Wzorcowa umowa dla robót budowlanych to krok
Transkrypt
Wzorcowa umowa dla robót budowlanych to krok
Zamawiający kontra wykonawca Wzorcowa umowa dla robót budowlanych to krok w dobrą stronę Urząd Zamówień Publicznych przygotował długo wyczekiwany wzór umowy w sprawie zamówienia publicznego na wykonanie robót budowlanych obiektu liniowego w rozliczeniu kosztorysowym. Wreszcie będą jasne przykłady dobrze zredagowanych zapisów kontraktu. Korzystanie ze wzoru nie jest jednak obowiązkowe. Do kompetencji prezesa UZP należy, zgodnie z art. 154 pkt 10 ustawy Pzp, upowszechnianie przykładowych wzorów umów w sprawach zamówień publicznych, regulaminów oraz innych dokumentów stosowanych przy udzielaniu zamówień. Wzór umowy jest jedynie dokumentem zalecanym, który w założeniach miał zrównoważyć interesy zamawiających oraz wykonawców w ramach realizacji umów zawartych na podstawie ustawy Pzp. Miał on odejść od obecnej normy realizacji umów w myśl zasady „nadzorować i karać”. Odpowiedzialność stron KOMENTARZ EKSPERTA Dotychczasowa praktyka zamawiających oraz liczne orzecznictwo Krajowej Izby Odwoławczej wyłączają bowiem w praktyce możliwość negocjacji umów w sprawie zamówienia publicznego, co przesądza o ich adhezyjnym charakterze. Przy czym narzucanie treści umowy wynika w tym przypadku z przepisów prawa, a niekoniecznie z silniejszej pozycji ekonomicznej, jak w przypadku typowych umów „do przystąpienia”. Cała odpowiedzialność za właściwą konstrukcję umowy spoczywa na zamawiającym, a wykonawca w zasadzie może tylko warunki zaakceptować lub zrezygnować z ubiegania się o zamówienie. Umowa wprowadza obowiązki obciążające zamawiającego. Jest to bez wątpienia pozytywne rozwiązanie, należy bowiem pamiętać, że nie tylko w interesie wykonawcy jest właściwe zrealizowanie inwestycji. Także zamawiający powinien współdziałać z wykonawcą, a często niestety tej współpracy po prostu brakuje. Jednostka zamawiająca zgodnie z umową ponosi wobec wykonawcy odpowiedzialność za wady w przekazanej dokumentacji projektowej i obciąża ją koszt jej zmiany w zakresie niezbędnym do realizacji umowy. Wzorcowy kontrakt stworzony przez UZP uregulował również kwestię udziału podwykonawców w realizacji zamówień oraz potencjału wykonawcy zamówienia. Wycena robót Jako podstawę rozliczeń przyjęto wynagrodzenie kosztorysowe, co jest trafnym rozwiązaniem. Wynagrodzenie ryczałtowe powinno być bowiem stosowane wyłącznie w prostych, nieskomplikowanych projek- Piotr Trębicki radca prawny, wspólnik Kancelarii Czublun Trębicki w Warszawie Przygotowanie wzoru umowy przez UZP należy uznać za właściwy kierunek zmian w systemie zamówień publicznych. Urząd liczy, że pozwoli to na obniżenie cen ofertowych i zwiększenie konkurencyjności. Wzór zmieni jednak niewiele dopóty, dopóki zmianie nie ulegnie myślenie zamawiających. W większości stoją oni na stanowisku, że im wyższe wymagania postawią w stosunku do wykonawców, tym środki publiczne zostaną lepiej wykorzystane, a zamówienie najlepiej zrealizowane. Wszystko to jednak często przynosi skutek odwrotny od oczekiwanego. Do postępowań nie przystępują najlepsi wykonawcy, którzy nie mogą sobie pozwolić na grę w ciemno i utratę wiarygodności wskutek realizacji zamówienia publicznego w Polsce. Postępowania wygrywają za to wykonawcy, którzy liczą, że jakoś się uda i najwyżej, jeśli im nie wyjdzie, ogłoszą upadłość. Zamawiający powinni przestać traktować wykonawców jako worek bez dna, uznając, że skoro podpisali umowę i realizują zamówienie, to z pewnością mają z czego dołożyć do niego. SPORY PRZETARGOWE CZERWIEC 2014 | 14 tach, co również przy robotach budowlanych jest ryzykowne. W umowie przyjęto założenie, że projekt budowlany jest nadrzędny nad projektem wykonawczym, a celem przedmiaru robót jest umożliwienie dokonania wyceny robót. Roboty, które są opisane w projekcie budowlanym, wchodzą w zakres zamówienia podstawowego, nawet jeżeli nie zostały ujęte w projekcie wykonawczym lub przedmiarze. Wykonanie robót, które zostały przewidziane w projekcie budowlanym, nie wymaga zawarcia aneksu do umowy podstawowej. W przypadku robót, które zostały ujęte w projekcie budowlanym, ale nie zostały uwzględnione w przedmiarze, ich wykonanie nastąpi na podstawie protokołu konieczności. W umowie wzorcowej zaproponowano mechanizm kalkulacji cen, których nie da się oszacować na podstawie kosztorysu ofertowego. Mechanizm polega na tym, że wynagrodzenie wykonawcy za wykonanie tych robót zostanie ustalone z zastosowaniem obowiązujących w dniu ich rozliczenia cen średnich ujętych w wydawnictwach branżowych, np. SEKOCENBUD dla województwa, w którym roboty są wykonywane, aktualnych w miesiącu poprzedzającym miesiąc, w którym kalkulacja jest sporządzana. Terminy zapłaty Korzystna dla wykonawców ma być zasada comiesięcznych rozliczeń, na podstawie protokołów odbioru robót za dany okres rozliczeniowy. Dotychczas był to ogromny problem wykonawców, którzy musieli najpierw wydatkować ogromne środki na realizację inwestycji, czekając następnie długie miesiące na otrzymanie wynagrodzenia. Teraz płatności mają być realizowane w terminie nie dłuższym niż 30 dni kalendarzowych od daty otrzymania przez zamawiającego wystawionej przez wykonawcę faktury VAT lub rachunku. Wynagrodzenie wykonawcy będzie podlegać automatycznej waloryzacji zgodnie Zamawiający kontra wykonawca ze zmianą odpowiedniego wskaźnika cen, ustalanego przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, waloryzacja nie będzie także stanowić zmiany umowy. Wynagrodzenie należne wykonawcy zostanie ustalone z zastosowaniem stawki VAT obowiązującej w chwili powstania obowiązku podatkowego. Zmiana wynagrodzenia za roboty w tym zakresie nie będzie stanowić zmiany umowy, co istotnie wpłynie na pewność obrotu gospodarczego. Umowa wprowadza też obowiązek udzielania zaliczek wykonawcy. Projekt harmonogramu zaliczek przygotowuje i przedkłada wykonawca. Zamawiający będzie akceptować lub uzgadniać z wykonawcą zmiany w projekcie harmonogramu zaliczek. Kary umowne KOMENTARZ EKSPERTA Zaproponowana przez UZP wzorcowa umowa wprowadza istotny dla wykonawców limit na kary umowne. Jednak ich wysokość pozostaje w gestii zamawiającego, co nadal daje zamawiającym możliwość nadużywania ich stosowania. Wskazane byłoby podanie przez UZP zalecanego pułapu kar umownych jako swego rodzaju dobrych praktyk dla zamawiających. Niestety dla niektórych zamawiających kary umowne stały się dodatkowym zarobkiem, na co zwróciła także uwagę Krajowa Izba Odwoławcza w wyroku z 16 stycznia 2014 r. (sygn. akt KIO 2970/13).UZP proponuje również wprowadzenie kar umownych należnych wykonawcy, w szczególności, gdy zamawiający nie przystępuje do odbio- rów robót zgłoszonych przez wykonawcę do odbioru. Odstąpienie od umowy W umowie autorstwa Urzędu Zamówień Publicznych odchodzi się od sztywnych ram i przewiduje możliwość jej zmiany. Może być to spowodowane przykładowo zagrożeniem dotrzymania terminu zakończenia prac, będącego następstwem okoliczności, za które odpowiedzialność ponosi zamawiający, w szczególności dotyczących nieterminowego przekazania terenu budowy, konieczności zmian dokumentacji projektowej, zlecenia robót zamiennych lub innych niezbędnych do wykonania zamówienia. Wówczas wykonawca będzie uprawniony do żądania przedłużenia terminu i do zwrotu poniesionych kosztów. Co istotne – wykonawca będzie również miał prawo do żądania zmiany umowy w zakresie materiałów, parametrów technicznych, technologii wykonania robót budowlanych, sposobu i zakresu wykonania przedmiotu zamówienia. Będzie to możliwe m.in. z powodu wad w dokumentacji projektowej, które mogłyby doprowadzić do niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, zmiany przepisów, niebezpieczeństwa kolizji z innymi inwestycjami czy też wystąpienia siły wyższej. będzie mógł odstąpić od umowy. Przy czym to zamawiający będzie wyznaczał terminy, po upływie których wykonawca będzie mógł skorzystać z przysługującego uprawnienia. W konsekwencji rozwiązanie to może okazać się tylko pozorne. Jednocześnie do odstąpienia od umowy konieczny jest element zawinienia po stronie zamawiającego, co w realiach zamówień publicznych będzie niezwykle trudne do udowodnienia. Zmiany na lepsze Większość zaproponowanych postanowień przygotowanej przez UZP umowy należy uznać za właściwe. Jednakże jej nieobligatoryjny charakter oraz treść niektórych postanowień będą w dalszym ciągu dawać zamawiającym możliwość narzucania wykonawcom zaporowych warunków kontraktów. Za niepokojący należy uznać także fakt, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która również konsultowała umowę, zamierza opracować własny wzór oparty na rozwiązaniach FIDIC, co może wprowadzić lekkie zamieszanie. Ponadto rozwiązania FIDIC często nie sprawdzają się w polskich warunkach. Dodatkowo przy konstruowaniu każdej umowy – z uwagi na charakter danego przedsięwzięcia – trzeba mieć indywidualne podejście. W przypadku zwłoki zamawiającego w przekazaniu dokumentacji projektowej lub terenu budowy, jak również gdy zamawiający będzie w zwłoce z podpisaniem protokołu odbioru, wykonawca Matylda Kraszewska radca prawny, koordynator praktyki prawa zamówień publicznych w Kancelarii CZUBLUN TRĘBICKI Opracowanie wzoru umowy na roboty budowlane to zdecydowany krok w dobrą stronę, który wpisuje się w koncepcję zmian systemu zamówień publicznych. Po serii spektakularnych i głośnych upadłości firm wykonawczych i podwykonawczych, które „poległy”, realizując duże kontrakty zamówieniowe na stadiony, autostrady itp., dostrzeżono problem przerzucania na prywatnych przedsiębiorców większości ryzyka związanego z realizacją umów publicznych. Dotychczasowy brak regulacji wyraźnie zabezpieczających płynność finansową wykonawców przekładał się na problemy z wykonaniem zamówień. Urząd Zamówień Publicznych dostrzegł konieczność stosowania wynagrodzenia kosztorysowego i ograniczenia kar umownych czy też umożliwienia wykonawcy odstąpienia od umowy. Jednak w dalszym ciągu zamawiający może dowolnie kształtować wysokość ww. kar czy przerzucać na przedsiębiorców odpowiedzialność za większość potencjalnych zagrożeń. Marek Sterniczuk aplikant radcowski w Kancelarii Czublun Trębicki w Warszawie Pośród licznych pochwał i wyrazów uznania wobec wzoru umowy o roboty budowlane nie należy zapominać, że opracowany przez prezesa Urzędu Zamówień Publicznych dokument nie ma dla zamawiających wiążącego charakteru, a stanowi jedynie swoisty drogowskaz. O jego praktycznym charakterze przesądzi dopiero powszechne i należyte stosowanie wzoru przez jednostki publiczne. Niezbędna jest również legalizacja rozwiązań zapewniających przynajmniej względną równość stron umów o zamówienie publiczne, takich jak np. ustawowa gwarancja waloryzacji wynagrodzenia w przypadku ustawowej zmiany stawki podatków od towarów i usług, wskaźnika cen, ustalanego przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego czy też minimalnego wynagrodzenia za pracę. Opracowanie wzoru umowy w sprawie zamówienia jest więc krokiem w słuszną stronę, nie może jednak być końcowym przystankiem na drodze do zmian. Nie sposób bowiem wybrać oferty faktycznie najkorzystniejszej i wykonawcy gwarantującego należytą realizację kontraktu jedynie na podstawie najniższej ceny bądź zapewnić płynności wykonania umowy bez równoczesnego zapewnienia jej elastyczności i możliwości racjonalnych zmian. 15 | CZERWIEC 2014 SPORY PRZETARGOWE