
fizycznych - 10,64 mln zł,
- wydatki na programy i projekty finansowane
z udziałem środków (o których mowa w art. 5 ust. 1
pkt 2 i 3 ustawy o finansach
publicznych) - 0,99 mln zł,
- wydatki na obsługę długu publicznego 1,23 mln zł.
Ustalono także limit z tytułu zaciąganych kredytów
i pożyczek:
- na pokrycie występującego w ciągu roku przejściowego deficytu budżetu
w kwocie 7 mln zł,
- na finansowanie planowanego deficytu budżetu
w kwocie 1,28 mln zł, w tym
kredyty w wysokości 1,09
mln zł oraz pożyczki w wysokości 0,19 mln zł.
- na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań
z tytułu kredytów i pożyczek
w kwocie 5,12 mln zł.
Rezerwę ogólną budżetu
utworzono w kwocie 400
tys. zł, a rezerwa celowa
obejmuje kwotę 1,211 mln
zł.
Region
Wydatki na poziomie 2,23 mld złotych
Dochody budżetu Województwa Śląskiego na 2013
rok zaplanowano w kwocie ponad 2 mld zł i są one
wyższe o 51,7% w stosunku
do budżetu uchwalonego na
2012 rok oraz o 41% w porównaniu do planu dochodów Województwa na dzień
30 września 2012 r. Wpływ
na to ma przede wszystkim
prawie 6-krotny wzrost dotacji na realizację Drogowej
Trasy Średnicowej (z 91,5 mln
zł w 2012 roku wzrasta ona do
530 mln zł) oraz zwiększone
wpływy z udziałów w podatku dochodowym PIT i CIT.
Wydatki budżetu w rok
2013 planuje się w wysokości 2,23 mld zł (czyli więcej
o 30% niż przyjęte zadania
do wykonania w 2012 roku.)
W budżecie ujęto także rozchody w kwocie 68,5 mln zł
na spłatę rat kredytów zaciągniętych przez Województwo
w latach 2009-2012.
Do zadań priorytetowych
przyszłorocznego budżetu
Zarząd Województwa Śląskiego zaliczył kontynuację prac
budowlanych przy zadaszeniu
Stadionu Śląskiego, budowę
nowego gmachu Muzeum Śląskiego, Filharmonii Śląskiej
i inne inwestycje w sferze kultury, jak i szeroko rozumiany
rozwój przewozów regionalnych oraz przygotowanie się
do przekształceń w zakładach
opieki zdrowotnej.
Dla zachowania ustawowej
zasady równowagi budżetowej na 2013 rok zaplanowano
przychody w kwocie 291,5 mln zł,
których źródłem pochodzenia będą:
- spłaty rat pożyczek udzielonych zakładom opieki zdrowotnej - 7,3 mln zł,
- wolne środki - ok. 96 mln zł,
- kredyty bankowe w łącznej wysokości 188,25 mln zł.
Kredyt przeznaczony zostanie na zadania z zakresu kultury (ok. 73 mln zł),
w tym budowę nowej siedziby Muzeum Śląskiego,
rewitalizację budynku łaźni
łańcuszkowej w Skansenie
Królowa Luiza, rozbudowę
Filharmonii Śląskiej w Katowicach oraz rewitalizację
Zespołu pałacowo-parkowego w Koszęcinie. Kwota
79,2 mln zł z kredytu przeznaczona zostanie na kontynuację modernizacji Stadionu Śląskiego, a 211 tys.
zł na przebudowę budynku
Zamek w Jaworzu w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. Na inwestycje
drogowe (na budowę Drogi
Głównej Południowej i północnej obwodnicy Pszczyny,
przebudowę skrzyżowania
DW 941 w Ustroniu Nierodzimiu oraz DW 492 w miejscowości Wręczyca Wielka)
przeznaczonych zostanie
36 mln zł.
slaskie.pl
www.region.info.pl
[email protected]
Wilamowice
9
Sołtysi czują się
pominięci
W czasie grudniowej sesji Rady Miejskiej Wilamowic uchwalono budżet na rok 2013.
Przewiduje on przeprowadzenie inwestycji wartych ok. 11 mln zł. Uchwalono także
podwyżki wynagrodzenia dla burmistrza jak i nowe diety dla radnych. Sołtysi nie ukrywali
rozczarowania, że zostali pominięci i nadal przyjdzie im pracować za stawki, które nawet nie
rekompensują kosztów generowanych z racji sprawowanej funkcji.
Paweł Hetnał
Wilamowicka sesja
miała charakter iście
świąteczny. Spotkanie
radnych odbyło się tym
razem w restauracji „Rogowa”. Zebrani podzielili
się opłatkiem i wysłuchali kolęd w wykonaniu miejscowego zespołu
„Wilamowice”. Nim jednak to nastąpiło, zarządzający gminą musieli
spełnić swój powszedni
obowiązek.
Burmistrz Wilamowic
zaproponował wycofanie
z porządku obrad podjęcia uchwały ustalenia
stawki opłaty za gospodarowanie odpadami
Ostatnią tegoroczną sesję Rady Miejskiej uświetnił występ zespołu regionalnego Wilamowice
komunalnymi. Podjęcie
tej decyzji przełożono
na styczeń 2013 roku, ze
względu na planowaną
nowelizację ustawy o go-
spodarowaniu odpadami.
Rada uchwaliła, choć nie
jednogłośnie (2 głosy
przeciw), pensję dla burmistrza. Wynagrodzenie
miesięczne Mariana Treli wyniesie: zasadnicze 5900 zł, dodatek funkcyjny - 1800 zł, socjalne na
poziomie 40 procent wy-
nagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego
i jeszcze jeden element
gaży wynoszący 20 proc.
wynagrodzenia zasadniczego, co w rezultacie da
mu miesięczną pensję na
poziomie nieco ponad
12 tys. zł.
Także zmieniło się
up osażenie radnych.
Przewodniczący Rady
Miejskiej będzie otrzymywał dietę w wysokości 1 tysiąca złotych. Dla
każdego wiceprzewodniczącego Rady ustalono
wynagrodzenie w kwocie
750 zł. Dla przewodniczących poszczególnych
komisji przewidziano
po 600 zł. Wszyscy pozostali otrzymają po 500
zł. Rada z czterema głosami sprzeciwu przyjęła
powyższe stawki. Przy
ustalaniu podwyżek nie
uwzględniono wzrostu
uposażeń sołtysów, którzy nie ukrywali rozczarowania tym faktem.
Między sobą narzekali
na kolejne obowiązki
spadające na ich głowy,
podczas gdy nie ma to
odzwierciedlenia w wynagrodzeniach. Ich apa-
naże są dosyć zróżnicowane, ponieważ za klucz
naliczania stawki przyjęto ilość mieszkańców
w danym sołectwie. I tak
sołtys Zasola Bielańskiego (ok. 700 mieszkańców) Tadeusz Dziubek
otrzymuje ledwie 150 zł.
Na nieco bardziej godziwe wynagrodzenie może
liczyć Tadeusz Grzywa
z Dankowic (ok. 2700
mieszkańców), któr y
otrzymuje 585 zł. Według
gospodarzy poszczególnych sołectw pieniądze
te nie pokrywają nawet
kosztów dojazdów do
interwencji, zgłaszanych
przez mieszkańców nawet nocą.
Skarbnik gminy przedstawiła bilans bieżącego
budżetu, który zakończy
się z około pół milionowym deficytem. Zostanie
on pokryty z pożyczek.
Radni uchwalili także
budżet na rok 2013. Wobec rzekomego kryzysu
w krajowej gospodarce,
gmina Wilamowice może
pochwalić się 11-milionowym funduszem inwestycyjnym.
pH
Trudny rok, ale z inwestycjami
archiwum
O minionym roku, a także o uchwalonym budżecie rozmawialiśmy tuż po ostatniej tegorocznej sesji z burmistrzem Wilamowic, Marianem Trelą:
Burmistrz Wilamowic - Marian Trela
Koniec roku sprzyja podsumowaniom. Jaki ten rok
2012 był dla Wilamowic pod
względem inwestycyjnym?
- Był to z pewnością trudny
rok pod względem dochodów
i wydatków budżetowych.
Wiemy wszyscy, że kończy się
kolejny okres finansowania
REKLAMA
z Unii Europejskiej. Udało się
jednak zrealizować sporo inwestycji. Udało się wyremontować kilka dróg gminnych
i powiatowych, gdzie partycypowaliśmy w środkach.
Udało się wybudować rondo
i chodniki w Dankowicach.
Zmodernizowano także inne
ważne drogi dla mieszkańców
jak choćby ulica Graniczna w Pisarzowicach, Pańska
w Wilamowicach, drogi powiatowe jak ulica Sobieskiego
czy Paderewskiego. Udało się
nam skończyć budowę kanalizacji ściekowej w przysiółku
Góra w Dankowicach. Podłączono do sieci 70 budynków,
a docelowo ma ich być 85.
Do czerwca 2013 roku mam
nadzieję, że podłączą się pozostali mieszkańcy. Udało się
rozpocząć budowę kanalizacji
w Wilamowicach w okolicy
ulicy Więźniów Oświęcimia.
Ten temat chcielibyśmy mieć
gotowy do października 2013
roku. Ponadto udało się zrealizować chodnik przy Paderewskiego i chodnik w Hecznarowicach wraz z kładką - to
inwestycja realizowana w ramach jednego z programów
Unii Europejskiej. Z tychże
funduszy wybudowaliśmy
także parking przy kościele
w Wilamowicach. Takie zabiegi niewątpliwie poprawiają
estetykę gminy. W następnym
roku chcielibyśmy poprawić
teren od ronda w Wilamowicach do GS-u. Ponadto w tym
roku realizowaliśmy drobne
remonty w szkołach i innych
obiektach komunalnych.
Na przyszły rok planujecie
wydać 11 milionów złotych
na inwestycje. Jak rozdysponujecie te środki?
- No rzeczywiście taką
kwotę przeznaczymy na cele
inwestycyjne. To spora część
budżetu, bo 21 proc. To są
głównie środki z wykorzystaniem funduszy europejskich.
Na pewno pieniądze te powędrują na boisko sportowe
w Hecznarowicach. W tej
miejscowości czeka nas docieplenie budynku Ochotniczej Straży Pożarnej, co
pochłonie ok. 1,2 mln zł.
Tam też będzie budowany
przepust na ulicy Szkolnej.
W Pisarzowicach planujemy
powstanie estrady na boisku
tamtejszego klubu LKS Pionier. W miejscowości tej planujemy przebudowę ulic Pańskiej i Świętego Floriana. Te
działania będą uzależnione
głównie od tego czy uzyskamy środki z budżetu państwa
z programu tzw. Schetynó-
wek. W Zasolu Bielańskim
planujemy budowę chodnika
przy drodze powiatowej i tam
mamy już zarezerwowane
środki z Lokalnej Grupy Rybackiej. Są już zarezerwowane środki na uruchomienie
innych zadań, które chcielibyśmy realizować w ramach
Lokalnej Grupy Działania.
Te programy mają być dopiero uruchomione i zostaną
one uwzględnione w budżecie dopiero w pierwszym lub
drugim kwartale przyszłego
roku. Na pewno w ciągu roku
pojawią się kolejne możliwości pozyskania środków
z budżetu państwa lub Unii
Europejskiej, więc lista inwestycji nie jest zamknięta. Podsumowując, rok 2013 będzie
trudny dla nas, ale jak da się
zauważyć trochę inwestycji
uda się zrealizować.
Jeśli pojawi się okazja na
pozyskanie dodatkowych
środków i wciągnięcie ich
do planów inwestycyjnych,
to jakie zadania czekają
w pierwszej kolejności na
realizację?
- Przede wszystkim jest
to budowa kanalizacji. Priorytetem będzie kanalizacja
w hecznarowickiej Harszówce i Zasolu Bielańskim, jak
również budowa oczyszczalni
ścieków dla tej miejscowości.
Na pewno ludzie liczą na modernizację dróg gminnych,
m.in. w Starej Wsi. W tym sołectwie trzeba również okiełznać osuwisko, co postaramy
się zrobić wspólnie z powiatem. W Hecznarowicach natomiast na budowę czeka też
ulica Stawowa.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał: Paweł Hetnał
OPG Jaworze
Piekli opłatki wigilijne
Pokaz pieczenia opłatków i szulek
została zorganizowana przez
Ośrodek Promocji Gminy
w Jaworzu w ramach współpracy transgranicznej z zaprzyjaźnionymi gminami
Republiki Czeskiej. Prezentującymi, jak i znawcami tematu byli przybyli z Cierlicka
(Terlicko) Jarka i Bruno Prze-
Mazańcowice: Zaśpiewają przy żłóbku
czkowie oraz Anna i Stanislaw
Śniegoniowie z Ligotki Kameralnej (Komorni Lhotka).
Obie miejscowości są znane
jaworzanom dzięki wieloletniej współpracy transgranicznej, wymianie młodzieżowych
zespołów artystycznych, jak i imprezom wyjazdowym organizowanym przez OPG Jaworze i Stowarzyszenie Nasze
Jaworze.
Impreza była doskonalą
okazją do poznania „tajników” wypieku opłatków i szulek, ich darmowej degustacji,
jak i zaopatrzenia się w nie na
świąteczne stoły, nie zabrakło
również rozmów o wspólnej
historii Śląska Cieszyńskiego
i podtrzymywaniu dawnych
tradycji, często w już mieszanych polsko-czeskich rodzinach.
OPG Jaworze
Jasienica: Nowy obiekt w Międzyrzeczu Dolnym
Ma służyć mieszkańcom
Region
Jaworze: Współpraca transgraniczna
W Galerii na Zdrojowej
w Jaworzu miał miejsce pokaz wypieku opłatków wigilijnych, jak i nieco może
zapomnianych - cieszyńskich
szulek. Szulki niegdyś były
rozprowadzane u kościelnego
Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Jaworzu. Prezentacja
Elżbieta Szczyrbowska, Maria Iskrzycka i Genowefa Kopeć
Podczas wyjazdowej uroczystej sesji Rady Gminy Jasienica, która odbyła się 28
grudnia w Międzyrzeczu Dolnym, Wójt wraz z Przewodniczącym Rady Gminy przekazali oficjalnie mieszkańcom
nowy obiekt. Obiekt znajduje
się w Międzyrzeczu Dolnym
przy amfiteatrze i boisku sportowym KS Międzyrzecze. Wójt
Jasienica: Prace tylko do 31 stycznia
Mazańcowice
w obiektywie
W czasie przeglądu wystąpią:
Zespół Wokalny
z Mazańcowic
Gminny Ośrodek Kultury w Jasienicy Filia w Mazańcowicach
Parafia Św. Marii Magdaleny
w Mazańcowicach
dyr. Krzysztof Przemyk
Chór „Ave Maria”
Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Bestwinie
dyr. Marian Lubicki
Chór Diecezjalnej Szkoły Organistowskiej
dyr. Zuzanna Pradela
Chór „Hejnał Mazańcowice”
Gminny Ośrodek Kultury w Jasienicy Filia w Mazańcowicach
Parafia Św. Marii Magdaleny
w Mazańcowicach
Janusz Pierzyna podziękował
wszystkim zaangażowanym
w budowę obiektu. Mówił
„Od samego początku zadanie
to było dyskusyjne i wzbudzało
emocje, ale dzisiaj wszyscy cieszymy się następnym obiektem,
który myślę będzie służył całej
społeczności Międzyrzecza
Dolnego, Górnego, Mazańcowic”. Wójt w swoim wystąpie-
niu dodał także „Myślę, że jest
to kolejny krok w Gminie Jasienica w kierunku integracji,
kierunku rozwoju kulturalnego,
duchowego, bo różne uroczystości mogą się tu odbywać i te
kościelne i te świeckie”. Na ręce
pani Marii Iskrzyckiej - sołtys
Międzyrzecza Dolnego został
wręczony akt przekazania
obiektu kulturalno-sportowego na rzecz społeczności Międzyrzecza Dolnego. Podziękowania w imieniu mieszkańców
wyraziła również Genowefa
Kopeć przewodnicząca Koła
Gospodyń Wiejskich w Międzyrzeczu Dolnym, a także
Elżbieta Szczyrbowska z Zespołu „Międzyrzeczanie”. Po
oficjalnych przemówieniach
i podziękowaniach nowy
obiekt został poświęcony
przez ks. Witolda Grzombę,
proboszcza parafii św. Marcina w Międzyrzeczu.
Region
„Nadwyżkowy”
budżet
uchwalony
Kościół p.w. Św. Marii Magdaleny w Mazańcowicach 6 stycznia 2013 roku, godz. 17.00
Komisja Muzyki Kościelnej
Diecezji Bielsko-Żywieckiej,
Gminny Ośrodek Kultury w Jasienicy Polski Związek Chórów
i Orkiestr - Oddział w Bielsku-Białej, Parafia Św. Marii
Magdaleny w Mazańcowicach
zaprasza na III Diecezjalny
Przegląd Chórów, Scholi i Zespołów „PÓJDŹMY WSZYSCY
DO STAJENKI” Mazańcowice
2013. Honorowy patronat nad
imprezą objął Ksiądz Bp Tadeusz Rakoczy.
www.region.info.pl
[email protected]
Jasienica / Jaworze
10
dyr. Krzysztof Przemyk
Chór „Inwencja”
Parafia Św. Maksymiliana Kolbego w Bielsku-Białej
dyr. Adam Utmańczyk
Chór „Chorus Sancti Mathias”
Parafia Św. Macieja Apostoła
w Andrychowie
dyr. Wiktoria Hatala
Chór „Zew”
Parafia Opatrzności Bożej
w Bielsku-Białej i
Chór parafii Św. Szymona
i Judy Tadeusza w Kozach
dyr. Adelajda i Stanisław Kryjakowie
Chór „Angelus”
Parafia p.w. Św. Michała Archanioła w Wilkowicach
dyr. Tomasz Bachniak
Chór „Cantarei”
Parafia Św. Barbary w Czechowicach-Dziedzicach i
Chór „Antonius”
Parafia Niepokalanego Serca
Najświętszej Maryi Panny w Kaniowie
dyr. Wanda Zmełty
oraz przy szopce
Orkiestra Dęta OSP w Mazańcowicach
kap. Mieczysław Orlicki
Znany jest już budżet
gminy Jasienica na 2013 rok.
Dochody ustalono w łącznej wysokości 72.437.646
zł, a wydatki wyniosą
68.382.048 zł. Wszyscy
radni gminy zagłosowali
za uchwaleniem budżetu.
Jedna z nagrodzonych prac w zeszłorocznym konkursie
„Mazańcowice w obiektywie”
Każdy może wziąć udział
w drugiej edycji konkursu
fotograficznego.
Gminny Ośrodek Kultury
w Jasienicy filia w Mazańcowicach oraz portal mazancowice.net organizują konkurs
fotograficzny „Mazańcowice
w obiektywie”. Zdjęcia konkursowe - wykonane wyłącznie w Mazańcowicach
-nalezy dostarczać do 31
stycznia 2013. W konkursie
może wziąć udział każdy kto
prześle swoje zdjęcia w wersji elektronicznej (płyta CD/
Region
DVD) i w formie odbitki fotograficznej na adres GOK
w Mazańcowicach. Prace
oceniane będą w dwóch
kategoriach wiekowych.
Organizatorzy przewidzieli nagrody finansowe dla
najlepszych. Regulamin
dostępny na stronie www.
mazancowice.net. jest to już
druga edycja konkursu. Jednym z celów konkursu wymienianych przez organizatorów jest utrwalenie piękna
ziemi mazańcowickiej.
Region
Rożnica między dochodami
i wydatkami stanowi planowaną nadwyżkę budżetu
w kwocie 4.055.598 zł, która
zostanie przeznaczona na
spłatę zaciągniętych pożyczek i kredytów krajowych.
Region
Betlejemskie
Światło
w Jaworzu
Jasienica: Międzyrzeczanie wyróżnieni
Region
Leszek Mroczko i Krzysztof Wieczerzak
Srebrne honorowe odznaki
za zasługi dla Województwa
Śląskiego zostały wręczone
panom Krzysztofowi Wieczerzakowi Wicewójtowi Gminy
Jasienica i Leszkowi Mroczko Radnemu Gminy Jasienica. Te
wysokie odznaczenia przyznawane są za szczególne zasługi
dla rozwoju i promocji regionu Województwa Śląskiego.
Nagroda ta przyznawana jest
za działalność na terenie województwa przyczyniającą się do
gospodarczego, kulturalnego
i społecznego rozwoju regionu.
Odznaki przyznawane są przez
Sejmik Województwa Śląskiego. Dwaj wyróżnieni panowie
prężnie działają w Stowarzyszeniu Przyjaciół Międzyrzecza, a także w Ochotniczej
Straży Pożarnej w Międzyrzeczu. Szczególnie widoczna
jest ich działalność na rzecz
społeczności Międzyrzecza
Górnego i Dolnego, a także
na rzecz promocji i integracji
mieszkańców gminy Jasienica.
Region
OPG Jaworze
Wyróżnieni przez Sejmik Województwa
Betlejemskie Światło Pokoju 2012 odbiera Wójt Gminy Jaworze
W dniu 18.12.2012 roku
do Urzędu Gminy Jaworze
przekazano Betlejemskie
Światło Pokoju, światełko przekazały zuchy z 10
Grunwaldzkiej Beskidzkiej
Gromady Zuchowej „Wesoła
Gromadka Kubusia Puchatka” pod przewodnictwem
hm. Joanny Buzderewicz
- na ręce Wójta Gminy Jaworze - Zdzisława Byloka.
W przekazaniu wzięli udział
pracownicy Urzędu Gminy,
przedstawiciele Rady Gminy
Jaworze oraz dyrektor OPG
Jaworze.
OPG Jaworze
www.region.info.pl
[email protected]
Kultura
BWA: 4 stycznia - 3 lutego 2013
Błąd w czasoprzestrzeni
11
Polecamy: Nowa płyta
Galeria Bielska BWA zaprasza 13 stycznia 2013 o godz. 16.00
(wstęp wolny) na spotkanie „W trzy dni od jutra mogę mieć
cztery dziury” z udziałem Aleki Polis.
Na zdjęciach: u góry: Aleka Polis, Cyklooksytocyna nr 13, Zona
Sztuki Aktualnej, Łódź, 8.04.2011
na dole: Aleka Polis, Cyklooksytocyna nr 14, dom rodzinny, Gliwice,
3.01.2012
„Projekt „Błąd w czasoprzestrzeni” obejmuje
prezentację wideo i obrazu
malarskiego, a także - w programie spotkania autorskiego z publicznością - pokaz
filmów i animacji cyfrowych
Aleki Polis.
Projekt stawia pytania
o znaczenie śmierci w kulturze, w życiu społecznym
i w doświadczeniu jednostki.
Centralnym punktem wystawy jest najnowsze, prezentowane po raz pierwszy
w Polsce wideo „Portret pośmiertny Ojca”, któremu towarzyszy obraz „Cyklooksytocyna nr 13”. Artystka dzieli
się z widzem osobistymi przeżyciami i refleksją nad współistnieniem miłości i śmierci
(Erosa i Tanatosa). Nawiązuje do tradycji przedstawień
martwego ciała (Chrystus
w grobie), tworzenia masek
pośmiertnych i malowania
portretów trumiennych,
a także do symboliki liczb,
geometrii i barw.
Polecamy: W księgarniach
Dave Gahan.
Depeche Mode
Dla miłośników Depeche Mode
Pierwsza i jedyna biografia Dave`a Gahana,
frontmana jednego z najbardziej uznanych na świecie zespołów brytyjskich Depeche Mode!
Książka poprowadzi
Was przez niespokojne
dzieciństwo i dziką młodość Dave`a w rodzinnym
Essex, aż po olbrzymi sukces i wkroczenie w panteon gwiazd światowego
showbiznesu. Przez długie
lata każdy kolejny album
Depeche Mode osiągał
większy sukces niż jego
poprzednik, a Gahan stawał się niemalże bogiem
dla milionów fanów na
całym świecie. Presja rosła
zarówno na zespole, jak
i osobie jego lidera i wokalisty. Rok 1995 mógł być
ostatnim zarówno dla Depeche Mode, jak i samego
Dave`a, który kilkukrotnie
oszukał śmierć. Po tym
wstrząsającym i tragicznym okresie nie ma już
jednak dawno śladu. Dave
Gahan powrócił z otchłani
silniejszy i lepszy. Nagrał
albumy solowe, a Depeche
Mode ponownie sięgnęło
muzycznego nieba kolejnymi płytami. Niedawno
skończył 50 lat i wciąż jest
jednym z największych
w muzycznym biznesie...
O tym wszystkim dowiecie się z niezwykłej historii opisanej przez Trevora
Bakera, autora biografii
wielu światowych gwiazd
muzyki.
Anakonda
Aleka Polis, absolwentka
Instytutu Sztuki Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie.
Tworzy wideo, filmy dokumentalne, animacje, zajmuje
się sztuką cyfrową, performansem i malarstwem. „Jej
(post)krytyczna twórczość
otwiera pole do refleksji na
temat rekonstrukcji tożsamości, czy lepiej podmiotowości,
w przestrzeni kontrolowanej
przez szeroko pojętą władzę.
Prace Aleki Polis, tworzone
z pełną świadomością porażki poszukiwania krytycznego
dyskursu, otwierają przestrzeń dla nieobciążonej propagandą interpretacji.” [cytat:
Wikipedia]
galeriabielska
gra Kleyffa i jedną Kelusa
Mystic
BWA
zPrezentacja zostanie udostępniona publiczności w Galerii Bielskiej BWA w Bielsku-Białej 4 stycznia, w pierwszą
rocznicę śmierci ojca artystki.
Zaś w dniu jego urodzin - 13
stycznia (niedziela) o godzinie 16.00 odbędzie się spotkanie z udziałem Aleki Polis
i zaproszonych gości, zatytułowane „W trzy dni od jutra
mogę mieć cztery dziury”.
Podczas spotkania odbędzie
się, uzupełniający prezentację, pokaz filmów i animacji
komputerowych artystki dotyczących tematyki śmierci,
m.in. „Portret trumienny JP
II” i „Portret trumienny TU154”.
Bielski zespół Akurat z nową płytą
Graną przez zespół muzykę trudno zaliczyć do
jednego, konkretnego nurtu
muzycznego. Zawiera ona
w sobie elementy rocka,
ska, reggae, punk rocka, pop
oraz funk rocka. Członkowie
grupy określają swoją muzykę jako poezję ska-kaną.
Cechą charakterystyczną
ich tekstów jest zabawa słowami. Zespół Akurat został
założony w Bielsku-Białej
w roku 1994. W listopadzie
2012 zespół wydał kolejny
szósty już muzyczny album.
Akurat, zespół ceniony
za inteligentne, dowcipne
i zaangażowane teksty, tym
razem sięga do twórczości
jednego ze swoich mistrzów
- Jacka Kleyffa.
Piotr Wróbel, wokalista
i gitarzysta Akurat, Kleyffa
poznawał 3 razy. Pierwszy
raz - w czasach Salonu Niezależnych - jako autora piosenek drugoobiegowych,
które znał lepiej z wykonań
na żywo różnych osób niż
jakichkolwiek nośników.
Drugi raz, kiedy nowy zespół Kleyffa - Orkiestra Na
Zdrowie zdobył główną nagrodę na I Przystanku Woodstock w 1995 roku. Wtedy
też Piotrek odkrył, że lider
ONZ, którym był w tamtym czasie zafascynowany,
i autor piosenek z lat 70. Huśtawek, Źródła czy Telewizji - to ta sama osoba. Tym
samym Kleyff ugruntował
swoją pozycję wśród ulubionych autorów Piotra. Po
raz trzeci zaś - ponad 10 lat
później - gdy Akurat zaprosił Orkiestrę Na Zdrowie do
zagrania wspólnej trasy, przy
okazji której muzycy poznali
się osobiście i zaprzyjaźnili.
Akurat zagrał Kleyffa po
swojemu. Piosenki - wcześniej często w ogóle niewydane oficjalnie, znane
głównie z przegrywanych
kaset - tu nowocześnie zaaranżowane i wyprodukowane, przywodzą na myśl
obudzony wulkan.
Mystic
Spotkanie z Kolędą
Świąteczne koncerty pn. „Spotkania z Kolędą” w Buczkowicach, Kozach, Bierach,
Bystrej Krakowskiej i Mazańcowicach. Poniżej prezentujemy plan koncertów.
6 stycznia 2013 - Buczkowice
Kościół p.w. Przemienienia Pańskiego, godz. 17.00
Zespół Wokalny Tutta la
forza - Buczkowice
dyr. Karolina Zasiadczuk
Chór „Cantica” - Bystra
dyr. Krystyna Kubańda
Chór „Moniuszko” Czechowice-Dziedzice
dyr. Dariusz Nurzyński
Chór „Brevis” - Bielsko-Biała
dyr. Dominika Jurczuk-Gondek
12 stycznia 2013 - Biery
Kościół p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa,
godz. 17.00
Chór „Hejnał Mazańcowice”
dyr. Krzysztof Przemyk
Żeński Chór Kameralny
„Presto” - Łódź
dyr. Joanna Kruszyńska,
Kamil Chałupnik
Zespół Regionalny Bierowianie
kier. art. Janusz Kobza
Chór „Osieczanie” Osiek
dyr. Andrzej Luranc
12 stycznia 2013 - Bystra Krakowska
Kościół p.w. Najdroższej
Krwi Pana Jezusa Chrystusa, godz. 17.30
Chór „Wrzos” - Głębowice
dyr. Leszek Górkiewicz
Chór „Echo” - Bielsko-Biała
dyr. Teresa Adamus
Chór „Harfa” - Komorowice
dyr. Anna Ostrowska
13 stycznia 2013 - Kozy
Gaje
Kościół p.w. Zesłania
Ducha Świętego, godz.
16.00
Chór Domu Kultury
w Kozach
dyr. Anna Czaplińska-Syjota
Żywiecki Chór Akord
dyr. Michał Szarzec
Młodzieżowa Orkiestra
Dęta z Kóz
kap. Stanisław Wróbel
Zespół Pieśni i Tańca
„Kozianie”
13 stycznia 2013 - Mazańcowice
Kościół p.w. Św. Marii
Magdaleny, godz. 17.00
Zespół Wokalny - Mazańcowice
dyr. Krzysztof Przemyk
Żeński Chór Kameralny
„Presto” - Łódź
dyr. Joanna Kruszyńska,
Kamil Chałupnik
Joanna Korpiela-Jatkowska - sopran
Chór „Hejnał Mazańcowice”
dyr. Krzysztof Przemyk
Orkiestra Dęta OSP
w Mazańcowicach
kap. Mieczysław Orlicki
Z espół Kolędniczy
„UCHA”
Pierwszy koncert z cyklu „Spotkanie z Kolędą” odbył się 29 grudnia
w Kościele Zbawiciela
przy placu Marcina Lutra
w Bielsku-Białej.
Organizatorzy:
Polski Związek Chórów i Orkiestr - Oddział
w Bielsku-Białej, Gminny
Ośrodek Kultury w Jasienicy, Gminny Ośrodek
Kultury w Buczkowicach,
Dom Kultury w Kozach,
Urząd Gminy w Wilkowicach, Stowarzyszenie
Chóralne „Graduale”
w Bielsku-Białej. Współorganizatorzy : Parafia
Najświętszego Serca Pana
Jezusa w Bierach, Parafia
Przemienienia Pańskiego
w Buczkowicach, Parafia
Najdroższej Krwi Pana
Jezusa Chrystusa w Bystrej, Parafia Zesłania
Ducha Świętego w Kozach Gajach, Parafia Św.
Marii Magdaleny w Mazańcowicach i Parafia
Ewangelicko-Augsburska
w Bielsku.
Region
www.region.info.pl
[email protected]
Kozy / Porąbka
12
Koncert Wygrywają o domowych
GOK Porąbka: Rozstrzygnięto konkurs
Porąbka: Twoje finanswe w 2013 roku
Prosto i przystępnie
w Małych Kozach lukrowane
Koncert w Małych Kozach
W dniu 5 stycznia 2013
roku o godzinie 19.00 w Kościele pw. Najświętszej Rodziny w Małych Kozach,
odbędzie się Koncert Noworoczny. W programie organizatorzy przewidzieli m.in.
walce J. Straussa, które zagra
Piotr Sadowski wraz z muzykami Orkiestry im. Telemanna. W programie: walc Nad
pięknym, modrym Dunajem,
Nagrodzone prace Jasia Bakalarskiego
walc Opowieści lasku wiedeńskiego, walc Wiedeńska krew,
Champanier-polka, Annen-polka, Trich-trach-polka,
Radetzky march oraz Taniec
Węgierski - Johannes Brahms,
Czardasz - Vittorio Monti.
Organizatorami koncertu są:
Dom Kultury w Kozach wraz
z parafią p.w. Najświętszej Rodziny w Kozach Małych.
Region
Komisja jurorska konkursu plastycznego pn.”Najpiękniejsza ozdoba choinkowa”
biorąc pod uwagę pomysłowość wykonanej pracy, jej
kolorystykę oraz estetykę
postanowiła przyznać jedną nagrodę specjalną oraz
ponad sześćdziesiąt wyróżnień. Ogromna ilość nadesłanych ozdób choinkowych
o przeróżnym charakterze
(bombki choinkowe, świeczniki, łańcuchy, girlandy itp.)
zachwyciła oceniających.
Jednomyślnie komisja pod
przewodnictwem plastyka
- Renaty Sordyl uznała, że
nagrodę specjalną otrzyma 5
letni Maksymilian Bakalarski
z przedszkola „Jaś i Małgosia”
w Czańcu, który nadesłał na
konkurs lukrowane pierniczki.
Gminny Ośrodek Kultury
w Porąbce już teraz zastanawia się nad charakterem
przyszłorocznego konkursu.
Zachęca do poszukiwania
pomysłów i wzięcia w nim
udziału. Organizatorzy przyznali również inne wyróżnienia i nagrody. Nagrodzono
ponad 60 osób w kategoriach:
Przedszkola i klasy „0”, Klasy
I-III, Klasy IV-VI i Gimnazja.
W świątecznym konkursie wzięły udział osoby spoza
Gminy Porąbka. Były nawet
prace z Gdańska. Pełna lista
nagrodzonych znajduje się
na stronie www.gokporabka.
com.pl.
GOK
Wieczór Kolędowy
w Kozach
Zespół Pieśni i Tańca
„Kozianie” i Chór Domu
Kultury w Kozach zapraszają wszystkich mieszkańców na II Koziański
Wieczór Kolędowy. Kon-
cert odbędzie się w środę,
9 stycznia 2013 r. o godzinie 19.00 w sali widowiskowej Domu Kultury
w Kozach.
Region
Jak mądrze gospodarować domowym
budżetem, żeby starczyło na wszystko
i jeszcze coś zostało? Jak zapewnić
bezpieczeństwo swoim pieniądzom?
Jak uniknąć pułapek biorąc pożyczki?
Region
GOK
finansach
pierniczki
Jak zarządzać finansami
Gminna Biblioteka Publiczna w Porąbce zaprasza wszystkich mieszkańców Gminy do
udziału w zajęciach z zakresu
podstawowej edukacji finansowej realizowanych w ramach
projektu Fundacji Wspomagania Wsi: „Prosto i przystępnie
o domowych finansach”.
Warsztaty poświęcone domowemu budżetowi, kredytom
i oszczędzaniu poprowadzi
trener finansowy. Do udziału
w projekcie Fundacja Wspomagania Wsi zaprosiła biblioteki
w ramach programu Organizacje pozarządowe bibliotekom.
Wśród 67 bibliotek biorących
udział w I rundzie Programu
Rozwoju Bibliotek, które otrzymały oferty współpracy od sześciu organizacji pozarządowych
znalazła się Gminna Biblioteka
Publiczna w Porąbce. Projekt
realizowany będzie od stycznia
do czerwca 2013 roku. Zainteresowani uzyskają szczegółowe
informacje w bibliotekach, plakatach i stronie internetowej
biblioteki: www.bibliotekaporabka.pl
GBP Porąbka
Kozy: Turniej piłki nożnej
Zagrają
w „Trzech
Króli”
REKLAMA
Turniej halowej piłki nożnej
W dniu 6 stycznia (tj. Święto
Trzech Króli) w Hali Sportowej
w Kozach odbędzie się halowy
turniej piłki nożnej. W tych zawodach weźmie udział osiem
drużyn. Na parkiecie zobaczymy zespoły: LKS „ORZEŁ”
KOZY 94`, LKS „ORZEŁ”
KOZY 95`, BKS „STAL” BIELSKO-BIAŁA, LKS CZANIEC,
LKS „WILAMOWICZANKA”
WILAMOWICE, KS „CZARNI” JAWORZE, LKS „PIONIER” PISARZOWICE, LKS
„SOKÓŁ” HECZNAROWICE.
Drużyny będą składały się z zawodników urodzonych do roku
1994.
Początek rozgrywek przewidziany jest na godzinę 10:30.
Mecze finałowe odbędą się ok.
16.00. Turniej odbędzie się pod
patronatem Posła na Sejm RP
Jacka Falfusa. Na zakończenie
rozgrywek drużyny zostaną
wyróżnione i nagrodzone dyplomami, a pierwsze trzy zespoły pucharami. Wszystkich
zainteresowanych serdecznie
zapraszamy.
Region
www.region.info.pl
[email protected]
Region
Kto odpowiada
za ucieczkę Fiata?
fiatpress.pl
Znany ze stawiania dyskusyjnych tez Andrzej Listowski znów dolał oliwy do ognia. Tym razem
były bielski radny z ramienia Platformy Obywatelskiej wywołał dyskusję wpisem na swoim
blogu, odnoszącym się do przenosin produkcji samochodów Fiata pod Neapol.
Fiat Auto Poland
W kwietniowym wydaniu
Regionu pisaliśmy o opinii
jaką wyraził na blogu Listowski odnośnie wybicia i wydania okolicznościowych medali
z okazji 20-lecia Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Pierwszy egzemplarz trafił do biskupa Tadeusza Rakoczego. Były radny
skrytykował inicjatorów tego
przedsięwzięcia, prezydenta
Bielska-Białej Jacka Krywulta
i starostę bielskiego Andrzeja
Płonkę. - Chociaż minęły setki
lat od czasu kiedy Rej napisał
swoją „Krótką rozprawę między Panem, Wójtem i Plebanem”, to jednak przedstawiony
w tym utworze obraz jest nadal
aktualny - grzmiał Listowski.
- Gdyby Prezydent i Starosta
złożyli się na ten medal dla ich
ulubionego biskupa z własnych
(niemałych) pensji, to nie byłoby o czym mówić - pisał były
samorządowiec.
Tym razem wpis na jego
blogu, dotyczący wycofania
się Fiata z tyskiej fabryki wywołał kolejną lawinę komentarzy i dyskusji. Oto treść tej
publikacji:
- Wczorajszy dzień przyniósł
nam między innymi relację
z manifestacji związkowców
Solidarności, która odbyła się
w Katowicach przed gmachem
Urzędu Wojewódzkiego. Powodem ich przybycia była decyzja
FIATA o przeniesieniu produkcji nowego modelu do fabryki
we Włoszech oraz wywołana
tym faktem zapowiedź zwolnienia 1500 pracowników fabryki
FIATA w Tychach. To bardzo
przykre wiadomości nie tylko
dla tych 1500 pracowników
i ich rodzin. To także sygnał
negatywnego zjawiska ucieczki
biznesu z Polski. Szczególnie,
że ucieka właśnie FIAT - firma
związana z Polską od czasów
przedwojennych, a ostatnio
nieprzerwanie obecna w polskiej motoryzacji od ponad 40
lat. Dlaczego jednak związkowi baronowie przywieźli
swoich zadymiarzy pod Urząd
Wojewódzki? Dlaczego mają
pretensje do premiera Tuska
i obrażają go prezentem w postaci wiaderka ziemniaczanych
obierków ?
Czy to premier i wojewoda starali się zniechęcić spółkę
FIAT do działalności w Polsce?
To przecież właśnie etatowi
związkowcy wypędzili produkcję nowej Pandy do słonecznej
Italii. To ich awanturnictwo,
nieposkromione żądania finansowe, pogotowia strajkowe
i nieustające protesty wywołały ten efekt. To oni w czasie
kiedy sprzedaż nowych aut
w Europie osiągała rekordowe
wyniki wielokrotnie publicznie
domagali się już nie tylko wyższych wynagrodzeń ale nawet
udziału w zysku firmy. To oni
uzurpwowali sobie prawo do
zarządzania przedsiębiorstwem
i właśnie takimi awanturami,
jak wczorajsza spowodowali
ewakuację FIATA. Nie wojewoda albo premier.
Trzeba sobie jasno powiedzieć - dzisiejsza Solidarność
chociaż nosi wspaniałą historyczną nazwę, to nie ma już
nic wspólnego z tamtą Solidarnością, która zainicjowała rozpad systemu komunistycznego
w Polsce. Tamta to byli bohaterowie oraz wielkie idee - wolność i demokracja. Ta dzisiejsza
to sowicie opłacani działacze
i zastępy awanturników, którym
chodzi tylko o pieniądze. Wtedy za działalność związkową
dostawało się wyroki więzienia
dzisiaj za to samo przysługują
wysokie apanaże. Z dawnej legendy pozostała siejąca zamęt
masowa przybudówka PISu,
która szkodzi nam wszystkim.
Jego odważne sądy nad
Solidarnością i związkami
zawodowymi zostały w takim samym stopniu zrugane
jak i pochwalone przez internautów. Dyskusja trwa, ale ta
z pewnością nie spowoduje,
że nagle 1,5 tys. ludzi odzyska
swoje stanowiska.
pH
Pięta nie będzie pił piwa
Zdjęcie pochodzi z profilu Facebook posła Stanisława Pięty.
- Ogłaszam przedświąteczny bojkot piwa Paulaner - pisze na swoim
facebook`owym profilu poseł Stanisław Pięta. To konsekwencja zamieszczenia
w Gazecie Wyborczej reklamy tej niemieckiej marki.
Parlamentarzysta z Bielska-Białej znów zaskakuje. Tym razem
ogłosił, że bojkotuje picie niemieckiej marki piwa
-Nie mam nic do piwa, ale
menadżerowie firmy sprzedającej Paulanera w Polsce
postanowili umieścić reklamę piwa w Wyborczej - czytamy na profilu posła. - To
oznacza BOJKOT produktu.
Kto daje zarobić Michnikowi
i spółce sam niech pije swoje
piwo. Oto mój wpis ze strony
fejsbukowej Paulanera: Czasami bywam w Warszawie,
przy Placu Trzech Krzyży
jest taka mała knajpka Adler, tam chodzimy coś zjeść,
zamawiamy Wasze piwo
i rozmawiamy o polityce. Teraz już tak nie będzie, dalej
będziemy tam przychodzić,
ale Paulanera już nie tkniemy. Reklamujecie się w Wyborczej? Jak wam nie wstyd?!
Reklamujecie się w gazecie,
która popiera zabijanie nienarodzonych dzieci, homomałżeństwa i esbecką agenturę. Nie pijemy już Waszego
piwa. BOJKOT!!! Zaraz ogłoszę to na swoim profilu. Wesołych Świąt z Michnikiem!
Po tym wpisie na profilu
posła Pięty pojawiła się lawina komentarzy. Obecnie jest
ich około 700. Zdecydowana
większość internautów drwi
z bielszczanina, ale trzeba
przyznać, że liczba wpisów
robi wrażenie. Tym samym
poseł Pięta zrobił niemieckiej marce piwa darmową
reklamę, bowiem o jego
wpisie na Facebooku huczą
wszystkie media w kraju.
pH
13
Budżet
powiatu
uchwalony
Na ostatniej w roku 2012 sesji Rady
Powiatu uchwalono budżet na kolejny
rok. Przewiduje on inwestycje na
poziomie 33,5 miliona złotych i deficyt
w wysokości 2,9 mln zł.
W czasie dyskusji nad budżetem mówiono o problemach związanych ze zmniejszoną subwencją w oświacie,
co wymaga restrukturyzacji
w szkołach i placówkach
oświatowych, zagrożeniach
związanych z zaplanowanymi dochodami ze sprzedaży
majątku w kontekście zastoju na rynku nieruchomości,
a także oczekiwaniach mieszkańców powiatu co do usług
komunikacyjnych bielskiego
PKS-u, niewystarczających
środkach finansowych na
wszystkie, konieczne inwestycje drogowe i niezbędne
inwestycje w służbie zdrowia.
Mimo różnicy poglądów dotyczących niektórych kwestii,
radni powiatowi przyjęli budżet na rok 2013 jednogłośnie.
Dochody budżetu powiatu
w wysokości - 95.817.281,64
zł w tym:
- dochody bieżące 70.356.902,04 zł
- dochody majątkowe
Z wydatków, o których
mowa powyżej przeznacza
się środki na:
1/ wydatki bieżące 65.220.175,92 zł, w tym na:
a/ wydatki jednostek budżetowych - 51.832.720,05 zł
w tym:
- wynagrodzenia i składki od nich naliczane 33.943.696,00 zł
- wydatki związane z realizacją zadań statutowych
-17.889.024,05 zł
b/ dotacje na zadania bieżące - 5.959.006,05 zł
c/ świadczenia na
rzecz osób fizycznych 3.372.737,50 zł
d/ wydatki na programy
realizowane z budżetu UE
oraz innych źródeł zagranicznych - 1.860.917,32 zł
e/ wydatki na obsługę długu - 900.000,00 zł
f/ wydatki z tytułu poręczeń - 531.615,00 zł
g/ rezerwy - 763.180,00 zł,
w tym:
- rezerwa ogólna 500.000,00 zł
- rezerwy celowe przeznaczone na:
· zadania z zakresu zarządzania kr yzysowego
-155.000,00 zł
· nowe zadania oświatowe
- 108.180,00 zł
2/ wydatki majątkowe 33.512.961,00 zł, w tym na:
- inwestycje i zakupy inwestycyjne - 33.512.961,00 zł
w tym:
- wydatki na programy i projekty realizowane
z udziałem środków UE oraz
innych źródeł
zagranicznych18.190.321,55 zł
- pozostałe wydatki na
inwestycje i zakupy inwestycyjne - 13.653.962,98 zł
- dotacje celowe przekazane
gminie na inwestycje zakupy inwestycyjne realizowane
na podstawie porozumień
(umów) między jednostkami samorządu terytorialnego
- 300.000,00 zł
- dotacje celowe z budżetu
na finansowanie lub dofinansowanie kosztów realizacji
inwestycji i zakupów inwestycyjnych
innych jednostek sektora finansów publicznych 1.368.676,47 zł
Deficyt budżetu powiatu
w wysokości 2.915.855,28 zł
pokryty zostanie przychodami pochodzącymi z kredytów bankowych w kwocie
2.350.004,00 zł oraz pożyczki z WFOŚiGW w kwocie
565.851,28 zł
pH
Powrót do
normalności
Od poniedziałku 31 grudnia Koleje Śląskie realizują już
pełny rozkład jazdy na odcinku pomiędzy Bielskiem-Białą
i Wadowicami. Do dyspozycji
pasażerów w dni robocze oddano w sumie 34 połączenia.
Dodatkowo zarząd Kolei Śląskich uznał, że w relacji Wodzisław Śląski - Rybnik - Czechowice-Dziedzice niezbędna
jest korekta rozkładu jazdy, zakładająca zmniejszenie liczby
połączeń. Korekty mają wejść
w życie 10 lutego, a do tego
czasu trasy te będą obsługiwały
autobusy.
To jednak nie koniec kłopotów Kolei Śląskich. Mimo,
że zarządzający spółką niemal
opanowali kryzysowa sytuację,
to jednak na każdym kroku czyhają na nich kolejne pułapki.
W miniony weekend na trasie
Bielsko-Biała - Zwardoń miały
miejsce kolejne utrudnienia.
Tym razem wynikały one nie ze
złej organizacji rozkładów, lecz
z oblodzenia sieci trakcyjnej.
pH
www.region.info.pl
[email protected]
Wilkowice
14
„Oddech” kosztem szkoły?
Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Wilkowice uchwalono budżet na rok 2013. Nie zabrakło kontrowersji wobec
zracjonalizowanych wydatków. Po raz kolejny poruszono kwestię gospodarki odpadami komunalnymi. Tym razem
w dyskusji wziął udział także przybyły na obrady mieszkaniec Bystrej.
Sesja rozpoczęła się od
polemiki mieszkańca Bystrej z uchwalanymi przez
Radę uchwałami dotyczącymi ustawy śmieciowej. Jak
pisaliśmy we wcześniejszych
numerach gazety, w Wilkowicach zadecydowano, że
podatek śmieciowy będzie
naliczany względem zużytej
wody. Ta metoda nie spodobała się panu Aleksandrowi,
który nie widział związku
logicznego pomiędzy ilością wytwarzanych śmieci
a ilością zużytej wody. Jak
dotychczas gość ostatniej
w roku 2012 sesji nie posiadał umowy ze spółką obsługującą wywóz śmieci w gminie. Jego dom zlokalizowany
jest wysoko w górach, tuż
przy szlaku turystycznym.
Mieszkaniec Bystrej nie wyobrażał sobie jak zimową
porą mogłyby być odbierane
od niego śmieci. Uznał także
za niesprawiedliwe płacenie
za śmieci wyższych stawek,
podczas gdy np. chciałby
swoim dzieciom zapewnić
pełny wody basen. Pan Aleksander zaznaczył, że chciałby jak dotychczas segregować odpady i wywozić je na
własną rękę do punktów ich
odbioru.
Przedstawiciele gminy zapewniali mieszkańca Bystrej,
że wybrali najlepszą możliwą
metodę naliczania podatku
śmieciowego. Wobec istniejącej instalacji sieci wodociągowej z której korzysta
ok. 90 procent mieszkańców
gminy, tę metodę uznano za
najbardziej zasadną i generującą najmniejszą biurokrację.
Wg wójta Mieczysława Rączki, to najbardziej sprawiedliwy sposób egzekwowania
należności. Jego zdaniem
bez zbędnych wydatków na
zatrudnienie dodatkowych
pracowników administracji
będzie można określić ilu
na danej posesji zamieszkuje
ludzi. Podpowiedziano także
mieszkańcowi, że może korzystać z gminnej wody na
cele gospodarcze, jeśli tylko
założy sobie odpowiedni
podlicznik. Wg przewodniczącego Rady Gminy, taka
metoda zmusi mieszkańców
do bardziej racjonalnego gospodarowania wodą, której
od lat brakuje w gminie Wilkowice.
Ponadto zaznaczono, że
Rada nie miała wpływu na
kształt ustawy, która notabene jest aktualnie zmieniana
i udoskonalana. W wyniku tych zmian pojawiła się
możliwość łączenia kliku
metod naliczania podatku.
Zarządzający gminą zamierzają skorzystać z tej furtki
i dla mieszkańców, których
nie da się wciągnąć do systemu naliczania opłat zostaną
przygotowane alternatywne
rozwiązania. Także oddawanie odpadów do punktu selektywnej zbiórki ma wiązać
się z pewnymi upustami.
Racjonalny budżet zatwierdzony
Najważniejszym punktem
sesji było procedowanie nad
uchwaleniem gminnego budżetu na rok 2013. Dochody
budżetu planowane są na poziomie 36 mln 947 tys. a wydatki wyniosą 37 mln 585 tys.
zł. Deficyt budżetu wyniesie
więc 638 tys. zł. - Chcieliśmy
aby ten budżetowy rok 2013
był czasem oddechu, tak by
nasze wskaźniki finansowe
zostały poprawione i stąd
takie a nie inne propozycje mówił Rączka. - Dołożymy
wszelkich starań, by uchwała
była realizowana w 100 proc.
Jeśli nadarzą się możliwości, to wprowadzimy korekty
które pozwolą na kolejne inwestycje. Budżet uchwalono
niemal jednogłośnie. Od
głosu wstrzymała się jedynie
Janina Janica-Piechota, radna reprezentująca Wilkowice. - Ubolewam nad tym, że
gdy odkładana jest w czasie
rozbudowa szkoły podstawowej w Wilkowicach mówi się
o oddechu - dziwiła się radna.
- Przeraża mnie to, że szkoła,
która boryka się z trudnościami lokalowymi od dawna, ciągle jest spychana na margines.
W dalszej części wypowiedzi Janica-Piechota, zaznaczyła, że sama rozbudowa
tej placówki miała na celu
nie tylko przyjęcie sześciolatków w kolejnych latach,
ale poprawę warunków nauczania. Tam dzieci uczą się
dwuzmianowo, a to wynika
z kiepskich warunków lokalowych. Wg radnej w tym
roku można było spokojnie
wybudować mury pierwszej
kondygnacji. Przedstawicielkę Wilkowic niepokoił
brak innej ważnej inwestycji, która dałaby wymierny
efekt ekologiczny. Mówczyni
chodziło o budowę kolektora
ściekowego na ulicy Wyzwolenia. - Zdaję sobie sprawę,
że ten jeden głos niczego nie
zmieni. Mam wrażenie, że
gdybym nie zabierała wcześniej głosu w tych sprawach,
to miałyby one większe szanse na realizację - zakończyła
enigmatycznie swoją wypowiedź.
- Wspólnie ustaliliśmy że
to skrzydło, które budowane jest przy tej szkole będzie
potrzebne na wrzesień roku
2014, gdy dzieci sześcioletnie
ostatecznie trafią do szkół tłumaczył gospodarz gminy.
W dalszej części wypowie-
dzi wójt wyraził nadzieję, że
grono pedagogiczne wytrzyma jeszcze dwa lata w tych
trudnych warunkach. Wedle
jego zapewnień, wykonawca
jest zobowiązany ukończyć
inwestycję do lipca 2014
roku. Umowa skonstruowana jest jednak tak, że gmina
nie ma takich narzędzi, by
egzekwować szybszy postęp
prac. - Jeśli chodzi o kanalizację to ja się z panią zgadzam,
ale realizujemy inne projekty
ekologiczne. Nie wykluczone,
że tym tematem zajmiemy
się w 2014 roku. Ten wspomniany „oddech” dla budżetu
polega wyłącznie na niewprowadzaniu nowych inwestycji,
ale na kontynuowaniu już
rozpoczętych. Jestem przekonany, że 1 września 2014 r.
będziemy wspólnie uczestniczyć w uroczystości otwarcia
rozbudowanej części szkoły
- przekonywał wójt.
Mniej wyrozumiałości
dla wychodzącej przed szereg radnej miał przewodniczący Rady Gminy, uznając
jej obawy za bezzasadne.
- Tutaj wszyscy radni potrafili podpisać się pod szyldem
zrównoważonego rozwoju.
Jak sięgam pamięcią, to pani
nigdy nie głosowała za przyjęciem budżetu. Co do szkoły,
to już nie raz dyskutowaliśmy
o zasadności rozbudowy wo-
bec pogłębiającego się niżu
demograficznego. My jednak
myślimy o jakości nauczania
i nie odstępujemy od jej rozbudowy - tłumaczył Olma.
PKP chce pozbyć się
dworca
W czasie sesji dowiedzieliśmy się, że niedawno w Urzędzie Gminy pojawił się jeden
z dyrektorów Polskich Kolei
Państwowych i pytał czy
gmina nie byłaby zainteresowana przejęciem dworca
kolejowego oraz dróg, które
są własnością kolei. Na poszczególnych komisjach ma
odbyć się dyskusja na ten
temat.
Przedstawiciele poszczególnych jednostek gminnych
zaprezentowali plany swoich
jednostek na rok 2013. Dyrektor Gminnego Ośrodka
Sportu i Rekreacji Marek
Kubica zapowiedział m.in.
montaż monitoringu na
boiskach w Wilkowicach i przygotowanie koncepcji zagospodarowania terenu przy
ulicy Do Lasku na kompleks
rekreacyjno-sportowy wraz
z boiskami treningowymi.
Zapowiedział także przygotowanie planu modernizacji
boisk asfaltowych w gminie
i przygotowanie rozeznania
możliwości ich zagospodarowania zimą na lodowiska.
pH
Hotel potrzebny od zaraz
Nie da się ukryć, że teren
ten nie jest zbyt reprezentacyjny. Sam obiekt urzędu jest
przestarzały i mocno niefunkcjonalny. Budynek ten powstał na przełomie lat 70 i 80
ubiegłego stulecia. Bryłę tego
obiektu można śmiało nazwać
socrealistyczną. - To da mnie
pewien dyskomfort gdy spoglądam w jakich warunkach
funkcjonują inne urzędy i jak
wygląda otoczenie wokół nich.
Gdy gościmy zagraniczne delegacje to wstyd im pokazywać tę
nieuporządkowana przestrzeń mówił wójt gminy Mieczysław
Rączka. Wtórował mu dr hab.
inż. arch. Jan Pallado z Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
- Obecny budynek nie spełnia
żadnych standardów. To obiekt
forteczny i bardzo nienowoczesny. Wnętrze budynku jest
niefunkcjonalne. Organizacja
powierzchni jest zła, a petent
może tutaj po prostu zbłądzić.
Także otoczenie pozostawia
wiele do życzenia. Zbyt blisko
siebie są krzyż i pomnik - dwa
obiekty, które być osią układu,
a skumulowane są w jednym
miejscu. Pozostałe elementy jak
park czy boisko nie wymagają
interwencji - mówił zaproszony
naukowiec.
Pracownik Politechniki
przyjechał do Wilkowic zaprezentować wizje i koncepcje
zagospodarowania tego terenu sporządzone przez studentów tej uczelni. Wcześniej
urzędnicy podjęli współpracę
z Uniwersytetem Ekonomicznym w Katowicach, którego
to studenci określili potrzeby
i sposób zagospodarowania
terenu wokół istniejącego budynku. Natomiast studenci
z Gliwic sporządzili projekty,
które zaprezentowano na ilustracjach w sali konferencyjnej wilkowickiego GOSIR-u.
Młodzi ludzie pod kierunkiem
wybitnych specjalistów puścili
wodzę wyobraźni i stworzyli
kilka efektownych i odważnych projektów. Wszystkie realizowano zgodnie z wytycznymi i przewidywały powstanie
siedziby urzędu, hotel oraz
część restauracyjną. Większość
Paweł Hetnał
Tuż przed świętami w siedzibie wilkowickiego GOSiR-u odbyła się konferencja poświęcona koncepcjom zagospodarowania
centrum gminy. Chodzi dokładniej o budynek Urzędu Gminy i otaczającą go przestrzeń.
Pracownik naukowy Politechniki Śląskiej w Gliwicach, dr hab. inż.
arch. Jan Pallado
przewidywała wyburzenie budynku. Żakom nie brakowało
wyobraźni. Jeden z projektów
zakładał powstanie budynków
w kształcie kopców, nawiązujących do krajobrazu. Inny, który
wszystkim wyjątkowo wpadł
w oko, przewidywał, że powstałe budynki połączy ścieżka
spacerowa, która miałaby być
poprowadzona dachami budynków. Ta koncepcja miałaby nawiązywać do tras narciarskich na Magurce. - Te projekty
wybiegają mocno w przyszłość,
ale my też nie zamierzamy już
budować tych obiektów. Dzisiaj
gdybyśmy wybrali jeden z projektów, to pewnie spadłaby na
nas fala krytyki, bo wszystkie
koncepcje są nowatorskie twierdził zastępca wójta Aleksander Adamiec.
Studenci wiele skorzystali
na tego typu współpracy, bo
dostali do opracowania realny projekt. - To była bardzo
pomocna wskazówka dydaktyczna, bowiem studenci musieli nie tylko współpracować
z wykładowcami, ale i z urzędnikami. To projekty, które są do
wykonania w tej przestrzeni.
Były konsultowane z profesjo-
nalnymi architektami - mówił
Pallado.
Powstało także wydawnictwo, które skupia wszystkie
koncepcje. Książeczka ta ma
być materiałem poglądowym
dla ewentualnego inwestora,
który mógłby zaangażować się
w projekt na zasadzie partnerstwa prywatno-publicznego. Przed nami jeszcze droga daleka do urzeczywistnienia planów
związanych z centrum gminy nie ukrywał Raczka. - Będziemy jednak podejmować kroki,
by pozyskać inwestora. Być
może przekazanie gruntów na
30-40 lat zachęci przedsiębiorców na przekazanie pieniędzy
na ten cel. Inni zebrani w hali
GOSiR-u zastanawiali się nad
realnością realizacji któregoś
z projektów. Tak duża inwestycja współcześnie jest niemożliwa do wykonania, ponieważ
żadna gmina nie jest w stanie
wyłożyć jednorazowo takiej
sumy. Dlatego ważna miałaby
być modułowość tego projektu, tzn. możliwość etapowania
inwestycji.
Przy okazji dyskusji o zagospodarowaniu centrum
gminy, poruszono także temat
przestrzeni wokół hali GOSiR-u. Wiele trenujacych tutaj ekip
i sportowców za mankament
uważa brak na terenie ośrodka
miejsc noclegowych. A przyjeżdżają tu często renomowane
ekipy, jak niegdysiejsza reprezentacja Polski w piłce ręcznej
Bogdana Wenty. Niedawno
gościły też szczypiornistki ze
Skandynawii. Nieopodal są
również doceniane w ogólnopolskich konkursach trasy
narciarstwa biegowego na
Magurce. W takim układzie
aż prosi się o budowę bazy
noclegowej. - Mamy wykupione grunty wokół hali. Teren jest
niezabudowany i tutaj również
można pokusić się o hotel. Być
może i tym razem pomogą nam
studenci z Gliwic. Także w tym
przypadku będziemy starać się
zrealizować budynek na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego - zakończył wójt
gminy Wilkowice.
pH
www.region.info.pl
[email protected]
Region
15
Tłumy pod
„Klimczokiem”
Inauguracja największego domu towarowego w Polsce
łał bardzo prężnie. Bogato
uposażone stoiska przyciągały klientów. Dobre czasy
dla tego obiektu minęły gdy
na bielski rynek wkroczyły galerie handlowe i supermarkety. Dzisiaj dom
handlowy posiada jedynie
stoiska na parterze i pierwszym piętrze. Najwyższe piętro świeci pustkami. Nadal
działają ruchome schody,
które przed laty były nie
lada gratką dla okolicznych
dzieci. Pięć lat temu mó-
Paweł Hetnał
PSS Bielsko- Biała - archiwum
19 grudnia 1988 roku tłumy bielszczan wdzierały się do DH „Klimczok”
sklepowe lady. Dookoła słychać było okrzyki, gwizdy
i głosy dezaprobaty wobec
zaistniałej sytuacji. Mimo,
że służby porządkowe zabezpieczyły wejścia do budynku, złaknieni klienci
przedzierali się przeskakując
przez barierki. Jedni mdleli,
drudzy się wycofywali, ale
tylko najbardziej wytrwali
zdołali zdobyć upragniony
towar. Młody człowiek przebiegający obok dziennikarza
TVP, zapytany o to po co tak
mu śpieszno, odpowiedział:
„po wszystko”.
- W tej chwili mamy paradoksalną sytuację, ale będzie się trzeba z tym uporać
- mówił przed okiem kamery Włodzimierz Hoczek reprezentujący PSS „Społem”
Bielsko-Biała. Nieco spokojniej było już w środku
„Klimczoka”. Dziennikarz
udał się z mikrofonem do
człowieka, któremu udało
się zdobyć łup. - Kupiłem
sweter, dres i koszulę. Zakup ten nie był jednak wart
tych przeżyć na dole - mówił
klient.
Gdy minęła era PRL
„Klimczok” nadal dzia-
Współczesny wygląd „Klimczoka”
wiło się o wielkiej modernizacji domu handlowego,
która miała pochłonąć kilkanaście milionów złotych.
Skończyło się na zdecydowanie mniejszej inwestycji,
która polegała na remoncie
parteru. Niedawno wokół
budynku rozpoczęły się
prace polegające na zmianie estetycznego wizerunku
„Klimczoka”. Jak na razie
wyremontowano chodniki
wokół budynku.
pH
PSS Bielsko- Biała - archiwum
PSS Bielsko- Biała - archiwum
Oblężenie DH „Klimczok”
19 grudnia 1988 roku nastał dzień otwarcia Domu
Handlowego „Klimczok”
w Bielsku-Białej. Inauguracja największego domu
towarowego na wówczas
w Polsce zarejestrowała kamera telewizyjna. Materiał
wyemitowano w Dzienniku
Telewizyjnym. - W dzisiejsze
południe do DH „Klimczok”
w Bielsku-Białej wpuszczono pierwszą partię klientów
- mówił telewidzom reporter Grzegorz Pawełczak. - To
największy na Podbeskidziu
i jeden z większych w kraju
dom handlowy. Ekipa naszej
telewizji przyjechała tutaj,
by pokazać wnętrze tego
obiektu, ale w obliczu tego
co tu zastaliśmy na miejscu,
sama sprawa sklepu przestała być ważna. Tu po prostu
rozegrał się ludzki dramat.
Zdjęcia telewizyjne rzeczywiście pokazują, że przed
„Klimczokiem” pojawiły się
nieprzebrane tłumy ludzi
żądnych deficytowych towarów. Milicja Obywatelska
z trudem powstrzymywała
kłębiące się zastępy ludzi,
którzy siłą i jednocześnie
chcieli wedrzeć się przed
Kolejki bielszczan do DH „Klimczok”
REKLAMA
PSS Bielsko- Biała - archiwum
Przełom roku to czas poświątecznych wyprzedaży. Do galerii handlowych w Bielsku-Białej ciągną tłumy nie tylko
bielszczan, ale i wielu obcokrajowców - przede wszystkim Czesi i Słowacy. 24 lata temu sytuacja była zgoła odmienna.
W stolicy Podbeskidzia nie było żadnego domu handlowego. Otwarcie pierwszego z nich, „Klimczoka” przyciągnęło
nieprzemierzone tłumy. Każdy chciał kupić dres lub inny deficytowy towar.
16
www.region.info.pl
[email protected]
Zdrowie, uroda
Noworoczne postanowienia
rzystanie własnego potencjału. Warto zatem najpierw
poznać siebie, co pomoże
w dokonywaniu właściwych
wyborów życiowych.
Pamiętajmy więc, że zawsze mamy szansę wcielić w życie nasze postanowienia.
Kluczem jest przyjrzenie się sobie i swoim pragnieniom oraz systematyczna
praca nad sobą! Zacznij dzisiaj, zacznij od małych kroków, zacznij ze wsparciem
innej osoby.
Do biegu, gotowi, ....start!
Niekiedy na drodze do
skutecznego osiągnięcia celu
stoimy my sami. Dzieje się
tak w momencie, gdy stawiamy przed sobą cele, których
w danym czasie nie jesteśmy
zrealizować. Badania psychologów wykazały, że regularnie
przeceniamy ilość rzeczy, które jesteśmy w stanie zrobić.
Tego błędu nie popełniamy
jednak, gdy oceniamy ilość
zadań dla innych. Wprowadzanie zmian nie jest proste.
Pełnimy niejako dwie role,
osobistego trenera i ucznia.
Warto więc się zastanowić:
co jest dla mnie w tej chwili
najważniejsze?
zmiany, jednocześnie jakaś
część mnie się na nią nie godzi. Proces przeprowadzania
zmian powinien być więc
wcześniej dokładnie wynegocjowany z samym sobą.
Czy zatem każdy może się
zmienić?
Warto mieć noworoczne postanowienia
Zawsze w tym samym
okresie, na przełomie grudnia i stycznia mamy wiele
planów i pobieżnych życzeń
które chcemy zrealizować
w Nowym Roku. Jedni z nas
są zdeterminowani, aby rzucić palenie, innym marzy
się piękna, nowa sylwetka.
Jeszcze inni obiecują sobie, że w końcu znajdą czas
na swoje zainteresowania.
Z chwilą, gdy kartka kalendarza pokazuje 1 stycznia,
zamykamy pewien etap
w naszym życiu i rozpoczynamy nowy. Pełen nowych,
wielkich nadziei...
Każdy ma plany i nadzieje
Człowiek zawsze lubi mieć
plan, które chce zrealizować.
W pewnym momencie naszego życia pojawia się chęć
zmiany. Motywacja jest tym,
co sprawia, że podejmujemy
wysiłek, aby jej dokonać. Obrazuje dlaczego i jak długo
jesteśmy w stanie się zaangażować oraz kiedy zrezygnujemy z dalszej pracy. Czynniki
motywujące do zmian są tak
różne, jak różni jesteśmy my
sami i nasze potrzeby. Mogą
to być oczekiwania, stawiane
przez ważne dla nas osoby,
dążenie do ideału, potrzeba
samorealizacji lub niezadowolenie z siebie. Zaczynamy wówczas myśleć: „Warto
byłoby regularnie ćwiczyć”
czy „Powinnam być bardziej
zorganizowana”... Nasza motywacja musi jednak być dostatecznie silna, aby dobre
chęci wprowadzić w życie.
Wielu ludzi bowiem, mimo
realnej potrzeby bądź chęci
zmiany, nie jest w stanie podjąć systematycznej pracy, jaka
się z tym wiąże. „Chcę, ale nie
chce mi się” - to stwierdzenie
doskonale pokazuje dylemat
motywacyjny. Świadomie decyduję się na wprowadzenie
Zaakceptuj siebie
Cytat A. DeMello: „Nie
próbuj uczyć świni śpiewać,
stracisz bowiem czas, a świnia będzie niezadowolona”,
idealnie pokazuje istotę
częstych niepowodzeń na
drodze do realizacji naszych
postanowień i planów. Często
staramy się zmienić w sobie
coś „na siłę”, próbując dopasować się do oczekiwań
i standardów innych osób.
Nie jest to takie proste. Są
jednak takie aspekty naszej
osobowości, których nie da
się tak po prostu zmienić,
gdyż przekazywane są nam
w genach naszych przodków.
Osobowość kształtuje się już
we wczesnym dzieciństwie,
determinując tym samym to,
jacy jesteśmy. Dlatego niektórzy z nas idealnie odnajdują
się w pracy np. ratownika
medycznego, która wymaga
dużej odporności na stres,
inni zaś na stanowisku księgowego. Kluczem jest tutaj
zaakceptowanie siebie, poznanie swoich potrzeb oraz
odkrycie i efektywne wyko-
Kiedy już odpowiemy sobie na to pytanie i nasz cel został jasno określony, rozłóżmy go sobie w czasie. Dzięki
metodzie małych kroków, nie
będziemy czuli się przytłoczeni. Zmiana jest procesem,
który wymaga czasu i systematyczności, aby nowe zachowania zostały utrwalone
i z czasem stały się zupełnie
naturalne. Dobrze jest więc
cieszyć się i nagradzać za
każdy, najdrobniejszy nawet
sukces! Nie zniechęcajmy się,
jeśli po drodze pojawią się porażki lub zgaśnie pierwotny
zapał - przeszkody są po to,
aby je pokonywać i uczą jak
nie powtarzać poprzednich
błędów. Wróćmy na chwilę
myślą do początku: jaki był
nasz cel? Po co to robimy?
Należy pamiętać jak
wielkie znaczenie odgrywa
wsparcie, jakim obdarowują
nas inni ludzie. Badania pokazują, że osoby, które mogą
liczyć na silne wsparcie społeczne, skuteczniej wprowadzają swoje postanowienia
w życie. Przykładem mogą
być tutaj grupy wsparcia.
Każdy, kto przykładowo chce
zrzucić parę kilogramów wie,
jak łatwo przychodzi usprawiedliwianie się w sytuacji
pokusy. Osoba, która doświadcza podobnych problemów, jest w stanie rozpoznać
i zrozumieć przyczynę, a co
najważniejsze skutecznie doradzić.
W Nowym Jorku popularna jest anegdota o młodym
mężczyźnie ze skrzypcami
pod pachą, który podszedł do
policjanta i zapytał: „Przepraszam Pana, jak mogę dojść do
Carnegie Hall?”. Ten spojrzał
na niego i odpowiedział:
„Przez ćwiczenie młody
człowieku, przez ćwiczenie...”.
Można by dodać, silnej woli:)
Życzymy zatem wytrwałości i radości na wszystkich
etapach drogi do celu!
--Tekst powstał w oparciu
o tekst autorstwa firmy Personia, firmy oferującej zajęcia
fitness i profesjonalne wsparcie psychologiczne podczas
procesu zmiany wagi ciała.
Region
Dzika róża
Krzew ozdobny używany jako podkładka
dla szlachetnych odmian róż.
Dzika róża
REKLAMA
Region
No
w
po oroc
sta
no zne
wie
nia
!
Przypomnienie sobie istoty,
dla której podjęliśmy drogę
zmiany, podsyci motywację
do dalszej pracy.
Osiąga wysokość do 4 m.
W Polsce jest rośliną pospolita na całym obszarze. Owoce
dzikiej róży są surowcem leczniczym. Zbiera się je we wrześniu i październiku. Owoc
dzikiej róży zawiera duże ilości
kwasu askorbinowego (witamina C), flawonoidy, witaminy
A, B1,B2,E i K, garbniki, a także kwasy organiczne. Składniki
lecznicze owoców dzikiej róży
zależą przede wszystkim od
zawartości w nich witaminy
C i działania flawonoidów.
Witamina C , która występu-
je w owocach dzikiej róży jest
niezwykle szybko wchłaniana
przez organizm, w odróżnieniu od witaminy C otrzymywanej syntetycznie. Owoce są
również bardzo wartościowym
surowcem wyrobu domowego
wina, ale przede wszystkim
przerabia się je na koncentraty witaminowe, przeciery, soki
pitne, syropy, marmolady, dżemy, susze. Do wyrobu konfitur
i syropów wykorzystuje się
również płatki kwiatów róży
dzikiej.
Jerzy Słaboń
www.region.info.pl
[email protected]
Kulinaria
17
Zupa cebulowa Zupa czosnkowa
z grzankami
swój
przepis!
Zachęcamy Państwa do
nadsyłania swoich sprawdzonych przepisów kulinarnych.
Opublikujemy je bezpłatnie na
łamach Regionu. możesz pochwalić się swoim kulinarnym
talentem. Przepis wyślij na adres:
[email protected]
Region
Babka drożdżowa
z lukrem
Składniki:1/2 kg mąki tortowej
5 dkg drożdży (połowa
kostki)
15 dkg cukru (niepełna
szklanka)
3 żółtka
2 jajko
200 ml mleka
Szczypta soli
Składniki na 2 pizze.
Ciasto:
- 2,5 szklanki mąki tortowej
- ok. 3/4 szklanki
ciepłej wody
- 20g drożdży
- pół łyżeczki soli
Składniki
na górę pizzy:
- sos pomidorowy najlepiej
w kartoniku
- 300 g sera żółtego
(starty na drobnej tarce)
- salami, czarne oliwki
bez pestek
- oregano, pieprz
Warto zaopatrzyć się
w specjalną formę do pizzy z teflonu z dziurkami.
W sklepach forma taka dostępna za ok. 16 zł. Korzy-
10 dkg masła
Przygotować rozczyn
z drożdży. ½ mleka letniego
mleka, łyżeczka cukru, 3-4 łyżeczki mąki, drożdże - całość
wymieszać i postawić w ciepłym miejscu tak aby wyrosło.
Utrzeć (najlepiej w makutrze)
jajka z cukrem na kogel-mo-
stając z takiej formy pizza
będzie najlepsza.
Składniki na ciasto
wszystkie razem dobrze wymieszać i wyrobić, tak aby
powstało ciasto. Nie trzeba,
aby drożdże wcześniej wyrosły. Wyrobione ciasto pozostawić pod przykryciem
w ciepłym miejscu na ok 1/2
ni zrumienić na maśle. Pod
koniec dodać zmiażdżony
czosnek i pszenną mąkę. Wystudzić i zmiksować. Wlać
bulion i zagotować. Na koniec
przyprawić do smaku przyprawą w płynie Maggi, solą i pieprzem.
Chleb tostowy pokroić
w kostkę i zrumienić na patelni
teflonowej (bez tłuszczu). Żółty ser zetrzeć na tarce o dużych
oczkach. Gorącą zupę cebulową rozlać do talerzy. Na wierzchu położyć grzanki i posypać
żółtym serem. Podane składniki wystarczą na około 3 porcje.
Andrzej
gel, trzeba otrzymać jednorodną masę. Do miski dać
żółtka, cukier, resztę mleka,
sól i rozczyn z drożdży powoli
dodawać mąkę, cały czas mieszać. Dobrze wyrobić ciasto.
Masło rozpuścić w garnuszku
i ochłodzić. Dodawać po trochu do wyrobionego ciasta.
Na końcu dodać bakalie np.
rodzynki. Ciasto odstawić do
ciepłego miejsca na ok. 20 minut. Powinno wyrosnąć. Dać
wyrośnięte ciasto do formy
(3/4 formy) wysmarowanej
tłuszczem. Dajemy do gorącego pieca (200 st.C). Piec
ok. 25-30 minut. Po upieczeniu i po ostygnięciu wyłożyć
ciasto z formy. Można przygotować polewę czekoladową
i posmarować ciasto. Można
przygotować lukier. Jak przygotować lukier? 2 białka, 20
dkg cukru pudru, 2 łyżki wódki białej. Całość ucierać tak
długo aż otrzymamy jednorodną pulchną masę. Potem
posmarować lukrem babkę.
Ilona
godziny. Po tym czasie ciasto
podwoi swoją objętość.
Następnie z ciasta formujemy (można rozwałkować) okrągłe
spody pod pizzę.
Uf o r m ow a n e
ciasto przekładamy na
lekko wysmarowaną olejem formę do
pizzy. Następnie
smarujemy sosem
pomidorowym, posypujemy orgeano, pieprzem,
nakładamy starty ser żółty,
potem salami i oliwki czarne. Pieczemy ok 15 minut
w maksymalnie nagrzanym
piekarniku 250-275 st.C.
(termoobieg wskazany).
Pizza będzie wyśmienita.
Smacznego!
Grzegorz
Sałatka
z tuńczykiem
Składniki:
- 1/4 szklanki oliwy
- 1/4 szklanki
czerwonego octu
winnego
- 1 łyżka czosnku
- 3 pomarańcze
- 1 mała czerwona
cebula
- 1 czerwona papryka
- 2 puszki tuńczyka
w sosie własnym
Sposób przyrządzenia
Przesmażamy posiekany
czosnek na maśle, dodajemy
seler starty na tarce. Po chwili wlać bulion i gotować do
miękkości selera. Jajka lekko
ubijamy i wlewamy do zupy
mieszając. Tostujemy, lub
podpiekamy w piekarniku
kromki pieczywa. Następnie
kroimy w kostkę Nalewamy
zupę do talerzy i wkładamy
grzanki. Na wierzchu posypujemy posiekaną pietruszka.
Asia
www.smak-zdrowia.blogspot.com
Wyślij nam
pieprz
Dodatkowo:
4 kromki chleba tostowego
10 dag żółtego sera
(np. ementaler)
Obrać cebulę, umyć i pokroić w plasterki. Na patel-
REKLAMA
Zupa:
0,5 kg cebuli
2 łyżki masła
2 ząbki czosnku
3 łyżki mąki pszennej
ok. 750 ml bulionu
przyprawa w płynie
sól
Składnikijajka 4 szt
bulion warzywny 1 l
seler 50 g
czosnek 10 ząbków
masło 3 łyżki
pieczywo 4 kromki
natka pietruszki 1 pęczek
sól
- 1/4 szklanki zielo
nych oliwek fasze
rowanych papryką
- 1/4 szklanki natki
- sól
- pieprz
- 6 garści sałaty róż
nych gatunków
- 1/3 szklanki płatków
migdałowych
Sposób przyrządzenia:
Miksujemy oliwę
z octem i roztartym
czosnkiem. Wycinamy
fileciki z pomarańczy,
wyciekający sok mieszamy z sosem winegret. Do pomarańczy
dodajemy pokrojoną
w piórka cebulę, paprykę pokrojoną w paseczki, kawałki osączonego
tuńczyka, posiekane
oliwki i natkę, mieszamy, przyprawiamy solą
i pieprzem. Przykrywamy, wstawiamy na 30
minut do lodówki.
Podajemy na sałacie, posypujemy lekko
uprażonymi płatkami
migdałowymi.
Aleksandra
www.region.info.pl
[email protected]
Reportaż
18
Bielsko-Biała: Schronisko dla zwierząt przy ul.Reksia
Marcelina Lelińska
- „NAJCIEMNIEJSZE ODBICIE LUDZKIEJ BEZDUSZNOŚCI” - cz.1
Marcelina Lelińska
„Przy każdym boksie zatrzymuję się na chwilę. Zauważam zależność,
że zwierzaki na każdy mój ruch odpowiadają swoim.”
„W każdym boksie jest miska, często napełniona jeszcze resztami jedzenia. Gdzieniegdzie leży jakaś
nieobgryziona kość”
zadowolony z lokalizacji azylu. Było tam za głośno. Wciąż
przejeżdżające samochody,
karetki pogotowia na sygnale, oraz tłum, opierających się
o siatki schroniska przechodniów, sprawiał, że zwierzęta
szczekały, denerwowały się,
ciągle były niespokojne” mówi Zbigniew Szwabowicz,
dyrektor schroniska.
Decyzja bielskiego
Sądu Okręgowego była nieodwołalna, władze miasta
miały rok na przeniesienie
schroniska w inne miejsce.
Marcelina Lelińska
Jeszcze sześć lata temu
Bielskie schronisko osadzone
w centrum miasta nie widziało perspektyw na przyszłość.
„Zwierząt wciąż przybywało, a miejsca było wciąż za
mało. Warunki również nie
były zbyt dobre. Mieszkańcy
zabudowań mieszczących się
w pobliżu schroniska skarżyli
się niemal na wszystko, między innymi na „nieprzyjemny zapach” oraz nieustające
szczekanie psów. Odgrażali
się, aż wreszcie wnieśli sprawę
do sądu. Ja również nie byłem
Przede mną rozpościera się widok kilkunastu szeregów pawilonów
mieszkalnych.
Każda próba szukania nowej
lokalizacji kończyła się niepowodzeniem, gdyż w myśl
przepisów działka pod schronisko musiała znajdować się
co najmniej 300 metrów od
siedzib ludzkich. W związku z tym urzędnicy miejscy
zwrócili się do sądu z prośbą
o zmianę przepisów. Ustawowe 300 metrów strefy
ochronnej, zostało zastąpione
150, co umożliwiło przeniesienie schroniska na peryferyjne obszary Lipnika. „W
2006 roku nasi pupile mogli
w końcu zamieszkać w nowych, lepszych warunkach.
Dziś to już sześć lat. Zwierzaki mają tu ciszę i spokój, nie
dochodzą tu dziwne odgłosy
zza siatki, których mogłyby
się bać. Obecnie psy nawet
rzadko szczekają. Robią to
tylko wtedy, gdy na horyzoncie pojawia się ktoś obcy. Próbują w ten sposób zwrócić na
siebie uwagę” - dodaje dyrektor schroniska. Naszą rozmowę przerywa głośny dźwięk
pukania do drzwi. Pojawia
się grzecznościowe „proszę”
i po chwili wchodzi młody
chłopak z „czymś” wtulonym
w jego kurtkę. Cała nasza
uwaga skoncentrowana jest
teraz tylko na osobie, która
weszła. Chłopak wyjaśnia, że
chce oddać kota, którego ktoś
w nocy, przywiązał drutem
do bramy jego posesji. Sam
jak twierdzi, ma już trzy koty
i nie jest w stanie opiekować
się czwartym. Przyniesiony
podrzutek jest trochę przestraszony, ale wygląda raczej
na zadbanego, „kanapowego”
pupila. Jedna z pań pracująca
w schronisku, odbiera kota,
chłopak podpisuje jakieś papiery i sprawa jest załatwiona.
Dyrektor wyjaśnia, że kot będzie musiał przejść kwarantannę, zostanie przebadany,
a później poddany zabiegowi kastracji. Po zabiegu trafi
z powrotem na kwarantannę,
a w momencie, gdy jego rany
się zagoją, będzie mógł wraz
z innymi kotami czekać na
nowy dom. „Adopcje kotów
nie są jednak czymś częstym,
więcej szczęścia w tej kwestii
mają psy, lecz wciąż jednak za
mało” - dopowiada pan Szwabowicz. Zapanowała cisza.
Wstaję z krzesła decydując
się na obejście terenu schroniska. Przechodzę przez długi
korytarz i otwieram szklane drzwi przez które widać
pierwsze boksy. Znajduję się
już na zewnątrz budynku administracyjnego. Przede mną
rozpościera się widok kilku-
nastu szeregów pawilonów
mieszkalnych. Według statystyk znajduje się tutaj około
180 psów i 50 kotów. Każdy
pies reaguje na mnie na swój
własny sposób. Jedne zaczynają szczekać, podskakiwać
i kręcić się w kółko, drugie
są jakby obojętne, a może
bardziej zrezygnowane. Przy
każdym boksie zatrzymuję się
na chwilę. Zauważam zależność, że zwierzaki na każdy
mój ruch odpowiadają swoim. Gdy podchodzę blisko
i one szybko przybiegają. Tulą
się do siatki, wyciągają łapy
i skomlą. Przez duże dziury
w siatce głaskam je, na co one
z kolei reagują bezruchem.
Odczuwam jak mocno przylegają teraz do siatki. Gdy odsuwam rękę one jakby budzą
się z letargu, znowu skaczą,
przeciskają przez szpary swoje brudne nosy, rywalizują
miedzy sobą o moje względy.
Muszę iść dalej. One idą wraz
ze mną, aż po brzeg swojego
boksu. Dalej już nie mogą.
Jeszcze chwilę słyszę tylko ich
piski, zagłuszone przez popiskiwanie tych następnych.
Niektóre spośród nich nie
piszczą, nie podchodzą do
siatki. Stoją gdzieś w oddali,
nie merdają ogonem. Nie patrzę im w oczy. One natomiast
jakby na siłę potrzebowały
tego kontaktu. Bezimienne,
obdarte z tożsamości.
Boksy, które mijam
są różne. Jedne są pojedyn-
cze z dużą budą w środku,
inne jedynie z otworem prowadzącym do zadaszonego
pomieszczenia. Jedne mają
wybieg, inne - nie. W każdym boksie jest miska, często
napełniona jeszcze resztami jedzenia. Gdzieniegdzie
leży jakaś nieobgryziona
kość. Niewielkich rozmiarów klatka, musi pomieścić
sporą liczbę czworonożnych.
Wewnątrz widać jeszcze niesprzątnięte, rozdeptane odchody.
Dopiero po jakimś
czasie zauważam kilku zapracowanych opiekunów, którzy
mimo czekających na nich
obowiązków, nie odmawiają mi rozmowy. Opowiadają
o realiach tego miejsca. „Te
zwierzaki są zupełnie takie
jak my, z tym, że potrafią
bezinteresownie nas kochać,
my natomiast odrzucamy tą
miłość, jesteśmy na nią ślepi,
a co gorsza nie potrafimy jej
odwzajemnić” - mówi jeden
z opiekunów. Zakres obowiązków pracowników jest
duży. Każdego dnia muszą
posprzątać boksy, zadbać aby
żadna miska nie była pusta,
oraz oglądnąć każdego podopiecznego, czy nie wymaga
opieki lekarskiej. Jak sami
twierdzą, nie są w stanie zrobić dla nich dużo, mogą jedynie wygłaskać je, przy okazji
sprzątania, czy też karmienia.
Dużą rolę przypisują niewielkiej liczbie wolontariuszy.
„Niestety w roku szkolnym
są tu tylko w weekendy i to
nie zawsze. W okresie letnim
przychodzą natomiast niemalże codziennie. Wyprowadzają zwierzaki na długie
spacery, sprzątają boksy, zapełniają puste miski karmą.
Robią tyle co my, a nawet
więcej. Często to właśnie oni
socjalizują małe szczenięta,
które wychowywały się na
ulicy bez kontaktu z człowiekiem” - dopowiada opiekun.
Na pytanie czy zwierzęta odpłacają wolontariuszom za
ich bezinteresowną pomoc
pracownicy schroniska odpowiadają zdecydowanie, bez
chwili wahania - „Tak oczywiście, nikt nie potrafi docenić
ich pomocy, bliskości tak jak
same zwierzęta. Bywa tak, że
psy mają swoja jedną wolontariuszkę, i to właśnie do niej
biegną, cieszą się i merdają
ogonami”. cdn...
--Zapraszamy do przeczytania drugiej części reportażu,
która zostanie opublikowana
w dniu 16 stycznia 2013.
Marcelina Lelińska
www.region.info.pl
[email protected]
Sport / Ogłoszenia
Blisko nas: Puchar Świata w Wiśle
Wielkie skakanie w Wiśle
Po raz pierwszy w Wiśle gościć będzie Puchar
Świata w skokach narciarskich. Bezpośrednio
po prestiżowym Turnieju
Czterech Skoczni najlepsi
skoczkowie świata pojawią
się w Beskidach. 9 stycznia
2013 roku na skoczni im.
Adama Małysza odbędzie
konkurs indywidualny.
Początek 2013 roku będzie w Wiśle niezwykle
sportowy. Już 8 stycznia
będzie można zobaczyć
kwalifikacje do debiutującego w Beskidach konkursu
Pucharu Świata. Czołową
dziesiątkę będzie można
zobaczyć w wiślańskim amfiteatrze podczas uroczystego wręczania numerów
startowych. 9 stycznia na
skoczni im. Adama Małysza
w Wiśle Malince odbędzie
się konkurs indywidualny.
Obędzie się on w godzinach późno wieczornych.
Pierwsza seria konkursowa
zaplanowana jest na godzinę 20.30.
Program zawodów:
08.01.2013 - wtorek (skocznia im. Adama Małysza Wisła
Malinka)
Godzina 16.00 - 2 serie treningowe
Godzina 18.00 - kwalifikacje
Godzina 19.30 - wręczenie
numerów startowych amfiteatr im. Stanisława Hadyny
(centrum)
09.01.2013 - środa (skocznia im. Adama Małysza Wisła
Malinka)
Godzina 19.00 - seria próbna
Godzina 20.30 - I seria
konkursowa
Godzina 21.40 - seria finałowa (bezpośrednio po konkursie ceremonia dekoracji)
Bilety można już nabyć za
pośrednictwem portalu: www.
kupbilet.pl, a także w punktach sprzedaży bezpośredniej
w Wiśle (m.in sklep Wiślaczek
- pl. B. Hoffa 2, wislaczek@
op.pl, nr tel.: 502 205 443)
wisla
19
OGłOSZENIA
Ogłoszenia medyczne
Poradnia logopedyczno-pedagogiczna LOGIS
B-B ul Wiśniowa 7/6 Diagnoza
i terapia wad wymowy, terapia
jąkania, terapia afazji, Terapia pedagogiczna: nauka czytania od 3
r.ż, terapia dysleksji i dysortografii
Terapia EEG Biofeedback.
Kursy zapamiętywania koncentracji uwagi dla dzieci od 6-16 roku
życia. Rejestracja pod tel. 606
873 509
Supra-Med,
Ginekologiczne Centrum Medyczne
Bielsko-Biała, ul. Olszówki 10A
(Cygański Las),
tel. 33 / 822-77-22, 822-77-77,
www.supra-med.pl
Szukam pracy
Kobieta wiek 54 lata szuka pracy
przy sprzątaniu domów, mieszkań. Wieloletnie doświadczenie, dyspozycyjność.
Praca na terenie Jaworza, Jasienicy,
Wapienicy. tel. 508 003 174
Szukam pracy przy opiece nad osobami starszymi. Posiadam wieloletnie
doświadczenie w zawodzie opiekunki.
Szukam pracy na terenie Bielska-Białej
oraz całego powiatu bielskiego. tel. 517
207 640
Sprzedam: Czechowice. Dom
nowy 63 m2. Tel.: 507 718 347
Oferuję
OGRODZENIA WYPRZEDAŻ
OGRODZENIA WYPRZEDAŻ
tel. 33 488 05 65
Z ostatniej chwili
Kamień: granit, marmur, onyx,
trawertyn, piaskowiec. Wyroby: blaty
kuchenne, parapety, kominki, schody,
łazienki. Marlex tel. 33 817 40 83
e-mail: [email protected],
www.marlex-m.pl
Dam pracę
Zakład kamieniarski MARLEX poszukuje
pracowników na stanowisko kamieniarz,
pomocnik kamieniarza z doświadczeniem.
Praca na umowę o prace w pełnym wymiarze
czasu, w prężnie rozwijającej się firmie cały
czas podnoszącej swoje standardy. CV proszę
przesyłać na adres [email protected].
I Zimowe Mistrzostwa Kajetanowicz i Baran
Polski Dziennikarzy i Fotoreporterów
9 stycznia 2013 roku w Wiśle odbędzie się pierwsza edycja
Zimowych Mistrzostw Polski Dziennikarzy i Fotoreporterów.
Sportowe zmagania przedstawicieli mediów będą towarzyszyć
zawodom Pucharu Świata w skokach narciarskich Wisła 2013.
Organizatorzy debiutującego w Beskidach Pucharu
Świata w skokach narciarskich
postanowili uatrakcyjnić pobyt
przedstawicieli mediów w rodzinnej miejscowości Adama
Małysza, stąd pomysł przeprowadzenia Zimowych Mistrzostw Polski Dziennikarzu
i Fotoreporterów.
W ramach mistrzostw odbędą się cztery konkurencje:
strzelanie z łuku: angielskiego, refleksyjnego i bloczkowego, snowtubing, czyli zjazd
po śniegu na dużej dętce,
biathlon na rakietach śnieżnych oraz bieg na nartach
na dystansie 500 metrów.
Organizatorzy zapewniają
sprzęt, ubezpieczenie oraz
transport.
Po zawodach, w których będą
mogli wystartować wszyscy
dziennikarze i fotoreporterzy,
akredytowani na Pucharze Świata w skokach narciarskich Wisła
2013, przewidziana jest biesiada
połączona z dekoracją medalową.
beka
wystartują w ME
Rywalizacją w pierwszej odsłonie Rajdowych Mistrzostw Europy 2013
nowy rok rozpoczną wielokrotni Mistrzowie Polski Kajetan Kajetanowicz
i Jarek Baran. Gdy kibice będą usuwać brokat po sylwestrowych zabawach
załoga LOTOS Team będzie już w Austrii przygotowywać się do debiutu
w zimowym Rajdzie Jänner (3-5 stycznia 2013).
T-Mobile Ekstraklasa
Czystki w Podbeskidziu
herb Podbeskidzia Bielsko-Biała
Zgodę na poszukiwanie
nowych pracodawców otrzymali: Mateusz Bąk, Mateusz
Niechciał, Juraj Dancik, Matej Nather, Krzysztof Król,
Mariusz Sacha i Bartłomiej
Danowski. Wiosną w barwach Górali nie zobaczymy
także Sławomira Cienciały
oraz Piotra Komana, którym
31 grudnia 2012 roku wygasły kontrakty, Ireneusza Jelenia, który skorzystał z zapisu
w kontrakcie, umożliwiające-
go opuszczenie klubu już zimą
oraz Damiana Szczęsnego.
Pomocnik otrzymał zgodę na
powrót do GKS-u Tychy.
Spośród wyżej wymienionych zawodników najwięcej,
bo czternaście spotkań podczas rundy jesiennej rozegrał
Krzysztof Król, etatowy lewy
obrońca. Natomiast jego konkurent, Mateusz Niechciał nie
zdążył nawet zadebiutować
w ekstraklasie. Podbeskidzie
zostanie zatem bez nominalnego lewego defensora.
W dziewięciu meczach ligowych wystąpił Słowak, Matej
Nather, którego obecność
wśród „niechcianych” jest
sporym zaskoczeniem, podobnie jak rezygnacja z usług
Sławomira Cienciały, byłego
kapitana Górali, który w Bielsku spędził kilka dobrych lat.
Kadra pierwszego zespołu
uszczupli się zatem o jedenastu
zawodników. Wszystko wskazuje na to, że w ich miejsce
działacze będą chcieli sprowadzić piłkarzy perspektywicznych, bo takie rozwiązanie
popiera Borecki, który nie chce
ściągnąć do klubu doświadczonych ligowców z „nazwiskiem”
i trzydziestką na karku. Do gry
w Podbeskidziu przymierzano
m.in. Patryka Rachwała, Marcina Radzewicza, Szymona
Gąsińskiego, czy Błażeja Telichowskiego. Trener Marcin Sasal z pomocą doświadczonych
zawodników chciał powalczyć
o utrzymanie. Szkoleniowiec
Górali będzie musiał zatem
zmienić koncepcję, chyba że,
to Borecki zdecyduje się na
zmianę... szkoleniowca.
beka
www.kajto.pl
Działacze Podbeskidzia, z nowym prezesem Wojciechem Boreckim na czele,
podjęli pierwsze decyzje personalne po zakończonej rundzie jesiennej. Z klubem
pożegna się, bądź już to zrobiło, aż jedenastu zawodników. Wśród nich jest m.in.
Ireneusz Jeleń, który nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań, etatowy lewy
obrońca Krzysztof Król oraz klubowy wychowanek, Mariusz Sacha.
Kajetan Kajetanowicz
Do udziału w inauguracyjnej rundzie mistrzostw Starego
Kontynentu zgłosiło się kilkadziesiąt zespołów. Aktualni
Mistrzowie Polski otrzymali
12 numer na liście. Rywalizacja z pewnością będzie zacięta,
bo do udziału zgłosili się m.in.
wicemistrz świata Francois
Delecour, a także wielokrotni
uczestnicy rund mistrzostw
świata, Europy oraz cyklu
IRC. Choć dla Kajetana Kajetanowicza jest to dopiero
jeden z pierwszych startów za
granicą poza cyklem RSMP, to
już ma na swoim koncie zwycięstwo w rundzie Mistrzostw
Europy za kierownicą Subaru
Imprezy. Takiego wyczynu
autem zbudowanym na bazie
seryjnego nie dokonał żaden
inny kierowca od ponad 15
miesięcy.
Jubileuszowy zimowy Rajd
Jänner rozgrywany będzie po
raz trzydziesty w jednej z najpiękniejszych części Austrii, górzystym regionie Mühlviertel na
północy kraju. Zawodnicy będą
rywalizować na 18 odcinkach
specjalnych o łącznej długości
prawie 250 kilometrów. Bazą
pierwszej rundy Mistrzostw
Europy będzie miejscowość
Freistadt nieopodal Linzu.
Kajetan Kajetanowicz : Fajnie jest rozpocząć nowy rok
inaczej niż zwykle. Choć jeszcze kilka tygodni temu udział
w Rajdzie Jänner był dla mnie
w sferze marzeń, teraz, dzięki
wsparciu naszych partnerów,
mam szansę je spełnić i wystartuję w pierwszej rundzie Mistrzostw Europy. Jedziemy na
zupełnie nowy dla mnie rajd do
Austrii. Będziemy rywalizować
z bardzo dobrymi i doświadczonymi kierowcami w bardzo
zaawansowanych samochodach.
Czuję, że oczekuje się ode mnie
potwierdzenia szybkości, jaką
reprezentuję w Mistrzostwach
Polski. Zdaję sobie sprawę jak
trudne i nieprzewidywalne warunki mogą nas spotkać - od
suchego asfaltu, przez lód aż
po białą trasę i metrowe bandy
śnieżne. Nawierzchnia może
zmieniać się co kilka metrów,
a to oznacza oponiarską ruletkę
porównywalną do tej na Monte
Carlo. Na tym rajdzie dużo będzie zależało od podejmowania
właściwych decyzji, nie tylko
bezpośrednio za kierownicą.
Jedno jest pewne - emocji nie
będzie brakowało ani nam, ani
kibicom, którzy wybierają się na
Jänner.
beka
www.region.info.pl
[email protected]
Sport
20
Jesienne podsumowanie
Piłkarska
JESIEŃ
Soła Kobienice
KS Kuźnia
Przełom Kaniów
Region
Cukrownik
KS Spójnia Landek
Jesienne zmagania w Bielskiej Lidze Okręgowej oraz bielskiej A-klasie dostarczyły sporo emocji. W „okręgówce” na czele stawki znajduje się
Spójnia Landek, która o dwa punkty wyprzedza rewelacyjnego beniaminka z Ustronia. W górnej części tabeli panuje duży ścisk, o awans do
IV ligi powalczy kilka zespołów, a to zapowiada ciekawą wiosnę. W „Serie A” najlepsza okazała się Soła Kobiernice. Podopieczni Krzysztofa
Janeczki doznali w całej rundzie tylko jednej porażki, z wiceliderem, Przełomem Kaniów. Za plecami wspomnianej dwójki znajduje się
Pionier Pisarzowice oraz Czarni Jaworze, dla których była to najlepsza runda w historii klubu. O podsumowanie ostatnich kilku miesięcy oraz
nakreślenie planów na rundę wiosenną poprosiliśmy kilku trenerów prowadzących zespoły rywalizujące w owych ligach.
Andrzej Myśliwiec - Cukrownik
Chybie
Sławomir Białek - Spójnia
Landek
Daniel Bąk - szkoleniowiec
Czarnych Jaworze
Wiesław Kucharski - Przełom
Kaniów
Marek Bakun - Kuźnia Ustroń
Krzysztof Janeczko - Soła
Kobiernice
Andrzej Myśliwiec (Cukrownik Chybie - 10 miejsce w Bielskiej Lidze Okręgowej)
Cukrownik Chybie zanotował koszmarny początek sezonu. Zespół doznał
sześciu porażek w sześciu
pierwszych, ligowych spotkaniach.- Początek rundy
w naszym wykonaniu był bardzo nieudany, na co wpływ
miało wiele czynników. Kilku
zawodników przebywało na
urlopach, kilku leczyło urazy i graliśmy w dużej mierze
juniorami. Mimo to powinniśmy wtedy wywalczyć parę
punktów, ale to już jest historia. W momencie powrotu do
zespołu urlopowiczów i kontuzjowanych zawodników
nasza gra wyglądał zgoła
inaczej. Zanotowaliśmy passę ośmiu spotkań bez porażki, w ostatnich 10. kolejkach
przegraliśmy tylko raz, z Tempem Puńców. Szkoda tego początku sezonu, bo bylibyśmy
wyżej w tabeli i moglibyśmy
namieszać w czołówce. Zamiast tego musimy spoglądać
za siebie - podsumował rundę jesienną Andrzej Myśliwiec.
Szkoleniowiec Cukrownika nie planuje spektakularnych transferów w okresie
zimowym, zależy mu przede
wszystkim na utrzymaniu
obecnej kadry. - Chciałbym
utrzymać aktualny stan posiadania. Jak widać gdy dys-
ponowałem pełną kadrą, to
były wyniki. Ten zespół ma
potencjał, co nie oznacza,
że nie przydałby się nam
pewne wzmocnienia. Priorytetem jest dla mnie jednak
współpracą z obecną kadrą
- stwierdził nasz rozmówca.
W pierwszych meczach
rundy rewanżowej Cukrownik zmierzy się z zespołami,
które aktualnie znajdują się
w górnej części tabeli. Jak
w zaistniałych okolicznościach szkoleniowiec zespołu
z Chybia wyobraża sobie początek drugiej części sezonu?
- W każdym meczu, niezależnie od klasy przeciwnika, walczymy o trzy punkty. Owszem,
na otwarcie rundy wiosennej
gramy z ligową czołówką,
ale to niczego nie zmienia.
To będzie dobry sprawdzian
dla mojego zespołu, mam
nadzieję, że kompletnego powiedział Myśliwiec, który
pokusił się także o wytypowanie drużyn, które powalczą o awans do IV ligi. - Ciężko wskazać w tym momencie
faworyta do awansu. Piłkarsko najbardziej podobały mi
się Kuźnia Ustroń i Beskid
Skoczów. Z tymi zespołami
przegraliśmy na początku
sezonu grając w niepełnym
składzie, więc to może trochę
zniekształcać moją ocenę, ale
zaprezentowali się bardzo dobrze. Ponadto na pewno liczyć
się będzie Spójnia Landek
i Koszarawa Żywiec - zakoń-
czył szkoleniowiec Cukrownika Chybie.
Moim zdaniem Kuźnia Ustroń,
Beskid Skoczów i mimo wszystko Koszarawa Żywiec, to będą
nasi główni rywale. Jako klub
jesteśmy gotowi na grą w IV
lidze. Pod względem finansowym na pewno podołamy,
czeka nas co prawda inwestycja w infrastrukturę, ale z tym
sobie poradzimy. Najważniejsza będzie jednak nasza boiskowa postawa, bo od tego
będzie wszystko zależeć. Przed
startem rundy wiosennej przewiduje trzy zmiany personalne, ale na nazwiska jeszcze nie
pora. Gramy o awans, a co się
z tego urodzi zobaczymy za
kilka miesięcy. Może już niedługo w naszej gminie będzie
głośno nie tylko o Drzewiarzu
Jasienica - zakończył nasz rozmówca.
także wyższe miejsce w tabeli.
Niestety w kilku spotkaniach
punkty nam uciekły. Jeśli chodzi o nasz najlepszy mecz to
bez wątpienia było to spotkanie w Żywcu z Koszarawą. Po
przemyślanej grze wygraliśmy
5:2. Zadowolony jestem także
z naszej postawy w wygranym
4:0 wyjazdowym pojedynku
z Pasjonatem Dankowice stwierdził Szymala, którego
zapytaliśmy także o ewentualne ruchy kadrowe. - Marzę
o wzmocnieniach, ale wiem,
że musimy opierać się o klubowy budżet. Myślę, że czterech, może pięciu zawodników
może pojawić się na naszych
styczniowych treningach, ale
na razie nie chciałbym mówić
o nazwiskach. To będą raczej
uzupełnienia składu niż jakieś
poważne wzmocnienia - dodał
trener dwunastej drużyny na
półmetku rywalizacji w Bielskiej Lidze Okręgowej.
Szkoleniowiec Wilamowiczanki odniósł się także
w rozmowie z nami do planów
związanych z rundą rewanżową. - Patrząc na tabelę można
stwierdzić, że awans nam nie
grozi. Będziemy chcieli jak
najszybciej zapewnić sobie
utrzymanie, a potem powalczyć o jak najwyższe miejsce
w tabeli. Gramy bowiem zawsze o trzy punkty.
Na koniec zapytaliśmy trenera Szymalę o ocenę postawy
bardzo dobrze spisujących się
w rundzie jesiennej zawod-
ników Czarnych Jaworze. Czarni mają za sobą najlepszą
rundę w historii klubu. Bardzo
cieszą mnie ich zwycięstwa.
Nie ukrywam, ze śledzę ich
poczynania i trzymam za nich
kciuki - zakończył.
Sławomir Białek (Spójnia
Landek - 1 miejsce w Bielskiej Lidze Okręgowej)
Spójnia Landek na półmetku rywalizacji jest liderem
Bielskiej Ligi Okręgowej. Podopieczni Sławomira Białka dotarli także do finału Pucharu
Polski na szczeblu BOZPN,
w którym musieli uznać wyższość Rekordu Bielsk-Biała.
Rundę jesienną w wykonaniu
zespołu należy zatem uznać za
udaną. - Nasz najsłabszy moment w przekroju całej rundy
wskazać nietrudno. Jest to bowiem bez wątpienia porażka
przed własną publicznością
ze Skałka Żabnica 1:5. Nie
mieliśmy w tym meczu nic do
powiedzenia. Poza tą wpadką
jesień w naszym wykonaniu
oceniam bardzo dobrze. Naszą mocną stroną był zespół,
była zespołowość. Na treningach zawodnicy dawali z siebie wszystko, a to przyniosło
efekt - podsumował ostatnie
miesiące Białek.
Szkoleniowiec Spójni zapytany o cel na rundę wiosenną odpowiedział bez chwili
namysłu. - Gramy o awans!
W każdym meczu będziemy
walczyć o trzy punkty. Zdaje
sobie sprawę z tego, że wiosna
będzie trudniejszym okresem.
Część zespołów będzie rywalizowała z nami o awans, część
o utrzymania, nikt nie odpuści.
Sławomir Szymala - (Wilamowiczanka Wilamowice 12 miejsce w Bielskiej Lidze
Okręgowej)
Rundę jesienną sezonu
2012/2013 Sławomir Szymala
rozpoczął w roli szkoleniowca występujących w A-klasie
Czarnych Jaworze. W trakcie rozgrywek otrzymał propozycję z Wilamowiczanki
Wilamowice, reprezentanta
„okręgówki” i z niej skorzystał. Jak Szymala ocenia
pierwsze miesiące pracy z nowym zespołem? - Nie jest źle,
ale odczuwam pewien niedosyt, bo powinniśmy mieć pięć
punktów, a w związku z tym
Marek Bakun (Kuźnia
Ustroń - 2 miejsce w Bielskiej
Lidze Okręgowej)
Kuźnia Ustroń bezkompromisowo wdarła się do ligowej
czołówki. Beniaminek rundę
jesienną zakończył na drugim
miejscu w tabeli, a do prowadzącej Spójni Landek traci tylko dwa punkty. - Naszą słabą
stroną była gra w defensywie
całego zespołu. Podczas zbliżającego się okresu przygotowawczego będziemy pracować
nad tym elementem. Poza tym
ciężko się do czegoś przyczepić.
Jesteśmy beniaminkiem, a zakończyliśmy rundę na drugim
miejsce w tabeli z niewielką
strata do lidera - odpowiedział
na nasze pytanie dotyczące
oceny rundy jesiennej Marek Bakun, który opisał także
powody ogłoszenia naboru
zawodników do pierwszego
zespołu. - Chcemy zwiększyć
rywalizację w drużynie, dlatego zdecydowaliśmy się na
ogłoszenie naboru. Zawodnicy z naszej kadry, z dobrym
nazwiskiem nie mogą się czuć
zbyt pewnie, bo nie grają ze
względu na swoje nazwisko.
Poruszyliśmy z trenerem
także kwestię spekulacji wo-
www.region.info.pl
[email protected]
Sport
21
zdaniem
trenerów
kół odejścia z zespołu jego
lidera, Mieczysława Sikory. Nie zaprzeczam i nie potwierdzam. Sikora jest naszym zawodnikiem, ale nigdy nic nie
wiadomo. Myślę jednak, że on
wiem czemu jest u nas i zostanie z zespołem. Zapytaliśmy
również o plany związane
z okresem przygotowawczym
oraz szanse drużyny na awans
do IV lig. - Rozegramy około
dziesięciu sparingów. Weźmiemy udział w zimowej lidze
w Trzyńcu. Doświadczenie,
które tam zbierzemy powinno zaowocować. Jest się tam
od kogo uczyć. Zmierzymy się
z zespołami z trzecich i czwartych słowackich oraz czeskich
lig. Natomiast jeśli chodzi
o kwestię awansu, to wszyscy,
czyli ja, zarząd i piłkarze,
wychodzimy z założenia, że
zawsze gramy o trzy punkty.
Czy to da nam awans? Ciężko
przywidywać, boisko wszystko
zweryfikuje. Jedno jest pewne
chcemy się rozwijać i grać jak
najlepiej - awans jest sprawa
drugorzędną - zakończył nasz
rozmówca.
Zbigniew Wydra (Pionier Pisarzowice - 3 miejsce
w bielskiej A-klasie)
Podopieczni Zbigniewa
Wydry w pierwszej części sezonu prezentowali ofensywny,
atrakcyjny i skuteczny futbol.
Ich postawa mogła się podobać, z zawodników emanował
boiskowa radość, a gra piłką
sprawiała im wyraźną przyjemność.- Wpajam chłopakom, że powinni się cieszyć grą,
że właśnie radość z gry w tym
wszystkim jest najważniejsza.
Gramy dla siebie, dla przyjemności oraz dla kibiców. Udaje
nam się to, a do tego dochodzą
wyniki, więc jest super - powiedział szkoleniowiec Pioniera,
który w kilku słowach podsumował także zakończoną
rundę jesienną.- Jestem zadowolony z postawy zespołu. Doznaliśmy tylko jednej porażki,
nie liczę oczywiście incydentu
z Mazańcowic - dodał nasz
rozmówca.
Trener trzeciej drużyny
na półmetku zmagań w bielskiej A-klasie nie przewiduje
w przerwie zimowej większych
zmian w kadrze zespołu. - Gramy swoimi ludźmi, większość
chłopaków jest bowiem z Pisarzowic. Mam do dyspozycji 21
zawodników. Dużych zmian nie
przewiduję. Prawdopodobnie
z wypożyczenia wróci do nas
jeden zawodnik. Oczywiście
ktoś może z drużyny odejść,
bo nasza postawa została zauważona. Moi podopieczni pokazali, że w piłkę grać potrafią
i spokojnie poradziliby sobie na
wyższym szczeblu - stwierdził
Wydra, który nakreślił także
cel, który stawia przez zespołem. - Dopóki będzie szansa
na awans, to będziemy o niego
walczyć. Każdy gra przecież
o mistrzostwo A-klasy, a nie
czwarte, bądź ósme miejsce
w tabeli. W klubie nie ma
jednak żadnej presji wyniku,
a efekt naszych starań poznamy
na koniec sezonu.
Józef Malczewski (KS Bestwinka - 8 miejsce w bielskiej
A-klasie)
Ósme miejsce w tabeli, pięć
zwycięstw, trzy remisy, pięć
porażek, osiemnaście punktów oraz bilans bramkowy
34:25, tak prezentują się liczby
Bestwinki. O ich ocenę poprosiliśmy Józefa Malczewskiego.
- Moja ogólna ocena rundy jesiennej jest pozytywna. Biorąc
pod uwagę umiejętności moich
zawodników oraz czas, który
poświęcają na treningi, uważam że osiągnęliśmy dobry wynik. Wynik rokujący nadzieje
na przyszłość. Jeśli wszyscy,
również ci, którzy narzekają
jeszcze na drobne urazy przepracują solidnie zimę, to jestem
spokojny o nasze rezultaty na
wiosnę - powiedział szkoleniowiec KS-u Bestwinka.
W rozmowie z trenerem
reprezentanta bielskiej A-klasy poruszyliśmy temat rundy
wiosennej. - W każdym meczu
staramy się grać o zwycięstwo.
Na boisko zawsze wychodzimy z chęcią sięgnięcia po trzy
punkty. Na wiosnę będzie podobnie. Nie liczymy oczywiście
na awans, ale stać nas na walkę
o miejsce w górnej części tabeli.
Ponadto musimy popracować
nad grą w obronie. W każdym
jesiennym meczu ligowym
traciliśmy przynajmniej jedną
bramkę. Chciałbym żeby to się
na wiosnę zmieniło - stwierdził
Malczewski, który skomentował także kwestię ewentu-
alnych ruchów kadrowych
w zespole. - Nie przewiduje
większych roszad w zespole.
Liczę przede wszystkim na zawodników, którzy już są z nami.
Kilku wznowi treningi po kontuzjach, ktoś może również
wrócić z wypożyczenia - dodał.
Szkoleniowiec Bestwinki
pokusił się także o wskazanie drużyn, które jego zdaniem powalczą o awans do
Ligi Okręgowej. - Wszystko
wskazują na lidera, czyli Sołę.
Kobierniczanie przegrali tylko
jeden mecz, z Przełomem Kaniów. Najlepsze wrażenie zrobiła na mnie jednak postawa
Pioniera Pisarzowice. Ich gra
bardzo mi się podobała. W walce o awans powinien się liczyć
także wspomniany Przełom.
Praca, która od kilku lat wykonuje w tym klubie Wiesław
Kucharski przynosi efekty - zakończył nasz rozmówca.
Wiesław Kucharski (Przełom Kaniów - 2 miejsce
w bielskiej A-klasie)
Przełom ma za sobą udaną
rundę, w której wygrał dziesięć spotkań, a trzy przegrał.
Złożyło się to na 30 punktów
i pozycję wicelidera na półmetku rozgrywek. - Jestem
bardzo zadowolony z naszego
dorobku punktowego. Jesteśmy
na drugim miejscu w tabeli.
Niesmak jednak pozostał, bo
mogło być lepiej. Przegraliśmy
trzy spotkania. Na nasze niepowodzenia w tych meczach
złożyło się kilka czynników.
Szkoda porażki z Czarnymi Jaworze przed własną publicznością. Prowadziliśmy do przerwy
2:0, a ostatecznie schodziliśmy
z boiska z bagażem czterech
straconych goli i w konsekwencji bez punktów. Przełomowym
momentem w tej rywalizacji
była czerwona kartka, którą
mój zawodnik obejrzał zaraz
na początku drugiej połowy. Ta
porażka boli najbardziej. Nie
mam jednak pretensji do moich
piłkarzy, bo dali z siebie w tym
meczu wszystko - powiedział
Wiesław Kucharski.
Przełom może pochwalić
się stabilną i wyrównaną kadrą. Wszystko wskazuje na
to, że podczas przerwy zimowej nic w tym aspekcie się nie
zmieni. - Jestem zadowolony
z obecnej kadry. Chce nadal
pracować z tymi chłopakami.
Nikt nie zgłaszał mi chęci odejścia, wręcz przeciwnie. Zawodnicy zgłaszają się do nas z zapytaniem o pierwszy trening
i możliwość gry dla Przełomu.
Kadrę zasilą piłkarze, których
wypożyczyliśmy do Sokoła
Zabrzeg, chcą do nas wrócić.
Przed startem rundy wiosennej
nasza kadra prawdopodobnie
się powiększy - dodał opiekun
wicelidera.
Drużyna z Kaniowa, choć
nikt o tym głośno w klubie
nie mówi, celuje w awans do
Ligi Okręgowej. Pozycja wyjściowa przed startem rundy
rewanżowej jest nie najgorsza.
- W każdym meczu będzie grać
o trzy punkty. Nasze podejście
do przeciwników się nie zmieni.
Chcemy zakończyć rozgrywki
na jak najwyższym miejscu
w tabeli, to chyba oczywiste.
Korzystając z okazji chciałem
wszystkim sympatykom Przełomu Kaniów oraz czytelnikom
Beskidzkiego Serwisu Sportowego życzyć Wesołych Świąt
i Szczęśliwego Nowego Roku zakończył nasz rozmówca.
Krzysztof Janeczko (Soła
Kobiernice - 1 miejsce w bielskiej A-klasie)
Od pierwszej do ostatniej,
trzynastej kolejki nikt nie
potrafił znaleźć sposobu na
dobrze grającą Sołę. Dopiero
w 13. serii gier zespół prowadzony przez Krzysztofa Janeczkę musiał uznać wyższość
rywala. Kobierniczanie przegrali przed własną publicznością 3:5 z Przełomem Kaniów. - Spotkanie z Przełomem
było z oczywistych względów
najsłabszym w naszym wykonaniu. Przeciwnik był od nas
lepiej przygotowany fizycznie,
wygrywał praktycznie wszystkie powietrzne pojedynki. Szkoda straconych punktów w tym
spotkaniu. Skomplikowaliśmy
sobie przez to sytuację w tabeli
- powiedział Janeczko.
Soła od kilku sezonów należy do czołowych zespołów
bielskiej A-klasy. W ostatniej edycji rozgrywek rzutem
na taśmę przegrała walkę
o awans z Zaporą Wapienica.
Teraz jest głównym kandydatem do końcowego, ligowego
tryumfu. - Poprawiliśmy naszą grę w obronie. Zawodnicy
na boisku świetnie się ze sobą
rozumieją, a to przynosi efekty. Naszym atutem poza dobrą
postawą drużyny w defensywie
były także poczynania ofensywne. Przed sezonem pozyskaliśmy Tomasza Gąsiorka, który
złapał niestety w czasie rundy
kontuzję, ale mimo wszystko
pokazał na co go stać. Objawieniem pierwszej części sezonu był Łukasz Kaleta, chłopak
który ostatnio grał w „lidze orlikowej”. W środku pola rządził
Paweł Wrona, wrócił do nas po
zakończeniu edukacji w szkole
Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Ogólnie rzecz ujmując mam
dobry i wyrównany zespół.
Zmierzamy do „okręgówki”.
Myślę, że dojrzeliśmy do tego
jako drużyna. Oczywiście na
wiosnę sporo może się jeszcze
zdarzyć. Naszymi najgroźniejszymi kontrkandydatami do
awansu będą zespoły z Kaniowa i Wilkowic - kontynuował
nasz rozmówca.
Każda przerwa w rozgrywkach sprzyja rotacjom w ligowych zespołach. Zima pod
tym względem z Kobiernicach
zapowiada się jednak bardzo
spokojnie. - Nikogo nie pozyskamy z zewnątrz - stwierdził
opiekun Soły, po czym wspomniał o możliwych ubytkach
personalnych. - Dominik Bałys i wspomniany Paweł Wrona byli ostatnio testowani przez
trzecioligowy LKS Czaniec.
Prawdopodobnie muszę się
zatem przygotować na ubytki
kadrowe, a nie wzmocnienia.
W klubie jest jednak kliku
zdolnych juniorów i pomału
będziemy ich wprowadzać do
pierwszego zespołu - zakończył
szkoleniowiec lidera bielskiej
A-klasy.
Daniel Bąk (Czarni Jaworze - 4 miejsce w bielskiej A-klasie)
Zespół prowadzony przez
Daniela Bąka, który zastąpił
na stanowisku odchodzącego
do Wilamowiczanki Wilamowice Sławomira Szymalę, na
półmetku rywalizacji zajmuje wysokie czwarte miejsce
w tabeli.Czarni w 13 meczach
rundy jesiennej wywalczyli 27
punktów, na które złożyło się 9
zwycięstw. - Rundę w wykonaniu zespołu oceniam pozytywnie. Na półmetku rozgrywek
jesteśmy na najwyższym miejscu w tabeli w historii klubu,
na tym etapie rywalizacji oczywiście. Kluczem do sukcesu jest
przede wszystkim zaangażowanie chłopaków. Grają za darmo,
ale do swoich obowiązków podchodzą w pełni profesjonalnie.
Frekwencja na treningach była
bardzo dobra, każdy dawał
z siebie maksimum, a nawet
więcej, a to przełożyło się na
nasze wyniki. Praca z tym zespołem jest dla mnie przyjemnością - powiedział Daniel Bąk.
Dobra postawa zawodników z Jaworza nie mogła
przejść bez echa i po kilku
z nich mogą się zgłosić działacze zespołów rywalizujących na wyższych szczeblach.
- Kilku moich piłkarzy zostało
zauważonych przez przedstawicieli zespołów z wyższych lig.
Ich boiskowa postawa została
doceniona. Liczę się z tym, iż
w obliczu propozycji z innych
klubów, kilku chłopaków może
opuścić nasze szeregi. Zapracowali sobie na to. Oczywiście
rozglądamy się za zawodnikami, którzy mogliby nas wzmocnić i uzupełnić ewentualne luki,
ale na razie nie ma konkretów
- dodał nasz rozmówca.
Czarni trenowali do 15
grudnia. Od kilkunastu dni
odpoczywają więc od piłki,
a do wspólnych zajęć powrócą
w połowie stycznia. - Do treningów wracamy 15 stycznia.
Do 2 lutego będziemy spotykać
się trzy razy w tygodniu. Potem
do tego dojdą jeszcze sparingi.
Zaplanowałem dziewięć gier
kontrolnych m.in. z zespołami z Ligi Okręgowej i A-klasy.
Na przełomie lutego i marca
prawdopodobnie udamy się
na kilkudniowy obóz przygotowawczy - opisał plan przygotowań trener jaworzan, który
odniósł się także do planów na
rundę wiosenną. - W każdym
spotkaniu, tak jak do tej pory,
będziemy grać o trzy punkty.
Preferujemy ofensywny futbol,
chcemy przyciągać na nasze
mecze kibiców. Gramy przecież
dla nich i dla naszej gminy. Zamierzam wprowadzić na wiosnę do zespołu kilku klubowych
wychowanków, troszkę odmłodzić drużynę. Chcemy inwestować w jaworzańską młodzież
- zakończył Bąk.
beka
www.region.info.pl
[email protected]
Rozrywka
22
Bestseller: IMANY
Horoskop
Płyta, którą
warto mieć
Baran(21. III- 20. IV)
Powinieneś/aś bardziej
niż kiedykolwiek uważać
na siebie i swoje zdrowie. Zabierz swoją drugą
połowę na romantyczną
kolację, przyda się wam
wieczór we dwoje. Samotne Barany mogą liczyć na
powodzenie. Warto to
wykorzystać.
Rak (23.VI - 22.VII)
Nie powinieneś/aś podchodzić do niektórych spraw
tak impulsywnie. Przemyśl
zastanów się, a zobaczysz,
że wszystko można załatwić
bez nerwów. Poświęć więcej
czasu swoim bliskim, tylko
szczera rozmowa może rozładować napięcie.
Waga (23.IX - 23.X)
Możesz czuć się nieco
ospała. Przyczyną dolegliwości ciała mogą okazać się złe emocje. Około 10-15 lutego sprawy
zawodowe ułożą się po
twojej myśli. Skorzystaj
z zaproszeń na szkolenia
i podnoś kwalifikacje.
W sprawach sercowych
gwiazdy są po twojej
stronie.
Koziorożec (22.XII - 19.I)
Dla szukających pary
luty przygotował miłe
niespodzianki. Rodzinna uroczystość okaże się
wspaniałym momentem
do pogodzenia się z kimś,
z kim ostatnio nie było ci
po drodze. W sprawach
zawodowych nie wszystko
ułoży się po twojej myśli,
warto zastanowić się nad
zmianą pracy.
Skorpion (24.X - 22.XI)
Pozwól rozwinąć się
swojej pasji, nic tak dobrze nie wpływa na dobre samopoczucie jak
zaangażowanie się w coś
co się kocha. Będziesz
bardzo zadowolony/a
z nowych znajomości,
które uda Ci się zawrzeć
w lutym.
Wodnik (20.I - 18.II)
Próba sił to nie najlepszy pomysł, czasami pokorą można wywalczyć
więcej niż ci się wydaje.
W pracy umocnisz swoją
pozycję zawodową pokazując profesjonalizm
i przygotowanie do powierzonych zadań. Wycisz się,
zadbaj o zdrowie i właściwą dietę.
  
Muzyczny bestseller
Po Ayo i Zaz pora na kolejną wyjątkową artystkę
z Francji - Imany! Jej zjawiskowy głos, mający w sobie
melancholię przypominającą Tracy Chapman i klasę Billie Holiday szybko
przysporzył artystce rzeszę
wiernych fanów, również
w Polsce. W towarzystwie
wybitnych muzyków Imany
nagrała 12 anglojęzycznych
utworów na płytę „Shape of
a Broken Heart”. W niezwykle szczerych, osobistych
piosenkach akustyczny
folk przeplata się z soulem
i bluesem. Słodycz miesza
się z goryczą, melancholia
z niezwykłą pogodą ducha,
która od razu zjednuje Imany słuchaczy.
Edycja DELUXE wzbogacona jest o 7 akustycznych utworów. Znajdują
się tu m.in. świetnie znany
polskim fanom utwór „You
will newer know”, „I`ll Be
There” - cover The Jackson
5, jak również dwie zupełnie nowe piosenki - „Just
For A Season” z gościnnym
udziałem wokalistki Djeneba Kone śpiewającej w języku bambara oraz „Spinning
Around”.
Empik
Byk (21. IV- 21. V)
W pracy będziesz bardziej przedsiębiorczy/a.
Pracodawca zacznie doceniać Twoje zaangażowanie w pracę. W miłości będzie się układało
wszystko po Twojej myśli. Samotne Byki wplączą się w ciekawy romans, który z czasem
może być czymś wartościowym.
   
Bliźnięta (22. V- 22.VI)
Postaraj się zrobić sobie kilka dni wolnego,
jesteś przepracowany.
Wycieczka w góry lub
wypad za miasto dobrze
ci zrobi, koniecznie zabierz ze sobą kogoś miłego.Postanowisz zakończyć pewne znajomości
które przysparzają ci
problemów i zmartwień.
Panna (23.VIII - 22.IX)
Panny zapragną w tym
miesiącu trochę szaleństwa.
Zyskasz sympatię współpracowników i uznanie
w oczach szefa. Nawiążesz
cenne znajomości, które
w przyszłości mogą okazać się bardzo pomocne
i zaowocować stałą współpracą.
Strzelec (23.XI - 21.XII)
Musisz odrobinę się
uspokoić i wyciszyć.
Z pewnością wszystko
dobrze się ułoży, ale nie
możesz wciąż podgrzewać atmosfery. A więc
lepiej ugryźć się w język,
niż niepotrzebnie powiedzieć komuś coś przykrego. Sfera zawodowa układa się po twojej myśli.
Ryby (19.II - 20.III)
Twoje zaangażowanie
sprawi, że pokażą się nowe
możliwości, które pozwolą na dodatkowe zarobki.
Uwierzysz w siebie i w to,
że warto się starać. Jesteś
dzieckiem szczęścia trzeba
z tego korzystać i nie tracić ani chwili czasu.
wróżka
   
Humor
REKLAMA
Lew (23.VII - 22.VIII)
Będziesz pełen energii
w tym miesiącu, mimo tego,
że nałożysz na siebie dużo
obowiązków. Będziesz napełniać się energią ze związku, z rodziny czy z pasji jaką
posiadasz. Warto jednak
abyś pod koniec miesiąca
odpoczął, bo jeśli tego nie
zrobisz, to kolejny miesiąc
będzie dla ciebie mało produktywny co może sprawić,
że zaczniesz popełniać błędy
w pewnych decyzjach.
Małżeństwo po nocy w hotelu
idzie zapłacić. Na rachunku widnieje kwota 3000 zł. Oburzona
para chce pogadać z kierownikiem.
-To luksusowy hotel. Posiada
saunę, baseny, jacuzzi, kino i sale
konferencyjną
-Ale my z tego nie korzystaliśmy!
-Ale to wszystko było do waszej
dyspozycji!
Facet daje mu 300 zł.
-Ale tu jest 300 zł! Gdzie reszta?
-2700 zł jest za przespanie się
z moją żoną.
-Co?? Ja z nią nie spałem !
-Cóż... była do pana dyspozycji...
--Dzwoni klient do masarni:
- Czy pierś z kurczaka pan ma?
- Mam.
- A czy łopatkę pan ma?
- Mam.
- A świński ryj pan ma?
- Mam.
- No to musi pan śmiesznie
wyglądać.
--Kelner pyta nowo przybyłego
do baru klienta:
- Co pan pije?
- Codziennie rano szklankę
soku owocowego, miksturkę na
łupanie w krzyżu, a w sobotę kufel
piwa w gronie przyjaciół.
- Chyba nie zrozumieliśmy się
do końca - mówi uprzejmie kelner. - Pytałem, co by pan chciał?
- Mój Boże... Chciałbym być
bogaty, mieć domek nad morzem, podróżować po świecie...
- Może jeszcze raz zadam pytanie: Czy chce się pan napić?
- Czemu nie... a co pan ma?
- Ja? Niewiele. Kłopoty. Drużyna, której kibicuję przegrała,
kiepsko mi tu płacą, doskwiera
mi samotność...
--Wsiada kanar do autobusu
i mówi:
- Bileciki do kontroli!
- Nie mam - mówi pasażer.
- Nie? To teraz będzie kosztowało 70 złotych.
A pasażer na to:
- Od koników nie kupuję!
--Pan Malinowski notorycznie
spóźniał się do pracy. Pewnego
dnia jego szef powiedział:
- Ja rozumiem, że pan ma
rodzinę na utrzymaniu, ale jeśli jeszcze raz spóźni się pan do
pracy, będę zmuszony pana wyrzucić.
Następnego dnia pan Malinowski budzi się, patrzy a tu już
dziewiąta. Myśli co tu zrobić,
żeby szef go nie wylał. Wpadł na
pomysł, że pójdzie do dentysty,
wyrwie sobie zęby, a szefowi powie, że miał straszny ból zębów
i musiał pilnie pójść do dentysty.
Tak też zrobił, z gdy był już na
miejscu dentysta pyta go:
- Co rwiemy?
- Najlepiej jedynki i dwójki odpowiada mu Malinowski.
- Ale może lepiej tam z tyłu,
żeby były mniej widoczne...
- Niech pan rwie - ponagla
Malinowski.
Po zabiegu Malinowski pyta
dentystę:
- To ile płacę?
- Normalnie biorę 200, a że
dziś niedziela to biorę 300...
--Prawnik, inżynier i matematyk zdają test.
Zaczyna inżynier, pytają go:
- Ile jest 2+2?
Inżynier pomyślał chwilę i powiedział:
- 4.
Potem zawołano matematyka
i zadano mu to samo pytanie. Po
chwili zastanowienia odpowiedział:
- 4,0.
Następnie wezwano prawnika
i usłyszał to samo pytanie. Prawnik odpowiedział szybciej niż
matematyk:
- A ile chcecie, żeby było?
--Trzy kobiety rozmawiają
o swoich córkach. Pierwsza:
- Nie ma lepszej córki niż
moja Zosia. Ona jedyna mnie
kocha. W lecie zabiera mnie na
Mazury, a zimą do Zakopanego...
Na to mówi druga:
- Moja córeczka jest najlepsza.
Nikt nie kocha mnie bardziej niż
ona! Lusia w lecie zabiera mnie
na Hawaje, a w zimie do Szwajcarii.
Trzecia machnęła ręką i mówi:
- To wszystko nic. Moja Gosia
jest najlepszą córką na świecie!
- Ale dlaczego? pyta jedna
z kobiet.
- Trzy razy w tygodniu jedzie
na wizytę do psychiatry i płaci mu 150 złotych, żeby tylko
o mnie porozmawiać!
--Pewna młoda kobieta, przeprowadziwszy się na wieś, postanowiła założyć małą hodowlę
kur. Zapytała sąsiada:
- Ile mam kupić niosek, żeby
starczyło jaj dla całej rodziny?
- Prosze kupić 15 niosek i jednego koguta - radzi sąsiad.
Po paru dniach sąsiad przychodzi w odwiedziny do młodej
gospodyni i
widzi, że obok każdej kury
kręcą się koguty.
- Ile pani tych kogutów kupiła?! - pyta zaskoczony.
- Tyle, ile jest kur - odpowiada
kobieta.
- Ale po co? Wystarczyłby jeden, no może dwa!
Na to kobieta karcącym głosem:
- To panu się tak wydaje! Prezentuje Pan typowo męski punkt
widzenia...
wesoły
www.region.info.pl
[email protected]
Rozrywka
23
Krzyżówka
Wysoka fala
W kinach
Kiedy młody Jay Moriarty
odkrywa, że największa legenda surfingu, Mavericks, mieszka niedaleko, postanawia go
poznać.
W „Wysokiej fali” Moriarity
stawia dopiero pierwsze kroki
w zawodzie. Jego przewodnikiem po piekielnie trudnej
sztuce obłaskawiania morskiej
toni jest Frosty Henson (Gerard
Butler) - świetny surfer, lecz fatalny mąż i ojciec, który woli
dać się utopić niż wypełniać
domowe obowiązki. Jak każdy
mentor Frosty lubi od czasu
do czasu rzucić złotą myślą
w stylu: Wszyscy wyszliśmy
z morza. Oto, kim jesteśmy:
dziećmi przypływów. Musimy
tam wracać cały czas. Jay, jak na
pilnego ucznia przystało, wraca
każdego dnia. Nawet, jeśli siedzi w szkole, jego myśli krążą
wokół złotych piasków Santa
Cruz.
Film pokazuje Moriarity`ego jako nałogowca, dla którego surfing jest takim samym
obiektem pożądania jak butelka
żołądkowej dla alkoholika czy
Sudoku
Ważne
kontakty
strzykawka z heroiną dla narkomana. Kolejny dzień przynosi obietnicę jeszcze wyższych
fal, a co za tym idzie - potężniejszych dawek adrenaliny.
Twórcy nazywają to życiową
pasją, bo przecież oficjalnie
nie wolno afirmować uzależnień w produkcji skierowanej
do całej rodziny. Także dlatego
smutny finał losów Jaya zostaje przedstawiony w „Wysokiej
fali” wyłącznie na zasadzie post
scriptum. Zabił się - młody, ale
co osiągnął, tego mu nikt nie
odbierze.
gatunek: Dramat, Sportowy
produkcja: USA
reżyseria: Curtis Hanson,
Michael Apted
scenariusz: Kario Salem
FilmWeb
Dino mama
Dla dzieci
Trójka ciekawskich dzieciaków przez przypadek
cofa się w czasie o 65 milionów lat trafiając w sam
środek gniazda dinozaura.
Pierwsza rzecz, którą widzą to gapiący się na nich
ogromny Tyranozaur, omyłkowo biorący ich za właśnie
wyklute małe dinozaury,
a więc za rodzinę, a nie jedzenie! Dzieciaki muszą
odnaleźć sposób, by wrócić
do domu zanim z jajek nie
wykluje się ich „przybrane” rodzeństwo, po drodze
napotykając dość prehistoryczne przeciwności losu.
Helios
Telefon alarmowy 112
Policja 997
Pogotowie Ratunkowe 999
Straż Pożarna 998
Pogotowie Energetyczne 991
Pogotowie Gazowe 992
Pogotowie Ciepłownicze 993
Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne 994
GOPR 985, 601 100 300
WOPR 601 100 100
Telefon Zaufania 988
Informacja AIDS 958
Pomoc Drogowa 981
Straż Miejska 986
Bestwina
URZĄD GMINY
tel. 32 215 77 00
POLICJA
tel. 32 215 32 25
Bielsko-Biała
URZĄD MIASTA
tel. 33 49 71 800
POLICJA
tel. 33 812 12 55
Buczkowice
URZĄD GMINY
tel. 33 499 00 66
POLICJA
tel. 33 825 46 10
Czechowice-Dziedzice
URZĄD MIASTA
tel. 32 214 71 10
POLICJA
tel. 32 215 32 35
Jasienica
URZĄD GMINY
tel. 33 815 22 31
POLICJA
tel. 33 825 05 10
Jaworze
URZĄD GMINY
tel. 33 828 66 00
POLICJA
tel. 33 825 05 10
Kozy
URZĄD GMINY
tel. 33 829 86 50
POLICJA
tel. 33 813 07 10
Porąbka
URZĄD GMINY
tel. 33 827 28 10
POLICJA
tel. 33 817 52 13
Szczyrk
URZĄD GMINY
tel. 33 829 50 00
POLICJA
tel. 33 825 46 10
Wilamowice
URZĄD GMINY
tel. 33 812 94 30
POLICJA
tel. 33 8175 212
Wilkowice
URZĄD GMINY
tel. 33 499 00 77
POLICJA
tel. 33 817 82 65
REKLAMA
www.region.info.pl
[email protected]
Na końcu
24
Policja
Kronika Policyjna
Poszukiwany
Policja poszukuje mężczyzny w wieku około 25-30
lat, który w dniu 19 grudnia
2012r. około 8.30 w Bielsku-Białej na ul. Czołgistów zaatakował 20-letnią
kobietę i usiłował skraść jej
torebkę.
Do zdarzenia doszło na
wysokości posesji nr 31.
Kobieta została zaatakowana w momencie, gdy wysiadała z samochodu. Bandyta
oddalił się w kierunku ul.
Pocztowej.
Rysopis sprawcy: mężczyzna w wieku około 2530 lat, krępej budowy ciała,
twarz okrągła, cera jasna,
na twarzy ciemnobrązowy, gęsty zarost, krzaczaste
brwi. Charakterystyczne
grube, zabrudzone dłonie.
Ubrany w jasnoszarą, luźną
bluzę z kapturem, ciemne,
REKLAMA
luźne spodnie, czarną, wełnianą czapkę.
Osoby, które rozpoznają sprawcę na załączonym
portrecie pamięciowym
proszone są o pilny kontakt
z Komisariatem Policji II
w Bielsku-Białej przy ul. Kamińskiego 8, tel. 33 8121600,
nr alarmowe 997, 112. Policja zapewnia anonimowość!
Za wskazanie sprawcy oraz
informacje, które okażą się
pomocne w jego ustaleniu,
ojciec pokrzywdzonej wyznaczył nagrodę pieniężną.
24.12.2012 - Zatrzymani
z narkotykami
Policjanci z bielskiego oddziału prewencji zatrzymali
w weekend dwóch młodych
mężczyzn, którzy posiadali
środki odurzające. W sobotę
około 17.00 w Bielsku-Białej
na ul. Warszawskiej mundurowi zatrzymali 27-latka
z Gliwic. W czasie jego przeszukania odnaleźli ponad 3
gr. marihuany. Chwilę później na bielskiej ul. Grażyńskiego w ręce policjantów
„wpadł” 18-latek z powiatu
cieszyńskiego. Zdradziło go
nerwowe zachowanie w czasie prowadzonej kontroli. Jak
się okazało, zatrzymany posiadał przy sobie marihuanę.
Sprawcy zostali przewiezieni
do policyjnego aresztu. Za
posiadanie środków odurzających grozi im do 3 lat
pozbawienia wolności.
23.12.2012 - Śmierć na
Sterniczej
Policjanci z komisariatu II wyjaśniają szczegółowe okoliczności śmierci
31-letniej kobiety w jednym
z bloków przy ul. Sterniczej
w Bielsku-Białej. Około 4.00
zwłoki matki odnalazła pod
prysznicem 10-letnia córka.
Na miejsce wezwano pogotowie, które stwierdziło zgon
kobiety. Obecni na miejscu
strażacy przy pomocy specjalistycznego sprzętu wykonali pomiary stężenia tlenku
węgla w mieszkaniu. Nie
stwierdzono podwyższonego poziomu czadu. Dokładną przyczynę śmierci kobie-
ty wyjaśni zarządzona przez
prokuratora sekcja zwłok.
wi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
20.12.2012 - Zatrzymany
chuligan
Wystarczył jeden telefon
z informacją o chuliganach,
którzy demolowali zaparkowane na ulicy samochody,
aby policjanci z czechowickiego komisariatu ustalili
personalia sprawcy tego czynu. Nocą mieszkańców ul.
Szkolnej w Czechowicach-Dziedzicach obudziły głośne
odgłosy dobiegające z ulicy.
Jeden ze świadków zauważył,
jak grupa nietrzeźwych mężczyzn dewastuje zaparkowane tam pojazdy. Natychmiast
przekazał swoje spostrzeżenia dyżurnemu Policji, który
skierował na miejsce patrol.
Funkcjonariusze wylegitymowali czterech mężczyzn.
Jeden spośród nich okazał
się sprawcą uszkodzenia lusterek i klamek w mercedesie
i iveco. Spowodowane przez
niego szkody oszacowano na
kwotę blisko tysiąca złotych.
Za przestępstwo to 18-latko-
20.12.2012 - Zatrzymany
za atak na policjantów
Policjanci z Czechowic-Dziedzic zatrzymali
31-letniego awanturnika.
Policjanci zostali wezwani
na interwencję do jednego
z czechowickich mieszkań,
gdzie nietrzeźwy mężczyzna
wszczął awanturę z domownikami. Widok umundurowanych policjantów nie
zrobił na awanturniku większego wrażenia. Nie skutkowały prośby policjantów, aby
zachowywał się spokojnie
i zgodnie z prawem. Z chwili
na chwilę mężczyzna stawał
się coraz bardziej pobudzony, agresywny i arogancki.
W pewnym momencie rzucił się na stróżów prawa z rękami. W czasie szamotaniny
uderzył jednego z policjantów w twarz, a drugiego usiłował ugryźć w rękę. Zwracał się do funkcjonariuszy
wulgarnym słownictwem.
Obezwładniono go i zakuto
w kajdanki. Badanie alkomatem wykazało, że miał we
krwi 1,5 promila alkoholu.
Noc spędził w policyjnym
areszcie. Za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów i ich znieważenie grozi
mu do 3 lat więzienia.
19.12.2012 - Czad zaatakował
Policjanci z komisariatu
I ustalają szczegółowe okoliczności w jakich doszło do
śmierci 54-letniego bielszczanina. Do zdarzenia doszło w jednym z prywatnych
domów w bielskiej dzielnicy Mikuszowice. W czasie
kąpieli mężczyzna stracił
przytomność. W łazience
nieprzytomnego męża odnalazła żona, która natychmiast wezwała na miejsce
pogotowie ratunkowe. Pomimo prowadzonej akcji reanimacyjnej mężczyzna zmarł.
Przybyli na miejsce strażacy
przy pomocy specjalistycznych urządzeń stwierdzili
podwyższony poziom tlenku
węgla w mieszkaniu. Okoliczności zdarzenia ustalają
policjanci z komisariatu I.
Rubryka redagowana na
podstawie informacji policyjnych.
Region

Podobne dokumenty

Pobierz numer w PDF

Pobierz numer w PDF dojazd strażaków na miejsce zdarzenia oraz dłuższe oczekiwanie na pomoc. To czas decydujący nieraz o  życiu lub śmierci. Region

Bardziej szczegółowo