Bernadetta Surmacz - Erasmus Plus WSIiZ

Transkrypt

Bernadetta Surmacz - Erasmus Plus WSIiZ
BernadettaSurmacz
RELACJA Z WYJAZDU W
RAMACH PROGRAMU
ERASMUS+
Nazwa uczelni partnerskiej
Imię i nazwisko studenta
Kierunek studiów na WSIiZ
e-mail
EBS, Universitat fur Wirtschaft und
Recht
Bernadetta Surmacz
Aviation Management
[email protected]
Jestem studentką drugiego roku na kierunku Aviation Management. Mój czwarty
semestr nauki spędziłam w Niemczech na wymianie studenckiej Erasmus+. Wybrałam
EBS Universitat fur Wirtschaft und Recht, ponieważ uczelnia mieści się niedaleko
Frankfurtu i oferowała liczne kursy związane z moim kierunkiem studiów.
Od niemieckiej uczelni spodziewałam się wysokiego poziomu nauczania i nie
zawiodłam się. Kursy były prowadzone w języku angielskim, a nauczyciele potrafili
przekazywać wiedzę w porywający sposób, że naprawdę chciało się iść na zajęcia, a
później miło uczyło się do egzaminów, które były dla mnie wyzwaniem, ponieważ czas
na odpowiedź był ograniczony, pytania były złożone i nieraz trzeba było wykorzystać
swoją wiedzę do praktycznych zadań. Ponadto, na zaliczenia musieliśmy też
przygotowywać prezentacje i różne projekty. Wszystko było rozłożone w czasie tak, że
można było wszystkiemu spokojnie podołać.
Ciekawą odmianą były dla mnie case study, które polegały na czytaniu ok. 12stronicowych tekstów, późniejszej pracy w grupach, intensywnych burzach mózgowych
i prezentacjach. Każdy podchodził do wykonywanego zadania ambitnie. Takie zajęcia
dały mi dużo pewności siebie i myślę, że nauczyłam się robić prezentacje w trochę inny,
lepszy sposób niż dotychczas. Nauczyciele mieli dobre relacje ze studentami, którzy
chętnie zadawali pytania i prowadzili ze sobą pasjonujące dyskusje. Studenci mieli
szacunek do wykładowców, ale zdarzały się również komiczne sytuacje, będące
powodem do śmiechu.
Na EBSie mile zaskoczyło mnie wyposażenie bibliotek, które nie tylko oferowały
liczną literaturę z wielu dziedzin w języku angielskim i niemieckim, ale także możliwość
swobodnego, prawie nielimitowanego drukowania, kserowania i skanowania. Ponadto
uczniowie, którzy nie mieli w domu internetu, mogli spokojnie przychodzić w nocy do
jednego z kampusów i tam swobodnie korzystać z internetu. Bardzo spodobało mi się
też to, że sale wykładowe, na które studenci przychodzili przeważnie z laptopami, były
wyposażone w gniazdka i każdy student mógł sobie zawsze podłączyć laptopa do
ładowania.
Do Niemiec przyjechałam autobusem, z powodu mocno konkurencyjnej ceny, ale
podróż nie należała do najprzyjemniejszych. Jednak na Święta Wielkanocne i później na
Juwenalia skorzystałam z samolotu, co było dla mnie niesamowitym doświadczeniem,
ponieważ przy tej okazji mogłam zwiedzić lotnisko w strefie operacyjnej. Podczas
Erasmusa+ nie podjęłam żadnego zatrudnienia.
Mój pobyt w Niemczech rozpoczął się 3/01/2015. W związku z tym musiałam
zaliczyć wszystkie egzaminy, projekty i prezentacje w grudniu. Po pierwszym tygodniu
chodzenia na kurs języka niemieckiego odbyło się przyjęcie powitalne, na którym można
było skosztować różnych przystawek kuchni niemieckiej. Miłą końcówką mojego pobytu
w Niemczech była wycieczka na lotnisko, zorganizowana przez naszego kolegę, który
pokazał nam różne miejsca spottingowe, a także hangary Lufthansa Technik i wnętrze
całego Airbusa 380.
Mieszkanie znalazłam poprzez FlatHaunt, zorganizowany przez uczelnię
partnerską, Miesięcznie płaciłam 350 EUR czynszu za dwuosobowe mieszkanie,
wyposażone w niezbędne media. Dla przyszłych studentów sugerowałabym jednak
szukać czegoś w akademikach lub wieloosobowych mieszkaniach, ponieważ można
wtedy poznać wielu wspaniałych ludzi, a także podszkolić swoje umiejętności języka
angielskiego.
Poza czynszem, kosztami podróży i legitymacją studencką, która miała w sobie
bilet miesięczny na komunikację miejską, moja średnia wyszła 8 euro na dzień. Moje
codzienne wydatki zawierały koszty jedzenia i inne wydatki, np. na pocztę, książki i
chemię.
Raczej nie miałam żadnych problemów w kontaktach z nauczycielami i
studentami. Jednak uważam, że mój j. angielski się poprawił. Zdziwił mnie fakt, iż wiele
studentów i to z różnych krajów przyjechało tutaj na studia. Ponad 250 ludzi - z Kanady,
USA, Meksyku, Australii, Chin, Japonii, Tajlandii, Wietnamu, Indii, Malezji, Turcji, i
prawie wszystkich krajów Europy.
Reasumując wszystkie aspekty mojego pobytu w Niemczech, sądzę, że Erasmus+
miał ogromny wpływ na moją ścieżkę kształcenia. Nauczyłam się tu wiele bardzo
interesujących rzeczy i umiejętności, które z całą pewnością przydadzą mi się w
przyszłości. Musiałam także radzić sobie w trudnych sytuacjach, otworzyłam się na
nowe znajomości i stałam się bardziej odpowiedzialna za swoje decyzje. Jeśli chodzi o
moje studia, które były ciekawe, to teraz jaram się jak pochodnia, kiedy myślę o
lotnictwie, samolotach, lotniskach i pracy z tym związanej. Zafascynowana tą wymianą
studencką, wysokim poziomem nauczania oraz poznaniem nowej kultury, obecnie
aplikuję na kolejny wyjazd na Double Degree do Anglii. Także mocno zachęcam do
udziału w takich wymianach, ponieważ jest to niesamowite doświadczenie, którego nikt
wam nie przekaże.