pobierz pdf

Transkrypt

pobierz pdf
"By czas nie zaćmił"-realizacja projektu "Dwa
brzegi. Trochę jak sąsiedzi."
Historia i stan aktualny zabytków architektonicznych na terenie mojej miejscowości/gminy.
Spośród podanych tematów, wybrałam właśnie ten, ponieważ najbardziej mi się spodobał.
Pozwala przedstawić mi zabytki znajdujące się na terenie mojej miejscowości i jej okolic. Nie
jest ich wiele, ale niektóre z nich odgrywają niezmiernie ważną rolę w życiu mieszkańców gminy
Słubice. Na myśli mam przede wszystkim zabytkowy kościół w Zycku Polskim oraz w
Słubicach. W swojej pracy wspominam również o nowym kościele w Zycku. Dlaczego? Jeden z
parafian powiedział: "Nigdy by mi nie przyszło do głowy, że mogą się zdarzyć dwie rzeczy:
budowa kościoła w Zycku i wybór Polaka na papieża" - a jednak się zdarzyły. Każdy z opisanych
przeze mnie zabytków jest inny, niektóre z nich przypominają nam o tragediach, innymi zaś
chlubimy się, ponieważ są odzwierciedleniem tego, że ziemie gminy Słubice należały niegdyś do
bardzo zamożnych szlachciców. Zabytki są naszymi pamiątkami i przyczyniają się to tego, że
pamiętamy o przodkach i naszą wiedzę możemy przekazywać młodszym.
W 1543 roku w Zycku znajdował się drewniany kościół pw. św. Doroty. Nie był on
poświęcony, a z powodu wielu pustoszeń nie można było go naprawić. W 1752 roku wzniesiono
kolejną świątynię. Był to kościół p.w. Przemienienia Pańskiego. Spalił się w 1852 roku. Obecnie
na terenie Zycka Polskiego znajduje się zabytkowy kościół, wybudowany na planie krzyża
greckiego w 1870 roku. Ta neobarokowa budowla została zaprojektowana przez Franciszka
Tournelle. Budowla jest niewielka, składa się z dwóch kaplic: nawy i prezbiterium, ma osiem
okien, 16 metrów długości i szerokości. Na jednej ze ścian kościoła znajduje się pamiątkowa
tablica ks. Telesfora Jaskulskiego. Zginął on śmiercią męczeńską w Dachau. Fundamenty
kościoła nieco ucierpiały w majowej powodzi (2010r), które zostały naprawione przez parafian.
Jego stan jest dobry - odprawiane są w nim msze i nabożeństwa. Obok starego kościoła znajduje
się nowy, którego budowę rozpoczęto w 1978 roku (trwała ona 2,5 roku). Kościół zaprojektował
Henryk Sęczykowski, a jego budową kierował Stanisław Kaczmarek. Trudy powstania nowego
kościoła opisane są w książce ks. Stanisława Welenca pt: „Kapłaństwo moja miłość".
W Świniarach znajduje się krzyż epidemiczny (inaczej karawaka). Powstał on w 1856 roku.
Był amuletem zapobiegającym wielu nieszczęściom i chorobom. Na jego ramionach
umieszczona była modlitwa o wstawiennictwo do świętych. Krzyż ten tworzy pionowy pień i
dwie poprzeczki, z których górna jest trochę krótsza.
We wsi Rybaki znajduje się kapliczka, zawieszona na drzewie. Pochodzi ona z 1906 roku.
Podczas nabożeństwa majowego możemy spotkać modlących się przy niej ludzi. Według
miejscowej tradycji została ufundowana przez Jana Kaczmarka, w czasie, gdy wsi groziła
powódź.
Na terenie gminy Słubice znajdują się poolenderskie siedliska, cmentarze, zagrody i zbory
ewangelickie. Kim tak w ogóle byli Olendrzy?. W ostatnich latach istnienia Rzeczpospolitej
zapoczątkowany został proces osiedlania się wzdłuż Wisły protestanckich osadników
pochodzenia niemieckiego. Olendrami byli Holendrzy, Niemcy, a nawet Polacy. Ich zadaniem
było karczowanie i osuszanie podmokłych i zalewanych terenów. Swoje domostwa wznosili na
terpach, czyli sztucznie usypanych wzgórzach. Do dziś zachowało się sześć obiektów
związanych z osadnictwem holenderskim (olenderskim). Należą do nich między innymi: zbór
mennonicki w Nowym Wymyślu, zbór ewangelicki w Nowym Troszynie (gmina Gąbin), zbór
ewangelicki w Wiączeminie Polskim, zbór mennonicki w Sadach. Najstarszym i najbardziej
cennym jest drewniany zbór w Sadach z 1806 r. Po wojnie jego wyposażenie zostało
przeniesione do zboru w Wiączeminie. Znajdowała się w nim sala modlitw, szkoła i mieszkanie
nauczyciela. Do czasu powodzi był budynkiem mieszkalnym. Związany jest on z ekumenizmem.
W Nowym Wymyślu znajduje się zbór z 1864 roku. W świadomości mieszkańców funkcjonuje
jako przestrzeń świecka, w której odbywały się zabawy. Obecnie jego stan nie jest dobry.
Zabytek jest nieużywany i zaniedbany.
Ostatnimi świadectwami zamieszkiwania ewangelików i mennonitów są opuszczone
cmentarze. Najczęściej porastają je drzewa i zarośla. Jeden z takich cmentarzy znajduje się w
Sadach. Zachowało się około dziesięciu nagrobków. Z kilku nagrobków można odczytać imiona i
nazwiska np.; Julian Kriger, zmarły 24 kwietnia 1926 roku oraz rodziny Brokop. Kilka
nagrobków jest całkowicie zniszczonych. Kolejny cmentarz znajduje się niedaleko mojego domu
- w Zycku Nowym. Powstał on w 1843 roku. Jest bardzo zniszczony i zdewastowany. Zachowała
się metalowa brama niemieckiego cmentarza, na której znajduje się inskrypcja pisana gotykiem
w języku niemieckim. Następny ewangelicki cmentarz znajduje się w Wiączeminie Polskim.
Położony jest niedaleko zboru. Również jest zniszczony i zdewastowany. Do 1970 roku chowano
na nim zmarłych. W Świniarach taki cmentarz znajduje się 50 metrów od szosy. Do niedawna
całość była porośnięta drzewami, obecnie duża część cmentarza jest odsłonięta. Na części
nagrobków czytelne są napisy. Pomiędzy cmentarzem, a szosą znajdował się drewniany zbór,
spalony w 1945 roku.
W Słubicach znajduje się piętrowy pałac, który został wzniesiony przed 1789 rokiem. Należy
do jednych z najpiękniejszych przykładów założenia palladiańskiego. Polega ono na połączeniu
korpusu głównego z oficynami bocznymi za pomocą ćwierćkolistych, kolumnowych lub
arkadowych galanterii. Jego fundatorem był dziedzic Mikorski. Pełnił on różne funkcje i urzędy,
posłował na sejmy. Był kasztelanem rawskim. Budowa pałacu wiązała się z poprawieniem
wizerunku Słubic i wyróżnieniem ich na tle innych pobliskich miejscowości. Budowniczym
pałacu był znany architekt - Hilary Szpilkowski. W skład zespołu pałacowego wchodziły: dwie
galerie, oficyny, Świątynia Milczenia i park. Pałac wybudowany został w stylu klasycystycznym,
na planie prostokąta. W osi pałacu znajdowała się sień z klatką schodową, jadalnia, sala balowa
(pełniąca też funkcję biblioteki). Wnętrza były zdobione drewnianymi boazeriami i parkietami.
Do czasów powojennych w parku stał pawilon w formie egipskiego grobowca. Po wojnie pałac
nie pełnił już funkcji rezydencji. Ulokowano w nim szkoły. Pałac i towarzyszący mu park w 1954
roku zostały wpisane do rejestru obiektów zabytkowych.
Bardzo podobny klasycystyczny pałac znajduje się w Studzieńcu. Powstał on pod koniec
XVIII w. Wybudował go prawdopodobnie Piotr Skarżyński herbu Bończa. Projekt był autorstwa
Hilarego Szpilowskiego. Pałac był piętrowym budynkiem - postawionym na kolebkowo
sklepionych piwnicach, na planie prostokąta. Jego stan przez lata był opłakany. Sale i pokoje
pałacu przedstawiały przerażający widok, sufity i ściany pozbawione były zdobień oraz tynku.
Okna, futryny i drzwi zostały rozkradzione lub wyrzucone. Pałac popadł w totalną ruinę. Obecnie
jest on w trakcie remontu - po zmianie właściciela. Wokół pałacu rośnie kilka starych drzew,
które zaliczane są do pomników przyrody. Na prawo od wjazdu wzniesiona była grota z kamienia
polnego. Pojawiła się w 1907 roku, a jej twórcami byli Alfons i Seweryna Skarżyńscy. Również
ona była w strasznym stanie. Aktualnie stan pałacu poprawił się, wygląda dużo lepiej niż przed
laty. Mam nadzieje, że zaświeci on swym dawnym blaskiem, że będzie prezentował się jako
okazały pałac, a nie smętna ruina.
W Słubicach znajduje się również kościół pw. Najświętszej Marii Panny. Został wzniesiony w
1791 roku. Przedtem mieściła się tu drewniana kaplica. Kościół ufundowany przez Józefa
Mikorskiego, był zbudowany na planie prostokąta z trójbocznie zamkniętym prezbiterium, z
dwoma prostokątnymi kaplicami, tworzącymi ramiona krzyża. Wzniesiony był również według
planów Szpilkowskiego. Znajduje się w nim marmurowy nagrobek biskupa Andrzeja
Młodziejowskiego. Wewnątrz kościoła, na szczycie jego fasady znajdują się rzeźby apostołów,
św. Piotra, św. Pawła, a w niszach kaplic, św. Rocha i św. Feliksa. W ołtarzu głównym znajduje
się siedemnastowieczny obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Z inicjatywy Augusta Potockiego i
jego żony Aleksandry, kościół został rozbudowany o dostawienie kaplic i wieżyczki. Dzięki
Potockim w 1854 roku kościół w Słubicach stał się kościołem parafialnym.
Dzięki opracowaniu tego tematu dowiedziałam się więcej o historii i zabytkach znajdujących
się na terenie gminy Słubice, z czego bardzo się cieszę. Uważam, że warto znać swoje dzieje i
poszerzać wiedzę na ten temat. Dowiedziałam się sporo o osadnictwie olenderskim - o czym
wcześniej nie miałam pojęcia. Mam nadzieję, że przybliżyłam nieco stan i historię zabytków, bo
to miałam na celu. Po zapoznaniu z moją pracą, zapraszam do obejrzenia zdjęć, które udało mi
się zebrać.
WYKONANIE: Eliza Lenarcik, wiek:16 lat, Publiczne Gimnazjum w Słubicach, kl: IIIb,
nauczyciel prowadzący: Urszula Bartosiak.
ŹRÓDŁA:
1. „Gmina Słubice. Zarys monograficzny" - Marcina Szymańskiego.
2. „Wieści znad Wisły" - (gazeta) nr 80/grudzień 2010.
3. „Kapłaństwo moja miłość" - ks. Stanisława Welenca.
4. „Znane i nieznane. Rezydencje, ludzie, wydarzenia" - Marii Ireny Kwiatkowskiej, Marka
Kwiatkowskiego i Krzysztofa Wesołowskiego.

Podobne dokumenty