Karina

Transkrypt

Karina
Samookaleczanie może być sposobem radzenia sobie z problemami i
uczuciami, które trudno ująć w słowa. Może sprawiać, że chwilowo czujesz
się lepiej, jednak później bolesne uczucia powracają i ponownie czujesz
potrzebę, by sięgnąć po samookaleczanie sie pomoc własna, bliskich i
terapeuty może być niezbędna. Jeśli chcesz przestać, ale nie wiesz jak,
pamiętaj: zasługujesz na to by czuć się lepiej i możesz to osiągnąć bez
robienia sobie krzywdy.
Jeśli samookaleczenie przynosi ulgę, dlaczego przestawać?
Zacznijmy od podstaw. Jak wspomniałam, samookaleczanie przynosi
chwilową ulgę w psychicznym i emocjonalnym cierpieniu. Zatem dlaczego
szukać pomocy i walczyć z tym zachowaniem?
Chociaż samookaleczenie może przynosić chwilowe ukojenie w
cierpieniu, płacisz za to wysoką cenę. Na dłuższą metę przynosi ono jeszcze
więcej problemów.
Sprawianie sobie bólu uzależnia. Może się zacząć od impulsu lub czegoś
co robisz by poczuć kontrolę, jednak szybko zauważasz że to okaleczanie
się kontroluje ciebie. Staje się często zachowaniem przymusowym z którym
trudno zerwać.
Ulga jest chwilowa, a szybko po niej następuje poczucie wstydu i winy.
W międzyczasie tracisz możliwość uczenia się bardziej efektywnych
strategii na poprawę samopoczucia. A jeśli nie nauczysz się radzić sobie z
emocjonalnym bólem w inny sposób, ryzykujesz jeszcze poważniejsze
problemy, poczynając od głębokiej depresji poprzez uzależnienie od
alkoholu czy narkotyków aż po samobójstwo.
Utrzymywanie tego sekretu w tajemnicy przed rodziną i przyjaciółmi jest
trudne i zwiększa poczucie samotności.
Możesz zranić siebie poważniej niż zamierzasz. Łatwo jest pomylić się w
ocenie głębokości rany lub ją zainfekować.
Krótko mówiąc, samookaleczenie nie pomaga ci poradzić sobie z tymi
rzeczami, które skłoniły cię do sprawiania sobie bólu.
Krok 1: Zwierz się komuś
Jeśli jesteś gotów szukać pomocy w samookaleczeniu się, pierwszym
krokiem będzie zaufanie drugiej osobie i opowiedzenie jej o tym.
Perspektywa opowiadania komukolwiek o tym, co tak skrzętnie dotychczas
starałeś się ukrywać, może być przerażająca. Jednak zwierzenie się z
sekretu może przynieść też ogromną ulgę.
Decydowanie o tym, komu możesz zaufać w kwestii tak intymnych
zwierzeń może być trudne. Wybierz kogoś, kto nie będzie rozsiewał plotek
czy próbował przejąć kontroli nad poprawą twojego stanu. Zapytaj siebie,
kto w twoim życiu sprawia, że czujesz się akceptowany i wspierany. Może
to przyjaciel, nauczyciel, ktoś z krewnych? Niekoniecznie jednak musisz
wybierać kogoś z kim jesteś bardzo blisko. Pod warunkiem, że możesz mu
zaufać.
Wreszcie, będziesz chciał otworzyć się wobec najbliższych przyjaciół i
członków rodziny, ale czasem lepiej zacząć od dorosłego, którego szanujesz
– na przykład nauczyciela, psychologa, czy kogoś z organizacji w której
działasz. Ta osoba może mieć większy dystans do sytuacji i łatwiej jej
będzie zachować obiektywizm. Samookaleczenia sie pomoc pierwszej
osoby jest ważnym krokiem.
Krok 2: Zrozum dlaczego się okaleczasz
Odkrycie przyczyny dla której się tniesz czy okaleczasz to niezbędny krok w
kierunku poradzenia sobie. Jeśli potrafisz określić jakie funkcje spełnia
wyrządzany sobie ból, możesz nauczyć się osiągać te same cele w inny
sposób.
Zidentyfikuj wyzwalacze autoagresji
Pamiętaj, samookaleczenie się zwykle stanowi sposób na poradzenie sobie
z emocjonalnym bólem. Jakie uczucia sprawiają, że chcesz się okaleczać?
Smutek? Złość? Wstyd? Samotność? Poczucie winy? Pustka? Kiedy tylko
nauczysz się rozpoznawać uczucia, które wyzwalają Twoją potrzebę
okaleczania, możesz zacząć rozwijać zdrowsze alternatywne sposoby
radzenia sobie.
Kontaktuj się ze swoimi uczuciami
Jeśli trudno ci zidentyfikować uczucia, które wyzwalają twoją potrzebę
ranienia się, możesz popracować nad świadomością swoich emocji.
Emocjonalna samoświadomość oznacza umiejętność rozpoznawania co i z
jakiego powodu czujesz. To zdolność identyfikowania i wyrażania uczuć w
każdej chwili i rozumienia jaki jest związek twoich emocji z twoimi czynami
i tym co dzieje się wokół ciebie.
Pomysł zwrócenia uwagi na twoje emocje – zamiast tłumienia ich lub
uwalniania przez okaleczanie – może wydawać ci się przerażający. Możesz
bać się, że uczucia cię przytłoczą, ze ból tobą owładnie. Jednak prawda jest
taka, że uczucia szybko przychodzą i przechodzą jeśli tylko im na to
pozwolisz. Jeśli nie będziesz z nimi walczył, osądzał lub karał się za nie,
odkryjesz że mijają i zostają zastąpione przez inne emocje. Uczucia
utrzymują się tylko wówczas, gdy próbujesz z nimi walczyć.
Krok 3: Znajdź nowe sposoby radzenia sobie
Samookaleczanie jest twoim sposobem na radzenie sobie z emocjami i
trudnymi sytuacjami. Więc jeśli zamierzasz przestać, musisz znaleźć
alternatywne sposoby radzenia sobie. Tak abyś mógł zareagować w
odmienny sposób, gdy poczujesz że chcesz się zranić.
Jeśli tniesz się, aby wyrazić ból czy intensywne emocje:
słuchaj muzyki, która wyraża twoje uczucia
zapisz na kartce swoje emocje a potem ją podrzyj
maluj, rysuj, bazgraj na dużej kartce papieru czerwonym długopisem,
kredką lub farbą
zacznij prowadzić pamiętnik i w nim wyrażaj swoje uczucia
ułóż wiersz lub piosenkę, która pomoże ci wyrazić co czujesz
Jeśli tniesz się aby rozładować napięcie czy złość:
zacznij intensywnie ćwiczyć – pobiegaj, tańcz, skacz lub wyżyj się na
worku treningowym
uderz w poduszkę, materac lub wykrzycz się w poduszkę
zaopatrz się w piłeczkę antystresową lub plastelinę i ściskaj aż poczujesz
się lepiej
podrzyj coś, np. stare papiery czy gazetę
narób hałasu grając na instrumencie albo na garnkach i patelniach
Jeśli tniesz się, ponieważ czujesz się odrętwiały, pozbawiony relacji:
zadzwoń do przyjaciela (nie musisz mówić mu o samookaleczeniach)
weź zimny prysznic
potrzymaj kostkę lodu w zagięciu ramienia lub nogi
zacznij żuć coś o bardzo ostrym smaku, jak papryczka chili, mięta
pieprzowa czy skórka grejpfruta
Jeśli tniesz się aby się uspokoić i ukoić nerwy:
weź gorącą kąpiel albo prysznic
pobaw się z psem lub kotem, pogłaszcz go, poprzytulaj
zawiń się w miły ciepły koc
rozmasuj kark, dłonie i stopy
posłuchaj kojącej muzyki
Samookaleczanie się - pomoc specjalisty
Pracując nad przezwyciężeniem chęci do samookalecznia, możesz także
potrzebować pomocy i wsparcia ze strony wyszkolonego profesjonalisty.
Weź zatem pod uwagę możliwość rozmowy z terapeutą. Może on pomóc ci
rozwinąć nowe strategie radzenia sobie, a także odnaleźć korzenie twojego
problemu.
Pamiętaj, samookaleczanie nie pojawia się z niczego. Stanowi ono
bezpośrednią ekspresję wewnętrznego cierpienia – bólu, który często ma
swoje źródło w bardzo wczesnym etapie życia. Często istnieje powiązanie
pomiędzy samookaleczaniem a wczesnodziecięcymi urazami. Zadawanie
sobie cierpienia może być sposobem radzenia sobie z uczuciami
wynikającymi z doświadczenia krzywdy czy traumatycznych wspomnień.
Tak może być także w twoim przypadku, nawet jeśli na świadomym
poziomie nie zdajesz sobie z tego sprawy.
Dobry psychoterapeuta – jak go znaleźć?
Znalezienie odpowiedniego terapeuty może zająć ci trochę czasu. Bardzo
ważne jest aby osoba, którą wybierzesz miała doświadczenie w leczeniu
urazów i samookaleczania. Nie mniej ważna jest też relacja między tobą a
terapeutą. Zaufaj swojemu instynktowi. Jeśli nie czujesz się bezpieczny,
szanowany, rozumiany, poszukaj kogoś innego.
Między tobą a psychoterapeutą musi istnieć nić zaufania i ciepła. Terapeuta
powinien być kimś, kto akceptuje samookaleczanie choć go nie
usprawiedliwia ani nie lekceważy. Musi być gotowy pomagać ci je
wyeliminować w twoim własnym tempie. Musisz czuć swobodę dzielenia
się z nim swoimi najbardziej prywatnymi sprawami. Oczywiście nabranie
pełnego zaufania do twojego terapeuty może zająć ci trochę czasu, jednak
instynkt podpowie ci czy z tą wybraną osobą jest to w ogóle możliwe.
Karina Wiencelewska jest psychologiem, psychoterapeutą w trakcie
certyfikacji. Potrzebujesz dodatkowych informacji na opisany temat lub
pragniesz umówić się na konsultacje, zadzwoń: 514 725 256. Możesz też
skontaktować się poprzez email [email protected] lub Skype
karina.wiencelewska
--[http://pomostkrakow.pl/samookaleczanie-sie-pomoc/]