Zrozum mnie proszę, czyli jak mówić, aby inni nas rozumieli

Transkrypt

Zrozum mnie proszę, czyli jak mówić, aby inni nas rozumieli
Zrozum mnie proszę, czyli jak mówić, aby inni nas rozumieli
We współczesnym społeczeństwie zdaje się, że jedną z prawdziwych trudności jest dla
ludzkości nawiązywanie dobrych kontaktów z drugą osobą. Dlatego też w tym artykule chciałabym
poruszyć temat przekazu informacji, a także odpowiedzieć na podstawowe pytanie: Jak nawiązać
kontakt? Zapraszam do lektury.
Każdy z nas chodził do szkoły i jest świadom jak ważna jest rola słów w relacjach
międzyludzkich. Każdy nauczyciel wie, jak ważna jest relacja z wychowankami i rodzicami, każdy
rodzic wie jak ważna jest nić porozumienia pomiędzy nim a dzieckiem. To wszystko warunkuje o
nawiązaniu zaufania, dobrego porozumiewania się, a przede wszystkim o sukcesie w wychowaniu.
Komunikacja w życiu jest niezbędna!
Należałoby zatem zadać sobie pytanie czym więc jest komunikacja? Obejmuje ona
przynajmniej dwie osoby. Komunikując się z drugą osobą, odbieramy jej odpowiedź i reagujemy
poprzez nasze myśli i uczucia. Zatacza się więc krąg, o którego istnieniu często jednostki nie mają
pojęcia: wszystko co robimy i mówimy – wpływa na innych, to co robią inni – wpływa na nas. Ważną
kwestą jest to, że odpowiedzialność za swój komunikat – wypowiedź ponosi nadawca. Prostą
konsekwencją tego schematu jest to, że jeżeli informacja przekazywana przez nas nie zostanie
zrozumiana przez odbiorcę tak jakbyśmy tego oczekiwali, to znaczy, że przekaz nasz nie był klarowny
i jasny dla naszego odbiorcy.
Komunikujemy się przede wszystkim poprzez język ciała (55%), ton głosu (38%), słowa (7%).
Nie istnieje coś takiego jak brak komunikacji. Jest ona obecna w naszym życiu nawet gdy nic nie
mówimy! Znaczenie komunikacji tworzy połączenie słów z tonem głosu i językiem ciała, a więc
spójność ta ma na celu wydanie komunikatu, iż to co mówimy, wypowiadamy, okazujemy musi mieć
takie samo znaczenie. Zdecydowanie ważniejsze jest to jak mówimy, aniżeli to co mówimy. Prosty
przykład? Nauczyciel chwaląc klasę, wypowiada miłe słowa marszcząc przy tym brwi i mówiąc
chłodnym tonem głosu. Jak dzieci mogłyby odebrać taką pochwałę...?
Inny przykład: rodzic daje dziecku reprymendę, mówiąc wesołym tonem głosu, z założonymi rękami,
śmiejąc się z całej sytuacji. Dziecko zapewne ze swojego postępku lekcji nie wyniesie...
Kolejnym pojęciem łączącym się z problemem komunikacji jest precyzja języka, czyli to co
myślimy, a to co wypowiadamy to dwie różne kwestie. Myśli, które posiadamy zanim przemienią się
w słowa ulegają wielu przekształceniom. Do szerokiej grupy zniekształceń zaliczamy : czytanie w
myślach – wydawać by się mogło, że każdy z nas jest ekspertem jeżeli chodzi o czytanie w myślach
drugiej osoby. My wiemy zawsze lepiej,co myśli druga osoba, a jeżeli ktoś na nas popatrzy kątem
oka bez uśmiechu – jesteśmy święcie przekonani, że ta osoba nas nie lubi :) Dzieci również
funkcjonują w ten sam sposób, wiedzą najlepiej kogo „Pani na pewno najbardziej lubi”, a także
dopisują sobie teorię do wniosków, które sami wymyślili. Innym zniekształceniem jest : brak
wykonawcy, a więc mówienie bez podania konkretnej osoby. Nauczyciel mówiąc do klasy : „Dzisiaj
byliście bardzo nieposłuszni”! - niewątpliwie wśród pewnej grupy uczniów spowoduje małą
frustrację, ponieważ będą się oni winić za nieswoje winy i występki. Kolejnym bardzo popularnym
wśród dzieci zniekształceniem jest złożona równoważność, dziecko myśli : „Pani ciągle tylko mi
zwraca uwagę i wiecznie ma do mnie pretensje, pewnie mnie w ogóle nie lubi”. Być może jest
zupełnie odwrotnie, ktoś zwraca uwagę bo na kimś mu zależy...
Zmierzając ku końcowi chciałabym przedstawić kilka słów, które zaburzają nam kontakt z
drugą osobą już na wstępie. Należą tu słowa takie jak: nigdy, zawsze, nie mogę, muszę. Przykład:
„Musisz to zrobić....”, „Ona nigdy mnie nie słucha..”. Takie słowa blokują i odbierają motywację.
Słowa muszę to słowo poganiacz, które na celu ma zmuszenie nas do czegoś czego wcale robić nie
chcemy. Słowo zawsze i nigdy ma wpływ na obniżenie poczucia wartości dziecka. Najbardziej
znanym słowem wśród dzieci jest słowo nie mogę :) Należałoby wtedy zadać dziecku pytanie, które
dadzą mu sygnał, iż musi zastanowić się nad swoimi słowami, które programują negatywnie jego
umysł : „ Od kogo to zależy”?, „ Co musiałoby się stać, żebyś mógł”?
Język i jego precyzja, wszelkie zniekształcenia, ton głosu, słowa, mowa ciała – to wszystko ma wpływ
na wydawany przez nasz komunikat. Mam nadzieję, że po tej krótkiej lekturze, będziemy w stanie
świadomie kontrolować to co mówimy i w jaki sposób. Odpowiedzialność zaś za komunikat
wydawany weźmiemy my sami :)
mgr Katarzyna Kramarczyk
Szkoła Podstawowa nr 23 we Wrocławiu