Będą urzędowo ustalone stawki na usługi prawników

Transkrypt

Będą urzędowo ustalone stawki na usługi prawników
Będą urzędowo ustalone stawki na usługi prawników
Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza wprowadzić maksymalne ceny usług adwokatów
i radców prawnych, czemu są oni przeciwni. Na ukończeniu są prace nad projektem
urzędowego cennika - dowiedziała się „Rz”
Obowiązujące ministerialne rozporządzenie reguluje stawki za usługi adwokata lub radcy - po
pierwsze - w celu obliczania kosztów jego pracy podczas procesu, które są zasądzane na rzecz
zwycięzcy od strony przegranej. I po drugie - w celu ustalania wynagrodzenia za pomoc
świadczoną przez prawnika z urzędu.
W kaŜdym innym wypadku zapłatę ustalają prawnik i jego klient w drodze umowy. Do tych umów
ministerstwo chce teraz wprowadzić ograniczenie w postaci tzw. stawek ostatecznych,
ograniczających wysokość honorariów adwokatów i radców. JuŜ prawie gotowe są odpowiednie
projekty zmian w ustawach oraz rozporządzeniach.
Wygrasz proces, zarobisz więcej
Ministerstwo chce w ten sposób obniŜyć koszty usług prawnych. - Tańsze usługi będą bardziej
dostępne dla potrzebujących pomocy prawnej. Chcemy, Ŝeby stawki nie były wygórowane i
jednocześnie takie, aby opłacały się adwokatom - mówi Sławomir RóŜycki z Ministerstwa
Sprawiedliwości. Szczegółów jednak nie podaje, poniewaŜ proponowane kwoty są jeszcze
uzgadniane i konsultowane. Projektowane stawki ostateczne mają być generalnie wyŜsze niŜ
obecne minimalne stawki z rozporządzenia, ale niŜsze od najwyŜszych, liczonych zgodnie z jego
przepisami jako sześciokrotność stawki minimalnej. W sprawach sądowych stawki będą ponadto
zaleŜeć od wysokości wygranej kwoty (patrz przykład w ramce udostępniony przez Ministerstwo
Sprawiedliwości). Opłaty za czynności nieprocesowe, np. za poradę czy opinię prawną, mają być
określone kwotowo (według projektu nie więcej niŜ 200 zł).
Najpierw zaliczka, reszta po sprawie
- Adwokat czy radca, przyjmując sprawę od klienta, będzie mógł pobrać zaliczkę w wysokości 2
proc. wartości przedmiotu sporu, ale nie więcej niŜ połowę minimalnej płacy (czyli dziś 468 zł) informuje Sławomir RóŜycki. Resztę dostawałby dopiero po prawomocnym zakończeniu sprawy.
Wynagrodzenie za usługi prawnicy mieliby otrzymywać na rachunek bankowy, a w gotówce tylko
do 250 zł po wystawieniu faktury. Innym obowiązkiem byłoby prowadzenie księgi czynności
rejestrującej klientów, umowy z nimi oraz otrzymane wynagrodzenia. Te rejestry miałyby słuŜyć
aparatowi fiskusa do weryfikacji dochodów prawników.
Ingerencja w wolny rynek
Projekty ministerstwa bulwersują adwokatów i radców, którzy obawiają się obniŜenia zarobków. W
obronie przed administracyjną ingerencją w ceny usług przywołują zasadę swobody umów i reguły
wolnego rynku. - To fundamenty europejskiego i unijnego porządku prawnego - podkreślają. Obowiązującym rozporządzeniem minister takŜe ingeruje wstawki. Tyle Ŝe określa minimalne i
pewnie dlatego ten argument nie był Dotychczas podnoszony - odpiera zarzut RóŜycki.
Krytycznie o proponowanych rozwiązaniach wypowiedziała się takŜe Helsińska Fundacja Praw
Człowieka. Jej zdaniem byłaby to drastyczna ingerencja ustawowa w sferę wolności gospodarczej i
wolności wykonywania zawodu. „Sprzeczna z konstytucją jest sama idea wprowadzenia
maksymalnych stawek opłat za czynności adwokatów i radców prawnych” - pisze fundacja w swojej
opinii.
Ireneusz Walencik
Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało nam, jak przykładowo będzie obliczane wynagrodzenie
prawnika według projektowanych rozwiązań. Powód wytoczył powództwo przeciwko pozwanemu o
10 000 zł. Obaj mają adwokatów. Zgodnie z projektem rozporządzenia kaŜdemu z nich
przysługiwałaby stawka ostateczna w kwocie 1 500 zł (15% wartości sporu). Sąd jednak zasądził
tylko 7 500 zł (czyli 75%) a dalej idące powództwo (o 2 500 zł, czyli 25%) oddalił. Adwokatowi
powoda, który wygrał sprawę w 75%, przysługiwać będzie zatem wynagrodzenie w wysokości 75
proc. z 1 500 zł, czyli 1 125 zł, a adwokatowi pozwanego wynagrodzenie w wysokości 25% z 1500
zł, czyli 375 zł. Adwokat mógł wziąć w formie zaliczki maksymalnie 2% wartości przedmiotu sporu,
czyli w powyŜszym przykładzie 200 zł. Reszty będzie mógł się domagać dopiero po prawomocnym
zakończeniu sprawy.
Komentarz:
Adw. Stanisław Rymar, Prezes NRA:
To jeden z gorszych projektów Ministerstwa Sprawiedliwości. Jeśli jednak wysokość stawek urzędowych będzie
odzwierciedlać wolnorynkowe realia wyceny pracy prawników, to wszystko będzie w porządku. Ale jeśli nie, to
będziemy zaskarŜać je, gdzie tylko się da, takŜe do instancji europejskich, jako sprzeczne z zasadą swobody
umów i naruszające interesy polskiej gospodarki. PrzecieŜ wówczas zlecenia od firm na obsługę prawną będą
kierowane do międzynarodowych kancelarii za granicą.
R.pr. Władysław Lewandowski, Sekretarz KRRP:
Adwokaci i radcowie prawni wykonują zawód na własne ryzyko i odpowiedzialność. Ministerialne propozycje
godzą w wolność gospodarczą zagwarantowaną konstytucyjnie. Wprowadzenie tabeli opłat to realizacja polityki
upaństwowienia wolnych zawodów prawniczych. Radcowie w mniejszych miejscowościach mogą zaaprobować
stawki ministerialne, poniewaŜ dla nich mogą się one okazać korzystne. Ich wprowadzenie na pewno uderzy.
źródło: Rzeczpospolita, 15.05.2007 r.

Podobne dokumenty