Alavés vs. Atlético 0-0: Bezbarwna gra na tle dobrze

Transkrypt

Alavés vs. Atlético 0-0: Bezbarwna gra na tle dobrze
Alavés vs. Atlético 0-0: Bezbarwna gra na tle dobrze przygotowanego rywala
Atleti.pl - Polska strefa fanów Atlético Madryt - News
Atlético po dość słabej grze zremisowało z Alavés 0-0. Od początku
gospodarze przejęli inicjatywę i starali się stwarzać zagrożenie pod
bramką Miguela Ángela Moyi, lecz piłkarzom Mauricio Pellegrino
brakowało skuteczności lub na wysokości zadania stawał bramkarz. Z
dobrej strony pokazał się wypożyczony z Rojiblancos do baskijskiego
zespołu Theo Hernández, który szczególnie w drugiej połowie starał się
wspierać swoich kolegów w akcjach ofensywnych.
Początek meczu należał zdecydowanie do gospodarzy i to oni stworzyli sobie
pierwszą dobrą okazję strzelecką. W 8. minucie piłkę w polu karnym otrzymał Ibai
Gómez, który miał wystarczająco dużo czasu, aby dobrze ją przyjąć i oddać strzał.
Błąd obrońców naprawił jednak świetną interwencją Miguel Ángel Moyà.
Atleti przebudziło się dopiero w 19. minucie. Wówczas z rzutu wolnego
dośrodkowywał Koke, lecz z trudnej pozycji Antoine Griezmann nie był w stanie
wiele zrobić. Chwilę później jednak znów do głosu doszli podopieczni Mauricio
Pellegrnino, a szczególnie aktywny był Ibai, który ponownie próbował szczęścia, lecz
został zablokowany, a w kolejnej akcji był na spalonym.
W 28. minucie miał miejsce pierwszy celny strzał Rojiblancos w tym meczu.
Griezmann otrzymał podanie w okolicy linii pola karnego i oddał strzał, który jednak
powędrował wprost w Fernando Pacheco i nie sprawił mu większych problemów.
Po dwóch minutach Baskowie egzekwowali rzut wolny z dalszej odległości. Po
wrzutce, stojący tyłem do bramki Víctor Laguardia spróbował strzału, lecz trafił w
poprzeczkę. Do piłki zdołał jeszcze dojść Deyverson, lecz Brazylijczyk główkował nad
bramką.
Po zmianie stron znów dali o sobie znać Babazorros. Długie zagranie głową
przedłużył Gaizka Toquero, a to doszło do Camarasy, którego nie zdołał
powstrzymać José Giménez. Pomocnik chciał podciąć piłkę nad bramkarzem, lecz
ten nie dał się zaskoczyć.
1/3
Alavés vs. Atlético 0-0: Bezbarwna gra na tle dobrze przygotowanego rywala
Atleti.pl - Polska strefa fanów Atlético Madryt - News
W 56. minucie do przeprowadzenia pierwszej zmiany został zmuszony Diego
Simeone. Chwilę wcześniej na murawie ze łzami w oczach położył się Giménez,
który nie był w stanie kontynuować gry. Na placu gry w miejsce Urugwajczyka
pojawił się Stefan Savić.
W atakach nie ustępowało Alavés. Po wymianie kilku podań piłka trafiła na prawe
skrzydło do Toquero. Ten dośrodkował w pole karne, a minimalnie obok bramki
główkował Deyverson.
Cholo, widząc marazm w poczynaniach ofensywnych, wkrótce zdecydował się na
dwie kolejne zmiany i posłał do boju Ángela Correę oraz Fernando Torresa w miejsce
Kévina Gameiro oraz Yannicka Carrasco.
Na zmianę zdecydował się również Pellegrino i wpuścił na murawę Édgara Méndeza,
który chwilę później próbował zaskoczyć Moyę strzałem z dystansu, lecz piłka po
palcach bramkarza wyszył na rzut rożny.
W 74. minucie kolejną okazję miał Camarasa, który otrzymał długie podanie, a
powstrzymać go nie zdołał Diego Godín. 22-latek szukał miejsca przy bliższym
słupku, lecz strzał obronił Moyà. Nie minęła minuta a ten sam gracz ponownie mógł
otworzyć wynik meczu. Toquero podał w pole karne, a Camarasa nie zdołał
opanować piłki.
W 78. minucie dość przypadkowo znakomitą okazję stworzyło Atlético. Gracze z
Madrytu wybili piłkę, którą na środku boiska przejął Nicolás Gaitán i pognał w stronę
bramki. Argentyńczyka miał przed sobą już tylko golkipera, która chciał minąć, lecz
ten wykaraskał mu piłkę spod nóg.
W 88. minucie piłkę na własnej połowie odzyskał Édgar i zainicjował kontrę swojej
drużyny. Zawodnik przebiegł kilkadziesiąt metrów i zagrał do wchodzącego na obieg
Theo Hernándeza. Francuz wbiegł w pole karne i oddał strzał z ostrego kąta, lecz
trafił w Moyę i wywalczył jedynie rzut rożny. Niedługo potem nastoletni boczny
obrońca ponownie pokazał się z dobrej strony, lecz do jego podania nie doszedł
Christian Santos, który w dodatku faulował golkipera.
2/3
Alavés vs. Atlético 0-0: Bezbarwna gra na tle dobrze przygotowanego rywala
Atleti.pl - Polska strefa fanów Atlético Madryt - News
Ostatnią akcją meczu był rzut wolny dla gospodarzy. W polu karnym trwały
przepychanki i nie obyło się bez prowokacji z obu stron. Stały fragment gry
egzekwował Theo, a do jego całkiem dobrego dośrodkowania nie udało się dojść
żadnemu z kolegów.
Alavés – Atlético 0-0
Żółte kartki: Llorente, Deyverson, García (Alavés); Giménez, Godín (Atlético)
Sędzia: Daniel Ocón Arráiz (Logroño, La Rioja)
Skład Alavés: Fernando Pacheco – Kiko Femenía, Víctor Laguardia, Zouhair Feddal,
Theo Hernández – Marcos Llorente, Manu García – Víctor Camarasa (Christian
Santos, 77’), Gaizka Toquero (Carlos Vigaray, 84’), Ibai Gómez (Édgar Méndez, 65’)
– Deyverson
Skład Atlético: Miguel Ángel Moyà – Šime Vrsaljko, José Giménez (Stefan Savić,
56’), Diego Godín, Filipe Luís – Yannick Carrasco (Fernando Torres, 62’), Saúl
Ñíguez, Koke, Nicolás Gaitán – Kévin Gameiro (Ángel Correa, 60’), Antoine
Griezmann
Autor: Manian
3/3
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)

Podobne dokumenty