Pobierz całość tekstu.

Transkrypt

Pobierz całość tekstu.
22
20–26 lutego 2015 r.
RYNEK OBROTU WALUTAMI
W INTERNECIE
Platforma czy kantor – czyli gdzie
wymieniać pieniądze
Obecnie pieniądze możemy wymienić na kilka sposobów: w banku,
w kantorze stacjonarnym i kantorze lub platformie internetowej. Wymiana
w banku jest obciążona dużym kosztem. Wymiana w kantorze stacjonarnym
jest atrakcyjniejsza od tej pierwszej, ale czasochłonna i mniej bezpieczna, zaś
wymiana w serwisie internetowym jest pozbawiona tych wszystkich wad.
Przeanalizujmy dostępne modele wymiany walut w internecie. Analizę warto
przeprowadzić w kilku aspektach: czasu potrzebnego do wymiany środków,
bezpieczeństwa i kosztów.
dr Grzegorz
Radzikowski
Zacznijmy od rozpoznania dostępnych modeli
wymiany walut w sieci.
Z około 50 serwisów wymiany walut funkcjonujących na naszym rynku,
znakomita większość (około 80 proc.) z nich to
kantory internetowe, w których wymiana walut
odbywa się z kursem zaproponowanym przez
kantor. Ten kurs oczywiście jest skorelowany
online z cenami walut na rynku Forex. Pozostałe 20 proc. to tzw. platformy wymiany walut, w których kurs wymiany jest określany przez
samych użytkowników serwisu – mówimy tu
o społecznościowej wymianie walut. W tym
przypadku kurs wymiany także jest związany
z sytuacją na szerokim rynku walutowym, ale
w przypadku serwisów z mniejszą płynnością
(mniejszą liczbą użytkowników), odchylenie
od kursu konsensusu przy większej dynamice
na rynku walutowym może być dość istotne.
Czas
Czas wymiany walut w kantorze internetowym
jest zdecydowanie krótszy w porównaniu z wy-
korzystaniem tzw. platformy walutowej. Tutaj kurs określany jest przez rynek i transakcja
odbywa się natychmiast z kursem oferowanym przez dany kantor. W przypadku platformy walutę wymienimy dopiero wówczas,
gdy w ofertach serwisu, z którego korzystamy,
pojawi się zlecenie przeciwstawne do naszego
z kursem wymiany akceptowalnym dla nas.
Jeśli nasze zlecenie istotnie odbiega od kursu
średniego, wówczas na wymianę walut możemy czekać dowolnie długo. W platformach
społecznościowych przy małej liczbie klientów
ten problem jest dość zauważalny, a czas wymiany dość długi.
Bezpieczeństwo
Aspekt bezpieczeństwa dotyczy w równym
stopniu zarówno kantory, jak i platformy internetowe. W każdym przypadku właściciele
serwisów internetowych muszą zadbać o te
same parametry bezpieczeństwa, tj. zapewnić
poufność przesyłanych danych, zadbać o integralność (nienaruszalność) informacji przechowywanych w bazach danych serwisów
internetowych oraz każdorazowo uwierzytelniać klientów serwisu. Te właściwości uzyskuje
się poprzez odpowiednie zabezpieczenie infra-
struktury, szyfrowane połączenia pomiędzy
serwerem a urządzeniem końcowym klienta,
certyfikaty bezpieczeństwa, hasła jednorazowe
sesji, hasła o odpowiedniej mocy, skończony
czas sesji czy wielostopniową weryfikację danych użytkownika. Te wymagania to standard
w serwisach internetowych i trzeba ich skrupulatnie przestrzegać niezależnie od modelu serwisu wymiany walut.
Koszty
Głównym czynnikiem różnicującym wymianę
walut w internecie pomiędzy kantorami a platformami są koszty, w szczególności formuła
pobierania opłaty przez operatora serwisu za wykonanie transakcji. W kantorze internetowym
marża serwisu jest zawarta w cenie kupna lub
sprzedaży waluty. Gdy np. kupujemy w kantorze internetowym EUR z kursem 4,1500, to ten
kantor pozyskuje dla nas tę walutę po niższym
kursie (np. 4,1450) i różnica (tu 0,0050) jest dla
niego zyskiem. Gdy sprzedajemy w kantorze
internetowym walutę, np. z kursem 4,1200, to
kantor sprzedaje tę walutę z kursem wyższym
i różnica jest dla niego zyskiem. Przy transakcjach zakupu i sprzedaży waluty nie spotyka się
prowizji za wymianę. W przypadku platform
społecznościowej wymiany walut, kurs transakcji ustalany jest przez samych użytkowników
i gdy parametry wymiany w przeciwstawnych
(kupno i sprzedaż) transakcjach spotkają się,
wówczas dochodzi do zawarcia transakcji. Użytkownicy dążą do jak najlepszej ceny dla siebie
i zgodnie z rynkową optymalizacją konsensus
jest osiągany przeważnie w okolicach średniego
kursu Forex. W tych operacjach właściciele plat-
form nie zyskują na kursie – do transakcji (przez
analogie do obrotu papierami wartościowymi)
doliczana jest procentowa marża od jej zawarcia. W zależności od serwisu ta marża kształtuje
się od 0,2 do 0,15 proc. Przy większych wolumenach wymiany, platformy walutowe obniżają
swoje prowizje.
Co wybrać?
Usługi wymiany walut dostępne na platformach
walutowych są nominalnie nieco tańsze niż
w kantorach internetowych, jednak czas potrzebny do realizacji transakcji statystycznie
jest znacznie dłuższy na platformie niż w kantorze internetowym. Dłuższa perspektywa
czasu do zamknięcia transakcji może oznaczać
brak wymiany lub zmianę warunków cenowych (zmiana kursu walut), gdy np. sytuacja
na rynku walutowym jest dynamiczna i kurs
zmieni się istotnie odbiegając od naszych oczekiwań. Jeśli liczymy każdy grosz, wybierajmy
platformy wymiany walut, jeśli hołdujemy dewizie „czas to pieniądz”, lepszym rozwiązaniem
będzie dla nas kantor internetowy. Ostatecznie
możemy też poszukać serwisu, który oferuje
połączenie najlepszych właściwości kantoru
internetowego (natychmiastowa wymiana)
i platformy walutowej (średni kurs wymiany).
W takim serwisie wymiana walut jest realizowana z bieżącym kursem średnim (tzw. ZERO
SPREAD) i małą prowizją w transakcjach natychmiastowych. I to jest najlepszy i najbardziej atrakcyjny dla użytkowników model
wymiany walut.
Autor jest właścicielem platformy wymiany walut TOPkantor.pl
24 RYNEK OBROTU WALUTAMI W INTERNECIE
20–26 lutego 2015 r.
Wahania na rynku i ich wpływ na kondycję
Kilka miesięcy temu
poprosiliśmy kantory
internetowe o przedstawienie
długoterminowych prognoz
walutowych. Problem
przeciętnego człowieka,
wymieniającego walutę online,
polega bowiem na tym, że
media są przepełnione krótkoi ultrakrótkoterminowymi
prognozami (tygodniowymi
i dziennymi), ale brak tych
obejmujących dłuższe okresy.
Marcin Borek
Otrzymaliśmy kilka prognoz, ale jeszcze ciekawsze
od samych prognoz były
przyjęte do ich sporządzenia założenia, a nawet tłumaczenia, dlaczego takie
prognozy są trudne, o ile
w ogóle możliwe do przygotowania. Można
je było sprowadzić do wspólnego założenia
– stwierdzenia, że prognozowanie rynku walut
wtedy (tzn. w jesieni 2014 r.) wydawało się jeszcze trudniejsze niż we wcześniejszych okresach.
Podstawowe czynniki ryzyka wymieniane przez
instytucje analityczne były następujące: kryzys
światowy, kryzys strefy euro, kryzys ukraińsko-rosyjski, gaz łupkowy, spowolnienie w Chinach, czy wreszcie odbywajcie się w Szwajcarii
referendum na temat ew. większego związania
franka ze złotem.
Niepewność rynku walutowego
Handel walutami to najbardziej płynny, a zarazem efektywny i trudny do prognozowania
segment rynku finansowego. Widać to bardzo w porównaniu z ubiegłym rokiem. Cały
2014 r. był dosyć nerwowy. Rubel spadł w stosunku do USD o 40 proc., a dolar kanadyjski
i australijski obniżył się do sześcioletnich minimów wobec „zielonego”. Ale to, co przed
15 stycznia 2015 r. wydawało się dużą niepewnością, po tej dacie stało się wspomnieniem
względnej stabilizacji. W zasadzie rynek walutowy nie zna (na dojrzałych parach walutowych) takich przypadków, żeby w ciągu
zaledwie minut kurs jednej waluty wzmocnił się o 30 proc. (tak jak stało się z frankiem
szwajcarskim po decyzji SNB o niebronieniu
kursu 1,2 do euro).
Niepewność = zmienność = spread
Motorem biznesu kantorowego od zawsze
była zmienność. To ona powoduje, że rosną
emocje i spready. A spready to marże kantorów. I paradoksalnie przy tych szerszych spreadach zawieranych jest więcej transakcji niż
przy spreadach węższych (bardziej korzystnych
dla uczestników). Bo to właśnie dwie nierozerwalnie związane z rynkiem emocje – strach
i chciwość popychają uczestników rynku do
sprzedawania i kupowania walut.
W tym sensie wielka nerwowość rynku walutowego od połowy stycznia jest czymś, co
sprzyja biznesowi kantorowemu. W czwartek 15 stycznia porównywarki odnotowały
podwyższony ruch, chociaż mniejszy niż
w „czarny czwartek” – utrzymuje się on również teraz, kilka tygodni później. To samo na
pewno dotyczy ruchu na samych witrynach
kantorów i społecznościowych platformach
wymiany walut. I zapewne jeszcze tak będzie
przez długie miesiące, bo czynniki sprawcze
pozostaną z nami na dłużej.
Frank, a sprawa kantorów
Ale powiedzieć, że skok jednego CHF „spopularyzował” chwilowo handel walutami online to za mało. Decyzja SNB uruchomiła
kilkutygodniowy, żarliwy temat w mediach,
gdzie tzw. frankowcy, frankowicze (zadłużeni
w CHF) byli przedmiotem oceny, troski, ale
i niechęci reszty, toczyli też korespondencyjną
walkę z górnikami i rolnikami o góry (nierealnej) pomocy budżetowej. Nasilona dyskusja
zwiększyła nie tylko obroty operatorów, lecz
także znacznie rozszerzyła bazę nowych klientów i założonych kont w kantorach i platformach wymiany walut. Przy okazji wychodzi
pewnego rodzaju paradoks: mimo że wielu zadłużonych we franku szwajcarskim organizuje
wiece, pozwy sądowe – generalnie aktywnie
walczy, to jednocześnie zaledwie połowa kredytobiorców kupuje waluty samodzielnie i nie
płaci spreadów bankowych. Innymi słowy,
jedni dużym wysiłkiem angażują nadzwyczajne środki, ale spora grupa w tym czasie nie
chce nawet pokonać najmniejszej bariery, jaką
jest założenie konta w e-kantorze i wygodne
kupowanie waluty do spłaty rat kredytów.
Wymiana waluty - jak wybrać korzystnie?
Od pięciu lat na polskim rynku wymiany walut bardzo sprawnie i prężnie
działają kantory internetowe. Na początku wzbudzały wiele obaw
i wątpliwości wśród klientów, ale z czasem wzrosło zaufanie do internetowej
wymiany walut. Z roku na rok powstaje coraz więcej kantorów działających
w sieci i choć sama forma wymiany przez internet nie wzbudza już takich
obaw jak pięć lat temu, to pojawia się coraz więcej wątpliwości co do tego,
która oferta jest dla klienta najkorzystniejsza.
Wiesław Biegański
Przez te kilka lat kantory internetowe udowodniły, że dzięki ich usługom
można zaoszczędzić dużo
czasu i pieniędzy, a kupno
i sprzedaż waluty może być
łatwa i wygodna. Jeżeli już
ktoś zdecydował się na wymianę swoich pieniędzy online, to staje przed pytaniem: który kantor internetowy wybrać?
Określ swoje potrzeby
Okazuje się, że wybór nie jest łatwy, ponieważ
kantorów w sieci jest kilkadziesiąt, a ich oferta na
pierwszy rzut oka wydaje się bardzo podobna.
Aby dokonać właściwego wyboru, najpierw
musimy dokładnie określić swoje potrzeby.
Ustalmy, jakich usług oczekujemy od kantoru
internetowego. Przeglądając oferty zwróćmy
uwagę na to, czy kantor ma rachunki w tym samym banku, w którym mamy swoje konto. Jest
to ważne dlatego, że przelewy w ramach tego samego banku odbywają się ekspresowo i nie są
obciążone prowizją. Przelewy złotówkowe pomiędzy różnymi bankami trwają około jednego
dnia roboczego, natomiast walutowe nawet do
trzech dni roboczych. Należy również sprawdzić w regulaminie kantoru definicję przelewu
ekspresowego, dlatego że niektóre z kantorów
realizują transakcję w ramach jednego banku
w czasie od kilku minut do godziny, a zdarzają
się i takie, które płatności online realizują w czasie do ośmiu godzin.
Ukryte koszty
Kiedy już ustalimy, które kantory mają odpowiednie dla nas rachunki bankowe i oferują nam
realizację transakcji w satysfakcjonującym nas
czasie, upewnijmy się, czy jest pobierana opłata
za przelew lub prowizja za przewalutowanie.
Oczywiście bardzo istotną kwestią są kursy walut, ale może zdarzyć się tak, że pomimo atrakcyjnego kursu dodatkowe opłaty i prowizje
mogą podnieść koszt transakcji tak, że oferta
stanie się już mniej atrakcyjna w porównaniu
z innymi kantorami.
Przelewy zagraniczne
Kiedy już wiemy, ile zapłacimy za wymianę oraz
po jakim czasie otrzymamy wymienione przez
nas środki na konto bankowe, sprawdźmy czy
kantor obsługuje dodatkowe usługi, takie jak na
przykład realizacja przelewów zagranicznych.
Jest to szczególnie ważne dla osób mieszkających za granicą oraz turystów chcących zapłacić za zagraniczną wycieczkę. Dla takich osób
przydatna będzie również usługa umożliwiająca
przelanie wymienionych pieniędzy na rachunki
osób trzecich. Korzystając z takiej możliwości
nie musimy posiadać rachunków walutowych,
możemy zlecić przelew bezpośrednio na konto
np. hotelu, w którym chcemy wykupić noclegi lub przelać środki z zagranicznego konta na
konto np. kogoś z rodziny. Osoby, które spłacają
kredyt walutowy, powinny zwrócić uwagę na to,
czy kantor przygotował dla nich jakieś dodatkowe usługi umożliwiające korzystny zakup waluty, takie jak np. niski próg zakupu waluty po
korzystnym kursie lub możliwość zlecenia wymiany waluty po wybranym przez siebie kursie.
Jeżeli korzystamy z wymiany walut regularnie,
różnego rodzaju programy lojalnościowe również przyniosą nam dodatkowe korzyści.
Przeanalizuj każdą ofertę
Jeżeli już wybraliśmy kantor, który ma dla nas
najbardziej odpowiednią ofertę, prześledźmy
też jego historię, sprawdźmy, jak długo istnieje oraz jak inni użytkownicy oceniają jego
usługi. Można skorzystać z porównywarek kantorów internetowych, jednak nie powinno się
na ich podstawie podejmować ostatecznej decyzji o wyborze kantoru, dlatego że kantory są
zazwyczaj porównywane według kursu walut.
A niestety kursy są odświeżane w różnym czasie w różnych kantorach i nie są całkowitym
kosztem transakcji, ponieważ nie uwzględniają
opłat za przelewy ani prowizji za przewalutowania – a często te widoczne na stronach głównych kantorów są dostępne tylko dla wymiany
dużych kwot. Pamiętajmy również o tym, żeby
przed wymianą dokładnie przeczytać regulamin, dzięki temu będziemy wiedzieć, czego
możemy oczekiwać od wybranego kantoru
internetowego.
Autor jest właścicielem kantoru Monero
RYNEK OBROTU WALUTAMI W INTERNECIE 25
20–26 lutego 2015 r.
kantorów internetowych
Przyszłość na walutach zapowiada się cały
czas niepewnie. Wystarczy już samych
obecnych czynników, aby wyobrazić
sobie burzliwe okresy i czasy, w których
jednocześnie złotówka zostanie pod presją
cenową na dłużej.
Zagrożenia dla branży
Jednocześnie warto też wspomnieć o ewentualnych zagrożeniach dla branży, jakie rodzi
obecne zamieszanie na CHF. Mowa oczywiście o systemowych (np. na wzór węgierski)
przewalutowaniach kredytów frankowych
na złote itp., które zdjęłoby z rynku jakieś
15–20 proc. obrotu. Nie wydaje się, aby takie
czynniki miały się kiedykolwiek zmaterializować. Wynika to z potencjalnego kosztu takiej operacji, którego nie pokryje ani budżet,
ani tym bardziej sektor bankowy. Na pewno
żadną realną konkurencją dla kantorów nie
są tutaj aktualne zapowiedzi banków o obniżeniu spreadów, które mają chyba wykazać
jakąkolwiek reakcję bankowców na presję
społeczną i ocieplić wizerunek banków. Proponowane spready spadły w „proaktywnych”
bankach do ok. 1,5–2 proc. (tylko na franku,
bo w innych walutach zostały „normalne”),
podczas gdy w kantorach i platformach in-
Rozpacz frankowicza
a handel w sieci
Jak się okazuje, nie wszyscy narzekają na znaczący wzrost wartości franka.
Medal jednak zawsze ma dwie strony, a droższa szwajcarska waluta ucieszyła
w szczególności właścicieli kantorów internetowych. Nie ma co się dziwić,
bo kredytobiorcy we franku są największą grupą wymieniającą walutę
w internecie.
Jakub Kowalak
Według danych NBP pod
koniec listopada 2014 r.
wartość wszystkich kredytów denominowanych we franku wynosiła
131 mld zł, które zaciągnęło łącznie około 566
tys. gospodarstw domowych. Zestawiając
wspomniane 131 mld z obrotem platform
wymiany walut za cały 2014 r., który wyniósł ok. 25 mld zł, od razu widać, że jest
o co walczyć. Należy jednak pamiętać, że
kwota kredytów dotyczy tych zobowiązań,
które zostały udzielone 5–10 lat temu na
okres przeważnie dłuższy niż 25 lat.
Drogi frank stymuluje wymianę w sieci
Drożejący frank bardzo pozytywnie wpłynął
ostatnio na zainteresowanie kantorami internetowymi. Dzięki zamieszaniu wokół franka
lawinowo wzrosła liczba rejestracji nowych
klientów. Dla przykładu, w styczniu br.
liczba rejestracji w e-kantorach dokonywanych za pośrednictwem porównywarki strefawalut.pl wzrosła o 60 proc. w stosunku do
innych miesięcy. Zainteresowanie wzrosło
przede wszystkim wśród osób, które wciąż
spłacały kredyty frankowe po wysokich kursach przeliczanych przez banki. Nie ma co
się dziwić, bo oszczędności są spore. Przy wymianie 1 000 franków w e-kantorach klient
może oszczędzić od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, w zależności od tego, z jakich
banków korzysta.
Zagrożenia
Kiedyś mogłoby się wydawać, że oprócz
wejścia do strefy euro największym zagrożeniem dla kantorów będą banki masowo
tracące przez nich klientów. Obawiano się,
że w końcu zdecydują się one na walkę cenową, w myśl
Trudno jest uwierzyć
w powodzenie takiej
nierynkowej propozycji.
W szczególności kiedy
zwykli ludzie, którzy nie
mają tak silnych związków
zawodowych lub lobby jak
górnicy czy rolnicy, nie
mają szans w konfrontacji
z bankami
Reklama
ternetowych wynoszą one od dawna nawet
0,2–0,3 proc.
Inne czynniki kryzysowe
Pozostałe kryzysy, czyli ukraińsko-rosyjski i problem ewentualnego greckiego wyjścia ze strefy
euro, to kolejne czynniki zwiększające zmienność rynków i obniżające wartość złotego, zaliczanego cały czas do walut emerging countries.
Jednocześnie obydwa te czynniki, a przede
wszystkim turbulencje w Grecji mogą mieć znaczenie dla naszej perspektywy przyjęcia euro, co
oczywiście jest głównym aspektem w tej branży,
gdyż ok. połowa transakcji wymiany walut online dotyczy właśnie kupna i sprzedaży europejskiej waluty.
Pewność niepewna
Przyszłość na walutach zapowiada się cały czas
niepewnie. Wystarczy już samych obecnych
czynników, aby wyobrazić sobie burzliwe
okresy i czasy, w których jednocześnie złotówka zostanie pod presją cenową na dłużej.
To wszystko powoduje, że przyszłość branży
e-wymiany walut rysuje się korzystnie, bo
klienci będą szukać tańszych usług wymiany. Oczywiście pozostaje pytanie, czym
w XXI w. jest biznesowa przyszłość. Ale jeśli mówimy o perspektywie 3–5 lat to kantory i platformy, które skupią się na rozwoju,
mają szansę zrobić bardzo dobry biznes.
Autor jest szefem największej porównywarki kantorów online
Kurencja.com
26 RYNEK OBROTU WALUTAMI W INTERNECIE
20–26 lutego 2015 r.
Alternatywa dla banków
Minął już ponad miesiąc od momentu, gdy Szwajcarski Bank Centralny
zaszokował rynki finansowe swoją decyzją o zaprzestaniu obrony kursu
franka na poziomie 1,20 EUR/CHF. Ta niezapowiedziana decyzja spowodowała
szereg konsekwencji dla rynków finansowych. Wyjątkowo dotkliwa
okazała się też dla 700 tys. Polaków, wywołując wyraźny wzrost wysokości
rat i wartości zadłużenia zaciągniętych przez nich kredytów we frankach
szwajcarskich. Przyniosła także dyskusję na temat potrzeby pomocy
osobom, które nie są w stanie ponosić wyższych kosztów kredytu. Pomysły
na mechanizmy wsparcia oraz informacje na temat zbiorowych pozwów
kredytobiorców są obecnie jednym z najgorętszych tematów dyskutowanych
przez polityków, ekonomistów, bankowców i dziennikarzy.
wręcz ujemny, poziom stóp procentowych, tzw.
luzowanie ilościowe (czyli drukowanie pieniędzy) i deprecjację wartości własnej waluty nietrudno dojść do wnioski, że to właśnie one stały
się jednymi z nielicznych narzędzi, jakie im pozostały, by walczyć deflacją i pobudzić upragniony wzrost gospodarczy.
Wojna walutowa
Wyścig w podejmowaniu przez banki centralne
działań zmierzających do osłabienia swojej wa-
wpływ takiej sytuacji odczuwają bardziej dotkliwie i do nich z pewnością należą osoby posiadające zobowiązania kredytowe w obcej walucie,
a także przedsiębiorstwa zajmujące się wymianą
handlową. Bardzo trudno podejmować decyzje dotyczące inwestycji o charakterze międzynarodowym bez wiedzy, jak będą kształtowały
się kursy walut, szczególnie tych kluczowych
dla światowego handlu, takich jak dolar, euro
czy juan. Wspomniana wojna walutowa daje
znać o sobie także na polskim rynku. Wyraźne
luty, jaki obserwujemy w ostatnich miesiącach,
eksperci określają już mianem globalnej wojny
walutowej. Na jej konsekwencje jesteśmy narażeni wszyscy, choć oczywiście są grupy, które
umocnienie złotego od początku roku jest jedną
z głównych przesłanek do prognozowania obniżenia stóp procentowych przez Radę Polityki
Pieniężnej. Analitycy przewidują, że w najbliż-
Mirosław Boniecki
Warto zwrócić uwagę na szerszy kontekst całej
spawy i źródło decyzji podjętej przez Szwajcarski Bank Narodowy. Szef tej instytucji tłumaczył niedawno, że bank nie miał innego wyboru.
W wyniku głębokich zmian w otoczeniu ekonomicznym, szczególnie w związku z planowanym luzowaniem ilościowym w Europie, dalsza
obrona kursu na dotychczasowym poziomie
wiązałaby się z koniecznością dokonywania
ogromnych interwencji na rynku w związku
z olbrzymim napływem kapitału i popytem inwestorów na franka szwajcarskiego taniejącego
od wielu miesięcy wraz z euro). Ich skalę Thomas Jordan oszacował nawet na 100 mld franków miesięcznie, co oznaczałoby, że w ciągu
zaledwie pół roku wartość interwencji zrównałaby się z wielkością szwajcarskiego PKB.
Zawirowanie na rynku
Z kolei klika dni po tej decyzji Europejski Bank
Centralny postanowił rozszerzyć program
skupu aktywów, co spowodowało kolejne zawirowania na rynkach walutowych. W otoczeniu niskich stóp procentowych bardzo wyraźnie
widać, że kursy walut są wiodącym czynnikiem
zmienności warunków gospodarczych w globalnym ujęciu. W odróżnieniu od szwajcarskiego przykładu coraz częściej obserwujemy
sytuację, w której banki centralne wykorzystują możliwość wpływania na wartość swojej
waluty w celu stymulowania wzrostu gospodarczego. Biorąc pod uwagę bardzo niski, czy
Internetowa przyszłość finansów
Rozwój internetu spowodował
ogromne zmiany we wszystkich
dziedzinach życia ludzkiego. Dostęp
do rynków finansowych stał się
osiągalny w każdym miejscu, gdzie
tylko możemy skorzystać z internetu.
Piotr Turski
Pisząc o powstaniu internetowego rynku finansowego
w Polsce, nie można zacząć
bez wymienienia marki
mBank, która rozpoczęła
działalność w nocy z 25 na
26 listopada 2000 r. Jest to
pierwszy bank internetowy w Polsce. W ciągu
pięciu lat z jego usług skorzystało już milion
klientów. mBank był prekursorem internetowego rynku finansowego w Polsce, a inni czerpali z jego osiągnięć.
Większy obrót na walutach
W drugiej kolejności zaczęły pojawiać się kantory internetowe i platformy wymiany walut,
które sprawiły, że koszty przewalutowań związanych głównie z handlem zagranicznym stały
się o wiele mniejsze, niż w przypadku wymiany
w banku. Internetowy rynek finansowy oferuje
wyższą jakość zabezpieczeń. Aby przekazać ko-
muś pieniądze, zapłacić rachunki czy wymienić
walutę, klient nie musi iść z portfelem pełnym
gotówki do banku, tylko wszystko odbywa się
poprzez zapis elektroniczny na rachunkach.
Temu zawdzięczamy również tak szybki rozwój rynku kapitałowego i OTC (over-the-counter), który dzięki inwestycyjnym platformom
internetowym zwiększył dostępność handlu instrumentami finansowymi. Wielu z nas pamięta zamierzchłe czasy, kiedy notowania akcji
na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie trzeba było sprawdzać np. w telegazecie.
Rozwój wymiany walut w internecie, a także
większa możliwość spekulacji instrumentami
finansowymi spowodowała bardzo duży wzrost
obrotów na rynku FX. Obroty detalicznie wzrosły od 2001 r. z okolic zera, aż do 300 mld dol.
i stanowią one teraz ponad 85 proc. wszystkich
obrotów.
Zwiększenie dostępności do produktów
Produkty stały się dostępne dla klientów
w jednym miejscu, po zalogowaniu do danego
systemu. Kiedy działalność finansowa w internecie zaczęła przynosić zyski oraz zwiększała się
konkurencja wśród kantorów internetowych,
zaczęto tworzyć platformy zintegrowane, które
oferują klientom kilka usług w jednym miejscu. Teraz korzystając z internetowej platformy
wymiany walut klienci mogą nie tylko wymienić walutę, lecz także zarezerwować kurs, wykupić ubezpieczenie, zrealizować płatności,
a także otrzymasz kartę pre-paid, która pozwala na płatność bezpośrednio z serwisu wymiany walut, bez konieczności przelewania
RYNEK OBROTU WALUTAMI W INTERNECIE 27
20–26 lutego 2015 r.
szych miesiącach dojdzie do obniżki o 50 pkt.
bazowych.
Alternatywa dla banku
Można odnieść wrażenie, że zmienność, która
jest jedną z cech charakterystycznych rynków
finansowych w naszych czasach, stale wzrasta.
Rozchwianie rynku wywołuje przede wszystkim niepewność, a dla wielu przedsiębiorstw
i osób oznacza niestety nieprzewidziane wcześniej straty wynikające z konieczności wymiany
walut po mniej korzystnych kursach. Paradoksalnie taka sytuacja jest szansą dla firm, które
oferują alternatywne wobec banków możliwości
wymiany walut. Bardzo wiele osób i firm poszukuje bowiem sposobu, który pozwoli mu zminimalizować negatywny wpływ zmian kursowych.
Profesjonalne doradztwo
Często widzimy, że dla klientów biznesowych
szczególnie ważna jest szybka i rzetelna informacja na temat kluczowych wydarzeń ekonomicznych i politycznych, scenariuszy rozwoju
sytuacji na rynkach finansowych, ich wzajemnych zależności oraz reakcji inwestorów i na
koniec bieżących kursów i cen. W sytuacjach
dużych zmian wywołanych bardzo często czynnikami politycznymi lub ekonomicznymi, jak
choćby dyskusja o restrukturyzacji greckiego
zadłużenia i realna groźba wyjścia Grecji z unii
walutowej, zwiększa się zapotrzebowanie na profesjonalne doradztwo, pomoc kogoś, kto umiejętnie przeprowadzi klienta przez taki finansowy
sztorm lub labirynt. Ma to kolosalne znacznie
dla dużych przedsiębiorstw, które realizują wielomilionowe transakcje, ale jest także ważne dla
mniejszych firm i przysłowiowego Kowalskiego
– w zależności od udziału tych transakcji w ich
budżecie. Klienci doceniają bieżący kontakt,
który z nimi utrzymujemy i to, że pomagamy
im wybrać odpowiedni moment do zawarcia
transakcji. Potrzebują tego szczególnie w sytuacjach, gdy na rynkach finansowych robi się bardzo gorąco.
Autor jest prezesem zarządu w firmie Wspólny Rynek
pieniędzy z powrotem na rachunek bankowy.
Przy tak dużej dostępności usług ciężko dotrzeć do najtańszej i najlepiej dopasowanej do
potrzeb. W odpowiedzi na potrzeby klientów powstały internetowe porównywarki,
które dostarczają klientom wiedzy o najtańszych usługach dostępnych w danym segmencie rynku. Rozwój internetu spowodował, że
klienci są zalewani masami informacji, ofert
handlowych, które czasem ciężko wyselekcjonować, a przedsiębiorcy dzięki najnowszym
technologiom mogą trafić do klienta za pośrednictwem wyszukiwarek, a także portali, na
których mogą się reklamować.
Wszystko w czasie rzeczywistym
To wszystko może skutkować dalszym rozwojem
usług finansowych w kierunku internetu. Dużą
rolę będą odgrywały aplikacje mobilne. Większość ludzi korzysta z internetu za pomocą urządzeń mobilnych, bardzo często odchodząc od
laptopów i komputerów stacjonarnych. Banki
oraz instytucje finansowe będą rezygnowały
z oddziałów i przenosiły działalność do internetu, co pozwoli zmniejszyć koszty i poprawić
wynik finansowy. Dzięki temu wszystko będzie
też mogło się odbywać w czasie rzeczywistym.
Przelew zlecony przez internet będzie skutkował tym, że odbiorca otrzyma środki w ciągu
kilku sekund (tak się już dzieje – banki mają
w ofercie przelewy SORBNET, których ceny są
jeszcze wysokie). Takie możliwości daje internet
– wszystko będzie się odbywało real time.
Rynek kantorów internetowych
osiągnie 30 mld zł
Currency One SA, lider rynku
kantorów internetowych
w Polsce, szacuje, że obroty
w branży w zeszłym roku
wyniosły ok. 25 mld zł. W tym
roku liczba ta może zwiększyć się
o ok. 30 proc.
Łukasz Olek
Internetowykantor.pl
i Walutomat, które należą do Currency One SA,
osiągnęły obroty w wysokości ponad 10,4 mld zł, co
stanowi ponad 40 proc.
całego rynku wymiany
walut online w Polsce w 2014 r. Z roku na
rok branża notuje stały przyrost. Nie inaczej ma być w tym roku. Zwłaszcza przy
rosnących kursach walut ludzie poszukują oszczędności, a spready w sieci są
najatrakcyjniejsze. Szacujemy, że w 2015 r.
Polacy wymienią w sieci ponad 30 mld zł.
W Walutomacie, pierwszej w Polsce platformie wymiany walut między użytkownikami, wymieniono w zeszłym roku
6,2 mld zł, co stanowi wzrost o 24 proc.
w stosunku do poprzedniego roku
(5 mld zł). Także w internetowykantor.pl
obroty zwiększyły się o 31 proc. i wyniosły w zeszłym roku 4,2 mld zł. Liczba klientów obu tych serwisów sięga już prawie
300 tys.
2015 rok – czas konsolidacji?
Czego oprócz wzrostu obrotów można
spodziewać się na rynku e-kantorów
w 2015 roku? Obecnie w internecie funk-
Wypieranie pieniądza gotówkowego
Na przykładzie działalności związanej z wymianą walut możemy zobaczyć, że jest to
biznes niskomarżowy. Pojawiły się kantory internetowe, banki muszą obniżać spready, więc
walka ceną na tym rynku na dłuższą metę może
spowodować, że działalność stanie się nierentowna. Stąd możemy wnioskować, że o sprzedaży nie będzie decydowała cena, ale łatwość
korzystania. Ten proces już można zauważyć,
ponieważ na portalach z ofertami pracy możemy spotkać ogłoszenia z propozycją zatrudnienia dla UX Designera. W związku z tym,
że obsługa przelewów w coraz większym zakresie będzie się odbywała bezgotówkowo, to
możemy powoli zacząć odchodzić do jakiegokolwiek używania gotówki. W Hongkongu,
gdzie jest jeden z najbardziej rozwiniętych
rynków finansowych na świecie, unika się
korzystania ze zmaterializowanych środków
pieniężnych. Sporo sklepów posiada własne,
przedpłacone karty pre-paid. Dzięki temu
klient ma kilka takich kart i może lepiej kontrolować swoje wydatki, doładowując daną
kartę taką kwotą, jaką chce przeznaczyć na zakupy w danym punkcie.
Internet wpływa w znaczący sposób na zmiany
zachodzące na rynku finansowym. Jego połączenie z najnowszymi technologiami powoduje, że
z roku na rok mamy do czynienia z innym obrazem świata finansów.
Autor pracuje jako corporate dealer w firmie Igoria Trade SA
*prognoza
cjonuje ok. 50 kantorów, większość z nich
przy niskich marżach w branży nie może
sobie pozwolić na inwestycje i dynamiczny rozwój. Przewidujemy, że odbędą
się konsolidacje na rynku.
Rozwój międzynarodowy
Ciekawym kierunkiem obranym w tym
roku jest także rozwój międzynarodowy.
Wprowadzany już przez polskie e-kantory, choćby na przykładzie Valutomat.cz,
uruchomionego przez Currency One SA
w Czechach. Na razie jest on niezależną
swoistą giełdą walut, ale w przyszłości
może umożliwić płatności między klientami polskimi a czeskimi, co będzie dużą
wartością dla klientów biznesowych.
Także internetowykantor.pl od ponad
roku przyjmuje przelewy zagraniczne
z 37 krajów całego świata (m.in. z Australii, USA czy RPA).
Ciekawie przedstawiają się dane NBP
na temat kantorów stacjonarnych, które
wymieniły walutę w 2013 r. na kwotę
156 mld zł. W pierwszym półroczu zeszłego roku było to 70 mld zł. Za wcześnie by mówić o tendencji spadkowej, ale
niewątpliwie kantory internetowe ugryzły spory kawałek tortu stacjonarnym
placówkom.
Autor jest członkiem zarządu w firmie Currency One
Frankowicze rozpaczają...
dokończenie ze str. 23
zasady, że „lepiej mieć mniej, niż nic”. Pomimo kilku nieśmiałych prób poczynionych
przez banki, tak się jednak nie stało i nie zapowiada się na to z prozaicznej przyczyny
– handel walutą w taki sposób, jak robią to
e-kantory, zupełnie nie interesuje banków,
jest on po prostu dla banków zbyt nisko
marżowy.
Paradoksalnie, drożejący frank – a dokładniej rzecz ujmując zamieszanie wokół
niego – może negatywnie wpłynąć na handel w sieci. Coraz częściej przecież słyszy się
o propozycjach administracyjnego przewalutowania kredytów frankowych. Gdyby
do tego doszło, to dla e-kantorów będzie to
strata niepowetowana.
Czy przewalutowanie jest realne?
Najpoważniejszą i najczęściej dyskutowaną
propozycją jest ta KNF, która pojawiła się
na początku lutego w sejmie. Według niej
kredyty frankowe zostałyby podzielone na
dwie części. Pierwsza część to kredyt zabezpieczony hipotecznie, liczony w taki sposób,
jakby był udzielony w polskich złotych, a nie
we frankach. Natomiast druga część to kredyt niezabezpieczony hipotecznie, który
z kolei odpowiadałby różnicy pomiędzy łącznym stanem zadłużenia w dniu przewalutowania a stanem zadłużenia z tytułu kredytu
zabezpieczonego hipotecznie. Kredyt niezabezpieczony hipotecznie byłby w połowie
spłacony przez kredytobiorcę, a w połowie
umorzony przez bank.
Nie dla jednostek
Przy takim rozwiązaniu potencjalna strata
dla banków mogłaby wynieść 25 mld zł.
KNF proponował wcześniej zwykłe przewalutowanie po kursie z dnia zawarcia umowy
kredytowej i tamta propozycja spotkała się
z tak ostrą krytyką, że trudno wierzyć w powodzenie obecnej. Jak można się domyśleć,
nie jest ona akceptowana przez lobby bankowe, ale również negatywnie wypowiada
się o niej sam minister finansów Mateusz
Szczurek. Trudno jest uwierzyć w powodzenie takiej nierynkowej propozycji. W szczególności kiedy zwykli ludzie, którzy nie
mają tak silnych związków zawodowych lub
lobby jak górnicy czy rolnicy, nie mają szans
w konfrontacji z bankami.
Autor jest właścicielem porównywarki kantorów
internetowych StrefaWalut.pl
28 RYNEK OBROTU WALUTAMI W INTERNECIE
20–26 lutego 2015 r.
NAJLEPSZE KANTORY I PLATFORMY WYMIANY WALUT W INTERNECIE
Miejsce Punkty Kantor/platforma
Wyjątkowe elementy oferty
Rok
Próg transakcji Godziny transakcji
powstania
Interwał
zmiany kursu
Rachunki w bankach
Obsługiwane waluty
1
22
Internetowykantor.pl Pierwszy kantor internetowy w Polsce,
164 tys. klientów, 4,2 mld zł obrotu w
2014 r., liczne nagrody i wyróżnienia
2010
Od 1 jednostki
waluty – bez
ograniczeń
Zlecanie 24h,
zatwierdzanie
transakcji 8.30-20.00
10 sekund
18 banków: Alior Bank, BGŻ, BNP Paribas,
BPH, BZ WBK, Citi Handlowy, Crédit Agricole,
Deutsche Bank, ING, Inteligo, mBank, Millennium,
Nordea, Pekao SA, PKO BP, Raiffeisen Polbank,
Santander, T-Mobile Usługi Bankowe
21 walut: EUR, CHF, USD,
GBP, PLN, AUD, BGN, CAD,
CZK, DKK, HKD, HRK,
MXN, NOK, NZD, RON,
RUB, SEK, SGD, TRY, ZAR
2
21
Liderwalut.pl
Gwarancja kursu do transakcji, transakcje bez
wcześniejszego zabezpieczania środków, kursy
na stronie są kursami transakcyjnymi, negocjacje
kursu, przyjmowanie przelewów z zagranicy
bez opłat, strona mobilna, powiadomienia SMS,
transakcje telefoniczne, karta przedpłacona w PLN
2011
100 zł lub
ekwiwalent
24h
15 sekund
15 banków: Alior Bank, BGŻ, BNP PARIBAS,
BOŚ, BPH, BZ WBK, Crédit Agricole, DNB
NORD, mBank, Meritum, Millenium,
Nordea, Pekao SA, PKO BP, Raiffeisen
15 walut: EUR, CHF, USD,
GBP, NOK, SEK, DKK,
AUD, CAD, RUB, JPY,
CNY, CZK, TRY, HUF
3
20
Kantoria.com
Możliwość zlecenia przez całą dobę, przelewy
zagraniczne, przelewy do osób trzecich, funkcja Stałej
Transakcji dla cyklicznych płatności, przyjmowanie
wpłat z zagranicy, karty walutowe EUR, USD,
GBP zasilane przez kantor, indywidualny doradca
klienta, szeroki wachlarz walut i banków
2011
brak
Księgowanie wpłat
i możliwość zlecenia
24/7, realizacja
transakcji w dni
robocze 8–17.
10 sekund
17 banków: Alior Bank, BGŻ, BNP Paribas,
BPH, BZWBK, Credit Agricole, Inteligo, Getin
Bank, KredytBank, mBank, Millennium,
Nordea, PKO BP, ING, Raiffeisen Polbank,
Santander, T-Mobile Usługi Bankowe
16 walut: EUR, USD, GBP,
CHF, NOK, SEK, DKK,
CZK, RUB, TRY, HUF, BGN,
AUD, NZD, CAD, JPY
3
20
Walutomat.pl
Pierwsza w Polsce i na świecie społecznosciowa
platforma wymiany walut, 132 tys.
klientów, 6,2 mld zł obrotu w 2014r.
2009
Od 1 jednostki
waluty – bez
ograniczeń
24h
Online –
aktualizowane
na bieżąco
9 banków: Alior Bank, BZ WBK, ING Bank
Śląski, mBank, Millennium, Pekao SA, PKO BP,
Raiffeisen Polbank, T-Mobile Usługi Bankowe
5 walut: EUR, CHF,
USD, GBP, PLN
4
19
Kantoronline.pl
Indywidualny opiekun klienta dla każdego klienta
firmowego, negocjacje kursów walut już od 2000
jednostek waluty, brak jakichkolwiek opłat i prowizji,
automatyczny system spłaty rat kredytu hipotecznego
2011
10 jednostek
waluty
24/7
10 sekund
15 banków: Alior Bank, BNP Paribas, BPH, BZ WBK,
Crédit Agricole, Inteligo, Kredyt Bank, mBank,
Millenium, Nordea, Pekao SA, PKO BP, Raiffeisen
Polbank, Santander, T-Mobile Usługi Bankowe
14 walut: EUR, USD,
CHF, GBP, SEK, NOK,
DKK, CZK, PLN, CAD,
CNY, JPY, RUB, HUF
4
19
Inkantor.pl
Gwarancja kursu do transakcji; transakcje bez
wcześniejszego zabezpieczania środków; kursy
na stronie są kursami transakcyjnymi; negocjacje
kursu; przyjmowanie przelewów z zagranicy
bez opłat; strona mobilna; powiadomienia SMS;
transakcje telefoniczne; karta przedpłacona w PLN
2011
Od 1 jednostki
waluty – bez
ograniczeń
8:10–17:30
15 sekund
10 banków: Alior Bank, BGŻ, BNP Paribas,
BPH, BZ WBK, Deutsche Bank, mBank,
Millennium, PKO BP, Raiffeisen Polbank
17 walut: AUD, BGN, CAD,
CHF, CZK, DKK, EUR, GBP,
HUF, JPN, NOK, PLN, RON,
RUB, SEK, TRY, USD
4
19
Trejdoo.com
Status Instytucji Płatniczej, wymiana walut online, rachunek powierniczy escrow, rezerwacja
kursów, negocjacje kursów już od 1 000 PLN,
wymiana po własnym kursie, płatności i
transfery krajowe i zagraniczne, platforma
dostępna w wielu językach obcych
2011
brak
24h/7
Online –
aktualizowane
na bieżąco
13 walut: EUR, GBP, CHF,
27 banków: Alior Bank, BGŻ, BPH, BZ WBK, Ceska
Sporitelna, Crédit Agricole, CSOB CZ, CSOB SK, DnB USD, CAD, AUD, NOK, SEK,
Bank ASA Norwegia, DnB NORD Polska, ERA - CSOB, DKK, CZK, HUF, RUB, TRY
GE MONEY Bank, ING Bank Śląski, iPKO, KredytBank,
mBank, Millennium Bank, Nordea, OTP Banka
Slovensko, Pekao SA, PKO Bank Polski, Polbank
EFG, Postova Banka, Raiffeisen Polbank, Tatra
Banka, T-Mobile Usługi Bankowe, UniCredit Bank
5
18
Akcenta.pl
1997
Dedykowana firmom, głównie eksporterom i
importerom; działalność na terenie Polski, Czech,
Słowacji, Węgier i Rumunii – darmowe ekspresowe
przelewy między tymi krajami; dostępność walut
egzotycznych; darmowe usługi transakcji terminowych,
np. forward; darmowy rachunek płatniczy i brak opłat
za prowadzenie; możliwość negocjowania kursów walut
brak
7:30–17:30 (ponczw.) i 7:30–
17:00 (pt)
Na bieżąco,
aktualizowane
w czasie
rzeczywistym
na internetowej
platformie OLB
8 banków: BGŻ, BZ WBK, ING Bank Śląski,
mBank, Millennium, Pekao SA, PKO BP,
Raiffeisen Polbank i banki zagraniczne
16 walut : CZK, EUR, USD,
GBP, CHF, PLN, CAD, DKK,
NOK, SEK, AUD, JPY, HUF,
RON (w tym RUB i CNY) +
120 walut egzotycznych
(waluty, które nie są w
standardowej ofercie
banków, a na rynku
międzybankowym
mają małą płynność,
np: VND, TRY)
5
18
topFX.pl
Wymiana ekspresowa topFX, TWÓJ KURS,
TWÓJ TERMIN, przelewy zagraniczne
2010
20 PLN
24h/7dni
2 sekundy
15 banków: Alior Bank, BPH, BZWBK, ING Bank
Śląski, Inteligo, Kredyt Bank, mBank, Millennium,
Nordea, Pekao SA, Pekao BH, PKO BP, Raiffeisen
Polbank, Santander, T-Mobile Usługi Bankowe
5 walut: PLN, EUR,
USD, CHF, GBP
6
17
Kantor.pl
Ekspresowa wymiana, wymiana z kursem
klienta, przelewy zagraniczne
2013
20 PLN
24h/7dni
2 sekundy
15 banków: Alior Bank, BPH, BZWBK, ING Bank
Śląski, Inteligo, Kredyt Bank, mBank, Millennium,
Nordea, Pekao SA, Pekao BH, PKO BP, Raiffeisen
Polbank, Santander, T-Mobile Usługi Bankowe
5 walut: PLN, EUR,
USD, CHF, GBP
7
16
WalutoBox.pl
6 proc. taniej niż w banku czy kantorze, wymiana
bezpośrednia między użytkownikami platformy,
bezpieczeństwo transakcji (działanie w oparciu
o najnowsze technologie, w tym HTTPS, czyli
szyfrowaną wersję protokołu HTTP, kluczowe
czynności – wypłata środków, zmiana danych –
potwierdzane są SMS-kodem), transakcja możliwa
już w 15 minut, wymiana bez wychodzenia z
domu, prosta rejestracja i obsługa zleceń
2011
1 jednostka
danej waluty
24h, wpłaty: pon–
pt: 7:30 do 20:00 co
pół godziny. wypłaty:
pon-pt: 9:00 do
20:00 (między 18:00
a 20:00 wewnętrzne
przelewy realizują
tylko banki: Alior,
Millenium i BZWBK)
Uzależniony
od akcji
użytkowników
(tworzenia
nowych zleceń)
7 banków: Alior Bank, BZ WBK, Deutsche
Bank, ING Bank Śląski, Kredyt Bank,
Millennium, T-Mobile Usługi Bankowe
4 waluty: EUR,
USD, CHF, GBP
8
15
Dobrykantor.pl
9 par walutowych, kantory stacjonarne
2012
100 jednostek
danej waluty
24 h na dobę/
księgowania 9–17
15 sekund
9 banków: Alior Bank, BGŻ, BZ WBK, mBank,
Millennium Bank, Nordea Bank, Pekao SA,
Raiffeisen Polbank, T-Mobile Usługi Bankowe
9 walut: EUR, USD,
GBP, CHF, SEK, DKK,
NOK, AUD, CAD
8
15
Monero.pl
Realizacja przelewów zagranicznych, bezpłatnie
przelewy do wszystkich polskich i zagranicznych
banków, przelewy do odbiorców zdefiniowanych,
zlecenie transakcji po wybranym kursie
2011
10 jednostek
walutowych
8:00 17:00 dni robocze 15 sekund
11 banków: Alior Bank, BGŻ, BPH, BZ WBK,
ING Bank Śląski, Millennium, Nordea, Pekao
SA, PKO BP, Raiffeisen Polbank, mBank
4 waluty: EUR,
USD, CHF, GBP
9
14
TOPkantor.pl
Zero spreadu, usługa JA&TY
2013
2 000 PLN
24h/7dni
15 banków: Alior Bank, BPH, BZWBK, ING Bank
Śląski, Inteligo, Kredyt Bank, mBank, Millennium,
Nordea, Pekao SA, Pekao BH, PKO BP, Raiffeisen
Polbank, Santander, T-Mobile Usługi Bankowe
5 walut: PLN, EUR,
USD, CHF, GBP
Metodologia
O wyniku w rankingu decyduje średnia liczba
uzyskanych punktów. Kantory i platformy
o najbardziej atrakcyjnej ofercie otrzymały
siedem punktów, a o najmniej interesującej
0. Pozostałe firmy otrzymały proporcjonalną
liczbę punktów. Kategorie obsługiwanych
2 sekundy
walut oraz liczba posiadanych rachunków
w różnych bankach były słabiej punktowane,
można było uzyskać z nich maksymalnie po
pięć punktów. Od zera do trzech punktów
było do zdobycia za próg i godziny transakcji
oraz za interwał zmiany kursu. Łącznie kantory i platformy wymiany walut mogły otrzymać 26 punktów.
RYNEK OBROTU WALUTAMI W INTERNECIE 29
20–26 lutego 2015 r.
Gdzie najlepiej wymienić walutę?
Zagraniczny wyjazd, powrót z emigracji, transakcja handlowa z zagranicznym
kontrahentem czy spłata kredytu w obcej walucie – każda z tych sytuacji
nierozerwalnie wiąże się z koniecznością wymiany złotego na dolara, euro
czy inną walutę. Zwykle stajemy wówczas przed dylematem: gdzie – w banku
czy kantorze – dokonać transakcji. Jeśli zdecydujemy się na drugą opcję, to
znów musimy wybierać – pójść do tradycyjnej placówki czy zaoszczędzić czas
i według wielu analiz również pieniądze, korzystając z oferty e-kantorów.
Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy, które warto poznać, aby wyjść
z operacji z zyskiem.
rachunek z zaznaczeniem, na co potrzebujemy przewalutować pieniądze, a w zamian
otrzymamy równowartość wpłaconej kwoty
w drugiej walucie. Po stronie plusów kantorów internetowych należy zapisać również
to, że za pomocą porównywarki jesteśmy
w stanie szybko zestawić oferty kilku, kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu punktów
i wybrać najkorzystniejszą opcję.
Rozwiązanie nr cztery?
Wyjeżdżając do bardzo egzotycznego kraju,
można napotkać na prawdziwe trudności ze
zdobyciem lokalnej waluty (np. tajskich bahtów) zarówno w banku, jak i stacjonarnym lub
internetowym kantorze. Nie znajdujemy się
jednak w sytuacji bez wyjścia. Okazuje się, że
coraz częściej ofertę wymiany niszowych środków pieniężnych znajdziemy na forach podróż-
Bezpieczne transakcje
Poza tym na platformach walutowych istnieje możliwość ustawienia transakcji na
moment, w którym przewalutowanie będzie
dla nas najlepsze. Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, na tym polu e-kantorom także
można spokojnie zaufać. Aby dowiedzieć
się, czy dany podmiot działa legalnie, wystarczy sprawdzić Rejestr Działalności Kantorowej prowadzony przez Narodowy Bank
Polski. W przypadku kantorów oferujących
usługi płatnicze, podlegają one również Komisji Nadzoru Finansowego (konieczny jest
wpis do rejestru).
Wady? Gdy nie posiadamy konta w tym
samym banku, co usługodawca, musimy liczyć się z tym, że może zostać naliczona opłata za przelew i w ogólnym
rozrachunku nie zyskamy na operacji,
a wręcz możemy wyjść na minus.
niczych. Zwykle ich cena jest bardzo atrakcyjna,
jednak trzeba liczyć się z tym, że tego typu transakcje będą opiewać raczej na niewielkie kwoty.
Sylwia Stwora
Rynek kantorów online
w Polsce jest stosunkowo
młody – pierwszy e-kantor zaczął funkcjonować
w kwietniu 2010 r. – ale
popularnością zdecydowanie przebija pozostałe instytucje umożliwiające wymianę walut. Na
początku 2014 r. istniało już prawie 40 kantorów internetowych, a w sieci zaczęły pojawiać
się porównywarki e-kantorów. Szacowana liczba
klientów tego segmentu usług wynosi ponad
400 tys. osób, a wartość samego rynku to ponad 20 mld zł.
Pewny, ale drogi bank
Banki straciły sporo na rzecz kantorów po wprowadzeniu ustawy antyspreadowej w listopadzie
2011 r., która zniosła opłaty (rzędu nawet kilkuset złotych) za zawieranie aneksów do umowy
kredytowej umożliwiającej spłatę zadłużenia
bezpośrednio w obcej walucie. Dodatkowo,
bank musi określić widełki spreadowe, po których przewiduje sprzedaż waluty kredytobiorcy.
Niewątpliwą zaletą wymiany waluty w placówce
banku jest to, że mamy pewność, że nie zostaniemy oszukani i nie kupimy sfałszowanych pieniędzy. Po stronie minusów należy zapisać dość
wysoki spread walutowy (procentowa różnica
między kursem sprzedaży a kupna) oraz to, że
zwykle w banku dostępne są jedynie najpopularniejsze waluty.
Tradycyjnie, ale niekoniecznie korzystnie
Za stacjonarnym punktem wymiany walut
przemawia to, że oferuje niższy spread niż bank.
Ponadto jest on łatwo dostępny – szeroka sieć
placówek zwłaszcza w dużych miastach oraz szeroka oferta walut. Minusem tego rozwiązania
jest brak możliwości szybkiego porównania ofert
w kilku placówkach i wybrania tej, która rzeczywiście pozwoli zaoszczędzić na transakcji kupna/
sprzedaży waluty. Przy drobnych sumach straty
nie będą dotkliwe, ale gdy wymiana dotyczy
sporej kwoty, nawet mała różnica może słono
kosztować. Transakcja jest również czasochłonna
– do kantoru trzeba udać się osobiście. Noszenie ze sobą sporej sumy jest też ryzykowne, ponieważ możemy paść ofiarą kradzieży.
E-kantory – zdecydowany lider?
Na korzyść internetowych punktów wymiany walut przemawia szybkość, wygoda
i prostota transakcji. Potrzebne jest połączenie z siecią. Ponadto trzeba być użytkownikiem e-bankowości w swoim banku, czyli
korzystać z konta obsługiwanego online oraz
mieć konto złotówkowe i walutowe. Niezbędne jest też założenie konta na platformie
internetowej do wymiany walut. Cała operacja polega na tym, że przelewamy kwotę
w jednej walucie na wskazany przez kantor
Fenomen e-kantorów na obcym lądzie
W roku 2010 na rynku serwisów internetowych w Polsce pojawiła się nowa
usługa – bezgotówkowa wymiana walut online. Pięcioletnie „doświadczenie”
nowej branży świadczy o celowości uruchomienia tego typu serwisów i ich
skutecznej rywalizacji z dotychczasowymi potentatami rynku wymiany
walut, tj. kantorami stacjonarnymi i bankami.
Arkadiusz Kondek
Co zdecydowało o sukcesie kantorów internetowych i corocznym
wzroście ich udziału
w rynku wymiany walut?
Niewątpliwie to bardzo
atrakcyjna oferta cenowa,
szeroka dostępność, szybkość realizacji zleceń, a także, co najważniejsze, bezpieczeństwo realizacji transakcji. Te cechy oraz
zdobycie zaufania dużej grupy klientów indywidualnych oraz biznesowych zaważyły
w znacznym stopniu na osiągnięciu sukcesu
przez nowo tworzącą się branżę.
Czy polskie wzorce można przenieść na
rynki FX innych krajów i czy tego typu
oferta może być towarem eksportowym?
Odpowiedź nie jest oczywista i prosta. Wymiana walut przez internet jest obecna nie
tylko w Polsce. W Czechach od kilku lat
działa firma, która znana jest także na naszym rynku i oferuję wymianę walut. Znane
są także firmy działające na rynkach anglosaskich jako serwisy umożliwiające wymianę
walut lub oferujące zakup voucherów dla podróżnych. Rynek nie jest zatem dziewiczy.
Moim zdaniem naturalnym gruntem do rozwoju tego typu działalności są rynki wschodzące, do których możemy zaliczyć dawne
państwa bloku wschodniego. W tych krajach
nastąpiły gwałtowne przemiany gospodarcze,
w wyniku których m.in. duża grupa społeczeństwa wyjechała za granicę w celu poszukiwania pracy. Zmiany gospodarcze przyczyniły
się także do reorganizacji procesów produkcji,
w wyniku których wytwarzane dobra stały się
konkurencyjne poza granicami. Po trzecie wraz
z bogaceniem się społeczeństwa wzrosło zapotrzebowanie na import dóbr z zagranicy. Te
czynniki wpłynęły i będą wpływać na wzrost obrotu walutowego. Determinacja społeczeństwa
oraz ciągłe poszukiwanie dodatkowego czasu
i oszczędności wpływają bardzo pozytywnie na
Sam oblicz spread
Jeśli znając wady i zalety wymiany walut na
różny sposób, nadal mamy wątpliwości, z kim
uda nam się rzeczywiście zyskać, możemy podjąć się samodzielnego obliczenia spreadu. Wystarczy od ceny sprzedaży odjąć cenę skupu,
a następnie wynik podzielić przez pierwszą
wartość i pomnożyć przez 100 proc. Dzięki
temu uświadomimy sobie, ile dany podmiot
zarobi na dokonanym przez nas przewalutowaniu. Przykładowo, jeśli kantor sprzedaje euro
za 4,2065 zł, a kupuje po 4,1772 zł, to różnica
wynosi 0,0293 zł. Oznacza to, że prowizja wynosi 0,7 proc.
Autorka pracuje jako redaktorka portalu inwestycje.pl
usługi świadczone przy użyciu nowych technologii i internetu.
Powyższe fakty mówią bezpośrednio o potrzebie
rozwoju usług wymiany przez internet, stąd pomysł serwisu KantorOnline.pl do ekspansji poza
granice RP. Od kilku miesięcy rozpoznajemy
nowe rynki, na początek rumuński. W wyniku przeprowadzonych analiz i rozmów z potencjalnymi inwestorami z Rumunii widzimy
możliwość i ogromny potencjał rozwoju serwisu wymiany walut na tym rynku. W planach
mamy szybkie otwarcie serwisu wymiany walut
i działania propedeutyczne uświadamiające konsumentów nowego rynku o korzyściach płynących z realizacji tego typu transakcji. Liczymy na
bardzo pozytywny oddźwięk i sukces finansowy,
a w planach mamy kolejne inwestycje.
Autor jest wiceprezesem KantorOnline.pl

Podobne dokumenty