Josep Sunyol: Prezydent i męczennik
Transkrypt
Josep Sunyol: Prezydent i męczennik
Josep Sunyol: Prezydent i męczennik ViscaElBarca.pl • Barça • FC Barcelona FC Barcelona jest klubem, który jest bardzo związany ze swoją historią oraz z polityką Katalonii. Powstał on na początku XIX.wieku. Wtedy to Katalonia była w jednym wielkim konflikcie. Stolica czyli Barcelona była podzielona przez spory polityczne. Do tego dochodziła dyktatura ( Primo de Rivera ) i wreszcie liczne wojny domowe. Natomiast fani i urzędnicy FC Barcelony często stali na czele "wstrząsów" społecznych i politycznych w tym Josep Sunyol. Prezes Katalońskiego Związku Piłki Nożnej i FC Barcelony. Niestety ten zasłużony człowiek, który nie bał się dyktatury i nie uciekał przed problemami został zamordowany przez Francoist czyli przez wojska do specjalnych okoliczności z Madrytu. Ten dzień został jednym z najczarniejszych w historii klubu. Dlatego w 75 rocznicę jego męczeńskiej śmierci zatrzymamy się a w zasadzie cofniemy się do tamtych czasów. Wszystko po to aby przybliżyć wam jego osobę i uczcić śmierć człowieka, który oddał życie za swój klub i murem stał za Katalonią. Josep Sunyol i Garriga urodził się w 1898 roku w zamożnej rodzinie. Gdy stał się pełnoletni od razu przyczynił się w renesans Katalonii, nacjonalizm ruch, który wpłynie na niego samego. Sunyol był prawnikiem i dziennikarzem, ale był bardzo aktywny w polityce. Połączył on lewicowe Accio Catalana i ostatecznie wygrał wybory do reprezentowania Esquerra Republicana de Catalunya w hiszpańskim parlamencie. Żeby uniknąć dyskusji na temat zawiłości w Katalońskiej polityce od razu przejdziemy do jego roli w klubie. Sunyol został członkiem FC Barcelony w 1925 roku w czasie gdy klub zaczął doświadczać represji. Przychodząc do klubu powiedział, że nie podoba mu się traktowanie klubu przez Franco, który robił wszystko co mógł aby przeszkodzić Barcelonie w rozwoju. Duma Katalonii miała wówczas kibiców, którzy za klub byli gotowi oddać życie. W meczu z Realem Madryt kibice Barcy zaczęli gwizdać podczas grania hiszpańskiego hymnu. Szydzili sobie z niego. Dlatego w czerwcu tego roku Primo de Rivera szybko zareagował. Dyktatorskie poglądy nie pozwoli zostawić tej sprawy w spokoju, więc dyktatorzy postanowili, że zamknął stadion Les Corts na sześć miesięcy. A do tego zakazali Katalończykom publicznego okazywania "uczuć" nacjonalistycznych. To nie jest niczym zaskakującym, że klub w tym okresie przestał funkcjonować. W tym czasie Katalonia co raz bardziej stawała się nacjonalistyczna, ale wszyscy starali się nie pokazywać tego publicznie. Dlatego głównie młodzi obywatele Katalonii zajęli się galwanizacją ( czyli elektrolitycznye metody wytwarzania powłok na różnych materiałach ). Josep Sunyol dołączył ponownie do klubu w 1928 roku podczas prezydencji Arcadi Balaguer, który był monarchistą. Ten fakt pokazuje jak wielkie było zróżnicowanie polityczne w Katalonii. Podczas swojej kadencji w zarządzie FC Barcelony Josep Sunyol był także prezydentem Katalońskiego Związku Piłki Nożnej (1929-1930). A także wydawał gazetę La Rambla. Został on także wybrany do hiszpańskiego parlamentu jak przedstawiciel Republikańskiej Lewicy Katalonii (Esquerra Republicana de Catalunya, lub ERC) w 1931 roku. Na tym stanowisku pozostał aż do jego zabójstwa. 1/2 Josep Sunyol: Prezydent i męczennik ViscaElBarca.pl • Barça • FC Barcelona Jego kadencja w ERC nie kolidowała z pracą w FC Barcelonie. A 27 lipca 1931 roku został wybrany na prezydenta klubu. Następny sezon okazał się rewelacyjnym dla klubu, który zdobył mistrzostwo Katalonii oraz dotarł do finału Pucharu Hiszpanii, w którym przegrał z...Realem Madryt. Barcelonę prowadził Ricardo Zamora ( legendarny bramkarz Barcy, na jego cześć powstał puchar o nazwie Zamora, trofeum to przyznawane jest dla najlepszego bramkarza ligi). Niestety 17 lipca 1936 roku w Hiszpanii wybuchła wojna domowa, która skutecznie zatrzymała rozwój hiszpańskiej piłki i ostatecznie przesądziła los prezydenta katalońskiego klubu. W jego roli (Josepa Sunyola) jako przedstawiciela Rady ds. Badań Naukowych i Republikańskich wykazał, że kraj pogrążony jest w wojnę z faszyzmem Franco. Sunyol na początku sierpnia zatrzymał się w Walencji stamtąd po krótkim odpoczynku wyruszył do Madrytu. Okazało się to bardzo nie mądre posunięcie. Madryt nie chciał złożyć broni i bardzo odważnie się bronił w walce faszystów z resztą kraju. Dlatego podróż do Madrytu była bardzo ryzykowna. Niestety obawy się sprawdziły. Sunyol jechał do stolicy służbowym samochodem z wywieszoną katalońską flagą. Podczas podróży będąc na wzgórzach przed Madrytem jego pojazd został zniszczony przez Sierra Guardarama. Żołnierza, który szedł ze swoją armią faszystów z Madrytu. Sunyol miał pecha trafiając na niego i jego "kolegów". Katalońska flaga wywołała u niego szał i zabił Josepa Sunyola. Tamtego dnia nie pojawił się Madrycie...i już nigdzie się nie pojawił. FC Barcelona i cały jej zarząd o śmierci swojego przywódcy dowiedział się tydzień po zdarzeniu. Jego śmierć wywołała oburzenie wśród Katalończyków, ale na nic im to było. Wojnę w ostateczności wygrał Franco. Dlatego oddanie hołdu legendzie klubu nie było rozpowszechniane i kameralne. Ostatecznie hołd poległemu Katalończycy złożyli w 1939 roku. Reżim Franco polegał na nienawidzeniu Katalonii ani osób, którzy są z nią związani. Dlatego zniszczył on całą reputację Sunyola i oznajmił wszystkim, że był to "anty - hiszpański" człowiek. I niestety jego wkład w klub był ignorowany. Wszyscy musieli pogodzić się z tym, że ten człowiek nie istniał. Josep Sunyol był jedną z ofiar wojny domowej w Hiszpanii. Jego śmierć pozytywnie zadziała na klub. Człowiek ten został legendą pokazując, że niczego się nie bał. Jako jedyny postawił się Franco. Sunyol na zawsze pozostanie klubową legendą mimo, że generał Franco zniszczył wszystko co stworzył. Zresztą ten człowiek gardził wszystkimi.... Autor: Maciej Kotynia 2/2 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)