Pobierz całość tekstu.
Transkrypt
Pobierz całość tekstu.
22 20–26 lutego 2015 r. RYNEK OBROTU WALUTAMI W INTERNECIE Platforma czy kantor – czyli gdzie wymieniać pieniądze Obecnie pieniądze możemy wymienić na kilka sposobów: w banku, w kantorze stacjonarnym i kantorze lub platformie internetowej. Wymiana w banku jest obciążona dużym kosztem. Wymiana w kantorze stacjonarnym jest atrakcyjniejsza od tej pierwszej, ale czasochłonna i mniej bezpieczna, zaś wymiana w serwisie internetowym jest pozbawiona tych wszystkich wad. Przeanalizujmy dostępne modele wymiany walut w internecie. Analizę warto przeprowadzić w kilku aspektach: czasu potrzebnego do wymiany środków, bezpieczeństwa i kosztów. dr Grzegorz Radzikowski Zacznijmy od rozpoznania dostępnych modeli wymiany walut w sieci. Z około 50 serwisów wymiany walut funkcjonujących na naszym rynku, znakomita większość (około 80 proc.) z nich to kantory internetowe, w których wymiana walut odbywa się z kursem zaproponowanym przez kantor. Ten kurs oczywiście jest skorelowany online z cenami walut na rynku Forex. Pozostałe 20 proc. to tzw. platformy wymiany walut, w których kurs wymiany jest określany przez samych użytkowników serwisu – mówimy tu o społecznościowej wymianie walut. W tym przypadku kurs wymiany także jest związany z sytuacją na szerokim rynku walutowym, ale w przypadku serwisów z mniejszą płynnością (mniejszą liczbą użytkowników), odchylenie od kursu konsensusu przy większej dynamice na rynku walutowym może być dość istotne. Czas Czas wymiany walut w kantorze internetowym jest zdecydowanie krótszy w porównaniu z wy- korzystaniem tzw. platformy walutowej. Tutaj kurs określany jest przez rynek i transakcja odbywa się natychmiast z kursem oferowanym przez dany kantor. W przypadku platformy walutę wymienimy dopiero wówczas, gdy w ofertach serwisu, z którego korzystamy, pojawi się zlecenie przeciwstawne do naszego z kursem wymiany akceptowalnym dla nas. Jeśli nasze zlecenie istotnie odbiega od kursu średniego, wówczas na wymianę walut możemy czekać dowolnie długo. W platformach społecznościowych przy małej liczbie klientów ten problem jest dość zauważalny, a czas wymiany dość długi. Bezpieczeństwo Aspekt bezpieczeństwa dotyczy w równym stopniu zarówno kantory, jak i platformy internetowe. W każdym przypadku właściciele serwisów internetowych muszą zadbać o te same parametry bezpieczeństwa, tj. zapewnić poufność przesyłanych danych, zadbać o integralność (nienaruszalność) informacji przechowywanych w bazach danych serwisów internetowych oraz każdorazowo uwierzytelniać klientów serwisu. Te właściwości uzyskuje się poprzez odpowiednie zabezpieczenie infra- struktury, szyfrowane połączenia pomiędzy serwerem a urządzeniem końcowym klienta, certyfikaty bezpieczeństwa, hasła jednorazowe sesji, hasła o odpowiedniej mocy, skończony czas sesji czy wielostopniową weryfikację danych użytkownika. Te wymagania to standard w serwisach internetowych i trzeba ich skrupulatnie przestrzegać niezależnie od modelu serwisu wymiany walut. Koszty Głównym czynnikiem różnicującym wymianę walut w internecie pomiędzy kantorami a platformami są koszty, w szczególności formuła pobierania opłaty przez operatora serwisu za wykonanie transakcji. W kantorze internetowym marża serwisu jest zawarta w cenie kupna lub sprzedaży waluty. Gdy np. kupujemy w kantorze internetowym EUR z kursem 4,1500, to ten kantor pozyskuje dla nas tę walutę po niższym kursie (np. 4,1450) i różnica (tu 0,0050) jest dla niego zyskiem. Gdy sprzedajemy w kantorze internetowym walutę, np. z kursem 4,1200, to kantor sprzedaje tę walutę z kursem wyższym i różnica jest dla niego zyskiem. Przy transakcjach zakupu i sprzedaży waluty nie spotyka się prowizji za wymianę. W przypadku platform społecznościowej wymiany walut, kurs transakcji ustalany jest przez samych użytkowników i gdy parametry wymiany w przeciwstawnych (kupno i sprzedaż) transakcjach spotkają się, wówczas dochodzi do zawarcia transakcji. Użytkownicy dążą do jak najlepszej ceny dla siebie i zgodnie z rynkową optymalizacją konsensus jest osiągany przeważnie w okolicach średniego kursu Forex. W tych operacjach właściciele plat- form nie zyskują na kursie – do transakcji (przez analogie do obrotu papierami wartościowymi) doliczana jest procentowa marża od jej zawarcia. W zależności od serwisu ta marża kształtuje się od 0,2 do 0,15 proc. Przy większych wolumenach wymiany, platformy walutowe obniżają swoje prowizje. Co wybrać? Usługi wymiany walut dostępne na platformach walutowych są nominalnie nieco tańsze niż w kantorach internetowych, jednak czas potrzebny do realizacji transakcji statystycznie jest znacznie dłuższy na platformie niż w kantorze internetowym. Dłuższa perspektywa czasu do zamknięcia transakcji może oznaczać brak wymiany lub zmianę warunków cenowych (zmiana kursu walut), gdy np. sytuacja na rynku walutowym jest dynamiczna i kurs zmieni się istotnie odbiegając od naszych oczekiwań. Jeśli liczymy każdy grosz, wybierajmy platformy wymiany walut, jeśli hołdujemy dewizie „czas to pieniądz”, lepszym rozwiązaniem będzie dla nas kantor internetowy. Ostatecznie możemy też poszukać serwisu, który oferuje połączenie najlepszych właściwości kantoru internetowego (natychmiastowa wymiana) i platformy walutowej (średni kurs wymiany). W takim serwisie wymiana walut jest realizowana z bieżącym kursem średnim (tzw. ZERO SPREAD) i małą prowizją w transakcjach natychmiastowych. I to jest najlepszy i najbardziej atrakcyjny dla użytkowników model wymiany walut. Autor jest właścicielem platformy wymiany walut TOPkantor.pl 24 RYNEK OBROTU WALUTAMI W INTERNECIE 20–26 lutego 2015 r. Wahania na rynku i ich wpływ na kondycję Kilka miesięcy temu poprosiliśmy kantory internetowe o przedstawienie długoterminowych prognoz walutowych. Problem przeciętnego człowieka, wymieniającego walutę online, polega bowiem na tym, że media są przepełnione krótkoi ultrakrótkoterminowymi prognozami (tygodniowymi i dziennymi), ale brak tych obejmujących dłuższe okresy. Marcin Borek Otrzymaliśmy kilka prognoz, ale jeszcze ciekawsze od samych prognoz były przyjęte do ich sporządzenia założenia, a nawet tłumaczenia, dlaczego takie prognozy są trudne, o ile w ogóle możliwe do przygotowania. Można je było sprowadzić do wspólnego założenia – stwierdzenia, że prognozowanie rynku walut wtedy (tzn. w jesieni 2014 r.) wydawało się jeszcze trudniejsze niż we wcześniejszych okresach. Podstawowe czynniki ryzyka wymieniane przez instytucje analityczne były następujące: kryzys światowy, kryzys strefy euro, kryzys ukraińsko-rosyjski, gaz łupkowy, spowolnienie w Chinach, czy wreszcie odbywajcie się w Szwajcarii referendum na temat ew. większego związania franka ze złotem. Niepewność rynku walutowego Handel walutami to najbardziej płynny, a zarazem efektywny i trudny do prognozowania segment rynku finansowego. Widać to bardzo w porównaniu z ubiegłym rokiem. Cały 2014 r. był dosyć nerwowy. Rubel spadł w stosunku do USD o 40 proc., a dolar kanadyjski i australijski obniżył się do sześcioletnich minimów wobec „zielonego”. Ale to, co przed 15 stycznia 2015 r. wydawało się dużą niepewnością, po tej dacie stało się wspomnieniem względnej stabilizacji. W zasadzie rynek walutowy nie zna (na dojrzałych parach walutowych) takich przypadków, żeby w ciągu zaledwie minut kurs jednej waluty wzmocnił się o 30 proc. (tak jak stało się z frankiem szwajcarskim po decyzji SNB o niebronieniu kursu 1,2 do euro). Niepewność = zmienność = spread Motorem biznesu kantorowego od zawsze była zmienność. To ona powoduje, że rosną emocje i spready. A spready to marże kantorów. I paradoksalnie przy tych szerszych spreadach zawieranych jest więcej transakcji niż przy spreadach węższych (bardziej korzystnych dla uczestników). Bo to właśnie dwie nierozerwalnie związane z rynkiem emocje – strach i chciwość popychają uczestników rynku do sprzedawania i kupowania walut. W tym sensie wielka nerwowość rynku walutowego od połowy stycznia jest czymś, co sprzyja biznesowi kantorowemu. W czwartek 15 stycznia porównywarki odnotowały podwyższony ruch, chociaż mniejszy niż w „czarny czwartek” – utrzymuje się on również teraz, kilka tygodni później. To samo na pewno dotyczy ruchu na samych witrynach kantorów i społecznościowych platformach wymiany walut. I zapewne jeszcze tak będzie przez długie miesiące, bo czynniki sprawcze pozostaną z nami na dłużej. Frank, a sprawa kantorów Ale powiedzieć, że skok jednego CHF „spopularyzował” chwilowo handel walutami online to za mało. Decyzja SNB uruchomiła kilkutygodniowy, żarliwy temat w mediach, gdzie tzw. frankowcy, frankowicze (zadłużeni w CHF) byli przedmiotem oceny, troski, ale i niechęci reszty, toczyli też korespondencyjną walkę z górnikami i rolnikami o góry (nierealnej) pomocy budżetowej. Nasilona dyskusja zwiększyła nie tylko obroty operatorów, lecz także znacznie rozszerzyła bazę nowych klientów i założonych kont w kantorach i platformach wymiany walut. Przy okazji wychodzi pewnego rodzaju paradoks: mimo że wielu zadłużonych we franku szwajcarskim organizuje wiece, pozwy sądowe – generalnie aktywnie walczy, to jednocześnie zaledwie połowa kredytobiorców kupuje waluty samodzielnie i nie płaci spreadów bankowych. Innymi słowy, jedni dużym wysiłkiem angażują nadzwyczajne środki, ale spora grupa w tym czasie nie chce nawet pokonać najmniejszej bariery, jaką jest założenie konta w e-kantorze i wygodne kupowanie waluty do spłaty rat kredytów. Wymiana waluty - jak wybrać korzystnie? Od pięciu lat na polskim rynku wymiany walut bardzo sprawnie i prężnie działają kantory internetowe. Na początku wzbudzały wiele obaw i wątpliwości wśród klientów, ale z czasem wzrosło zaufanie do internetowej wymiany walut. Z roku na rok powstaje coraz więcej kantorów działających w sieci i choć sama forma wymiany przez internet nie wzbudza już takich obaw jak pięć lat temu, to pojawia się coraz więcej wątpliwości co do tego, która oferta jest dla klienta najkorzystniejsza. Wiesław Biegański Przez te kilka lat kantory internetowe udowodniły, że dzięki ich usługom można zaoszczędzić dużo czasu i pieniędzy, a kupno i sprzedaż waluty może być łatwa i wygodna. Jeżeli już ktoś zdecydował się na wymianę swoich pieniędzy online, to staje przed pytaniem: który kantor internetowy wybrać? Określ swoje potrzeby Okazuje się, że wybór nie jest łatwy, ponieważ kantorów w sieci jest kilkadziesiąt, a ich oferta na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo podobna. Aby dokonać właściwego wyboru, najpierw musimy dokładnie określić swoje potrzeby. Ustalmy, jakich usług oczekujemy od kantoru internetowego. Przeglądając oferty zwróćmy uwagę na to, czy kantor ma rachunki w tym samym banku, w którym mamy swoje konto. Jest to ważne dlatego, że przelewy w ramach tego samego banku odbywają się ekspresowo i nie są obciążone prowizją. Przelewy złotówkowe pomiędzy różnymi bankami trwają około jednego dnia roboczego, natomiast walutowe nawet do trzech dni roboczych. Należy również sprawdzić w regulaminie kantoru definicję przelewu ekspresowego, dlatego że niektóre z kantorów realizują transakcję w ramach jednego banku w czasie od kilku minut do godziny, a zdarzają się i takie, które płatności online realizują w czasie do ośmiu godzin. Ukryte koszty Kiedy już ustalimy, które kantory mają odpowiednie dla nas rachunki bankowe i oferują nam realizację transakcji w satysfakcjonującym nas czasie, upewnijmy się, czy jest pobierana opłata za przelew lub prowizja za przewalutowanie. Oczywiście bardzo istotną kwestią są kursy walut, ale może zdarzyć się tak, że pomimo atrakcyjnego kursu dodatkowe opłaty i prowizje mogą podnieść koszt transakcji tak, że oferta stanie się już mniej atrakcyjna w porównaniu z innymi kantorami. Przelewy zagraniczne Kiedy już wiemy, ile zapłacimy za wymianę oraz po jakim czasie otrzymamy wymienione przez nas środki na konto bankowe, sprawdźmy czy kantor obsługuje dodatkowe usługi, takie jak na przykład realizacja przelewów zagranicznych. Jest to szczególnie ważne dla osób mieszkających za granicą oraz turystów chcących zapłacić za zagraniczną wycieczkę. Dla takich osób przydatna będzie również usługa umożliwiająca przelanie wymienionych pieniędzy na rachunki osób trzecich. Korzystając z takiej możliwości nie musimy posiadać rachunków walutowych, możemy zlecić przelew bezpośrednio na konto np. hotelu, w którym chcemy wykupić noclegi lub przelać środki z zagranicznego konta na konto np. kogoś z rodziny. Osoby, które spłacają kredyt walutowy, powinny zwrócić uwagę na to, czy kantor przygotował dla nich jakieś dodatkowe usługi umożliwiające korzystny zakup waluty, takie jak np. niski próg zakupu waluty po korzystnym kursie lub możliwość zlecenia wymiany waluty po wybranym przez siebie kursie. Jeżeli korzystamy z wymiany walut regularnie, różnego rodzaju programy lojalnościowe również przyniosą nam dodatkowe korzyści. Przeanalizuj każdą ofertę Jeżeli już wybraliśmy kantor, który ma dla nas najbardziej odpowiednią ofertę, prześledźmy też jego historię, sprawdźmy, jak długo istnieje oraz jak inni użytkownicy oceniają jego usługi. Można skorzystać z porównywarek kantorów internetowych, jednak nie powinno się na ich podstawie podejmować ostatecznej decyzji o wyborze kantoru, dlatego że kantory są zazwyczaj porównywane według kursu walut. A niestety kursy są odświeżane w różnym czasie w różnych kantorach i nie są całkowitym kosztem transakcji, ponieważ nie uwzględniają opłat za przelewy ani prowizji za przewalutowania – a często te widoczne na stronach głównych kantorów są dostępne tylko dla wymiany dużych kwot. Pamiętajmy również o tym, żeby przed wymianą dokładnie przeczytać regulamin, dzięki temu będziemy wiedzieć, czego możemy oczekiwać od wybranego kantoru internetowego. Autor jest właścicielem kantoru Monero RYNEK OBROTU WALUTAMI W INTERNECIE 25 20–26 lutego 2015 r. kantorów internetowych Przyszłość na walutach zapowiada się cały czas niepewnie. Wystarczy już samych obecnych czynników, aby wyobrazić sobie burzliwe okresy i czasy, w których jednocześnie złotówka zostanie pod presją cenową na dłużej. Zagrożenia dla branży Jednocześnie warto też wspomnieć o ewentualnych zagrożeniach dla branży, jakie rodzi obecne zamieszanie na CHF. Mowa oczywiście o systemowych (np. na wzór węgierski) przewalutowaniach kredytów frankowych na złote itp., które zdjęłoby z rynku jakieś 15–20 proc. obrotu. Nie wydaje się, aby takie czynniki miały się kiedykolwiek zmaterializować. Wynika to z potencjalnego kosztu takiej operacji, którego nie pokryje ani budżet, ani tym bardziej sektor bankowy. Na pewno żadną realną konkurencją dla kantorów nie są tutaj aktualne zapowiedzi banków o obniżeniu spreadów, które mają chyba wykazać jakąkolwiek reakcję bankowców na presję społeczną i ocieplić wizerunek banków. Proponowane spready spadły w „proaktywnych” bankach do ok. 1,5–2 proc. (tylko na franku, bo w innych walutach zostały „normalne”), podczas gdy w kantorach i platformach in- Rozpacz frankowicza a handel w sieci Jak się okazuje, nie wszyscy narzekają na znaczący wzrost wartości franka. Medal jednak zawsze ma dwie strony, a droższa szwajcarska waluta ucieszyła w szczególności właścicieli kantorów internetowych. Nie ma co się dziwić, bo kredytobiorcy we franku są największą grupą wymieniającą walutę w internecie. Jakub Kowalak Według danych NBP pod koniec listopada 2014 r. wartość wszystkich kredytów denominowanych we franku wynosiła 131 mld zł, które zaciągnęło łącznie około 566 tys. gospodarstw domowych. Zestawiając wspomniane 131 mld z obrotem platform wymiany walut za cały 2014 r., który wyniósł ok. 25 mld zł, od razu widać, że jest o co walczyć. Należy jednak pamiętać, że kwota kredytów dotyczy tych zobowiązań, które zostały udzielone 5–10 lat temu na okres przeważnie dłuższy niż 25 lat. Drogi frank stymuluje wymianę w sieci Drożejący frank bardzo pozytywnie wpłynął ostatnio na zainteresowanie kantorami internetowymi. Dzięki zamieszaniu wokół franka lawinowo wzrosła liczba rejestracji nowych klientów. Dla przykładu, w styczniu br. liczba rejestracji w e-kantorach dokonywanych za pośrednictwem porównywarki strefawalut.pl wzrosła o 60 proc. w stosunku do innych miesięcy. Zainteresowanie wzrosło przede wszystkim wśród osób, które wciąż spłacały kredyty frankowe po wysokich kursach przeliczanych przez banki. Nie ma co się dziwić, bo oszczędności są spore. Przy wymianie 1 000 franków w e-kantorach klient może oszczędzić od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, w zależności od tego, z jakich banków korzysta. Zagrożenia Kiedyś mogłoby się wydawać, że oprócz wejścia do strefy euro największym zagrożeniem dla kantorów będą banki masowo tracące przez nich klientów. Obawiano się, że w końcu zdecydują się one na walkę cenową, w myśl Trudno jest uwierzyć w powodzenie takiej nierynkowej propozycji. W szczególności kiedy zwykli ludzie, którzy nie mają tak silnych związków zawodowych lub lobby jak górnicy czy rolnicy, nie mają szans w konfrontacji z bankami Reklama ternetowych wynoszą one od dawna nawet 0,2–0,3 proc. Inne czynniki kryzysowe Pozostałe kryzysy, czyli ukraińsko-rosyjski i problem ewentualnego greckiego wyjścia ze strefy euro, to kolejne czynniki zwiększające zmienność rynków i obniżające wartość złotego, zaliczanego cały czas do walut emerging countries. Jednocześnie obydwa te czynniki, a przede wszystkim turbulencje w Grecji mogą mieć znaczenie dla naszej perspektywy przyjęcia euro, co oczywiście jest głównym aspektem w tej branży, gdyż ok. połowa transakcji wymiany walut online dotyczy właśnie kupna i sprzedaży europejskiej waluty. Pewność niepewna Przyszłość na walutach zapowiada się cały czas niepewnie. Wystarczy już samych obecnych czynników, aby wyobrazić sobie burzliwe okresy i czasy, w których jednocześnie złotówka zostanie pod presją cenową na dłużej. To wszystko powoduje, że przyszłość branży e-wymiany walut rysuje się korzystnie, bo klienci będą szukać tańszych usług wymiany. Oczywiście pozostaje pytanie, czym w XXI w. jest biznesowa przyszłość. Ale jeśli mówimy o perspektywie 3–5 lat to kantory i platformy, które skupią się na rozwoju, mają szansę zrobić bardzo dobry biznes. Autor jest szefem największej porównywarki kantorów online Kurencja.com 26 RYNEK OBROTU WALUTAMI W INTERNECIE 20–26 lutego 2015 r. Alternatywa dla banków Minął już ponad miesiąc od momentu, gdy Szwajcarski Bank Centralny zaszokował rynki finansowe swoją decyzją o zaprzestaniu obrony kursu franka na poziomie 1,20 EUR/CHF. Ta niezapowiedziana decyzja spowodowała szereg konsekwencji dla rynków finansowych. Wyjątkowo dotkliwa okazała się też dla 700 tys. Polaków, wywołując wyraźny wzrost wysokości rat i wartości zadłużenia zaciągniętych przez nich kredytów we frankach szwajcarskich. Przyniosła także dyskusję na temat potrzeby pomocy osobom, które nie są w stanie ponosić wyższych kosztów kredytu. Pomysły na mechanizmy wsparcia oraz informacje na temat zbiorowych pozwów kredytobiorców są obecnie jednym z najgorętszych tematów dyskutowanych przez polityków, ekonomistów, bankowców i dziennikarzy. wręcz ujemny, poziom stóp procentowych, tzw. luzowanie ilościowe (czyli drukowanie pieniędzy) i deprecjację wartości własnej waluty nietrudno dojść do wnioski, że to właśnie one stały się jednymi z nielicznych narzędzi, jakie im pozostały, by walczyć deflacją i pobudzić upragniony wzrost gospodarczy. Wojna walutowa Wyścig w podejmowaniu przez banki centralne działań zmierzających do osłabienia swojej wa- wpływ takiej sytuacji odczuwają bardziej dotkliwie i do nich z pewnością należą osoby posiadające zobowiązania kredytowe w obcej walucie, a także przedsiębiorstwa zajmujące się wymianą handlową. Bardzo trudno podejmować decyzje dotyczące inwestycji o charakterze międzynarodowym bez wiedzy, jak będą kształtowały się kursy walut, szczególnie tych kluczowych dla światowego handlu, takich jak dolar, euro czy juan. Wspomniana wojna walutowa daje znać o sobie także na polskim rynku. Wyraźne luty, jaki obserwujemy w ostatnich miesiącach, eksperci określają już mianem globalnej wojny walutowej. Na jej konsekwencje jesteśmy narażeni wszyscy, choć oczywiście są grupy, które umocnienie złotego od początku roku jest jedną z głównych przesłanek do prognozowania obniżenia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Analitycy przewidują, że w najbliż- Mirosław Boniecki Warto zwrócić uwagę na szerszy kontekst całej spawy i źródło decyzji podjętej przez Szwajcarski Bank Narodowy. Szef tej instytucji tłumaczył niedawno, że bank nie miał innego wyboru. W wyniku głębokich zmian w otoczeniu ekonomicznym, szczególnie w związku z planowanym luzowaniem ilościowym w Europie, dalsza obrona kursu na dotychczasowym poziomie wiązałaby się z koniecznością dokonywania ogromnych interwencji na rynku w związku z olbrzymim napływem kapitału i popytem inwestorów na franka szwajcarskiego taniejącego od wielu miesięcy wraz z euro). Ich skalę Thomas Jordan oszacował nawet na 100 mld franków miesięcznie, co oznaczałoby, że w ciągu zaledwie pół roku wartość interwencji zrównałaby się z wielkością szwajcarskiego PKB. Zawirowanie na rynku Z kolei klika dni po tej decyzji Europejski Bank Centralny postanowił rozszerzyć program skupu aktywów, co spowodowało kolejne zawirowania na rynkach walutowych. W otoczeniu niskich stóp procentowych bardzo wyraźnie widać, że kursy walut są wiodącym czynnikiem zmienności warunków gospodarczych w globalnym ujęciu. W odróżnieniu od szwajcarskiego przykładu coraz częściej obserwujemy sytuację, w której banki centralne wykorzystują możliwość wpływania na wartość swojej waluty w celu stymulowania wzrostu gospodarczego. Biorąc pod uwagę bardzo niski, czy Internetowa przyszłość finansów Rozwój internetu spowodował ogromne zmiany we wszystkich dziedzinach życia ludzkiego. Dostęp do rynków finansowych stał się osiągalny w każdym miejscu, gdzie tylko możemy skorzystać z internetu. Piotr Turski Pisząc o powstaniu internetowego rynku finansowego w Polsce, nie można zacząć bez wymienienia marki mBank, która rozpoczęła działalność w nocy z 25 na 26 listopada 2000 r. Jest to pierwszy bank internetowy w Polsce. W ciągu pięciu lat z jego usług skorzystało już milion klientów. mBank był prekursorem internetowego rynku finansowego w Polsce, a inni czerpali z jego osiągnięć. Większy obrót na walutach W drugiej kolejności zaczęły pojawiać się kantory internetowe i platformy wymiany walut, które sprawiły, że koszty przewalutowań związanych głównie z handlem zagranicznym stały się o wiele mniejsze, niż w przypadku wymiany w banku. Internetowy rynek finansowy oferuje wyższą jakość zabezpieczeń. Aby przekazać ko- muś pieniądze, zapłacić rachunki czy wymienić walutę, klient nie musi iść z portfelem pełnym gotówki do banku, tylko wszystko odbywa się poprzez zapis elektroniczny na rachunkach. Temu zawdzięczamy również tak szybki rozwój rynku kapitałowego i OTC (over-the-counter), który dzięki inwestycyjnym platformom internetowym zwiększył dostępność handlu instrumentami finansowymi. Wielu z nas pamięta zamierzchłe czasy, kiedy notowania akcji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie trzeba było sprawdzać np. w telegazecie. Rozwój wymiany walut w internecie, a także większa możliwość spekulacji instrumentami finansowymi spowodowała bardzo duży wzrost obrotów na rynku FX. Obroty detalicznie wzrosły od 2001 r. z okolic zera, aż do 300 mld dol. i stanowią one teraz ponad 85 proc. wszystkich obrotów. Zwiększenie dostępności do produktów Produkty stały się dostępne dla klientów w jednym miejscu, po zalogowaniu do danego systemu. Kiedy działalność finansowa w internecie zaczęła przynosić zyski oraz zwiększała się konkurencja wśród kantorów internetowych, zaczęto tworzyć platformy zintegrowane, które oferują klientom kilka usług w jednym miejscu. Teraz korzystając z internetowej platformy wymiany walut klienci mogą nie tylko wymienić walutę, lecz także zarezerwować kurs, wykupić ubezpieczenie, zrealizować płatności, a także otrzymasz kartę pre-paid, która pozwala na płatność bezpośrednio z serwisu wymiany walut, bez konieczności przelewania RYNEK OBROTU WALUTAMI W INTERNECIE 27 20–26 lutego 2015 r. szych miesiącach dojdzie do obniżki o 50 pkt. bazowych. Alternatywa dla banku Można odnieść wrażenie, że zmienność, która jest jedną z cech charakterystycznych rynków finansowych w naszych czasach, stale wzrasta. Rozchwianie rynku wywołuje przede wszystkim niepewność, a dla wielu przedsiębiorstw i osób oznacza niestety nieprzewidziane wcześniej straty wynikające z konieczności wymiany walut po mniej korzystnych kursach. Paradoksalnie taka sytuacja jest szansą dla firm, które oferują alternatywne wobec banków możliwości wymiany walut. Bardzo wiele osób i firm poszukuje bowiem sposobu, który pozwoli mu zminimalizować negatywny wpływ zmian kursowych. Profesjonalne doradztwo Często widzimy, że dla klientów biznesowych szczególnie ważna jest szybka i rzetelna informacja na temat kluczowych wydarzeń ekonomicznych i politycznych, scenariuszy rozwoju sytuacji na rynkach finansowych, ich wzajemnych zależności oraz reakcji inwestorów i na koniec bieżących kursów i cen. W sytuacjach dużych zmian wywołanych bardzo często czynnikami politycznymi lub ekonomicznymi, jak choćby dyskusja o restrukturyzacji greckiego zadłużenia i realna groźba wyjścia Grecji z unii walutowej, zwiększa się zapotrzebowanie na profesjonalne doradztwo, pomoc kogoś, kto umiejętnie przeprowadzi klienta przez taki finansowy sztorm lub labirynt. Ma to kolosalne znacznie dla dużych przedsiębiorstw, które realizują wielomilionowe transakcje, ale jest także ważne dla mniejszych firm i przysłowiowego Kowalskiego – w zależności od udziału tych transakcji w ich budżecie. Klienci doceniają bieżący kontakt, który z nimi utrzymujemy i to, że pomagamy im wybrać odpowiedni moment do zawarcia transakcji. Potrzebują tego szczególnie w sytuacjach, gdy na rynkach finansowych robi się bardzo gorąco. Autor jest prezesem zarządu w firmie Wspólny Rynek pieniędzy z powrotem na rachunek bankowy. Przy tak dużej dostępności usług ciężko dotrzeć do najtańszej i najlepiej dopasowanej do potrzeb. W odpowiedzi na potrzeby klientów powstały internetowe porównywarki, które dostarczają klientom wiedzy o najtańszych usługach dostępnych w danym segmencie rynku. Rozwój internetu spowodował, że klienci są zalewani masami informacji, ofert handlowych, które czasem ciężko wyselekcjonować, a przedsiębiorcy dzięki najnowszym technologiom mogą trafić do klienta za pośrednictwem wyszukiwarek, a także portali, na których mogą się reklamować. Wszystko w czasie rzeczywistym To wszystko może skutkować dalszym rozwojem usług finansowych w kierunku internetu. Dużą rolę będą odgrywały aplikacje mobilne. Większość ludzi korzysta z internetu za pomocą urządzeń mobilnych, bardzo często odchodząc od laptopów i komputerów stacjonarnych. Banki oraz instytucje finansowe będą rezygnowały z oddziałów i przenosiły działalność do internetu, co pozwoli zmniejszyć koszty i poprawić wynik finansowy. Dzięki temu wszystko będzie też mogło się odbywać w czasie rzeczywistym. Przelew zlecony przez internet będzie skutkował tym, że odbiorca otrzyma środki w ciągu kilku sekund (tak się już dzieje – banki mają w ofercie przelewy SORBNET, których ceny są jeszcze wysokie). Takie możliwości daje internet – wszystko będzie się odbywało real time. Rynek kantorów internetowych osiągnie 30 mld zł Currency One SA, lider rynku kantorów internetowych w Polsce, szacuje, że obroty w branży w zeszłym roku wyniosły ok. 25 mld zł. W tym roku liczba ta może zwiększyć się o ok. 30 proc. Łukasz Olek Internetowykantor.pl i Walutomat, które należą do Currency One SA, osiągnęły obroty w wysokości ponad 10,4 mld zł, co stanowi ponad 40 proc. całego rynku wymiany walut online w Polsce w 2014 r. Z roku na rok branża notuje stały przyrost. Nie inaczej ma być w tym roku. Zwłaszcza przy rosnących kursach walut ludzie poszukują oszczędności, a spready w sieci są najatrakcyjniejsze. Szacujemy, że w 2015 r. Polacy wymienią w sieci ponad 30 mld zł. W Walutomacie, pierwszej w Polsce platformie wymiany walut między użytkownikami, wymieniono w zeszłym roku 6,2 mld zł, co stanowi wzrost o 24 proc. w stosunku do poprzedniego roku (5 mld zł). Także w internetowykantor.pl obroty zwiększyły się o 31 proc. i wyniosły w zeszłym roku 4,2 mld zł. Liczba klientów obu tych serwisów sięga już prawie 300 tys. 2015 rok – czas konsolidacji? Czego oprócz wzrostu obrotów można spodziewać się na rynku e-kantorów w 2015 roku? Obecnie w internecie funk- Wypieranie pieniądza gotówkowego Na przykładzie działalności związanej z wymianą walut możemy zobaczyć, że jest to biznes niskomarżowy. Pojawiły się kantory internetowe, banki muszą obniżać spready, więc walka ceną na tym rynku na dłuższą metę może spowodować, że działalność stanie się nierentowna. Stąd możemy wnioskować, że o sprzedaży nie będzie decydowała cena, ale łatwość korzystania. Ten proces już można zauważyć, ponieważ na portalach z ofertami pracy możemy spotkać ogłoszenia z propozycją zatrudnienia dla UX Designera. W związku z tym, że obsługa przelewów w coraz większym zakresie będzie się odbywała bezgotówkowo, to możemy powoli zacząć odchodzić do jakiegokolwiek używania gotówki. W Hongkongu, gdzie jest jeden z najbardziej rozwiniętych rynków finansowych na świecie, unika się korzystania ze zmaterializowanych środków pieniężnych. Sporo sklepów posiada własne, przedpłacone karty pre-paid. Dzięki temu klient ma kilka takich kart i może lepiej kontrolować swoje wydatki, doładowując daną kartę taką kwotą, jaką chce przeznaczyć na zakupy w danym punkcie. Internet wpływa w znaczący sposób na zmiany zachodzące na rynku finansowym. Jego połączenie z najnowszymi technologiami powoduje, że z roku na rok mamy do czynienia z innym obrazem świata finansów. Autor pracuje jako corporate dealer w firmie Igoria Trade SA *prognoza cjonuje ok. 50 kantorów, większość z nich przy niskich marżach w branży nie może sobie pozwolić na inwestycje i dynamiczny rozwój. Przewidujemy, że odbędą się konsolidacje na rynku. Rozwój międzynarodowy Ciekawym kierunkiem obranym w tym roku jest także rozwój międzynarodowy. Wprowadzany już przez polskie e-kantory, choćby na przykładzie Valutomat.cz, uruchomionego przez Currency One SA w Czechach. Na razie jest on niezależną swoistą giełdą walut, ale w przyszłości może umożliwić płatności między klientami polskimi a czeskimi, co będzie dużą wartością dla klientów biznesowych. Także internetowykantor.pl od ponad roku przyjmuje przelewy zagraniczne z 37 krajów całego świata (m.in. z Australii, USA czy RPA). Ciekawie przedstawiają się dane NBP na temat kantorów stacjonarnych, które wymieniły walutę w 2013 r. na kwotę 156 mld zł. W pierwszym półroczu zeszłego roku było to 70 mld zł. Za wcześnie by mówić o tendencji spadkowej, ale niewątpliwie kantory internetowe ugryzły spory kawałek tortu stacjonarnym placówkom. Autor jest członkiem zarządu w firmie Currency One Frankowicze rozpaczają... dokończenie ze str. 23 zasady, że „lepiej mieć mniej, niż nic”. Pomimo kilku nieśmiałych prób poczynionych przez banki, tak się jednak nie stało i nie zapowiada się na to z prozaicznej przyczyny – handel walutą w taki sposób, jak robią to e-kantory, zupełnie nie interesuje banków, jest on po prostu dla banków zbyt nisko marżowy. Paradoksalnie, drożejący frank – a dokładniej rzecz ujmując zamieszanie wokół niego – może negatywnie wpłynąć na handel w sieci. Coraz częściej przecież słyszy się o propozycjach administracyjnego przewalutowania kredytów frankowych. Gdyby do tego doszło, to dla e-kantorów będzie to strata niepowetowana. Czy przewalutowanie jest realne? Najpoważniejszą i najczęściej dyskutowaną propozycją jest ta KNF, która pojawiła się na początku lutego w sejmie. Według niej kredyty frankowe zostałyby podzielone na dwie części. Pierwsza część to kredyt zabezpieczony hipotecznie, liczony w taki sposób, jakby był udzielony w polskich złotych, a nie we frankach. Natomiast druga część to kredyt niezabezpieczony hipotecznie, który z kolei odpowiadałby różnicy pomiędzy łącznym stanem zadłużenia w dniu przewalutowania a stanem zadłużenia z tytułu kredytu zabezpieczonego hipotecznie. Kredyt niezabezpieczony hipotecznie byłby w połowie spłacony przez kredytobiorcę, a w połowie umorzony przez bank. Nie dla jednostek Przy takim rozwiązaniu potencjalna strata dla banków mogłaby wynieść 25 mld zł. KNF proponował wcześniej zwykłe przewalutowanie po kursie z dnia zawarcia umowy kredytowej i tamta propozycja spotkała się z tak ostrą krytyką, że trudno wierzyć w powodzenie obecnej. Jak można się domyśleć, nie jest ona akceptowana przez lobby bankowe, ale również negatywnie wypowiada się o niej sam minister finansów Mateusz Szczurek. Trudno jest uwierzyć w powodzenie takiej nierynkowej propozycji. W szczególności kiedy zwykli ludzie, którzy nie mają tak silnych związków zawodowych lub lobby jak górnicy czy rolnicy, nie mają szans w konfrontacji z bankami. Autor jest właścicielem porównywarki kantorów internetowych StrefaWalut.pl 28 RYNEK OBROTU WALUTAMI W INTERNECIE 20–26 lutego 2015 r. NAJLEPSZE KANTORY I PLATFORMY WYMIANY WALUT W INTERNECIE Miejsce Punkty Kantor/platforma Wyjątkowe elementy oferty Rok Próg transakcji Godziny transakcji powstania Interwał zmiany kursu Rachunki w bankach Obsługiwane waluty 1 22 Internetowykantor.pl Pierwszy kantor internetowy w Polsce, 164 tys. klientów, 4,2 mld zł obrotu w 2014 r., liczne nagrody i wyróżnienia 2010 Od 1 jednostki waluty – bez ograniczeń Zlecanie 24h, zatwierdzanie transakcji 8.30-20.00 10 sekund 18 banków: Alior Bank, BGŻ, BNP Paribas, BPH, BZ WBK, Citi Handlowy, Crédit Agricole, Deutsche Bank, ING, Inteligo, mBank, Millennium, Nordea, Pekao SA, PKO BP, Raiffeisen Polbank, Santander, T-Mobile Usługi Bankowe 21 walut: EUR, CHF, USD, GBP, PLN, AUD, BGN, CAD, CZK, DKK, HKD, HRK, MXN, NOK, NZD, RON, RUB, SEK, SGD, TRY, ZAR 2 21 Liderwalut.pl Gwarancja kursu do transakcji, transakcje bez wcześniejszego zabezpieczania środków, kursy na stronie są kursami transakcyjnymi, negocjacje kursu, przyjmowanie przelewów z zagranicy bez opłat, strona mobilna, powiadomienia SMS, transakcje telefoniczne, karta przedpłacona w PLN 2011 100 zł lub ekwiwalent 24h 15 sekund 15 banków: Alior Bank, BGŻ, BNP PARIBAS, BOŚ, BPH, BZ WBK, Crédit Agricole, DNB NORD, mBank, Meritum, Millenium, Nordea, Pekao SA, PKO BP, Raiffeisen 15 walut: EUR, CHF, USD, GBP, NOK, SEK, DKK, AUD, CAD, RUB, JPY, CNY, CZK, TRY, HUF 3 20 Kantoria.com Możliwość zlecenia przez całą dobę, przelewy zagraniczne, przelewy do osób trzecich, funkcja Stałej Transakcji dla cyklicznych płatności, przyjmowanie wpłat z zagranicy, karty walutowe EUR, USD, GBP zasilane przez kantor, indywidualny doradca klienta, szeroki wachlarz walut i banków 2011 brak Księgowanie wpłat i możliwość zlecenia 24/7, realizacja transakcji w dni robocze 8–17. 10 sekund 17 banków: Alior Bank, BGŻ, BNP Paribas, BPH, BZWBK, Credit Agricole, Inteligo, Getin Bank, KredytBank, mBank, Millennium, Nordea, PKO BP, ING, Raiffeisen Polbank, Santander, T-Mobile Usługi Bankowe 16 walut: EUR, USD, GBP, CHF, NOK, SEK, DKK, CZK, RUB, TRY, HUF, BGN, AUD, NZD, CAD, JPY 3 20 Walutomat.pl Pierwsza w Polsce i na świecie społecznosciowa platforma wymiany walut, 132 tys. klientów, 6,2 mld zł obrotu w 2014r. 2009 Od 1 jednostki waluty – bez ograniczeń 24h Online – aktualizowane na bieżąco 9 banków: Alior Bank, BZ WBK, ING Bank Śląski, mBank, Millennium, Pekao SA, PKO BP, Raiffeisen Polbank, T-Mobile Usługi Bankowe 5 walut: EUR, CHF, USD, GBP, PLN 4 19 Kantoronline.pl Indywidualny opiekun klienta dla każdego klienta firmowego, negocjacje kursów walut już od 2000 jednostek waluty, brak jakichkolwiek opłat i prowizji, automatyczny system spłaty rat kredytu hipotecznego 2011 10 jednostek waluty 24/7 10 sekund 15 banków: Alior Bank, BNP Paribas, BPH, BZ WBK, Crédit Agricole, Inteligo, Kredyt Bank, mBank, Millenium, Nordea, Pekao SA, PKO BP, Raiffeisen Polbank, Santander, T-Mobile Usługi Bankowe 14 walut: EUR, USD, CHF, GBP, SEK, NOK, DKK, CZK, PLN, CAD, CNY, JPY, RUB, HUF 4 19 Inkantor.pl Gwarancja kursu do transakcji; transakcje bez wcześniejszego zabezpieczania środków; kursy na stronie są kursami transakcyjnymi; negocjacje kursu; przyjmowanie przelewów z zagranicy bez opłat; strona mobilna; powiadomienia SMS; transakcje telefoniczne; karta przedpłacona w PLN 2011 Od 1 jednostki waluty – bez ograniczeń 8:10–17:30 15 sekund 10 banków: Alior Bank, BGŻ, BNP Paribas, BPH, BZ WBK, Deutsche Bank, mBank, Millennium, PKO BP, Raiffeisen Polbank 17 walut: AUD, BGN, CAD, CHF, CZK, DKK, EUR, GBP, HUF, JPN, NOK, PLN, RON, RUB, SEK, TRY, USD 4 19 Trejdoo.com Status Instytucji Płatniczej, wymiana walut online, rachunek powierniczy escrow, rezerwacja kursów, negocjacje kursów już od 1 000 PLN, wymiana po własnym kursie, płatności i transfery krajowe i zagraniczne, platforma dostępna w wielu językach obcych 2011 brak 24h/7 Online – aktualizowane na bieżąco 13 walut: EUR, GBP, CHF, 27 banków: Alior Bank, BGŻ, BPH, BZ WBK, Ceska Sporitelna, Crédit Agricole, CSOB CZ, CSOB SK, DnB USD, CAD, AUD, NOK, SEK, Bank ASA Norwegia, DnB NORD Polska, ERA - CSOB, DKK, CZK, HUF, RUB, TRY GE MONEY Bank, ING Bank Śląski, iPKO, KredytBank, mBank, Millennium Bank, Nordea, OTP Banka Slovensko, Pekao SA, PKO Bank Polski, Polbank EFG, Postova Banka, Raiffeisen Polbank, Tatra Banka, T-Mobile Usługi Bankowe, UniCredit Bank 5 18 Akcenta.pl 1997 Dedykowana firmom, głównie eksporterom i importerom; działalność na terenie Polski, Czech, Słowacji, Węgier i Rumunii – darmowe ekspresowe przelewy między tymi krajami; dostępność walut egzotycznych; darmowe usługi transakcji terminowych, np. forward; darmowy rachunek płatniczy i brak opłat za prowadzenie; możliwość negocjowania kursów walut brak 7:30–17:30 (ponczw.) i 7:30– 17:00 (pt) Na bieżąco, aktualizowane w czasie rzeczywistym na internetowej platformie OLB 8 banków: BGŻ, BZ WBK, ING Bank Śląski, mBank, Millennium, Pekao SA, PKO BP, Raiffeisen Polbank i banki zagraniczne 16 walut : CZK, EUR, USD, GBP, CHF, PLN, CAD, DKK, NOK, SEK, AUD, JPY, HUF, RON (w tym RUB i CNY) + 120 walut egzotycznych (waluty, które nie są w standardowej ofercie banków, a na rynku międzybankowym mają małą płynność, np: VND, TRY) 5 18 topFX.pl Wymiana ekspresowa topFX, TWÓJ KURS, TWÓJ TERMIN, przelewy zagraniczne 2010 20 PLN 24h/7dni 2 sekundy 15 banków: Alior Bank, BPH, BZWBK, ING Bank Śląski, Inteligo, Kredyt Bank, mBank, Millennium, Nordea, Pekao SA, Pekao BH, PKO BP, Raiffeisen Polbank, Santander, T-Mobile Usługi Bankowe 5 walut: PLN, EUR, USD, CHF, GBP 6 17 Kantor.pl Ekspresowa wymiana, wymiana z kursem klienta, przelewy zagraniczne 2013 20 PLN 24h/7dni 2 sekundy 15 banków: Alior Bank, BPH, BZWBK, ING Bank Śląski, Inteligo, Kredyt Bank, mBank, Millennium, Nordea, Pekao SA, Pekao BH, PKO BP, Raiffeisen Polbank, Santander, T-Mobile Usługi Bankowe 5 walut: PLN, EUR, USD, CHF, GBP 7 16 WalutoBox.pl 6 proc. taniej niż w banku czy kantorze, wymiana bezpośrednia między użytkownikami platformy, bezpieczeństwo transakcji (działanie w oparciu o najnowsze technologie, w tym HTTPS, czyli szyfrowaną wersję protokołu HTTP, kluczowe czynności – wypłata środków, zmiana danych – potwierdzane są SMS-kodem), transakcja możliwa już w 15 minut, wymiana bez wychodzenia z domu, prosta rejestracja i obsługa zleceń 2011 1 jednostka danej waluty 24h, wpłaty: pon– pt: 7:30 do 20:00 co pół godziny. wypłaty: pon-pt: 9:00 do 20:00 (między 18:00 a 20:00 wewnętrzne przelewy realizują tylko banki: Alior, Millenium i BZWBK) Uzależniony od akcji użytkowników (tworzenia nowych zleceń) 7 banków: Alior Bank, BZ WBK, Deutsche Bank, ING Bank Śląski, Kredyt Bank, Millennium, T-Mobile Usługi Bankowe 4 waluty: EUR, USD, CHF, GBP 8 15 Dobrykantor.pl 9 par walutowych, kantory stacjonarne 2012 100 jednostek danej waluty 24 h na dobę/ księgowania 9–17 15 sekund 9 banków: Alior Bank, BGŻ, BZ WBK, mBank, Millennium Bank, Nordea Bank, Pekao SA, Raiffeisen Polbank, T-Mobile Usługi Bankowe 9 walut: EUR, USD, GBP, CHF, SEK, DKK, NOK, AUD, CAD 8 15 Monero.pl Realizacja przelewów zagranicznych, bezpłatnie przelewy do wszystkich polskich i zagranicznych banków, przelewy do odbiorców zdefiniowanych, zlecenie transakcji po wybranym kursie 2011 10 jednostek walutowych 8:00 17:00 dni robocze 15 sekund 11 banków: Alior Bank, BGŻ, BPH, BZ WBK, ING Bank Śląski, Millennium, Nordea, Pekao SA, PKO BP, Raiffeisen Polbank, mBank 4 waluty: EUR, USD, CHF, GBP 9 14 TOPkantor.pl Zero spreadu, usługa JA&TY 2013 2 000 PLN 24h/7dni 15 banków: Alior Bank, BPH, BZWBK, ING Bank Śląski, Inteligo, Kredyt Bank, mBank, Millennium, Nordea, Pekao SA, Pekao BH, PKO BP, Raiffeisen Polbank, Santander, T-Mobile Usługi Bankowe 5 walut: PLN, EUR, USD, CHF, GBP Metodologia O wyniku w rankingu decyduje średnia liczba uzyskanych punktów. Kantory i platformy o najbardziej atrakcyjnej ofercie otrzymały siedem punktów, a o najmniej interesującej 0. Pozostałe firmy otrzymały proporcjonalną liczbę punktów. Kategorie obsługiwanych 2 sekundy walut oraz liczba posiadanych rachunków w różnych bankach były słabiej punktowane, można było uzyskać z nich maksymalnie po pięć punktów. Od zera do trzech punktów było do zdobycia za próg i godziny transakcji oraz za interwał zmiany kursu. Łącznie kantory i platformy wymiany walut mogły otrzymać 26 punktów. RYNEK OBROTU WALUTAMI W INTERNECIE 29 20–26 lutego 2015 r. Gdzie najlepiej wymienić walutę? Zagraniczny wyjazd, powrót z emigracji, transakcja handlowa z zagranicznym kontrahentem czy spłata kredytu w obcej walucie – każda z tych sytuacji nierozerwalnie wiąże się z koniecznością wymiany złotego na dolara, euro czy inną walutę. Zwykle stajemy wówczas przed dylematem: gdzie – w banku czy kantorze – dokonać transakcji. Jeśli zdecydujemy się na drugą opcję, to znów musimy wybierać – pójść do tradycyjnej placówki czy zaoszczędzić czas i według wielu analiz również pieniądze, korzystając z oferty e-kantorów. Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy, które warto poznać, aby wyjść z operacji z zyskiem. rachunek z zaznaczeniem, na co potrzebujemy przewalutować pieniądze, a w zamian otrzymamy równowartość wpłaconej kwoty w drugiej walucie. Po stronie plusów kantorów internetowych należy zapisać również to, że za pomocą porównywarki jesteśmy w stanie szybko zestawić oferty kilku, kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu punktów i wybrać najkorzystniejszą opcję. Rozwiązanie nr cztery? Wyjeżdżając do bardzo egzotycznego kraju, można napotkać na prawdziwe trudności ze zdobyciem lokalnej waluty (np. tajskich bahtów) zarówno w banku, jak i stacjonarnym lub internetowym kantorze. Nie znajdujemy się jednak w sytuacji bez wyjścia. Okazuje się, że coraz częściej ofertę wymiany niszowych środków pieniężnych znajdziemy na forach podróż- Bezpieczne transakcje Poza tym na platformach walutowych istnieje możliwość ustawienia transakcji na moment, w którym przewalutowanie będzie dla nas najlepsze. Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, na tym polu e-kantorom także można spokojnie zaufać. Aby dowiedzieć się, czy dany podmiot działa legalnie, wystarczy sprawdzić Rejestr Działalności Kantorowej prowadzony przez Narodowy Bank Polski. W przypadku kantorów oferujących usługi płatnicze, podlegają one również Komisji Nadzoru Finansowego (konieczny jest wpis do rejestru). Wady? Gdy nie posiadamy konta w tym samym banku, co usługodawca, musimy liczyć się z tym, że może zostać naliczona opłata za przelew i w ogólnym rozrachunku nie zyskamy na operacji, a wręcz możemy wyjść na minus. niczych. Zwykle ich cena jest bardzo atrakcyjna, jednak trzeba liczyć się z tym, że tego typu transakcje będą opiewać raczej na niewielkie kwoty. Sylwia Stwora Rynek kantorów online w Polsce jest stosunkowo młody – pierwszy e-kantor zaczął funkcjonować w kwietniu 2010 r. – ale popularnością zdecydowanie przebija pozostałe instytucje umożliwiające wymianę walut. Na początku 2014 r. istniało już prawie 40 kantorów internetowych, a w sieci zaczęły pojawiać się porównywarki e-kantorów. Szacowana liczba klientów tego segmentu usług wynosi ponad 400 tys. osób, a wartość samego rynku to ponad 20 mld zł. Pewny, ale drogi bank Banki straciły sporo na rzecz kantorów po wprowadzeniu ustawy antyspreadowej w listopadzie 2011 r., która zniosła opłaty (rzędu nawet kilkuset złotych) za zawieranie aneksów do umowy kredytowej umożliwiającej spłatę zadłużenia bezpośrednio w obcej walucie. Dodatkowo, bank musi określić widełki spreadowe, po których przewiduje sprzedaż waluty kredytobiorcy. Niewątpliwą zaletą wymiany waluty w placówce banku jest to, że mamy pewność, że nie zostaniemy oszukani i nie kupimy sfałszowanych pieniędzy. Po stronie minusów należy zapisać dość wysoki spread walutowy (procentowa różnica między kursem sprzedaży a kupna) oraz to, że zwykle w banku dostępne są jedynie najpopularniejsze waluty. Tradycyjnie, ale niekoniecznie korzystnie Za stacjonarnym punktem wymiany walut przemawia to, że oferuje niższy spread niż bank. Ponadto jest on łatwo dostępny – szeroka sieć placówek zwłaszcza w dużych miastach oraz szeroka oferta walut. Minusem tego rozwiązania jest brak możliwości szybkiego porównania ofert w kilku placówkach i wybrania tej, która rzeczywiście pozwoli zaoszczędzić na transakcji kupna/ sprzedaży waluty. Przy drobnych sumach straty nie będą dotkliwe, ale gdy wymiana dotyczy sporej kwoty, nawet mała różnica może słono kosztować. Transakcja jest również czasochłonna – do kantoru trzeba udać się osobiście. Noszenie ze sobą sporej sumy jest też ryzykowne, ponieważ możemy paść ofiarą kradzieży. E-kantory – zdecydowany lider? Na korzyść internetowych punktów wymiany walut przemawia szybkość, wygoda i prostota transakcji. Potrzebne jest połączenie z siecią. Ponadto trzeba być użytkownikiem e-bankowości w swoim banku, czyli korzystać z konta obsługiwanego online oraz mieć konto złotówkowe i walutowe. Niezbędne jest też założenie konta na platformie internetowej do wymiany walut. Cała operacja polega na tym, że przelewamy kwotę w jednej walucie na wskazany przez kantor Fenomen e-kantorów na obcym lądzie W roku 2010 na rynku serwisów internetowych w Polsce pojawiła się nowa usługa – bezgotówkowa wymiana walut online. Pięcioletnie „doświadczenie” nowej branży świadczy o celowości uruchomienia tego typu serwisów i ich skutecznej rywalizacji z dotychczasowymi potentatami rynku wymiany walut, tj. kantorami stacjonarnymi i bankami. Arkadiusz Kondek Co zdecydowało o sukcesie kantorów internetowych i corocznym wzroście ich udziału w rynku wymiany walut? Niewątpliwie to bardzo atrakcyjna oferta cenowa, szeroka dostępność, szybkość realizacji zleceń, a także, co najważniejsze, bezpieczeństwo realizacji transakcji. Te cechy oraz zdobycie zaufania dużej grupy klientów indywidualnych oraz biznesowych zaważyły w znacznym stopniu na osiągnięciu sukcesu przez nowo tworzącą się branżę. Czy polskie wzorce można przenieść na rynki FX innych krajów i czy tego typu oferta może być towarem eksportowym? Odpowiedź nie jest oczywista i prosta. Wymiana walut przez internet jest obecna nie tylko w Polsce. W Czechach od kilku lat działa firma, która znana jest także na naszym rynku i oferuję wymianę walut. Znane są także firmy działające na rynkach anglosaskich jako serwisy umożliwiające wymianę walut lub oferujące zakup voucherów dla podróżnych. Rynek nie jest zatem dziewiczy. Moim zdaniem naturalnym gruntem do rozwoju tego typu działalności są rynki wschodzące, do których możemy zaliczyć dawne państwa bloku wschodniego. W tych krajach nastąpiły gwałtowne przemiany gospodarcze, w wyniku których m.in. duża grupa społeczeństwa wyjechała za granicę w celu poszukiwania pracy. Zmiany gospodarcze przyczyniły się także do reorganizacji procesów produkcji, w wyniku których wytwarzane dobra stały się konkurencyjne poza granicami. Po trzecie wraz z bogaceniem się społeczeństwa wzrosło zapotrzebowanie na import dóbr z zagranicy. Te czynniki wpłynęły i będą wpływać na wzrost obrotu walutowego. Determinacja społeczeństwa oraz ciągłe poszukiwanie dodatkowego czasu i oszczędności wpływają bardzo pozytywnie na Sam oblicz spread Jeśli znając wady i zalety wymiany walut na różny sposób, nadal mamy wątpliwości, z kim uda nam się rzeczywiście zyskać, możemy podjąć się samodzielnego obliczenia spreadu. Wystarczy od ceny sprzedaży odjąć cenę skupu, a następnie wynik podzielić przez pierwszą wartość i pomnożyć przez 100 proc. Dzięki temu uświadomimy sobie, ile dany podmiot zarobi na dokonanym przez nas przewalutowaniu. Przykładowo, jeśli kantor sprzedaje euro za 4,2065 zł, a kupuje po 4,1772 zł, to różnica wynosi 0,0293 zł. Oznacza to, że prowizja wynosi 0,7 proc. Autorka pracuje jako redaktorka portalu inwestycje.pl usługi świadczone przy użyciu nowych technologii i internetu. Powyższe fakty mówią bezpośrednio o potrzebie rozwoju usług wymiany przez internet, stąd pomysł serwisu KantorOnline.pl do ekspansji poza granice RP. Od kilku miesięcy rozpoznajemy nowe rynki, na początek rumuński. W wyniku przeprowadzonych analiz i rozmów z potencjalnymi inwestorami z Rumunii widzimy możliwość i ogromny potencjał rozwoju serwisu wymiany walut na tym rynku. W planach mamy szybkie otwarcie serwisu wymiany walut i działania propedeutyczne uświadamiające konsumentów nowego rynku o korzyściach płynących z realizacji tego typu transakcji. Liczymy na bardzo pozytywny oddźwięk i sukces finansowy, a w planach mamy kolejne inwestycje. Autor jest wiceprezesem KantorOnline.pl