Krzyż - Diecezja Bielsko

Transkrypt

Krzyż - Diecezja Bielsko
Temat: Krzyż towarzyszący ŚDM
(konspekt lekcji religii dla gimnazjum i szkół ponadgimnazjalnych)
Cel ogólny: ukazanie Krzyża Światowych Dni Młodzieży jako znaku spotkania z Jezusem.
- cel dydaktyczny:
kształtowanie chrześcijańskiego rozumienia krzyża
przypomnienie Krzyża - Znaku Światowych Dni Młodzieży
- cel wychowawczy:
duchowe przygotowanie do przeżycia ŚDM w Krakowie w 2016 roku
Cele szczegółowe (operacyjne):
Uczeń po katechezie:
- interpretuje teksty papieskie
- uzasadnia konieczność duchowego przygotowania do ŚDM
- wyjaśnia, na czym polega chrześcijańskie rozumienie krzyża w życiu człowieka
Plan katechezy:
Wprowadzenie
Odtworzenie hymnu ŚDM Kraków 2016: https://youtu.be/eZRsoPmeZXk
Światowe Dni Młodych – idea, historia i geografia.
Prezentacja znaków Światowych Dni Młodzieży:
- Krzyża Młodych
- Ikony Salus Populi Romani (tzn. Ocalenie Ludu Rzymskiego lub znanej także pod nazwą
Matki Bożej Śnieżnej) - wizerunek Najświętszej Maryi Panny z Bazyliki Santa Maria
Maggiore w Rzymie
Rozwinięcie
Pod narysowanym na tablicy lub arkuszu papieru wielkim krzyżem młodzież podaje i
zapisuje swoje skojarzenia ze słowem „krzyż”.
Przypomnienie duchowego dziedzictwa krzyża na podstawie tekstów Jana Pawła II (praca w
zespołach 2-3 osobowych).
Młodzież dopisuje pod krzyżem propozycje z papieskich homilii, przemówień, orędzi.
Pogłębienie materiału
Świadek Chrystusowego Krzyża - św. Jan Paweł II.
Autorefleksja i modlitwa
Krzyż w moim życiu - zaproszenie do autorefleksji i zawierzenia Jezusowi.
Podsumowanie treści – utrwalenie materiału
Zaproszenie do:
- duchowego przygotowania
- uczestnictwa w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie 2016 r.
- wdzięczności i powierzenia się Jezusowi.
ZAŁĄCZNIK - TEKSTY DO PRACY W GRUPACH
„Jeśli Jezus zgodził się umrzeć na krzyżu, czyniąc zeń źródło życia i znak miłości, to
nie ze słabości, nie z upodobania w cierpieniu. To dla zyskania dla nas zbawienia i uczynienia
nas już teraz uczestnikami Jego Boskiego życia”. (Jan Paweł II, Orędzie na XIX Światowy
Dzień Młodzieży)
„Chrześcijanin nie szuka cierpienia dla niego samego, ale szuka miłości. Przyjęcie
krzyża staje się znakiem miłości i całkowitego daru. Nieść go za Chrystusem znaczy w
jedności z Nim złożyć najwyższy dowód miłości. Nie można mówić o krzyżu, nie pamiętając
o miłości Boga do nas - o tym, że Bóg pragnie nas napełnić swoimi darami. Wypowiadając
słowa: «pójdź za Mną», Jezus mówi do swoich uczniów nie tylko: naśladuj mój przykład, ale
także: dziel ze Mną moje życie i moje wybory, razem ze Mną poświęć swoje życie miłości
Boga i braci. W ten sposób Chrystus otwiera przed nami «drogę życia», której niestety
zagraża nieustannie «droga śmierci». Tą drogą jest grzech, który odgradza człowieka od Boga
i od bliźniego, prowadząc do podziałów i rozsadzając społeczeństwo od wewnątrz”. (Jan
Paweł II, Orędzie Jana Pawła II na XVI Światowy Dzień Młodzieży, 8 kwietnia 2001 r.)
„«Droga życia», droga naśladowania Jezusa i pójścia za Nim, staje się drogą wiary i
nawrócenia, czyli właśnie drogą krzyża. Ta droga prowadzi do zawierzenia się Jemu i Jego
zbawczemu zamysłowi, do wiary w to, że On umarł, aby objawić miłość Boga do każdego
człowieka; jest to droga wiodąca do zbawienia w społeczeństwie często rozbitym,
zagubionym i pełnym sprzeczności; jest to droga szczęścia, jakie płynie z naśladowania
Chrystusa aż do końca, w dramatycznych często okolicznościach codziennego życia; jest to
droga, na której człowiek nie lęka się niepowodzeń, trudności, odepchnięcia i samotności, bo
jego serce napełnia obecność Jezusa; jest to droga pokoju, panowania nad sobą, głębokiej
radości serca.
Droga młodzieży, niech was to nie dziwi, że na początku trzeciego tysiąclecia Papież
jeszcze raz wskazuje wam krzyż jako drogę życia i prawdziwego szczęścia. Kościół od
zawsze wierzy i wyznaje, że zbawienie jest tylko w krzyżu Chrystusa”.
(Jan Paweł II, Orędzie Jana Pawła II na XVI Światowy Dzień Młodzieży, 8 kwietnia 2001 r.)
„(…) Krzyż trzeba przyjąć przede wszystkim sercem, aby potem nieść go w życiu.
(…)
W ciągu wieków wielu chrześcijan przyjęło Krzyż: czyż moglibyśmy nie dziękować za to
Bogu? (…) czy Krzyż nie jest właśnie orędziem miłości Chrystusa, Syna Bożego, który tak
nas umiłował, że pozwolił się przybić do drzewa Krzyża? Tak, Krzyż jest pierwszą literą
Bożego alfabetu. (…) Dzisiaj chcemy głosić z mocą Ewangelię Krzyża, to znaczy Ewangelię
Jezusa, który umarł i zmartwychwstał dla odkupienia grzechów”. (Jan Paweł II, Weź swój
krzyż! Spotkanie z młodzieżą na Placu św. Jana na Lateranie, 2 IV 1998)
„Krzyż nie jest obcy (…) żadnemu człowiekowi - niezależnie od wieku, narodowości,
kondycji społecznej. (…) Tak, Krzyż jest wpisany w życie człowieka. Kto próbuje usunąć go
ze swojego życia, nie zna prawdy ludzkiej kondycji. Tak jest! Jesteśmy stworzeni do życia,
ale nie możemy usunąć z naszej indywidualnej historii cierpienia i trudnych doświadczeń.
Czyż i wy, młodzi przyjaciele, nie doświadczacie na co dzień rzeczywistości Krzyża? Gdy
brak jest harmonii w rodzinie, gdy piętrzą się trudności w nauce, gdy uczucia pozostają nie
odwzajemnione, gdy znalezienie pracy wydaje się prawie niemożliwe, gdy problemy
ekonomiczne każą zrezygnować z założenia rodziny, gdy trzeba walczyć z chorobą czy
samotnością i kiedy grozi wam pogrążenie w próżni wartości - czyż właśnie wtedy Krzyż nie
staje się dla was wyzwaniem?”
(Jan Paweł II, Weź swój krzyż! Spotkanie z młodzieżą na placu św. Jana na Lateranie, 2
IV1998)
„Rozpowszechniona dziś powierzchowna kultura, która przypisuje wartość tylko
temu, co ma pozór piękna i co sprawia przyjemność, chciałaby wam wmówić, że trzeba
odrzucić Krzyż. Ta moda kulturowa obiecuje sukces i szybką karierę, nakłaniając do realizacji
własnych dążeń za wszelką cenę; zachęca do nieodpowiedzialnego przeżywania płciowości i
do życia pozbawionego celu, wyzbytego szacunku dla innych. Otwórzcie oczy, młodzi
przyjaciele: to nie jest droga prowadząca do radości i do życia, ale ścieżka wiodąca w
przepaść grzechu i śmierci. Jezus mówi: «Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze
samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje
życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je» (Mt 16, 24-25). Jezus nas
nie zwodzi. Prawda Jego słów, które wydają się twarde, ale napełniają serce pokojem,
wyjawia nam sekret prawdziwego życia. Chrystus, przyjmując ludzką kondycję i
przeznaczenie, zwyciężył grzech i śmierć, a przez swoje zmartwychwstanie przekształcił
Krzyż z drzewa śmierci w drzewo życia. On jest Bogiem z nami, który przyszedł, aby dzielić
całe nasze życie. Nie pozostawia nas samych na Krzyżu. Jezus jest Miłością wierną, która nie
opuszcza nikogo i potrafi przemienić noc w świt nadziei”.
(Jan Paweł II, Weź swój krzyż! Spotkanie z młodzieżą na placu św. Jana na Lateranie, 2 IV
1998)
„Jeżeli Krzyż zostaje przyjęty, przynosi zbawienie i pokój, jak to ukazują liczne
piękne świadectwa młodych chrześcijan. Bez Boga Krzyż nas przygniata; z Bogiem daje nam
odkupienie i zbawienie. (…) To wszystko jest możliwe jak wiecie - dzięki sakramentowi
chrztu, który jednoczy nas wewnętrznie z Chrystusem zmartwychwstałym i daje nam Ducha
Świętego, Ducha miłości, który wypływa z tajemnicy paschalnej i zostaje wylany obficie na
wszystkich przyjmujących sakrament bierzmowania jako potwierdzenie chrztu. Tutaj, na
placu św. Jana, o kilka kroków od jednego z najsłynniejszych baptysteriów świata, chcę wam
przypomnieć, że żyć chrztem znaczy przyjąć krzyż z wiarą i miłością, nie tylko w sensie
próby i doświadczenia, ale także w jego fundamentalnym wymiarze zbawienia i
zmartwychwstania”.
(Jan Paweł II, Weź swój krzyż! Spotkanie z młodzieżą na placu św. Jana na Lateranie, 2 IV
1998)
„(…) świętujemy dzisiaj na tym placu przed katedrą Rzymu, czekając na Krzyż. Z
samego serca Misji Miejskich - których hasło brzmi: «Otwórz drzwi Chrystusowi, twojemu
Zbawicielowi» - chcemy wołać do każdego mieszkańca naszego miasta: «Weź Krzyż!»,
przyjmij go, nie pozwól, aby przygniotły cię wydarzenia, ale z Chrystusem zwyciężaj zło i
śmierć! Jeżeli z Ewangelii Krzyża uczynisz program swojego życia, jeżeli pójdziesz za
Chrystusem aż na Krzyż, w pełni odnajdziesz samego siebie!
Droga młodzieży, (…) weźcie swój Krzyż i zanieście go jako orędzie miłości i
przebaczenia, jako znak waszego udziału w misji Kościoła na ulice Rzymu, do różnych
regionów Włoch i do wszystkich części świata.
Niech wam towarzyszy Maryja, która wraz z apostołem Janem trwała wiernie u stóp
Krzyża; niech opiekują się wami liczni rzymscy święci i męczennicy. Ja też pamiętam o was
w modlitwie i serdecznie wszystkich was błogosławię”.
(Jan Paweł II, Weź swój krzyż! Spotkanie z młodzieżą na placu św. Jana na Lateranie, 2 IV
1998)
W homilii do młodzieży, w Paryżu, 24 sierpnia 1997 roku, św. Jan Paweł II mówił:
„Krzyż jest prawdziwym znakiem obecności Syna Bożego; w tym znaku objawia się
Odkupiciel świata”.
„(…) na zakończenie Świętego Roku Odkupienia, powierzyłem wam wielki
drewniany krzyż, zachęcając was, byście nieśli go przez świat jako znak miłości Pana Jezusa
do ludzi i jako orędzie, że zbawienie i odkupienie jest tylko w Chrystusie, który umarł i
zmartwychwstał. Od tamtego czasu, gdy podjęły go wasze ofiarne ramiona i serca, odbywa on
długą i nieprzerwaną pielgrzymkę przez kontynenty, ukazując, że krzyż idzie z młodymi, a
młodzi idą z krzyżem. Wokół «krzyża Roku Świętego» narodziła się i rozwinęła inicjatywa
Światowych Dni Młodzieży. Są one swoistymi «przystankami» na waszym szlaku młodych
chrześcijan oraz nieustannym i naglącym wezwaniem, by budować życie na skale, którą jest
Chrystus. Czyż możemy nie błogosławić Boga za liczne owoce, jakie wydały w życiu
poszczególnych osób i całego Kościoła Światowe Dni Młodzieży, które w ostatnich latach
naszego stulecia wyznaczały rytm wędrówki młodych chrześcijan ku nowemu tysiącleciu?
Przemierzywszy kontynenty, krzyż ten powraca teraz do Rzymu, niosąc z sobą modlitwę i
postanowienia milionów młodych, którzy dostrzegli w nim prosty i święty znak miłości Boga
do ludzkości. Jak bowiem wiecie, właśnie Rzym będzie gościł Światowy Dzień Młodzieży
Roku 2000, obchodzony w samym sercu Wielkiego Jubileuszu”.
(Jan Paweł II, Orędzie na XV Światowy Dzień Młodzieży, Rzym 2000)
W dwudziestą rocznicę zakończenia Roku Świętego Jan Paweł II wspominał to
wydarzenie: „Przed dwudziestu laty, na zakończenie Świętego Roku Odkupienia,
powierzyłem młodym krzyż, drzewo, na którym Chrystus został wywyższony ponad ziemię i
przeżył tę «godzinę», dla której przyszedł na świat! Od dwudziestu lat ten krzyż pielgrzymuje
do miejsc, w których odbywają się Dni Młodzieży, niesiony przez młodych na całym świecie,
i głosi miłosierną miłość Boga, wychodzącego na spotkanie każdemu stworzeniu, aby
przywrócić mu godność utraconą na skutek grzechu. Dzięki wam, drodzy przyjaciele, miliony
młodych, patrząc na ten krzyż, doznało przemiany i postanowiło żyć jak prawdziwi
chrześcijanie” (L’Osservatore Romano, Numer 5/2004, s. 34).
„Adoracja Krzyża odsyła nas do zadania, od którego nie wolno się nam wymówić:
misji, którą św. Paweł wyraził w tych słowach: «W moim ciele dopełniam braki udręk
Chrystusa dla dobra jego Ciała, którym jest Kościół» (Kol 1, 24). Ja także ofiarowuję me
cierpienia, aby wypełnił się plan Boży, a Jego słowo szło między ludzi. Ze swej strony jestem
bliski tym wszystkim, którzy w tej chwili doświadczają cierpienia. Modlę się za każdego
z nich”.
(Jan Paweł II, Przesłanie do uczestników Drogi Krzyżowej w Koloseum, 23 marca 2005 r.,
Wielki Piątek)
W ostatnią Niedzielę Palmową, przed przejściem do Domu Ojca, Sługa Boży Jan
Paweł II mówił do młodych, że adorują krzyż Chrystusa, który niosą przez cały świat i że ta
niedziela stała się ich dniem oraz, że „to święto zawiera w sobie specjalną łaskę - łaskę
radości związanej z krzyżem, w którym streszcza się tajemnica chrześcijańska”. Papież
apelował wtedy do młodych: „idźcie dalej niestrudzenie wybraną drogą, abyście w każdym
miejscu byli świadkami chwalebnego krzyża Chrystusa. Nie lękajcie się! Niech radość
Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego Pana będzie waszą siłą, a Przenajświętsza Maryja
Panna niech zawsze wam towarzyszy”.
W Niedzielę Palmową roku 2002, papież Jan Paweł II mówił w Rzymie do młodych:
„Krzyż stanowi centrum dzisiejszej liturgii. Wasze uczestnictwo w tej uroczystości, drodzy
młodzi, tak pełne skupienia, a zarazem entuzjazmu, pokazuje, że nie wstydzicie się krzyża.
Nie boicie się Chrystusowego krzyża. Wręcz przeciwnie – miłujecie i czcicie go jako znak
Odkupiciela, który za nas umarł i zmartwychwstał. Kto wierzy w ukrzyżowanego i
zmartwychwstałego Jezusa, nosi krzyż z dumą, jako niezaprzeczalny dowód, że Bóg jest
miłością. Przez całkowity dar z siebie, czyli właśnie przez krzyż, nasz Zbawiciel ostatecznie
zwyciężył grzech i śmierć. Dlatego z radością wołamy: «Chwała i cześć, Chryste, żeś przez
krzyż swój świat odkupić raczył»”.
„Nieść Krzyż za Jezusem oznacza być gotowym do wszelkiej ofiary z miłości do
Niego oraz nie stawiać nikogo i niczego przed Niego, nawet najdroższych osób, nawet
własnego życia. Wiecie, że przylgnięcie do Chrystusa jest wymagającym wyborem. Jednak to
nie sami niesiemy krzyż. Przed nami idzie On…” (Jan Paweł II, Loreto, 05.09.2004 r.)
„Krzyż nie jest znakiem śmierci, lecz życia; nie rozczarowania, ale nadziei; nie klęski,
ale zwycięstwa. Jak głosi starożytny hymn liturgiczny, krzyż Chrystusa jest wręcz «jedyną
nadzieją», ponieważ wszelkie inne obietnice zbawienia są złudne, nie rozwiązują bowiem
fundamentalnego problemu człowieka: problemu zła i śmierci. Dlatego chrześcijanie czczą
krzyż i widzą w nim najdoskonalszy znak miłości i nadziei”. A więc - „Witaj, krzyżu,
nadziejo jedyna!”.
(Jan Paweł II, Krzyż Chrystusa, Rozważanie przed modlitwą Anioł Pański, 14 marca 1999)
W Zakopanem, w czerwcu 1997 r., Jan Paweł II zwrócił się do Górali:
„Ojcowie wasi na szczycie Giewontu ustawili krzyż. Ten krzyż tam stoi i trwa. Jest niemym,
ale wymownym świadkiem naszych czasów. Rzec można, że ten jubileuszowy krzyż patrzy w
[stronę] Zakopanego i Krakowa, i dalej: w kierunku Warszawy i Gdańska. Ogarnia całą naszą
ziemię od Tatr po Bałtyk. (...) Nie wstydźcie się tego krzyża. Starajcie się, na co dzień
podejmować krzyż i odpowiadać na miłość Chrystusa. Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby
Imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym. Dziękujmy
Bożej Opatrzności za to, że krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych i szpitali. Niech on
tam pozostanie! Niech przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej
tożsamości, o tym, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy, i gdzie są nasze korzenie. Niech
przypomina nam o miłości Boga do człowieka, która w krzyżu znalazła swój najgłębszy
wyraz”.
Do Polaków, przybyłych na uroczystości otwarcia Roku Świętego, Jan Paweł II mówił
w dniu 26 marca 1983 r.: „Dlatego też centralnym obrazem Wielkiego Postu i centralnym
obrazem Roku Odkupienia, nadzwyczajnego Jubileuszu, jest krzyż Chrystusa w całej swojej
prawdzie. Narzędzie śmierci ze strony człowieka, a ze strony Boga ołtarz miłości i ofiary,
która swoją pełnię osiągnęła w zmartwychwstaniu. I przez to stał się dla wszystkich czasów i
wszystkich pokoleń ludzkich źródłem i znakiem ostatecznego zwycięstwa i życia wiecznego.
Krzyż tak głęboko wpisany w duchowość i historię naszego narodu (…)” (Jan Paweł II,
Jubileuszowy Rok Odkupienia, Watykan 1985, s. 492).
Podczas rozważania Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum 21 kwietnia 2000 roku
Jan Paweł II mówił: „Moment, w którym Jezus z Nazaretu wziął krzyż na swoje ramiona,
ażeby go ponieść na wzgórze Kalwarii, jest momentem przełomowym w dziejach krzyża. Tak
oto krzyż – znak hańbiącej śmierci, zarezerwowany dla najniższej kategorii ludzi – staje się
kluczem. Odtąd przy pomocy tego klucza człowiek będzie otwierał drzwi głębi Bożej
tajemnicy”.
W homilii wygłoszonej 7 września 1993 roku na przy litewskiej Górze Krzyży Ojciec
Święty Jan Paweł II wyjaśniał: „Sam Chrystus zapewnia nas o tym, że w Jego krzyżu na
Golgocie otwiera się horyzont życia wiecznego dla świata, dla człowieka żyjącego w tym
świecie, a zarazem poddanego konieczności umierania. Sam Chrystus nas o tym zapewnia,
gdy mówi: Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w
Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne (J 3,16)”.
Papież z Polski w Wiedniu 10 września 1983 roku mówił:
„W Krzyżu jest nadzieja na chrześcijańską odnowę Europy, ale tylko wtedy, gdy my,
chrześcijanie, sami na serio podejmiemy orędzie Krzyża. Krzyż – to znaczy: oddać swe życie
za brata, aby wraz z jego życiem ocalić własne. Krzyż – znaczy: miłość silniejsza jest od
nienawiści i od zemsty – lepiej jest dawać aniżeli brać – angażowanie się skuteczniejsze jest
od czczego stawiania żądań. Krzyż – znaczy: nie ma rozbicia bez nadziei – ciemności bez
gwiazdy – burzy bez bezpiecznej przystani. Krzyż – znaczy: miłość nie zna granic; rozpocznij
od tych, którzy są najbliżej ciebie i nie zapominaj o tych, którzy są najdalej. Krzyż – znaczy:
Bóg jest większy od nas, ludzi; większy niż nasza zawodność, jest ratunkiem nawet w
największej klęsce – życie jest silniejsze niż śmierć”.
W homilii wygłoszonej w Halifaksie 14 września 1984 r. Jan Paweł II zwrócił uwagę,
że „zbawcze wywyższenie Syna Bożego na Krzyżu ma swoje odwieczne źródło w miłości.
Jest to miłość Ojca, który posyła Syna, daje Syna dla zbawienia świata. Jest to równocześnie
miłość Syna, który ’nie potępia’ świata, ale daje siebie z miłości Ojcu dla zbawienia świata.
Dając siebie Ojcu przez ofiarę krzyża, daje siebie zarazem światu: każdemu człowiekowi i
całej ludzkości. Krzyż kryje w sobie tajemnicę zbawienia, ponieważ w Krzyżu podwyższona
jest Miłość! Jest to podwyższenie Miłości do najwyższego punktu w dziejach świata, w
Krzyżu podwyższona jest Miłość, i Krzyż jest zarazem podwyższony przez Miłość. A z
wysokości Krzyża miłość spływa na nas”.
„Krzyż nie jest znakiem śmierci, ale życia; nie rozczarowania, ale nadziei; nie klęski,
ale zwycięstwa. Jak głosi starożytny hymn liturgiczny, krzyż Chrystusa jest wręcz «jedyną
nadzieją», ponieważ wszelkie inne obietnice zbawienia są złudne, nie rozwiązują bowiem
fundamentalnego problemu człowieka: problemu zła i śmierci. Dlatego chrześcijanie czczą
krzyż i widzą w nim najdoskonalszy znak miłości i nadziei. Także ludzie młodzi, z natury
zwróceni ku życiu, przyjmują krzyż Chrystusa - jak Franciszek z Asyżu i wszyscy święci - bo
rozumieją, że bez niego tajemnica życia pozostałaby bezsensowną zagadką.
(…) nie lękajcie się przyjąć w swoim życiu krzyża Chrystusa! Krzyż nadaje pełną
wartość i sens radościom i cierpieniom naszej egzystencji, pomagając każdemu złożyć własne
życie jako dar miłości Bogu i braciom. Krzyż uczy kochać wszystkich, także nieprzyjaciół,
aby współpracować z odkupieńczym dziełem Chrystusa i przybliżyć nadejście Królestwa
Bożego.
U stóp krzyża stoi pogrążona w milczeniu i modlitwie Matka Jezusa. Jeśli towarzyszymy
Chrystusowi w Jego męce, Maryja jest zawsze przy nas. Pragnę zawierzyć dziś Najświętszej
Pannie wielkopostną pielgrzymkę całego Kościoła. W szczególny sposób zawierzam Jej
młodych, aby byli zawsze gotowi przyjąć krzyż Chrystusa. Wy, młodzi przyjaciele, musicie
przejąć krzyż - jako znak naszego zbawienia i sztandar ostatecznego zwycięstwa - od
poprzednich pokoleń i ponieść go, niczym prawdziwi apostołowie Ewangelii, w trzecie
tysiąclecie”.
(Jan Paweł II, Krzyż Chrystusa - rozważanie przed modlitwą Anioł Pański, 14 marca 1999)
opracował
Ks. Tomasz Wojtyła

Podobne dokumenty