książeczka - Centrum Kultury Katowice im. Krystyny Bochenek

Transkrypt

książeczka - Centrum Kultury Katowice im. Krystyny Bochenek
Rodzinne
Matinée
29 XI 2014 / 11:00 / CKK / WSTĘP WOLNY
STANISŁAW PIELCZYK urodził się w 1982 roku. W roku 2007 ukończył z wyróżnieniem
Akademię Muzyczną im. Karola Szymanowskiego w Katowicach w klasie organów prof.
Juliana Gembalskiego. Laureat wielu nagród, stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa
Narodowego. Obecnie zajmuje się budowaniem instrumentów i jest pracownikiem
Muzeum Organów Śląskich w Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego
w Katowicach.
Zdzisław Smucerowicz
Niepoważnie poważny kompozytor, organista i pedagog. Kierownik
Muzycznej Sceny Edukacyjnej CKK.
Pozytyw
Stacha
Rodzinne Matinée to po prostu zaproszenie do spędzenia przedpołudnia
z muzyką klasyczną i rozrywkową, wzbogacone o komentarze z zakresu
historii muzyki i instrumentarium. Muzyka klasyczna jest zbyt dynamiczna
aby więzić dzieci w fotelach. W czasie tych koncertów najmłodsi nie tylko
słuchają muzyki i poznają instrumenty, ale przede wszystkim nie są do
niczego zmuszani. Wysoki poziom artystyczny sprawia, że jest to interesujące wydarzenie i dla dorosłych, i dla dzieci. Cykl wymyśliła Izabela Kosowska,
dyrektor Centrum Kultury Katowice.
Wstęp wolny.
Informacje: [email protected]
32 609 03 31, 609 03 32
lub [email protected]
Pokoloruj!
www.ck.art.pl
Muzyka klasyczna jest pełna ekspresji.
W czasie naszych spotkań pozwalamy dzieciom tę ekspresję
wyrażać. Nie będziemy ich zmuszać do pozostania na krzesłach
Izabela Kosowska
Po
k
m olo
ni ru
e! j
Mimo, że gra na organach wydaje się prosta (organista naciska klawisze organów, otwiera dopływ powietrza do odpowiadającej danemu klawiszowi piszczałki, dzięki czemu
wydobywa z instrumentu najróżniejsze dźwięki), to są one najbardziej skomplikowanym i rozbudowanym instrumentem muzycznym, nazywany wręcz „królem” wszystkich instrumentów.
Wiecie, że najsłynniejsze ORGANY
w Europie znajdują się w Polsce?
Można je zobaczyć i ich posłuchać
w Katedrze Oliwskiej w Gdańsku.
Jeśli kiedyś odwiedzicie to miasto –
koniecznie musicie je zobaczyć. Nie
tylko brzmią wspaniale ale
i wyglądają przecudnie. Ozdobione
są niezwykłymi rzeźbami w stylu
rokokowym. Jest ich aż 40. Są tu
anioły, które trzymają w rękach
puzony, trąbki, dzwoneczki i za
pomocą specjalnego mechanizmu
poruszają się w taki sposób, jakby
grały na trzymanych instrumentach. Nad Aniołami unosi się
gołębica, a na samej górze kręci się
pozłacane słońce i wirują gwiazdy.
Żeby organy mogły zaistnieć jako instrument, muszą być spełnione pewne warunki. Niezbędne są klawisze, miech, wiatrownica oraz źródła dźwięku umieszczone na
skrzyni, czyli piszczałki. Wynalazcą organów był KTESIBIOS, grecki wynalazca żyjący
w Aleksandrii w III wieku p.n.e. Stworzył on organy wodne, w których ciśnienie
powietrza regulowane było za pomocą zbiornika z wodą. Organy Ktesibiosa były
wykorzystywane w cyrkach rzymskich. Za prototypy organów uważa się też fletnię
Pana oraz ludowy instrument zwany dudami.
Choć dziś organy kojarzą się przede wszystkim z muzyką kościelną, to na początku
były uważane za instrument pogański i świecki. Do kościołów i muzyki kościelnej
zostały wprowadzone dopiero w 1000 lat po ich wynalezieniu i to właśnie w nich
najczęściej je dziś spotykamy. Są bardzo duże i nie do ruszenia. Natomiast pozytyw
to taki rodzaj organów, który mieścił się na stole lub na podłodze. Pierwsze pozytywy
pojawiły się na świecie z XIV wieku.
Były wówczas bardzo popularne i często budowane ze szlachetnego drewna, kości
słoniowej oraz ze złota i ze srebra. Obdarowywali się nimi królowie.
Pokoloruj
mnie też!
Cóż to takiego jest pozytyw? Słowo to nasuwa nam na myśl coś wesołego, przyjemnego
i dobrego. I jest w tym trochę prawdy. Instrument nazywany pozytywem to takie
niewielkie organy.
Po okresie popularności w epoce
baroku i romantyzmu o organach
na długie lata zapomniano. Ponownie znalazły się w kręgu zainteresowań kompozytorów dopiero w XIX
wieku. Stało się tak za sprawą
niemieckiego
twórcy
Feliksa
Mendelssohna-Bartholdy.
Ten
wszechstronny kompozytor, uczył
się gry na tym instrumencie od 11
roku życia i ostatecznie był jednym
z najlepszych organistów swoich
czasów. Uważany jest za tego, który
przywrócił do łask, twórczość
KRÓLA ORGANÓW – Jana Sebastiana Bacha.
Bach wywodził się z rodziny o wielkich tradycjach muzycznych. Jego ojciec był
skrzypkiem i muzykiem miejskim, podobnie jak jego bracia. Również synowie Bacha
zrobili kariery jako wybitni kompozytorzy, w pełni godni nazwiska swojego ojca.
Podstaw sztuki muzycznej nauczył Johanna Sebastiana jego starszy brat, który po
śmierci obojga rodziców przygarnął dziesięciolatka. U niego Bach zapoznał się
z dziełami organowymi i klawesynowymi i już jako osiemnastoletni młodzieniec
osiągnął niebywałe mistrzostwo w sztuce kompozycji i w grze na organach. To
wówczas powstało najbardziej chyba rozpoznawalne i popularne dzieło organowe
tego kompozytora - jego słynna Toccata i Fuga d-moll (BWV 565). Bach mimo rosnącej sławy, mawiał, że umiejętności osiągnął „pilnością i praktyką, tak jak każdy
z przeciętnymi predyspozycjami i zdolnościami osiągnąć je może” i wciąż pragnął
nauki i kontaktu z prawdziwymi mistrzami. Bach był geniuszem, który wciąż
fascynuje i inspiruje kolejne generacje twórców. Jego twórczość stanowi niedościgniony wzór muzycznej doskonałości.