Renegocjacja skomplikowana, ale nie niemożliwa

Transkrypt

Renegocjacja skomplikowana, ale nie niemożliwa
www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=93362
2008-04-26
Renegocjacja skomplikowana, ale nie niemożliwa
Mimo że 1 kwietnia br. Sejm pozwolił prezydentowi na ratyfikację traktatu z Lizbony, a ta ma nastąpić
dopiero po znowelizowaniu ustawy kompetencyjnej, prezentowana na stronach internetowych Urzędu
Komitetu Integracji Europejskiej broszura rządowa "Poznaj Traktat z Lizbony" pomija tę istotną informację.
Powód? Informator nie został zaktualizowany. Po naszej interwencji w biurze prasowym UKIE obiecano zająć
się sprawą.
Broszura autorstwa prof. Jerzego Barcza, poprzedzona wstępem premiera Donalda Tuska, została
opublikowana na stronach UKIE 17 marca br. Tymczasem 1 kwietnia Sejm, oprócz ustawy, przyjął uchwałę w
sprawie wyrażenia przez Sejm zgody na ratyfikację przez prezydenta traktatu z Lizbony, w której wyraźnie
stwierdzono, że ewentualne odstąpienie Polski od protokołu brytyjskiego może nastąpić w przyszłości tylko z
zachowaniem trybu, jakiego Konstytucja RP wymaga w przypadku przekazania organizacji międzynarodowej
kompetencji organów władzy państwowej w niektórych sprawach (art. 90 Konstytucji RP). Chodzi o
większość dwóch trzecich głosów posłów i senatorów oraz zgodę prezydenta. W broszurze na stronach UKIE,
z której Polacy mają czerpać informacje o traktacie lizbońskim, tej informacji brak. Protokół brytyjski
dołączony do traktatu z Lizbony dotyczy ograniczeń w stosowaniu części przepisów Karty Praw
Podstawowych.
- Powstaje problem uaktualnienia broszury, ponieważ zgodnie z uchwałą Sejmu z 1 kwietnia 2008 r.
odstąpienie od protokołu może nastąpić w drodze art. 90 Konstytucji, a w obecnej wersji broszury takiej
możliwości nie uwzględniono - mówi mecenas Stefan Hambura. Zgodnie z wymienionym artykułem
ratyfikacja umów międzynarodowych następuje albo przez parlament większością dwóch trzecich głosów plus
ratyfikacja przez prezydenta, albo w drodze referendum.
W biurze prasowym Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, po pytaniach dotyczących braku odniesienia do
uchwały Sejmu w broszurze, usłyszeliśmy, że kwestia aktualizacji zostanie przedstawiona "właściwym
osobom" i one zajmą się wprowadzeniem ewentualnych zmian, jednak na razie nie wiadomo, kiedy to nastąpi.
Próbowaliśmy się dowiedzieć, czy aktualizacją broszury i jej zakresem zajmie się jej autor prof. Jan Barcz.
www.radiomaryja.pl
Strona 1/2
Profesor obecnie przebywa jednak za granicą i zgodził się na rozmowę po powrocie, po 4 maja.
- Uchwała nie ma mocy takiej jak ustawa, ma charakter deklaratoryjny - mówi mecenas Hambura, dlatego dla
umocnienia zapisów uchwały ważne będą prace nad tzw. ustawą kompetencyjną. Ma ona zabezpieczyć
ewentualność odrzucenia m.in. protokołu brytyjskiego i jest wynikiem kompromisu zawartego miedzy
prezydentem i premierem. - Mam nadzieję, jako osoba pracująca w Kancelarii Prezydenta, że strona rządowa
na czele z panem premierem Tuskiem nie ma zamiaru nie zrealizować tego kompromisu - mówi podsekretarz
stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzej Duda, który wyraża także pewne obawy dotyczące możliwości
manipulacji przy traktacie i protokole. - Niestety, zawsze taka możliwość istnieje, ponieważ można próbować
prowadzić do renegocjacji, również dokumentów okołotraktatowych, a takim jest protokół brytyjski. Jednak
procedura, jeśli chodzi o protokół, jest skomplikowana, albowiem został on przyjęty w trybie traktatowym,
zatem jego anulowanie musi również nastąpić w trybie traktatowym, a więc w takiej formule, w jakiej
następuje zmiana umowy międzynarodowej, czyli zgodnie z artykułem 90 Konstytucji - powiedział minister.
Dodał jednocześnie, że prezydent Lech Kaczyński chce wypracowany z premierem kompromis w tej sprawie
zabezpieczyć w ustawie, aby "nie było odstąpienia od ustaleń".
Paweł Tunia
www.radiomaryja.pl
Strona 2/2

Podobne dokumenty