Krzyż - Diecezja Bielsko
Transkrypt
Krzyż - Diecezja Bielsko
Temat: Krzyż towarzyszący ŚDM (konspekt lekcji religii dla gimnazjum i szkół ponadgimnazjalnych) Cel ogólny: ukazanie Krzyża Światowych Dni Młodzieży jako znaku spotkania z Jezusem. - cel dydaktyczny: kształtowanie chrześcijańskiego rozumienia krzyża przypomnienie Krzyża - Znaku Światowych Dni Młodzieży - cel wychowawczy: duchowe przygotowanie do przeżycia ŚDM w Krakowie w 2016 roku Cele szczegółowe (operacyjne): Uczeń po katechezie: - interpretuje teksty papieskie - uzasadnia konieczność duchowego przygotowania do ŚDM - wyjaśnia, na czym polega chrześcijańskie rozumienie krzyża w życiu człowieka Plan katechezy: Wprowadzenie Odtworzenie hymnu ŚDM Kraków 2016: https://youtu.be/eZRsoPmeZXk Światowe Dni Młodych – idea, historia i geografia. Prezentacja znaków Światowych Dni Młodzieży: - Krzyża Młodych - Ikony Salus Populi Romani (tzn. Ocalenie Ludu Rzymskiego lub znanej także pod nazwą Matki Bożej Śnieżnej) - wizerunek Najświętszej Maryi Panny z Bazyliki Santa Maria Maggiore w Rzymie Rozwinięcie Pod narysowanym na tablicy lub arkuszu papieru wielkim krzyżem młodzież podaje i zapisuje swoje skojarzenia ze słowem „krzyż”. Przypomnienie duchowego dziedzictwa krzyża na podstawie tekstów Jana Pawła II (praca w zespołach 2-3 osobowych). Młodzież dopisuje pod krzyżem propozycje z papieskich homilii, przemówień, orędzi. Pogłębienie materiału Świadek Chrystusowego Krzyża - św. Jan Paweł II. Autorefleksja i modlitwa Krzyż w moim życiu - zaproszenie do autorefleksji i zawierzenia Jezusowi. Podsumowanie treści – utrwalenie materiału Zaproszenie do: - duchowego przygotowania - uczestnictwa w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie 2016 r. - wdzięczności i powierzenia się Jezusowi. ZAŁĄCZNIK - TEKSTY DO PRACY W GRUPACH „Jeśli Jezus zgodził się umrzeć na krzyżu, czyniąc zeń źródło życia i znak miłości, to nie ze słabości, nie z upodobania w cierpieniu. To dla zyskania dla nas zbawienia i uczynienia nas już teraz uczestnikami Jego Boskiego życia”. (Jan Paweł II, Orędzie na XIX Światowy Dzień Młodzieży) „Chrześcijanin nie szuka cierpienia dla niego samego, ale szuka miłości. Przyjęcie krzyża staje się znakiem miłości i całkowitego daru. Nieść go za Chrystusem znaczy w jedności z Nim złożyć najwyższy dowód miłości. Nie można mówić o krzyżu, nie pamiętając o miłości Boga do nas - o tym, że Bóg pragnie nas napełnić swoimi darami. Wypowiadając słowa: «pójdź za Mną», Jezus mówi do swoich uczniów nie tylko: naśladuj mój przykład, ale także: dziel ze Mną moje życie i moje wybory, razem ze Mną poświęć swoje życie miłości Boga i braci. W ten sposób Chrystus otwiera przed nami «drogę życia», której niestety zagraża nieustannie «droga śmierci». Tą drogą jest grzech, który odgradza człowieka od Boga i od bliźniego, prowadząc do podziałów i rozsadzając społeczeństwo od wewnątrz”. (Jan Paweł II, Orędzie Jana Pawła II na XVI Światowy Dzień Młodzieży, 8 kwietnia 2001 r.) „«Droga życia», droga naśladowania Jezusa i pójścia za Nim, staje się drogą wiary i nawrócenia, czyli właśnie drogą krzyża. Ta droga prowadzi do zawierzenia się Jemu i Jego zbawczemu zamysłowi, do wiary w to, że On umarł, aby objawić miłość Boga do każdego człowieka; jest to droga wiodąca do zbawienia w społeczeństwie często rozbitym, zagubionym i pełnym sprzeczności; jest to droga szczęścia, jakie płynie z naśladowania Chrystusa aż do końca, w dramatycznych często okolicznościach codziennego życia; jest to droga, na której człowiek nie lęka się niepowodzeń, trudności, odepchnięcia i samotności, bo jego serce napełnia obecność Jezusa; jest to droga pokoju, panowania nad sobą, głębokiej radości serca. Droga młodzieży, niech was to nie dziwi, że na początku trzeciego tysiąclecia Papież jeszcze raz wskazuje wam krzyż jako drogę życia i prawdziwego szczęścia. Kościół od zawsze wierzy i wyznaje, że zbawienie jest tylko w krzyżu Chrystusa”. (Jan Paweł II, Orędzie Jana Pawła II na XVI Światowy Dzień Młodzieży, 8 kwietnia 2001 r.) „(…) Krzyż trzeba przyjąć przede wszystkim sercem, aby potem nieść go w życiu. (…) W ciągu wieków wielu chrześcijan przyjęło Krzyż: czyż moglibyśmy nie dziękować za to Bogu? (…) czy Krzyż nie jest właśnie orędziem miłości Chrystusa, Syna Bożego, który tak nas umiłował, że pozwolił się przybić do drzewa Krzyża? Tak, Krzyż jest pierwszą literą Bożego alfabetu. (…) Dzisiaj chcemy głosić z mocą Ewangelię Krzyża, to znaczy Ewangelię Jezusa, który umarł i zmartwychwstał dla odkupienia grzechów”. (Jan Paweł II, Weź swój krzyż! Spotkanie z młodzieżą na Placu św. Jana na Lateranie, 2 IV 1998) „Krzyż nie jest obcy (…) żadnemu człowiekowi - niezależnie od wieku, narodowości, kondycji społecznej. (…) Tak, Krzyż jest wpisany w życie człowieka. Kto próbuje usunąć go ze swojego życia, nie zna prawdy ludzkiej kondycji. Tak jest! Jesteśmy stworzeni do życia, ale nie możemy usunąć z naszej indywidualnej historii cierpienia i trudnych doświadczeń. Czyż i wy, młodzi przyjaciele, nie doświadczacie na co dzień rzeczywistości Krzyża? Gdy brak jest harmonii w rodzinie, gdy piętrzą się trudności w nauce, gdy uczucia pozostają nie odwzajemnione, gdy znalezienie pracy wydaje się prawie niemożliwe, gdy problemy ekonomiczne każą zrezygnować z założenia rodziny, gdy trzeba walczyć z chorobą czy samotnością i kiedy grozi wam pogrążenie w próżni wartości - czyż właśnie wtedy Krzyż nie staje się dla was wyzwaniem?” (Jan Paweł II, Weź swój krzyż! Spotkanie z młodzieżą na placu św. Jana na Lateranie, 2 IV1998) „Rozpowszechniona dziś powierzchowna kultura, która przypisuje wartość tylko temu, co ma pozór piękna i co sprawia przyjemność, chciałaby wam wmówić, że trzeba odrzucić Krzyż. Ta moda kulturowa obiecuje sukces i szybką karierę, nakłaniając do realizacji własnych dążeń za wszelką cenę; zachęca do nieodpowiedzialnego przeżywania płciowości i do życia pozbawionego celu, wyzbytego szacunku dla innych. Otwórzcie oczy, młodzi przyjaciele: to nie jest droga prowadząca do radości i do życia, ale ścieżka wiodąca w przepaść grzechu i śmierci. Jezus mówi: «Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je» (Mt 16, 24-25). Jezus nas nie zwodzi. Prawda Jego słów, które wydają się twarde, ale napełniają serce pokojem, wyjawia nam sekret prawdziwego życia. Chrystus, przyjmując ludzką kondycję i przeznaczenie, zwyciężył grzech i śmierć, a przez swoje zmartwychwstanie przekształcił Krzyż z drzewa śmierci w drzewo życia. On jest Bogiem z nami, który przyszedł, aby dzielić całe nasze życie. Nie pozostawia nas samych na Krzyżu. Jezus jest Miłością wierną, która nie opuszcza nikogo i potrafi przemienić noc w świt nadziei”. (Jan Paweł II, Weź swój krzyż! Spotkanie z młodzieżą na placu św. Jana na Lateranie, 2 IV 1998) „Jeżeli Krzyż zostaje przyjęty, przynosi zbawienie i pokój, jak to ukazują liczne piękne świadectwa młodych chrześcijan. Bez Boga Krzyż nas przygniata; z Bogiem daje nam odkupienie i zbawienie. (…) To wszystko jest możliwe jak wiecie - dzięki sakramentowi chrztu, który jednoczy nas wewnętrznie z Chrystusem zmartwychwstałym i daje nam Ducha Świętego, Ducha miłości, który wypływa z tajemnicy paschalnej i zostaje wylany obficie na wszystkich przyjmujących sakrament bierzmowania jako potwierdzenie chrztu. Tutaj, na placu św. Jana, o kilka kroków od jednego z najsłynniejszych baptysteriów świata, chcę wam przypomnieć, że żyć chrztem znaczy przyjąć krzyż z wiarą i miłością, nie tylko w sensie próby i doświadczenia, ale także w jego fundamentalnym wymiarze zbawienia i zmartwychwstania”. (Jan Paweł II, Weź swój krzyż! Spotkanie z młodzieżą na placu św. Jana na Lateranie, 2 IV 1998) „(…) świętujemy dzisiaj na tym placu przed katedrą Rzymu, czekając na Krzyż. Z samego serca Misji Miejskich - których hasło brzmi: «Otwórz drzwi Chrystusowi, twojemu Zbawicielowi» - chcemy wołać do każdego mieszkańca naszego miasta: «Weź Krzyż!», przyjmij go, nie pozwól, aby przygniotły cię wydarzenia, ale z Chrystusem zwyciężaj zło i śmierć! Jeżeli z Ewangelii Krzyża uczynisz program swojego życia, jeżeli pójdziesz za Chrystusem aż na Krzyż, w pełni odnajdziesz samego siebie! Droga młodzieży, (…) weźcie swój Krzyż i zanieście go jako orędzie miłości i przebaczenia, jako znak waszego udziału w misji Kościoła na ulice Rzymu, do różnych regionów Włoch i do wszystkich części świata. Niech wam towarzyszy Maryja, która wraz z apostołem Janem trwała wiernie u stóp Krzyża; niech opiekują się wami liczni rzymscy święci i męczennicy. Ja też pamiętam o was w modlitwie i serdecznie wszystkich was błogosławię”. (Jan Paweł II, Weź swój krzyż! Spotkanie z młodzieżą na placu św. Jana na Lateranie, 2 IV 1998) W homilii do młodzieży, w Paryżu, 24 sierpnia 1997 roku, św. Jan Paweł II mówił: „Krzyż jest prawdziwym znakiem obecności Syna Bożego; w tym znaku objawia się Odkupiciel świata”. „(…) na zakończenie Świętego Roku Odkupienia, powierzyłem wam wielki drewniany krzyż, zachęcając was, byście nieśli go przez świat jako znak miłości Pana Jezusa do ludzi i jako orędzie, że zbawienie i odkupienie jest tylko w Chrystusie, który umarł i zmartwychwstał. Od tamtego czasu, gdy podjęły go wasze ofiarne ramiona i serca, odbywa on długą i nieprzerwaną pielgrzymkę przez kontynenty, ukazując, że krzyż idzie z młodymi, a młodzi idą z krzyżem. Wokół «krzyża Roku Świętego» narodziła się i rozwinęła inicjatywa Światowych Dni Młodzieży. Są one swoistymi «przystankami» na waszym szlaku młodych chrześcijan oraz nieustannym i naglącym wezwaniem, by budować życie na skale, którą jest Chrystus. Czyż możemy nie błogosławić Boga za liczne owoce, jakie wydały w życiu poszczególnych osób i całego Kościoła Światowe Dni Młodzieży, które w ostatnich latach naszego stulecia wyznaczały rytm wędrówki młodych chrześcijan ku nowemu tysiącleciu? Przemierzywszy kontynenty, krzyż ten powraca teraz do Rzymu, niosąc z sobą modlitwę i postanowienia milionów młodych, którzy dostrzegli w nim prosty i święty znak miłości Boga do ludzkości. Jak bowiem wiecie, właśnie Rzym będzie gościł Światowy Dzień Młodzieży Roku 2000, obchodzony w samym sercu Wielkiego Jubileuszu”. (Jan Paweł II, Orędzie na XV Światowy Dzień Młodzieży, Rzym 2000) W dwudziestą rocznicę zakończenia Roku Świętego Jan Paweł II wspominał to wydarzenie: „Przed dwudziestu laty, na zakończenie Świętego Roku Odkupienia, powierzyłem młodym krzyż, drzewo, na którym Chrystus został wywyższony ponad ziemię i przeżył tę «godzinę», dla której przyszedł na świat! Od dwudziestu lat ten krzyż pielgrzymuje do miejsc, w których odbywają się Dni Młodzieży, niesiony przez młodych na całym świecie, i głosi miłosierną miłość Boga, wychodzącego na spotkanie każdemu stworzeniu, aby przywrócić mu godność utraconą na skutek grzechu. Dzięki wam, drodzy przyjaciele, miliony młodych, patrząc na ten krzyż, doznało przemiany i postanowiło żyć jak prawdziwi chrześcijanie” (L’Osservatore Romano, Numer 5/2004, s. 34). „Adoracja Krzyża odsyła nas do zadania, od którego nie wolno się nam wymówić: misji, którą św. Paweł wyraził w tych słowach: «W moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra jego Ciała, którym jest Kościół» (Kol 1, 24). Ja także ofiarowuję me cierpienia, aby wypełnił się plan Boży, a Jego słowo szło między ludzi. Ze swej strony jestem bliski tym wszystkim, którzy w tej chwili doświadczają cierpienia. Modlę się za każdego z nich”. (Jan Paweł II, Przesłanie do uczestników Drogi Krzyżowej w Koloseum, 23 marca 2005 r., Wielki Piątek) W ostatnią Niedzielę Palmową, przed przejściem do Domu Ojca, Sługa Boży Jan Paweł II mówił do młodych, że adorują krzyż Chrystusa, który niosą przez cały świat i że ta niedziela stała się ich dniem oraz, że „to święto zawiera w sobie specjalną łaskę - łaskę radości związanej z krzyżem, w którym streszcza się tajemnica chrześcijańska”. Papież apelował wtedy do młodych: „idźcie dalej niestrudzenie wybraną drogą, abyście w każdym miejscu byli świadkami chwalebnego krzyża Chrystusa. Nie lękajcie się! Niech radość Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego Pana będzie waszą siłą, a Przenajświętsza Maryja Panna niech zawsze wam towarzyszy”. W Niedzielę Palmową roku 2002, papież Jan Paweł II mówił w Rzymie do młodych: „Krzyż stanowi centrum dzisiejszej liturgii. Wasze uczestnictwo w tej uroczystości, drodzy młodzi, tak pełne skupienia, a zarazem entuzjazmu, pokazuje, że nie wstydzicie się krzyża. Nie boicie się Chrystusowego krzyża. Wręcz przeciwnie – miłujecie i czcicie go jako znak Odkupiciela, który za nas umarł i zmartwychwstał. Kto wierzy w ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Jezusa, nosi krzyż z dumą, jako niezaprzeczalny dowód, że Bóg jest miłością. Przez całkowity dar z siebie, czyli właśnie przez krzyż, nasz Zbawiciel ostatecznie zwyciężył grzech i śmierć. Dlatego z radością wołamy: «Chwała i cześć, Chryste, żeś przez krzyż swój świat odkupić raczył»”. „Nieść Krzyż za Jezusem oznacza być gotowym do wszelkiej ofiary z miłości do Niego oraz nie stawiać nikogo i niczego przed Niego, nawet najdroższych osób, nawet własnego życia. Wiecie, że przylgnięcie do Chrystusa jest wymagającym wyborem. Jednak to nie sami niesiemy krzyż. Przed nami idzie On…” (Jan Paweł II, Loreto, 05.09.2004 r.) „Krzyż nie jest znakiem śmierci, lecz życia; nie rozczarowania, ale nadziei; nie klęski, ale zwycięstwa. Jak głosi starożytny hymn liturgiczny, krzyż Chrystusa jest wręcz «jedyną nadzieją», ponieważ wszelkie inne obietnice zbawienia są złudne, nie rozwiązują bowiem fundamentalnego problemu człowieka: problemu zła i śmierci. Dlatego chrześcijanie czczą krzyż i widzą w nim najdoskonalszy znak miłości i nadziei”. A więc - „Witaj, krzyżu, nadziejo jedyna!”. (Jan Paweł II, Krzyż Chrystusa, Rozważanie przed modlitwą Anioł Pański, 14 marca 1999) W Zakopanem, w czerwcu 1997 r., Jan Paweł II zwrócił się do Górali: „Ojcowie wasi na szczycie Giewontu ustawili krzyż. Ten krzyż tam stoi i trwa. Jest niemym, ale wymownym świadkiem naszych czasów. Rzec można, że ten jubileuszowy krzyż patrzy w [stronę] Zakopanego i Krakowa, i dalej: w kierunku Warszawy i Gdańska. Ogarnia całą naszą ziemię od Tatr po Bałtyk. (...) Nie wstydźcie się tego krzyża. Starajcie się, na co dzień podejmować krzyż i odpowiadać na miłość Chrystusa. Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym. Dziękujmy Bożej Opatrzności za to, że krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych i szpitali. Niech on tam pozostanie! Niech przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości, o tym, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy, i gdzie są nasze korzenie. Niech przypomina nam o miłości Boga do człowieka, która w krzyżu znalazła swój najgłębszy wyraz”. Do Polaków, przybyłych na uroczystości otwarcia Roku Świętego, Jan Paweł II mówił w dniu 26 marca 1983 r.: „Dlatego też centralnym obrazem Wielkiego Postu i centralnym obrazem Roku Odkupienia, nadzwyczajnego Jubileuszu, jest krzyż Chrystusa w całej swojej prawdzie. Narzędzie śmierci ze strony człowieka, a ze strony Boga ołtarz miłości i ofiary, która swoją pełnię osiągnęła w zmartwychwstaniu. I przez to stał się dla wszystkich czasów i wszystkich pokoleń ludzkich źródłem i znakiem ostatecznego zwycięstwa i życia wiecznego. Krzyż tak głęboko wpisany w duchowość i historię naszego narodu (…)” (Jan Paweł II, Jubileuszowy Rok Odkupienia, Watykan 1985, s. 492). Podczas rozważania Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum 21 kwietnia 2000 roku Jan Paweł II mówił: „Moment, w którym Jezus z Nazaretu wziął krzyż na swoje ramiona, ażeby go ponieść na wzgórze Kalwarii, jest momentem przełomowym w dziejach krzyża. Tak oto krzyż – znak hańbiącej śmierci, zarezerwowany dla najniższej kategorii ludzi – staje się kluczem. Odtąd przy pomocy tego klucza człowiek będzie otwierał drzwi głębi Bożej tajemnicy”. W homilii wygłoszonej 7 września 1993 roku na przy litewskiej Górze Krzyży Ojciec Święty Jan Paweł II wyjaśniał: „Sam Chrystus zapewnia nas o tym, że w Jego krzyżu na Golgocie otwiera się horyzont życia wiecznego dla świata, dla człowieka żyjącego w tym świecie, a zarazem poddanego konieczności umierania. Sam Chrystus nas o tym zapewnia, gdy mówi: Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne (J 3,16)”. Papież z Polski w Wiedniu 10 września 1983 roku mówił: „W Krzyżu jest nadzieja na chrześcijańską odnowę Europy, ale tylko wtedy, gdy my, chrześcijanie, sami na serio podejmiemy orędzie Krzyża. Krzyż – to znaczy: oddać swe życie za brata, aby wraz z jego życiem ocalić własne. Krzyż – znaczy: miłość silniejsza jest od nienawiści i od zemsty – lepiej jest dawać aniżeli brać – angażowanie się skuteczniejsze jest od czczego stawiania żądań. Krzyż – znaczy: nie ma rozbicia bez nadziei – ciemności bez gwiazdy – burzy bez bezpiecznej przystani. Krzyż – znaczy: miłość nie zna granic; rozpocznij od tych, którzy są najbliżej ciebie i nie zapominaj o tych, którzy są najdalej. Krzyż – znaczy: Bóg jest większy od nas, ludzi; większy niż nasza zawodność, jest ratunkiem nawet w największej klęsce – życie jest silniejsze niż śmierć”. W homilii wygłoszonej w Halifaksie 14 września 1984 r. Jan Paweł II zwrócił uwagę, że „zbawcze wywyższenie Syna Bożego na Krzyżu ma swoje odwieczne źródło w miłości. Jest to miłość Ojca, który posyła Syna, daje Syna dla zbawienia świata. Jest to równocześnie miłość Syna, który ’nie potępia’ świata, ale daje siebie z miłości Ojcu dla zbawienia świata. Dając siebie Ojcu przez ofiarę krzyża, daje siebie zarazem światu: każdemu człowiekowi i całej ludzkości. Krzyż kryje w sobie tajemnicę zbawienia, ponieważ w Krzyżu podwyższona jest Miłość! Jest to podwyższenie Miłości do najwyższego punktu w dziejach świata, w Krzyżu podwyższona jest Miłość, i Krzyż jest zarazem podwyższony przez Miłość. A z wysokości Krzyża miłość spływa na nas”. „Krzyż nie jest znakiem śmierci, ale życia; nie rozczarowania, ale nadziei; nie klęski, ale zwycięstwa. Jak głosi starożytny hymn liturgiczny, krzyż Chrystusa jest wręcz «jedyną nadzieją», ponieważ wszelkie inne obietnice zbawienia są złudne, nie rozwiązują bowiem fundamentalnego problemu człowieka: problemu zła i śmierci. Dlatego chrześcijanie czczą krzyż i widzą w nim najdoskonalszy znak miłości i nadziei. Także ludzie młodzi, z natury zwróceni ku życiu, przyjmują krzyż Chrystusa - jak Franciszek z Asyżu i wszyscy święci - bo rozumieją, że bez niego tajemnica życia pozostałaby bezsensowną zagadką. (…) nie lękajcie się przyjąć w swoim życiu krzyża Chrystusa! Krzyż nadaje pełną wartość i sens radościom i cierpieniom naszej egzystencji, pomagając każdemu złożyć własne życie jako dar miłości Bogu i braciom. Krzyż uczy kochać wszystkich, także nieprzyjaciół, aby współpracować z odkupieńczym dziełem Chrystusa i przybliżyć nadejście Królestwa Bożego. U stóp krzyża stoi pogrążona w milczeniu i modlitwie Matka Jezusa. Jeśli towarzyszymy Chrystusowi w Jego męce, Maryja jest zawsze przy nas. Pragnę zawierzyć dziś Najświętszej Pannie wielkopostną pielgrzymkę całego Kościoła. W szczególny sposób zawierzam Jej młodych, aby byli zawsze gotowi przyjąć krzyż Chrystusa. Wy, młodzi przyjaciele, musicie przejąć krzyż - jako znak naszego zbawienia i sztandar ostatecznego zwycięstwa - od poprzednich pokoleń i ponieść go, niczym prawdziwi apostołowie Ewangelii, w trzecie tysiąclecie”. (Jan Paweł II, Krzyż Chrystusa - rozważanie przed modlitwą Anioł Pański, 14 marca 1999) opracował Ks. Tomasz Wojtyła