Szkolenie dla studentów z „Kliniki Prawa art. 42 kkw” w zakresie

Transkrypt

Szkolenie dla studentów z „Kliniki Prawa art. 42 kkw” w zakresie
w interesie
publicznym
9/2006
biuletyn informacyjny Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Szkolenie dla studentów z „Kliniki Prawa
art. 42 kkw” w zakresie funkcjonowania
jednostek penitencjarnych.
W
W dniach 27 – 29 września 2006 roku studenci działający w ramach „Kliniki Prawa
art. 42 kkw” odwiedzili trzy jednostki penitencjarne znajdujące się w województwie
dolnośląskim: Zakład Karny nr 1 we Wrocławiu, Zakład Karny w Wołowie i Zakład
Karny w Oleśnicy. Wizyty te miały na celu pogłębienie wiedzy studentów w zakresie funkcjonowania różnych jednostek penitencjarnych.
Wspólnie ze studentami wybrałam trzy
różne jednostki penitencjarne: dwie duże
(Zakład Karny nr 1 we Wrocławiu i Zakład
Karny w Wołowie) i jedna mniejszą (Zakład
Karny w Oleśnicy).
Zakład Karny nr 1 we Wrocławiu jest
największą jednostką penitencjarną w województwie dolnośląskim, bo przeznaczoną
dla 1187 osadzonych. Mieści się tam zakład
typu zamkniętego (co oznacza, że więźniowie poza godzinnym spacerem i pobytem
w łaźni cały dzień przebywają w celi) przeznaczony dla osób odbywających karę pozbawienia wolności po raz pierwszy, jak
również zakład typu zamkniętego dla młodocianych i zakład typu półotwartego (czyli taki, w którym cele mieszkalne pozostają
otwarte w porze dziennej, a skazani mogą
być też zatrudniani poza terenem zakładu
karnego nawet bez konwojenta) dla dorosłych mężczyzn. Jednostka powyższa posiada ponadto oddziały aresztu śledczego
dla kobiet i mężczyzn, a także oddziały terapeutyczne dla mężczyzn uzależnionych od
środków odurzających lub substancji psychotropowych i od alkoholu. Znajduje się tam
również szpital mieszczący 59 pacjentów,
a także szkoła zawodową o profilu elektryk,
liceum ogólnokształcące i szkoła policealna
o profilu technik-informatyk.
Zakład Karny w Wołowie jest zakładem
typu zamkniętego dla recydywistów oraz
dla odbywających karę pozbawienia wolności po raz pierwszy. Posiada również zakład typu półotwartego dla recydywistów
penitencjarnych. Na terenie jednostki znajduje się oddział terapeutyczny, a także oddział dla skazanych i tymczasowo aresztowanych stwarzających poważne zagrożenie
dla społeczeństwa albo poważne zagrożenie
dla bezpieczeństwa zakładu. Zakład ten posiada również Centrum Kształcenia Ustawicznego, gdzie obecnie kształci się ok. 200
osadzonych.
Zakład Karny w Oleśnicy jest niewielką
jednostką penitencjarną, przeznaczoną dla
166 osób. Jest to zakład typu zamkniętego
dla skazanych: odbywających karę pozbawienia wolności po raz pierwszy i młodocianych. Jest wyposażony w oddział terapeutyczny dla skazanych: z niepsychotycznymi
zaburzeniami psychicznymi i upośledzonych umysłowo, a także dla osób skazanych
za przestępstwa z art. 197 – 203 kk popełnione w związku z zaburzeniami preferencji seksualnych.
Wybór jednostek penitencjarnych nie
był przypadkowy. Miał on na celu umożliwienie studentom zapoznania się z funkcjonowaniem różnego rodzaju jednostek - tych
największych i tych najmniejszych, wyspecjalizowanych np. w terapii skazanych cierpiących na zaburzenia psychiczne.
W każdej z trzech jednostek penitencjarnych studenci, na początku wizyty, pod-
1
czas rozmowy z kierownikiem penitencjarnym zapoznawali się ze specyfiką danego
zakładu. Następnie podczas obchodu zakładu mieli okazję obejrzeć każdy z oddziałów, z wyjątkiem oddziałów przeznaczonych dla osób tymczasowo aresztowanych
i osób stwarzających poważne zagrożenie
dla społeczeństwa albo poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zakładu. Rozmawiali także z funkcjonariuszami o procedurach prawnych dotyczących m.in.: uzyskania
warunkowego przedterminowego zwolnienia, przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności, zmiany podgrupy, udzielania
zezwolenia na czasowe opuszczenie zakładu
karnego, kierowania do szkoły, jak również
o bieżących problemach osób odbywających
karę pozbawienia wolności, o trudnościach
dotyczących procesu resocjalizacji osób skazanych, a także o zaletach i wadach zawodu
funkcjonariusza Służby Więziennej. Szczególną uwagę studenci na problem bardzo dużego przeludnienia każdej z jednostek (np.
Zakład Karny w Oleśnicy przeznaczony jest
na 166 osadzonych, w chwili obecnej przebywa ich tam zaś 213, przeludnienie wynosi
więc ok. 128%) i jego konsekwencje dotykające osób osadzonych, jak i samych funkcjonariuszy Służby Więziennej i ich rodzin.
Po powrocie ze szkolenia jego uczestnicy
sporządzili raporty, w których zawarli opis
każdej z odwiedzanych jednostek, a także
swoje komentarze dotyczące funkcjonowania każdego z zakładów karnych. Zdobyta w ten sposób wiedza ma ułatwić studentom udzielanie pomocy prawnej podczas
ich działalności w Klinice Prawa.
Justyna Lewandowska
[email protected]
Prezes Urzędu do Spraw Repatriacji
i Cudzoziemców niedostatecznie wnikliwie
P RO G R A M B E Z P Ł AT N E J
P O M O C Y bada, czy zachodzą przesłanki do
d l a cudzoziemc ów i uchodźc ów
nadania cudzoziemcowi statusu uchodźcy.
W
W ramach Kliniki Prawa Uchodźczego i Migracyjnego udzieliliśmy pomocy prawnej
obywatelowi Turcji, narodowości kurdyjskiej – Ahmetowi C., który ubiega się o nadanie statusu uchodźcy w Polsce. Cudzoziemiec ten został w Turcji skazany na 12 lat
pozbawienia wolności za działalność w Partii Pracujących Kurdystanu (PPK). W roku
1998 został partyzantem PPK. Przeszedł
szkolenie ideologiczne w obozach PPK, nie
brał jednakże udziału w walkach, z wyjątkiem akcji obronnej, która miała miejsce
w czasie wycofywania się oddziału PKK
z Turcji na teren Iraku w październiku
1999 roku. W wyniku powyższych starć
odniósł rany i został schwytany przez
JITEM – tajną służbę turecką. Był torturowany, a następnie przekazany do ciężkiego więzienia, gdzie ponownie został
poddany torturom. W procesie zbiorowym,
w którym był jednym z oskarżonych, został skazany na 12 lat pozbawienia wolności. Głównym zarzutem była jego działalność polityczna.
W czasie pobytu w więzieniu złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Po odbyciu 4 lat z orzeczonej kary
pozbawienia wolności, w październiku 2003
roku został zwolniony z więzienia i zobowiązany do stawienia się w obozie JITEM celem odbycia służby wojskowej. Służba ta odbywa się w wyjątkowo ciężkich warunkach
i nie różni się zasadniczo od pobytu w więzieniu. Ponadto naszemu klientowi groziło ponowne skazanie na karę pozbawienia
wolności. Aby uniknąć tego losu i dalszych
tortur, Ahmet C. ukrył się w mieszkaniu rodziców. Był poszukiwany przez tureckie organy ścigania. Po roku ukrywania się wyjechał z Turcji i przybył do Warszawy.
W Polsce Ahmet C. złożył wniosek o nadanie statusu uchodźcy, lecz zarówno organ I instancji (Prezes Urzędu do Spraw
Repatriacji i Cudzoziemców), jak i Rada
do Spraw Uchodźców wydały decyzje odmawiające nadania mu statusu uchodźcy,
jak i udzielenia zgody na pobyt tolerowany.
Głównym argumentem przywoływanym
przez powyższe organy był brak możliwości identyfikacji cudzoziemca oraz nieścisłość zachodząca między jego dotyczącymi
opuszczenia przez więzienia Diyarbakir,
a przetłumaczonymi na język polski protokołami z rozpraw.
Po przeanalizowaniu powyższej sprawy
zdecydowaliśmy o złożeniu, w ramach Kliniki, skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. W skardze tej
zarzuciliśmy Prezesowi Urzędu do Spraw
Repatriacji i Cudzoziemców i Radzie do
Spraw Uchodźców błędną interpretację
art. 1A Konwencji Genewskiej dotyczącej
statusu uchodźcy oraz naruszenie prawa
procesowego w zakresie postępowania dowodowego. Podnieśliśmy, że niesłusznie
przyjęli oni, że w przypadku cudzoziemca
nie zachodzą przesłanki do nadania statusu uchodźcy, a analiza przesłanek konwencyjnych nie została przeprowadzona
prawidłowo. Z międzynarodowych raportów wynika, że osoby, które sympatyzują
z PPK są narażone w Turcji na prześladowania, tortury, aresztowania. Szczególnie dramatyczne są losy osób, które były
zaangażowane w walkę. Nie ulega żadnej
wątpliwości, że grożą im i są wobec nich
wymierzane sankcje karne (COI Report
Turkey 2005, Home Ofice, p.6,369). Z kolei z Operational Guidance Note on Turkey
(16.01.2006) wynika, że „siły bezpieczeństwa najczęściej torturują osoby o poglądach lewicowych i Kurdyjskich aktywistów” (p.3.6.2). Jednocześnie Turcja nie
uznaje możliwości odmowy służby wojskowej z powodów sumienia. Przy czym
należy podkreślić, że jest jednym z tylko dwóch krajów-członków Rady Europy (obok Azerbejdżanu), które nie stosują
standardu wypracowanego w tym zakresie
przez wspomnianą organizację. Stosownie
do art. 63 Kodeksu Karnego Wojskowego
Tureckiego, w przypadku powrotu Ahmeta
C. do Turcji groziłby mu wyrok od 6 miesięcy do trzech lat ciężkiego więzienia. W skardze do Sądu podnieśliśmy również naruszenie przez organy prowadzące
sprawę zasad postępowania administracyjnego, tj. art. 15 kodeksu postępowania administracyjnego (kpa) poprzez niezapełnienie Ahmetowi C. dwuinstancyjności
postępowania, art. 69 kpa poprzez nieodczytanie mu protokołu z przesłuchania,
naruszenie art. 7 i 77 kpa poprzez niepełne zbadanie stanu faktycznego i niedążenie do wyjaśnienia prawdy obiektywnej,
naruszenie art. 107 § 3 kpa przez nieprecyzyjne wskazanie dowodów na których
oparł się zarówno Prezes Urzędu do Spraw
Repatriacji i Cudzoziemców jak i Rada do
2
Spraw Uchodźców, naruszenie art. 80 kpa
poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów oraz art. 78 § 1 kpa poprzez
nierozpatrzenie dowodów wnioskowanych
Ahmeta C. Wskazaliśmy, iż dowody przedstawione przez Ahmeta C. potwierdzają jego tożsamość, a uważna analiza materiału
dowodowego wskazuje, że w jego zeznaniach nie ma sprzeczności.
Mamy , że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie podzieli nasze argumenty i uchyli zaskarżone decyzje.
W innej sprawie prowadzonej przez Klinikę, dotyczącej obywatela Federacji Rosyjskiej, narodowości czeczeńskiej – Szamila A., po złożeniu przez niego odwołania
od decyzji Prezesa Urzędu do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców do Rady do Spraw
Uchodźców, organ ten decyzją z dnia 31
sierpnia 2006 roku uchylił zaskarżoną
decyzję i przekazał ją do ponownego rozpoznania.
Rozpatrując sprawę Szamila A. Rada
do Spraw Uchodźców stwierdziła, iż organ I instancji (Prezes Urzędu do Spraw
Repatriacji i Cudzoziemców) w sposób
bardzo pobieżny i ogólnikowy odniósł się
do oświadczeń wnioskodawcy złożonych
podczas przeprowadzonego wywiadu statusowego. Dodatkowo Rada stwierdziła,
iż w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji organ I instancji, opierając się na danych zawartych we wniosku statusowym błędnie
stwierdził, że wnioskodawca nie był prześladowany w kraju swojego pochodzenia,
co zostało podniesione w uzasadnieniu odwołania, a co z kolei może być dowodem
na niezbyt wnikliwą analizę materiału zebranego w sprawie.
Zaznaczyć należy, iż jest to jedna z niewielu decyzji Rady do Spraw Uchodźców
uchylających decyzję organu I instancji.
Agnieszka Skorupińska
Magdalena Kmak
[email protected]
D
Odszkodowanie za niesłuszne
tymczasowe aresztowanie
– wybrane zagadnienia
Do Fundacji Helsińskiej coraz częściej zgłaszają się osoby z prośbą o pomoc w sporządzeniu pozwów i wniosków przeciw Skarbowi Państwa o odszkodowanie za działanie
jego funkcjonariuszy. Wśród tych próśb sporo miejsca zajmują te, celem których jest
uzyskanie świadczenia pieniężnego z tytułu
niesłusznego tymczasowego aresztowania.
Wyjściem naprzeciw tym oczekiwaniom jest
publikowany właśnie krótki poradnik dotyczący zasad starania się o uzyskanie odszkodowania i zadośćuczynienia z tego tytułu.
Każde działanie ludzkie – powzięte nawet z uwzględnieniem najlepszych intencji
– może być dotknięte błędem. Dotyczy to
także działań organów państwa. Również
w procesie karnym zdarza się, że obywatel ponosi szkodę z winy organów ścigania
i wymiaru sprawiedliwości, co ma miejsce
np. w sytuacji orzekania o tymczasowym
aresztowaniu, zwłaszcza w początkowej fazie
postępowania karnego, kiedy materiał dowodowy jest jeszcze niepełny. Powinnością
państwa jest naprawienie takiej szkody. Powinność ta wynika z aktów normatywnych
różnej rangi od Konstytucji RP po kodeksy
karny i cywilny. Konstytucja wypowiada się
o tym w art. 41 ust. 5:
„Każdy bezprawnie pozbawiony wolności ma prawo do odszkodowania”
oraz w art. 77 ust. 1:
„Każdy ma prawo do wynagrodzenia
szkody, jaka została mu wyrządzona przez
niezgodne z prawem działania organu władzy publicznej.”
Również art. 5 ust. 5 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka stanowi, że:
„Każdy, kto został pokrzywdzony przez
niezgodne z treścią tego artykułu zatrzymanie lub aresztowanie, ma prawo do odszkodowania”.
Zgodnie z ww. przepisami Konstytucji
i Konwencji państwo polskie zasady odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez
funkcjonariuszy państwowych przy wykonywaniu powierzonych im czynności uregulowało zasadniczo w art. 417 – 421 kodeksu cywilnego. Jednak odpowiedzialność
za niesłuszne skazanie, aresztowanie lub
zatrzymanie regulowana jest przepisami
szczególnymi określonymi w rozdziale 58
kodeksu postępowania karnego (art. 552 –
559). Postępowanie o odszkodowanie i zadośćuczynienie za ww. przypadki jest jakby
swoistym postępowaniem cywilnym toczą-
cym się przed sądem karnym. Art. 558 kpk
wprost stanowi, że w kwestiach nieuregulowanych w niniejszym kodeksie stosować
należy przepisy kodeksu postępowania cywilnego.
Art. 552 § 1 kpk przewiduje, że:
„Oskarżonemu, który w wyniku wznowienia postępowania lub kasacji został uniewinniony lub skazany na łagodniejszą karę, służy od Skarbu Państwa odszkodowanie za
poniesioną szkodę oraz zadośćuczynienie
za doznaną krzywdę, wynikłe z wykonania
względem niego w całości lub w części kary, której nie powinien był ponieść.”
Do § 1 odwołuje się § 4 tegoż artykułu:
„Odszkodowanie i zadośćuczynienie
przysługuje również w wypadku niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania lub zatrzymania”.
Ten właśnie przepis stanowi podstawę
roszczenia i trzeba go wyraźnie wskazać
w sporządzanym wniosku.
Wniosek o zadośćuczynienie i odszkodowanie za niesłuszne tymczasowe aresztowanie wnosi się do sądu okręgowego właściwego ze względu na miejsce, w którym
nastąpiło zwolnienie tymczasowo aresztowanego w terminie 1 roku od daty uprawomocnienia się orzeczenia kończącego
postępowanie w sprawie, w której aresztowany był podejrzanym lub oskarżonym
(art. 554 § 1 i 555 kpk). Przekroczenie tego terminu skutkuje odrzuceniem roszczenia. Orzeczeniem kończącym postępowanie może być postanowienie o umorzeniu
postępowania lub wyrok uniewinniający,
a nie postanowienie o uchyleniu tymczasowego aresztowania.
We wniosku wykazać trzeba, że:
1. tymczasowe aresztowanie było oczywiście niesłuszne;
2. w wyniku stosowania tego środka zapobiegawczego aresztowany poniósł szkody finansowe (odszkodowanie) i straty moralne (zadośćuczynienie).
Zgodnie z zasadami prawa cywilnego taki
dowód spoczywa na wnioskodawcy.
Niewątpliwa niesłuszność stosowania
tymczasowego aresztowania jest w chwili
obecnej łatwa do stwierdzenia, gdyż zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 15
września 1999 r. przyjmuje się, że Skarb
Państwa odpowiada na zasadzie ryzyka.
Znaczy to, że każdy aresztowany, wobec
3
którego zarzut się nie potwierdzi, co zostanie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem, ma prawo do świadczenia pieniężnego niezależnie od stwierdzenia winy
funkcjonariusza państwowego. Od zasady
praktycznie automatycznego uznawania
tymczasowego aresztowania za niewątpliwie niesłuszne istnieją opisane w art.
553 kpk wyjątki. Zgodnie z nimi roszczenie nie przysługuje temu, kto w zamiarze
wprowadzenia w błąd sądu lub organu ścigania złożył fałszywe zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, lub fałszywe wyjaśnienia i spowodował tym niekorzystne
dla siebie orzeczenie w przedmiocie tymczasowego aresztowania. Nie stosuje się
jednak tego wyjątku wobec osób, które
złożyły oświadczenie na skutek:
• zadawania pytań sugerujących osobie
przesłuchiwanej treść odpowiedzi;
• wpływania na wypowiedzi przesłuchiwanej osoby za pomocą przymusu lub groźby bezprawnej;
• stosowania hipnozy albo środków chemicznych lub technicznych wpływających
na procesy psychiczne przesłuchiwanej osoby, albo mających na celu kontrolę nieświadomych reakcji jej organizmu w związku
z przesłuchaniem;
• uzyskaniem ich w warunkach wyłączających swobodę wypowiedzi;
• a także, gdy szkoda lub krzywda powstała na skutek przekroczenia uprawnień
lub niedopełnienia obowiązku przez funkcjonariusza państwowego.
Trudniej wykazać powstałe szkody i straty. Szkoda materialna to straty, jakie aresztowany poniósł oraz korzyści, jakie mógłby
osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Tak więc w pierwszej kolejności wskazać należy zarobki, jakie osiągał tymczasowo aresztowany przed pozbawieniem go
wolności, a które w dalszym ciągu uzyskiwałby, gdyby nie został aresztowany. Mogą się one wiązać ze stałą pensją albo z pracami dorywczymi, a nawet z umową, która
nie została zawarta z powodu tymczasowego aresztowania. Pamiętać przy tym trzeba,
że szkoda majątkowa polegająca na pogorszeniu stanu majątkowego w wyniku tymczasowego aresztowania nie jest sumą utra-
conych w tym czasie zarobków. Jest tylko
różnicą między stanem majątkowym, jaki
by istniał, gdyby poszkodowanego nie pozbawiono wolności, a stanem rzeczywistym
w chwili odzyskania wolności.
Także jeżeli w areszcie doszło do uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia obowiązek naprawienia szkody obejmuje wszystkie powstałe z tego powodu koszty, przede
wszystkim wydatki na leczenie i rekonwalescencję, a także szkodę wynikłą z utraty
zarobków przez okres leczenia.
Jeszcze trudniej oszacować krzywdę psychiczną, tzn. straty moralne, które nastąpiły
w wyniku poniżenia, utraty dobrego imienia i samego faktu niesłusznego pozbawienia wolności. Ocena takiej krzywdy wyrażać
się będzie w kwocie żądanej przez aresztowanego z tytułu zadośćuczynienia. Szacunek taki jest całkowicie subiektywny, jednak praktyka wskazuje, że sądy niechętnie
orzekają sumy większe niż 2.500 zł za miesiąc tymczasowego aresztowania.
Osobą uprawnioną do żądania odszkodowania za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie jest w pierwszym
rzędzie sam aresztowany. W razie śmierci
niesłusznie aresztowanego prawo do odszkodowania, ale nie do zadośćuczynienia,
przysługuje osobie, która wskutek aresztowania utraciła należne jej od aresztowanego utrzymanie (np. małoletnie dzieci aresztowanego) albo stale dostarczane mu przez
zmarłego utrzymanie, jeżeli względy słuszności przemawiają za przyznaniem odszkodowania (art. 556).
Od wyroku sądu okręgowego służy oczywiście apelacja do sądu apelacyjnego.
Na marginesie zasad odszkodowawczych
z tytułu niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania wskazać trzeba, że
polski model odszkodowawczy uniemożliwia praktycznie dochodzenie roszczenia
z tytułu niesłusznego aresztowania jeszcze
w trakcie stosowania tego środka zapobie-
gawczego lub podczas trwania postępowania karnego. Bowiem przesłanką skutecznego wniesienia roszczenia jest zakończenie
postępowania w wyniku wydania prawomocnego orzeczenia o umorzeniu lub uniewinnienia. Zatem dopóki nie zakończy się
postępowanie karne nie ma możności dochodzenia roszczenia z tytułu stosowania
tymczasowego aresztowania. Tym samym
aresztowany pozbawiony jest możliwości
dochodzenia w postępowaniu cywilnym
i karnym odszkodowania i zadośćuczynienia za nadmiernie długie, w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, pozbawienie wolności w wyniku stosowania
tymczasowego aresztowania (art.5.3 Konwencji). Wobec braku stosownej regulacji
prawnej w ustawodawstwie krajowym osoby dotknięte nadmiernie długim stosowaniem aresztu mogą składać skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Dr Piotr Kładoczny
Łamanie oraz opracowanie graficzne biuletynu – Helena Csató-Zakrzewska
Program „Access to Justice – the Equality of Arms in the Judicial Proceedings” jest finansowany ze środków Komisji Europejskiej
HELSIŃSKA FUNDACJA
PRAW CZŁOWIEKA
Helsińska Fundacja Praw Człowieka
ul. Zgoda 11, 00-018 Warszawa
tel.: +48 22 828 10 08; +48 22 828 69 96; +48 22 556 44 40
faks: +48 22 556 44 50
http://www.hfhrpol.waw.pl e-mail: [email protected]
Konta bankowe:
PKO BP S.A. I O/Centrum
58 1020 1013 0000 0502 0002 9165
Bank Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych S.A. III Oddz. w Warszawie
63 1370 1037 0000 1701 4020 9000
4

Podobne dokumenty