Uniewinniony od zarzutu zabójstwa Sąd Okręgowy w Opolu w dniu

Transkrypt

Uniewinniony od zarzutu zabójstwa Sąd Okręgowy w Opolu w dniu
Uniewinniony od zarzutu zabójstwa
Sąd Okręgowy w Opolu w dniu 18 maja 2006 uniewinnił 52-letniego Zbigniewa B. od
zarzutu dokonania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i zgwałcenia 9-letniej Ani z ul.
Ozimskiej.
Przeprowadzone przez sąd dowody wykluczyły sprawstwo oskarŜonego. Sąd zbadał bliznę po
tatuaŜu na ręce oskarŜonego, gdyŜ według zeznań jedynego świadka, który widział sprawcę,
czyli 6-letniej w chwili zdarzenia koleŜanki Ani, męŜczyzna, który zabrał Anię do piwnicy
miał na ręce tatuaŜ w kształcie kotwicy.
Biegły uznał, Ŝe istotnie Zbigniew B. miał w przeszłości taki tatuaŜ na ręce, ale usunął go na
długo przed zdarzeniem. RównieŜ na zdjęciu, wykonanym Zbigniewowi B. w 5 dni po
zabójstwie widać, Ŝe na jego ręce nie ma tatuaŜu.
Sąd zbadał takŜe szczegółowo alibi oskarŜonego. Wiadomo, Ŝe w dniu zdarzenia wrócił
autobusem do Krapkowic, a ostatni autobus odchodził z dworca PKS o godz. 19.00.
Tymczasem sąsiad widział Anię bawiącą się przed blokiem o godz. 18.20-18.25. Nawet,
gdyby przyjąć, Ŝe Zbigniew B. zdąŜył w tym czasie zgwałcić, zamordować dziewczynkę i
złapać autobus, musiałby jeszcze pokonać trasę wiodącą przez działki przy ul.
Wodociągowej, gdyŜ w tym miejscu psu tropiącemu urwał się ślad zabójcy tuŜ po zdarzeniu.
A zrobienie tego wszystkiego w tak krótkim czasie jest niemoŜliwe.
Według biegłego psychiatry rys osobowy Zbigniew B. nie odpowiada charakterowi
przestępstwa, a według seksuologów Zbigniew B., choć niewątpliwie jest pedofilem, jedynie
pokazuje się dzieciom nago, a raz jedno dziecko dotknął.
Z tych powodów Zbigniew B. juŜ po raz drugi został uniewinniony. Prokuratura
zapowiedziała apelację.
Zbrodnia miała miejsce 25 czerwca 1989 roku. Wiadomo, Ŝe zabójstwa 10-letniej Ani T.
dokonał starszy męŜczyzna, który na podwórku przy ul. Ozimskiej 85 nakrzyczał na Anię i jej
6-letnią koleŜankę, a potem zabrał Anię do bloku. Kilka godzin później zbeszczeszczone
zwłoki dziecka znalazł w piwnicy jeden z sąsiadów. Lekarz stwierdził zgon, wskutek
uduszenia, przed śmiercią dziecko zostało zgwałcone. Było to w czerwcu 1989 roku.
Sprawca zbrodni do dziś nie został osądzony. Najbardziej prawdopodobna wersja zakłada, Ŝe
zabójcą jest Zbigniew B. z Krapkowic. Tak twierdzi prokurator, a rodzice zamordowanej
dziewczynki
są
o
tym
przekonani.
Prokuratura oskarŜyła Zbigniewa B. o dokonanie zbrodni dopiero w 1999 roku, mimo iŜ
męŜczyzna juŜ pięć dni po śmierci Ani został zatrzymany przez policję (przyłapano go na
czynie lubieŜnym wobec małej dziewczynki, ma na koncie blisko sto takich czynów). Został
wypuszczony, gdyŜ koleŜanka Ani podczas pierwszej policyjnej konfrontacji w 1989 roku nie
rozpoznała
w
Zbigniewie
B.
"męŜczyzny,
który
zabrał
Anię".
Wskazała go natomiast jako mordercę siedem lat później, w 1997 roku, gdy dręczona
wyrzutami sumienia sama zgłosiła się na policję. Powiedziała, Ŝe juŜ w 1989 roku go
rozpoznała, ale nie powiedziała o tym, bo się bała.

Podobne dokumenty