Fantastyczny świat – fantastyczna zabawa
Transkrypt
Fantastyczny świat – fantastyczna zabawa
Fantastyczny świat – fantastyczna zabawa. Czytanie książek jest jednym z moich ulubionych zajęć. Dzięki niemu mogę przemieszczać się w czasoprzestrzeni i zwiedzać alternatywne rzeczywistości, nawet nie wychodząc z domu. Istnieje jednak pewien szczególnie ukochany przeze mnie świat, wykreowany przez Suzanne Collins w jej trylogii ,,Igrzyska śmierci”. Kiedy pierwszy raz usłyszałam o ,,Igrzyskach śmierci'', pomyślałam, że ot, kolejna zwykła powieść o dziewczynie, która pokonuje przeciwności losu, znajduje miłość życia i jest szczęśliwa do końca życia. Nic bardziej mylnego! Główna bohaterka, Katniss Edvarden od pierwszych stron zaskakuje czytelnika swoim poświęceniem i bezgranicznym oddaniem młodszej siostrzyczce. Z każdą kolejną przeczytaną stroną czułam, jakby jedna z jej strzał zagłębiała się w moje serce i niczym strzała Amora zalewała moje myśli losami bohaterów książki. Jednak nie tylko Katniss zajmuje w mojej głowie szczególne miejsce. Własny kąt ma tam również Peeta Mallark, człowiek o tak dobrym sercu, że chyba nie znaleźlibyśmy jego odpowiednika we współczesnym świecie. Właśnie to sprawia, że tak bardzo wyróżnia się on ze świata, w którym rządzą okrutne Głodowe Igrzyska. Uważam, że samo stworzenie tych dwóch postaci świadczy o geniuszu autorki, jednak to nie wszystkie zalety powieści. Suzanne Collins tchnęła życie w nowy, niesamowity świat, na pierwszy rzut oka zupełnie inny niż nasza rzeczywistość. Jednak gdy przyjrzymy się bliżej, możemy dostrzec wiele podobieństw. Autorka w groteskowy sposób przedstawiła współczesnych celebrytów, ukazując ich jako zadufanych w sobie mieszkańców Kapitolu. W oczywisty sposób krytykuje również absolutną władzę rządzących. I ostatni, według mnie najważniejszy argument. ,,Igrzyska śmierci'' są zupełnym przeciwieństwem książek o wampirach, wilkołakach i innych magicznych stworach, które wbrew fantastycznym postaciom mają coraz mniej ,,magii''. Rozumiem przez to niesamowite zwroty akcji, zaskakujące postawy bohaterów, krótko mówiąc ,,to coś'', co ma każda dobra książka. Właśnie dlatego nad moim łóżkiem znajduje się plakat z ,,Igrzyskami śmierci'', a nie jakąś inną książką. Uważam, że ta powieść to obowiązkowa pozycja w młodzieżowym kanonie lektur. Oprócz nieskomplikowanego języka i ewidentnego talentu autorki do malowania słowem, książka przedstawia w przystępny sposób wartości, którymi powinniśmy się kierować w życiu. Sądzę, że w dobie tabletów, i-padów i komputerów, książka, która pokazuje, że człowiek bez pomocy technologii może być wyjątkowy, ma naprawdę ogromne znaczenie. Uważam, że powieść Suzanne Collins powinna odegrać wielką rolę w kształtowaniu młodzieży i warto ją przeczytać.