Z dobrej kukurydzy - dobra kiszonka Brawurowy Kadryl i pewna

Transkrypt

Z dobrej kukurydzy - dobra kiszonka Brawurowy Kadryl i pewna
Z dobrej kukurydzy ‐ dobra kiszonka Brawurowy Kadryl i pewna Lokata Dr hab. Zbigniew Podkówka Uniwersytet Technologiczno‐Przyrodniczy w Bydgoszczy Kukurydza uprawiana w plonie głównym należy do najbardziej wydajnych roślin pastewnych. Kiszonka z całych jej roślin, ze względu na niskie koszty produkcji, łatwość konserwacji i smakowitość, jest podstawową paszą objętościową stosowaną w żywieniu krów mlecznych i bydła opasowego. Obecnie na rynku polskim dostępnych jest wiele odmian kukurydzy do uprawy na kiszonkę, a wśród nich polskiej hodowli m.in. KADRYL, KOSMO 230, LOKATA, SMOLAN, RATAJ, KB 2704, DUMKA, REDUTA, SAN. O wartości pokarmowej kiszonki decyduje wybór właściwego terminu zbioru roślin do zakiszania. W przypadku kukurydzy należy ją zbierać w fazie woskowej lub woskowo‐szklistej ziarna, gdy zawartość suchej masy w zakiszanych roślinach wynosi 30 a 35%. Ziarno jest wówczas wypełnione skrobią, która cechuje się powolnym rozkładem przez mikroorganizmy występujące w żwaczu. Dlatego kiszonka z kukurydzy stanowi doskonałe źródło energii dla wysokowydajnych przeżuwaczy. W suchej masie takiej paszy powinno być co najmniej 30% skrobi. Prostym sposobem wyznaczenia terminu zbioru kukurydzy na kiszonkę jest obserwacja linii mlecznej na ziarnie. Gdy znajduje się ona w połowie ziarniaka można przyjąć, że zawartość suchej masy w całej roślinie wynosi około 28%. Gdy linia znajduje się w 1/3 od podstawy ziarniaka to zawartość suchej masy kształtuje się na poziomie 35%. Przy normalnym przebiegu pogody w końcowym okresie wegetacji kukurydzy zawartość suchej masy zwiększa się o 0,5% dziennie, a przy bardzo ciepłej pogodzie wzrost ilości suchej masy może wynosić 0,75%. Poziom suchej masy w roślinach kukurydzy można określić również za pomocą kuchenki mikrofalowej. Wpływ na jakość kiszonki ma stopień rozdrobnienia zakiszanego surowca. Im krócej pocięta jest zielonka przeznaczona do zakiszania, tym łatwiej ją dokładnie ubić, a tym samym wyprodukować lepszą kiszonkę. Należy pamiętać, że skarmiając kiszonkę o niskiej jakości krowy pobierają mniej suchej masy, przez co produkują mniej mleka. Rozdrobnienie zakiszanych roślin wpływa również na strawność składników pokarmowych. Zawarte w częściach wegetatywnych (łodydze i liściach) włókno jest trawione przez bakterie w żwaczu krowy. Jest to możliwe tylko poprzez fizyczny kontakt bakterii z cząstkami kiszonki. Dlatego krótkie pocięcie zwiększa powierzchnię kontaktu, co poprawia wykorzystanie włókna. Aby skrobia zawarta w ziarniaku była rozłożona przez bakterie żwacza lub enzymy krowy musi być on uszkodzony lub rozgnieciony. Tego rozdrobnienia dokonują nie noże sieczkarni, lecz sprawne, niestarte wałki maszyny do zbioru. Gdy sieczkarnię ustawimy na cięcie na teoretyczną długość 0,8 – 1,0 cm, to większość ziarna (ponad 95%) będzie uszkodzonych. Im zielonka jest starsza i bardziej sucha, tym sieczkarnię należy ustawić na krótsze cięcie. Kukurydza należy do surowców łatwo kiszących się. Bardzo dobrej jakości kiszonkę z tej rośliny szczelnie zamkniętą można przechowywać przez długi okres bez większych strat. Problem pojawia się jednak z chwilą rozpoczęcia jej wybierania, szczególnie w okresie letnim. Dostęp powietrza powoduje, że następuje rozwój drożdży i pleśni, co prowadzi do wzrostu temperatury i podwyższenia pH kiszonki. W konsekwencji tego namnażają się bakterie kwasu masłowego i dochodzi do wtórnej fermentacji. Aby zapobiec temu niekorzystnemu zjawisku konieczny jest w trakcie produkcji kiszonki dodatek konserwantu. Na rynku dostępna jest szeroka gama dodatków do zakiszania. Do kiszenia kukurydzy szczególnie przydatne są dodatki mikrobiologiczne, zawierające w swoim składzie bakterie Lactobacillus buchneri. Produkują one kwas propionowy i octowy, hamują rozwój pleśni i grzybów, a tym samym zabezpieczają przed wtórną fermentacją. Proces zakiszania jest procesem beztlenowym, dlatego zakiszany materiał należy dokładnie ubić i szczelnie okryć. Zwieziona z pola zielonka powinna być w silosie lub na pryzmie rozrzucana cienkimi, równymi warstwami i od razu ubijana, najlepiej ciągnikami kołowymi. Ubijanie jest czynnikiem ograniczającym szybkość napełniania silosu lub formowania pryzmy, dlatego nie zawsze jest wykonywane dokładnie. Pozostawione pomiędzy roślinami reszki powietrza przedłużają proces zakiszania (obniżanie pH zielonki), a to podwyższa straty składników pokarmowych i negatywnie wpływa na jakość kiszonki. Ugniatanie powinno trwać jeszcze przez 1 godzinę po zwiezieniu ostatniej przyczepy. Po napełnieniu, pryzmę lub silos należy szczelnie okryć folią, aby zapobiec wnikaniu powietrza z zewnątrz. Dodatkowo folia uniemożliwia wnikanie wody opadowej do kiszonki. Obciążenie folii wywołuje prawidłowe osiadanie zakiszanej masy. Przed obciążeniem folii warto sprawdzić, czy nie została ona uszkodzona, a ewentualne dziury zakleić taśmą samoprzylepną. Również w trakcie przechowywania kiszonki należy na bieżąco kontrolować stan folii i w razie konieczności zaklejać uszkodzenia. Szerokość i wysokość zbiornika czy pryzmy powinna być dostosowana do wielkości stada bydła w gospodarstwie, a tym samym ilości skarmianej kiszonki. Zaleca się by latem wybierać w ciągu tygodnia warstwę o grubości 2,5 metra. Należy tak zorganizować wszystkie prace związane z zakiszaniem by zakończyć je w ciągu 3 dni. Zbytnie przedłużanie tego czasu powoduje niepotrzebne powiększanie strat i obniżenie wartości pokarmowej kiszonki. Po 6 tygodniach kiszonkę można przeznaczyć do skarmiania. Folię odkrywamy tylko z takiej ilości kiszonki jaką będziemy wybierać jednorazowo. Ściana kiszonki w silosie lub pryzmie powinna być pionowa, by jej kontakt z powietrzem był jak najmniejszy. Jednorazowo powinno się wybierać tylko tyle kiszonki, ile przeznacza się na bieżące potrzeby. Po zakończonym wybieraniu kiszonki należy posprzątać wszystkie pozostałości. Niska zawartość włókna surowego i wysoka łatwostrawnych węglowodanów powoduje, że kiszonka z całych roślin kukurydzy jest podstawową paszą objętościową w żywieniu wysoko wydajnych krów mlecznych i szybko rosnącego bydła opasowego. Na wielu fermach bydła stanowi ona 2/3 dawki suchej masy pasz objętościowych. Należy jednak pamiętać, że kiszonka z kukurydzy jest idealną paszą dla krów mlecznych w pierwszej i drugiej fazie laktacji, natomiast pod koniec laktacji i w czasie zasuszenia należy ograniczyć jej ilość. Zbyt duża ilość kukurydzy w tych okresach prowadzi do nadmiernego otłuszczenia zwierząt. Konsekwencją są trudne porody, zaleganie poporodowe, przemieszczenia trawieńca czy zespół stłuszczonej wątroby. Krowy po porodzie mają mniejszy apetyt, przez co pobierają mniej paszy. Prowadzi to do spadku produkcji mleka i wystąpienia groźnej choroby metabolicznej – ketozy. Szczególnie ostrożnie kiszonka z kukurydzy powinna być skarmiana w pierwszych tygodniach zasuszenia, gdyż wtedy występuje największe ryzyko zatuczenia zwierzęcia. Często podaje się, by dawka tej kiszonki nie przekraczała wówczas połowy zapotrzebowania krowy na suchą masę. Jednak na podstawie własnych obserwacji uważam, że dawka tej kiszonki powinna być jeszcze niższa – tylko 1/3 zapotrzebowania na suchą masę. Podstawowym celem hodowcy bydła powinno być wyprodukowanie dużej ilości kiszonki z kukurydzy, o dobrej jakości i chętnie pobieranej przez zwierzęta. Do tego celu najlepiej nadają się nowe odmiany kukurydzy cechujące się wysoką zawartością skrobi, a niską trudnostrawnych frakcji włókna surowego. Spośród odmian, które w 2014 roku Małopolska Hodowla Roślin Sp. z o.o. oferuje na rynku, szczególnie KADRYL i LOKATA spełniają te wymogi. Powoduje to, że kiszonka z nich wyprodukowana lepiej zaspakaja potrzeby pokarmowe zwierząt, a tym samym pozwala osiągnąć lepsze wyniki produkcyjne.