Pobierz - Fundacja Otwarty Dialog

Transkrypt

Pobierz - Fundacja Otwarty Dialog
Fundacja Otwarty Dialog
Al. J. Ch. Szucha 11a/21
00-580 Warszawa
T: +48 22 307 11 22
Fundacja Otwarty Dialog "Nielegalne
postępowanie karne w sprawie
Natalii Sokolovej - prawnika związku
zawodowego firmy
"Karazhanbasmunay" SA"
Nielegalne postępowanie karne w sprawie Natalii Sokolovej - prawnika związku
zawodowego firmy "Karazhanbasmunay" SA
Nota biograficzna: Natalia Gennadevna Sokolova, ur. 20 czerwca 1972 r.,
m. Pietropawłowsk, Obwód Północnokazachski. Wykształcenie:
1. Instytut Języków Obcych – nauczyciel języka angielskiego;
2. Wyższa Szkoła Prawa "Adilet" -prawnik;
3. "Sankt-Petersburski Humanistyczny Uniwersytet Związków Zawodowych" -prawnik.
Doświadczenie zawodowe:
Radca prawny filii spółki "Buzachi Operating Ltd." – spółka operacyjna właścicieli spółek
"LUKOIL Service Limited" i Chińskiej Państwowej Korporacji "Chinese National Petroleum
Company", "Texaco North Buzachi, Inc.", spółki operacyjnej korporacji "Chevron Texaco", m.
Aktau, od sierpnia 2000 r. do lipca 2006 r.
Doradca ds. prawnych, Spółka handlowa jawna "SP Arman" ,spółka naftowa, właścicielami są
wspólnicy spółki LUKOIL Overseas Kazachstan oraz Shell Development Kazakhstan Limited, m.
Aktau, od czerwca2006 r. do czerwca 2009 r.
Dyrektor Działu Kadr , "Karazhanbasmunay" SA, właścicielami są wspólnicy CITIC Group of
сompanies oraz spółki naftowej "KazMunayGaz", od maja 2009 r. do maja 2010 r.
Prawnik, spółka jawna "Związek zawodowy pracowników Karazhanbas", od września 2010 do
chwili obecnej.
Dnia 08.08.2011 r. w Aktau decyzją Aktauskiego Sądu Miejskiego Nr 1 (sędzia: Gulmarzhan Adil-
Sultani) aktywistka ruchu strajkowego, prawnik związku zawodowego pracowników spółki
"Karazhanbasmunay" Natalia Sokolova została skazana na sześć lat pozbawienia wolności w
kolonii karnej o zwykłym rygorze za przestępstwo z artykułu 164, ustęp 3, i artykułu 334, ustęp 2
Kodeksu Karnego Republiki Kazachstanu — wzniecanie nienawiści społecznych oraz naruszenie
porządku organizacji i przeprowadzania zebrań, zgromadzeń, pikiet, marszów ulicznych i
demonstracji. Sprawa karna została wszczęta na wniosek prezesa " Karazhanbasmunay" SA,
Yuan Mu (Chiny). Według słów zwolenników, Natalii Sokolovej, oprócz kary pozbawienia wolności
zakazano prowadzenia praktyki prawniczej oraz działalności społecznej, a także "obarczyli ją
odpowiedzialnością za wszystkie straty, które poniosła spółka "Karazhanbasmunay" w okresie od
maja 2011 r. – 1 miliard 219 milionów tenge (5 milionów 780 tysięcy Euro).
Kronika wydarzeń wokół Natalii Sokolovej wskazuje na gwałtowność kolejnych działań ze strony
władz.
DWIE GRZYWNY I ARESZTOWANIE W MAJU
Prawnik związku zawodowego pracowników spółki "Karazhanbasmunay", Natalia Sokolova
trzykrotnie została pociągnięta do odpowiedzialności karnej, jeszcze zanim w stosunku do niej
wszczęto postępowanie karne w sprawie o wzniecanie sporów społecznych.
Strajki rozpoczęły się w maju 2011 r., i już wtedy na Natalię Sokolovą nałożono kary
administracyjne i została ona aresztowana. Początkowo, 23 maja, nałożono na nią grzywnę w
wysokości 22 680 tenge (108 euro) za nieusankcjonowane przez władze zgromadzenie, które
miało miejsce 17 maja. Kolejną grzywnę w wysokości 30 240 tenge (143,87 euro), wypisano 24
maja – za nieusankcjonowane przez władze zgromadzenie, które odbyło się 21 maja. Natalię
Sokolovą o godz. 2-giej w nocy dnia 25 maja aresztowano na osiem dni za przeprowadzenie
nieusankcjonowanej akcji protestacyjnej przed budynkiem Wydziału Spraw Wewnętrznych
Obwodu Mangistauskiego. W dniu, kiedy zakończył się okres aresztu administracyjnego, nie
została zwolniona.
Okazało się, że dzień wcześniej w stosunku do Natalii Sokolovej wszczęto postępowanie karne z
artykułu 164, ustęp 3 Kodeksu Karnego Republiki Kazachstanu – "wzniecanie nienawiści
społecznej, narodowej, klanowej, rasowej lub religijnej". Sąd miasta Aktau aresztował ją na okres
postępowania przygotowawczego, do 1 sierpnia. Sprawa karna przeciwko Natalii Sokolovej
została wszczęta na wniosek chińskiego dyrektora spółki "Karazhanbasmunay", Yuan Mu.
W Wydziale Spraw Wewnętrznych Obwodu Mangistauskiego twierdzą, że "podstawą do wszczęcia
sprawy karnej był grupowy wniosek pracowników spółki "Karazhanbasmunay" i kierownictwa
samego przedsiębiorstwa za wielokrotne zorganizowanie przez Sokolovą nieusankcjonowanych
przez władze zgromadzeń na terenie złoża Karazhanbas, oraz nawoływanie do przeprowadzenia
przez pracowników strajku głodowego, co w konsekwencji doprowadziło do naruszenia
normalnego trybu pracy, a to z kolei było powodem powstania sytuacji konfliktowej pomiędzy
pracodawcą a pracownikami.
SĄD NAD NATALIĄ SOKOLOVĄ
Jak twierdzi Vasilij Chepurnoi, w trakcie trwania postępowania przygotowawczego nie miał on
możliwości zobaczenia się z żoną. Zgodnie z jego słowami, na niego, na dziecko, a szczególnie na
samą Natalię Sokolovą wywierano presję: "Próbowano ją zmusić, aby przed kamerą przyznała się
do swoich błędów, żeby powiedziała, że nie miała racji, że działała nieprawidłowo, że
podejmowane przez nią działania były nielegalne. Lecz ona odmówiła, ponieważ uważa, że
wszystko powinno odbywać się zgodnie z prawem i że prawa powinni przestrzegać wszyscy,
łącznie z inwestorami zagranicznymi".
Sąd nad Natalią Sokolovą rozpoczął się 28 lipca 2011 r. Sama Natalia Sokolova, wypowiadając się
na Sali rozpraw, odrzuciła oskarżenia pod swoim adresem. Oświadczyła, że "uczestnictwo w
postępowaniu arbitrażowym, porównywanie wynagrodzeń i omówienie mnożników
wynagrodzenia, jak również przeprowadzenie i uczestnictwo w zebraniach związku zawodowego
jest całkowicie normalnym zjawiskiem i zagwarantowanym przez ustawodawstwo prawem
pracujących naszego kraju. Nie jest to bynajmniej działanie przestępcze ani też wzniecanie
sporów społecznych wśród robotników" (źródło: Organizacja opozycyjna "Socjalistyczny Opór
Kazachstanu").
Zgodnie z oświadczeniem organizacji opozycyjnej "Socjalistyczny Opór Kazachstanu", już w
kwietniu związek zawodowy pracowników spółki naftowej zwracał się do pracodawcy i Akimatu
obwodu z żądaniem wznowienia procedur pojednawczych, wznowienia procesu arbitrażowego i
innych negocjacji w ramach uregulowania sytuacji konfliktowej. "A ludzi sprowokowała i popchnęła do głodówki, a później do strajku bynajmniej nie osławiona
różnica w wynagrodzeniach w różnych przedsiębiorstwach spółki "KazMunayGaz", lecz brutalna
ingerencja pracodawcy w sprawy wewnętrzne związku zawodowego, kiedy kierownictwo otwarcie
poparło kandydaturę Erbosyna Kosarkhanova, którego robotnicy odwołali ze stanowiska prezesa
swojej organizacji", – cytuje słowa Natalii Sokolovej w sądzie opozycyjna organizacja
"Socjalistyczny Opór Kazachstanu".
"KAZMUNAYGAZ" NAZYWA SOKOLOVĄ PROWOKATOREM
Spółka "Karazhanbasmunay" prowadzi wydobycie ze złoża Karazhanbas, znajdującego się w
północnej części półwyspu Buzachi Obwodu Mangistauskiego. Od 12 grudnia 2007 roku
właścicielami spółki "Karazhanbasmunay" są chińska państwowa korporacja inwestycyjna CITIC
Group i kazachska spółka naftowa " Investigation Extraction KazMunayGaz". Mają oni
diametralnie odmienny punkt widzenia na uczestnictwo Natalii Sokołowej w kierowaniu akcjami
protestacyjnymi pracowników spółek naftowych.
W swoim komentarzu dla radio " Аzattyk" spółka "Investigation Extraction KazMunayGaz" nazywa
Natalię Sokolovą podżegaczem i prowokatorem strajków w maju i czerwcu w spółce
"Karazhanbasmunay" i w filii produkcyjnej "OzenMunayGaz". Wiadomo, że Natalia Sokolova
wcześniej pracowała jako kierownik działu kadr w spółce "Karazhanbasmunay".
"W swoim czasie, kiedy zatrudniała się do pracy, udało jej się uzyskać od byłego kierownika
spółki (prezesem jest przedstawiciel Chin) wynagrodzenie dla siebie w wysokości 1,5 miliona
tenge miesięcznie. Kiedy z inicjatywy administracji rozwiązano z nią umowę o pracę, Natalia
Sokolova zażądała zapłaty odszkodowania w wysokości 86 milionów tenge. Kiedy administracja
odmówiła, Sokolova złożyła pozew do sadu miasta Aktau, który również odmówił zaspokojenia jej
roszczeń. W prywatnych dyskusjach niejednokrotnie groziła, że nie pozwoli pracownikom spółek
naftowych żyć spokojnie" – twierdzi serwis prasowy spółki naftowej "Investigation Extraction
KazMunayGaz".
Jednocześnie, według słów Vasilya Chepurnova, "dowodów na to, że Natalia groziła
pracodawcom zemstą nie ma i być nie może. Żądania związku zawodowego odnośnie mnożników
wynagrodzenia były wysuwane już w roku 2009, kiedy Natalia dopiero zaczynała pracę jako
Dyrektor Działu Kadr w "Karazhanbasmunay", i nie windowała dla siebie wynagrodzenia, lecz po
prostu przedstawiła warunki współpracy, a strona chińska na nie przystała. Wszyscy zapominają
wspomnieć o tym, że mnożniki wynagrodzenia, o których mówili robotnicy spółki
"Karazhanbasmunay" już w 2010 roku już były wdrożone w innej spółce, która należy do
KazMunayGazu."
SETKI ZWOLNIONYCH
Strajki w spółce "Karazhanbasmunay" rozpoczęły się 17 maja, a 26 maja przyłączyli się do nich
pracownicy filii produkcyjnej "OzenMunayGaz". 20 i 27 maja sąd uznał wszystkie te strajki za
nielegalne.
Strajki trwają po dzień dzisiejszy. Strajkujący pracownicy żądają zwiększenia wynagrodzenia,
dodatków do wynagrodzenia, dodatku za pracę w szkodliwych warunkach. Jednym z ich żądań
było i nadal jest zwolnienie z aresztu prawnika związku zawodowego Natalii Sokolovej.
Od początku akcji protestacyjnych ze spółek naftowych zwolniono setki pracowników. Według
ostatnich danych, co najmniej 416 osób. Kierownictwo spółek naftowych mówi, że na zwolnione
stanowiska napłynęły podania od tysięcy kandydatów.
MASOWE ODEJŚCIA PRACOWNIKÓW FIRM NAFTOWYCH Z PARTII "NUR OTAN"
7 sierpnia 2011 r. Bolat Atabaev, reżyser teatralny, jeden z założycieli ruchu społecznego "Front
narodowy", był świadkiem tego, jak zebrani na placu miasta Zhanaozen strajkujący pracownicy
spółek naftowych zadeklarowali grupowe odejście z partii prezydenckiej "Nur Otan". Według jego
słów, kielich goryczy przelał się, kiedy zamordowano aktywistę związku zawodowego, pracownika
spółki naftowej – wiertacza przedsiębiorstwa "MunayFieldService", Zhaksylyka Turbaeva oraz
rozpoczęto postępowanie sądowe w sprawie prawnika związku zawodowego "
Karazhanbasmunay" SA – Natalii Sokolovej.
Według Bolata Atabaeva, robotnicy odczytali swój apel do lidera partii "Nur Otan", prezydenta
Noursultana Nazarbaeva, w którym oświadczyli, że odchodzą z partii, ponieważ zrozumieli, że są
tej partii niepotrzebni. W apelu strajkujących pracowników spółek naftowych do Noursultana Nazarbaeva jest mowa o
tym, że w trakcie strajku pracowników spółek naftowych nie przyjechali do nich ani
przedstawiciele władz wykonawczych, ani posłowie jednopartyjnego parlamentu. W tym samym
czasie brytyjski piosenkarz Sting okazał solidarność ze strajkującymi i odwołał swój koncert w
związku z obchodami Dnia Astany i urodzin Nazarbaeva.
Strajkujący pracownicy spółek naftowych w swoim apelu wyrazili oburzenie faktem, że
prorządowe media obrzucają ich błotem, w sposób tendencyjny przekazują informacje na temat
działań strajkujących. W apelu wspomniane jest także, że strajkujący zapraszali do regionu również samego prezydenta
Kazachstanu Noursultana Nazarbaeva jako lidera partii "Nur Otan" oraz jego zięcia Timura
Kulibaeva, który, jak piszą strajkujący, skoncentrował w swoich rękach "60 procent gospodarki
kraju", ale zaproszeni nie przyjechali.
W końcowej części apelu do Noursultana Nazarbaeva strajkujący piszą, że jego partia "Nur Otan"
nie troszczy się o zwykłych ludzi i że niniejszym ogłaszają o swoim odejściu z niej.
facebook.com/OpenDialogFoundation | [email protected] | www.odfoundation.eu

Podobne dokumenty