Biografia

Transkrypt

Biografia
BŁOGOSŁAWIONY HONORAT KOŹMIŃSKI (1829-1916)
Błogosławiony Honorat Koźmiński (właśc. Wacław Jan Stefan
Koźmiński) urodził się 16 października 1829 r. w Białej Podlaskiej. Był synem
Stefana Koźmińskiego, budowniczego powiatowego i Aleksandry z Kahlów.
Miał czworo rodzeństwa. W 1840 r. rodzina Koźmińskich przeniosła się do
Włocławka, gdzie Stefan Koźmiński objął stanowisko budowniczego obwodu
kujawskiego. Jedenastoletni Wacław zaś rozpoczął naukę w gimnazjum w
Płocku. Podczas pobytu w tej szkole, mimo głębokiej pobożności wyniesionej z
domu, stracił wiarę i zaparł się Boga. Po ukończeniu gimnazjum, rozpoczął
studia w Szkole Sztuk Pięknych na Wydziale Budowniczym w Warszawie.
Wkrótce został osierocony przez ojca.
W kwietniu 1846 r. Wacław został niespodziewanie oskarżony o udział w
spisku przeciwko carowi i osadzony w Cytadeli Warszawskiej. Tam poważnie
zachorował na tyfus i był bliski śmierci. Na skutek modlitw swojej matki,
15 sierpnia tego samego roku, w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny, przeżył nawrócenie i zaczął wracać do zdrowia. Już wtedy zdecydował
się na poświęcenie swojego życia Bogu. Podczas jedenastomiesięcznego pobytu
w więzieniu dokonał się proces jego duchowego przeobrażenia. Na skutek
nadzwyczajnej interwencji Bożej zrodziła się na nowo wiara Wacława. Odtąd
wierzył już niezachwianie. Po uwolnieniu z Cytadeli, w marcu 1847 r., odbył
spowiedź generalną i zaczął prowadzić surowe ascetyczne życie.
Jako dwudziestoletni młodzieniec przerywając w połowie ostatni rok
studiów, wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów. Już 21 grudnia 1848
r przyjął habit zakonny i otrzymał imię Honorat. Profesję zakonną złożył 21 XII
1849 r., a świecenia kapłańskie przyjął 27 XII 1852 r.
Zakonne życie Honorata Koźmińskiego jest fascynującą historią
człowieka, który bezgranicznie zaufał Bogu, który Boże wezwanie do świętości
potraktował bardzo poważnie i konsekwentnie realizował swoje powołanie. Jego
droga była bardzo trudna. Ojciec Honorat narzuca sobie bardzo surowy tryb
życia, pracował ok. 19 godzin na dobę, czas miał dokładnie zaplanowany. Oddał
się całkowicie duszpasterstwu. Po skasowaniu w 1861 r. przez władze carskie
klasztoru warszawskiego wraz z braćmi przeniósł się do Zakroczymia. Nikt nie
miał wątpliwości, że działania zaborców zmierzały do likwidacji wszelkich
przejawów życia zakonnego na okupowanym terenie. W Zakroczymiu Honorat
rozpoczął dzieło tworzenia żeńskich zgromadzeń bezhabitowych, jakimi były
skrytki opartych na regule św. Franciszka. W latach 1872-1898 ojciec Honorat
założył 14 żeńskich zgromadzeń zakonnych skrytych. Ich zadaniem miało być
uświęcenie osobiste, działalność opiekuńcza i charytatywna oraz akcja
apostolska w rodzinach, fabrykach, szpitalach, szkołach, domach schronienia. Z
Zakroczymia w 1892 r. zakonnicy zostali znów przeniesieni – tym razem do
Nowego Miasta nad Pilicą. Klasztor nowomiejski miał stać się grobem polskich
kapucynów – władze zakazały przyjmować nowicjuszy, a w klasztorze pozostali
już tylko starzy i schorowani bracia. Mimo braku jakiejkolwiek nadziei na
poprawę sytuacji – nie tracili wiary i pogody ducha. Miejscem duszpasterskiej
działalności Honorata stał się słynny konfesjonał-szafa. Przez jego kratki
kierował ukrytymi zgromadzeniami, zakładał nowe, spowiadał tysiące ludzi,
którzy ściągali do niego nieraz z wielkich odległości. Władze carskie
nieustannie podejrzewały ojca Honorata o wywrotową działalność, o kierowanie
nielegalnymi stowarzyszeniami, stąd ciągłe rewizje i przesłuchania sędziwego
zakonnika.
W październiku 1916 r. ojciec Honorat poważnie zachorował. Zmarł w
Nowym Mieście nad Pilicą 16 grudnia 1916 r. w opinii świętości. Uroczystości
pogrzebowe odbyły się 21 grudnia i były wielką manifestacją. Obecni na
pogrzebie - jak również wielu innych - byli przekonani, że umarł człowiek
święty. Opinię tę podzielali nie tylko katolicy, ale nawet i Żydzi. Ojciec Honorat
Koźmiński pochowany został w katakumbach w Nowym Mieście.
Papież Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym 16 października 1988 r.
w Rzymie na placu Św. Piotra w 10 rocznicę swego pontyfikatu i 159 rocznicę
jego urodzin.