artykuł Izabella Wójcik
Transkrypt
artykuł Izabella Wójcik
Fundusz Górnośląski S.A. zaprasza osoby zainteresowane rozpoczęciem działalności gospodarczej do udziału w projekcie „Rozpocznij działalność - PoŻyczymy Ci sukcesu”. Pani Izabela Wójcik- właścicielka firmy „Czysty Zwierz” kobieta, która potrafi okiełznać każdego czworonoga począwszy od kilogramowego yorka do 80kilowego nowofundlanda dzieli się z nami swoim doświadczeniem. Pani Izabelo, co wpłynęło na Pani decyzje o założeniu działalności związanej z pielęgnacją i higieną zwierząt ? Decyzja nie była trudna. Zawsze uwielbiałam kontakt ze zwierzętami, a one mnie lubią. Branża zoologiczna jest jedną z najprężniej rozwijających się, więc powstał Czysty Zwierz – najlepszy salon dla zwierząt. Coraz więcej właścicieli zwierząt uświadamia sobie ich potrzeby – pielęgnacyjne, ale też żywieniowe i rozrywkowe. Jest nisza, którą można zapełnić dobrej jakości usługami. Wachlarz oferowanych przez Panią usług jest szeroki, proszę powiedzieć kilka słów na temat najważniejszych z nich. Najważniejsze usługi w Salonie Czysty Zwierz to kompleksowa pielęgnacja zwierząt oraz pranie artykułów zoologicznych. Oferujemy pełen zakres usług, tj. kapiele pielęgnacyjne i lecznicze, strzyżenie wg wskazówek klienta oraz wzorców rasowych, fryzury w bardzo modnym teraz stylu azjatyckim, kosmetykę pazurów, uszu,oczu, wyczesywanie martwej sierści i podszerstka. Obsługujemy wszystkie zwierzęta, od psów przez koty, króliki i świnki morskie, aż do koni. Nie mamy ograniczeń jeżeli chodzi o wielkość psa, co bywa problemem w innych salonach. Obsługujemy kilogramowe yorki i osiemdziesięciokilogramowe nowofunlandy. Cała pielęgnacja odbywa się w miłej atmosferze, szczególnie staramy się, żeby nasz czworonożny klient czuł się dobrze w Czystym Zwierzu i nie kojarzył nas tylko z poleceń stania na stole i niewychodzenia z wanny. Staramy się to osiągnąć przez chwilę zabawy i pyszne smakołyki po zabiegach. Jeżeli chodzi o pranie artykułów zoologicznych i jeździeckich, to pierzemy wszystko co przyniosą klienci. Duże legowiska, końskie derki, czapraki i inne gadżety. Czyścimy i renowujemy również siodła i akcesoria skórzane. Dodatkową usługą jest golenie koni – oczywiście z dojazdem do klienta. Oferuje Pani również szkolenia dla opiekunów zwierząt przebywających w schroniskach. Proszę opowiedzieć o tej części swojej działalności. Dlaczego te osoby powinny być przeszkolone? Jakie największe Pani zdaniem czekają przed nimi wyzwania, z czym najczęściej mają problem. Jest to całkowicie nowa usługa, na której pomysł wpadłam współpracując z Miejskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Bielsku-Białej. Współpraca polegała na doprowadzaniu do porządku piesków adoptowanych, czyli ktoś kto adoptował pieska ze Schroniska pierwszą wizytę w Czystym Zwierzu miał za cenę symbolicznego grosza. Pracując z tymi psiakami doszło do mnie ile pięknych psów jest w schroniskach. Ponadto przy każdym prawie schronisku działa grupa wolontariuszy – ludzi chętnych do pomocy zwierzętom. Więc dlaczego nie wykorzystać ich potencjału, dać im narzędzia i nauczyć prawidłowej pielęgnacji psów w schronisku na miarę ich możliwości. I może brutalne jest co co powiem, ale w większości przypadków kupuje się oczami – to samo odnosi się do zwierząt. Ważne, aby z brzydkiego i śmierdzącego pieska w schronisku stworzyć psa, którego ktoś widziałby na swojej kanapie. Te zwierzęta mają potężny potencjał, a niewielkim nakładem pracy i środków można go wydobyć, co moim zdaniem jest kluczem do zmniejszenia ilości psów w schroniskach. Muszę tutaj wspomnieć o współpracy z FORGET-ME-NOT Psia Edukacja, która szkoli wolontariuszy z zakresu bezpiecznego kontaktu z psami i ich zachowań. Razem tworzymy zgrany zespół. Jakie usługi w Pani działalności są najpopularniejsze? Zdecydowanie najpopularniejsze są pakiety pielęgnacyjne dla psów oraz pranie legowisk i akcesoriów jeździeckich. Jakimi cechami powinna charakteryzować się osoba, pracująca ze zwierzętami ? Przede wszystkim spokojem i cierpliwością – taką wewnętrzną. Zwierzęta wyczuwają każdą naszą zmianę nastroju – kiedy się czymś zdenerwujemy one też stają się nerwowe. Jednak przy tym spokoju trzeba być bardzo stanowczym, bo tak jak zmianę nastroju, zwierzaki wyczuwają naszą słabość. A jeśli już ją wyczują, to niewiele jest się w stanie zrobić... Krótko trzeba stać się przewodnikiem stada, takim samcem alfa. Co sprawia największą trudność w pracy ze zwierzętami ? Jak Pani je pokonuje? W pracy ze zwierzętami nie można mówić o ich pokonywaniu – raczej o dogadywaniu się. Ja mam to szczęście, że zwierzęta mnie lubią i darzą zaufaniem. Nie wiem czym sobie zasłużyłam, ale w większości przypadków nie mam problemu z opanowaniem sytuacji. Problemy przychodzą, gdy pies w domu jest traktowany jak zabawka. To jest największa trudność w tej pracy. Dotyczy to szczególnie małych piesków, których niewiele osób uczy posłuszeństwa, zapominając, że pies to nie zabawka, tylko pies, który inteligentnie wykorzystuje sytuację, że nie ma swojego pana i automatycznie on staje się panem. Co potem oczywiście przekłada się na jego zachowanie wsalonie, ponieważ próbuje robić to samo co w domu. W jaki sposób tak drobna kobieta jak Pani radzi sobie z zabiegami dla dużych psów bądź goleniem koni? Ha ha! Paradoksalnie z dużymi psami radzę sobie lepiej niż z małymi. Jeśli w psie nie ma agresji (co jest podstawą), to zazwyczaj nie ma problemu z jego opanowaniem. Jeśli się czegoś boi, to można go przekonać, że nie dzieje mu się krzywda i zrobić to co trzeba. A jeśli pies uparcie nie chce czegoś zrobić, to cóż... mam w pracy trening siłowy i wytrzymałościowy Jakie były Pani największe obawy, związane z prowadzeniem tego typu działalności? Czy potwierdziły się w rzeczywistości? Największe moje obawy związane są z bezpieczeństwem. Trzeba pamiętać, że pracujemy z bardzo ostrymi narzędziami i psami, które potrafią odskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie. Na szczęście na razie nie było żadnej awaryjnej sytuacji i mam nadzieję ,że nigdy nie będzie. Kto według Pani jest trudniejszym klientem, zwierzak czy jednak właściciel? Najtrudniej pracuje się z właścicielami, którzy nie wiedzą czego chcą, albo nie potrafią tego wytłumaczyć... Ze zwierzakami sprawa ma się łatwiej, bo jest im obojętne jak będą wyglądać, byle tylko szybko wyszły :) Chociaż mam czworonożnych klientów, którzy po wizycie u fryzjera chowają się po kątach, bo się wstydzą... Co uważa Pani za największy dotychczas sukces w zwojeń działalności gospodarczej? Największym dla mnie sukcesem jest to, że klienci do mnie wracają i polecają mnie innym. Najmilej jest, kiedy ktoś przychodzi i mówi, że znajomy był zadowolony i polecił przyjść do Czystego Zwierza, bo tam jest dobrze zwierzętom. Nie ma dla mnie większej satysfakcji niż świadomość, że coś robię dobrze i jest to doceniane. Za sukces uważam również fakt, że wiele firm chce ze mną współpracować. Wspomnę o dwóch najbardziej obiecujących. Pierwsza to FORGET-MENOT Psia Edukacja, oragnizująca zajęcia dla dzieci i eventy z udziałem psów, nad którymi powierzona została mi opieka w zakresie prawidłowej pielęgnacji. Druga to Salony Nakarm Pupila, które oferują najwyższej jakości karmy i akcesoria dla psów i kotów. W trójkę tworzymy NajlePsią Ekipę w Mieście i staramy się działać razem lokalnie, biorąc udział w zwierzęcych wydarzeniach, m.in. dogtrekkingi, Mikołajki dla Czworonogów, Międzynarodowy Dzień Psa, Międzynarodowy Dzień Kota, akcja edukacyjna „My nie gryziemy', wydarzenia w centrach handlowych z psami, i wiele innych. Staramy się również edukować ludzi w zakresie prawidłowej pielęgnacji, żywienia oraz szkolenia zwierząt, ochrony przed kleszczami, a także tego, że zwierzę to odpowiedzialność na paręnaście lat, a nie chwilowa zachcianka. Mamy mnóstwo pomysłów, tylko za mało czasu, żeby je wszystkie zrealizować Co Pani zdaniem było największą wartością związaną z udziałem w projekcie „Rozpocznij działalnośćPożyczymy Ci sukcesu”? Myślę, że najwięcej dały mi spotkania z innymi uczestnikami projektu, wymiana doświadczeń (z częścią do dziś utrzymuję stały kontakt). Bardzo pomocne były również spotkania z paniami, które pomagały pisać projekt. Dostałam wtedy bardzo dużo celnych wskazówek, dotyczących pisania biznesplanu, jak i prowadzenia działalności gospodarczej. Czy udział w projekcie ułatwił Pani założenie działalności? Tak, jak już wcześniej wspomniałam, wskazówki od pań doradczyń wiele pomogły w założeniu i prowadzeniu działalności. Jakie rady dałaby Pani osobom zamierzającym otworzyć działalność, na co powinny zwrócić szczególna uwagę? Na jakość tego co zamierzają robić. Na rynku w każdej dziedzinie jest wiele bylejakości, usług beznadziejnych. Moim zdaniem cokolwiek robimy, jeżeli robimy to rzetelnie, zawsze znajdziemy swoich odbiorców. Wiem to na własnym przykładzie. Czysty Zwierz nie jest najtańszym salonem w okolicy, szczególnie jeżeli chodzi o duże psy. Znam salony, które robią daną usługę o połowę taniej, ale też w niższej jakości. My jednak mamy wiernych klientów, którzy zapłacą za coś więcej, jeżeli jest zrobione jak należy i tego radzę się trzymać Czy poleciałby Pani ten projekt innym osobom, które chcą założyć swoją działalność? Jak najbardziej. Ja jestem bardzo zadowolona ze współpracy z Funduszem Górnośląskim i polecam ją innym. W ramach projektu oferujemy pożyczki na rozpoczęcie działalności gospodarczej z preferencyjnym oprocentowaniem 1 % w skali roku, z przeznaczeniem na cele inwestycyjne, obrotowe inwestycyjno-obrotowe. O przyznanie pożyczki na rozpoczęcie działalności mogą ubiegać się mieszkańcy woj. śląskiego, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej i nie prowadzili jej w okresie 12 miesięcy poprzedzających dzień przystąpienia do projektu. Więcej informacji na stronach: www.pozyczymy.fundusz-silesia.pl lub pod nr tel.: 32 72 85 964, 72 85 968. Rekrutacja do projektu prowadzona jest w systemie ciągłym, do września 2015 br.