Archiwum Rzeczpospolitej Online
Transkrypt
Archiwum Rzeczpospolitej Online
Archiwum Rzeczpospolitej Online Rejestracja Cennik Regulamin FAQ Kontakt Wyloguj się Szukaj 09/30/2005 03:07 PM Autor Tytuł Data wydania Dział Artykuł w ROL Andrzej Stankiewicz Michał Stankiewicz Mafia podatków nie zapłaci 2005.09.14 gazeta/Kraj Mafia podatków nie zapłaci Czas: 2005-09-30 15:06 PRAWO Mafia podatków nie zapłaci Utrudniający ściganie paliwowych gangów zapis w ordynacji podatkowej wprowadzono podczas posiedzenia podkomisji sejmowej - ustaliła "Rzeczpospolita" Posiedzenie po posiedzeniu i poprawka po poprawce prześledziliśmy prace nad ordynacją podatkową. Nie było to łatwe, bo kluczowe zmiany wprowadzano w sejmowej podkomisji. A w Sejmie nie tworzy się stenogramów z posiedzeń podkomisji. Żadnych protokołów z obrad nie ma też w sekretariacie Komisji Finansów Publicznych, przy której działała podkomisja, kierowana przez Jana Kubika (PSL). Dotarliśmy jednak do kaset z posiedzeń - to w sumie kilkanaście godzin nagrań dokonanych między 16 lutego a 21 marca bieżącego roku. Mec. Dorota Szubielska była wysokiej rangi urzędniczką resortu finansów. Dziś jest radcą prawnym i pojawia się w Sejmie Jak ustaliliśmy, najważniejsze było posiedzenie 17 lutego - to wówczas doszło do uchwalenia kontrowersyjnego przepisu. (c) GRZEGORZ KAWECKI/PULS BIZNESU/FORUM Dwa niewinne słowa Żeby zrozumieć, jak doszło do wprowadzenia zmian, trzeba się nieco cofnąć w czasie. Jesienią 2004 roku do Sejmu trafił rządowy projekt zmian w ordynacji podatkowej. Żadna ze 105 proponowanych zmian nie dotyczyła artykułu 181. To przepis kluczowy dla dalszego rozwoju sprawy. Określa on, co może być dowodem w postępowaniu podatkowym. Kiedy rządowa nowelizacja trafiała do Sejmu, dowodami mogły być m.in. "materiały zgromadzone w toku postępowania karnego", a więc dokumenty, faktury, zeznania, jakie zebrała prokuratura, ABW i policja. Kiedy nowelizacja Sejm opuściła - takimi dowodami być już nie mogły. W art. 181 dopisano bowiem dwa niewinne słowa - "prawomocnie zakończonego". Co to oznacza? - Urząd Kontroli Skarbowej może otrzymać dokumenty albo po prawomocnym umorzeniu sprawy, albo po wydaniu wyroku przez sąd ostatniej instancji. To w praktyce oznacza nawet kilka lat - mówi prokurator Marcin Kowalski ze szczecińskiej prokuratury, członek zespołu ścigającego mafię paliwową. Właśnie prokuratorzy tropiący paliwowych bossów pierwsi padli ofiarą dwóch słów w ustawie. Powód jest prosty - mafia paliwowa to głównie przestępstwa podatkowe. Tu współpraca organów ścigania i kontroli skarbowej jest niezbędna. - Ktoś pozbawił nas sojusznika i partnera. Nie rozumiem osoby, która spowodowała, że w ustawie znalazł się taki zapis. To irracjonalne - mówi prokurator Marek Wełna z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, szef specjalnego zespołu ścigającego mafię paliwową. Pani mecenas proponuje Jak ustaliliśmy, art. 181 zmieniono na posiedzeniu podkomisji 17 lutego. Zmianę zaproponowała obecna na obradach mec. Dorota Szubielska z Krajowej Rady Radców Prawnych. Ponieważ nie jest parlamentarzystką, więc formalnie nie mogła tego zrobić. To jednak Szubielska, która była ekspertem podkomisji, gorąco namawiała posłów do wprowadzenia zmian, mimo że poprawiania art. 181 nikt początkowo nie brał pod http://arch.rzeczpospolita.pl/a/rz/2005/09/20050914/200509140133.html?k=on;t=2005091420050924 Page 1 of 2 Archiwum Rzeczpospolitej Online 09/30/2005 03:07 PM uwagę. Szubielska, była wysokiej rangi urzędniczka resortu finansów, a dziś radca w prestiżowej kancelarii, zyskała poparcie szefa podkomisji Jana Kubika, a nawet przedstawiciela rządu. - Czemu dopuścił pan wniosek osoby, która nie jest posłem, i nie sprawdził pan konsekwencji zmian? - pytamy Kubika. - Przecież w tej sprawie wypowiedział się przedstawiciel rządu. To jego wina - unosi się w rozmowie z "Rz" szef podkomisji. Na nagraniu przedstawiciel resortu finansów popiera poprawkę Szubielskiej. Kto to taki? Resort finansów nabrał wody w usta. - Zastanawialiśmy się, jakie są konsekwencje tej poprawki. Chyba nie będą takie straszne. A na pewno nic się nie przedawni - mówi ostrożnie wiceszef resortu finansów Jarosław Neneman. Mec. Dorota Szubielska w rozmowie z "Rz" przekonuje, że najważniejsze było dla niej dobro podatnika. Przywołuje sprawę Romana Kluski, którego reprezentowała. - Uważam, że dopiero po skazaniu osoby materiały powinny być używane w postępowaniu podatkowym. - Zmieniła pani pewien system prawny, nie będąc parlamentarzystą ani członkiem rządu. Sama pani wpadła na taki pomysł? - Uważam, że brzmienie tego przepisu nie było prawidłowe. Należało go zmienić. MICHAŁ STANKIEWICZ, ANDRZEJ STANKIEWICZ tak zmieniano artykuł 181: mec. Dorota Szubielska: Panie przewodniczący, chciałabym trochę nadużyć i za to przeprosić, ale chciałabym prosić o rozważenie takiej oto kwestii. Nie jest nowelizowany art. 181. (...) Jako dowód dopuszcza materiały zgromadzone w toku postępowania karnego lub postępowania w sprawach o przestępstwa skarbowe lub wykroczenia skarbowe. Moje zastrzeżenia wynikają również z praktyki dotyczącej dowodów, które nie mają żadnego znaczenia. Są to materiały zebrane przez ABW, przesyłane do urzędów skarbowych. (...) Wrzucenie takiej możliwości pozwala na nadużycia. (...) Proszę o rozważenie, czy jeżeli takie dowody miałyby być dopuszczone, to tylko wtedy, kiedy wiadomo, że zakończyło się postępowanie wyrokiem bądź też zostało umorzone (...). Przewodniczący podkomisji Jan Kubik (PSL):Taką propozycję ja przyjmuję i proszę o stanowisko rządu w tej sprawie. Niezidentyfikowany przedstawiciel resortu finansów: (...) Być może rzeczywiście może się zdarzyć taka sytuacja, że niewłaściwe podejście do tych dowodów będzie. Za wszelką cenę, niezależnie od tego, o czym one stanowią (...). (z nagrania posiedzenia podkomisji 17 lutego 2005 r.) Czytaj także Mafia nie zapłaci podatków Bubel chroni mafię http://arch.rzeczpospolita.pl/a/rz/2005/09/20050914/200509140133.html?k=on;t=2005091420050924 Page 2 of 2