Organizmy modyfikowane genetycznie
Transkrypt
Organizmy modyfikowane genetycznie
Stan i perspektywy rozwoju roślin transgenicznych w Polsce. Jan Szopa i Marcin Łukaszewicz Instytut Biochemii i Biologii Molekularnej, Instytut Genetyki i Mikrobiologii Uniwersytetu Wrocławskiego, Przybyszewskiego 63, 51-148 Wrocław [email protected] Praktykowane sposoby modyfikacji roślin Zasadniczym celem wszelkich zabiegów dokonywanych na materiale roślinnym jest podwyższenie jego wartości odżywczej. Klasycznym, wciąż stosowanym postępowaniem jest selekcja roślin o korzystnym profilu metabolicznym, które pojawiają się na skutek mutacji genetycznych wymuszonych przez środowisko naturalne lub przez hodowcę [Tucker 2002]. Takie działanie zaowocowało wprowadzeniem do hodowli ulepszonych odmian i w dalszym ciągu jest źródłem korzystnie zmienianych roślin. Pozytywnym przykładem jest brokuł z niemal 100-krotnie zwiększoną zawartością glukozynolanów, związków mających istotne znaczenie w zapobieganiu chorobom nowotworowym [Faulkner i wsp. 1998]. Ograniczeniem takich zabiegów jest jednak długi czas potrzebny na wyselekcjonowanie korzystnych roślin oraz nieprzewidywalność uzyskania pożądanej zmiany. Alternatywnym w stosunku do klasycznego sposobem ulepszania roślin jest tworzenie organizmów modyfikowanych genetycznie. Dynamiczny rozwój biotechnologii przejawia się między innymi wytwarzaniem takich organizmów roślinnych. W myśl ustawy [Dz.U. z 2001 r, Nr 76, poz. 811] organizm genetycznie zmodyfikowany (GMO) to taki, w „którym materiał genetyczny został zmieniony w sposób niezachodzący w warunkach naturalnych…”. GMO będą więc zarówno organizmy uzyskane w wyniku wprowadzenia DNA z innego gatunku, jak również w wyniku rearanżacji DNA w obrębie jednego gatunku. W drugim przypadku będą one niemożliwe do zidentyfikowania przez tworzone laboratoria referencyjne. Pochodzenie produktów z GMO będzie jeszcze częściej niemożliwe do ustalenia, zwłaszcza jeżeli w procesie przetwarzania materiału roślinnego DNA zostanie zlikwidowane. Cel tworzenia organizmów genetycznie modyfikowanych Tworzenie organizmów transgenicznych służy głównie realizacji dwóch celów: poznawczego i komercyjnego. Pierwszy nie budzi zasadniczych wątpliwości i złych skojarzeń. Badania tego typu pozwalają nie tylko na poznanie funkcjonowania organizmu roślinnego, ale również dostarczają informacji o potencjalnie korzystnych i niekorzystnych związkach chemicznych występujących w roślinach. Dane z badań pozwalają na planowanie upraw i przewidywanie ich skutków. Można na przykład zasadnie przewidywać, że ziemniak uprawiany w klimacie surowym powinien zawierać więcej flawonoidów niż uprawiany w łagodnych warunkach klimatycznych, ponieważ niektóre geny kontrolujące ich syntezę są indukowane niską temperaturą. Przykład ten pokazuje ponadto dwojaką korzyść wynikającą z wprowadzanej modyfikacji genetycznej: zwiększenie ilości flawonoidów powoduje nie tylko wzrost odporności modyfikowanego organizmu na warunki środowiskowe (w tym patogeny), ale również zwiększenie wartości antyoksydacyjnej takich roślin, co jest szczególnie ważne dla konsumenta. Aspekt komercyjny tworzenia organizmów transgenicznych obdarza się znacznie mniejszym zaufaniem. Najczęściej modyfikowaną cechą jest odporność organizmów, głównie na infekcję patogenną. Skutkiem takich modyfikacji jest wzrost plonowania roślin. Nie zawsze jednak jest to cecha najbardziej pożądana, ponieważ w Europie obserwuje się nadprodukcję żywności i dalsze zwiększanie plonowania ma ograniczony sens. Oczekuje się raczej podwyższenia jakości oraz obniżenia kosztów produkcji roślinnej. Komercyjne tworzenie organizmów transgenicznych ma szczególnie wątpliwy sens w sytuacji, gdy rozważymy istniejące zagrożenie pojawienia się niezamierzonych i niekorzystnych zmian w roślinie na skutek manipulacji genetycznych. Innymi słowy, nie wiadomo, czy podwyższenie plonowania nie obniży jakości produkowanych roślin przez pojawienie się zwiększonej zawartości związków szkodliwych lub wręcz toksycznych, jak na przykład glikoalkaloidów [Stobiecki i wsp. 2003]. Analiza metabolitów warunkiem upowszechnienia upraw GMO Przekonującym argumentem za wprowadzeniem roślin transgenicznych do hodowli byłoby zaprezentowanie wyników dogłębnej analizy nie tylko pod kątem modyfikowanej cechy. Należałoby przedstawić także ich tzw. profil metaboliczny, czyli szczegółową analizę zawartości najważniejszych związków chemicznych, stanowiących o ich wartości i przydatności. Skutkiem takiego rozumowania są coraz częściej opisywane w literaturze specjalistycznej przykłady zarówno korzystnych, jak i niekorzystnych zmian w metabolitach roślin transgenicznych, które trudno wyjaśnić. Takie niezamierzone zmiany poziomu metabolitów nie tylko zdumiewają, ale są mocnym argumentem przemawiającym za koniecznością prowadzenia gruntownych analiz otrzymywanych roślin transgenicznych [Kuiper i wsp. 2003]. Dobrą ilustrację stanowią dwa doniesienia, z których jedno podaje ilościowe zmiany zawartości toksycznych glikoalkaloidów w ziemniakach na skutek manipulacji flawonoidami [Stobiecki i wsp. 2003], a drugie informuje o korzystnych zmianach poziomu lykopenu na skutek manipulacji biosyntezą poliamin w pomidorach [Mehta i wsp. 2002]. W obu przypadkach brak racjonalnego wyjaśnienia zarejestrowanych zmian. Korzystne efekty GMO Z prezentowanym przez Unię Europejską niezwykle ostrożnym punktem widzenia przydatności żywności genetycznie modyfikowanej trudno się zgodzić w obliczu zagrożenia chorobami, którym można przeciwdziałać przez stosowanie odpowiedniej diety. Zasadnym przykładem jest rozwijająca się choroba oczu u mieszkańców Indii, powodowana niedoborem witaminy A w pożywieniu. Stąd z wielkim optymizmem podejmuje się tam uprawę tzw. „złotego ryżu”, uzyskanego metodami inżynierii genetycznej. Transformacja ryżu trzema kluczowymi genami syntezy karotenoidów zaowocowała wzmożoną produkcją -karotenu w ziarniakach, będącego prekursorem witaminy A [Beyer i wsp. 2002]. Intensywnie postępujące badania dotyczące ochronnego wpływu związków pochodzenia roślinnego na zdrowie człowieka oraz ich wyniki zdają się przekonywać o konieczności rewizji dotychczasowego, niezwykle ostrożnego, europejskiego traktowania żywności genetycznie modyfikowanej. Udokumentowano, że tzw. dieta azjatycka, bogata w rośliny strączkowe, jest bardzo skuteczna w przeciwdziałaniu chorobom niedokrwiennym serca i nowotworowym [Morant i wsp. 2003]. Taki korzystny wpływ ma izoflawonoid genisteina, obecny w dużej ilości w tej diecie. Podobne działanie mają inne flawonoidy, w tym estry kwasu kawowego i baicaleina (obecna w dużych ilościach w chińskiej roślinie leczniczej Scuttelaria baicalensis). Oceniono, że diterponoid Taxol, pochodzący z kory drzewa Taxus brevifolia, ma niezwykle skuteczne działanie w leczeniu nowotworów, natomiast zapotrzebowanie na ten alkaloid znacznie przewyższa zasoby roślinne. Istnieje więc pilna konieczność wzbogacenia dostępnych roślin uprawnych w czynniki mogące przeciwdziałać potencjalnemu rozwojowi chorób zagrażających człowiekowi [Hashimoto, Yamada 2003]. Czynnikiem odgrywającym ogromną rolę w takiej działalności jest czas; dotąd nie znaleziono skuteczniejszej i szybszej drogi dokonywania celowych ulepszeń roślin od inżynierii genetycznej i pozyskiwania roślin transgenicznych. Perspektywy rozwoju upraw GMO Wspomniane wcześniej obawy przed niezamierzonymi i potencjalnie niekorzystnymi zmianami metabolicznymi w roślinach transgenicznych zdają się powoli zanikać. Dynamiczny w ostatnim czasie rozwój analitycznych technik oceny metabolitów w roślinach transgenicznych sprawia, że nie może być mowy o przedostaniu się do upraw GMO o niekorzystnych dla konsumentów właściwościach. Zaufanie społeczne do żywności genetycznie modyfikowanej będzie się zwiększać wraz z doskonaleniem metod identyfikacji niezamierzonych i niekorzystnych zmian. W takim kierunku zmierza również ustawodawstwo, między innymi przez powołanie odpowiednich laboratoriów badawczych i analitycznych. Obszar ich działania nie może się ograniczać jedynie do identyfikacji GMO. Podstawą badań musi być całościowa ocena przydatności GMO, jego wartość prozdrowotna, ocena alergenności i, co najważniejsze, niezbędne są do tego odpowiednie narzędzia i umiejętności pozwalające na przewidywania pojawienia się niekorzystnych zmian. Te umiejętności można rozwijać tylko w tych laboratoriach, w których wytwarza się organizmy transgeniczne, równocześnie zmierzając do ich ciągłego doskonalenia. Jest oczywiste, że budowanie zaufania społecznego do GMO musi opierać się na odpowiednim warsztacie badawczym i analitycznym. W wyniku małej przeciętnej powierzchni gospodarstw wiejskich w Polsce oraz niskiej średniej wartości technicznych środków produkcyjnych, konkurencja na rynkach zbytu w Unii Europejskiej będzie trudna. Pewnym rozwiązaniem problemów rentowności licznych małych gospodarstw mogłyby się stać nowe odmiany uzyskiwane metodami inżynierii genetycznej o wysokiej wartości rynkowej wytwarzanego z nich produktu, takiego jak środki farmaceutyczne lub kosmetyczne. Przemysłowe GMO O ile modyfikacje genetyczne roślin konsumpcyjnych podejmowane w celach komercyjnych przekonują nie wszystkich i nie do końca, o tyle żadnych złych skojarzeń nie budzą wysiłki podejmowane na rzecz modyfikacji roślin przemysłowych, nieprzeznaczonych do konsumpcji. Przykładem jest len, którego modyfikacje genetyczne są podejmowane w celu poprawy jakości włókna, usprawnienia wydajności procesu roszenia lub zwiększonego plonowania. Na razie trudno jest mówić o znaczącym sukcesie, ale coraz większe zainteresowanie i coraz wyższe nakłady przeznaczane na takie badania z pewnością niebawem zaowocują sukcesem. W wyborze roślin i ich hodowli decydujące znaczenie ma klimat. W Polsce istnieją korzystne warunki do hodowli lnu. Niepoślednie znaczenie ma również wieloletnia tradycja w uprawie tej rośliny. W okresie ostatniej transformacji politycznej kraju tradycja ta została zaniedbana, jednak mając klimat za sprzymierzeńca, zaległości te można szybko nadrobić. Aby mogły efektywnie plonować, uprawiane odmiany muszą być dobrze dostosowane do lokalnych warunków klimatycznych. Dlatego też powinno się prowadzić intensywne prace biotechnologiczne na odmianach uprawianych w Polsce. Podsumowanie Badania naukowe w zakresie tworzenia nowych GMO powinny być zintensyfikowane, umożliwiłoby to bowiem adaptację i rozwój nowoczesnych technologii. Jednak komercyjne wykorzystanie tworzonych organizmów transgenicznych musi być poprzedzone ich dogłębną analizą. Przyjęta niedawno Ustawa o GMO, a szczególnie zapis o laboratoriach referencyjnych, miała zapewne służyć kontroli wprowadzania żywności z GMO, jednak powołanie przez Ministerstwo Środowiska trzech laboratoriów referencyjnych, których zadaniem jest tylko detekcja GMO i doskonalenie jej metod, nie świadczy o właściwym zrozumieniu tej problematyki.. O wiele bardziej istotny jest wpływ genetycznej modyfikacji roślin na ich skład chemiczny i ewentualne oddziaływanie na zdrowia człowieka, niż samo ustalenie, czy roślina jest genetycznie modyfikowana. Wraz z rozwojem technologii i tworzeniem nowych GMO ich identyfikacja będzie coraz częściej praktycznie niewykonalna. W związku z powyższym o wiele istotniejsze od wykrywania obecności GMO jest ocena wartości odżywczych i zdrowotnych np. poprzez sporządzanie profili metabolicznych uprawianych roślin. Literatura Beyer P., Al. Babili S., Ye X.D., Lucca P., Schaub P., Welsch R., Potrykus I. 2002: Golden rice: introducing -carotene biosynthesis pathway into rice endosperm by genetic engineering to defeat vitamin A deficiency. J. Nutr. 132, 506S-510S. Faulkner K., Mithen R., Williamson G. 1998: Selective increase of the potential anticarcinogen 4-methylsulphinylbutyl glucosinolate in broccoli. Carcinogenesis 19, 605-609. Hashimoto T., Yamada Y. 2003: New genes in alkaloid metabolism and transport. Curr. Op. Biotechnol. 14, 163-168. Kuiper H.A., Kok E.J., Engel K.H. 2003: Exploitation of molecular profiling techniques for GM food safety assessment. Curr.Op.Biotechnol. 14, 238-243. Mehta R.A., Cassol T., Li N., Ali N., Handa A.K., Mattoo A.K 2002. Engineered polyamine accumulation in tomato enhances phytonutrient content, juice quality, and vine life. Nat. Biotechnol. 20, 613-618. Morant M., Bak S., Moller B.L., Werck-Reichhart D. 2003: Plant cytochromes P450: tools for pharmacology, plant protection and phytoremediation. Curr. Op. Biotechnol. 14, 151-162. Stobiecki M, Matysiak-Kata I, Franski R, Skala J, Szopa J. 2003: Monitoring changes in anthocyanin and steroid alkaloid glycoside content in lines of transgenic potato plants using liquid chromatography/mass spectrometry. Phytochemistry 62, 959-69. Tucker G. 2002: Nutritional enhancement of plants. Curr. Op. Biotechnol. 14, 221-225. Ustawa z dnia 22 czerwca 2001 r. o organizmach genetycznie zmodyfikowanych. Dz.U. z 2001 r. Nr 76, poz. 811.