rynek farmaceutyczny 2015–2016 - GF24.pl

Transkrypt

rynek farmaceutyczny 2015–2016 - GF24.pl
36
GAZETA FINANSOWA
5–11 lutego 2016 r.
RYNEK FARMACEUTYCZNY
2015–2016
Podsumowanie roku 2015 w branży
farmaceutycznej i prognozy na przyszłość
Brak polityki przemysłowej
przyczynił się do spadku
udziału krajowych
leków na polskim rynku.
Tymczasem rozwój krajowej
branży farmaceutycznej
wymaga przyjęcia przez
rząd strategii jego rozwoju.
Cezary Śledziewski
Wobec globalnej
konkurencji i postępującej koncentracji na rynku
farmaceutycznym, gdy wciąż
dowiadujemy się
o nowych fuzjach
i przejęciach, krajowy przemysł wymaga szczególnej troski. Zwłaszcza że
jest to branża strategiczna gwarantująca bezpieczeństwo lekowe Polski
zapewniając ciągłość dostaw potrzebnych farmaceutyków.
Polska resortowa
Przemysł farmaceutyczny, jak rzadko
który, podlega silnym regulacjom krajowym i europejskim. W dodatku to
kilka resortów podejmuje kluczowe
dla branży decyzje: – Ministerstwo
Zdrowia i jego organy, Gospodarki,
Nauki, Finansów i Spraw Zagranicz-
nych. Tymczasem – jak dotąd – nie
posługiwały się one „wspólnym kompasem”. Powołany przez poprzedniego ministra gospodarki specjalny
zespół do spraw farmacji przemysłu farmaceutycznego okazał się narzędziem całkowicie nieefektywnym.
W efekcie nie podjęto żadnych prac
nad zaproponowanym w 2013 r. Programem rozwoju krajowego przemysłu farmaceutycznego do 2030 r.
Jednocześnie na skutek strat w przychodach spowodowanych obniżkami
cen leków refundowanych w latach
2012-2015 lokalne firmy produkujące
farmaceutyki ograniczyły inwestycje,
co może osłabić konkurencyjność
krajowego sektora farmaceutycznego.
Dlatego branża z nadzieją oczekuje od
nowego rządu budowania horyzontalnych mechanizmów koordynacji
polityki gospodarczej, co zapowiada
wicepremier Mateusz Morawiecki.
Wielkie wyzwania
Dynamiczny rozwój sektora leków
biologicznych stanowi również wyzwania dla krajowej branży. Wprowadzenie na rynek bionastępczego
leku biologicznego wymaga jednak
badań klinicznych, dlatego jest droższe i bardziej ryzykowne. Przeciętny
czas opracowania takiego farmaceutyku to około 8 lat, a koszt badań
klinicznych 50 mln euro. W najbliższych kilku latach zakończy się okres
ochrony patentowej wielu kolejnych
leków biologicznych, w tym przeciwciał monoklonalnych. Wprowadzenie
leków bionastępczych będzie skutkować spadkiem ceny produktu referencyjnego. W konsekwencji za te same
pieniądze leczonych będzie dwa razy
więcej chorych.
Zysk pacjenta
Krajowy przemysł farmaceutyczny
gwarantuje pacjentom dostępność
podstawowych terapii. Szacuje się, że
dzięki temu NFZ w 2019 r. zaoszczędzi ponad 100 mln zł tylko na lekach
aptecznych. Leki krajowej produkcji
pokrywają 50 proc. potrzeb terapeutycznych, podczas gdy NFZ przeznacza na nie jedynie 27 proc. budżetu
na refundację. W dodatku kwotę tę
równoważą wpływy do budżetu państwa w postaci podatków, składek
ZUS oraz innych świadczeń generowanych przez krajowy przemysł.
Oznacza to, że pieniądze wydawane
na refundację krajowych leków wracają do budżetu państwa. Rodzimi
wytwórcy utrzymują też produkcję
kilkudziesięciu nierentownych produktów, które nie mają swoich odpowiedników refundowanych. Wśród
nich są leki ratujące życie.
Gospodarcza lokomotywa
Jak pokazuje analiza Laboratorium
Gospodarki Cyfrowej Uniwersytetu Warszawskiego DELab, obejmująca lata 2010-2014, krajowa
produkcja farmaceutyków przyczynia się do wytworzenia prawie
1 proc. PKB. Przemysł ten pośrednio i bezpośrednio zapewnia
ponad 100 tys. miejsc pracy, wymagających wyższych kwalifikacji
niż w przypadku większości innych
branż, a więc także lepiej wynagradzanych. Wśród krajów UE Polska
znajduje się w środkowej stawce
eksporterów leków i wyrobów farmaceutycznych z wartością wywozu
na poziomie 2,7 mld euro, co stanowi 1 proc. udziału w całym eksporcie UE-28.
Inkubator innowacyjności
Krajowy przemysł farmaceutyczny
jest jedną z głównych branż dostarczających innowacji polskiej
gospodarce. W latach 2012‐2014,
według GUS-u, aktywność innowacyjną wykazało zaledwie
18,6 proc. przedsiębiorstw przemysłowych, z czego połowę stanowiły firmy farmaceutyczne. Lokalni
producenci prowadzą prace badawcze nad ulepszaniem obecnie
dostępnych produktów leczni-
czych – m.in. pod kątem zwiększenia bezpieczeństwa i efektywności
ich stosowania, czy też ograniczenia skutków ubocznych. Wdrażane
są też ulepszone procesy produkcji
substancji farmaceutycznych.
Potrzebna jest strategia rozwoju
Zważywszy że krajowe firmy farmaceutyczne działają na niezmiernie konkurencyjnym rynku, aby
przetrwać, muszą inwestować. A do
tego potrzebna jest stabilna i przewidywalna polityka lekowa resortu
zdrowia. Liczymy więc, że w przygotowywanym przez nowego ministra
zdrowia dokumencie określającym
politykę lekową na najbliższe lata
uwzględniona zostanie rola krajowych producentów leków. Mamy
nadzieję, że strategia rozwoju krajowego przemysłu farmaceutycznego
do 2030 r. stanie się dokumentem rządowym wyznaczającym kierunki rozwoju tego sektora w Polsce,
zwłaszcza że zapotrzebowanie na leki
będzie rosło ze względu na starzenie
się społeczeństwa. Według szacunków firmy badawczej Sequence, do
2030 r. zapotrzebowanie na leki RX
tylko w samych aptekach wzrośnie
o 29 proc.
Autor jest prezesem Polskiego Związku
Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego
RYNEK FARMACEUTYCZNY 2015–2016
BIZNES RAPORT
37
GAZETA FINANSOWA
5–11 lutego 2016 r.
Oszczędności czasu i zasobów
Zeszłoroczna, kolejna edycja największych na świecie
targów branży medycznej – Medica w Düesseldorfie – była
dobrą okazją, żeby przyjrzeć się innowacjom i trendom
kształtującym się w branży medycznej. Medica z racji
swojej wielkości daje doskonały obraz nowoczesnych
rozwiązań w światowej medycynie. Skala produktów jest
bardzo szeroka, zaczynając od dużego sprzętu, takiego jak
wyspecjalizowane stacje komputerowe, roboty, rezonanse,
wyposażenie sali operacyjnej, a kończąc na drobnym
sprzęcie jednorazowym, takim jak nowoczesne opatrunki,
innowacyjne rozwiązania w zakresie rękawic ochronnych, czy
obłożenia pola operacyjnego. Właśnie szczególnie w szeroko
rozumianym segmencie sprzętu jednorazowego można
zaobserwować wiele dynamicznych zmian.
Paweł Ossowski
Porównując globalny rynek medyczny z polskim
wyróżnić można
dwie prędkości następujących
zmian. W przypadku Polski
mamy do czynienia z kilkuletnim
opóźnieniem jeżeli chodzi o wprowadzanie nowinek technologicznych, aczkolwiek i tutaj widać
zdecydowaną zmianę na korzyść
i co ważne coraz większą świadomość personelu medycznego we
wprowadzaniu wszelkiego rodzaju
nowości.
Rozwój „sprzętu bezpiecznego”
Biorąc pod uwagę globalne trendy,
trzeba zaznaczyć, że już od kilku lat
obserwujemy pozytywną tendencję
wprowadzania sprzętu medycznego
mającego służyć bezpieczeństwu personelu, a także asortymentu redukującego ryzyko powstawania
i przenoszenia zakażeń szpitalnych.
Rozwój nazywanego potocznie bezpiecznym sprzętu, to przede wszystkim pokłosie wprowadzenia przez
Radę Unii Europejskiej Dyrektywy
2010/32/UE traktującej o zapobiega-
niu zranieniom ostrymi narzędziami
w sektorze szpitali i opieki zdrowotnej. Ta niewątpliwie przydatna dyrektywa zmobilizowała decydentów
w szpitalach do przykładania większej
uwagi do bezpieczeństwa personelu,
a producentów sprzętu medycznego
do wprowadzenia coraz to bardziej innowacyjnego asortymentu. I tak na
przykład kilka lat temu mówiliśmy
tylko o bezpiecznych igłach czy strzykawkach (produkt zaopatrzony w system zapobiegający zakłuciu się), teraz
można zaobserwować szereg rozwiązań w zakresie bezpiecznych skalpeli,
magnetycznych mat do przenoszenia
narzędzi, liczników igieł, czy tacek do
przenoszenia ostrzy. W większości jest
to asortyment oparty o bardzo proste
rozwiązania, ale za to skutecznie eliminujący wszelkie ryzyka.
Zminimalizować ryzyko
Drugim szybko rozwijającym się
segmentem jest asortyment sprzętowy pozwalający zminimalizować
ryzyko występowania zakażeń szpitalnych, które jest jednym z najważniejszych aspektów funkcjonowania
placówki służby zdrowia. Brak eliminowania tych zagrożeń może narazić
szpital na problemy przy wszelakich
kontrolach, a także wysokie odszkodowania w przypadku pozwu ze
strony pacjenta. Obszarem, gdzie
można zaobserwować najwięcej nowinek, są w takim przypadku dłonie
personelu medycznego, jako potencjalnie najważniejsze źródło przenoszenia zakażeń. Naprzeciw temu
wychodzą nowoczesne rozwiązania
w zakresie poboru rękawic diagnostycznych – minimalizacja kontaktu
dłoni z pobieraną rękawicą, a także
z opakowaniem, które również jest
skontaminowane. Ponadto można
wspomnieć o szeregu produktów
związanych z dezynfekcją dłoni, bogato wyposażonych w czujniki ruchu
umożliwiające bezdotykowy pobór
środka dezynfekującego.
Personalizacja asortymentu
Bez wątpienia należy także zwrócić
uwagę na coraz większą personalizację asortymentu pod kątem wykonywanych procedur w postaci
przygotowywania tzw. custom packów zawierających komplet sprzętu
wymaganego przy wykonaniu danej procedury. W Polsce w tej chwili
standardem jest kompletowanie
asortymentu przez personel przed
zabiegiem, natomiast trendy świa-
towe zdecydowanie zmierzają w kierunku zamawiania przez jednostki
służby zdrowia paków stworzonych
pod konkretny zabieg, a czasem nawet pod konkretne wymagania chirurga wykonującego procedurę.
Za tym idzie także rozwój oprogramowania służącego do kompozycji takich pakietów, aby jak najlepiej
odpowiadały potrzebom personelu.
Używanie takiego asortymentu prowadzi do oszczędności na wielu płaszczyznach, ale przede wszystkim jeśli
chodzi o czas.
Jesteśmy daleko jeszcze od postawienia tezy, że wszystko, co miało zostać wymyślone, już wymyślono.
Natomiast na pewno obserwujemy
generalną tendencję w myśleniu systemowym i tworzenia z już dostępnych produktów kompleksowych
rozwiązań zarówno sprzętowych, jak
i informatycznych, które mogą prowadzić do oszczędności czasu i zasobów, a także eliminowania wszelakich
ryzyk takiego typu, jak zakażenia
szpitalne zarówno pacjentów, jak
i personelu.
Autor jest Business Development Managerem
w ZARYS International Group, ekspertem rynku
wyrobów medycznych
Nowa rola dystrybutora farmaceutycznego
Z Anną Sochą, Prezesem Zarządu Polskiej Grupy Farmaceutycznej rozmawiała Joanna Zielińska.
sprzedaż hurtową, dystrybucję leków do aptek oraz specjalistyczne usługi zarówno dla
aptek, jak i producentów farmaceutycznych. Firma posiada
około 20-procentowy udział
w rynku, współpracuje z niemal
wszystkimi aptekami oraz z 850
producentami leków. Nasze innowacyjne podejście do rynku
i systemu dystrybucji leków
przyczyniło się do opracowania
szeregu nowoczesnych narzędzi. Nieustannie się rozwijamy
i szukamy wciąż nowych rozwiązań, żeby oferta dla naszych
partnerów była jak najlepsza.
Jak działa Polska Grupa
Farmaceutyczna?
Czym się kieruje?
Polska Grupa Farmaceutyczna
zawsze wnikliwie przyglądała
się zachodzącym na rynku
zmianom i wyznaczała kierunki rozwoju branży. Również dziś wychodzi naprzeciw
oczekiwaniom partnerów efektywnie wspierając ich biznes. Działalność PGF obejmuje
Co może dziś zaoferować
swoim partnerom nowoczesny
dystrybutor farmaceutyczny?
Trzy lata temu weszła w życie nowa ustawa refundacyjna,
zmieniając reguły całej branży.
To spowodowało konieczność
rozwijania dodatkowych obszarów, wspierających naszych
partnerów. W naszym rozumieniu nowoczesny dystrybutor to
już nie tylko pośrednik w sprzedaży. Łączymy funkcjonowanie
modeli biznesowych klientów
i dostawców – staramy się definiować ich potrzeby, uwzględniając przy tym dobro pacjenta,
które jest wpisane w naszą misję. PGF kładzie szczególny na-
cisk na współpracę z aptekami
indywidualnymi i wspieranie
ich rozwoju. Oferuje też najlepszy serwis zarówno dla pojedynczych placówek, jak i sieci.
Równocześnie nie zapominamy
o producentach, dla których nieustannie opracowujemy i doskonalimy nowoczesne usługi.
Oferujemy także zastosowanie
dowolnych narzędzi według indywidualnych oczekiwań. Rozumiemy dobrze, czego oczekuje
nasz dostawca i czego oczekuje
nasz odbiorca, a teraz staramy się
także zrozumieć pacjenta i przekładamy to na współpracę z aptekami, żeby mogły jeszcze lepiej
zaspokajać potrzeby pacjentów.
A co stanowi Państwa
przewagę konkurencyjną?
Tajemnica naszego sukcesu jest
bardzo prosta – słuchamy rynku.
Siła PGF tkwi w uważnym analizowaniu branży i sprawnym
odpowiadaniu na jej potrzeby.
Jesteśmy firmą wykorzystującą
nowoczesne technologie, wyprzedzamy oczekiwania zmieniającego się rynku. Nasze
kompetencje, zdobyte dzięki
wieloletniemu doświadczeniu
w branży farmaceutycznej, wykorzystujemy do identyfikowania potrzeb producentów
i aptekarzy, dzięki czemu mo-
żemy opracowywać efektywne
rozwiązania. Poza tym istnieje
cały szereg czynników determinujących nasz sukces, jak na
przykład wpisana w DNA przedsiębiorstwa innowacyjność oraz
zgrany zespół ludzi. Razem wypracowaliśmy spójny plan zawierający jasno określone cele:
długofalowa strategia rozwoju
zakłada osiąganie coraz lepszych wyników w oparciu o najlepszą ofertę. Umożliwia nam to
rzetelna, partnerska współpraca
oraz elastyczność przy opracowywaniu nowoczesnych modeli
biznesowych.
Czy miniony rok był
udany dla Polskiej Grupy
Farmaceutycznej?
Tak, PGF konsekwentnie realizuje strategię rozwoju biznesu
opracowaną w 2013 roku, polegającą przede wszystkim na
nowym podejściu do roli dystrybutora farmaceutycznego. Jesteśmy integratorem rynku, łączymy
partnerską współpracę naszych
dostawców i klientów. Wynika
to z faktu, że mamy dobre relacje
i blisko współpracujemy zarówno
z aptekami, jak i producentami,
funkcjonując de facto pomiędzy
nimi. Jest to nowy rodzaj partnerstwa, nowe spojrzenie na biznes, który ma finalnie zaspokajać
potrzeby pacjentów, bo właśnie
pacjent jest tu najważniejszy. Realizacja założeń strategicznych
przebiega sprawnie. Spotyka się
z dobrym przyjęciem naszych
partnerów, którzy doskonale
rozumieją, że w trudnych warunkach konkurencji oraz ograniczeń wynikających z ustawy,
największą przewagę może dać
partnerskie działanie oparte na
wzajemnych zobowiązaniach
i zaufaniu. Na tym polu również
możemy pochwalić się sukcesami: już blisko 2 tys. aptek indywidualnych korzysta z narzędzi
programu Zdrowy Wybór wspierającego naszych klientów w codziennym zarządzaniu biznesem,
a w zakresie kompleksowej obsługi naszych dostawców świadczymy już usługi dla ponad 200
producentów farmaceutycznych.
Przez 25 lat działalności Polskiej
Grupy Farmaceutycznej bardzo zmienił się rynek i otoczenie
konkurencyjne, niezmienne pozostało jednak nasze podejście
– zapewniamy partnerom najwyższej jakości usługi i rzetelny
serwis. W ten sposób udaje nam
się z sukcesem wcielać w życie naszą misję: głównym celem podejmowanych przez nas działań jest
dobro pacjenta i to, żeby mógł zawsze kupić potrzebny lek.
38
RYNEK FARMACEUTYCZNY 2015–2016
BIZNES RAPORT
GAZETA FINANSOWA
5–11 lutego 2016 r.
OSOBOWOŚCI W BRANŻY FARMACEUTYCZNEJ
Przed Państwem kolejna już prezentacja osobowości w branży
farmaceutycznej. Przedstawiamy ludzi, którzy swoją ciężką pracą
udowodnili, że w Polsce można zbudować silne marki farmaceutyczne,
że jakość tworzonych i produkowanych w Polsce medykamentów
może być wysoka i konkurować możemy z największymi potęgami
zagranicznymi. Rodzimi eksperci doceniani są przez specjalistów
z całego świata, a obecność na polskim rynku największych marek
świadczy o naszym najwyższym profesjonalizmie.
DOROTA HRYNIEWIECKA-FIRLEJ
PREZES ZARZĄDU PFIZER POLSKA; DYREKTOR DZIAŁU PRODUKTÓW INNOWACYJNYCH
Posiada kilkunastoletnie doświadczenie w branży
farmaceutycznej, rozpoczęte w 1996 r. w firmie
Janssen-Cilag na stanowisku Przedstawiciela Medycznego. W kolejnych latach zajmowała kluczowe
funkcje w firmach takich jak Novo Nordisk czy
Wyeth. W 2009 r., jako Dyrektor Działu Szczepionek, dołączyła do Zarządu Pfizer Polska. Dzięki
sukcesom osiągniętym na objętym przez siebie sta-
MICHAŁ NITKA
nowisku, Dorota Hryniewiecka-Firlej obejmowała
kolejne funkcje dyrektorskie wewnątrz firmy, by na
początku 2014 zostać powołaną na stanowisko Prezesa Zarządu i Dyrektora Działu Global Innovative
Pharma Business oraz stać się członkiem europejskiego Zarządu Dywizji Global Innovative Pharma
Business. Dorota Hryniewiecka-Firlej działa również społecznie. W 2014 roku zajęła 14. miejsce
w rankingu najbardziej wpływowych kobiet w Polsce według miesięcznika „Home&Market”. Posiada
także wykształcenie muzyczne, a w wolnym czasie
oddaje się swojej pasji jaką jest malowanie iluminacji, posługując się własnoręcznie przygotowanymi
barwnikami. Absolwentka Wydziału Lekarskiego
Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, ze specjalizacją i doktoratem z chorób wewnętrznych.
DYREKTOR GENERALNY REGIONU EUROPY CENTRALNEJ I ŚRODKOWO-WSCHODNIEJ TEVA
Z branżą farmaceutyczną związany jest od ponad 20
lat. Od 12 lat pełni funkcje dyrektora generalnego
w wiodących firmach farmaceutycznych. Karierę rozpoczął w Allergopharma, następnie zajmował wyższe
stanowiska kierownicze w firmach Astra i AstraZeneca. Między innymi był dyrektorem generalnym w Ratiopharm Polska. Przed fuzją firm TEVA
i PLIVA/Barr pełnił funkcję dyrektora generalnego
ANNA SOCHA
w PLIVIE Kraków. Obecnie jest dyrektorem generalnym regionu CEE Teva – jednej z największych firm
generycznych na świecie, budującej intensywnie pozycję na rynku oryginalnym i OTC.
PREZES ZARZĄDU POLSKIEJ GRUPY FARMACEUTYCZNEJ
Jest absolwentką Politechniki Łódzkiej, uzyskała także dyplom MBA Polsko-Amerykańskiego Centrum Zarządzania University of
Maryland. Karierę zawodową rozpoczęła ponad 20 lat temu, od samego początku była
związana z branżą dystrybucji leków. Wraz
JERZY STARAK
z utworzeniem spółki Medicines S.A. w 1995
roku została mianowana Dyrektorem ds. kredytowania aptek. W latach 1999-2004 pełniła
funkcję Wiceprezesa, a następnie Prezesa Zarządu PGF Łódź Sp. z o.o. Przez kolejne siedem lat zarządzała łódzkim oddziałem PGF
S.A. W 2011 roku objęła stanowisko Wiceprezesa ds. operacyjnych i finansowych PGF
– Hurt Sp. z o.o. z siedzibą w Łodzi. Od
1 stycznia 2013 pełni funkcję Prezesa Zarządu
Polskiej Grupy Farmaceutycznej S.A.
PRZEWODNICZĄCY RADY NADZORCZEJ POLPHARMA
Jest właścicielem Grupy Polpharma, lidera polskiego rynku farmaceutycznego, a także spółek
Herbapol-Lublin SA i Polfa Lublin SA. W skład
Grupy Polpharma wchodzą 3 polskie spółki
(Polpharma SA, Polfa Warszawa S.A. i Medana Pharma SA) posiadające 5 zakładów produkcyjnych w Polsce. Do Grupy należy również
największy producent leków w Kazachstanie
(Chimpharm) i jedna z wiodących rosyjskich
firm farmaceutycznych (Akrihin). W ostatnich
latach podjął znaczące inwestycje w biotechnologię, tworząc jeden z najnowocześniejszych w Europie ośrodków tego typu w Gdańskim Parku
Naukowo-Technologicznym. Jest Przewodniczącym Rady Nadzorczej Polskiego Związku
Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego,
ZENON ZIAJA
pomysłodawcą Naukowej Fundacji Polpharmy
i współzałożycielem Fundacji Rodziny Staraków.
Członek Polskiej Rady Biznesu i Honorowy Konsul Kazachstanu w Polsce. Odznaczony przez
Prezydenta RP Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju
polskiej gospodarki oraz działalność społeczną
i charytatywną.
ZAŁOŻYCIEL I PREZES ZARZĄDU SPÓŁKI ZIAJA LTD ZAKŁAD PRODUKCJI LEKÓW
Urodzony w 1946 r. na Śląsku swoje zawodowe
życie związał z branżą farmaceutyczną i regionem
Pomorza. Absolwent Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zaraz
po ukończeniu studiów trafił do apteki w Szpitalu Marynarki Wojennej Gdańsku. W 1989 roku
Zenon Ziaja wraz z żoną farmaceutką Aleksandrą
Ziaja, wykorzystując farmaceutyczne doświadczenie zdecydował się rozpocząć własną działalność.
Pierwszym produktem firmy Ziaja był naturalny
krem oliwkowy sprzedawany z powodzeniem do
dziś. Obecnie działalność spółki to produkcja farmaceutyków oraz kosmetyków pielęgnacyjnych,
a oferta obejmuje około 1000 pozycji preparatów
sprzedawanych w Polsce i do kilkudziesięciu krajów na całym świecie. W 2015 roku na rynek trafiło
ponad 66 milionów sztuk produktów ze znakiem
Ziaja. Wszystkie preparaty Ziaja produkowane są
w dwóch nowoczesnych zakładach produkcyjnych
na obszarze 25 000 m2, położonych w ekologicznej
strefie na Kaszubach.

Podobne dokumenty