Czego będziemy uczyć się w marcu

Transkrypt

Czego będziemy uczyć się w marcu
Czego będziemy uczyć się w marcu…
Ogólne cele dydaktyczno-wychowawcze:
Wdrażanie do właściwego ubierania się podczas wczesnej wiosny.
Zachęcanie do zabaw na świeżym powietrzu jako warunku zdrowia i odporności.
Uświadamianie następstwa dni tygodnia.
Zwracanie uwagi na zmiany zachodzące w środowisku przyrodniczym w związku ze zmianą pory roku.
Wdrażanie do opieki nad hodowlą w kąciku przyrody, systematycznej obserwacji i wyciągania wniosków na podstawie jej wyników.
Wdrażanie do bezpiecznej zabawy z wykorzystaniem sprzętu jordanowskiego w ogrodzie przedszkolnym.
Rozwijanie umiejętności przeliczania oraz porządkowania zbiorów.
Rozwijanie percepcji słuchowej na materiale symbolicznym.
Rozwijanie słownika czynnego dziecka.
Kształtowanie umiejętności odczytywania instrukcji obrazkowej – kolejność czynności.
Rozwijanie zainteresowania punktami usługowymi funkcjonującymi w otoczeniu.
Doskonalenie sprawności grafomotorycznej.
Zachęcanie do tworzenia własnych kompozycji i prac plastycznych.
Rozwijanie percepcji wzrokowej na materiale symbolicznym.
Rozwijanie umiejętności właściwego reagowania na przegraną, znoszenie porażek.
Wdrażanie do właściwego zachowania się przy stole i używania zwrotów proszę, dziękuję.
Rozbudzanie zainteresowania mniej znanymi zawodami: piekarz, młynarz.
Zachęcanie do zakładania hodowli i prowadzenia obserwacji.
Doskonalenie percepcji słuchowej –wyróżnianie głosek w wyrazach i kolejne ich nazywanie.
Doskonalenie percepcji wzrokowej podczas układania według wzoru i wskazywania takich samych znaków i symboli.
Rozwijanie myślenia przyczynowo-skutkowego – ustalanie kolejności zdarzeń i porządkowanie obrazków w historyjkach obrazkowych.
Doskonalenie umiejętności dodawania i odejmowania.
Zachęcanie do codziennych spacerów i zabaw na świeżym powietrzu.
Poznamy piosenki:
„Marcowe żaby”.
sł. Agnieszka Galica, muz. Tadeusz Pabisiak
1. Już wiosna na polach sadzi krokusy, zając siedzi pod sosną, marzną mu uszy.
Ref. A żaby rechu- rech, żaby się cieszą, że ten marzec rechu- rech wszystko pomieszał.
Raz słońce, a raz deszcz, idzie wiosna, a tu śnieg. Bo w marcu jak w garncu rechu- rech
żabi śmiech
2. A deszczem umyte drzewa są czyste, na gałązkach już rosną kotki puszyste.
Ref. A żaby…
3. Na łące bociany głośno klekocą, rankiem słońce przygrzewa, mróz mrozi nocą.
Ref. A żaby…
„Pracowita Pani Wiosna”
sł. Urszula Piotrowska
muz. Joanna Bernat
1.Jak co roku pani wiosna
znów się wzięła za porządki.
I w ogrodzie wygrabiła
ścieżki i grządki.
2. Wysprzątała cały domek
od piwnicy aż po stryszek,
więc chwaliły ją sąsiadki,
miło to słyszeć.
3. Naprawiła ptasie gniazda,
zbudowała kilka nowych
i kazała je przewietrzyć
rankiem wiatrowi.
4. Potem w lesie i na łące
rozsiewała świeżą zieleń,
bo z zielenią, daję słowo,
zawsze weselej.
„Pisanki”
sł. Krystyna Różecka
muz. Franciszka Leszczyńska
Pisanki, pisanki,
jajka malowane.
Nie ma Wielkanocy
bez barwnych pisanek.
Pisanki, pisanki
jajka kolorowe.
Na nich malowane
bajki pisankowe.
Na jednej kogucik,
a na drugiej słońce,
Śmieją się na trzeciej
laleczki tańczące.
Na czwartej kwiatuszki,
a na piątej gwiazdki.
Na każdej pisance
piękne opowiastki.
Wysłuchamy wierszy:
„Prośba do słoneczka”
Bożena Forma
Malutka główka krokusa
nad śniegiem się pojawiła.
To znaczy, że już wkrótce
przybędzie wiosna miła.
Słoneczko nasze kochane,
bardzo cie prosimy,
ogrzewaj mocno ziemię,
zacieraj ślady zimy.
Pod śniegiem mocno bije
pani przyrody serce,
słoneczko wyślij promienie,
daj ciepła jak najwięcej.
Urośnie młoda trawa,
rozwiną się pąki na drzewach,
dla ciebie miłe słoneczko
każdy ptaszek zaśpiewa.
„Przedszkolaki”
Dorota Gellner
Przedszkolaki wiosną
bardzo szybko rosną
potem znów jak wiecie
podrastają w lecie.
A pod jesień już za małe
są buciki i sandały.
Krzesełko w przedszkolu
robi się za niskie
to znak, by do szkoły
wyruszyć z tornistrem
„Wielkanoc”
Dorota Gellner
Obudziły się pisanki
Wielkanocnym rankiem
I wołają
Patrzcie – tu na stole
Same niespodzianki!
Bazie srebrno – białe
I baranek mały
Ten baranek ma talerzyk
Skubie z niego owies świeży
A baby pękate
W cukrowych fartuchach
Śmieją się wesoło
Od ucha do ucha.